Wstań, idź. twoja wiara Cię uzdrowiła (Łk 17,19)

Zapis czatu z 13 października 2007

publikacja 17.10.2007 21:40

[20:58] ksiadz_na_czacie3: szBoże
[21:00] ksiadz_na_czacie3: czytaliście oczywiście czytania mszalne na jutro, prawda ....
[21:01] ksiadz_na_czacie3: to sobie otwórzcie
[21:02] spamer: kłopotliwa sprawa
[21:02] ksiadz_na_czacie3: Naaman, póki nie uwierzył, niestety nie miał szans na uzdrowienie
[21:02] ksiadz_na_czacie3: opornie mu szlo ku temu uzdrowieniu
[21:03] ksiadz_na_czacie3: kąpiel w jordanie
[21:03] Palolina: Ja bym powiedziała - póki nie uczynił z siebie głupca - wierzyć to chyba wierzył ale chciał za pieniądze
[21:03] ksiadz_na_czacie3: tez mi uzdrowisko myslal sobie
[21:03] spamer: no skoro góry ma przenosić wiara to co dopiero uzdrawiać
[21:03] Palolina: a nie tak za darmo za zanurzenie się w rzece
[21:03] Palolina: i to siedmiokrotne
[21:04] ksiadz_na_czacie3: pieniądze tez tu były jakaś blokada
[21:04] spamer: tak u Piotra chodzenie po rzece
[21:04] ksiadz_na_czacie3: ale pieniądze wtedy sie oferuje gdy brak człowiekowi wiary
[21:04] Palolina: Ale łatwiej mu było dać pieniądze niż zanurzyć się w rzece na oczach wszystkich
[21:05] ksiadz_na_czacie3: niż uwierzyć ze to zanurzenie w lichej rzeczce może uzdrowić
[21:05] Palolina: wiary albo pokory - bo trzeba mieć pokorę by przyjąć cos za darmo
[21:05] spamer: pieniądze to miara wartości dla człowieka wielu wiele by dało za zdrowie
[21:06] ksiadz_na_czacie3: slyszeliscie o ludziach którzy przezwyciężyli poważne i śmiertelne choroby
[21:06] ksiadz_na_czacie3: sa zaznane nazwiska
[21:06] ksiadz_na_czacie3: np. Durczok
[21:07] ksiadz_na_czacie3: i slyszeliscie o ludziach którzy umarli na byle choroby bo sie załamali
[21:07] ksiadz_na_czacie3: nie wierzyli w mozliwosc odzyskania zdrowia
[21:07] Awa: to niekoniecznie musi mieć związek z Bogiem
[21:07] Awa: to zależy od tzw woli życia
[21:07] ksiadz_na_czacie3: oczywiście mówimy tu o "naturalnych silach organizmu"
[21:08] ksiadz_na_czacie3: o woli życia tez Awko
[21:08] ksiadz_na_czacie3: to nie może nie mieć związku z Bogiem Awko
[21:08] spamer: mowa o podświadomej chęci życia??
[21:08] Awa: może
[21:08] ksiadz_na_czacie3: bo człowieka z jego naturalnymi mechanizmami stworzył Bog
[21:08] Awa: znam przykład
[21:09] ksiadz_na_czacie3: Bog go wyposażył w taki a nie inne mozliwosci naturalne
[21:09] Awa: a nie zrozumieliśmy sie
[21:09] Awa: zgadzam sie ze życie ludzkie zależy od boga
[21:09] Awa: ale ta osoba chce zyc.......
[21:09] JakubOPs: zdrowie nie jest największą wartością w życiu
[21:10] ksiadz_na_czacie3: nikt tak nie twierdzi Jakubie
[21:11] ksiadz_na_czacie3: tylko zwrocmy uwagę, ze przebieg zdrowienia w oparciu li tylko o siły naturalne i zwykła medycynę
[21:11] JakubOPs: "nie bójcie się tych którzy mogą zabić ciało, ale tych którzy duszy przynieść mogą szkodę"
[21:12] spamer: nie tylko konwencjonalną medycynę
[21:12] ksiadz_na_czacie3: w przypadku chorób cielesnych , jest stosunkowo wolny
[21:12] ksiadz_na_czacie3: natomiast czytania jutrzejszej niedzieli mowia o uzdrowieniach nagłych
[21:13] langusta_: czyli codach, mówmy po imieniu ks
[21:13] JakubOPs: które nota bene zdarzają się nader rzadko
[21:13] spamer: życie cudem jest
[21:13] spamer: więc kwestia odniesienia
[21:13] ksiadz_na_czacie3: nikt nie przeczy Jakubie, jednak.........
[21:13] ksiadz_na_czacie3: gdyby wiara wasza była jak ziarnko gorczycy....
