Zobaczyć coś w sobie z Króla DAWIDA

Zapis czatu z 29 listopada 2007

publikacja 30.11.2007 09:34

[21:00] ksiadz_na_czacie8: kto zacznie dzisiaj modlitwą?
[21:00] ksiadz_na_czacie8: może nasz kochany opik zacznie spotkanie modlitwą?
[21:01] majim: taaaak !!;)
[21:01] ksiadz_na_czacie8: poprośmy opika wszyscy ładnie o dar słów modlitwy
[21:01] opik13: Duchu Św., Który oświecasz serca i umysły nasze, dodaj nam ochoty, aby ta nauka była dla nas z pożytkiem doczesnym i wiecznym
[21:01] opik13: przez Chrystusa Pana Naszego Amen
[21:01] ksiadz_na_czacie8: AMEN
[21:01] majim: ślicznie;)
[21:02] ksiadz_na_czacie8: kochani chciałbym was serdecznie zaprosić przez 4 najbliższe spotkania do
[21:02] majim: do...
[21:02] majim: napięcie rośnie... ;)
[21:02] Awa: 4 spotkania?
[21:02] ksiadz_na_czacie8: sięgnięcia do Biblii, a zwłaszcza do osób ze Starego Testamentu
[21:02] ksiadz_na_czacie8: dzisiaj zaczniemy od króla Dawida
[21:03] ksiadz_na_czacie8: przybliżmy sobie jego postać
[21:03] ksiadz_na_czacie8: co o Nim wiemy?
[21:03] butwbutonierce: zabił Goliata
[21:03] butwbutonierce: z procy!
[21:03] majim: był królem
[21:03] majim: to on?
[21:04] majim: miał kilka żon
[21:04] majim: jak on mógł?
[21:04] butwbutonierce: fajny był
[21:04] butwbutonierce: i przypisuje mu się autorstwo psalmów
[21:04] butwbutonierce: ale nie wszystkich 150
[21:04] butwbutonierce: chyba pierwszych 70, czy jakoś tak
[21:04] ksiadz_na_czacie8: widzę, że wiedza jest u Was wielka ;)
[21:04] ksiadz_na_czacie8: zatem jak został wybrany Królem?
[21:04] butwbutonierce: spłodził Salomona?
[21:04] majim: jak zmarł Saul
[21:05] ksiadz_na_czacie8: hmmm... ok, ale w jakich okolicznościach?
[21:05] ksiadz_na_czacie8: pamiętacie kiedy?
[21:05] Awa: zobaczyć coś z króla?
[21:05] Awa: pycha, władza buta
[21:05] Awa: własne zdanie
[21:05] Awa: autorytaryzm
[21:05] butwbutonierce: to są księgi królewskie
[21:05] butwbutonierce: moja najgorsza przeprawa z Biblią
[21:06] ksiadz_na_czacie8: kiedy został zawołany z pastwiska spośród owiec, kiedy był najmłodszym
[21:06] ksiadz_na_czacie8: z rodzeństwa
[21:06] butwbutonierce: a tak
[21:06] butwbutonierce: rude włosy
[21:06] butwbutonierce: brązowe oczy
[21:06] butwbutonierce: był uroczym dzieckiem
[21:06] butwbutonierce: taki delikatny chłopiec
[21:06] majim: ja nic nie wiem o Dawidzie...
[21:06] ksiadz_na_czacie8: i nikt się nie spodziewał, że to Jego prorok namaści na króla
[21:06] ksiadz_na_czacie8: zwykła sceneria dnia powszedniego, bez żadnych uroczystości
[21:06] ksiadz_na_czacie8: prorok namaścił go na króla
[21:06] baranek: coś, jak baśń o Kopciuszku ;)
[21:06] baranek: też wybrany taki, którym w jakimś sensie pogardzano
[21:07] ksiadz_na_czacie8: napiszcie mi 2 ważne momenty z życia Dawida
[21:07] ksiadz_na_czacie8: waszym zdaniem
[21:07] butwbutonierce: strzał z procy
[21:07] ksiadz_na_czacie8: oki, niech będzie śmierć Goliata
[21:07] butwbutonierce: to musiało być fajne dla niego
[21:07] ksiadz_na_czacie8: a drugi moment, a raczej czyn
[21:08] butwbutonierce: narodziny Salomonka?:)
[21:08] ksiadz_na_czacie8: nieszlachetny
[21:08] majim: cudzołóstwo :D
[21:08] butwbutonierce: nie wiem, on dużo głupstw popełnił, ten Dawid
[21:08] ksiadz_na_czacie8: pięknie, majim
[21:08] majim: właśnie czytam o Dawidzie :P
[21:08] butwbutonierce: to on sobie wystawił na zabicie tego męża, bo chciał jego żonę?
[21:08] Awa: Batszeba
[21:08] butwbutonierce: posłał go na pierwszy ogień?
