Dlaczego zakochanie nie jest miłością?

Zapis czatu z ks. Markiem Dziewieckim, 08.04.2008

publikacja 12.04.2008 08:02

[20:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tu ks. Marek
[20:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: Serdecznie pozdrawiam wszystkich!
[20:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: szczęść Boże!
[20:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Proszę o modlitwę w intencji mojego ciężko chorego taty, który jest w tych dniach w szpitalu...
[20:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zapraszam do refleksji nad różnicą między zakochaniem a miłością...
[20:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Bóg zapłać za modlitwy!!!
[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Gość już nas powitał
[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: A przedstawiać dziś gościa nie trzeba
[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Szczęść Boże, witam na czacie Wiara.pl
[21:00] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie to powtórka z dzieciństwa....
[21:01] <ks_Marek_Dziewiecki>: Najpierw byliśmy zakochani w dzieciństwie w naszych rodzicach...
[21:01] <ks_Marek_Dziewiecki>: A później w kimś w przedszkolu...
[21:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie to głównie stan emocjonalny a miłość to głównie postawa wobec drugiej osoby...
[21:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie pojawia się w sposób spontaniczny i nie wymaga żadnej dojrzałości...
[21:03] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość natomiast wymaga największej dojrzałości, jaka jest osiągalna dla człowieka
[21:03] <ksiadz_na_czacie2>: Więc po wstępie Gościa proszę o pytania
[21:04] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zapraszam do pytań i do dyskusji...

[21:04] <katarina>: a co jeśli nie pamiętamy zakochań z przedszkola i tych późniejszych, jeśli ktoś się nie zakochuje tzn., że coś z nim nie tak?
[21:04] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie jest potrzebną fazą rozwoju,
[21:04] <ks_Marek_Dziewiecki>: ale możemy przezywać je w sposób mało świadomy...
[21:04] <ks_Marek_Dziewiecki>: albo zakochać się np. w jakiejś postaci literackiej...
[21:05] <ks_Marek_Dziewiecki>: Jeśli natomiast ktoś zupełnie nie czuje emocjonalnej więzi i zauroczenia wobec nikogo, to trudno dorastać do miłości
[21:05] <ks_Marek_Dziewiecki>: To byłby znak oziębłości lub lęku wobec ludzi

[21:05] <Sorayah>: co to znaczy "zakochanie"? To początek miłości , moim zdaniem to tylko słowa. Czy jest jakaś def. zakochania?
[21:06] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie to wyjątkowo silne zauroczenie emocjonalne drugą osobą...
[21:06] <ks_Marek_Dziewiecki>: Jest to tak silne zauroczenie, że zakochany niemal zupełnie skupiony jest na tej osobie...
[21:06] <ks_Marek_Dziewiecki>: Aż tak bardzo, że trudno jeść, spać, uczyć się..

[21:07] <Lars>: Mówi się, że miłość nie wybiera – czy można tak powiedzieć o zakochaniu ? i czy jeśli zakochanie jest wstępem do miłości – rzeczywiście to określenie jest prawdziwe ? ( miłość jest pewnym wyborem)
[21:07] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie w danej osobie może być przypadkowe...
[21:07] <ks_Marek_Dziewiecki>: Bo akurat nie było nikogo ciekawszego w pobliżu
[21:07] <ks_Marek_Dziewiecki>: a serce pragnęło już silnej więzi...
[21:07] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale wtedy zakochanie nie przejdzie raczej w miłość...

[21:08] <butwbutonierce>: "Idź, kochaj i niech Ci nie pomoże żadna na ziemi rzecz" To słowa poety, Wiliama Blake'a. Jak to ksiądz rozumie i czy widzi w tym słuszność?
[21:08] <ks_Marek_Dziewiecki>: Z jednego zdania trudno mi wnioskować o przekonaniach poety..
[21:09] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość jest decyzją i nikt mnie w tej decyzji nie zastąpi

[21:09] <Sorayah>: A czy nie od tego zaczyna się miłość? Od zauroczenia, zainteresowania, zakochania
[21:09] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak może zacząć się miłość... Ale od zauroczenia może zacząć się też pożądanie, naiwność, inicjacja seksualna..
[21:09] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie nie gwarantuje, że ktoś dorośnie do miłości..