[21:14] spamer: o tym już wyżej pisałem
[21:14] spamer: znaczy o górze
[21:14] JakubOPs: cudowne uzdrowienia są zachętą wiary
[21:14] wiola: super tylko nawet że ta wiara jak ziarnko jest darem prawda?
[21:14] ksiadz_na_czacie3: zakladaja tez wiarę Jakubie
[21:14] JakubOPs: ale nie wszyscy będą uzdrowieni.... na ciele
[21:15] ksiadz_na_czacie3: Jezus Chrystus zawsze pyta o wiarę zanim dokonuje znaków
[21:15] spamer: czym jest taka wiara??
[21:15] spamer: taka która góry przenosi
[21:15] wiola: więcej jest uzdrowień wew choc one są niewidoczne i mniej widowiskowe
[21:15] JakubOPs: fenomenem sanktuariów sa przede wszystkim uzdrowienia duszy...nawrócenia
[21:15] wiola: dla mnie osobiście są dużo bardziej istotne
[21:15] langusta_: właśnie, dlaczego Kościół np. do beatyfikacji czy kanonizacji do dziś woli rozpatrywać cuda fiz (uzdrowienia) niż duchowe? dla mnie bardziej owocne działanie przyszłej bł. Lub św. osoby ?
[21:15] spamer: podatność na rzeczy niezwykłe
[21:16] wiola: a czasem jest tak ze ktoś za kogoś wierzy
[21:16] ksiadz_na_czacie3: Jakubie bardzo przyspieszasz, nie przeczę , ze wiesz o czym mówisz
[21:16] wiola: i tez dokonuje sie cud
[21:16] spamer: wbrew siłom natury??
[21:16] Palolina: Mnie zastanawia jedna rzecz w Ewangelii Chrystus mówi: idźcie pokażcie się kapłanom -dziewięciu wypełnia polecenie dziesiąty z racji swego pochodzenia nie może więc wraca do Chrystusa i Mu dziękuje a Chrystus pyta - gdzie jest dziewięciu? Przecież poszli
[21:16] Palolina: wykonać Jego polecenie?
[21:16] ksiadz_na_czacie3: być może jednak i inni tez te wiedze maja, wolnieeeeeeeeejjjj
[21:17] wiola: nie każdy uzdrowiony ma wiarę przecież niektórych przynieśli przyjaciele i spuścili przez dach wprost koło Jezusa tam gdzie nauczał
[21:17] ksiadz_na_czacie3: ale starajmy sie nasza rozmowę umiescic w kontekście czytań mszalnych
[21:17] Palolina: Chrystus pochwalił tego, który wykonał Jego polecenia
[21:17] spamer: czyli co TA wiara to chęć ponad wszystko??
[21:18] spamer: wbrew wszystkiemu
[21:18] langusta_: Palolina wykonał, tylko wpierw podziękował Uzdrowicielowi
[21:18] _34_: Ks. czasem jest i tak....osoba głęboko wierząca w to, że zdarzy się cud, modli się i......cud się nie zdarza. To nie znaczy,że za słabo wierzyła(choć łatwo tak brak cudu tłumaczyć).
[21:18] Palolina: Nie wykonał - był samarytaninem - nie mógł isc do kapłanów

[21:18] ksiadz_na_czacie3: tez spamerze, być może , ale chodzi głownie o ukierunkowanie wiary
[21:19] spamer: skierowanie na kogoś kto rządzi światem??
[21:19] ksiadz_na_czacie3: 34, znaków dokonuje Bog i on wie kiedy i w jaki sposób
[21:19] JakubOPs: pomocne nieco będzie tu drugie czytanie
[21:19] wiola: czyli wszystko zależy od Jego woli
[21:19] ksiadz_na_czacie3: dla dobra "petenta"
[21:19] _34_: no to może wierzyć mocno, modlić się o uzdrowienie fizyczne, ale pamiętać o "bądź Wola Twoja...?"
[21:20] ksiadz_na_czacie3: trzeba o tym pamiętać 34
[21:20] wiola: bo tylko On wie w jakim stopniu jest to najbardziej potrzebne czy tak?
[21:20] ksiadz_na_czacie3: tak wiolu
[21:20] spamer: więc chcę być zdrowy jeśli taka twa wola i obojętnie co będzie WIERZĘ że chcesz dla mnie dobrze??
[21:20] wiola: czasem nie wysłuchuje próśb bo nie jest to Jego wolą
[21:20] wiola: On wie najlepiej
[21:20] ksiadz_na_czacie3: tak spamerze
[21:20] wiola: choć człowiek myśli ze Bog go nie wysłuchał
[21:20] wiola: tak??
