Komu potrzebna jest teologia ?

Zapis czatu z dnia 4 kwietnia 2008

publikacja 05.04.2008 16:01

[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Szczęść Boże, witam wszystkich
[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Bardziej i mniej wierzących, bardziej i mniej wątpiących :)
[21:00] <zaz>: a niewierzących??
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Tyż
[21:01] <Lars>: niewierzących tu nie ma :))
[21:01] <Lars>: chyba, że są ukryci ;)
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Może zacznę od takiej historii
[21:01] <Zuza>: słyszałam, że w ogóle nie ma;)
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Podczas Soboru w Konstantynopolu, gdy debatowano nad dogmatami chrystologicznymi, dyskusja przeniosła się na....
[21:01] <Lars>: prawdziwej historii Księże ?:)
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: ....miejscowy bazar.
[21:02] <ksiadz_na_czacie2>: Nawet przekupki dyskutowały, czy Jezus jest współistotny Ojcu czy tylko do Niego podobny
[21:02] <monman>: Ks2, Ty chyba ostatnio mówiłeś o Świętej Trójcy, prawda?
[21:02] <ksiadz_na_czacie2>: Dziś by powiedziano, komu i po co to potrzebne, przecież wystarczy kochać ;)
[21:02] <Awa>: a powinny poczekać na osąd ,,mędrców"?
[21:02] <Lars>: nie nawet, a przede wszystkim - Księże na bazarze :))
[21:02] <Awa>: i wierzyć ,,co podają"?
[21:03] <Lars>: mędrcy, to byli poganie Awo :)
[21:03] <ksiadz_na_czacie2>: Ta historia po pierwsze podbija mit o tym, że teologia jest dla duchownych i naukowców
[21:03] <Lars>: ale wiara prostych ludzi jest głębsza Ksieze :))
[21:03] <feLicja>: a kto miał decydujacy głos w tej kwestii?
[21:03] <Lars>: prawdziwa, bo nie jest rozczłonkowana :))
[21:03] <ksiadz_na_czacie2>: po drugie stawia nas w obliczu pytania: Po co nam teologia? Dlaczego pytanie o współistotność było dla przekupek tak ważne, że aż na rynku nad nim dyskutowały?
[21:04] <Lars>: feLicjo, pewnie ochrona bazaru :)
[21:04] <Zuza>: więc niekoniecznie głębsza ?Lars
[21:04] <Awa>: w „GN” ktoś napisał artykuł o chorej babci, która resztkmi sił umyła schody, bo miał przyjść ksiądz z Panem Bogiem
[21:04] <ksiadz_na_czacie2>: Decydujący głos miały nadgniłe śledzie, którymi przekupki obrzuciły zwolenników tezy o podobieństwie do Ojca >:D>:D>:D
[21:04] <Lars>: Zuzia, głębsza dlatego, że nie ma tam dziwnych dywagacji - szuka sie prostej prawdy :)
[21:04] <Zuza>: to prawdziwa historia?
[21:04] <ksiadz_na_czacie2>: Prawdziwa
[21:05] <Palolina>: No coż, jeśli kogoś kocham, to chcę Go poznawać
[21:05] <Zuza>: ale poprzez te dywagacje schodzi się często coraz głębiej
[21:05] <Lars>: żadnemu teologowi nie ukazała się Matka Boska - tylko "maluczkim" ;)
[21:05] <ksiadz_na_czacie2>: Lars i to też jest twierdzenie błędne
[21:05] <Zuza>: przez każde odbicie wracasz jakby bogatszy,czy coś takiego
[21:05] <Palolina>: choć z drugiej strony demon napewno by nas w teologii zagiął i to mocno
[21:05] <ksiadz_na_czacie2>: Przykładem jest św. Katarzyna ze Sieny
[21:06] <Lars>: to jeden przypadek, który potwierdza regułę :)
[21:06] <ksiadz_na_czacie2>: Mówi się o braku jej wykształcenia. A okazuje się, że bez przygotowania teologicznego nie idzie czytać jej pism mistycznych, tak są nasycone teologią
[21:06] <Lars>: i pouczała papieża :)
[21:06] <ksiadz_na_czacie2>: Podobnie jest z Dzienniczkiem siostry Faustyny
[21:06] <Lars>: sprowadziła go do Rzymu :)
[21:07] <Lars>: prosta dziewczyna też mowiła o Niepokalanym poczęciu :)
[21:07] <Lars>: ale to po objawieniu :)
[21:07] <ksiadz_na_czacie2>: Więc teraz rodzi się pytanie: prosta, to znaczy niedouczona?
[21:08] <Lars>: teologowie, zanim ogłoszą dogmat – słuchają, co mowi prosty lud :)
[21:08] <Zuza>: z douczenia można chyba dojść do prostej
[21:08] <ksiadz_na_czacie2>: Dziś pewnie tak, ale obawiam się, że w przeszłości, ci ludzie prości mieli głęboką formację teologiczną
[21:08] <Lars>: proste narzędzie nie przeszkadza temu, kto nim pracuje Księze :)
[21:08] <feLicja>: siostry zakonne mają czas, aby poznać teologię katolicką więc nie wiadomo, jak to z nauką św.Faustyny
[21:08] <ksiadz_na_czacie2>: No właśnie
[21:08] <zaz>: jak się ta formacja dokonywała?
[21:08] <Lars>: wręcz przeciwnie im bardziej proste, tym lepiej pasuje do "dłoni" :))
[21:09] <ksiadz_na_czacie2>: proste może być kanciaste i wtedy nie pasuje :D
[21:09] <Lars>: kanciaste się dostosowuje z czasem :)
[21:09] <Lars>: i staje się teologiem ;)
[21:09] <Zuza>: myślę,że ci którzy starają się zgłębiać wiarę mają taką drogę, żeby dojść do tej prostej wiary
[21:09] <Awa>: a potem stawia to pytanie graniczne i idzie na aut
[21:10] <Lars>: Awa - do czasu - później wraca jak syn marnotrawny :)
[21:10] <ksiadz_na_czacie2>: Wyjątek w regule
[21:10] <Palolina>: Aniołowie w niebie pewnie mają niezły ubaw jak słyszą wykłady z teologii dogmatycznej głoszone na ziemi
[21:10] <ksiadz_na_czacie2>: Podejrzewam, że nie
[21:10] <Battousai>: czy wiara i teologia, to nie są 2 różne sprawy ?
