[21:00] <ksiadz_na_czacie3>: szczęść Boże :)
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: wszyscy zaznajomili się z czytaniami?
[21:02] <Joda>: taa
[21:02] <langusta_>: :)
[21:02] <aprylka>: tak (ja)
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: czytania pełne nadziei, optymizmu...
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: mesjańskiego
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: wszystkie bolączki ludu Bożego mają ustać
[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: a do tego...
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: błogosławieństwa bez liku...
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: tylko brać...
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: ale jak brać, jak wziąć, jak je posiąść??
[21:04] <paczka_dropsow>: no na maxa:)
[21:04] <langusta_>: wiara, modlitwa, prośba o uzdrowienie...
[21:04] <Daw1>: czytać i wypełniać Słowo Boże
[21:05] <aprylka>: z otwartym sercem, otwartym na Boga
[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy jak jeleń wyskoczy i język niemych wesoło krzyknie. Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w staw, spragniony kraj w krynice wód. ... (Iz 35,4-7a)
[21:05] <Faustyna1>: być otwartym na Ducha
[21:06] <langusta_>: być czy pozwolić, by zostać uzdrowinonym (otwartym)?
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: zastanawiające jest dla mnie jedno...
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: nie zgadniecie chyba co...
[21:06] <paczka_dropsow>: chyba nie...
[21:06] <Faustyna1>: co?
[21:06] <Pier>: z pewnością nie....
[21:06] <Faustyna1>: wtedy to znaczy, kiedy my zbliżymy się do Boga
[21:06] <Faustyna1>: wtedy to się stanie
[21:06] <Silencium>: przepraszam, poproszę o sigla tego fragmentu
[21:07] <langusta_>: http://www.liturgia.wiara.pl/?grupa=6&cr;=26&kolej;=5&art;=1070133248&dzi;=1115668255
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: oferta Pana Boga jest skierowana do ludzi obarczonych różnymi ciężarami...
[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: dolegliwościami...
[21:07] <kluseczka>: kto ma dobrze nic nie dostanie
[21:07] <kluseczka>: więc cierp w milczeniu katoliku, bo potem ci wynagrodzą
[21:07] <langusta_>: owszem, ks, bez względu na osobę
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: nie, nie, kluseczko...
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: nie w tym rzecz...
[21:08] <langusta_>: klusia, cierpienie samo z siebie nie ma nic wspólnego z wartością, nagrodą
[21:08] <kluseczka>: kpię gdyby, kto pytał
[21:08] <langusta_>: wiem :P
[21:08] <karolina1x>: a czemu Cię to dziwi, ks? ci, którym ciężko potrzebują i wyciągają rękę po dary
[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: nie dziwi, ale zastanawia, karo...
[21:09] <karolina1x>: no wiem, ks...
[21:09] <paczka_dropsow>: no Bóg jest tym, który stwarza z niczego... to świadczy o Nim...
[21:09] <paczka_dropsow>: więc zbawia też niegodnego
[21:09] <paczka_dropsow>: wtedy objawia się Jego wielkość, miłosierdzie
[21:09] <paczka_dropsow>: i power :D
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: zobaczcie, dostają ślepi, głusi, sparaliżowani... etc. ...
[21:09] <paczka_dropsow>: nic nie znaczącego...
[21:09] <langusta_>: bo proszą
[21:09] <langusta_>: bo widzą swój niedostatek
[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: czasem proszą za nich inni, langustko...
[21:10] <langusta_>: dobrze, jeśli tacy są, ks
[21:10] <paczka_dropsow>: landzi, ano świętych w Niebie dostatek
[21:10] <paczka_dropsow>: więc są
[21:10] <langusta_>: ale myślę, że człowiek musi pozwolić sobie pomóc, nie da się go uzdrowić "na siłę"
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: Bóg zauważa tych , których my lekceważymy, bądź nie zauważamy...
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: zauważa ubogich...
[21:11] <katarina>: a co jeśli się boi, jeśli się boi zaufać, wtedy nawet, jak inni będą prosić, nic z tego?
[21:11] <karolina1x>: gdzieś jest napisane... Ja nie przyszedłem do zdrowych, tylko do grzeszników, którzy potrzebują lekarza... czy jakoś tak
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: a my gonimy za tymi, co mają kasę, ładne sukienki, fajne gabloty...
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: zapraszammy ich na pierwsze miejsca przy naszych stołach
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: dlaczego tak postępujemy...
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: tak, głupio??