[21:08] majim: tak
[21:08] majim: właśnie o to poszło
[21:09] butwbutonierce: powiedziałabym, że okropna sprawa, diablo sprytnie przemyślana
[21:09] butwbutonierce: no i biedna kobieta, uprzedmiotowiona, jak zwykle
[21:08] ksiadz_na_czacie8: mamy 2 duże czyny Dawida i nimi się zajmijmy
[21:08] ksiadz_na_czacie8: oki, zastanówmy się nad wyborem Dawida na króla
[21:09] ksiadz_na_czacie8: Król w Izraelu był ważną osobą
[21:09] ksiadz_na_czacie8: kogo narodowi wybranemu zastępował?
[21:10] ksiadz_na_czacie8: przecież nie zawsze Izrael miał króla
[21:10] ksiadz_na_czacie8: król pojawił się na życzenie Izraela
[21:10] majim: najpierw miał przywódcę?
[21:10] majim: Mojżesza?
[21:10] Absalom: Dawid jako I król (na podobieństwo królów pogańskich) był idealizowany.
[21:11] butwbutonierce: na pewno był Boskim pomazańcem
[21:11] butwbutonierce: od Żydów to się później wzięło
[21:11] ksiadz_na_czacie8: więc kogo Król zastępował albo uwidaczniał?
[21:11] majim: kiedyś każdy był pomazańcem;)
[21:11] majim: to było takie popularne...
[21:11] Absalom: Nikogo
[21:11] ksiadz_na_czacie8: pięknie
[21:11] ksiadz_na_czacie8: był namaszczony, czyli wzięty pod własność BOGA
[21:11] ksiadz_na_czacie8: nikt nie mógł na niego podnieść ręki
[21:11] ksiadz_na_czacie8: ale to także wymagało od niego bycia świadkiem
[21:12] ksiadz_na_czacie8: świadek - kim jest świadek?
[21:12] majim: a skąd to się w ogóle brało?
[21:12] majim: to "pomazanie"?
[21:12] majim: naoczny obserwator
[21:12] ksiadz_na_czacie8: czego obserwator?

[21:12] majim: cudów?
[21:12] ksiadz_na_czacie8: czy tylko cudów świadek?
[21:12] niespokojna: zdarzeń
[21:13] ksiadz_na_czacie8: jaką role ma świadek?
[21:13] ksiadz_na_czacie8: czy jest w ogóle potrzebny świadek?
[21:13] majim: opisuje zdarzenia?
[21:13] niespokojna: mówić o tym, co widział
[21:13] butwbutonierce: ktoś, w kim jest zapisana historia, przede wszystkim
[21:13] butwbutonierce: bo z samego patrzenia, to jeszcze nic nie ma
[21:13] Absalom: Dawid był spełnieniem demokratycznego wołania ludu. Nie chcieli Izraelici być podobni do Boga, mając Starszych i Proroków, lecz chcieli, tak jak poganie mieć króla. Ale jakość króla została zmieniona, lecz tylko w założeniach, bo w istocie Dawid był jako inni
[21:13] Absalom: Król o tyle miał rację bytu, o ile słuchał Boga
[21:13] ksiadz_na_czacie8: pięknie
[21:13] ksiadz_na_czacie8: świadek nie tylko widział, ale i mówił
[21:14] ksiadz_na_czacie8: mało tego był zobowiązany mówić do ludu
[21:15] ksiadz_na_czacie8: powiedzmy sobie, że świadek jest pośrednim łączem pomiędzy BOGIEM a człowiekiem
[21:15] butwbutonierce: no dobra, Dawid uświadamiał lud
[21:15] Gabi_K: ...albo potrafił to odpowiednio sprzedać dalej
[21:15] ksiadz_na_czacie8: czy tylko sprzedać?
[21:15] Gabi_K: powiedzmy przekonać, że to, co mówi, jest Boskie
[21:15] Absalom: Dawid - świadek - pośrednik?
[21:15] ksiadz_na_czacie8: no widzicie i tutaj dochodzimy do czegoś ważnego
[21:15] ksiadz_na_czacie8: jeżeli każdy z nas został wybrany
[21:16] ksiadz_na_czacie8: namaszczony w czasie sakramentu chrztu
[21:16] ksiadz_na_czacie8: to każdy z nas jest posłany
[21:16] ksiadz_na_czacie8: tak jak świadek
[21:16] ksiadz_na_czacie8: aby mówić
[21:16] ksiadz_na_czacie8: tylko jest mały szczególik
[21:16] ksiadz_na_czacie8: jaki?
[21:16] majim: nie każdy ;) bo nie wszyscy mają, o czym mówić
[21:16] Absalom: jeśli każdy z nas jest namaszczony, jak Dawid to nie jest świadkiem, ale królem
[21:16] butwbutonierce: tylko czy ktoś chciałby być jak Dawid?
[21:16] butwbutonierce: jaki szczególik?
[21:16] butwbutonierce: nie każdy z nas jest królem Izraela
[21:16] butwbutonierce: a szkoda, miła posadka:)
[21:16] ksiadz_na_czacie8: majim, jak to rozumiesz?