[21:10] <ksiadz_na_czacie2>: Bo takim samym językiem mówią do człowieka
[21:10] <Awa>: myślę, że Bóg ma też niezły ubaw, jak Mu tak Naturę badają
[21:10] <Lars>: teologia jest nauką o Bogu
[21:10] <ksiadz_na_czacie2>: vide Gabriel do Maryi
[21:10] <monman>: wiara i teologia, to jak Jezus i faryzeusze
[21:10] <feLicja>: ciekawe są objawienia Vassuli Ryden, która rzeczywiście nie miała kontaktu z teologią katolicką
[21:11] <Palolina>: :)
[21:11] <Battousai>: felicja, no i jeden teolog je propaguje
[21:11] <ksiadz_na_czacie2>: Battousai, teologia bez wiary jest religioznastwem
[21:11] <Battousai>: aha
[21:12] <Battousai>: a religioznawstwo to nie jest tak - pobieżnie przez wszystkie religie?
[21:12] <ksiadz_na_czacie2>: I przy okazji warto postawić pytanie, czym jest teologia
[21:12] <Awa>: nauka o poznawaniu natury Boga
[21:12] <ksiadz_na_czacie2>: Nie
[21:12] <Awa>: a czym?
[21:12] <Natasza-20>: nauka o Bogu
[21:12] <Lars>: nauka o Bogu
[21:12] <Zuza>: rozważania nad Bogiem
[21:13] <monman>: a na czym bazuje teologia?
[21:13] <ksiadz_na_czacie2>: Metodyczną (posługującą się metodą naukową) refleksją nad Bożym Objawieniem, zawartym w Piśmie Świętym i Tradycji
[21:13] <ROTFL>: Awa, dobrze odpowiedziałaś
[21:13] <monman>: aha ok
[21:13] <Piramidox>: dzieleniem włosa na czworo?
[21:13] <ksiadz_na_czacie2>: Niekoniecznie
[21:13] <Awa>: no, ale ta natura Boga objawia się w
[21:13] <Awa>: PŚ i Tradycji
[21:13] <ksiadz_na_czacie2>: Dzielenie włosa na cztery to cecha skrupulatów, nie naukowców
[21:13] <monman>: Ks. mam pytanie teologiczne
[21:13] <Lars>: Awa jest jeszcze historia
[21:14] <Lars>: mówi się, że Bóg przemawia przez historie
[21:14] <ROTFL>: Proszę księdza - Objawienie Boże , to tylko jeden z działów teologii
[21:14] <Awa>: jak widać nie studiowałam teologii:)
[21:15] <monman>: czym jest światłość, jaka jest pokazywana przy objawieniu Gołębicy jako Ducha św?
[21:15] <ksiadz_na_czacie2>: To raczej pytanie artystczne, nie teologiczne :)
[21:15] <Lars>: mon - elektrycznościa - z NIEBA ;)
[21:15] <monman>: akurat
[21:15] <monman>: artystyczne
[21:15] <monman>: takie coś istnieje fizycznie
[21:15] <Zuza>: monman, ale można z niego zrobić artystyczne;)
[21:16] <Battousai>: "jest pokazywana"- sugeruje jakiś obrazek
[21:16] <Lars>: pewnie to poświata niebieska :)
[21:16] <monman>: a ja nie wiem co to jest
[21:16] <Lars>: albo niebiańska :))
[21:16] <ksiadz_na_czacie2>: Czym innym jest prawda o Bogu, który jest Światłością, a czym innym artystyczne środki, którymi w ciągu wieków tę prawdę wyrażano
[21:16] <Zuza>: to się chyba ks. łączy
[21:16] <ksiadz_na_czacie2>: Na obrazie zawsze będzie to środek artystyczny, wyrażający pewną myśl teologiczną
[21:17] <monman>: ale środki artystyczne są zrobione na bazie objawień chyba?
[21:17] <ksiadz_na_czacie2>: Kiepski to byłby Bóg, którego światłość dałoby się namalować ;)
[21:17] <Lars>: raczej na płótnie :))
[21:17] <Awa>: ks. znowu o tym blasku zmartwychwstania?
[21:17] <monman>: ja słyszałem teorię, że to jest teleport
[21:17] <ksiadz_na_czacie2>: Tia, światłowód
[21:17] <Battousai>: monman, fantazy...
[21:17] <Zuza>: :D
[21:17] <monman>: nie wiem
[21:17] <langusta_>: ks2>:D
[21:18] <monman>: różnie źródła podają
[21:18] <Lars>: Księże - czyli światło z wody - od źródła :))
[21:18] <ksiadz_na_czacie2>: źródła, czy źródełka?
[21:18] <monman>: i dlatego pytam o teologię, co mówi na ten temat
[21:18] <Awa>: ks. ale przecież swoją teologię mają różne wyznania
[21:18] <Awa>: każdy poznaje sobie swojego Boga
[21:18] <antonina>: :)
[21:18] <Lars>: Awa - no tak, Luter widział nawet diabła i rzucił w niego kałamarzem :)
[21:18] <ksiadz_na_czacie2>: Teologia wszystkich chrześcijan w zasadniczej części nie różni się ze sobą
[21:18] <Lars>: i
[21:19] <Awa>: a co jest tą zasdniczą cześcią ? bo chyba nie chrystologia
[21:19] <monman>: a co mówi o Światłości?
