O Halloween i nie tylko

Zapis czatu z 28 października 2007

publikacja 28.10.2007 19:01

[21:31] Didymos: a to teraz moda na satanistyczne obchody chodzić do kina?
[21:32] Awa: zamiast pozamiatać babci na cmentarzu
[21:32] Vermin: Didimos, a gdzie ty satanizm widzisz w Hallowen??
[21:32] Vermin: dla mnie to parodiowa noc duchów, gdzie ludzie chcą się trochę postraszyć i pobawić
[21:33] Awa: myślę, że ten dzień jest zabawą tylko dla tych, którzy nikogo bliskiego na cmentarzu nie mają
[21:33] Vermin: mieliśmy iść na noc hallowenową do Multikina na noc horrorów, ale sama kaszana jest grana ;/
[21:33] Vermin: no i jeden dobry horror, który nosi tę nazwę :D
[21:33] Didymos: "parodiowa noc"... ech, weź Ty sięgnij po opracowanie jakieś na ten temat to zobaczysz, jaka to "zabawa"
[21:34] Vermin: Didimos, ja nie mówię o tym, co kiedyś tylko, czym Hallowen jest obecnie
[21:34] Vermin: a obecnie to noc duchów i tak to traktuję
[21:35] Didymos: a traktuj sobie, wolno Ci przecież obchodzić pogańskie kulty
[21:35] Vermin: Did, wiem, że to pogańskie, Zielone Świątki też pogańskie, walentynki tudzież, a jakoś nie traktuje się ich jako zło
[21:35] Vermin: Hallowen tak samo :)
[21:36] Didymos: Vermin, to jednak co innego
[21:36] Vermin: Did, nie prawda
[21:36] Vermin: tamto to wywodzi się z świąt pogański i to wywodzi się z pogaństwa
[21:36] kasza: a co to jest 'pogaństwo'?
[21:36] Gabi_K: szczerze mówiąc to celtycki zwyczaj, który to w ramach ewangelizacji ludów pogańskich papież w formie święta Wszystkich Świętych do kalendarza chrześcijańskiego wprowadził; nie ma się więc, co burzyć przeciw Halloween
[21:37] Gabi_K: bo to przecież "to samo";)
[21:37] Didymos: posłuchaj, wolno Ci włączać się w te "zabawy", masz swój rozum to z niego korzystaj, ale nie wmawiaj mi, że "zabawa" w potwory i "duchy" to jest coś niewinnego
[21:37] Awa: i tak niektórym ,,dziady "wychodzą, jak zaczynają na święta znosić pisanki i choinki
[21:37] Vermin: Did, to tak jakby fantasy nazwać satanizmem
[21:38] Vermin: bo tam poza duchami masz jeszcze wilkołaki, wampiry i lordów piekieł :P
[21:38] Didymos: Vermin, sory, ale poczytaj nieco na ten temat
[21:38] wladek: A ja uważam, że to jest taka "importowana" zabawa, której sensu nie rozumiem
[21:38] Awa: właśnie taki sam import jak Walentynki
[21:38] Awa: najbardziej denerwują mnie bezmyślne panie, które ten zwyczaj zaczynają wklejać w szkołę
[21:38] wladek: i dzień kobiet, Awa
[21:38] Awa: dzień kobiet już poszedł w zapomnienie
[21:38] Vermin: Did, czytałem, ale dla mnie Hallowen to po prostu zabawa na dzień przed zaduszkami :)
[21:39] zielona_mrowka: dzień przed zaduszkami? eeee
[21:39] zielona_mrowka: przed jakimi zaduszkami?
[21:39] Vermin: zielona, pomyliło mi się,
[21:39] Gabi_K: tych też nie brakuje w naszej wierze :))
[21:39] Gabi_K: a jak się dokładnie rozejrzeć, to i w naszym otoczeniu na co dzień:))
[21:39] Vermin: to, że bawię się w Halloween w wampira czy wilkołaka, nie oznacza, że w nie wierzę :D
[21:39] Vermin: tak samo, jak czytam Narnię nie oznacza, że wierzę, iż w szafach jest przejście do świata magii :d
[21:39] ALA: vermin, no nie wiem... u ciebie wszystko jest możliwe :P
[21:39] Didymos: jasne, zamiast modlitwy i zastanowienia się nad celem i sensem życia "lepiej się zabawić"
[21:39] Gabi_K: vermin, jasne
[21:39] Gabi_K: did, można to świetnie przecież łączyć
[21:39] Vermin: Did, jest czas na modlitwę i czas na zabawę, a nie tylko czas na modlitwę :P
[21:40] Didymos: jasne, znad grobów bliskich na imprezę, gratuluję przedziwnej umiejętności łączenia
[21:40] wladek: Vermin, no właśnie, jest czas na zabawę w Dzień Zmarłych?