[21:17] majim: ks, trzeba zobaczyć, usłyszeć, żeby móc później o tym opowiadać
[21:17] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: majim, albo nie chcą, wstydzą się
[21:17] ksiadz_na_czacie8: dokładnie, majim, strzał w 10
[21:17] majim: Dzidzia, możliwe... więc tak czy inaczej się nie nadają
[21:17] majim: żeby być świadkiem trzeba być nie tylko mądrym, ale i odważnym
[21:17] ksiadz_na_czacie8: więc kto z Was może sobie odpowiedzieć w sercu, że zna na tyle Boga
[21:18] ksiadz_na_czacie8: że Go słucha, aby móc o NIM mówić?
[21:18] Absalom: ja
[21:18] majim: pewnie nikt ;)
[21:18] ksiadz_na_czacie8: odpowiedzmy sobie teraz w sercu
[21:18] Absalom: co to znaczy odpowiadać w sercu?
[21:19] majim: Absalom, pomyśleć :P
[21:19] ksiadz_na_czacie8: odpowiedzieć samemu przed sobą w ciszy?
[21:19] ksiadz_na_czacie8: kochani uczestniczyliście kiedyś w sakramencie chrztu?
[21:19] Lars: osobiście :))
[21:19] baranek: tak :)
[21:19] Absalom: ja też
[21:20] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: ja byłam / jestem mamą chrzestną :)
[21:20] ksiadz_na_czacie8: więc w momencie namaszczenia krzyżmem kapłan wypowiada słowa takie
[21:20] ksiadz_na_czacie8: o namaszczeniu jako udziale dziecka w kapłaństwie i królewskim urzędzie
[21:20] Absalom: mam być prorokiem, królem i kapłanem - więc gdzie jest pojęcie świadka?
[21:20] ksiadz_na_czacie8: świadek jest w tym pojęciu zawarty
[21:21] ksiadz_na_czacie8: prorok i król kapłan świadczyli o BOGU
[21:21] wielki_czarny_pies: bycie świadkiem to misja prorocka...
[21:21] Absalom: to naciągane bardziej niż guma
[21:21] ksiadz_na_czacie8: dlaczego, Absalom?
[21:21] ksiadz_na_czacie8: świadek to wielki pasjonat
[21:21] ksiadz_na_czacie8: on tym żyje
[21:21] ksiadz_na_czacie8: to daje mu sens życia
[21:21] Absalom: Kim jest Prorok?
[21:21] Absalom: Kim jest kapłan?
[21:21] Absalom: Kim jest Król?
[21:21] Absalom: odpowiadając sobie na te pytania można powiedzieć, jak chrześcijanin powinien żyć
[21:21] majim: na pewno nie każdy ksiądz może się nazwać świadkiem...?
[21:21] butwbutonierce: król ma koronę, berło i władzę
[21:22] butwbutonierce: ładna definicja?
[21:22] Gabi_K: bycie świadkiem jest warunkiem bycia czy to prorokiem, czy królem, czy też kapłanem
[21:22] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: zależy jaki Król :)
[21:22] Absalom: sprowadzanie wszystkiego do świadka jest błędem
[21:22] Absalom: bo potrzebna jest też kapłańska ofiara
[21:23] Absalom: prorockie modlitwy i dary Ducha Świętego
[21:22] ksiadz_na_czacie8: dokładnie, świadectwo to sposób na życie
[21:22] ksiadz_na_czacie8: to nie tylko słowa
[21:22] ksiadz_na_czacie8: to sposób na życie
[21:23] ksiadz_na_czacie8: świadek się spala i nie boi ofiary
[21:23] ksiadz_na_czacie8: popatrzcie się na Dawida
[21:23] ksiadz_na_czacie8: czy przypadkiem został wzięty z pastwiska
[21:23] ksiadz_na_czacie8: jako pasterz?
[21:23] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: hmm... nasze życie powinno być świadectwem
[21:23] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: bo co z pięknych opowieści, a nasze czyny... :P
[21:23] majim: Dzidzia [jupi]
[21:23] Lars: Dzidzia, z pewnością jest świadectwem - pytanie - tylko czego świadectwem :))
[21:23] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: ale też nie same czyny, bo ktoś po prostu może nie znać Boga

[21:23] butwbutonierce: inaczej widzę rolę świadka
[21:23] butwbutonierce: świadek widział, słyszał, więc mówi
[21:23] butwbutonierce: tylko o faktach
[21:23] butwbutonierce: jest bezstronny
[21:23] Absalom: Świadek to zawężenie sprawy
[21:23] Absalom: jeśli w chrzcie chodziłoby tylko o świadka, to trzy funkcje Jezusa zostałyby sprowadzone do Świadka albo apostolstwa
[21:23] ksiadz_na_czacie8: hmmmm no dobra
[21:23] ksiadz_na_czacie8: jak patrzycie się na księdza, który mówi, a żyje inaczej?
[21:24] ksiadz_na_czacie8: czy słowa jego trafiają do Was?
[21:24] ksiadz_na_czacie8: czy bardziej Was oburzają?