[21:19] <Awa>: czy jak tam się to zwie
[21:19] <ksiadz_na_czacie2>: I teraz zasadniczej, to znaczy jakiej?

[21:19] <Awa>: bo dogmaty też różne
[21:19] <ksiadz_na_czacie2>: No właśnie, chrystologia nas nie różni
[21:19] <Awa>: nie?
[21:19] <Awa>: ups
[21:20] <Awa>: <idzie na teologie>
[21:20] <ksiadz_na_czacie2>: Bo zręby chrystologii powstały na pierwszych soborach, których ani prawosławie, ani protestantyzm nie odrzuca
[21:20] <Lars>: ale są różnice - jeśli chodzi o naukę Chrystusa,Księże
[21:20] <Awa>: ks. co jest tą zasadniczą rzeczą ?
[21:20] <ksiadz_na_czacie2>: Rożni nas prymat Piotrowy, nauka o sakramentach, interpretacja roli Tradycji
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: dyskutuje się o roli łaski i przeznaczenia
[21:21] <Battousai>: i Maryja
[21:21] <Awa>: dogmaty
[21:21] <Lars>: więc po co taka teologia, która stwarza podziały ?
[21:21] <Awa>: maryjne zwłaszcza
[21:21] <Palolina>: A czy są różnice, jeśli chodzi o zbiór ksiąg w Piśmie Świętym (nie pytam o ŚJ tylko o prawdziwie chrześcijańskie wyznania)?
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: ale nikt nie wątpi, że Jezus to prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: Nikt nie podważa prawdy o Trójcy Świętej
[21:21] <monman>: ale nudy, idę bo i tak nic sie nie dowiem o tym, czego nie wiem
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: Są różnice w uznaniu tzw. ksiąg deuterokanonicznych
[21:22] <Zuza>: ŚJ nie podważaja prawdy o Trójcy Świetej?
[21:22] <monman>: z Panem bywajcie
[21:22] <ROTFL>: Zuza, oni tak
[21:22] <ksiadz_na_czacie2>: bywaj, nudź się dalej
[21:22] <Palolina>: czyli tak po ludzku to jakich?
[21:22] <Battousai>: Palolina, chyba protestanci nie uznają listów św Jakuba
[21:22] <Lars>: teraz on będzie ogarnięty światłem - nie będzie się nudził :))
[21:22] <ksiadz_na_czacie2>: (Poszedł szukać światłowodu;) )
[21:22] <Palolina>: Zuza, że ŚJ 7 nie uznają to wiem
[21:22] <ksiadz_na_czacie2>: Te akurat uznają
[21:22] <viki>: :)
[21:22] <Battousai>: przydatna zabawka (światłowód) ;)
[21:22] <ksiadz_na_czacie2>: chodzi o księgi Starego Testamentu wyłącznie
[21:22] <Awa>: apokryfy?
[21:23] <Palolina>: acha
[21:23] <Awa>: a nie
[21:23] <antonina>: nie musi go szukać ks2, on istnieje i właśnie zeń korzystasz
[21:23] <ksiadz_na_czacie2>: Nie korzystam
[21:23] <ksiadz_na_czacie2>: mam modem
[21:23] <antonina>: :-)
[21:23] <Zuza>: właśnie z tymi różnicami, dlaczego tak się dzieje?
[21:23] <antonina>: no cóż, może na teologii się skupimy
[21:23] <ksiadz_na_czacie2>: klikam na zardzewiałych kabelkach z internetowej Polski D
[21:23] <ksiadz_na_czacie2>: :D:D:D:D
[21:24] <Battousai>: to, co to było z tymi listami św. Jakuba, i dyskusją o usprawiedliwieniu? coś mam niedoczytane ..
[21:24] <Lars>: światła teologia rozprasza ciemności wiary :))
[21:24] <Lars>: Antonino :))
[21:24] <Gabi_K>: :)
[21:24] <ksiadz_na_czacie2>: Dyskusja o usprawiedliwieniu tak, Jakub nie
[21:24] <Lars>: czasami idzie to światłowodami :))
[21:24] <antonina>: :-)
[21:24] <Lars>: anioł, to taki światłowód ;))
[21:25] <Battousai>: ks. Węcławski się wypowiadał teologicznie o światłowodach..
[21:25] <ksiadz_na_czacie2>: Wystarczy wziąć do ręki Biblię w wydaniu Towarzystwa Brytyjskiego i już zobaczymy, o jakie różnice chodzi
[21:25] <Awa>: iiii ,jak dla mnie za dużo tu ,,uznaniowości"i czynnika ludzkiego
[21:25] <Awa>: w tym uznawaniu ksiąg za objawione
[21:25] <ksiadz_na_czacie2>: Tzn?
[21:25] <antonina>: może zatwardziale klikasz ks2, niemniej medium jest właśnie swiatłowód
[21:25] <Palolina>: a taką to mam - no są różnice co do Tysiąclatki i nie ma paru ksiąg
[21:25] <antonina>: gwoli wyjaśnienia
[21:25] <Palolina>: i inaczej się niektóre nazywają
[21:26] <ksiadz_na_czacie2>: antonina, dzięki za douczneie niedouczonego wiejskiego proboszcza ;)
[21:26] <antonina>: mówisz i masz
[21:26] <antonina>: służę pomocą
[21:26] <antonina>: :-)
[21:26] <Lars>: Księże, co do pytania zasadniczego - książki teologiczne pisane przez teologów - sporo kosztują - wobec tego im (teologom) potrzebna jest kasa jak je sprzedadzą ;)
[21:27] <Zuza>: jest jedna teologia czy kilka,tyle ile interpretacji i przekładów PŚ?