[21:21] spamer: to jednak bardziej zaufanie niż wiara
[21:21] JakubOPs: Bóg zawsze wysłuchuje próśb
[21:21] Palolina: Bo On najpierw dba o nasze Zbawienie - i jeśli choroba pozwala nam przybliżyć się do Niego to rzecz jasna ze nie wysłucha od razu modlitwy o uzdrowienie
[21:21] ksiadz_na_czacie3: domagacie sie zejścia z cial i rozmowy o cudach dotyczących uzdrowienia wnętrza, duszy
[21:21] Awa: ciała tez sa
[21:21] Palolina: ale i tak nie rozumiem zachowania Jezusa z jutrzejszej ewangelii
[21:21] ksiadz_na_czacie3: no to zwrocmy uwagę ze po pierwsze...
[21:21] Awa: czasem widzimy tylko ciala
[21:22] _34_: wysłuchuje, ale nie zawsze je spełnia. Bywa i tak, że po bardzo długim czasie dociera do nas to,że ten "brak cudu"przyniósł jakieś pozytywne owoce w nas samych....
[21:22] spamer: pozostaje zdrowie psychiczne i duchowe
[21:22] wiola: ale uzdrowienie zew zakłada uzdrowienie wew zarazem tak czy nie??
[21:22] ksiadz_na_czacie3: uzdrowienia chorób cielesnych sa w Ewangelii przeważnie lub wyłącznie znaki, wskazują na tu niewidoczne uzdrowienie
[21:22] ksiadz_na_czacie3: a po drugie
[21:22] ksiadz_na_czacie3: Bog widzi człowieka calosciowo
[21:22] ALA: a jak ktoś nie wierzy to w jaki sposób ma zostać uzdrowiony?
[21:22] wiola: no tak i?
[21:23] Palolina: My byśmy chcieli tak słodziutko - zdrówko, pieniążki i żeby nas wszyscy lubili a Bóg jak widzi że idziemy Mu prosto do piekła to miesza nam szyki abyśmy poczuli i doświadczyli że On jest nam potrzebny
[21:23] spamer: niczym dla ojca dziewczynki któremu powiedziano że córka już nie żyje
[21:23] spamer: i za późno
[21:23] wiola: ja prosiłam o uzdrowienie przez 8 lat... iiiii?
[21:23] elka_: palolina nie zawsze to jest tak prosto
[21:23] wielki_czarny_pies: tzn ze jak ktos współczesny sie zagubi.. i będzie wołał Boga o uzdrowienie.. to On uzdrowi nie tylko ducha ale tez to z czym czlowiek sie boryka np fizycznie ?
[21:23] wielki_czarny_pies: ksieze?
[21:23] ksiadz_na_czacie3: i uzdrawiając cialo z pewnoscia nie pozostawi duszy nienasyconej, nieuleczonej
[21:24] Awa: albo zostawi i to i to
[21:24] Awa: w uzdrowionym ciele łatwo , zdrowa dusze wdzięczna Bogu
[21:24] spamer: spotkałem sie już z opinią że Bóg nie potrzebny człowiekowi i w sumie człowiek wystarczy że wierzy i to mu zwróci zdrowie
[21:24] wiola: ja prosiłam o uzdrowienie przez 8 lat i....
[21:24] ksiadz_na_czacie3: rowniez nie dokonując uzdrowienia ciała nie pozostawia człowieka samego z jego problemem
[21:24] Awa: gorzej z wdzięcznością gdy cialo słabe
[21:24] wiola: nic Bog zatkał sobie uszy...
[21:24] ksiadz_na_czacie3: prowadzi go inna droga niz on sam oczekuje
[21:24] wiola: nie spełnił prośby,,,
[21:25] spamer: wiola za mało prosiłaś
[21:25] Palolina: Czasem może być wręcz odwrotnie - prosząc o uzdrowienie Bóg może dać nam chorobę ciała bo bez niej nigdy nie zobaczylibyśmy swego prawdziwego "ja" gdyby nam się wszystko układało po naszej myśli do czego potrzebowalibyśmy Boga? Kto z nas by Go szukał?
[21:25] Daw0: nie zatkał ale może widocznie wie lepiej co będzie dla ciebie lepsze wiola
[21:25] wiola: ale doszłam do wniosku ze skoro do tej sytuacji dopuścił to widocznie wie co robi i na pewno posłuży sie tym dla dobra mojego
[21:25] wiola: wyciągnie z tego dobro
[21:25] ksiadz_na_czacie3: zapewne wiolu
[21:26] wiola: po prostu ufam
[21:26] spamer: a co z przypowieścią o naprzykrzającym sie sąsiedzie??
[21:26] wiola: przestałam walczyć boczyć sie
[21:26] wiola: ufam i to wszystko
[21:26] ksiadz_na_czacie3: to przypowieść o wytrwalosci spamer
[21:26] spamer: tak ale on osiąga swój cel
[21:27] spamer: dostaje to co chciał
[21:27] spamer: w sposób jaki chciał
[21:27] wiola: widocznie Bóg tego nie chce
[21:27] ksiadz_na_czacie3: może tez w czasie, gdy trwa w tej ufnej wytrwalosci
[21:27] wielki_czarny_pies: wiolu, znaczy spoczelas na laurach.. i tłumaczysz to sobie "wola Boza" ?