[21:24] Lars: tak - jeśli ma rację :)
[21:24] Lars: jak jej nie potwierdza czynem, to ma problem taki ksiądz
[21:24] Gabi_K: powtarzam, to stopień uwarunkowania bycia pozostałymi
[21:24] butwbutonierce: nie zaglądam księdzu do łóżka
[21:24] butwbutonierce: w ogóle - nikomu nie zaglądam
[21:24] butwbutonierce: więc mam tylko jego słowa
[21:24] butwbutonierce: jak mówi ładnie i spójnie - ma plusa
[21:24] paczka_dropsow: ale żeby zaraz oburzać... po prostu jest żałosny:)
[21:24] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: ale przecież ksiądz to też człowiek, grzesznik jak każdy z nas
[21:24] majim: nie muszą oburzać... czyny nie muszą świadczyć o myślach
[21:24] paczka_dropsow: majim, "po owocach ich poznacie" :)
[21:25] majim: paczka, myślę, że to był tekst o fałszywych prorokach... nie o księdzu ;)
[21:25] paczka_dropsow: majim, a i ksiądz może być fałszywką...
[21:25] majim: może
[21:25] majim: wszystko ma swoja podróbkę... buty... spodnie, to dlaczego nie ksiądz?;)
[21:25] paczka_dropsow: majim, ano i nawet Bóg może mieć...
[21:25] majim: paczka, tzn.?
[21:25] paczka_dropsow: no np. ... taki ci... co nie uznawali cielesności Jezusa - dokeci zdaje się... fałszywkę se zrobili
[21:25] paczka_dropsow: albo... jeszcze dziś terrorystyczno-sadystyczny obraz Boga...
[21:25] majim: paczka, to raczej przekrzywianie wizerunku Boga... a nie Jego fałszywka
[21:25] paczka_dropsow: majim, przekrzywienie paska na Adidasie to też tylko przekrzywienie, a nie fałszywka? :P
[21:25] majim: paczka, to raczej trochę inna sprawa ;)
[21:25] paczka_dropsow: majim, wydaje ci się
[21:25] majim: może
[21:25] ksiadz_na_czacie8: kochani, Bóg przyjęty sercem
[21:25] ksiadz_na_czacie8: żyje w życiu człowieka
[21:25] ksiadz_na_czacie8: jeżeli ktoś wie o Bogu, to tylko kwestia umysłu
[21:25] ksiadz_na_czacie8: ale żyć BOGIEM to już kwestia zakochania się w BOGU
[21:25] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: przecież Boga nie można poznać tu na ziemi :D
[21:26] Lars: umysł również jest ważny, Księże :)
[21:26] ksiadz_na_czacie8: jest ważny
[21:26] ksiadz_na_czacie8: umysł
[21:26] ksiadz_na_czacie8: ale bez serca nie byłoby więzi
[21:26] Lars: wola, rozum i uczucia, ks:))
[21:26] Absalom: Wróćmy do tematu, chrzest ....? Dawid...?
[21:26] ksiadz_na_czacie8: więc wracając do świadka
[21:27] ksiadz_na_czacie8: Dawid musiał pożegnać się z dotychczasowym życiem
[21:28] ksiadz_na_czacie8: a poprzez królowanie świadczyć wobec innych o Bogu swoim życiem
[21:28] ksiadz_na_czacie8: tzw. na świeczniku
[21:28] ksiadz_na_czacie8: wobec innych
[21:28] Absalom: ks., może wytłumacz, co Ty rozumiesz pod pojęciem świadka, bo uważam że błądzisz
[21:28] Absalom: Królować to nie świadczyć, lecz panować
[21:28] Lars: Absalom - świadek to nie z pewnością drogowskaz, który pokazuje drogę, a sam nią nie idzie ;)
[21:28] Lars: Absalom, Jezus nie królował :))
[21:28] Lars: w pełnym tego słowa znaczeniu :)
[21:28] Lars: i nie panował również
[21:28] butwbutonierce: ks8 - ale musisz przyznać, że fajne miał życie
[21:28] butwbutonierce: kto by tak nie chciał
[21:28] ksiadz_na_czacie8: osobiście nie zazdroszczę mu
[21:29] ksiadz_na_czacie8: popatrzcie się na Jana Pawła II, on też był Głową Kościoła, można powiedzieć jego prezydentem, królem
[21:29] ksiadz_na_czacie8: a jednak służył
[21:29] ksiadz_na_czacie8: i przez to był świadkiem
[21:29] Lars: i powiedział, że jest sługą sług // JPII księże
[21:29] majim: dlaczego ks, nie chciałby ks być królem?
[21:29] paczka_dropsow: bo się boi :P
[21:30] majim: za duża odpowiedzialność;)
[21:30] Absalom: Królował, panować nie tylko oznacza nad innymi, ale również nad sobą i swoimi namiętnościami.
[21:30] paczka_dropsow: jacy znawcy królowania :D
[21:30] ksiadz_na_czacie8: ale zauważcie, że król posiada wielką odpowiedzialność za innych
[21:30] ksiadz_na_czacie8: tysiące istnień
[21:30] Lars: jeśli jest dobrym królem, księże
[21:30] butwbutonierce: z tym, że może się wypiąć
[21:30] butwbutonierce: i co mu kto zrobi?
[21:30] ksiadz_na_czacie8: tu potrzeba wielkiej służby, żeby...