[21:13] <Silencium>: czy mamy rozumieć dosłownie "sparalizowani, ślepi, głusi" czy może jest w tym metafora Mistrza z Nazaretu?
[21:13] <paczka_dropsow>: ks3, pewnie dlatego, żeby przez znajomość z kimś "ważnym" poczuć się kimś ważnym
[21:13] <paczka_dropsow>: człowiek boi się nic nie znaczyć
[21:13] <langusta_>: bo mamy wzgąd na osobę, bo szukamy poparcia, schlebiamy itd. - głupie to, ale prawdziwe
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: owszem p_d
[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: ale też z innego powodu...
[21:14] <paczka_dropsow>: ciekawam, z jakiego...
[21:14] <Pier>: ciekawe... z jakiego... :-)
[21:14] <kluseczka>: proste jak drut
[21:14] <kluseczka>: patrząc na kogoś niesprawnego boimy się być niesprawni
[21:15] <kluseczka>: myślimy o chorobie, o tym, że możemy być na czyimś miejscu
[21:15] <kluseczka>: więc lepiej go nie widzieć
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: mamy nadzieję, że prócz splendoru, coś nam z nich kapnie, z ich "dostatków"
[21:15] <Silencium>: proste najtrudniej wymyślić
[21:15] <karolina1x>: pewnie dlatego, że znajomości z takimi ludźmi są czasem przydatne
[21:15] <karolina1x>: eee, ks to inaczej ujął :)
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: a że przydatne... też macie rację :)
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: ale...
[21:15] <paczka_dropsow>: ale jak mawiał klasyk: zamiast śmietanki towarzyskiej, wolę szumowiny ludzkości:)
[21:16] <paczka_dropsow>: i nie był to Jezus, chociaż i Jezus mógłby to powiedzieć;)
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: ulegamy niestety złudzeniu...
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: ktoś, kto mocno "ma", chce mieć więcej i mocniej...
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: nie jest skory do dawania, bardziej do brania...
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: a biedacy i nieszczęśnicy mają nam o wiele więcej do zaoferowania
[21:17] <Pier>: no złudne to zaiste...
[21:17] <Silencium>: ten też jest chory
[21:17] <Silencium>: i sparaliżowany
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: tylko my nie jestesmy zainteresowani...
[21:18] <Pier>: ech, podłość to z naszej strony i maluczkość
[21:18] <Pier>: rzekłbym nikczemność
[21:18] <Pier>: ale się powstrzymam
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: raczej głupota, Pier
[21:18] <karolina1x>: a mnie zastanawia, do kogo każdy z nas by się teraz zaliczył...
[21:18] <karolina1x>: każdemu przecież coś brakuje
[21:18] <paczka_dropsow>: a po co miałby się zaliczać? :)
[21:18] <kluseczka>: kto kryje się pod słowem biedacy?
[21:18] <andrzejwoch>: my wszyscy, kluseczko
[21:19] <kluseczka>: ludzie pijący jabola?
[21:19] <andrzejwoch>: też
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: między innymi, klu....
[21:19] <kluseczka>: a co oni mogą nam zaoferować? tzn. czego mogą nas nauczyć?
[21:19] <andrzejwoch>: tego, kluseczko, że nie powinniśmy być tacy sami, jak oni
[21:19] <karolina1x>: ks, czy to czat o marginesie społecznym? >:D
[21:20] <karolina1x>: biedny jest też ten, co jest ślepy i widzi tylko siebie
[21:20] <paczka_dropsow>: karo, a masz jakiś lęk przed marginesem społecznym? :D
[21:20] <karolina1x>: paczka, nie, ale boję się, że za marginesem to już nic nie ma
[21:20] <paczka_dropsow>: karo, o to chodzi...
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: owszem o marginesie społecznym, bo nim zainteresowany był i jest nadal Jezus, karo...
[21:20] <kluseczka>: toż margines i tak przed nami wejdzie od Nieba
[21:20] <kluseczka>: jak rzecze Ewangelia
[21:20] <paczka_dropsow>: tak, kto nie potrafi się cieszyć... kochać...
[21:20] <paczka_dropsow>: to biedacy
[21:20] <Silencium>: margines tworzą ludzie
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: dla kogo Jezus dokonywał największych dobrodziejstw?
[21:21] <karolina1x>: dla chorych i grzeszników
[21:21] <andrzejwoch>: dla nas wszystkich, ks3
[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: pogardzanych, odrzucanych...