[21:27] <Lars>: teraz mamy odpowiedź, komu potrzebna jest teologia :))
[21:27] <Lars>: słyszałem, że ks2 ma sporą bibliotekę :))
[21:27] <antonina>: ;)
[21:27] <Lars>: więc wie, o czym pisze :))
[21:27] <antonina>: ;)
[21:27] <Zuza>: to sposób zarabiania Lars? jak każdy inny;p
[21:27] <ksiadz_na_czacie2>: Zuza, optuję za jedną teologią
[21:27] <Lars>: jasne :)
[21:28] <Lars>: na teologii Zuzia ;)
[21:28] <Zuza>: w różnych wydaniach ks.?
[21:28] <Zuza>: chociaż nie, już rozumiem
[21:28] <ksiadz_na_czacie2>: W różnych odcieniach, z różnym rozłożeniem akcentów
[21:28] <Lars>: teologia jest na usługach nauki - wraz z innymi naukami poszukuje "Boga" :)) nie wiem tylko, czy żywego :)
[21:28] <ksiadz_na_czacie2>: Kapitalnie ujął to br.Robert z Taize kiedyś
[21:29] <ksiadz_na_czacie2>: mówiąc o charyzmatach poszczególnych Kościołów
[21:29] <ksiadz_na_czacie2>: Protetstantyzm- teologia Biblijna, prawosławie -teologia Eucharystii, katolizyzm- teologia jedności przez posługę Piotra
[21:30] <Piramidox>: a czy teologia ma jakieś znaczenie, że tak powiem widome, dla codziennych/coniedzielnych Mszy, kazań, ks. ?
[21:30] <antonina>: no cóż, zbyt wartko akcja się toczy ...tymczasem
[21:30] <Zuza>: czy teologia jest tylko dla wybranych?
[21:30] <Zuza>: dla reszty prosta wiara?
[21:31] <ksiadz_na_czacie2>: Pira, przynajmniej powinna mieć, jeśli ksiądz ma nie głosić siebie
[21:31] <ksiadz_na_czacie2>: Zuza, dlatego podałem przykład tych przekupek. Widać ta teologia miała dla nich bardzo ważne znaczenie
[21:31] <ksiadz_na_czacie2>: Jakie znaczenie ma dla nas, czy Jezus jest współistotmny Ojcu, czy do Niego tylko podobny?
[21:32] <Zuza>: ale one chyba wybrały tę opcję prostą,nieteologiczną?
[21:32] <ksiadz_na_czacie2>: wybrały teologiczną
[21:32] <Palolina>: Ja myślę, że tam w niebie Trójca Święta się o stanowiska nie kłóci
[21:32] <wielki_czarny_pies>: takie samo jak to, czy Jezus jest Bogiem czy tylko człowiekiem, prorokiem
[21:33] <ksiadz_na_czacie2>: No właśnie
[21:33] <Gabi_K>: bedąc współistotny ma cechy Ojca, czyli boskość w sobie
[21:33] <Gabi_K>: udowadnia jedność człowieka z Bogiem
[21:33] <Piramidox>: przekupki po prostu mają kłótnie we krwi , więc bym do tego za dużej wagi nie przykładał , może niekoniecznie wiedziały, o co się kłócą
[21:33] <Awa>: pytanie mojego małoletniego dziecka
[21:33] <Gabi_K>: ......i Boga w człowieku
[21:33] <Awa>: mamo jak to ! Bóg jak 3?
[21:34] <ksiadz_na_czacie2>: Jeśli nie jest współistotny, to nie ma Odkupienia, nie ma sakramentów
[21:34] <Zuza>: więc wybrały tę, którą znają z kościoła
[21:34] <ksiadz_na_czacie2>: I nie ma tego, o czym pisała Gabi
[21:35] <ksiadz_na_czacie2>: Jeśli nie jest Bogiem, nie może domagać się od nas posłuszeństwa wiary
[21:36] <Zuza>: mogłby, w imieniu Ojca
[21:36] <ksiadz_na_czacie2>: cały łańcuszek, który przez kwestionowanie prowadzi nas do newagowskiego guru, który jest jednym z wielu religijnych mędrców
[21:37] <ksiadz_na_czacie2>: Zauważcie, jak brat perspektywy teologicznej zamazuje choćby sens uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii
[21:37] <Piramidox>: oj, z tym posłuszeństwem to by mógł, Mahomet też nie jest Bogiem, a domaga sie podobno dużo
[21:37] <ksiadz_na_czacie2>: Idzie się pozałatwiać swoje sprawy, jak z lekarzem w pogotowiu. Jak wszystko w porządku, to lekarz niepotrzebny i się nie idzie
[21:37] <ksiadz_na_czacie2>: A kto idzie, dlatego, że to chodzi o zbawienie?
[21:38] <Kasia15>: ludzie naprawdę wierzący.......
[21:38] <ksiadz_na_czacie2>: Piro, ale ja dziś nie uprawiam słownego ping-ponga w lekko złośliwe dywagacje słowne
[21:39] <ksiadz_na_czacie2>: Bo one są zasłoną, ujawniającą spore braki
[21:39] <ROTFL>: ludzie chodzą do kościoła, aby podtrzymać wiarę
[21:39] <ksiadz_na_czacie2>: Rotfl, a ile razy idziesz, dlatego że Jezus zbawia?
[21:39] <Gabi_K>: nie tylko ROTFL
[21:39] <ksiadz_na_czacie2>: Bo wiarę można podtrzymywać, będąc muzułmaninem
[21:39] <Zuza>: ja mam pytanie- ks. ostatnio mówił: my tu jesteśmy, bo chcemy życia wiecznego... czy wysuwanie właśnie życia wiecznego na przód nie jest egoistyczne???
[21:40] <ROTFL>: bez kościoła wiara gaśnie - aby ją utrzymać, trzeba iść
[21:40] <Awa>: jest rozsądne, Zuza
[21:40] <ksiadz_na_czacie2>: To nie my wysuwamy, to Bóg wysunął przed nami propozycję, a my chcemy z niej skorzystać jak z daru błogosłąwionego
[21:40] <Awa>: troska o życie wieczne
[21:40] <Kasia15>: Rotfl, nie trzeba, tylko chce się iść.....