[21:30] ksiadz_na_czacie8: być królem
[21:31] ksiadz_na_czacie8: i królować tak, aby nikt nie cierpiał z powodu moich decyzji
[21:31] Lars: Absalom, z pewnością lepiej niż my zna Dawida - z racji tak dużego pokrewieństwa :))
[21:31] ksiadz_na_czacie8: zaiste, LARS
[21:31] majim: ks, być królem tzn. umieć rozkazywać... a nie służyć
[21:31] paczka_dropsow: panować to urzeczywistniać królowanie Boga... znaczy się miłość... ot filozofia
[21:31] Absalom: ks., każdy chrześcijanin ma być świadkiem, to wszystko wiemy, ale nie sprowadzaj proroctwa, kapłaństwa i królowania do świadectwa, to strasznie upraszcza sprawę, a nawet bagatelizuje. Świadectwo to tylko aspekt tych pojęć.
[21:31] Absalom: Lars – brawo

[21:31] Absalom: Dawid to mój idol „tatusiowaty”
[21:31] butwbutonierce: ktoś zawsze będzie cierpiał
[21:31] butwbutonierce: zacytuję Platona:
[21:32] butwbutonierce: Nie znam przepisu na niezawodny sukces, ale znam przepis na nieuchronną porażkę: starać się dogodzić każdemu.
[21:32] choc_dorosla_nadal_Dzidzia: jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził :D
[21:32] ksiadz_na_czacie8: myślę, że nie łatwo jest świadczyć
[21:32] ksiadz_na_czacie8: weźmy nawet Dawida i BAT Szebe
[21:32] ksiadz_na_czacie8: i gdzie tutaj świadectwo?
[21:32] butwbutonierce: mówisz o tej biednej, uprzedmiotowionej kobiecie?
[21:32] butwbutonierce: w Starym Testamencie tak jest zawsze
[21:32] butwbutonierce: nawet Sara, od niej niby wiele zależało
[21:32] Lars: świadczyć - to żyć tak, jak Pan Bóg przykazał :) więc to z jednej strony nie jest trudne - ale są pokusy - znaczne :))
[21:33] Awa: no standardowe: nagrzeszył, przeprosił i cacy
[21:33] baranek: upada każdy - świadczyć to także powstawać
[21:33] baranek: nie pozwolić, by grzech nas zwyciężył, tylko dawać świadectwo, że Bóg zwyciężył grzech
[21:33] Absalom: ks., do czego zmierzasz?
[21:33] ksiadz_na_czacie8: do tego, że królowanie potrzebuje mocnego oparcia
[21:33] ksiadz_na_czacie8: i ja to oparcie widzę w świadectwie
[21:33] ksiadz_na_czacie8: dawanym każdego dnia swoim życiem i wartościami
[21:34] ksiadz_na_czacie8: jeżeli ja świadczę tzn. żyję Bogiem, to pokonuje samego siebie
[21:34] Absalom: ks - to chyba pomyłka, świadectwo jest rezultatem, a nie oparciem
[21:34] ksiadz_na_czacie8: dlaczego nie może być oparciem?
[21:34] Absalom: Bo będzie dopiero po doświadczeniu Boga.
[21:34] Absalom: Świadetwo wypływa z doświadczenia
[21:34] Absalom: oczywiście, gdy mówimy o jednej osobie
[21:34] majim: Bóg zwycięży grzech, gdy pokona szatana...
[21:34] majim: na razie mu się nie spieszy
[21:35] majim: jeśli jesteś świadkiem, to doświadczyłeś Boga
[21:35] majim: inaczej nie możesz nim być
[21:35] Lars: zgodnie z prawdą i tematem - ja widzę w sobie zarówno te dobre, jak i te negatywne cechy - choć - podziwiam Dawida za to, że potrafił się przyznać do grzechu po rozmowie z Natanem :)
[21:35] ksiadz_na_czacie8: świadectwo jest zewnętrzną formą tego, co człowiek doświadczył w swoim wnętrzu
[21:35] ksiadz_na_czacie8: zgadzamy się?
[21:35] majim: tak
[21:35] paczka_dropsow: no... jeśli dotyczy Boga
[21:36] paczka_dropsow: bo równie dobrze mogę doświadczać innych stanów w swoim wnętrzu i opowiadanie o tym niekoniecznie jest świadectwem:)
[21:36] Absalom: ks., więc nie może być oparciem, bo jest nim doświadczenie
[21:36] Lars: to prawda - ale niekoniecznie musi tak być zawsze i u każdego, księże
[21:36] majim: Lars, nie mówmy o skrajnych przypadkach;)
[21:36] ksiadz_na_czacie8: więc wpierw trzeba Boga dotknąć swoim wnętrzem, aby potem o Nim świadczyć zewnętrznym życiem, tak?
[21:36] Absalom: TAK
[21:36] Absalom: nie rozumiem tylko wewnętrzne - zewnętrzne?