[21:40] wwwiola: Vermin, a chodzisz po ludziach i wyłudzasz cukierki?
[21:40] Gabi_K: wiola, w Niemczech robią to dzieci z okazji św. Marcina, czy sądzisz, że to coś złego?
[21:40] Vermin: wiola, nie, sam daję cukierki :D choć mieliśmy z ekipą taki pomysł, aby obłazić cały akademik :d
[21:41] Vermin: wladek, Hallowen jest przed Dniem Zmarłych :)
[21:41] Vermin: Dzień Zmarłych masz 1 listopada, a Hallowen w Polsce jest 31 października :d
[21:41] Gabi_K: tzw. dziady po polsku
[21:41] wwwiola: Vermin, doucz się, jaki dzień zmarłych???
[21:41] wladek: ojej, Vermin, a co to za różnica?
[21:41] wwwiola: Gabi, a czy ja gdziekolwiek napisałam, że wartościuję?
[21:41] wwwiola: co jest dobre a co złe?
[21:41] Awa: to jest proste, jeśli umrze ktoś bliski, nie będziesz myślał o dyni i lampionie
[21:41] Awa: raczej wyjmiesz zdjęcia i powspominasz
[21:41] kasza: ktoś chyba myli WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH z Dniem Zadusznym. Bo w tym kontekście dnia radosnego i uroczystego, jakim jest WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH, to wieczór go poprzedzający może, a nawet musi być radosny i wesoły.
[21:42] aprylka: radosny, ale nie wesołkowaty
[21:42] wladek: kasza, masz rację Wszystkich świętych
[21:42] lotnik: zgadzam się z kaszą
[21:42] kasza: zgadzam się, że absolutnie nie wesołkowaty
[21:42] Didymos: 1 listopada to dzień zmarłych, ale tylko w pogańskim kalendarzu, bo dla chrześcijanina to uroczystość Wszystkich Świętych
[21:42] Awa: między radosny a ,,wywoływanie duchów” jest różnica
[21:42] Awa: śmiać się ze śmierci?
[21:42] aprylka: Awa, między radosny a wesołkowaty też jest różnica
[21:42] Vermin: Did, czy świętych czy zmarłych i tak modlisz się za tych, co odeszli, dla mnie żadna różnica
[21:42] Vermin: ale to dopiero 1 listopada
[21:43] Vermin: a 31 październik to zabawa w duchy czyli Halloween :d
[21:43] Vroobelek: a obrzęd dziadów kiedy był? w zaduszki?
[21:43] wladek: chyba zaduszki
[21:43] Gabi_K: Did, dla nas przecież to wiara, że nasi zmarli są w tym kręgu, dlatego właśnie w tym dniu maszerujemy na cmentarze
[21:43] Didymos: Awa, taki właśnie jest ukryty sens tych durnych zabaw - ośmieszyć śmierć
[21:43] Vermin: Awa, jakbyś się tylko smuciła i smęciła nad śmiercią, to co to za święto

[21:43] Awa: ośmieszyć to będzie mniej straszna?
[21:43] Gabi_K: did... zabawa nie jest niczym złym, przeciwnie
[21:43] Vermin: czasem trza się pośmiać z tego, czego się boisz,
[21:44] Vermin: nie myl śmiania z wyśmiewaniem, bo to diametralna różnica :)
[21:44] Awa: vermin celuje w wisielczym humorze, ale nie na ten temat
[21:44] Gabi_K: ..o ile naturalnie nie jest wyłącznie do zabawy zredukowana
[21:44] Didymos: Awa, generalnie poganie niechętnie mówią/myślą o śmierci, bo zwyczajnie się jej boją
[21:44] Awa: jestem poganinem:)
[21:44] Awa: boję się, że przyjdzie jak złodziej podstępnie
[21:45] Awa: kiedy nie będę gotowa, za wcześnie
[21:44] wladek: Veremin, dlaczego sądzisz, że się boję śmierci?
