O Trójcy Świętej, wierze, Biblii... i nie tylko

Zapis czatu z 27 maja 2007

publikacja 29.05.2007 08:52

[19:57] Freyka: niestety ja mocno nie rozważam takich spraw
[19:58] alla86: no ja też nie
[19:58] alla86: wola takie przyziemne rozmowy, a nie rozważania
[19:58] Freyka: czy więcej miłości w Bogu z Trójcą czy bez, czy wręcz Bóg bez Trójcy to Bóg bez miłości
[19:58] Freyka: najwyżej mogę na chłopski rozum to przerobić
[19:58] Freyka: ale jakoś dla mnie Bóg - miłość i już ;)
[19:58] Tullius: chodzi o relacje między Osobami?
[19:58] Freyka: tak
[19:59] Freyka: różne takie specjalistyczne zakamarki
[19:59] Tullius: czy dzięki tym relacjom miłości jest więcej niż bez niej by było?
[19:59] Freyka: nie
[19:59] Freyka: wręcz, że bez nie byłoby miłości
[19:59] alla86: miłości jest tyle samo
[19:59] Freyka: nie wiem, przyszło mi na myśl, że cierpienie, śmierć Jezusa Chrystusa itd.
[19:59] Freyka: ale nie znam się na tym
[20:00] Freyka: uważacie, że powinniśmy studiować Biblię? :) właśnie tak pod kątem prawd wiary, różnych interpretacji? że to nasz obowiązek?
[20:00] alla86: nie
[20:00] alla86: nawet w kościele rozważania są proste, aby człowiek mógł zrozumieć
[20:01] Freyka: Tullius, a Ty co uważasz?
[20:01] Bob421: wiesz, nie będziesz mówiła do profesora jak do dziecka
[20:01] alla86: tylko teolodzy wiedzą, o co chodzi
[20:01] Bob421: poziom rozważań trzeba dostosować do rozważających
[20:01] Freyka: no może, może
[20:01] alla86: Bob, ale nie wszyscy są profesorami
[20:01] Freyka: choć dla mnie to zupełne inne spojrzenie na Biblię
[20:01] Freyka: jednak już zawodowe
[20:02] Freyka: a nie z punktu człowieka wierzącego
[20:02] Bob421: tu jest poziom akademicki:)
[20:02] Bob421: albo i wyżej:) doktorski:)
[20:02] Freyka: rozumiecie, o co mi chodzi?
[20:02] alla86: ja studiuję dziennikarstwo i uwierz, że u mnie o czymś takim się nie mówi, więc jak jest poziom wysoki, to jak ja mam to zrozumieć?
[20:03] Freyka: tak więc pytam się, czy uważacie, że obowiązkiem wierzącego winno być zgłębianie Biblii wlaśnie wg tego spojrzenia zawodowego
[20:03] Tullius: ja uważam, że należy się kierować zdaniem Magisterium, jeśli chodzi o wiarę
[20:03] Tullius: a jeśli się przedstawia inne spojrzenia, to należy to wyraźnie zaznaczyć
[20:03] Bob421: Biblię trzeba zgłębiać, ale nie można samodzielnie interpretować na podstawie kawałka - trzeba na podstawie całości i na podstawie całej historii zbawienia
[20:03] Tullius: przede wszystkim nie przedstawiać własnych wywodów lub wywodów uczonego jako zgodnych z Magisterium, jeśli nimi nie są, a także nie maskować faktu niezgodności
[20:04] Bob421: a czy tu coś takiego jest?