[21:36] Absalom: ja mam życie jedno, ludzkie
[21:36] Lars: raczej otworzyć się na dotknięcie :)) a nie dotknąć
[21:36] Lars: Majim - ale one dzisiaj tu "królują" ;)
[21:37] Lars: Absalom, wewnętrznie - czyli to co ukryte - życie duchowe np. :)
[21:36] paczka_dropsow: to chyba Bóg dotyka nas...
[21:36] paczka_dropsow: bo co my robaczki możemy...
[21:37] ksiadz_na_czacie8: więc dochodzimy do wniosku
[21:37] ksiadz_na_czacie8: że świadectwo jest niejako automatyczną konsekwencją przyjęcia Boga do serca i życia
[21:37] Absalom: tak
[21:38] ksiadz_na_czacie8: więc już usystematyzowany jest świadek?
[21:40] butwbutonierce: nie
[21:41] butwbutonierce: ja się pytam
[21:44] butwbutonierce: jak ma świadczyć katolik?
[21:45] butwbutonierce: poza tym, że stara się jako tako żyć
[21:45] butwbutonierce: czy to wystarczy?
[21:45] Lars: Butonierko - swoim przywiązaniem do przykazań :)
[21:45] butwbutonierce: Lars - kajdankami ma się do nich przykuć?
[21:45] ksiadz_na_czacie8: więc ja myślę, że świadectwo jest dla nas oparciem w naszym życiu
[21:45] ksiadz_na_czacie8: słuchajcie, ale nie ograniczajmy świadectwa
[21:45] ksiadz_na_czacie8: do tylko zewnętrznego życia
[21:45] ksiadz_na_czacie8: bo to jest błąd
[21:45] Absalom: czyje świadectwo?
[21:45] Lars: JPII mówił, że ludzie nie słuchają nauczycieli, chyba, że nauczyciel jest świadkiem – i to wiele wyjaśnia w tej dyskusji o świadku
[21:46] butwbutonierce: a kto Ci życie wewnętrzne będzie obserwował?
[21:46] butwbutonierce: to się kłóci z ideą świadczenia
[21:46] ksiadz_na_czacie8: dokładnie, Lars ma rację
[21:46] ksiadz_na_czacie8: bo świadectwo to jest ogromny ładunek wewnętrzny
[21:46] ksiadz_na_czacie8: i tutaj się kryje moc
[21:46] butwbutonierce: świadectwo z definicji musi być przez kogoś widziane
[21:46] Absalom: To mówił już Paweł VI
[21:46] Absalom: ale o czyim świadectwie mowa?
[21:46] Absalom: świadectwo bez świadka nie istnieje
[21:46] Lars: Butonierko - nie można oddzielić życia wewnętrznego od zewnętrznego = bo wtedy takie odłączenie będzie schizofrenicznym zachowaniem
[21:47] Lars: w każdym razie będzie do tego prowadziło
[21:47] Lars: Absalom - istnieje - nawet po śmierci świadka :)
[21:47] butwbutonierce: a tam
[21:47] butwbutonierce: pewnie niejeden chodzący do kościoła/dbający o rodzinę/szanujący starszych/kochający zwierzęta/klękający do modlitwy w środku ma pustkę
[21:47] ksiadz_na_czacie8: wewnętrzna moc napędza świadczenie i świadka
[21:47] ksiadz_na_czacie8: nie obdzierajmy z czegoś istotnego świadka
[21:47] Absalom: Lars - ok, ale zawsze związane jest ze świadkiem
[21:48] majim: ja deczko nie kapuję, o co chodzi z tym świadkiem...
[21:48] majim: jak można być świadkiem w dzisiejszych czasach...

[21:48] majim: można być jedynie wierzącym
[21:48] butwbutonierce: widzisz Matkę Teresę z Kalkuty, myślisz -ta, to dopiero wierzy, po latach czytasz jej listy, i co?
[21:48] butwbutonierce: i zonk
[21:48] Lars: Butonierko - ale też niejeden jest zupełnie inny - odwrotny do Twojej opinii :)) tak już bywa w tym życiu = przyjmij, że jedno i drugie zachowanie po prostu istnieje
[21:48] Lars: Majim - można i z pewnością wiele ludzi jest takimi świadkami
[21:48] butwbutonierce: owszem, istnieją
[21:48] butwbutonierce: ale dla mnie jako odbiorcy - obydwoje świadczą
[21:48] butwbutonierce: i świadectwo jednego niczym się dla mnie nie różni od świadectwa drugiego
[21:49] Lars: Butpnierko - nie ma jednakowych ludzi :)
[21:48] majim: but, nawet Jezus przez chwilę zwątpił
[21:49] butwbutonierce: mówię tylko o wadze świadectwa, Lars
[21:49] butwbutonierce: życie wewnętrzne nijak się ma do niego
[21:49] Absalom: świadectwo zawsze jest czyjeś i dla kogoś
[21:49] Absalom: ks. mówi, że świadectwo to ładunek wewnętrzny, ale rodzi się pytanie, czyje świadectwo i dla kogo jest tym ładunkiem
[21:50] Lars: Absalom, świadectwo każdego człowieka
[21:50] Lars: byłoby to doskonałe, gdyby każdy z nas był świadkiem swojej wiary :)
[21:50] Lars: ale do tego dorastamy - mam nadzieje :))
[21:50] Lars: waga świadectwa w zależności od "osoby" też jest inna, Butonierko
[21:50] butwbutonierce: nie dla odbiorcy
[21:50] butwbutonierce: i jeśli chodzi do kościoła i nie popełnia większych zbrodni, to jest banał
[21:50] ksiadz_na_czacie8: Dawid uległ pożądaniu
[21:50] ksiadz_na_czacie8: dlaczego?
