W zdrowym ciele zdrowy duch

Zapis czatu z ks. Pawłem Łukaszką, 17 czerwca 2009

publikacja 20.06.2009 12:22

[21:00] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże! Witam na czacie portalu Wiara.pl
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Gościem dzisiejszego czatu jest Ks. Paweł Łukaszka.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: W największym skrócie: od 2007 roku diecezjalny duszpasterz sportowców w Archidiecezji Krakowskiej; ur. 1962, święcenia kapłańskie: 1987. Przed wstąpieniem do WSD bramkarz hokejowy Podhala Nowy Targ (w latach 1969-1981 oraz 1990-1991); 27-krotny reprezentant Polski, a także olimpijczyk w 1980 r.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Gdy miał zaledwie 19 lat, uznano go za najlepszego bramkarza hokejowej ekstraklasy. Proponowano mu kontrakt w Kanadzie. Zrezygnował jednak z wyczynowego uprawiania sportu i został księdzem.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Już jako ksiądz – za namową działaczy Podhala – wrócił do drużyny, gdzie rozegrał 7 mistrzowskich meczów ligowych. Później również pojawiał się na lodowisku, pomagając w szkoleniu młodych hokeistów w Polsce i USA.
[21:00] ksiadz_na_czacie2: Serdecznie witamy.
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Temat naszej dzisiejszej rozmowy: W zdrowym ciele zdrowy duch.
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Zapraszam do rozmowy.
[21:01] ks_Pawel_Lukaszka: Również i ja serdecznie wszystkich witam - pokój i dobro!
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Może zaczniemy od trochę przewrotnego pytania: Co ma wspólnego sportowa rywalizacja z duchowością?
[21:01] ks_Pawel_Lukaszka: dążenie do doskonałości
[21:02] kropelka: a jak ktoś nie lubi sportu, to jest chory?
[21:02] ks_Pawel_Lukaszka: nie, dążenie do doskonałości, to wynika z głębi, z wewnątrz człowieka
[21:02] Klopotliwa: dlaczego Ksiądz zrezygnował z kariery dla Boga?
[21:04] ks_Pawel_Lukaszka: Na to pytanie sam staram sie dogłębnie odpowiedzieć, ale nie zawsze wszystko mogę tak do końca wyjaśnić. Wiąże się to przede wszystkim z powołaniem, w to wierzę coraz mocniej
[21:05] aprylka: czy uważa Ksiądz za szczere świadectwo wiary, gdy ktoś czyni znak krzyża np. przed wejściem na boisko?
[21:06] ks_Pawel_Lukaszka: jeśli jest to poparte czynem i postawą, to tak, ale ważne jest to, co w sercu nosi człowiek
[21:06] ola61: a co z emocjami, jakie towarzyszą rozgrywanym meczom, jak sobie Ksiądz radził?
[21:07] ks_Pawel_Lukaszka: człowiek jest tylko człowiekiem, ale panować nad swoimi emocjami, to zadanie na całe życie, jak ważny w tym jest przewodnik, trener, nauczyciel
[21:07] amadeoaf: dlaczego kapłaństwo wyklucza karierę sportową? czy nie można tego jakoś pogodzić?
[21:09] ks_Pawel_Lukaszka: Sam się o tym przekonałem na własnej skórze, ksiądz ma byc księdzem, a sport zawodowy moim zdaniem, przynajmniej hokej, jest nie do pogodzenia z kapłaństwem
[21:10] kropelka: więc jaki jest ten "chory" człowiek ? co oznacza pojęcie "chory"?
[21:12] ks_Pawel_Lukaszka: Trudno mi na to odpowiedzieć, jeżeli przyjmiemy kryterium zdrowia, że zdrowy fizycznie jest ten, kto nie ma boleści i ma zawsze dobre samopoczucie, a zdrowy psychicznie, to ten, kto nie cierpi i jest zawsze szczęśliwy, to takich ludzi jest chyba mało
[21:12] aprylka: łatwiej być sportowcem czy księdzem? ;)
[21:13] ks_Pawel_Lukaszka: po dwudziestu dwóch latach kapłaństwa, myślę, ale mogę się mylić, to trudniej być jest dobrym sportowcem
[21:13] Klopotliwa: Ks, czy dążenie do doskonałości to nie pycha po części?
[21:14] ks_Pawel_Lukaszka: Być może, ale ważne jest, do jakiego celu się dąży i czy jest się w tym beziteresownym
[21:14] ola61: Ksiądz został duszpasterzem sportowców - jak można ocenić dzisiejsze podejście do sportu młodych?
[21:16] ks_Pawel_Lukaszka: nie chciałbym uogólniać, ale u najmłodszych dostrzegałem już pewną interesowność, zyski i opłacalność z uprawianego sportu, to jest choroba, a może i nawet nowotwór współczesnego człowieka, również i sportu
[21:16] KaJa: A więc wyłapywanie widocznego dla wszystkich krążka, jest trudniejsze od wyłapania grzechu, który jest mniej oczywisty /w obrazie/?
[21:18] ks_Pawel_Lukaszka: Kapłan ma łaskę powołania i jeśli ją zgłębia każdego dnia, do końca życia jest pewny, że nie zostanie wystawiony do wiatru, albo na manowce
[21:18] amadeoaf: czy istnieje jeszcze w dzisiejszym świecie "czysty" sport zawodowy? tzn. czy są ludzie, dla których jest to prawdziwa pasja i satysfakcja?
[21:19] ks_Pawel_Lukaszka: Już chyba nie, ale to jest moje zdanie, jeśli tak, to tylko wyjątki, które potwierdzają daną regułę