[20:04] Tullius: i nie próbować stawiać tezy, że można być katolikiem z subiektywnym ujęciem prawd wiary
[20:04] Tullius: nie wiem, Bob, tylko przedstawiam moje stanowisko ogólnie
[20:05] Freyka: może ja idę na łatwiznę i skupiam się na egoistycznym przeżywaniu i nie myślę o rozumieniu i rozważaniu konkretnych prawd wiary
[20:05] Freyka: tak mię zafrapowało... :)
[20:05] Tullius: Bob, wiem, o co jest np. w Oxford Companion to the Bible
[20:05] Tullius: i jest to czysty modernizm bez wzmianki, że ktoś uważa inaczej, np. że katolicyzm uważa inaczej, czy prawosławie
[20:05] Bob421: a ja na przykład nie wiem, co to jest:)
[20:06] Tullius: to jest taki słownik do Biblii dość obszerny
[20:06] Tullius: taka encyklopedia niewielka do Biblii
[20:06] Tullius: aczkolwiek ujęcia autorów są niekiedy mocno modernistyczne np. Ostatnia Wieczerze
[20:06] Tullius: tyle że wypada poinformować, że inni mają też swój pogląd, jeśli się już swój referuje
[20:06] Bob421: i tak nie będę czytał;)
[20:06] Tullius: twoja sprawa
[20:07] Tullius: a Trójcę - to można interpretować na wiele sposobów... historycznie, intuicyjnie, przez pitagoreizm, neoplatonizm...
[20:07] Tullius: jest mnóstwo metod
[20:07] Tullius: tylko że Kościół dopuszcza jedną
[20:07] Freyka: Tullius, a Ty się mocniej tym jakoś interesujesz, czy ot tak? ;)
[20:07] Tullius: ot tak
[20:07] Freyka: no właśnie... :)
[20:07] Freyka: tak sobie myślę, że ja jednak mam wąskie horyzonty :)
[20:08] Tullius: dyskusja naukowa najlepiej wychodzi w czaspoiśmie lub w książce
[20:08] Tullius: nie na czacie
[20:08] Freyka: dokładnie
[20:08] Freyka: mam takie wrażenie, że to jednak temat na publikacje
[20:08] Tullius: to musi przybrać formę dłuższego wywodu z aparatem naukowym
[20:08] Freyka: ew. można podesłać pytania na prawdziwą dyskusję/wykład
[20:08] Tullius: a prof. Sondla kojarzycie?
[20:08] Tullius: z UJ
[20:09] Tullius: albo Stabrylę
[20:09] Freyka: ja w swej tępocie i ciemnocie - nie
[20:09] alla86: tulli, nie
[20:09] Trinity: ale prof. Świderkówną kojarzymy...
[20:09] Tullius: prof. Stabryła sporo tłumaczył i pisał wstępów do klasyków
[20:09] Tullius: a Sondel opracował dobry słownik łac. - pol.
[20:09] Tullius: samodzielnie, zresztą nagrodę za niego dostał
[20:09] Freyka: Stabryla to mi się może obiło, a Sondel pierwszy raz w życiu widzę
[20:10] Tullius: Sondel - prawo rzymskie i łacina, zwł. średniowieczna
[20:10] Tullius: oraz prawo Bizancjum w młodości
[20:10] Freyka: no ja prawa nie studiowałam
[20:10] Tullius: ale to się zbiega z polem badań dzisiejszego gościa... (prof. Anny Świderkówny - przyp. red.)
[20:10] Tullius: więc dlatego napomknąłem, gdyż studia nad antykiem są siłą rzeczy interdyscyplinarne
[20:11] Tullius: lepiej książkę przeczytać :)
[20:11] Freyka: ja jestem już bardziej z nurtu badań nad współczesnością ;)
[20:12] Tullius: wykład to tylko wstęp pewnie, o wiele ciekawsze są badania nad źródłami
[20:12] Tullius: i lektura samodzielna
[20:12] Tullius: zwłaszcza, wbrew pozorom, podręczników

[20:12] Tullius: podręczników, gramatyk, słowników
[20:13] Trinity: Tullius, znasz hebrajski ?
[20:13] Tullius: nie znam, Trinity
[20:13] Tullius: na razie...