[21:27] wiola: choc to ufanie nie zawsze jest łatwe
[21:27] ksiadz_na_czacie3: poznać, ze inny osiagniety cel będzie dla niego korzystniejszy
[21:27] wiola: nie nie spoczęłam leczę sie
[21:27] Palolina: Ale ja nadal pytam - dlaczego Chrystus pochwalił samarytanina który nie wypełnił Jego polecenia a pytał o tych którzy poszli je wypełnić? Ja tego naprawdę nie rozumiem?
[21:27] wiola: biore leki nie jestem bezczynna bierna
[21:27] spamer: gdzieś słyszałem pogląd że na pewnym etapie modlitwy nie ma próśb niewysłuchanych
[21:28] ksiadz_na_czacie3: a kto powiedział ze nie wypelnil
[21:28] ksiadz_na_czacie3: może wracając ze swiatyni przyszedł podziekowac
[21:28] wiola: proszę tez o uzdrowienie ale nie na zasadzie "Boże TY musisz"
[21:29] wiola: tylko bądź wola Twoja :)
[21:29] spamer: mało to
[21:29] Palolina: przecież samarytanin nie mógł isc do kapłanów

[21:29] wielki_czarny_pies: i myślisz ze Cie uzdrowi??
[21:29] Palolina: powiedział to ks. dziś na homilii
[21:29] wiola: hmmm to wie TYLKO On
[21:29] spamer: nawet jeśli dobrze by było Boże gdyby....
[21:29] wiola: On zna miejsce i czas
[21:29] wiola: być może że całe życie bede brać leki
[21:29] wiola: tego nie wiem
[21:29] ksiadz_na_czacie3: jakby chodził za tym samarytaninem jak CBA za samoobrona , Paolino :)
[21:29] wiola: ale ufam
[21:30] Palolina: wiola - to nic osobistego do Ciebie za mało Cię znam - ale hm... może to jest dla Ciebie szansą na zbawienie, może bez tej choroby tak potoczyłaby się Twoja historia że nie byłabyś zbawiona
[21:30] ksiadz_na_czacie3: Naaman tez nie był wiernym Żydem Paolino
[21:30] wiola: coż masz czego byś nie otrzymał??
[21:30] ksiadz_na_czacie3: a "leczył sie" u proroka Izraela
[21:30] Palolina: no ale tamtych 9 pewnie było w drodze do kapłanów
[21:30] wiola: to ze oddychasz to tez jest jest Jego wola
[21:30] Palolina: a Chrystus o nich pyta/
[21:30] ksiadz_na_czacie3: pewnie , pewnie
[21:31] wiola: może i tak Paolinko tego nie wiem
[21:31] spamer: dziwne jest gdy u ślepca uczniowie pytają dlaczego to go spotkało a Jezus odpowiada tak miało być
[21:31] wiola: nie zawsze trzeba wiedzieć dlaczego i po co
[21:31] Palolina: I wtedy ta choroba jest... choc trudno w to uwierzyć oznaką Jego Miłości
[21:32] wiola: czasem trzeba przyjąć to tak po prostu
[21:32] wiola: wiesz... Bog nie chce byśmy cierpieli chorowali
[21:32] wiola: to na pewno nie jest Jego wola
[21:33] Palolina: Jasne że nie chce naszego cierpienia ale zrobi wszystko aby najpierw doprowadzić nas do zbawienia
[21:33] wiola: ale skoro juz tak sie stało przez czasem błąd człowieka
[21:33] wiola: to On potrafi wyciągnąć z tego dobro
[21:33] Daw0: w sumie to Bóg nie obiecywał Raju na Ziemi
[21:33] Daw0: tylko Raj w niebie
[21:34] spamer: stworzył go na ziemi
[21:34] spamer: na początku
[21:34] wiola: wiesz gdzieś jest raj
[21:34] Daw0: nie licząc tego pierwszego Raju przed grzechem, pierworodnym
[21:34] wiola: gdzie można go dostrzec?
[21:34] Zuza: na początku spamer to wygnał nas z raju;)
[21:34] Palolina: wiola - gdybym kiedyś nie miała poważnych problemów w małżeństwie - nie zwróciłabym się do księdza o pomoc a w konsekwencji być może do dziś żyłabym bez Kościoła i sakramentów
[21:34] wiola: w oczach małego dziecka w pierwszym płatku śniegu...