[21:09] <ALA>: Co sądzi ksiądz o miłości od pierwszego wejrzenia? Czy można w ogóle mówić że to miłość, czy raczej fascynacja drugą osobą?
[21:10] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie ma miłości od pierwszego wejrzenia..
[21:10] <ks_Marek_Dziewiecki>: Może być jedynie zakochanie od pierwszego wejrzenia...
[21:10] <ks_Marek_Dziewiecki>: Czasem wystarczy wtedy spojrzeć drugi raz, by przeszło

[21:10] <wielki_czarny_pies>: czy w takim razie pewna fascynacja, zakochanie może pojawić się do osoby tej samej płci? mimo orientacji heteroseksualnej? i czy nie oznacza to ze dana osoba jednak jest, jeśli nie homo, to biseksualna?
[21:11] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie to inny wymiar niż seks...
[21:11] <ks_Marek_Dziewiecki>: Seksualność staje się najważniejsza przy pożądaniu a nie przy zakochaniu...
[21:11] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zwykle zakochanie w osobie tej samej płci wiąże się z zablokowaniem psychicznym wobec osób drugiej płci...

[21:11] <katarina>: czy w takim razie jeśli przyjaźń między kobieta i mężczyzną trwa kilka lat np. 4 to czy można mówić o takim samym zakochaniu jak w przypadku "miłości od pierwszego wejrzenia" skoro z przyjacielem juz się znam?
[21:12] <ks_Marek_Dziewiecki>: Przyjaźń to forma miłości a nie zakochania!
[21:12] <ks_Marek_Dziewiecki>: Przyjaźń prawdziwa jest więc nieodwołalna...
[21:12] <ks_Marek_Dziewiecki>: Natomiast zakochanie zawsze przemija..

[21:12] <amadeoaf>: dlaczego często zdarza się, że zakochujemy się w osobach dużo starszych?
[21:13] <ks_Marek_Dziewiecki>: Dzieci też zakochują się w osobach dużo starszych, zwykle w rodzicach...
[21:13] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie to szukanie kogoś, kto mnie uszczęśliwi...
[21:13] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zwykle łatwiej w tej roli widzimy kogoś dojrzalszego i starszego niż my...

[21:13] <Palolina>: Jak radzić sobie z zakochaniem w małżeństwie gdy jest się zakochanym/zauroczonym w innej osobie? W końcu zakochanie pojawia się więcej niż raz w życiu?
[21:14] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wystarczy czuwać, by zakochanie nie zamieniło się w romans!!!
[21:14] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zauroczenie w innej osobie nie jest jeszcze winą, ale romans - tak!!!
[21:15] <ks_Marek_Dziewiecki>: Im bardziej ktoś kocha, tym mniej mu grozi popadanie w zakochania...

[21:15] <Zuza>: czy miłość kształtowana nie jest miłością na siłę?
[21:15] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie!
[21:15] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość nie jest czymś spontanicznym!
[21:15] <ks_Marek_Dziewiecki>: Podobnie jak mądrość...
[21:15] <ks_Marek_Dziewiecki>: Kształtowanie dojrzałości to rozsądek a nie działanie na siłę..

[21:16] <ALA>: Co zrobić jeśli człowiek przez całe życie przeżywa tylko i wyłącznie zauroczenie, a nie potrafi nikogo pokochać..?
[21:16] <ks_Marek_Dziewiecki>: To jest trochę jak don Juan...
[21:16] <ks_Marek_Dziewiecki>: I życie spędza na poziomie nastolatka..
[21:16] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie jest świetne w dzieciństwie (wobec rodziców) i w okresie dorastania..
[21:16] <ks_Marek_Dziewiecki>: ale jest fatalne na resztę życia..
[21:17] <ks_Marek_Dziewiecki>: Później potrzebna jest już miłość

[21:17] <katarina>: przyjaźń między przeciwnymi płciami nie może przerodzić się w zakochanie? jeśli nie w zakochanie to w miłość?
[21:17] <ks_Marek_Dziewiecki>: Przyjaźń jest czymś DUŻO większym niż zakochanie!!!
[21:17] <ks_Marek_Dziewiecki>: Jeśli przyjaźń przeradza się w zakochanie, to jest regres...
[21:18] <ks_Marek_Dziewiecki>: Może natomiast przerodzić się w największą formę przyjaźni, czyli w miłość małżeńską