[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie, karo
[21:21] <karolina1x>: bo oni potrzebowali i oni prosili
[21:21] <kluseczka>: czy to nie jest zachęta, by stać się....
[21:21] <paczka_dropsow>: tylko czowiek, który nic nie ma... który nie ma nic do stracenia, który dochodzi do dna może spotkać Boga
[21:21] <paczka_dropsow>: inaczej to taka zabawa...
[21:21] <paczka_dropsow>: to jak wyprawa na pustynię z koszykiem piknikowym...
[21:22] <langusta_>: paczka, uważasz, że Boga można spotkać wtedy, gdy sięgniesz dna? nie można inaczej?
[21:22] <paczka_dropsow>: landzi, tak, swojego dna, czyli kiedy zobaczysz w penwnym momencie, że nic nie masz...
[21:22] <paczka_dropsow>: a raczej, że wszystko, co "masz" nie jest Twoje
[21:22] <paczka_dropsow>: że to, co posiadasz przelatuje Ci przez palce
[21:22] <langusta_>: widząc Jego, dostrzegam różnicę, nie wcześniej, paczka
[21:22] <paczka_dropsow>: dopóki człowiek ma wrażenie, że coś posiada, jakieś zabezpieczenie... nie doświadczy głodu Boga
[21:22] <paczka_dropsow>: tak jak nie doświadczy pragnienia ten, kto ma szklankę wody obok
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: pamiętacie słowa Jezusa o uchu igielnym i wielbladzie...
[21:22] <langusta_>: tak
[21:22] <karolina1x>: oczywiście, ks

[21:22] <Silencium>: ucho igielne to była brama
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: są ludzie, którzy od Jezusa niczego "nie potrzebują"...
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: przegrali
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: co nam mogą dać nędzarze, chorzy, ubodzy...?
[21:24] <Daw1>: naukę
[21:24] <Daw1>: naukę na przyszłość dla nas
[21:24] <kluseczka>: okazję, żeby poczuć się lepszym?:P
[21:24] <karolina1x>: nauczyć nas miłości, pochylając się nad innymi
[21:24] <Silencium>: mogą dać bezinteresowną, szczerą radość, bez masek
[21:24] <paczka_dropsow>: karo, pochylać też można się z wyższością
[21:25] <paczka_dropsow>: z pozycji - ja ma - ja dam; ja wiem -ja cię nauczę
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: p_d, masz rację :)
[21:25] <karolina1x>: paczka, ja mówię o prawdziwym pochyleniu z głębi serca
[21:25] <paczka_dropsow>: co to znaczy z głębi serca?
[21:25] <paczka_dropsow>: z litością?
[21:25] <karolina1x>: z potrzeby dzielenia się sobą, tym, co sami dostaliśmy wcześniej, z miłością
[21:26] <kluseczka>: paczka, czasem i litość dobra, choć nas tak odstrasza
[21:26] <paczka_dropsow>: czyli właśnie o tym mówię - mam wrażenie, że coś posiadam, więc coś komuś dam
[21:26] <paczka_dropsow>: to nie jest podejście Jezusa...
[21:26] <Daw1>: paczka, jak chcesz komuś coś dać, jak nic nie posiadasz??
[21:26] <karolina1x>: a przykładów w życiorysach ludzi jest wiele, zresztą misjonarze są też takimi cichymi świętymi, pochylającymi się nad innymi
[21:26] <paczka_dropsow>: Daw, to nie Ty masz dawać, ale Bóg
[21:26] <kluseczka>: paczka, a my Jezusy?
[21:26] <andrzejwoch>: chyba niekoniecznie to, co masz musisz dawać, paczko, prawda??
[21:27] <paczka_dropsow>: Ty nikomu nie dasz miłości czy radości... to Bóg ją daje
[21:27] <langusta_>: owszem, paczka, ale Twoimi "rękami" czasami ;)
[21:27] <Silencium>: przez Ciebie daje Bóg
[21:27] <andrzejwoch>: czyli co, Bóg ma za nas dawać??
[21:27] <paczka_dropsow>: landżi, to, że rurą przepływa woda nie znaczy, że należy ona do rury :)
[21:27] <langusta_>: ale jak rura dziurawa, to z wody nici :P
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: ślepiec uczy wdzięczności dla Boga za moje oczy, głuchy za słuch, niemy za dar mowy...
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: uczą wdzięczności, wdzięczności wobec Boga...
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: a jednocześnie budzą w nas zdrowe współczucie i chęć pomocy tym biedakom...
[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: może dlatego przyprowadzili głuchoniemego i poprosili...