[21:34] spamer: na początku to zawaliliśmy sprawę zuza
[21:35] Zuza: a jeszcze wcześniej Bóg stworzył ludzi grzesznych spamer
[21:35] spamer: a co z paralitykiem
[21:35] spamer: spuszczonym przez dach
[21:35] wiola: no przynieśli go przyjaciele
[21:35] spamer: gdzie jego samozaparcie
[21:36] Daw0: Zuza to nie Bóg stworzył ludzi grzesznych tylko dał im wolna wole
[21:36] ksiadz_na_czacie3: to samo co i z innymi uzdrowieniami spamerze
[21:36] spamer: w sumie wyprosili to mu znajomi
[21:36] Daw0: a to jest różnica
[21:36] wiola: i To przez ich wiarę wytrwałość został uzdrowiony
[21:36] ksiadz_na_czacie3: zawsze chodzi o jedno
[21:36] Zuza: Daw,ale to chyba wszystko tłumaczy juz
[21:36] wiola: Oni mu w tym pomogli
[21:36] ksiadz_na_czacie3: o wiarę
[21:36] Palolina: Bóg przerwał to słodziutkie małżeństwo dał nam krzyz ale przez niego wróciliśmy do Kościoła
[21:36] elka_: każdy z nas tak naprawdę potrzebuje uzdrowienia - tu i teraz
[21:36] wiola: czasem przecież gdy błądzimy ktos przyprowadzi nas na nowo do Jezusa
[21:36] wielki_czarny_pies: ok.. niech dochowuje.. Jego biznes... .
[21:37] elka_: z naszych myśli, osądów, wyobrażeń, ciało też choruje ale o wiele bardziej choruja nasze dusze
[21:37] elka_: pies to "pięknie" potwierdza
[21:37] spamer: wiara jest dosyć niejednoznacznie odbierana
[21:37] elka_: brakuje nam wiary, dlategośmy chorzy
[21:37] spamer: o jaką WIAre chodzi jeśli mowa o tej co ma góry przenosić??
[21:37] wiola: wiara jest łaską trzeba o Nią prosic
[21:38] Palolina: pisałam to w kontekscie Twojej choroby - Bóg nie zawsze jest słodziutki daje Krzyze żeby walczyć o nasze dusze, zebysmy mieli świadomość że Go potrzebujemy
[21:38] wiola: codziennie
[21:38] spamer: wiare w co??
[21:38] ksiadz_na_czacie3: wszystko to prawda elko.... wszystkie relacje o uzdrowieniach ciala w ewangelii odnosza nas do do choroby i uzdrowien duszy
[21:38] Awa: a jesli te krzyze bardziej oddalaja
[21:38] elka_: pięknie to Paweł wyjasnia w liście
[21:38] elka_: nie mamy ochoty umierać z Jezusem
[21:39] elka_: umierać naszym grzechom, słabościom
[21:39] spamer: nie elka??:
[21:39] elka_: jesteśmy niecierpliwi
[21:39] ksiadz_na_czacie3: niecierpliwych pacjentów Pan zostawia na później
[21:39] ksiadz_na_czacie3: ;)
[21:39] ksiadz_na_czacie3: wie co robi
[21:39] elka_: i gdy tylko idzie coś nie po naszej myśli, to mówimy, że mamy Go gdzies
[21:39] wiola: nie zgadzam sie
[21:40] Palolina: Nikt z nas chyba nie chce ukrzyżować swego "ja", swego rozumu żeby zyć Nim
[21:40] elka_: nie chcemy być gliną w rękach garncarza
[21:40] wiola: tylko gwałtownicy zdobywają niebo
[21:40] Daw0: generalizujesz ELka
[21:40] elka_: wiola ale ja mówię o czyms innym
[21:40] langusta_: więc powtarzam ks pytanie, które zadałam na początku tego czatu: dlaczego do dziś KK wybiera do beatyfikacji czy kanonizacji cuda fiz (uzdrowienia) a nie te bardzie wartościowe (duchowe) ??
[21:40] elka_: Daw - czyżby?

[21:40] wiola: św Piotr przeciez był raptusem
[21:40] Palolina: Raczej prosimy Boga by spełniał naszą wolę niż pytamy Go co jest Jego wolą
[21:40] Daw0: tak czyżby
[21:40] spamer: bo te łatwiej dostrzec langusto
[21:40] wiola: najpierw powiedział zrobił potem myslał
[21:40] langusta_: bo sa łatwiejsze do zweryfikowania ?
[21:41] langusta_: bardziej spektakularne?
[21:41] spamer: są namacalne
[21:41] wiola: tak
[21:41] ksiadz_na_czacie3: dlatego ze sa łatwiejsze do stwierdzenia, bardziej oczywiste dla niedowierzających
[21:41] wiola: nie w tym kontekście mysle
[21:41] ksiadz_na_czacie3: te cuda wcp, uzdrawiają innych z niewiary i sceptycyzmu
[21:41] wiola: dałabym na to parę przykładów ale to nie o tym temat
[21:42] spamer: to dziwna sprawa z tą wiarą człowiek nie widzi cudu że żyje a zauważa jak ma już umrzeć a nie umiera
[21:42] ALA: ks3 niewierzących nie da sie uzdrowic..