[21:18] <Lars>: czy jest możliwe – „zablokowanie” zakochania, a jeśli jest, to jakie są tego skutki ?
[21:18] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie, emocji nie da się zablokować..
[21:18] <ks_Marek_Dziewiecki>: I nie ma potrzeby blokowania zakochania...
[21:18] <ks_Marek_Dziewiecki>: Byle czuwać nad zachowaniami w zakochaniu..
[21:19] <ks_Marek_Dziewiecki>: Np. nie doprowadzić do współżycia czy innych błędnych zachowań

[21:19] <horinezumi>: a potem zakochania nie ma? od razu przechodzi do miłości?
[21:19] <amadeoaf>: jest jakaś granica między zakochaniem a miłością?
[21:19] <ks_Marek_Dziewiecki>: W zakochaniu dominują emocje..
[21:19] <ks_Marek_Dziewiecki>: w miłości dominuje troska o rozwój tej drugiej osoby..
[21:19] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochany jest niespokojny i zazdrosny..
[21:20] <ks_Marek_Dziewiecki>: kto kocha, jest pogodny i nie chce zawłaszczyć dla siebie tej drugiej osoby

[21:20] <wielki_czarny_pies>: a jeśli ktoś jest takim, jak ksiądz określił don Juanem, co powinien zrobić by pokochać? Można się jakoś nauczyć miłości?
[21:20] <ks_Marek_Dziewiecki>: Trzeba wtedy szukać kontaktu z dojrzałymi ludźmi...
[21:21] <ks_Marek_Dziewiecki>: Z tymi, którzy nie dadzą się nabrać na zakochanie, gdyż interesuje ich przyjaźń, odpowiedzialność...

[21:21] <Zuza>: czy ta miłość o której ks. mówi polega na partnerstwie?? bo jeśli tak, to osoby homoseksualne bardzo dobrze sprawdzają się w takiej miłości, te związki często polegają na kształtowaniu doskonałych relacji, które sprawdzają się na lata.
[21:21] <ks_Marek_Dziewiecki>: Homoseksualiści deklarują w badaniach, że mają od 60 do kilkuset partnerów...
[21:22] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tyle fakty... Nie będę ich interpretował
[21:22] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość nie polega na partnerstwie lecz na trosce o rozwój drugiej osoby..

[21:22] <ALA>: Kiedy człowiek staje się dojrzały, z punktu psychicznego, do miłości?
[21:22] <ks_Marek_Dziewiecki>: Kiedy przestaje skupiać się na sobie..
[21:22] <ks_Marek_Dziewiecki>: Kochać to zapomnieć o sobie i pamiętać o tych, którzy potrzebują wsparcia
[21:23] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ktoś skupiony na sobie nie zacznie nawet kochać..

[21:23] <Palolina>: Jak rozpoznać że to już czas na małżeństwo?
[21:23] <ks_Marek_Dziewiecki>: To zawsze decyzja z marginesem ryzyka..
[21:23] <ks_Marek_Dziewiecki>: Bóg nie przydziela nam drugiej "połówki", lecz daje kryteria doboru małżonka...
[21:24] <ks_Marek_Dziewiecki>: Jeśli ta druga osoba troszczy się o nas, jest odpowiedzialna, wierna, wytrwała w dobru, to dobre znaki

[21:24] <grosz>: jak uleczyć kogoś takiego kto jest skupiony na sobie?
[21:24] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zostawić go!
[21:24] <ks_Marek_Dziewiecki>: Niech doświadczy, że w dorosłym życiu nie można być dzieckiem...
[21:25] <ks_Marek_Dziewiecki>: A jak się jest egocentrycznym, to się zostaje samotnym..

[21:25] <Sorayah>: Księże Marku, a jak druga osoba się nie rozwija? Znam osobę, która zabrania współmałżonkowi działań dla dobra innych, bo w ich domu się nie układa. Więc nie może wychodzić do innych.
[21:25] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie wolno się dać zaszantażować!
[21:25] <ks_Marek_Dziewiecki>: Im mniej ktoś kocha, tym bardziej chce odizolować małżonka od innych ludzi.
[21:25] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie wolno się dać zaszantażować!

[21:26] <amadeoaf>: czy te kryteria doboru małżonka mogą się zmienić z czasem?
[21:26] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie, gdyż niezmienna jest natura człowieka i natura miłości!