[20:14] Tullius: jeszcze nie zdążyłem się nauczyć w mym krótkim życiu
[20:14] Tullius: ale już myślę o tym
[20:14] Tullius: ale najpierw muszę grekę przerobić
[20:14] Tullius: na razie dotarłem do aorystu słabego
[20:14] Tullius: i III deklinacji
[20:14] keharito: greka to miód dla podniebienia :)
[20:14] Trinity: to jeszcze trochę wykładów przed tobą, zanim zaczniesz studia samodzielne ;)
[20:14] alla86: ja wole hiszpański ;)
[20:14] Freyka: alla :)
[20:14] Tullius: Trinity, niekoniecznie :)
[20:15] Tullius: z łaciną sobie radzę :)
[20:15] Tullius: więc coś sobie poczytam...
[20:15] Tullius: zresztą i tak wykłady mam z prawa...
[20:15] Freyka: fajny jest hiszpański :)
[20:15] alla86: a no wspaniały jest, jak dla mnie to cud miód
[20:15] Freyka: choć łaciny chętnie bym spróbowała ;)
[20:15] Tullius: coś tam się już ze źródeł pisało... nawet się paru doktorom podobało
[20:15] Freyka: Tulliuszu, a powiedz, jak najlepiej? zajrzeć w łacinę?
[20:16] Tullius: no najlepiej nauczyć się gramatyki i słownictwa z podręczników
[20:16] Freyka: ale tak właśnie jakbyś mógł konkretnie :)
[20:16] Tullius: np. z łaciny dla lektoratów czy z Rezlera
[20:16] Tullius: przerabia się lekcje po kolei aż do skutku
[20:16] Tullius: a jak się nie rozumie to się wraca
[20:17] Tullius: możesz spróbować
[20:17] Tullius: może pójdzie?
[20:17] Freyka: prawdę mówiąc, takie idealistycznie patrząc, to fajnie byłoby znać jeszcze trochę łaciny i rosyjskiego
[20:17] Tullius: albo się zna albo nie... musisz opanować gramatykę w całości
[20:17] Tullius: potem można się posiłkować słownikami
[20:17] Tullius: ale podstawowy zasób słów musisz mieć
[20:17] Trinity: freyka, rosyjski ładny jest :)
[20:17] Freyka: rozumienie to jeszcze... zawsze coś tam się zrozumie przez inne języki, ale gramatyka... brrr :)
[20:18] Tullius: hehe, bez gramatyki się zawsze pogubisz...
[20:18] Tullius: zwłaszcza w składni i czasie
[20:18] Freyka: ja chodzę do tego kościoła z łaciną w dużym % i mi się podoba
[20:18] Freyka: jej, świetnie tam jest
[20:19] Tullius: wiesz, jak chodzi o łacinę to największy kontakt miałem z poezją
[20:19] Tullius: i prawem
[20:19] Tullius: zwłaszcza w poezji gramatyka to podstawa
[20:19] Tullius: zobacz jak w średniowieczu nauczano
[20:19] Freyka: no tak, ale, Tulliuszu, ja nie mam ambicji pisać tu np. z Tobą łaciną ;)
[20:19] Freyka: prawnicy, medycy to od razu dostają łacinę w komplecie
[20:19] Tullius: trivium
[20:19] grosz: w poezji gramatyka
[20:19] grosz: w poezji się łamie właśnie gramatykę
[20:19] Freyka: ech, w średniowieczu to był odlot... ;)
[20:19] Tullius: grammatica, dialectica atque rhetorica
[20:19] Freyka: a ile osób się uczyło tej łaciny ;)
[20:20] Tullius: procentowo niewiele
[20:20] Freyka: iluż tu studentów wtedy było ;)
[20:20] Tullius: ale jednak wiedza była
[20:20] Tullius: przechowywana i rozwijana
[20:20] Freyka: ale oczywiście my myślowo pośród nich
[20:20] Freyka: a nie na polu z całą resztą ;)
[20:20] Freyka: albo wypatrując mordu ukochanego ;)
[20:20] Tullius: na uniwersytet mógł się każdy zapisać
[20:20] Tullius: biedni też studiowali
[20:21] Freyka: oczywiście, bezpłatny dostęp do edukacji i w ogóle
[20:21] Tullius: zasadniczo był bezpłatny...