[21:50] majim: ks, bo był tylko człowiekiem
[21:50] ksiadz_na_czacie8: czy tylko dlatego?
[21:50] majim: ks, tylko
[21:50] ksiadz_na_czacie8: moje wnętrze mówi mną, a kontakt z drugim człowiekiem
[21:50] ksiadz_na_czacie8: jest kontaktem mojego wnętrza
[21:50] ksiadz_na_czacie8: z wnetrzem innej osoby
[21:50] ksiadz_na_czacie8: i to da sie odczuc
[21:50] majim: ks, Dawid był żałosny... miał wszystko, a chciał jeszcze więcej, był głupim czlowiekiem...
[21:51] Absalom: lars - to bzdura. Mówiąc o świadectwie musimy mówic o konkretach, kto komu co z tego wynika.
[21:50] Lars: Majim - nie do końca tak było - :)
[21:51] Lars: Absalom - każdy z nas ma za sobą wiele świadectw i w to akurat nie wątpię :)
[21:51] majim: Lars, nikt już pewnie do końca nie będzie wiedział, jak to dokładnie było
[21:51] ksiadz_na_czacie8: więc Absalom
[21:51] ksiadz_na_czacie8: Dawid miał świadczyć wszystkim swoim poddanym
[21:51] ksiadz_na_czacie8: więc jak zaświadczył Bet Szebie?
[21:52] ksiadz_na_czacie8: i nie można usprawiedliwiać Dawida
[21:52] ksiadz_na_czacie8: nawet Natan nie usprawiedliwił go
[21:52] Lars: Salomon był jej synem, o ile dobrze pamiętam - :)
[21:52] Lars: Bet Szeby
[21:52] Absalom: zgadzam się z tym, co ks mówi, więc nie odpowiem
[21:52] butwbutonierce: a tego nie wiemy, jak zaświadczył Bet Szebie:)
[21:52] butwbutonierce: może tak jej zaświadczył, że nie napiszę, bo wylecę;)
[21:53] Lars: Majim - właściwie to nie ma znaczenia, jak to naprawdę było
[21:53] majim: Lars, dlaczego nie?
[21:53] Lars: ważne jest to, co daje sam przekaz całości
[21:53] majim: Lars, jeśli całość nie jest spójna, to i przekaz kuleje
[21:53] ksiadz_na_czacie8: wnętrze Dawida było zbyt słabe?
[21:53] ksiadz_na_czacie8: wobec pożądania?
[21:53] majim: ks, tak
[21:53] Lars: do czasu było, księże, jak każdego z nas
[21:53] Lars: obyśmy również mieli odwagę przyznać się do naszych błędów i grzechów
[21:53] ksiadz_na_czacie8: wygrało pożądanie w starciu ze świadectwem
[21:54] butwbutonierce: pożądanie musi wygrać w ostateczności
[21:54] butwbutonierce: inaczej ludzkość by zniknęła z powierzchni ziemi
[21:54] Absalom: Moim zdaniem jest ks w wielkim błędzie - polecam ks. prof. Weron obudzić Olbrzyma. Tam test to wyjaśnione dokładnie. Zaciera ks pojęcia i miesza.
[21:54] Absalom: Nie świadectwo przegrało, ale królestwo.
[21:54] Absalom: a dokładniej królowanie
[21:54] Absalom: Bo nie panował nad sobą
[21:54] ksiadz_na_czacie8: ale cały czas dążymy do tego, że będąc królem, powinien być świadkiem
[21:54] ksiadz_na_czacie8: czyż nie?
[21:55] ksiadz_na_czacie8: mocne wnętrze wygrywa wobec pożądania, wygrywa wobec pokusy
[21:55] ksiadz_na_czacie8: tak się mi wydaje
[21:55] Absalom: mamy być świadkami (apostołami)
[21:55] Lars: i kapłanami :)
[21:55] Lars: Absalomie :)
[21:55] Lars: Majim - popatrz Jezus pochodził z rodu Dawida
[21:55] majim: Lars i...?
[21:55] majim: co z tego?
[21:55] Lars: Majim - to ważne - ale nie chcę i nie mogę pod groźbą bana rozwijać tematu - ;) :D
[21:56] ksiadz_na_czacie8: mamy być świadkami tak
[21:56] ksiadz_na_czacie8: ale Dawid nas uczy, że wobec konkretnych zagrożeń, jakim jest nawet pożądanie
[21:56] ksiadz_na_czacie8: zmierzamy się z tym i tutaj wychodzi moje prawdziwe wnętrze, moja siła do świadectwa
[21:57] Absalom: Mamy być przez sakrament chrztu Kapłanami, Prorokami, Królami - nie ma mowy o świadku. Bo to jest oczywistością i nie wymaga dowodów. Ale sylogizm odwrotny nie istnieje
[21:56] majim: ks, ja nie mogę być świadkiem, bo nie widziałam żadnego zdarzenia
[21:57] Xpictianoc: kapłanami... w jakim sensie?