[21:26] <Zuza>: czy jeśli się w kimś zakochało, a nie do końca ten ktoś spełnia kryteria odpowiedzialności itp. to czy należy z nim być ufając, że się go zmieni?
[21:26] <ks_Marek_Dziewiecki>: Można dać szansę przez pewien czas..
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: ale nie wolno decydować się wtedy na małżeństwo!!!
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: Narzeczonego można zmienić wyłącznie przed ślubem!

[21:27] <Natasza-20>: Czy można jednocześnie czuć do kogoś miłość i nienawiść? Czy raczej te dwa uczucia się wykluczają?
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość to nie uczucie!
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: To postawa..
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: Postawa troski..
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłości towarzyszą różne uczucia!
[21:27] <ks_Marek_Dziewiecki>: Czasem także nienawiść..
[21:28] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zaprzeczeniem miłości jest jedynie obojętność..
[21:28] <ks_Marek_Dziewiecki>: Oczywiście nie wolno kierować się uczuciami!
[21:28] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale wolno je przeżywać..

[21:28] <horinezumi>: czy zranienia z dzieciństwa nie wpływają na "blokadę" miłości?
[21:28] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak, to właśnie te zranienia są najtrudniejsze do pokonania..

[21:29] <horinezumi>: czy czekać na miłość czy jej intensywnie poszukiwać?
[21:29] <ks_Marek_Dziewiecki>: Trzeba od Boga i dojrzałych ludzi uczyć się kochać...
[21:29] <ks_Marek_Dziewiecki>: I szukać ludzi, którzy też kochają..
[21:29] <ks_Marek_Dziewiecki>: Człowiek dojrzały kocha wszystkich, ale osobiście wiąże się tylko z tymi, którzy też kochają!!

[21:29] <Lars>: jak poradzić sobie z zakochaniem w przypadku gdy odczuwa się powołanie do stanu zakonnego ? (czy się bronić – czy poddać)
[21:30] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochanie jest świetnym przygotowaniem do każdej dojrzałej miłości!
[21:30] <ks_Marek_Dziewiecki>: Także do miłości kapłana czy osoby zakonnej..
[21:30] <ks_Marek_Dziewiecki>: Byle zakochanie nie przeszło w romans!

[21:30] <katarina>: trudno mi się zgodzić że zakochanie w przyjaźni to regres, bo jeśli mam przyjaciela i nagle zaczynam w nim widzieć kogoś więcej niż tylko przyjaciela, że chciałabym z nim czegoś więcej niż przyjaźni, chce dla niego dobra a jednocześnie,
[21:30] <katarina>: nie mogę z nim zbudować związku wyłącznego - małżeństwa
[21:31] <ks_Marek_Dziewiecki>: To wtedy jest wzrastanie do miłości małżeńskiej..
[21:31] <ks_Marek_Dziewiecki>: A jeśli byłoby to tylko zauroczenie, to regres..
[21:31] <ks_Marek_Dziewiecki>: Bo przyjaciel to ktoś, kto mnie wspiera a nie ktoś, kto jest tylko we mnie zauroczony..

[21:31] <Palolina>: Czy mieszkanie ze sobą bez ślubu w sytuacji gdy się nie współżyje jest złe?
[21:32] <ks_Marek_Dziewiecki>: Jest szalenie trudne..
[21:32] <ks_Marek_Dziewiecki>: To wystawianie się na wielką próbę i stres...
[21:32] <ks_Marek_Dziewiecki>: Lepiej nie próbować

[21:32] <ALA>: A co z osobami, którym tylko i wyłącznie zależy na seksie? Czy takie osoby spisane są juz na straty? Jak można ewentualnie pomóc takiej osobie, która nie potrafi kochać?
[21:32] <ks_Marek_Dziewiecki>: Po pierwsze, nie godząc się na współżycie!
[21:33] <ks_Marek_Dziewiecki>: Inaczej się takim osobom nie pomoże..
[21:33] <ks_Marek_Dziewiecki>: Im bardziej kobieta wymaga od mężczyzny, tym większa szansa, że nauczy się on kochać

[21:33] <grosz>: czy w miłości zatem nie powinny się liczyć nasze pragnienia , tylko dobro drugiej osoby ? Np. jeśli się wie, że druga osoba jest zapracowana, ale się chce z nią spędzić czas.... to lepiej wbrew pragnieniom 'nie zawracać' jej głowy?
[21:33] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak!! Lepiej dać jej wtedy spokój!
[21:34] <ks_Marek_Dziewiecki>: To jest właśnie miłość...
[21:34] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nieosiągalna dla kogoś, kto jest tylko zakochany..
[21:34] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zakochany stopniowo staje się coraz większym ciężarem, jeśli nie uczy się kochać...
[21:34] <ks_Marek_Dziewiecki>: jest natrętny..