[20:21] Freyka: a na bitwy też każdy mógł?
[20:21] Freyka: zasadniczo każdy mógł...
[20:21] Tullius: Freyko... zależy kto i z jakiego tytułu
[20:22] Tullius: czy z lenna czy z najmu czy z innych tytułów
[20:22] Freyka: wychodzi na to, że teraz ze wszystkim trudniej ;) żeby gdziekolwiek się załapać, to trzeba się nieźle nakombinować
[20:23] Tullius: wtedy też było trudno
[20:23] Freyka: no dokładnie, Tulliuszu, jednak nie da się wymazać wątku systemu lennego
[20:23] Freyka: i tego, że mało kto myślał o studiach
[20:23] Freyka: MÓGŁ myśleć
[20:23] Tullius: czy to utrzymać się z roli, czy wykształcić czy spokojnie przeżyć we włościach swego pana jako poddany
[20:24] Tullius: owszem, nie była to nauka powszechna, szeroko propagowana, aczkolwiek studia miały inny charakter niż dziś, nie były nastawione na zarabianie pieniędzy
[20:24] Tullius: bardziej na samo badanie
[20:24] Freyka: a gdzie można poczytać o takiej idealistycznej wizji średniowiecza?
[20:24] Freyka: a czy nie jest tak, że właśnie w tym sęk?
[20:24] Tullius: takie ujęcie średniowiecza wyłania się po przeczytaniu jakiejś liczby tekstów źródłowych i różnych historii średniowiecza, zarówno prawa średniowiecznego, jak i historii społeczeństwa
[20:24] Freyka: nie były do zarabiania pieniędzy, więc kładło się do głów, co tam tylko mogło się przydać w życiu elity...
[20:25] Freyka: bo jednak nie uwierzę, że chłop ot tak mógł sobie pójść się kształcić
[20:25] Tullius: wiadomości uniwersyteckie były urozmaicone, opierano się na Arystotelesie i filozofach scholastycznych
[20:25] Tullius: wielu się kształciło chłopów... np. na Akademii Krakowskiej
[20:25] Freyka: hmmm, to może te teksty źródłowe tendencyjne :) lub zależy czyje
[20:25] Tullius: na to są dokumenty
[20:26] Tullius: pewne teksty nie mogą być tendencyjne, np. glossy
[20:26] Tullius: czy sumy
[20:26] Freyka: ja wierzę, że uniwersytety były dobre
[20:26] Freyka: choć myślę, że dostęp do oświaty dotyczył małego ułamku społeczeństwa
[20:26] Tullius: dziś dostęp do rzeczywistej wiedzy też ma niewielki odsetek, większość karmi się bajkami z gazet i podręczników szkolnych

[20:26] Freyka: idąc tym tropem, trzeba by zadać pytanie: co było dalej?
[20:26] Trinity: Freyka, a teraz jakby nie było obowiązku szkolnego, to pewnie mniej by się uczyło ;)
[20:26] Freyka: ludzie cofnęli się w rozwoju?
[20:27] Tullius: nie... cofnęli nie
[20:27] ddv: po części chyba tak...
[20:27] Trinity: a jakby dać dzieciakom swobodę, to hohohoho... chyba większość by wolała wakacje ;)
[20:27] Freyka: dzieciakom...