[21:42] ten3: a czy znacie przypadek aby komuś "cudownie" odrosła ręka lub noga, nie mówiąc o głowie?
[21:42] Palolina: Ja tam lubię Piotra - skoro taki tchórz był opoką Kościoła to może i ja mam jakieś szanse na świętość
[21:42] spamer: musi coś być wbrew temu co oczekuje
[21:42] langusta_: uzdrawiają z niewiary? no nie wiem..dają o myślenia, zastanawiają, .. ale czy rodzą wiarę ?
[21:42] wiola: Brawo Paolina :)
[21:42] ksiadz_na_czacie3: jak ktos zaczyna myslec, wcp, to juz jakby wymyslil :)
[21:43] spamer: zaczyna widzieć cud dopiero jak dzieje sie coś niezwykłego
[21:43] spamer: co nie zdaża sie codzień
[21:44] spamer: dlaczego
[21:44] wiola: mozna tez go zobaczyć po czasie patrząc na zycie konkretnego człowieka
[21:44] wiola: niby nie zdarzyło sie nic a jednak jest jakis inny
[21:44] wiola: choc nie było przy tym fajerwerków
[21:44] Palolina: poza zobaczeniem cudu potrzebny jest jeszcze Duch Święty - zobaczcie na apostołów w wieczerniku - widzieli Zmartwychwstałego i nic ... im to dało - siedzieli, kłócili się itp. A otrzymanie Ducha Świętego jest ŁAską
[21:45] spamer: a dlaczego nikt nie mówi że całe zycie jest cudem
[21:45] wiola: pamietaj Apostołowie byli ludźmi
[21:45] mthomas: Palolina - o czym ty bredzisz?
[21:45] Palolina: odpowiadam na pytanie: dlaczego samo zobaczenie cudu nie rodzi wiary
[21:46] ksiadz_na_czacie3: nikt tez temu nie przeczy spamerze
[21:46] spamer: bierze to za normę coś co sie należy
[21:46] ALA: spamer cud? pieklo na ziami?
[21:46] spamer: no ale wszyscy widzą cud jak ktoś kto ma umrzeć nie umiera
[21:46] spamer: dopiero wtedy
[21:46] ksiadz_na_czacie3: tak Ci sie wydaje tylko spamer, niesadz :)
[21:47] mthomas: Palolina, bo zapominamy
[21:47] mthomas: i żyjemy chwilami
[21:47] spamer: e no czytam wszyscy chcą spektakularnych rzeczy
[21:47] mthomas: łatwo się podniecamy
[21:47] mthomas: i tak dalej
[21:47] spamer: jak z kapelusza
[21:47] wiola: mamy emocje uczucia
[21:47] langusta_: wcp nie mów, że wokół Ciebie jest tylko wielka czarna dziura - nie widzisz nic jasnego?
[21:47] spamer: nawet przy beatyfikacji
[21:47] spamer: czy kanonizacji
[21:47] wiola: jestesmy ludźmi Oni tez nimi byli
[21:47] langusta_: do kanonizacji nawet 3 spamer ;)
[21:47] Palolina: bo brakuje nam Ducha apostołowie jak Go dostali to od razu umieli głosić ten cud którego byli świadkami
[21:47] wielki_czarny_pies: to byl ogolna uwaga langusto.. :) moje zycie jest calkiem wesole
[21:47] spamer: ma być cos niezwykłego
[21:47] spamer: tak czy inaczej
[21:48] wiola: mamy Ducha na Wyciągniecie ręki
[21:48] wielki_czarny_pies: tzn od kiedy zamienilam katolicyzm na hedonizm.. bo wczesniej bylo ciezko
[21:48] mthomas: A co to ta "kanonizacja"?
[21:48] wiola: wystarczy powiedzieć PRZYJDŹ
[21:48] wiola: i być dyspozycyjnym otwartym
[21:48] ksiadz_na_czacie3: cud jest czymś niezwykłym z definicji spamerze, jaki by nie byl
[21:48] wiola: to wszystko tylko tyle i z drugiej strony za tyle :)
[21:48] Palolina: wiola - a tak Bóg daje tylko my Go czerpiemy przez sitko i wiele nam ucieka :'(
[21:48] spamer: no to zależy jak dla kogo
[21:49] wiola: no ucieka Bog o tym wie
[21:49] ALA: e tam cudow wam sie zachcialo...
[21:49] spamer: a to ze żyje jest czymś zwykłym??