[21:34] <Zuza>: czy osoby kochające się naprawdę, kształtujące tę miłość mogą się po długim czasie nie dogadać? nawet jeśli ich związek w tej kwestii był rzeczywiście idealny i są to mądre osoby, jakie jest ryzyko?

[21:35] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ryzyko jest takie, że ktoś przestanie się rozwijać..
[21:35] <ks_Marek_Dziewiecki>: że przestanie stawiać sobie wymagania..
[21:35] <ks_Marek_Dziewiecki>: że zacznie coraz mniej kochać..
[21:35] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ta druga strona powinna natychmiast reagować!
[21:35] <ks_Marek_Dziewiecki>: Łamanie przysięgi małżeńskiej zaczyna się wtedy, gdy ktoś przestaje okazywać miłość..
[21:36] <ks_Marek_Dziewiecki>: a nie dopiero wtedy, gdy stosuje przemoc czy zdradza

[21:36] <Lars>: co można powiedzieć o osobie, która nigdy w nikim się nie zakochała – czy psychopaci potrafią kochać i się zakochiwać ?
[21:36] <ks_Marek_Dziewiecki>: Psychopaci nie potrafią się nawet zakochać, bo są zimni emocjonalnie..
[21:36] <ks_Marek_Dziewiecki>: Dlatego zwykle nie grozi im alkoholizm czy narkomania..
[21:36] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wszystko robią z oziębłością emocjonalną, a to wyklucza miłość

[21:37] <Sorayah>: Do pewnej matki córka powiedziała, w zasadzie wykrzyczała, że nie umie kochać. Księże, jak to naprawdę jest z naszą miłością? Czy mamy ją "wszczepioną" czy rany z dzieciństwa mogą ja tak mocno zablokować?
[21:37] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie ma wrodzonej miłości...
[21:37] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wrodzony jest egoizm...
[21:37] <ks_Marek_Dziewiecki>: W dzieciństwie skupiamy się tylko na sobie..
[21:38] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość zaczyna się od myślenia, szukania sensu życia..
[21:38] <ks_Marek_Dziewiecki>: I nigdy nie jest spontaniczna...
[21:38] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wszystkim nam jest trudno dorastać do miłości..

[21:38] <Palolina>: Czy małżonkowie są wzajemnie odpowiedzialni za swoje zbawieni? Słyszałam tezę ze małżeństwa wchodzą do nieba razem?
[21:38] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie ma w chrześcijaństwie odpowiedzialności zbiorowej..
[21:38] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nawet w małżeństwie.
[21:38] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale wtedy, gdy oboje się kochają, to pomagają sobie maksymalnie w dorastaniu do świętości

[21:38] <ALA>: W jaki sposób powinno pielęgnować się miłość w małżeństwie?
[21:39] <ks_Marek_Dziewiecki>: Poprzez rozmowy, empatyczne wczuwanie się, okazywanie wdzięczności, wspólną modlitwę..
[21:39] <ks_Marek_Dziewiecki>: Poprzez przepraszanie za drobne nawet błędy..
[21:39] <ks_Marek_Dziewiecki>: poprzez czułość i cierpliwość na co dzień

[21:39] <Sorayah>: Księże Marku, jak można kochać bardziej? To trudne szczególnie w małżeństwie, bo tam trzeba dwojga osób. Kiedyś ksiądz na spowiedzi powiedział mi, że mam prawo "domagać się" miłości od męża. Kochanie bardziej jest bardzo trudne. Dla świętych?
[21:40] <ks_Marek_Dziewiecki>: Twój mąż zobowiązał się, by kochać!
[21:40] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie musisz domagać się niczego innego, jak tego, by był wierny sobie!
[21:40] <ks_Marek_Dziewiecki>: i złożonej przez siebie przysiędze!
[21:41] <ks_Marek_Dziewiecki>: A jeśli tak nie postępuje, to wyciągaj wnioski..
[21:41] <ks_Marek_Dziewiecki>: Do separacji małżeńskiej włącznie..