[21:40] <Awa>: chcemy skorzystać, bo nie mamy innego, dobrego wyjścia
[21:40] <Zuza>: a nie lepiej, żeby to wszystko działo się z miłości do Boga?
[21:40] <ksiadz_na_czacie2>: Mamy
[21:41] <ROTFL>: ludzie chodzą do kościoła, aby mieć prawidłową relację z Ojcem
[21:41] <Gabi_K>: Zuza, co to znaczy?
[21:41] <Awa>: to inne, to ,,strach i zgrzytanie zębów",jeśli nie ma ,,pustego piekła"
[21:41] <ksiadz_na_czacie2>: Wiecznośc, tak czy siak jest nam dana
[21:41] <ksiadz_na_czacie2>: Mogę wybrać wieczną nienawiść jako formę uszczęśliwienia siebie samego
[21:41] <ksiadz_na_czacie2>: niektórzy tak robią i w to wierzą
[21:41] <Piramidox>: taka lub inna
[21:41] <Zuza>: Gabi, z miłości, dla samego Boga ,bezinteresownie
[21:41] <Gabi_K>: ..taka sztuka dla sztuki, Zuza?

[21:41] <niezleziolko>: chyba unieszczęśliwienia...
[21:42] <ROTFL>: ludzie nawróceni idą z miłości- ale większość idzie, bo boi się kary
[21:42] <ROTFL>: albo, bo wypada
[21:42] <Zuza>: dla Boga, który wysłał swojego Syna, który zginął na krzyżu dla naszego zbawienia...
[21:42] <Zuza>: zbawienie jest drugorzędne i jest skutkiem tej miłości
[21:42] <ksiadz_na_czacie2>: Większość idzie, bo zdrówko potrzebne, bo pogody nie ma, bo pieniędzy brakuje, bo dziecko........
[21:43] <ROTFL>: ksiądz, prawda
[21:43] <Awa>: jak to mowił pewien ks. rekolekcjonista : ,,przyszliście tu po taką darmową psychoterapię,chłód posadzki, półmrok, ekstatyczne śpiewy,
[21:43] <Gabi_K>: noooo,tylko dla mnie brzmi to osobiście bardzo sloganowo, a więc zawiera nieskończenie wiele treści, zależnie od rozumienia, Zuza ;)
[21:43] <Awa>: poużalać się”
[21:43] <ROTFL>: idą, bo poza domem Ojca- koryto i strąki
[21:43] <Kasia15>: zawsze tak jest, że gdy są problemy, to biegniemy do kościoła i padamy na kolana przed Panem...
[21:43] <ksiadz_na_czacie2>: Zuza, "Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby go potępił, ale po to, by go zbawił". Czyli jednak posłał dla zbawienia
[21:43] <ksiadz_na_czacie2>: I to jest pierwszorzędne
[21:44] <ksiadz_na_czacie2>: Gdyby nie potrzeba zbawienia, przyjście Jezusa na świat nie byłoby potrzebne
[21:44] <Zuza>: ostatnio się uśmiałam ,jak wykładowca mówił nam, jak to się modlimy: ja -Tobie Ojcze nasz, a Ty -mi dużo pieniążków, ja- Zdrowaś Maryjo, a Ty- mi dobrze napisany sprawdzian:)
[21:44] <Gabi_K>: kasia...czasem to dobra okazja na spotkanie z Bogiem, ta trwoga Kasiu, myślę, że nie można oceniać, które z tych spotkań jest "lepszym"
[21:44] <ksiadz_na_czacie2>: Gabi, gorzej, gdy jest to okazja jedyna
[21:44] <Gabi_K>: ale znowu piszę :'(
[21:45] <Kasia15>: Gabi, ale czasem gdy jest oki....zapominamy o Bogu, nie ma Go, pojawia się, gdy są problemy....
[21:45] <ksiadz_na_czacie2>: Znikają problemy, znika Bóg
[21:45] <Kasia15>: dokładnie
[21:45] <ksiadz_na_czacie2>: Nie uważasz, że to niepoważne?
[21:45] <Gabi_K>: ano gorzej, ale pozostaje w pamięci i zawsze się wie wówaczas, że tam jest ktoś, do kogo zawsze mogę się zwrócić
[21:45] <viki>: prawidłwoe podejście ;)
[21:45] <Zuza>: dlatego często Bóg pojawia się na starość, w ostatnich momentach życia
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: Znam młodych, którzy żyją Bogiem
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: To nie jest zasada
[21:46] <Gabi_K>: Zuza....życie ludzi uczy.......to nie tyle strach przed ogniem piekielnym kieruje ich często w późnym wieku do kościoła
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: Jak ktoś całe życie obchodził się bez Boga, to i na starość do Niego nie wraca. Ja to widzę u siebie w parafii
[21:47] <Gabi_K>: ..często zrozumienie prawdziwego sensu
[21:47] <Zuza>: tak Gabi,ale ważne, żeby odkryć Go gdy jest dobrze,nie w sytuacjach tragicznych
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Przez ostatnie 15 lat przeżyłem wiele nawróceń ludzi młodych i ani jednego człowieka starego, przed śmiercią. To o czymś mówi
[21:47] <ROTFL>: ale na łożu śmierci każdy wraca do Boga
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: wraca, gdy jest nieprzytomny ;)
[21:47] <Gabi_K>: Zuza......ważne, to jest, by móc GO W OGóLE dostrzec, nieważne w jakiej sytuacji
[21:47] <Awa>: może starzy myślą,że ,,stoją"
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Rodzina woła, bo wie, że już się nie sprzewciwi :D
[21:48] <ROTFL>: ksiadz2, a mi się wydaje, że wsród umierających nie ma ateistów
[21:48] <zwyczajna>: jejku...to nie jest śmieszne, ks 2
[21:48] <Kasia15>: jest bardzo dużo osób młodych, które żyją Bogiem.....i to jest coś:) nadzieja jest w młodych....
