Świadectwo prawdy i świadectwo kłamstwa

Zapis czatu z 8 kwietnia 2010 r.

publikacja 15.04.2010 21:46

[20:58] <ksiadz_na_czacie6>: Świadectwo prawdy i świadectwo kłamstwa
[20:59] <ksiadz_na_czacie6>: Przypomnijcie sobie ewangelię z drugiego dnia świąt
[20:59] <ksiadz_na_czacie6>: Mateusz 28, 5-15
[20:59] <Medvidek>: no, dali żołnierzom
[21:00] <Medvidek>: sporo kasy
[21:00] <Medvidek>: żeby gadali
[21:00] <Medvidek>: że uczniowie
[21:00] <Medvidek>: Jego ukradli w nocy
[21:00] <Medvidek>: a gdy to dojdzie do uszu namiestnika
[21:00] <Medvidek>: to kapłani z nim pogadają
[21:00] <Medvidek>: jak dzisiaj w polityce
[21:01] <ksiadz_na_czacie6>: tak tylko że kobiety po widzeniu poszły i oznajmiły prawdę o zmartwychwstaniu
[[21:01] <ksiadz_na_czacie6>: nie zatrzymały jej dla siebie
[21:06] <ksiadz_na_czacie6>: tak tylko że świadectwo o zmartwychwstaniu tez dotyczyło w jakiś sposób żołnierzy
[21:06] <ksiadz_na_czacie6>: dlaczego nie weszli w świadectwo zmartwychwstania?
[21:07] <RastaSka>: bo sie bali
[21:07] <ksiadz_na_czacie6>: czego sie bali
[21:07] <RastaSka>: ja bym sie bal na ich miejscu
[21:07] <RastaSka>: no kto by sie nie bal...czegoś co przerasta wyobrażenia jego
[21:07] <RastaSka>: boimy sie tego co nas przerasta
[21:07] <RastaSka>: ale mówimy o wymiarze ludzkim a nie kulturowym
[21:08] <Gabi_K>: myślę, ze oni wówczas nie zdawali sobie sprawy z możliwości zmartwychwstania
[[21:08] <adzia1989>: nie byli pewni
[21:08] <ksiadz_na_czacie6>: czego nie byli pewni
[21:08] <adzia1989>: nie byli pewni ze to co niewiasty przekazały że to prawda.
[21:08] <Monika.>: po prostu było łatwiej skłamać, bo ludzie mogli by nie uwierzyć i wziąć ich za głupków...
[21:09] <ksiadz_na_czacie6>: a może łatwiej było popłynąć z prądem
[21:09] <Monika.>: zawsze jest łatwiej
[21:09] <adzia1989>: no właśnie
[21:09] <Gabi_K>: Monika...czy oni wówczas skłamali? może po prostu nie wiedzieli, co oznacza zmartwychwstanie
[21:10] <adzia1989>: jak by uwierzyli to by nie szli a skoro nie uwierzyli wiec sami poszli
[21:10] <Medvidek>: na pewno nie wiedzieli
[21:10] <vi>: ktoś im podsunął rozwiązanie, kiedy byli w stresie, że nie wywiązali się z obowiązku - i to rozwiązanie intratne
[21:10] <Medvidek>: wszak uczniowie nawet nie rozumieli
[21:10] <Medvidek>: dotąd Pisma
[21:10] <Medvidek>: które mówi
[21:10] <Medvidek>: że On ma powstać z martwych
[21:10] <ksiadz_na_czacie6>: Gabi skoro nie wiedzieli to dlaczego byli przeciw dlaczego wieli przed tym czego najprawdopodobniej doświadczyli jak kobiety
[21:11] <Gabi_K>: przecież i my dzisiaj ciągle mamy problem z wiara w zmartwychwstanie
[21:12] <ksiadz_na_czacie6>: Teza która mi po głowie chodzi że łatwiej było popłynąć z prądem i być poprawnym
[[21:14] <Monika.>: a po co niby mieli sie męczyć, z mówieniem czegoś niemożliwego, jak mogli powiedzieć cos w co każdy uwierzy?
[21:15] <Gabi_K>: najpierw trzeba samemu wierzyć
[21:15] <RastaSka>: Monika nie wiesz ze są osoby które wolą sie pomęczyć żeby powiedzieć cos nieprawdopodobnego
[21:15] <RastaSka>: myśle ze nie w tym rzecz
[[21:15] <ksiadz_na_czacie6>: poprawność polityczna hmm ale może tez być poprawność zupełnie w innym wymiarze
[21:16] <karolina1x>: przede wszystkim inaczej jest jak jesteśmy w centrum wydarzeń a inaczej oceniać potem sytuacje...ilu z nas na miejscu żołnierzy w tamtej sytuacji nie mówiło by tego co im kazano? tego nie wiadomo
[21:16] <ksiadz_na_czacie6>: dobra ale warto zaryzykować jeżeli widzę że coś się dzieje
[21:16] <ksiadz_na_czacie6>: a nie udawać że się nie widzi
[21:17] <ksiadz_na_czacie6>: na zasadzie będą pluli a bee mówił że deszcz pada
[21:17] <RastaSka>: no ale proszę księdza
[21:17] <RastaSka>: jeżeli wziąć pod uwagę sytuacji polityczna w Judei w tamtych czasach...to cala sytuacji mogła być groźna...