[21:49] wiola: ale też wiele zostaje
[21:49] spamer: ot należy mi sie
[21:49] ALA: spamer a co uwazasz ze to cud?
[21:49] elka_: wcp ;) jak tego bogacza z przypowieści ;)
[21:49] wiola: to ze żyjemy??
[21:49] wiola: pewnie ze to jest cud
[21:49] spamer: to że tu siedzimy
[21:49] wielki_czarny_pies: z ktorej?
[21:49] wiola: i to jaki.
[21:49] ALA: e tam...
[21:49] spamer: a nie na seksie
[21:49] wiola: nie e tam
[21:49] elka_: o bogaczu i Łazarzu
[21:49] Awa: spamer
[21:50] Daw0: cudem moze być nawet to ze człowiek sie nawraca
[21:50] ksiadz_na_czacie3: nawet ??
[21:50] spamer: no właśnie nawet
[21:50] langusta_: jest
[21:50] wiola: no to jest działanie Boże czyli cud

[21:50] wielki_czarny_pies: i tam.. bajeczka..
[21:50] wiola: :)
[21:50] spamer: przede wszystkim
[21:50] spamer: moze
[21:51] elka_: wcp Bogu dzięki, mądrzy ludzie w te bajki wierzą :)
[21:51] ALA: gdzie wy widzicie w tym cud? ja nic takiego nie widze
[21:51] elka_: cóż
[21:51] langusta_: problem tkwi w tym, że większość z nas nie dostrzega cudów codzienności, tylko oczekuje spektakularnych cudów
[21:51] ALA: normalne skoro sie odwrocil to i sie nawrocil
[21:51] wiola: to ALA otworz oczy ale nie ciała tylko serca :)
[21:51] spamer: o tym mówie langusta
[21:51] Daw0: to nawet uzylem w sensie że są to też takie czasem nei dostrzegalne sprawy, a nie musi byc to od razu przeniesienie góry
[21:51] ALA: wiola mam otwarte
[21:51] wiola: a zobaczysz jeszcze wiecej niz to.:)
[21:51] langusta_: niczym ci, z okolic Dalmanuty i dlatego Bóg nie zawsze na siłę (ich namolność) te cuda spektakularne spełnia
[21:51] ALA: widze i to bardzo duzo
[21:51] ksiadz_na_czacie3: spamer i langusta, skad wasze przekonanie,ze wiekszosc nie widzi cudów codziennosci ??????
[21:52] ALA: bo moze oni nie widza?
[21:52] spamer: z tego że podziwiamy jak ktoś jest uzdrowiony
[21:52] langusta_: ze spostrzeżeń i rozmów codziennych z ludźmi
[21:52] wiola: własnie ja to ze codziennie sie budze uważam za cud:)
[21:52] spamer: a nie jak żyje
[21:52] ksiadz_na_czacie3: nikt tu niczego nie podziwia
[21:52] Palolina: Cudem jest to ze możemy sobie klikac bo gdyby Bóg chcial pękła by nam jedna mała żyłka w mózgu i nic . Nie bylibyśmy w stanie napisać i przeczytać
[21:52] ksiadz_na_czacie3: po prostu rozmawiamy na taki temat
[21:53] spamer: podziwia wiare
[21:53] Zuza: wiola,to to nawet biologicznie mozna wytłumaczyc:[
[21:53] spamer: która dosłownie góry przenosi
[21:53] spamer: no może mniej dosłownie
[21:53] Awa: mam sie cieszyc ze nie chcial i nie pekla?
[21:53] wielki_czarny_pies: Zuzo.. ale niektorzy norme tlumacza cudami itp
[21:53] langusta_: wielu widzi tylko cuda Jezusa a zapomina, że Chrystus nakazał nam czynić cuda. To "znak" naszej wiary: Cuda konsekwencji, wierności, miłosierdzia, szlachetności, lojalności, zrozumienia itd
[21:53] wiola: normalnie ręce opadają ale spokojnie :)
[21:53] Zuza: no bez przesady, jak zaczniemy sioe zachwycac,ze mozemy sobie klikac to chyba lepiej zeby ta zylka pekla
[21:53] Palolina: Awa - "Cóż masz czegobys nie otrzymał"
[21:54] Awa: czy to co we mnie zle to moje i nie od Boga?
[21:54] spamer: tak naprawdę w świecie w którym sie wierzy że Bóg może wszystko cud taki widowiskowy nie robi wrażenia
[21:54] spamer: czy o takiej wierze mówimy
[21:54] elka_: hmmm, ja wierzę, że Bóg może wszystko, ale cud - np uleczenia z raka - zrobiłby na mnie wrażenie
[21:55] elka_: dlatego, że mogłabym namacalnie doświadczyć Jego obecności :)
[21:55] ksiadz_na_czacie3: spamer, mam wrazenie, ze przekonujesz siebie do tego co sam mowisz nie baczac na temat :)
[21:55] spamer: nie przekonuje tylko chce definicji wiary
[21:55] spamer: tej która góry przenosi
[21:56] Palolina: Na mnie wrazenie zrobiło to że wypełniło się Słowo św. Pawła " to co jest ciemnością, wyniesione na światło staje sięswiatłością"
[21:56] ksiadz_na_czacie3: nic dotad nie mowiles o tym
[21:56] Palolina: tzn. w moim zyciu sie to wypełnilo
[21:56] wiola: prosiłes o nia kiedys?