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: zrób coś dla niego, my nie jesteśmy w stanie...
[21:28] <paczka_dropsow>: no właśnie to!
[21:28] <paczka_dropsow>: Bóg na to czeka, żeby człowiek wreszcie przyznał, że nie jest w stanie:D
[21:28] <karolina1x>: paczka, sam nie, ale przez człowieka może działać :)
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: nieszczęśnicy to wiedzą, p_d
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: my nie
[21:29] <paczka_dropsow>: ks3, anooo
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: ale oni nam to uświadamiają
[21:29] <paczka_dropsow>: czy tylko ks3 to łapie? ej no...
[21:29] <Silencium>: Dlaczego Jezus wziął go na bok osobno?
[21:29] <langusta_>: Silencium, może dlatego, że tam łatwiej o ciszę, łatwiej stanąć twarza w twarz
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: dlatego, Silencium...
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: o właśnie, langustka powiedziała słusznie
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: Bóg dokonuje w naszym życiu wielkich rzeczy w osobistym spotkaniu...
[21:30] <paczka_dropsow>: i kiedy jest się tylko z Bogiem sam na sam... to waidomo, kto działa:)
[21:30] <langusta_>: a cisza jest naturalnym klimatem rodzenia się słowa, wiary, powrotu do życia
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: sakramenty...
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: On i ja....
[21:31] <paczka_dropsow>: Woda Żywa...
[21:31] <paczka_dropsow>: która przemienia pustynię w ogród...
[21:31] <langusta_>: a mnie uderzyło w tym fragmencie Ewangelii, że ten, który został uzdrowiony - milczy, to bardzo wymowne
[21:31] <langusta_>: tłum "głosi", a on milczy, kontempluje ciszę
[21:31] <paczka_dropsow>: a mnie zastanowiło to, co Jezus mówi, patrząc w Niebo... "Otwórz się"
[21:31] <paczka_dropsow>: nie mówi do niemego: zacznij gadać...
[21:31] <paczka_dropsow>: ale otwórz się - znaczy zacznij słuchać
[21:31] <langusta_>: dokładnie paczka, nie mówił: bądź uzdrowiony ze swej głuchoty i niemocy mówienia, ale effatha - bardzo istotne
[21:31] <Silencium>: zakazał im, by rogłaszali... Czy dlatego, że była obawa Jezusa, że źle zrozumieli Jego gest?
[21:31] <langusta_>: Silencium, przed zmartwychwstaniem ten gest nie wybrzmiewał jeszcze tak głęboko
[21:31] <paczka_dropsow>: landżi, ano - otwarty grób - Bóg otwiera nasze groby tym "effatha"
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: dziś mi odbiło w kościele...
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: Bóg pozwolił mi być świadkiem ...cudu??
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: może i tak...
[21:32] <noa>: ???
[21:32] <karolina1x>: opowiadaj, ks
[21:32] <andrzejwoch>: jakiego cudu, ks3?
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: cudu oczywiście "zwyczajnego"...
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: od długiego czasu ja, wikary, zapewne też inne osoby...
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: modliliśmy się w intencji człowieka...
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: a nawet wielu człowieków...
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: którzy od lat zaniedbywali Komunię Świętą...
[21:34] <fleur>: a o co?
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: o powrót...
[21:34] <karolina1x>: i...?
[21:34] <fleur>: a jakie były przyczyny tegoż zaniedbania?
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: no i dziś w naszym kościele było maleńko osób...
[21:35] <paczka_dropsow>: ks 3, a nie masz wrażenia, że jak się czasami za kogoś modlimy, żeby to czy tamto... to... jakbyśmy Bogu pisali scenariusz?
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: nie, tylko nie dajemy Mu spokoju...
[21:35] <noa>: a... może Pan Bóg to lubi...?
[21:35] <karolina1x>: paczka, prośba to nie scenariusz
[21:35] <noa>: modlić się o dobro dla kogoś to MIŁOŚĆ
[21:35] <noa>: Bóg jest Miłością
[21:35] <langusta_>: paczka, a może Pan Bóg lubi "podpisywać się" pod dobrymi secenariuszami?;)
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: no i...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: powiem po prostu, w kościele był jeden ks przy ołtarzu...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: ja w konfesjonale
[21:36] <wladek>: i... nikogo więcej??
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: i ten gość z żoną...
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: i z dzieckiem
[21:36] <Silencium>: rodzina!
[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: jeszcze jedna staruszka, która na poprzedniej Mszy Św. była u Komunii Św.