[21:17] <Emilka1135>: Księże a jak ktoś sie boi że i jego też to spotka
[21:17] <karolina1x>: ks byli żołnierzami, mieli zwierzchników, sytuacja ich przerosła...łatwiej było im uwierzyć w to co kazano im mówić niż w cud zmartwychwstania
[21:18] <ksiadz_na_czacie6>: Karolina byli żołnierzami ale tez byli ludźmi mieli wolną wolę sumienie rozum
[21:18] <karolina1x>: ale nie rozumieli nie mieli takiej wiedzy jak ty dziś
[21:18] <ksiadz_na_czacie6>: i dostrzegali co się stało z kobietami a oni polecieli się poradzić
[21:20] <vi>: ks, czy oni zwracali uwagę na to co sie stało z kobietami? jakoś nie przypuszczam...
[21:21] <ksiadz_na_czacie6>: vi a skoro nie zwracali uwagi dlaczego polecieli do Arcykapłana i jego kolesi
[21:21] <karolina1x>: sama nie wiem kiedy było łatwiej wierzyć... wtedy gdy wszystko sie działo na oczach ludzi czy dziś gdy wierzymy w to co nie widzimy
[21:21] <bejot>: księże.. bo zniknęło ciało.. bali sie o własne tylki.. zeby nie bylo na nich..
[21:21] <Gabi_K>: Karolina...to otwórz szeroko oczy, bo będziesz jak ci strażnicy
[21:22] <Gabi_K>: byli świadkami, a jednak nie zauważyli
[21:22] <ksiadz_na_czacie6>: czyli prawda poszła na bok
[21:22] <RastaSka>: czy mogę wymagać od wszystkich żeby byli ładni...albo super zbudowani..albo super inteligentni
[21:22] <Gabi_K>: potomkowie strażników
[21:22] <RastaSka>: no chyba nie...sam nie jestem
[21:22] <vi>: nie musieli zwracać uwagi na zachowanie kobiet, sami byli świadkami
[21:23] <bejot>: oni mieli większe problemy niż prawda.. - prawda staje sie relatywna gdy chodzi o Twoje życie.. - trzeba dużej wiary zeby pozostać przy prawdzie..
[21:23] <ksiadz_na_czacie6>: bejot zatem według tej tezy wszystko płynie wszystko jest relatywne
[21:24] <Gabi_K>: bejot...a wiec podążasz za Piłatem...
[21:24] <Medvidek>: Piłat też był przykrywką
[21:24] <ksiadz_na_czacie6>: z Piłatem oni sobie doskonale poradzili
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: przy procesie
[21:25] <Medvidek>: długo nawet namiestnikiem nie był
[21:25] <ksiadz_na_czacie6>: właśnie przy pomocy relatywizmu
[21:26] <ksiadz_na_czacie6>: Kobiety po doświadczeniu spotkania ze Zmartwychwstałym głosiły prawdę nie bały się choć zapewne były tez wystraszone
[21:27] <adzia1989>: bo nie wiedziały jak to sie mogło stać.
[21:27] <Awa>: to bały sie czy były wystraszone?>
[21:28] <Ka_>: Wystraszone ,bo znały ludzi. Wystraszone co człowiek na ich opowieść im zrobi. A może zrobić wiele,np. ukrzyżować bo mu się to że Bóg jest nie podoba
[21:29] <Ka_>: Myślą że jak zabiją człowieka to i zabiją Boga. Głupcy jedne
[21:30] <Medvidek>: byli tacy co sami zakładali
[21:30] <ksiadz_na_czacie6>: jest takie małe powiedzonko rasta 2000 lat ta wspólnota trwa i będzie trwała dalej oto jestem spokojny
[21:31] <ksiadz_na_czacie6>: dlatego że było Zmartwychwstanie a ono jest strasznie zaraźliwe
[21:31] <Ka_>: Aż do zakończenia naszego ziemskiego "świata"
[21:32] <Ka_>: Ludzie szukają dobra. Bo niestety go mało
[21:32] <ksiadz_na_czacie6>: Ka jest go znacznie więcej niż zła tylko jest ciche
[21:32] <Awa>: zaraźliwe?