[21:44] Vermin: did, Halloween ma za zadanie śmiać się ze śmierci, upiorów itd., nie wyśmiewać ją, mylisz pojęcia
[21:45] Vermin: władek, każda żywa istota pragnie żyć, a co za tym idzie boi się śmierci
[21:45] aprylka: z tym, czego się boisz trzeba się oswoić, przezwyciężyć strach, lęk... a pusty śmiech tylko odsunie strach na chwilę na bok
[21:45] Didymos: oj nie chodzi o ludzką obawę przed nieznanym, śmierć jest czymś poważnym niezmiernie i nieznanym, a więc nieco rodzącym obawy
[21:46] Didymos: chodzi raczej o wyrugowanie ze świadomości tematu śmierci przez ośmieszenie jej
[21:45] Gabi_K: Did, pewno nawet nie nieco
[21:46] Gabi_K: ...albo wprowadzeniem jako czegoś naturalnego do życia, a więc i zabawy, Did
[21:46] Vermin: Did, dlatego jest Halloween, aby choć na chwilę rozwiać te obawy :d
[21:46] wladek: Veremin... no to jestem chyba wyjątkiem, wierzę w żywot wieczny :):)
[21:46] Vermin: wladek, też wierzę w żywot wieczny, ale śmierć i tak nadejdzie
[21:46] Vermin: nie myl pojęć
[21:46] Didymos: od rozwiewania tego rodzaju obaw jest zupełnie coś innego niż wesołkowate zabawianie się
[21:46] Awa: miedzy wiarą w żywot wieczny a gotowością śmierci tu i teraz jest różnica
[21:46] Awa: dziś w „Między ziemią a niebem” pewien ksiądz - uczestnik tej francuskiej wycieczki
[21:46] Awa: powiedział, że żałował, iż nie zginął, nie poszedł już do Boga
[21:46] Awa: trochę mu nie wierzę
[21:46] kasza: jak żyjesz tak umrzesz
[21:46] kasza: bardziej boję się, by życia nie zmarnować niż pożegnać się z nim
[21:46] Trinity: ten cały Halloween to mroczne świętowanie, świętowanie strachu i przerażenia - czy to jest takie świętowanie, jakiego pragniemy?
[21:47] Vermin: Did, według ciebie powinniśmy się tylko modlić i zastanawiać nad sensem życia??
[21:47] Vermin: a co z życiem, zabawą, realizowaniem marzeń, wiarą we własne możliwości i w możliwości innych??
[21:47] Gabi_K: zabawianie się jest tylko jedną z form życia, Did, podobnie jak refleksja potem
[21:47] Gabi_K: kasza, a ja też nie spieszę się z nim żegnać
[21:47] Trinity: vermin, a co to ma do Halloween?
[21:47] wladek: Vermin, jaka śmierć? przecież to tylko śmierć ciała
[21:47] Lars: Władku - nie śmierć ciała - umiera cały człowiek
[21:48] wladek: Lars... dusza też?
[21:48] Didymos: "umiera cały człowiek".... hmmm, no patrzcie państwo :D a ja sądziłem że dusza jest nieśmiertelna
[21:48] Didymos: Lars, to dusza też umiera?
[21:48] aprylka: Didy, nie znasz się :D;)
[21:48] wladek: Didy, o to zapytałem Larsa
[21:49] kasza: nie całkiem umrzesz?
[21:49] Lars: jeśli masz jakieś wątpliwości, Didymosie - to podam Ci namiar na książkę Ratzingera - "Śmierć i życie wieczne" str. 69 = rozdz. "Teologia śmierci"
[21:49] Didymos: i tam jest napisane, że dusza umiera?
[21:49] Lars: jest napisane, że człowiek to dusza i ciało i nie można tego oddzielić
[21:49] Didymos: aha, i z tego wniosek, że dusza umiera :D
[21:49] Lars: nie wierzymy jak grecy, że dusza została wtrącona za karę do ciała
[21:49] Didymos: Lars, Grecy mało, że dzielili człowieka na duszę i ciało, to jeszcze wyróżniali trzeci element
[21:49] zielona_mrowka: Lars, proszę, doczytaj teorie, na które się powołujesz, a jak ich nie rozumiesz, to nie rozprzestrzeniaj takich niezrozumiałych...