[21:48] <Awa>: ks. a ilu ma ks. nawróconych 30 - latków?
[21:48] <Awa>: ludzi w wieku produkcyjnym?
[21:48] <ksiadz_na_czacie2>: wielu
[21:48] <Gabi_K>: odnalezienie to odnalezienie, nieważne w jakim wieku...każdy ma swój czas
[21:49] <zwyczajna>: hm
[21:49] <Zuza>: ks. i jak jest z tymi, którzy się nigdy nie nawrócili? jedni nie widzą innej drogi i się nawracają, czy nie odwracają w ogóle, mają dobrą sytuację, inni mają wiele dróg, możliwości i nie czują mocnej potrzeby wiary, czy to nie jest niesprawiedliwe?
[21:49] <Awa>: to może ja to źle widzę
[21:49] <Awa>: wydaje mi się.że nawracają się 17-20 latki
[21:49] <ROTFL>: Bóg w ciągu życia mozż dawać okazje do nawrócenia, np. poprzez cierpienie
[21:49] <Awa>: potem odwrót i powrot tak koło 60-tki
[21:50] <zwyczajna>: co to w ogóle znaczy, nie czuć potrzeby wiary?
[21:50] <Gabi_K>: no Awa..to super dojrzała musiała być ta wiara
[21:50] <zwyczajna>: czy to "normalność" czy uśpienie?
[21:50] <Awa>: Gabi, to był hura optymizm nawróconej młodzieży
[21:50] <Zuza>: zwyczajna, może wychowanie
[21:50] <ksiadz_na_czacie2>: Zwyczajna, właśnie po to jest ten temat. Bo potrzeba wiary, to jedynie punkt wyjścia
[21:50] <Awa>: i wiara w jakiegoś miejscowego guru
[21:50] <zwyczajna>: hm...to osobliwe zwłaszcza, że
[21:51] <Awa>: guru się skończył ,wiara poszła na łąkę
[21:51] <zwyczajna>: dziś modny jest pogląd
[21:51] <ksiadz_na_czacie2>: Czym innym jest potrzeba wiary, a czym innym wiara w Boga Abrahama, Izaaka, Jakuba i Jezusa
[21:51] <Gabi_K>: jeśli ktoś raz uwierzy , a własciwiej mówiąc , zrozumie naukę , ten już nie odejdzie nigdy
[21:51] <Awa>: Gabi aPiotr?
[21:51] <Zuza>: ks. to drugie pojawia się później
[21:51] <zwyczajna>: że wiara, to kwestia gustu i jakichś dowolnych preferencji..na zasadzie.."ludzie różne rzeczy lubią"
[21:51] <Awa>: uwierzył dopiero jak zdradził?
[21:51] <ksiadz_na_czacie2>: Bo wiara funduje się na wierności - Gabi?
[21:51] <ROTFL>: Gabi a Węcławski?
[21:51] <Gabi_K>: nie uwierzył, nie zrozumiał od razu
[21:51] <Zuza>: Gabi,zgadzam się
[21:52] <Gabi_K>: tak myślę
[21:52] <ksiadz_na_czacie2>: zwyczajna, o gustach mówią Ci, którzy oddali się intelektualnemu lenistwu i zamienili poznanie na gusty
[21:52] <Zuza>: chociaż ludzie potrafią postępować nieobliczalnie
[21:52] <zwyczajna>: wiem, wiem....
[21:52] <Zuza>: bez uzasadnienia
[21:52] <zwyczajna>: ciężko z takimi porzmawiać na te tematy
[21:52] <Gabi_K>: uzasadnienie jest zawsze
[21:52] <zwyczajna>: ciężko..bo to jak uśpienie...a spać lubią wszyscy ;)
[21:52] <ksiadz_na_czacie2>: To tak, jak zostawia żonę po roku i mówi, że zmieniły mu się preferencje
[21:52] <Awa>: z drugiej strony, przeintelektualizowanie kończy się źle
[21:52] <zwyczajna>: to miłe :));)
[21:53] <ksiadz_na_czacie2>: I wtedy dramat dziecka, że poczęło się nie z miłości, ale z preferencji, które przeminęły z wiatrem
[21:53] <Gabi_K>: ks...no jakoś nie jesteśmy aniołami:}
[21:53] <zwyczajna>: słyszłam kiedyś o czymś takim, jak grzech ignorancji..
[21:53] <zwyczajna>: że osiada się w poczuciu posiadanej jakiejś tam prawdy (ateizm) i już nie trzeba
[21:53] <zwyczajna>: dalszych poszukiwań
[21:53] <Awa>: zwyczjana, ciekawe jak lepiej grzeszyć?
[21:53] <Gabi_K>: dlatego dobrze, gdy trwoga- móc pojść do Boga i mieć nadzieję.......
[21:53] <Awa>: ignorują, czy grzeszą świadomie?
[21:54] <ksiadz_na_czacie2>: Awa, nie wiem, co jest groźniejsze: przeintelektualizowanie, czy programowy antyintelektualizm?
[21:54] <zwyczajna>: ignorancja, to jakaś odmiana pychy -"ja już wszystko wiem"
[21:54] <Awa>: gdybym była nieduczona wpewnej dziedzinie, nie miałabym dziś grzechu i skrupułów
[21:54] <ksiadz_na_czacie2>: Pewnie tak
[21:54] <zwyczajna>: reszta, np. wierzący, to kłamcy
[21:54] <Awa>: i nie siedziałabym w ławce na Triduum
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: W praktyce ta pycha wygląda tak: Po co ma się uczyć jakichś pytań. Przecież „Ojcze nasz” potrafi...
[21:55] <zwyczajna>: takie chore poczucie pewności siebie....
[21:55] <zwyczajna>: no też...
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: A siedziałaś??
[21:55] <Kasia15>: mam pytanie: A co będzie z tymi ludźmi, którzy nigdy nie słyszeli o Bogu?