[21:19] KaJa: Proszę powiedzieć w oparciu o własne doświadczenie, czy agresja wśród sportowców obecnie a w przeszłości jest na takim samym poziomie, czy wzrosła?
[21:20] ks_Pawel_Lukaszka: Na to trudno odpowiedzieć, ale później agresja spada w życiu sportowca, przynajmniej tak odbieram sportowe środowisko
[21:21] ks_Pawel_Lukaszka: To też zależy od danego człowieka
[21:23] ola61: co można zrobić, aby ta agresja przeszła na rzecz czystej rywalizacji, czy edukacja pomoże?
[21:24] ks_Pawel_Lukaszka: Oczywiście, dużą rolę odgrywa trener, psycholog. Praca nad swoim charakterem
[21:25] kropelka: jak pracować nad sobą, żeby było dobrze?
[21:26] ks_Pawel_Lukaszka: Najpierw trzeba poznać samego siebie, wejść w świat, który noszę w sobie. Tu jest modlitwa niezastąpiona
[21:26] sono: a jeśli ktoś jest nieśmiały, nieumiejący sobie w życiu znaleźć odpowiedniego nawigatora w radzeniu sobie nad emocjami, to co Ksiądz proponuje takim ludziom?
[21:27] ks_Pawel_Lukaszka: Szukanie autorytetu, co do jakości życia. Przykład jest pierwszym takim krokiem, ale najpierw trzeba go dostrzec, szukajcie, a znajdziecie...
[21:28] KaJa: Czy sportowcy są "trudnymi" duchowo ludźmi, czy to nie ma żadnego znaczenia?
[21:29] ks_Pawel_Lukaszka: Na pozór, sportowcy noszą w sobie wielki świat wiary i pobożności, ale nie zawsze potrafią to sobie uświadomić. Jeśli to uczynią, są mocni w wierze
[21:29] KaJa: Każda dziedzina zawodowego sportu wykształca rywalizację. Czy usiłują rywalizować "z Księdzem"? :)
[21:32] ks_Pawel_Lukaszka: Jak powróciłem do wyczynowego sportu, właśnie ta rywalizacji mnie najbardziej "odzierała" z duchowych wartości kapłana. Przestawałem być wtedy dla nich kapłanem, przewodnikiem do Pana Jezusa. Sami to mi wyznawali, dlatego szybko z tego się wycofałem.
[21:32] ola61: wiadomo: trener, psycholog, a proszę napisać, czy Księdzu jest trudno dotrzeć do młodych sportowców ze słowem duszpasterskim?
[21:34] ks_Pawel_Lukaszka: Słowa pouczają, przykład pociąga. To dalej jest obowiązujące w pedagogice. Dla młodych sportowców ważny jest autorytet sportowy, który próbuje ich zrozumieć i pragnie im pomóc
[21:34] aprylka: czy Boga można spotkać w sporcie? czy są jakieś wspólnoty, formacja dla sportowców?
[21:37] ks_Pawel_Lukaszka: Oczywiście, jest wiele świadectw na ten temat, ale czy są wspólnoty specjalnie formujące sportowców od strony duchowej, religijnej, to nie wiem. W denominacjach ewangelickich ministrowie-pastorzy są byłymi sportowcami
[21:37] KaJa: Mocni w wierze poprzez moc osiągania celów. A jeśli w drodze sportowej odpadają?Jak wówczas wygląda stan ich duszy? Ufają?
[21:39] ks_Pawel_Lukaszka: To już zależy od poszczególnych sportowców, niektórzy w porażkach pogłębiają wiarę, inni ją czasowo tracą, podobnie i podczas sukcesów. Życie sportowca to życie pewnych napięć, które są jednakowe dla wszystkich ludzi
[21:39] kropelka: co to znaczy być dobrym kibicem?
[21:42] ks_Pawel_Lukaszka: To być kulturalnym i radosnym sympatykiem tych sportowców, których cenię i szanuję za to, co robią. I nie pogardzam innymi sportowcami, ani klubami. To jest treść mojej częstej modlitwy
[21:42] aprylka: Komu kibicuje Pan Bóg? ;)
[21:43] ks_Pawel_Lukaszka: Każdemu, a szczególnie tym, którzy Go szukają i pragną poznać i pokochać, dziś wspominam św. Brata Alberta
[21:44] kropelka: czy można powiedzieć: przez piłkę do Pana Boga?
[21:46] ks_Pawel_Lukaszka: Jak najbardziej, Pan Bóg z przekazu objawień daje nam poznać, że On cieszy się, kiedy my się cieszymy tym, co nie prowadzi do grzechu i zła. Piłka dla wielu jest właśnie źródłem takiej radości
[21:46] KaJa: Proszę powiedzieć coś "młodziutkim" sportowcom, jak mogą rywalizować z drugim człowiekiem /drużyną/,n ie naruszając w sobie Bożej przynależności?
[21:49] ks_Pawel_Lukaszka: Na każdym kroku próbowałem pokazywać młodym uczniom, sportowcom, starszym też, coś, co mnie zawsze pociągało, a nie zawsze to mogłem uzyskać, mianowicie, wygrać z pokorą, a przegrać bez urazy, to największa sztuka.
[21:49] aprylka: często Ksiądz faulował przeciwników? ;)
[21:49] aprylka: czy z faulów należy się spowiadać? czy to grzech?
[21:50] ks_Pawel_Lukaszka: Czasami, ale starałem się zawsze przeprosić po meczu, czasem było to trudne.
[21:51] ks_Pawel_Lukaszka: To zależy od sumienia, jak ono jest uformowane. Z faulów trzeba się spowiadać, nawet publicznie, na tym nikt nie stracił
[21:51] ola61: w zdrowym ciele zdrowy duch - czy Ksiądz uważa, że powinniśmy uprawiać sport, oczywiście na miarę możliwości i czy to poprawia stan naszej duszy?
[21:53] ks_Pawel_Lukaszka: Ruch to życie, a zycie to skarb. Teraz widzę, jak bardzo mi brakuje ćwiczeń, brak czasu. Aktywność ruchowa i rekreacja jest wielkim dobrem człowieka. Zachęcam każdego do tego.
[21:53] KaJa: W związku z tymi napięciami w Człowieku - czy rolą Kapłana jest również "rozładowywanie" ich? Wiadomo, że w sporcie te napięcia są ciut inne /wyższe/ niż w życiu codziennym
[21:55] ks_Pawel_Lukaszka: Tak, i na to trzeba pewnej "terapii". Jeżeli sportowiec ma zaufanie do kapłana, to jego postawa duszpasterska może bardzo wiele pomóć w takich stanach danemu sportowcowi