[21:41] <grosz>: czy definiowanie miłości jako decyzji nie jest nieco suche ?
[21:41] <ks_Marek_Dziewiecki>: To punkt wyjścia! A za decyzją idą czułe słowa i czułe zachowania..
[21:41] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale oparte na decyzji, a nie na nastroju czy pożądaniu..

[21:42] <Sorayah>: Czy dobrze zrozumiałam, im bardziej wyzbywamy się własnego egoizmu tym bardziej zaczynamy kochać?
[21:42] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak..
[21:42] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zaprzeczeniem miłości jest egoizm
[21:42] <ks_Marek_Dziewiecki>: zapomnij, że jesteś, gdy mówisz, że kochasz - ks. Twardowski

[21:42] <Lars>: czy jest możliwe zakochanie się w sobie ? czytałem, że egoizm jest ogólnie nieumiejętnością kochania, a nie kochaniem siebie – która z tych ocen jest mniej więcej prawdziwa ?
[21:43] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość dojrzała do siebie nie jest przeszkodą w miłości bliźniego!
[21:43] <ks_Marek_Dziewiecki>: Przeciwnie, jest warunkiem pokochania bliźniego!
[21:43] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale miłość wobec siebie, a nie egoizm!
[21:43] <ks_Marek_Dziewiecki>: A kochać siebie, to stawiać sobie wymagania!

[21:43] <barka>: zapomnij że jesteś gdy mówisz, że kochasz - cóż to znaczy?
[21:44] <ks_Marek_Dziewiecki>: To znaczy, że dopóki myślę o sobie, nie potrafię myśleć o Tobie..
[21:44] <ks_Marek_Dziewiecki>: i nie potrafię kochać..
[21:44] <ks_Marek_Dziewiecki>: Bo kochać to z przyjaźnią skupiać się na drugiej osobie

[21:44] <sono>: księże Marku dlaczego nikt mnie nie kocha chociaż jestem ładna - co muszę zrobić by mnie facet pokochał?
[21:44] <sono>: czy trzeba mięć serce anioła żeby ktoś pokochał z ludzi inna osobę ?
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie rób nic, by facet Cię pokochał..
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: Najpierw pokochaj siebie!
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zatroszcz się o Twój rozwój...
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: I szukaj kontaktu ze szlachetnymi ludźmi..
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie narzucaj się..
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: Bądź Księżniczką..
[21:45] <ks_Marek_Dziewiecki>: A wtedy pojawi się Mały Książę

[21:46] <grosz>: jak wiec może człowiek w naturze pragnąć miłości, skoro okazuje się ona tak trudna do osiągnięcia?
[21:46] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wiele rzeczy jest trudnych...
[21:46] <ks_Marek_Dziewiecki>: Te właśnie są najpiękniejsze
[21:46] <ks_Marek_Dziewiecki>: i dają największą radość..
[21:46] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tylko małe dzieci pragną tego, co łatwe..
[21:46] <ks_Marek_Dziewiecki>: Dojrzali ludzie pragną tego, co wartościowe i co daje trwałą radość

[21:47] <amadeoaf>: kto kocha ten wymaga.. czego należy wymagać od osoby którą się kocha?
[21:47] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tego samego, czego od siebie!
[21:47] <ks_Marek_Dziewiecki>: A więc mądrości, odpowiedzialności, czułości..
[21:47] <ks_Marek_Dziewiecki>: wierności, cierpliwości..
[21:47] <ks_Marek_Dziewiecki>: i tysiąca innych wspaniałych postaw!
[21:47] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość to szczyt fantazji w dobru!