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: to pytanie do Pana Boga, nie do mnie
[21:55] <zwyczajna>: albo porzuca...jak mój brat, który nigdy nie przeczytał Biblii, porzucił Kosciół i został buddystą
[21:56] <Awa>: no, siedziałam
[21:56] <ksiadz_na_czacie2>: [brawo]
[21:56] <Awa>: ale głupio jakoś, jak tak wszyscy wstają
[21:56] <Gabi_K>: zwyczajna no i ........????
[21:56] <zwyczajna>: dosłownie...wypisał się ze wspólnoty Kościoła
[21:56] <Awa>: siedzę od zawsze
[21:56] <Zuza>: a co z tymi,którzy zgodnie z sumieniem wybrali inną religię?
[21:56] <zwyczajna>: uważa, że Kościół , to kłamca
[21:56] <ksiadz_na_czacie2>: Też pytanie do Pana Boga
[21:56] <zwyczajna>: a buddyjski duch zen, to szczyt prawdy o człowieku
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: Zauważcie, zwyczajna zasygnalizowała ciekawy problem
[21:57] <Zuza>: i może właśnie o człowieku [hmm]
[21:57] <ROTFL>: co z nimi będzie wyjaśnia Katechizm
[21:57] <Kasia15>: to mam inne pytanie: Co z tymi ludźmi, którzy wierzą w Boga, ale nie chodzą do kościoła?
[21:57] <Gabi_K>: może łatwiej mu było w innej wspólnocie religijnej odnaleźć Boga, zostaw go swemu wyborowi
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: Kasia, też pytanie do Pana Boga
[21:57] <Gabi_K>: to już pozytywnie o nim świadczy, że szuka
[21:57] <ROTFL>: Kasia - to tak jak ateiści, bo wiara bez uczynków jest martwa
[21:57] <zwyczajna>: potem obiecywał..."trzeba przeczytac Biblię", ale chyba sobie już na całego odpuścił
[21:58] <Awa>: czego można się wyrzekać w w odnowieniu Przyrzeczeń Chrzcielnych, jak się człowiek grzechu nie wyrzeka?
[21:58] <ksiadz_na_czacie2>: Ciekawe, co by zrobił, gdyby przeczytał Dalajlamę: „Wolność na wygnaniu”...

[21:58] <zwyczajna>: a inna postawa...przykład
[21:58] <Zuza>: ja mam wrażenie, że ci co wybierają buddyzm, stawiają na taką ziemską mądrość
[21:58] <zwyczajna>: pewien ks. opowiadał mi, jak przez 2 lata
[21:58] <ksiadz_na_czacie2>: On bardzo wyraźnie mówi do chrześcijan z Zachodu, by nie porzucali swojej tradycji chrześcijańskiej dla buddyzmu
[21:58] <zwyczajna>: dyskutował z komunistą, który zapukał do niego
[21:58] <zwyczajna>: pewnego razu i
[21:58] <zwyczajna>: powiedział "jeśli masz Prawde, przekonaj mnie"
[21:59] <zwyczajna>: był bardzo trudnym rozmówcą, ale dwa lata...i przyjął Chrzest
[21:59] <zwyczajna>: to jest poszukiwanie
[21:59] <Gabi_K>: korzenie......wspólnota...tego nie da zmiana .................i to o wiele trudniejsze
[21:59] <Gabi_K>: ..to poszukiwanie
[21:59] <ksiadz_na_czacie2>: Gabi, ale to też świadczy o tym, że znajomość nowej tradycji też jest płytka i wybiórcza
[22:00] <zwyczajna>: tak tyle ze Dalajlama ma jakiś...
[22:00] <Gabi_K>: to właśnie mam na myśli
[22:00] <zwyczajna>: pogląd, typu....
[22:00] <zwyczajna>: każda religia ma wartość na zasadzie różności (chyba) ale dobre i to
[22:00] <Zuza>: w takiej tradycji trzeba się wychować
[22:00] <ksiadz_na_czacie2>: Już niejednokrotnie przekonałem się w takich dyskusjach z tymi, którzy przeszli, że lepiej znam Bagawadhitę czy pisma Dalajlmamy niż ci, kórzy twierdzili, że tam znaleźli szczyt prawdy o człowieku
[22:01] <Zuza>: fascynacja, ks.
[22:01] <zwyczajna>: hm, zen jest inny i szczególny
[22:01] <Gabi_K>: prawda pozostaje taka sama o człowieku w każdej z religii
[22:01] <Kasia15>: Zuza...właśnie więc czy nasza wiara wychodzi od nas czy od tradycji...
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: Inna jest prawda o Bogu
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: Zgadza się, Gabi
[22:01] <zwyczajna>: są duchowni, także w Polsce, którzy praktykują te medytacje
[22:01] <Zuza>: Merton pisał: dokądkolwiek podążam, na końcu tej drogi natrafiam na zen
[22:01] <Gabi_K>: cóż tu można nowego wymyślić w prawdzie starej jak świat ?;)
[22:01] <zwyczajna>: i jakoś łączą z chrześcijaństwem
[22:01] <Zuza>: ks. jak to rozumieć ?
[22:02] <ksiadz_na_czacie2>: Zuza, a trafił....?????? ;)
[22:02] <zwyczajna>: ale mało jest buddystów- zen wyrosłych z tej tradycji, którzy byliby gotowi przyjąć chrześcijaństwo
[22:02] <zwyczajna>: o ile wcale
[22:02] <Zuza>: zastanawiałam się nad tym ostatnio,ale nie mowię, bo jeszcze się wygłupię ;)
[22:02] <zwyczajna>: ....