[21:36] <fleur>: to razem pięć i co wynika z tej arytmetyki?
[21:37] <fleur>: jednak 6
[21:37] <Silencium>: a więc wszystkie pokolenia na Mszy Św.
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: dokladnie, fleur...
[21:37] <fleur>: ksiądz, ale co z tego wynika?
[21:37] <karolina1x>: i...? co dalej?
[21:37] <Silencium>: nic?
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: no i właśnie ten "głuchy, niemy, ślepy"... po prostu wstał, kiedy trzeba, podszedł do ołtarza i przyjął Komunię Św. ...
[21:38] <noa>: przyjął Jezusa
[21:38] <noa>: Zbawiciela, Boga
[21:38] <noa>: cuda duchowe są wieksze niż te cielesne
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: nie było na chórze organisty, więc mi się wyrwało... Chwała i dziękczynienie...
[21:39] <karolina1x>: ks, w dzień powszedni wieczorem do kościoła z reguły chodzą tacy, co przyjmują Komunię Św.:)
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: no i tyle, zwykły cud...
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: calkiem powszedni...
[21:39] <paczka_dropsow>: ks 3 :)
[21:39] <paczka_dropsow>: czaad
[21:39] <fleur>: może niezwykły?
[21:39] <noa>: no i super się wyrwało
[21:39] <noa>: totalny
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: ten zwykle od lat nie był, karo...
[21:39] <noa>: jeśli autentyczna Komunia Św.
[21:39] <noa>: a nie zbycie obrządku
[21:39] <karolina1x>: rozumiem... to dobrze Ci się wyrawło :)
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: dość głośno...
[21:40] <noa>: spoko ...tak trzymać, ksiadz3
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: i musiałem sam ciągnąć, bo nie miał kto wspomóc :)
[21:40] <karolina1x>: a uwielbienie jest najlepszą modlitwą
[21:40] <paczka_dropsow>: karo, każda modlitwa jest najlepsza :D
[21:42] <Silencium>: KS: a oni się tylko "zdumieli" na ten cud Jezusa
[21:42] <paczka_dropsow>: no ale to fakt, takich cudów "effatha" jest sporo...
[21:43] <paczka_dropsow>: tylko czasami tak ciche
[21:43] <paczka_dropsow>: właśnie nie wykrzyczane przez uzdrowionych
[21:43] <paczka_dropsow>: że przez człowieków nie zauważane:)
[21:43] <karolina1x>: paczka, raczej często nie zauważane
[21:43] <karolina1x>: przypisywane przypadkowi
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: dobrze się zdumieć, Silencium...
[21:43] <Silencium>: tak?
[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: czesto to zdumienie to pierwszy krok do uwielbienia Boga...
[21:43] <Silencium>: ale zdumienie to jakieś takie blade
[21:44] <Silencium>: czy w tym jest już wiara?
[21:44] <noa>: ewngeliczne opisy są powściągliwe
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: nie nam sądzić, Sil...
[21:44] <Silencium>: jasne
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: uwielbienie: "Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę"
[21:44] <Daw1>: a ten zakaz rogłaszania cudów to... hmm... też w kontekście tej ciszy??
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: byli poganami...
[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: może zdziwili się jarmarcznie...
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: stali się apostołami...
[21:46] <Silencium>: o tak, to na pewno

[21:46] <paczka_dropsow>: a może Jezus nie chciał uchodzić tylko za cudotwórcę
[21:46] <langusta_>: chyba nie było aż tak tragicznie, skoro po cudach zostali głosicielami Jezusa
[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: im bardziej zastrzegał, tym więcej rozglaszali...
[21:46] <Silencium>: wiedział, ŻE TAK BĘDZIE
[21:46] <Kochane_Misiatko>: nie chciał za nikogo uchodzić...
[21:47] <Daw1>: właśnie, rozgłaszali, a Jezus mówił, żeby nie rozgłaszać, no to złamali Jego nakaz
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: Jezus znał, co siedzi w człowieku i nie potrzebował o ludziach świadectwa...
[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: łaska bazuje na naturze...
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: w ludzkiej naturze jest...
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: zamiłowanie do propagowania rozmaitych sensacji...
[21:49] <Silencium>: Ten cud był potrzebny choremu, ale i tym obserwatorom
[21:50] <Daw1>: no to jak to jest? zrobili dobrze czy źle, tak rozgłaszając??