[21:47] <wie_sia>: Jak odbudować miłość małżeńską jeśli się "wypaliła", czy w ogóle się da?
[21:48] <ks_Marek_Dziewiecki>: Można wszystko odbudować...
[21:48] <ks_Marek_Dziewiecki>: Najpierw trzeba uznać, że bez miłości nie jesteśmy szczęśliwi..
[21:48] <ks_Marek_Dziewiecki>: że odbudowanie miłości to mój zysk..
[21:48] <ks_Marek_Dziewiecki>: I trzeba trzymać się blisko Boga, bo tylko On uczy niezawodnie kochać

[21:48] <horinezumi>: ale jest szansa że taki "Mały Książe" się nie pojawi... więc jak szukać
[21:49] <ks_Marek_Dziewiecki>: Szukaj w grupach formacyjnych w parafii, w duszpasterstwie akademickim,
[21:49] <ks_Marek_Dziewiecki>: w środowiskach wolontariatu..
[21:49] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tam, gdzie jest szansa na spotkanie ludzi szlachetnych...
[21:49] <ks_Marek_Dziewiecki>: I bądź cierpliwa..

[21:49] <zwyczajna>: a co z heroizmem...wobec kogoś kto ma kłopoty z kochaniem...?
[21:50] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość jest mądra a nie naiwna..
[21:50] <ks_Marek_Dziewiecki>: Gdy ktoś nie kocha, to trzeba mu to powiedzieć..
[21:50] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie wolno się dać krzywdzić...
[21:50] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ojciec kochał marnotrawnego syna na odległość..
[21:50] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie pomagał mu, aż się nie zastanowił..
[21:50] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość to mądry dar a nie naiwna ofiara!

[21:50] <Sorayah>: Nie pamiętam który święty (może Jan Bosko?) mówił ,że czasem trzeba po prostu i przede wszystkim być z ludźmi. Jak kochać ludzi, gdy jest pomiędzy nami przepaść. Pracuję z ludźmi, ale ich świat nie jest moim. Wystarczy "być"? Jestem taka bezsilna wobec zła
[21:51] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak, trzeba być, ale na własnych zasadach...
[21:51] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak, jak Jezus był także z tymi, którzy przychodzili z innego świata...
[21:51] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale stawiał im wybór: albo uczycie się mojego świata, albo odejdziecie...
[21:51] <ks_Marek_Dziewiecki>: albo ja odejdę od was

[21:52] <Palolina>: Co zrobić gdy zbyt późno (np. po ślubie) zrozumiemy że źle ulokowaliśmy swoje uczucia?
[21:52] <Palolina>: Jak zachować się po zdradzie?
[21:52] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość to nie uczucia lecz postawa...
[21:52] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zawsze najlepszym wyjściem jest wierność własnej przysiędze..
[21:53] <ks_Marek_Dziewiecki>: Zdrada jest tak bolesnym zranieniem, że upoważnia do separacji małżeńskiej..
[21:53] <ks_Marek_Dziewiecki>: Chyba, że zdradzający szalenie się zmieni

[21:53] <Natasza-20>: "Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość moze uczynić go szczęśliwym" słowa Jana Pawła II czy oznaczają one ze miłość = szczęście zawsze?
[21:53] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tak, ale nie znaczy to, że nie będzie cierpienia!
[21:53] <ks_Marek_Dziewiecki>: Szczęście to nie nastrój lecz sposób istnienia tych, którzy kochają..
[21:54] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nawet droga krzyżowa jest drogą błogosławieństwa jeśli kocham!
[21:54] <ks_Marek_Dziewiecki>: Pod warunkiem, że kocham
[21:54] <ks_Marek_Dziewiecki>: a nie, że jestem naiwny wobec kogoś, kto nie kocha

[21:54] <ALA>: A co z miłością (jakże teraz popularną) na odległość?..
[21:54] <ks_Marek_Dziewiecki>: Można ją podtrzymywać, ale to trudne..
[21:55] <ks_Marek_Dziewiecki>: Warto zrobić wszystko, by być blisko!!!
[21:55] <ks_Marek_Dziewiecki>: Inaczej szalone ryzyko i pewność wielkiej tęsknoty..
[21:55] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość jest ważniejsza niż sytuacja materialna!

[21:55] <grosz>: a co jeśli ktoś się boi, że za mało kocha ? Że za mało jest dojrzały do miłości?
[21:55] <ks_Marek_Dziewiecki>: Niech kocha bardziej!
[21:55] <ks_Marek_Dziewiecki>: I niech się nie skupia na swoich lękach!