[21:33] <ksiadz_na_czacie6>: Awa tak sobie pomyślałem Kobiety do Apostołów, ci którzy spotkali Pana w drodze do Emaus i świadectwo prawdy zarażało w sensie bardzo pozytywnym
[21:33] <RastaSka>: to prawda...dobro daje nam poczucie szczęścia
[21:34] <Ka_>: Myślę że Bóg tu już działał. W tej wyrazistości
[21:34] <RastaSka>: Ka....ale żeby widzieć więcej dobra
[21:34] <ksiadz_na_czacie6>: Bóg cały czas działał
[21:35] <ksiadz_na_czacie6>: ale teraz pojawił sie problem czy i na ile chcemy ta prawdę przyjąć
[21:35] <ksiadz_na_czacie6>: i od razu jest polaryzacja za i przeciw
[[21:36] <Ka_>: Jak na razie ludzie zbyt szybko rezygnują z dobra,na rzecz mało wartej korzyści
[21:36] <ksiadz_na_czacie6>: dochodzi do polaryzacji świadectwa prawdy
[21:36] <ksiadz_na_czacie6>: i świadectwa kłamstwa
[21:38] <RastaSka>: ale dialektyka to nie tylko marksizm...dialektyka to napięcie miedzy złem i dobrem
[21:38] <RastaSka>: miedzy przeciwnościami....miedzy...kobieta i mężczyzna
[[21:39] <ksiadz_na_czacie6>: Rasta dialektyka Boga zatem jest inna
[21:39] <RastaSka>: no właśnie jaka
[21:39] <RastaSka>: w chrześcijaństwie do dziś jest problem
[21:39] <RastaSka>: zla
[21:39] <RastaSka>: co z nim....uznajemy ze świat składa sie z dobra i zła...ale Bog jest tylko dobry...bezgranicznie
[21:39] <ksiadz_na_czacie6>: a w świecie go nie ma?
[21:39] <RastaSka>: oczywiście ze jest
[21:40] <RastaSka>: wiec Bóg tez jest groźny...może być tez bardzo karzący
[21:40] <ksiadz_na_czacie6>: rasta wyznaję zasadę w tym wszystkim jedną za Karolem de Foucold
[21:41] <ksiadz_na_czacie6>: Słowo Boże potraktowane przez człowieka na serio jest bardzo niebezpieczne
[21:41] <ksiadz_na_czacie6>: potraktowanie Zmartwychwstania na serio jest niebezpieczne
[21:41] <Gabi_K>: nie zgadzam sie- to wbrew nauce Jezusa
[21:42] <ksiadz_na_czacie6>: niebezpieczne spytajcie tylko dlaczego?
[21:42] <ksiadz_na_czacie6>: co wbrew nauce Jezusa
[[21:43] <Gabi_K>: traktowanie słowa bożego poważnie przez człowieka
[21:43] <Gabi_K>: ..jako niebezpieczne
[21:43] <Ka_>: Ksiądz,proszę wytłumacz mi po ludzku ,dlaczego?
[21:43] <Medvidek>: Bóg jest sędzia sprawiedliwym
[21:43] <Medvidek>: który za dobre wynagradza
[21:43] <Medvidek>: a za złe karze
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: Ka dlatego że spotkanie ze zmartwychwstałym na serio że spotkanie ze słowem Bożym na serio zmienia człowieka
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: tak jak zmieniło Kobiety Apostołów
[21:46] <ksiadz_na_czacie6>: zatem niebezpieczne z punktu widzenia egoistycznego status quo człowieka który chce grać swoje pierwsze skrzypce
[21:47] <Gabi_K>: ka....widziec, nie znaczy byc ;)))
[21:48] <ksiadz_na_czacie6>: Gabi raczej inaczej co innego jest widzieć niż spostrzegać
[21:48] <ksiadz_na_czacie6>: co innego umieć słyszeć niż słuchać
[21:48] <RastaSka>: proszę księdza dlaczego nie sprostujemy tego
[21:48] <RastaSka>: i nie wprowadzimy mnie schizofrenicznego
[21:48] <RastaSka>: rozróżnienia na świat naszego ducha
[21:49] <RastaSka>: i świat zewnętrzny
[21:49] <ksiadz_na_czacie6>: bo jesteśmy jednością duchowo fizyczną
[21:49] <RastaSka>: nooo jeżeli dążymy do pełnej integracji
[21:49] <RastaSka>: ale najpierw trzeba rozumieć
[21:49] <RastaSka>: ze Bóg o którym czytamy w pismie to Bóg naszego ducha
[21:50] <ksiadz_na_czacie6>: najpierw trzeba spotkać Jezusa
[21:50] <ksiadz_na_czacie6>: spotykając Jego tak spotkały kobiety i apostołowie inna perspektywa zaczyna się rysować
[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: Rasta codziennie Go spotykam w białym Chlebie
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: czasy się zmieniają z ludźmi bywa różnie
[21:53] <ksiadz_na_czacie6>: doświadczyłem tego właśnie teraz
[21:53] <ksiadz_na_czacie6>: dzięki za dzisiejszego czata
[21:54] <ksiadz_na_czacie6>: Dzięki za lekcję pokory ...
[21:55] <ksiadz_na_czacie6>: Z Bogiem do następnego, a może ... któż to wie