[21:55] aprylka: czy było wydarzenie w Księdza karierze sportowej, które szczególnie Księdzu utkwiło w pamięci?
[21:58] ks_Pawel_Lukaszka: Bardzo wiele, ale jak trenowałem młodego muzułmanina - bramkarza hokejowego w USA, raz po treningu powiedział mi: "księże, codziennie będę się za Ciebie modlił". To było moje wielkie szcęście.
[21:59] ks_Pawel_Lukaszka: W sportowej karierze - to igrzyska olimpijskie Lake Placid i tam nasze wspólne Msze święte.
[22:01] ksiadz_na_czacie2: Wiemy, na czym polega trening w sporcie. A co w ramach treningu duchowego Ksiądz poleca oprócz modlitwy?
[22:03] ks_Pawel_Lukaszka: Życiorysy świętych, ale nie takie "lukrowane", lecz świadectwa, oczywiście systematyczna lektura Pisma Świętego. I każdego dnia przynajmniej jeden, albo dwa dobre, miłosierne uczynki
[22:03] ailaD: "W zdrowym ciele, zdrowy duch" - a ja uważam odwrotnie - "gdy zdrowy duch - zdrowe też ciało". Czy nie popadamy w ubóstwienie ciała? We współczesnym świecie ciało odgrywa zbyt ważną rolę.
[22:04] ks_Pawel_Lukaszka: Zgadza się, w starożytności to motto, czy adagium brzmi: "trzeba się modlić, aby w zdrowym ciele był zdrowy duch". Orandum et sit uns mens san in corpore sano
[22:05] ksiadz_na_czacie2: Dwa ostatnie pytania:
[22:05] KaJa: Największy sukces Księdza i największa porażka u Księdza to...
[22:08] ks_Pawel_Lukaszka: Sukces - swoje sportowe życie doświadczyłem jako wielką przygodę, która jest dla mnie pewnym doświadczeniem. Porażka, to to, że mogłem więcej w sporcie uczynić dobra i przyjaźni
[22:08] aprylka: ma Ksiądz jakieś życiowe motto jako kapłan i sportowiec?
[22:09] ks_Pawel_Lukaszka: "Im kto wyżej sięga, w większy trud się wprzęga, i nawet tym się zniża, że wyżej nie sięga". Bóg jest Miłością.
[22:11] ksiadz_na_czacie2: Dziękuję Księdzu Pawłowi za przyjęcie zaproszenia na dzisiejszy czat. Internautom za życzliwe przyjęcie i postawione pytania. Szczęść Boże. Do zobaczenia na czacie Wiara.pl :)
[22:12] ks_Pawel_Lukaszka: Serdecznie wszystkich jeszce raz pozdrawiam - Szcęść Boże!