[21:49] wladek: Lars, Didy, jesteście uczeni w Piśmie, ale mi się przypomniały słowa o tym, że na tej ziemi jesteśmy obcy, pielgrzymujemy tylko, a celem jest zbawienie
[21:49] Vermin: Trinity, Halloween pozwala na chwilę oderwać się od szarej codzienności i pośmiać się z czegoś, co jest nieuniknione :d
[21:49] Vermin: a czego do końca nie pojmiemy :P
[21:49] Trinity: vermin, tak mówisz jakbyś cały rok był ponury, tylko w ten jeden dzień miał szansę się pobawić
[21:49] Trinity: bez sensu to trochę
[21:50] Vermin: Gdyby Halloween było złe, to oznacza, że wszystko, co wiąże się z mrokiem i fantazją jest złe
[21:50] Gabi_K: vermin, jest, ale jego symbolem
[21:50] Trinity: vermin uogólnienia też są złe
[21:50] Vermin: Trinity, przekręcasz moje słowa lub rozumiesz je na opak :P
[21:50] xPIOTR: zachęcam do przeczytania
[21:50] xPIOTR: na internetowym GOŚCIu o Halloween
[http://goscniedzielny.wiara.pl/?grupa=6&art;=1161857178&dzi;=1104764436&idnumeru;=1161845064]
[21:50] Vermin: Piotr, poczytam, ciekawe, czy mija się z prawdą czy mówi prawdę :P
[21:51] xPIOTR: mówi prawdę
[21:51] xPIOTR: wpisz na google
[21:51] xPIOTR: halloween
[21:51] xPIOTR: gość niedzielny
[21:51] wwwiola: A mnie się nie podoba wciskanie hallowen do Polski
[21:51] Vermin: Trinity, ale ja nei uogulniam :d
[21:51] Gabi_K: wwwiola, nazwij więc to sobie dziady, już będzie rodzimie, bez angielszczyzny
[21:51] Gabi_K: w końcu Polacy nie gęsi;)
[21:51] wwwiola: Gabi, dziady to coś zupełnie innego
[21:51] Vermin: wiola, podobać się nie musi, przecież nikt nie każe obchodzić ci tego święta
[21:51] Vermin: a raczej imprezy
[21:52] Gabi_K: nie sądzę, wwwiola, korzenie są wspólne
[21:52] wwwiola: Gabi, nie zgadzam się
[21:52] kasza: gabi, a jaki jest twój język?

[21:53] kasza: masz swój czy ktoś cię nauczył?
[21:53] Gabi_K: kasza pogodziłam się z globalizmem:))
[21:53] Gabi_K: ...choć trudno mi to przyszło
[21:54] Gabi_K: w każdym razie zabawa Halloween nie przeszkadza mi dzień później palić świeczki na cmentarzu
[21:55] Gabi_K: ...a czasem i głowę sobie łamać nad pojęciem "śmierci” ;)
[21:55] kasza: a pomaga?
[21:55] kasza: parada równości też niektórym nie przeszkadza
[21:55] kasza: ale pytanie czy pomaga?
[21:55] Awa: kasza, dobre pytanie
[21:55] xPIOTR: ja powiem, że Halloween w wykonaniu katolików to wielka schizofrenia duchowa
[21:55] Gabi_K: x piotr, a ja sądzę, że tylko dlatego, iż ten ruch jest nowy w Polsce
[21:55] Gabi_K: za parę lat, już nikt nie będzie sobie nad tym głowy łamać
[21:56] xPIOTR: Gabi, ale szkoda, że zatraca się wiarę w zmartwychwstanie, a czci się pogańskie kulty
[21:56] xPIOTR: wywodzące się z Celtów
[21:56] wwwiola: jasne... i tak dochodzimy do zagłady naszych obrzędów rodzimych, już nie ma sobótki, jeno walentynki...
[21:56] Didymos: Gabi, to ciekawe... to na cmentarz chodzi się, by "palić świeczki"... no cóż jak widać różne są upodobania
[21:56] Gabi_K: did :))
[21:56] Awa: ja tam się nie odwołuję do teologii, ale tak zwyczajnie po ludzku nie mam ochoty w te dni na wygłupy
[21:56] Awa: Didymosie, myślisz, że ludzie chodzą na cmentarz po odpusty?
[21:56] Awa: albo pomodlić się?