[20:27] Tullius: ale poza kwestiami techniki, nauk ścisłych to postęp się nie dokonał
[20:27] Tullius: jakaś zmiana jakościowa
[20:27] Tullius: np. w prawie
[20:27] Freyka: hmm, dzieci w przeszłości szybciej stawały się dorosłymi
[20:27] Freyka: bo i życie było krótsze
[20:27] Trinity: jak chłopski dzieciak w średniowieczu chciał się uczyć, to mu paskiem wybijali takie pomysły ;)
[20:27] Tullius: Trinity, nie wybijali :)
[20:27] ddv: Tullisue - wydaje mi się, że w obecnej chwili
[20:28] ddv: widoczne jest odrzucenie np. tego, co wypracowali scholastycy
[20:28] Tullius: nie było takich przepisów czy zwyczajów
[20:28] Tullius: inna sprawa, że było mało szkół
[20:28] Tullius: czasem okoliczności uniemożliwiały, np. bieda
[20:28] Freyka: no i więcej jest do naumienia się
[20:28] Freyka: nie da rady przez życie przejść, nie stając się ciemnym w czymś tam... bardzo podstawowym
[20:28] Freyka: dla kogoś innego
[20:28] Trinity: zwyczaje na pewno były, był potrzebny w domu, a nie żeby gdzieś w świat szedł
[20:28] Tullius: ale tak jest i dziś
[20:28] ddv: w efekcie - np. dziennikarz podaje niesprawdzone lub celowo "zamącone" informacje
[20:29] Tullius: oczywiście, DDV, przyjęcie kantyzmu i fenomenologii ma takie skutki
[20:29] Tullius: relatywizm, redukcjonizm itp.
[20:29] Tullius: to takie przynosi skutki
[20:29] Freyka: dziennikarstwo teraz też jest rozległe i masowe, masówka - masa błędów
[20:29] Freyka: zresztą różne są też intencje i zamiary, nie wszystkim zależy na super jakości
[20:29] ddv: a przecież - winno być "podstawą" rzetelności...
[20:29] Tullius: dziennikarstwo zarobkowe nie może być rzetelne
[20:30] Tullius: gdyż głosi to, co okaże się korzystne ekonomicznie... pośrednio
[20:30] Freyka: wiesz, Tulliuszu, ja rozumiem prawo... prawo rzymskie itd. ...ale w naukach nie-ścisłych też sporo się dokonało od średniowiecza :) (poza prawem choćby :) )
[20:30] Tullius: pisałem, że w ścisłych się dokonało
[20:30] Tullius: w technice, w medycynie itp.
[20:31] Tullius: oczywiście, że się dokonało
[20:31] Freyka: ale mówię, że w nie-ścisłych również :)
[20:31] Tullius: aha...
[20:31] Tullius: przepraszam
[20:31] Trinity: dziennikarstwo zarobkowe nierzetelne? a nie zarobkowe? o ile takie istnieje, może głosić osobiste poglądy "dziennikarza", bo skoro on na tym nie zarabia, to ma prawo, czyli - też nierzetelne
[20:31] Tullius: Trinity, w zarobkowym są większe naciski właściciela
[20:31] Trinity: nie można mówić o tym, że jest nierzetelne, bo jest takie, jak się dziennikarz stara
[20:31] Tullius: koncernu, redakcji itp.
[20:31] Tullius: dziennikarz nie jest zwykle samodzielny
[20:32] Tullius: źle to ująłem
[20:32] Freyka: nie mówię, że w dogmatach ;) w sprawach najważniejszych :) w tym, co jest człowiek itd., ale pomyśl choćby o obowiązku zaznajamiania się z radosną twórczością wszelkich uczonych lat minionych
[20:32] Trinity: Tullius, a nie zarobkowe nie istnieje
[20:32] Trinity: a jeżeli istnieje jako hobby, to absolutnie jest subiektywne
[20:32] Trinity: jeżeli dziennikarz jest uczciwy, to będzie uprawiać uczciwe dziennikarstwo
[20:32] Freyka: właśnie, dziennikarz generalnie samodzielny nie jest, ale też rzadko kiedy był
[20:33] Tullius: może powiedzmy tak: zawsze zawiera w sobie element subiektywny, tylko ten subiektywizm nie może zamazać elementu obiektywnego - opisu zdarzenia
[20:33] Freyka: więc tu chyba wielkiej zmiany nie ma, poza tym co mówiłam - teraz dziennikarstwo to mega-biznes
[20:33] Trinity: cóż, i pogoń za sensacją, bo na to jest zapotrzebowanie...