[22:03] <ksiadz_na_czacie2>: Napisał mi kiedyś jeden ze znanych w Polsce buddystów: Gdybym, mając 18 lat wiedział o medytacji chrześcijańskiej tyle, ile wiem dziś, nie zostałbym buddystą
[22:03] <ksiadz_na_czacie2>: I powiedział to bardzo szczerze
[22:03] <zwyczajna>: hm :) ciekawe...dzięki, że ks. to napisał
[22:03] <Lars>: a jego córki chodzą do kościoła, Ks2 :) ? tego buddysty ?
[22:03] <zwyczajna>: to czemu teraz nie zostanie..?
[22:03] <Zuza>: ks. bo chyba wiele osób nie zna chrześcijaństwa, dlatego odchodzi
[22:03] <ksiadz_na_czacie2>: Nie
[22:03] <Gabi_K>: także poddaje się medytacjom bedąc katoliczką
[22:04] <zwyczajna>: hm, to kontrowersyjne
[22:04] <zwyczajna>: wielu rozjeżdzża się psychicznie na tych scieżkach medytacyjnych
[22:04] <ksiadz_na_czacie2>: Gdybym dziś zapytał o tradycje duchowe, tradycje mistyczne, jakie są i czym się rożnią poszczególne szkoły duchowości, podejrzewam, że wielu z nas, jeśli nie większość, miałaby problemy
[22:04] <Zuza>: czytałam ostatnio,że takie medytacje są dla nas, bez odpowiednich mistrzów, tylko szkodliwe
[22:04] <ksiadz_na_czacie2>: A to jest też teologia
[22:04] <zwyczajna>: na pewno...(cudze chwalą, swego nie znają)
[22:05] <Awa>: nie ma szkół duchowości
[22:05] <Palolina>: Ja miałabym problem - przyznaję bez bicia
[22:05] <ksiadz_na_czacie2>: Są
[22:05] <zwyczajna>: ale podstawą jest Osoba Jezusa jako Zbawiciela, tego zenici nie akceptują
[22:05] <Kasia15>: dlaczego?
[22:05] <ksiadz_na_czacie2>: Awa, choćby różnice między duchowością autorytarną i nieautorytarną
[22:05] <Awa>: nie znam
[22:05] <ksiadz_na_czacie2>: a to są bardzo ważne różnice
[22:05] <Awa>: mowię, że znam tylko nazwy
[22:05] <Awa>: o, to jak z wychowaniem
[22:05] <Palolina>: Tia... i Chrystus jako Teofania Eschatologiczna :P Nic nie kumam
[22:05] <zwyczajna>: ale w jakich ramach KS 2 ?
[22:06] <Krecik_2>: Zwyczajna, ja Cię obserwuje od pewnego czasu i stwierdzam, że jestes mądrą babą (co się nie często zdarza) :)
[22:06] <ksiadz_na_czacie2>: Choćby jej zastosowanie w duchowości ignacjańskiej
[22:06] <zwyczajna>: Palol, nie trzeba eschatologizowac; ) aby rozumieć, że On jest Zbawicielem
[22:06] <ksiadz_na_czacie2>: Palolina, są tacy, którzy piszą o tym prościej
[22:07] <zwyczajna>: no Kreciku, czasem chyba zdarza mi się być mądrą ;) :D
[22:07] <Palolina>: zw - idę uspać dzieci
[22:07] <Krecik_2>: Bogu dzieki, Niezwyczajna
[22:07] <ROTFL>: polecam wprowadzenie do kontemplacji James'a Borst'a
[22:07] <zwyczajna>: mądrym jest się tak długo, dopóki się o tym nie wie ;) :D a zatem proszę...
[22:07] <ksiadz_na_czacie2>: Rotfl, a ja na początku takich rzeczy nie polecam
[22:07] <Krecik_2>: o, Rotel, to też mądre stworzenie
[22:07] <Krecik_2>: moze od razu Mertona
[22:07] <ROTFL>: ksiądz, no ale fajna książka - ale nie wiem czy na początek dobra
[22:08] <ksiadz_na_czacie2>: Też nie
[22:08] <makingthematrix>: no i komu potrzebna jest teologia?
[22:08] <zwyczajna>: a co to za kontemplacja..?
[22:08] <zwyczajna>: Rotfl- ja Tobie też nie
[22:08] <zwyczajna>: !!!
[22:08] <ksiadz_na_czacie2>: Bo polecanie komuś Borst'a, to zaczynanie budowy domu od dachu
[22:08] <ROTFL>: ?
[22:08] <ksiadz_na_czacie2>: Wielu już się na takim zaczynaniu przejechało, jeśli nie wszyscy
[22:08] <ROTFL>: ale to prosta książka
[22:08] <zwyczajna>: no..chociażby...
[22:08] <Zuza>: ale nigdy nie podejrzewałam Matki Teresy o to co dziś czytałam
[22:08] <ROTFL>: w miarę
[22:09] <Lars>: Krecik2 - witaj :)
[22:09] <Kasia15>: Zuza o co?
[22:09] <zwyczajna>: Rotfi rozumiem twoje potrzeby, ale...
[22:09] <Krecik_2>: o w końcu Lars się odezwał
[22:09] <zwyczajna>: :)
[22:09] <ROTFL>: :D
[22:09] <Krecik_2>: ale maila do dziś nie napisał
[22:09] <Zuza>: nigdy nic nie widziałam u niej zbyt ciekawego,zawsze wyglądała na taką zakochana w Bogu, od poczatku do końca bez problemów
[22:09] <Lars>: Krecik - napisałem na skypie - masz jeszcze ?
[22:09] <ksiadz_na_czacie2>: No nic, zmykam, bo prywatne wrzaski dzieci stają się ważniejsze od naszego tematu
[22:09] <Krecik_2>: Zuza, czesto pozory mylą :):):)
[22:09] <zwyczajna>: ja nie mam dzieci KS
[22:09] <zwyczajna>: !!!
[22:09] <Lars>: przepraszam - myślałem, że już po czacie
[22:10] <ksiadz_na_czacie2>: Przepraszam, że po 22-giej przeszkadzam jeszcze. Szczęśc Boże