[21:57] kasza: zabawa w duchy może kogoś razić, żyjemy w społeczeństwie, wiec pewne normy obowiązują
[21:57] kasza: a trochę głupio śmiać się z rzeczy dla innych ważnych
[21:57] lotnik: wg mnie to pogańskie zwyczaje sieją spustoszenie w życiu duchowym:
[21:57] Didymos: Awa, nie wiem, po co chodzą, wiem, po co się powinno tam iść
[21:57] Vermin: a dla mnie Hallowen to impreza w klimacie duchów i upiorów, zaś potem mam kilka dni poświęcone, aby odwiedzić znajomych i rodzinę na cmentarzu i pomodlić się za nich
[21:57] Vermin: ot koniec filozofii :P
[21:57] xPIOTR: po to, by się modlić
[21:57] xPIOTR: niektórzy ustawią kwiatki zapalą znicze
[21:57] xPIOTR: jest piękny grób
[21:57] xPIOTR: ale o modlitwie nie pamiętają
[21:57] Awa: ech wy utopiści:)
[21:58] kasza: utopia nie jest fantazką
[21:58] lotnik: niestety, raz w roku pamiętają o swoich zmarłych? :
[21:58] lotnik: a np. odpust uzyskać, o to już mało kto zabiega?
[21:58] Awa: najpierw trzeba w kwestię tego odpustu uwierzyć
[21:58] kasza: wolę odpust od 1,01 do 31,12
[21:58] kasza: a bez odpustu to się nie da?
[21:58] Didymos: Awa, jeśli się uwierzy we Wszechmogącego Boga, to co za problem z uwierzeniem w taką łaskę od Niego?
[21:58] Awa: skąd ta łaska wydedukowana?
[22:01] Awa: którym odpuścicie?
[21:58] Vermin: Piotr, od razu pogańskie, chcę zauważyć, że te kulty były w większości, zanim narodziło się chrześcijaństwo i to myśmy je zniszczyli narzucając podbitym ludom swą religię
[21:58] Vermin: dla mnie jest obojętne, kto w co wierzy, ważne, że każda prawdziwa wiara ma te same trzy wartości: "Wiara, nadzieja, miłość"
[21:58] Vermin: ot tyle
[21:58] xPIOTR: Vermin, ale chrześcijaństwo nie jest tylko KULTEM
[21:58] Gabi_K: owszem, ten ów zwyczaj papież, by ułatwić ewangelizację Europy przejął, jak wiele innych zwyczajów pogańskich i włączył w tradycje kościelne. Odtąd nazywa się to u nas Wszystkich Świętych, w Ameryce Halloween
[21:58] wwwiola: Gabi, Hallowen i Wszystkich Świętych to dwie całkiem różne rzeczy
[21:58] kasza: Halloween w Ameryce to jest wieczór przed Wszystkimi Świętymi, a nie w samo święto
[21:58] Gabi_K: wwwiola, owszem, ja zwracam tylko ciągle uwagę na to, że korzenie są wspólne
[21:58] kasza: wspólne, ale chyba dla dwóch drzew
[21:58] wwwiola: Gabi, spłycasz chyba...
[21:58] Gabi_K: sprawdź źródła historyczne, wwwiola, jeśli mi nie wierzysz ;)
[21:58] Gabi_K: tak się kiedyś jakoś naczytałam :))
[21:58] wwwiola: Gabi, a z ciekawości sprawdzę, ale i tak mówię o czymś innym :)
[21:58] Gabi_K: wiem, wiola, zgadzam się z tobą, chodzi mi tylko o to, żeby się tak bardzo nie oddalać od Halloween, a przyjąć to tylko i wyłącznie jako zabawę
[21:58] xPIOTR: chrześcijaństwo
[21:59] xPIOTR: to osoba CHRYSTUSA
[21:59] xPIOTR: ZMARTWYCHWSTAŁEGO
[21:59] Vermin: Piotr, na początku było tylko kultem
[21:59] Vermin: potem przerodziło się w religię i przetrwało
[21:59] xPIOTR: Vermin, na początku i od początku
[21:59] xPIOTR: jest OSOBĄ
[21:59] xPIOTR: Chrystusem
[22:00] Vermin: dla Rzymian, którzy mieli swoja religię chrześcijanie byli z początku poganami, heretykami
[22:00] Vermin: tak jak dla nas pomniejsze religie słowiańskie, germańskie, celtyckie i insze
[22:00] Vermin: po prostu kto zwycięzca narzuca swe rządy, w tym i religię
[22:00] Gabi_K: obrządków nie należy mylić od razu z całą religią :))
[22:00] lotnik: żaden Bóg poza Jezusem nie ukochał tak ludzi, by za nich umrzeć...