[20:34] Tullius: to właśnie miałem na myśli
[20:34] Freyka: pogoń za klientem, żyć z czegoś trzeba
[20:34] Tullius: i realizacja interesów pracodawcy, partii itp.
[20:34] Freyka: choć to niestety kreuje też potrzeby...ale to już inny temat
[20:34] ddv: ale - mi się coś wydaje
[20:34] ddv: że mówi się o tym że dziennikarz goni za sensacją, by żyć
[20:34] ddv: tylko dlatego, że promowany jest określony styl życia
[20:35] ddv: są przecież dobre przykłady
[20:35] ddv: rzetelnego dziennikarstwa
[20:35] ddv: tylko - by coś takiego "uprawiać' potrzeba wiedzy...
[20:35] Tullius: a postęp w naukach innych niż ścisłe, empiryczne - trzeba się zastanowić, czy to ma być postęp w ujęciu heglowskim? czy jakimś innym?
[20:35] Freyka: Tulliuszu, powiedzmy: nagromadzenie dorobku... tylko tyle.
[20:35] Tullius: najbardziej rzetelne dziennikarstwo do przedstawienie faktów, wiązanie ich
[20:35] ddv: tak
[20:35] Tullius: co z czego może wynikać, kiedy co nastąpiło
[20:36] Tullius: a nie komentowanie, i komentowanie komentarz itd.
[20:36] Tullius: i fakty prasowe
[20:36] ddv: i wcale nie musi być mniej pasjonujące i gorzej „się sprzedawać" niż to dziennikarstwo "brukowe"...
[20:36] Freyka: brukowe... bo to inne dziennikarstwo - inny cel, nie informacja, tylko rozrywka
[20:37] Tullius: tylko że rzetelna analiza jest zwykle skomplikowana i trudna dla przeciętnego czytelnika, dajmy na to Faktu...
[20:37] Tullius: i to się nie sprzeda
[20:37] Freyka: właśnie to się wiąże też niejako z kształceniem się ludzi, więcej osób czyta, to i asortyment większy
[20:37] ddv: masz "warsztat" np. p. Grajewskiego
[20:37] ddv: potrafi "sprzedać" swoją wiedzę w przystępnej formie...

[20:37] Tullius: myślisz, że przeciętny absolwent studiów jest naprawdę zainteresowany dociekaniem? on chce prostej recepty
[20:38] Tullius: żeby mu ktoś objaśnił np. czy może żyć z panną bez ślubu
[20:38] ddv: niestety - to prawda...
[20:38] Freyka: mówię o zapotrzebowaniu na sensację i foto-story
[20:38] Freyka: myślisz, że wciąż tego szuka?
[20:38] Tullius: między pseudonaukowym artykułem a brukowcem nie ma wielkiej przepaści
[20:39] Tullius: to są tylko inne środki wyrazu...
[20:39] Tullius: inne ujęcie tego samego - ma być proste, przyjemne i zapewnić zysk
[20:39] Freyka: zgadzam się całkowicie
[20:39] Freyka: i mówię właśnie coś, co popiera Twoje zdania
[20:39] Tullius: świat GW nie różni się wiele od świata Faktu... tylko ma inną szatę
[20:40] Tullius: graficzną:)
[20:40] Trinity: oj, tullius, najpierw mówisz o samodzielnym studiowaniu Biblii ze słownikiem hebrajskim pod ręką, a później o prostych receptach ;)
[20:40] Tullius: jest tak samo uproszczony i zakłamany
[20:40] Tullius: Trinity, nie mówiłem akurat o Biblii....
[20:40] Tullius: miałem na myśli klasyków
[20:40] Tullius: rzymskich, greckich
[20:40] Freyka: bo popatrz - tu można by zawrócić do Twojej wcześniejszej wypowiedzi o pięknie szkół średniowiecznych
[20:40] Freyka: pięknie, którego już nie ma
[20:40] Freyka: tak więc, czym jest teraz mgr :)
[20:40] Tullius: jeszcze troszkę jest...