[21:57] Lars: po chrzcie, X
[21:57] Lars: każdy z nas nim jest :)
[21:57] Xpictianoc: ja się pytam, co to znaczy?
[21:57] Absalom: Kapłan nie równa się ksiądz
[21:57] Absalom: kapłan to ten, który składa ofiarę
[21:57] Absalom: każdy kapłan nie równa się ksiądz
[21:57] Xpictianoc: ksiądz składa ofiarę?
[21:57] ksiadz_na_czacie8: hhmmmmmm

[21:57] ksiadz_na_czacie8: czy nie istniej odwrotność?
[21:57] ksiadz_na_czacie8: tutaj bym polemizował
[21:58] ksiadz_na_czacie8: ale każdy ksiądz równa się kapłan
[21:58] Gabi_K: interesująca chyba dla wszystkich ta polemika.......
[21:58] Absalom: ale każdy ksiądz jest kapłanem - odwrotnie jak ze świadkiem i królem
[21:58] majim: X, jasne, że ksiądz składa ofiarę
[21:58] Xpictianoc: hm...
[21:58] Xpictianoc: a to nowość
[21:59] Xpictianoc: ponawiam pytanie
[21:58] Lars: nie z siebie - X ;)
[21:59] Absalom: z siebie też
[21:59] majim: X, podczas każdej Mszy Św. na ołtarzu
[21:59] Xpictianoc: majim...
[21:59] Xpictianoc: pomyśl
[21:59] Xpictianoc: jaką ofiarę?
[21:59] majim: X, hmm... ofiarę Ciała i Krwi Chrystusa na przebłaganie naszych grzechów
[21:59] Xpictianoc: herezja
[21:59] majim: poważnie?
[21:59] Xpictianoc: jedyna ofiara dokonała się na Golgocie
[22:00] Xpictianoc: ksiądz nie składa ofiary za nasze grzeszy
[22:00] majim: X, źle odczytałeś moje słowa
[22:00] Xpictianoc: ksiądz staje się in persona Christi, gdzie sam Chrystus ofiarowuje Siebie swojemu Ojcu, ale nie drugi raz, nie trzeci czy n-ty
[22:01] Xpictianoc: dokonuje się anamneza ofiary krzyża
[22:01] Xpictianoc: czyli UOBECNIENIE :)
[22:01] baranek: tak, chrześcijaninie ;)
[22:01] Xpictianoc: zatem ofiara Mszy Św. jest tożsama z ofiarą Golgoty
[22:01] majim: X, schodzisz z tematu dzisiejszego tematyka
[22:01] Xpictianoc: oki, już nic nie będę pisał...
[22:01] ksiadz_na_czacie8: świadcząc jesteśmy poddawani próbie
[22:01] ksiadz_na_czacie8: na ile w konkretnej sytuacji mam odwagę i siłę do świadectwa
[22:01] Absalom: świadcząc jesteśmy poddawani próbie - zaraz pęknę ze śmiechu
[22:01] Absalom: będąc poddawani próbie (zwyciężając), świadczymy
[22:01] ksiadz_na_czacie8: tak, Absalomie
[22:01] ksiadz_na_czacie8: tak też
[22:01] Lars: zwycięstwo z pokusą może tak wyglądać, jak pisze ksiądz, Absalomie
[22:01] Absalom: ks. posługuje się logika modalną
[22:01] Absalom: moim zdaniem, ks. chce dobrze, ale miesza się w terminologii
[22:01] Absalom: nie zaczynajmy od końca
[22:01] Absalom: świadectwo jest finałem decyzji
[22:01] Lars: ale to dobrze zaczynać od nowa Absalomie :)) znasz tę pieśń :))
[22:01] Lars: Absalom - nie jest łatwo prowadzić czat :)
[22:01] Absalom: nie od nowa, a od końca
[22:01] ksiadz_na_czacie8: hmmmmm, nie zamierzam zaczynać, bo czas kończyć
[22:02] ksiadz_na_czacie8: teraz możecie powymieniać swoje poglądy i zdania
[22:02] majim: ale niech ks nie idzie
[22:02] majim: niech ks zostanie
[22:02] Lars: Księże - nie daj się zjeść :))
[22:02] Lars: walcz jak lew :)
[22:02] Lars: daj Księże świadectwo męstwa :))
[22:02] Lars: i zostań :)
[22:02] majim: taaak... szable w dłoń
[22:03] ksiadz_na_czacie8: nie zaprzeczam, może się i pomieszałem
[22:03] ksiadz_na_czacie8: już prawie rok nie prowadziłem czata
[22:03] ksiadz_na_czacie8: ale dajcie mi czas, to się poprawie
[22:03] ksiadz_na_czacie8: idzie ADWENT ;)