[22:00] xPIOTR: Vermin, mnie nie obchodzą ludzkie opinie
[22:00] xPIOTR: mnie obchodzi PRAWDA
[22:00] xPIOTR: Chrystus po ludzku przegrał
[22:01] xPIOTR: ale zmartwychwstał
[22:01] xPIOTR: i wcale Mu nie chodzi
[22:01] xPIOTR: o zwycięstwo polityczne
[22:01] xPIOTR: ale Ty tego nie zrozumiesz
[22:01] Vermin: Lotnik. Bóg, Allach, Jahwe - dla mnie to jedna i ta sama osoba
[22:01] Vermin: Chrystus był SYNEM Boga :)
[22:01] Lars: Vermin - jest nadal :))

[22:01] Vermin: Lars, w sumie fakt
[22:01] lotnik: tu jest wyjątkowość chrześcijaństwa, Bóg zniża się, staje człowiekiem i wchodzi w historię człowieka
[22:01] Vermin: Lotnik, dla mnie chrześcijaństwo nie jest bardziej wyjątkowe od islamu (tego prawdziwego), hinduizmu, buddyzmu czy judaizmu
[22:02] Vermin: wszystkie te religie mają te same trzy fundamenty: Wiara, nadzieja i miłość
[22:02] happy: akurat ja mieszkam w takim kraju, że co roku "hucznie" jest to święto pogańskie obchodzone… nie znoszę tego ................i chyba się już nie przyzwyczaję do tego
[22:02] happy: przy każdym domu strachy, maskarady
[22:02] Didymos: Awa, Jezus chciał swoje zbawienie zostawić Kościołowi, który ustanowiony szafarzem tych łask, umożliwia człowiekowi ich przyjmowanie
[22:02] Awa: a, i to Kościół, jak rozumiem, tymi odpustami szafuje?
[22:02] Didymos: Awa, tak
[22:02] kasza: nie zapominając, że Ten Chrystus jest w nim ciągle obecny
[22:02] kasza: brawo, happy
[22:03] kasza: gratuluję stałości
[22:03] lotnik: tak, Jezus pozostał z nami...
[22:03] lotnik: ...w swoim Kościele...
[22:03] lotnik: i chce przemieniać nasze serca mocą Ducha Świętego, Który dzisiaj prowadzi Kościół, gdyby nie On, to instytucja by padła, bazując tylko na słabych, grzesznych ludziach
[22:03] wladek: po co się sprzeczać i udowadniać rzeczy nie do udowodnienia?
[22:04] wladek: wiara to nie nauka
[22:04] Vermin: wladek, a czy ktoś to powiedział??
[22:04] Gabi_K: do zabawy i radości każda okazja jest dobra :)
[22:04] kasza: nawet pogrzeb babci
[22:04] Vermin: Kasza, w sumie, czemu nie, jak wspominać kogoś, to na wesoło
[22:05] Vermin: bo stypy pełne smętów i płaczu mnie dobijają
[22:05] Awa: tu, gdzie mieszkam, wyprawia się huczne stypy z racji pogrzebu
[22:05] Gabi_K: kasza... na pewno są tacy, którzy w tym dniu świętują i się bawią. Nie mam pojęcia, kiedy zmarła babcia mego sąsiada
[22:05] wladek: Veremin, licytujecie się, kto ma rację, a sprawa jest dla mnie oczywista, albo jestem chrześcijaninem, albo nim nie jestem
[22:05] xPIOTR: wladek, bardzo dobrze
[22:05] Vermin: wladek, ja jestem katolikiem i jestem z tego dumny
[22:05] Vermin: ale jednocześnie nie jestem za narzucaniem tego, w co wierzę innym
[22:05] Gabi_K: vermin, zgadzam się z twym sposobem myślenia
[22:06] Gabi_K: ...bo ja nawet jestem BARDZO katolicka:))
[22:06] wladek: Veramin, a z Twoich wypowiedzi to nie wynika
[22:06] xPIOTR: Vermin, ale po Twoich wypowiedziach na temat Halloween nie jesteś jednoznaczny
[22:06] xPIOTR: co do chrześcijaństwa
[22:06] Didymos: "katolik nowoczesny" jednym słowem [mina]
[22:06] Didymos: nie ma to, jak się poczuć lepiej...