[20:41] Tullius: np. my mamy na UJ logikę jak w średniowieczu
[20:41] Tullius: i zbliżoną metodę pracy na przepisami prawnymi
[20:41] Tullius: ale to są wyspy
[20:41] Tullius: w morzu uproszczeń i pomijania przesłanek albo przyjmowania fałszywych
[20:41] Freyka: o, widzisz, jak ładnie się rozmowa toczy, że dochodzimy do wniosków drugiej strony
[20:41] Trinity: i słusznie, logika jest potrzebna do filozofii
[20:41] Freyka: na pewno
[20:41] Tullius: Trinity - jest niezbędna...
[20:41] Freyka: logika, filozofia, jakieś jeszcze przedmioty się ostają...
[20:42] Tullius: logika, filozofia, historia prawa
[20:42] Freyka: o, tak
[20:42] Tullius: karne i cywilne też nieźle stoją
[20:42] Freyka: tak myslalam,ze cos jeszcze bylo wspolnego dla roznych kierunkow humanist ;)
[20:42] Tullius: Freyko, niby łacina... ale ona już leży niestety
[20:42] Tullius: poza filologiami niektórymi
[20:43] Freyka: ech, no mówię - ja nie mówię :) mnie łaciny nikt nie uczył na uni
[20:43] Freyka: ha, a na filologii pewnej wrócili do łaciny
[20:43] Freyka: ciekawe w sumie - wczeniej w programie nie było, a niedawno wprowadzili
[20:46] Tullius: Freyko, na filologii nie było łaciny? to co to za filologia? japońska? chińska?
[20:46] Tullius: arabistyka?
[20:46] Freyka: niderlandzka :)
[20:46] Tullius: i obeszli się bez łaciny?
[20:46] Freyka: ano
[20:46] Freyka: ale teraz już jest
[20:46] grosz: Tullius, na mojej tez nie ma...
[20:46] Tullius: a jaką G. studiujesz?
[20:46] grosz: angielską
[20:46] Tullius: i bez łaciny?
[20:46] grosz: ano bez...
[20:46] Tullius: a substrat starofrancuski?
[20:47] grosz: yyy, nie
[20:47] grosz: też nie
[20:47] Freyka: w ogóle było to mocno zawodowe, prawdę mówiąc
[20:47] Freyka: aż mnie to porażało
[20:47] Tullius: a zależności old english - łacina? w gramatyce?
[20:47] Tullius: strasznie wam zubażają studia
[20:48] Tullius: składnia, słownictwo, wpływy literackie - wszystko to łacina
[20:48] grosz: Tullius gdzie ja bym to pomieściła w mojej biednej głowie?
[20:48] Tullius: a ja gdzie to mieszczę?
[20:48] Tullius: wszystko?
[20:48] grosz: Tyś może mądry
[20:48] grosz: ja niekoniecznie
[20:48] Freyka: Tulliuszu, to jest po prostu zawężanie do nauki zawodu
[20:48] Freyka: nie można tego krytykować, ale szkoda, że nieraz nie ma wyboru
[20:48] Tullius: grosz, a francuski macie??
[20:48] Tullius: albo niemiecki?
[20:48] grosz: ja chodzę na niemiecki
[20:48] grosz: tak, mamy
[20:48] Tullius: czy inny germański?
[20:49] Tullius: francuskiego nie macie?
[20:49] grosz: mamy, ale ja tam nie chodzę
[20:49] Tullius: nawet starofrancuskiego jakoś poglądowo?
[20:49] Tullius: tego, który się "nałożył" na Old english po 1066
[20:49] Tullius: i zaczął się formować chyba middle English
[20:49] grosz: lektorat mamy...
[20:49] grosz: nie, Tulliusie :)
[20:49] grosz: coś się tam tylko wspomina
[20:49] grosz: o tym old english
[20:49] grosz: niewiele tego
[20:50] Tullius: aha...
[20:50] Tullius: np. na fil. klas. jest greka mykeńska
[20:50] Tullius: i gramatyka historyczna łaciny i greki