[21:56] <katarina>: miłość-małżeństwo, miłość-kapłaństwo bądź życie zakonne, to wiąże się z miłością, a co z osobami samotnymi nie z wyboru czy dla nich nie ma miłości takiej "osobistej" co wtedy??
[21:56] <ks_Marek_Dziewiecki>: Każdy z nas może się o kogoś troszczyć..
[21:56] <ks_Marek_Dziewiecki>: Przegrywa życie ten, kto jest egoistą..
[21:56] <ks_Marek_Dziewiecki>: a nie ten, kto jest samotny..
[21:57] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tyle, że człowiekowi samotnemu trudnej znaleźć tych, którzy potrzebują miłości

[21:57] <amadeoaf>: czy jeśli szuka się ciągle nowych wrażeń a partner po jakimś czasie się nudzi, to znaczy ze nie dorosło się jeszcze do prawdziwej miłości?
[21:57] <ks_Marek_Dziewiecki>: Niestety tak..
[21:57] <ks_Marek_Dziewiecki>: Miłość to nie szukanie wrażeń..
[21:57] <ks_Marek_Dziewiecki>: To troska o rozwój drugiej osoby...
[21:57] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ty chyba pozostajesz w fazie zakochania..
[21:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie mówmy partner..
[21:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: Partnerzy są w bankowości, a w miłości są niezawodni przyjaciele..

[21:57] <Lars>: co zrobić z „zakochaniem” się w dziewczynie, która ma męża ? ;)
[21:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nie dopuść do romansu!!!
[21:58] <ks_Marek_Dziewiecki>: Przeżyj zakochanie na odległość..

[21:58] <Zuza>: czy można kształtować miłość nie opierając się w życiu na tym samym fundamencie np. na chrześcijaństwie, gdy jedna osoba jest katolikiem druga ateista?
[21:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ateista nie wierzy w Miłość..
[21:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Więc jest mu trudno kochać..
[21:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ateista ma w ogóle problemy z myśleniem..
[21:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wierzy przecież, że pochodzi od czegoś mniejszego niż on sam..
[21:59] <ks_Marek_Dziewiecki>: od materii, ewolucji, przypadku...
[22:00] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tymczasem miłość opiera się na bardzo realistycznym myśleniu..
[22:00] <ks_Marek_Dziewiecki>: To trudne dla ateisty

[22:00] <horinezumi>: mówi się o powołaniu do samotności, czy takowe istnieje? co z realizowaniem miłości?
[22:00] <ks_Marek_Dziewiecki>: Nikt nie jest powołany do samotności!
[22:00] <ks_Marek_Dziewiecki>: Człowiek jest spotkaniem, bo jest dzieckiem Miłości..

[22:00] <ks_Marek_Dziewiecki>: Widzę, że chyba raz jeszcze podejmiemy ten temat w przyszłości,
[22:01] <ks_Marek_Dziewiecki>: bo dużo pytań chyba czeka..
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: Owszem :)
[22:01] <ks_Marek_Dziewiecki>: Ale dziś musze się już żegnać..
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: Koniecznie trzeba wrócić do tematu :)
[22:01] <ks_Marek_Dziewiecki>: Z serca dziękuję za Waszą obecność i bardzo ciekawe pytania
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: Księże Marku, baaaardzo dziękujemy
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: :)
[22:01] <ksiadz_na_czacie2>: Szczęść Boże!
[22:01] <ks_Marek_Dziewiecki>: Kochać to uczyć kochać!!
[22:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Tą myślą się żegnam..
[22:02] <ksiadz_na_czacie2>: Internautom przypominam o obiecanej Księdzu Markowi modlitwie :)
[22:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Szczęść Boże!
[22:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: I Bóg zapłać za modlitwy w intencji mojego Taty!
[22:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Do następnego spotkania!
[22:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Z Bogiem!
[22:02] <ksiadz_na_czacie2>: Z Bogiem
[22:02] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wspieram modlitwą wszystkich czatowiczów!
[22:03] <ks_Marek_Dziewiecki>: Cieszę się Wami...
[22:03] <ks_Marek_Dziewiecki>: Wygrywajcie życie. czyli kochajcie..
[22:03] <ks_Marek_Dziewiecki>: Życie zaczyna się od poczęcia a radość życia zaczyna się od miłości
[22:03] <ks_Marek_Dziewiecki>: Błogosławionej nocy!
[22:04] <wie_sia>: miłość to temat rzeka....:)
[22:04] <ksiadz_na_czacie2>: Wiesia, dlatego trzeba nauczyć się pływać. Inaczej można utonąć :):):)