[21:56] ksiadz_na_czacie3: ona ma byc po prostu mala , jak ziarnko gorczycy
[21:56] spamer: relatywnie mała do czego??
[21:56] wielki_czarny_pies: a gdzies te ziarenka mozna kupic?
[21:56] ksiadz_na_czacie3: i nie moze byc trabiona przed soba
[21:56] langusta_: mała by mógł wyrosnąc wielki krzak ks ;)
[21:57] wiola: gdzie mozna kupić
[21:57] langusta_: wcp u p.Boga
[21:57] Zuza: spamer z ks chyba sie nie rozumeija:/
[21:57] ALA: ks3 czemu mala? wiara chyba powinna byc duza a nie mala??
[21:57] wiola: nigdzie mozna ją otrzymać darmo a co chcesz?
[21:57] langusta_: i to za darmo
[21:57] spamer: nie ma tak źle
[21:57] spamer: zuza
[21:57] langusta_: ALA wiara powinna być żywa, wielkość ma znaczenie względne
[[21:58] Awa: bo z małej cos kielkuje
[21:58] Palolina: ja dochodzę do wniosku że chyba nie mam wiary
[21:58] ALA: langusta jesli ty ks3 to gratuluje
[21:58] elka_: a z dużej już nic nie wykiełkuje ;)
[21:58] langusta_: ja nie, żartujesz
[21:58] wielki_czarny_pies: jasne.. ino za zamknietymi drzwiami.. a to co kiedys dal.. to juz zgnilo.. za bardzo podlewane....
[21:58] Palolina: no może w siebie, w swoje siły to wierzę ale Bogu hm... cięzko
[21:58] wiola: w siebie?
[21:58] Awa: elka...........te metafory sa zgubne
[21:59] wiola: ja juz nie wierze
[21:59] elka_: awa wiem :)
[21:59] ksiadz_na_czacie3: Ala, mala jest wystarczajaca wedlug Jzezusa, trzeba znac swoja miare
[21:59] wielki_czarny_pies: ksieze.. zostaniesz na priv czy znow uciekniesz..?
[21:59] wiola: im ja bede mniejszy On bedzie wiekszy
[21:59] langusta_: ks ale Jezus lubi tych (zdrowo) ambitnych, nie ograniczaj więc miary ;)
[22:00] Daw0: wiola nie wierzys??
[22:00] ALA: ks3 w takim razie powinnam siedziec cicho to nie znam swojej miary...
[22:00] ksiadz_na_czacie3: mala wiara bywa jednak wieksza od wielkiej wiary faryzeuszy
[22:00] ksiadz_na_czacie3: faryzeusz i celnika
[22:00] ALA: wiec jak powiem ze nie wierze to bedzie mala wiara...
[22:00] ksiadz_na_czacie3: pierwszy mial wielka wiare w siebie , drugi malenka drzaca wiare w Boga
[22:00] langusta_: wielkośc wiary jest jak wielkośc wdowiego groszy (trzeba w niej doliczyć tę niewidoczną wartość czyli wkład serca )
[22:00] spamer: w sumie chodzi o to że nie wiele potrzeba a potrzeba tak wiele
[22:00] Palolina: faryzeusz to chyba też miał wiarę tylko w siebie
[22:01] wiola: i miał ją na pokaz
[22:01] Zuza: ks ks, tylko u faryzeuszy nie mowa o prawdziwej wierze,a raczej jej ułudzie, lub marnym falsyfikacie
[22:01] Daw0: ale w sumie tutaj chyba chodzi o wielka wiare w BOga
[22:01] ALA: spamer chyba chciales napisac ze niewiele potrzeba zeby osiagnac tak duzo
[22:01] spamer: no właśnie uchwycenie definicji prawdziwej wiary to główny cel
[22:01] ksiadz_na_czacie3: Zuza nie chce mi sie slalomowac miedzy cudzysłowami, oczywiście masz racje
[22:02] ksiadz_na_czacie3: no i ta pochwala Zuzy zakoncze
[22:02] ksiadz_na_czacie3: dziękuje
[22:02] ksiadz_na_czacie3: za spotkanie
[22:03] ksiadz_na_czacie3: za rozmowę
[22:03] ksiadz_na_czacie3: na i wokol tematu