[21:50] <noa>: ...byli nieposłuszni
[21:50] <ksiadz_na_czacie3>: mieli być :)
[21:50] <kluseczka>: błogosławiona wina
[21:51] <noa>: ale... nie zaszkodzili bardzo
[21:51] <Daw1>: czyli Jezus specjalnie tak mówił, żeby ludzie to rozgłaszali
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: Jezus prawdopodobnie wolał mówić do ludzi niż do skał, Daw1
[21:51] <langusta_>: prawdopodobnie?
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: bo dla nich przyszedł na ziemię
[21:53] <wladek>: ja jednak mam inne odczucia
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: jakie, wladku?
[21:53] <wladek>: na temat nie głoszenia
[21:53] <wladek>: Jezus chciał uchodzić przede wszystkim za człowieka
[21:54] <wladek>: jednym z wielu
[21:54] <wladek>: a takich uzdrowicieli było wielu
[21:54] <langusta_>: ale Jezus zakazuje głoszenia, by nie zniekszatłcić sensu, a ten pojawia się dopiero ze zmartwychwstaniem
[21:54] <wladek>: nie mówił przecież wprost: jestem Bogiem, Mesjaszem
[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: do czasu, wladku
[21:55] <wladek>: do czasu
[21:55] <wladek>: za Jezusem chodzili też szpiedzy...
[21:55] <wielki_czarny_pies>: w sumie Janowi powiedział niemal wprost... (przez uczniów) i to właśnie odwołując się do sytuacji z dzisiejszego I czytania...
[21:56] <karolina1x>: i udzielał chrztu z Ducha, wyrzucał złe duchy... to wszystko mówiło o Jego Boskości
[21:56] <Kochane_Misiatko>: bardzo dużo było tych elementów świadczących o Jego Boskości
[21:57] <wladek>: nie tak dużo... skoro Piotr się trzykroć wyparł
[21:57] <Daw1>: wyparł, bo się bał
[21:57] <kluseczka>: wyparł się ze starchu
[21:57] <kluseczka>: a nie z niewiedzy
[21:57] <karolina1x>: wladek, ludzki strach
[21:57] <wladek>: a po ukrzyżowaniu uczniowie się rozbiegli
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: macie obaj racje, Kochane i wladek, ale...
[21:58] <Kochane_Misiatko>: to ciekawe
[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: mówicie nieco obok tematu, który fortunnie się zakończył :)
[21:58] <wielki_czarny_pies>: a zwróciliście uwagę (nie wiem, co było do tej pory), że ten głuchy w Ewangelii to wcale nie wiadomo, czy chciał do Jezusa iść...? czy nie był tylko zaciągnięty... ot tak... żeby mogli się przekonać... czy to Ten...?
[21:59] <langusta_>: wcp, wartość "dobrych" bliźnich;)
[21:59] <karolina1x>: wcp, to i trędowaci spotkali Jezusa przypadkiem, chory nad sadzawką...
[21:59] <karolina1x>: chyba jednak najważniejsze jest samo spotkanie wreszcie
[21:59] <Silencium>: chyba chciał, bo nie protestował, tylko niemową był
[21:59] <wielki_czarny_pies>: no on zyskał niewątpliwie, langi... ale w sumie nie jest powiedziane, co nimi kierowało...
[22:00] <wielki_czarny_pies>: Silencium... nie wiemy, czy nie protestował... - ani slowa o nim nie ma...
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: podsumowujac: robiąc różnice między braćmi, mijamy się z Jezusem, który przeważnie bywa wśrod tych, których towarzystwo nie jest nam szczególnie miłe...
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: zmieńmy nieco naszą optykę :)
[22:01] <wielki_czarny_pies>: znaczy mamy szukać w tłumie tych, którzy nam nie leżą i z nimi się bratać...? :P
[22:01] <kluseczka>: he, podobno z przyjaciółmi to i poganie
[22:01] <kluseczka>: żyją w zgodzie
[22:01] <Daw1>: chyba raczej nie odrzucać w potrzebie innych
[22:01] <wielki_czarny_pies>: kluseczko... a kto to poganim...?
[22:02] <kluseczka>: niewierzący w Chrystusa
[22:02] <wielki_czarny_pies>: dzięki, kluseczko...
[22:02] <Silencium>: ech! Bóg sam ich nam poszuka, da szansę spotkania takowych. Nie możemy się zamykać na ich obecność - wielki czarny psie
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: no dobranoc, trzymajcie się płaszcza Pańskiego [papa]
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: z Nim
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: nieustannie z Nim