[22:06] kasza: to taki z komputerem
[22:06] Vermin: Did, katolik normalny
[22:06] Vermin: jak ktoś chce być muzułmaninem i naprawdę być uczciwym w swej modlitwie, to też dobrze
[22:06] Vermin: to samo jest z innymi wielkimi religiami
[22:07] xPIOTR: Vermin, ale nie w każdej religii Syn Boży stał się człowiekiem, co oznacza
[22:07] xPIOTR: że nie każda religia MA PRAWDĘ
[22:07] wladek: Veremin, w tym problem, że Ty starasz się narzucić swoją tezę innym, ja tego nie robię
[22:07] Vermin: Piotr, co oznacza, że nie w każdej religii MUSIAŁ stawać się człowiekiem
[22:07] lotnik: ale to był największy przejaw miłości...
[22:08] lotnik: Bóg zniżył się z miłości do człowieka...
[22:08] xPIOTR: Vermin, RELIGIA NIE ogranicza Boga
[22:08] xPIOTR: Który stał się człowiekiem
[22:08] Gabi_K: XPiotr, wszystko zależy, jak odbiera się miano SYNA BOŻEGO, wiem, że każdy z nas nim jest (no niektóre może córkami)
[22:08] xPIOTR: Gabi, jeśli my jesteśmy synami, to TYLKO W SYNU BOŻYM
[22:08] Vermin: muzułmanin na przykład tego nie ma i jakoś potrafi być uczciwym i dobrym człowiekiem
[22:08] Vermin: często zresztą muzułmanie są gorliwszymi wyznawcami niż katolicy :P
[22:09] Vermin: a to, że ja jako katolik obchodzę imprezę halloweenową, to oznacza, że po prostu na dzień przed świętem kościelnym idę na zabawę :D
[22:09] Vermin: i coś w tym złego, że przed modlitwą i zadumą chcę się wyszumieć, aby potem mnie nie kusiło??
[22:09] celnik: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/choc_troche_ciszej_pokornie_prosze_48387.html
[22:09] celnik: Na rzeczony temat świetny artykuł :)
[22:09] kasza: a w czym się przejawia ta gorliwość?
[22:09] Didymos: w tym, Kasza, że np. za mieszanie jakichkolwiek innych kultów do islamu jest kara śmierci
[22:09] Gabi_K: i chyba dlatego wybraliśmy naszą religię, nie islam; dla mnie to jest argument
[22:09] ddv: vermin - zabawa jest tylko formą rozrywki
[22:09] ddv: na czyją cześć idziesz na zabawę?
[22:09] xPIOTR: VERMIN, ZAPYTAJ się Chrystusa
[22:10] xPIOTR: Halloween jest świętem śmierci
[22:10] wladek: Vermin, wg zasady Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek????
[22:10] Vermin: Did, mylisz prawdziwy islam z wypaczonym islamem, którego są tony obecnie
[22:10] lotnik: cale przesłanie Halloween jest, delikatnie mówiąc, podejrzane, Jezusa mamy za Pana i koniec!
[22:10] ddv: przecież - podczas tej zabawy czcisz pogańskich bożków
[22:11] zielona_mrowka: Vermin, a który to prawdziwy Islam?
[22:11] Didymos: Vermin, to jaki jest ten prawdziwy islam?
[22:11] Vermin: wladek, skoro Halloween jest złe i wszystkie inne religie są be, to znaczy, że krucjaty krzyżowe i święta inkwizycja były dobre
[22:11] Vermin: że mordowanie w imię Boga milionów ludzi było dobre
[22:11] Vermin: tylko dlatego, że nie byli chrześcijanami
[22:11] xPIOTR: Vermin, my nie omawiamy historii religii
[22:11] xPIOTR: bo w każdej są błędy
[22:11] xPIOTR: my szukamy prawdy
[22:11] ddv: Św. Inkwizycja jak się przyjrzeć nie była żadnym "złem"
[22:12] ddv: wyprawy krzyżowe - również
[22:12] lotnik: źeś wymyślił, licytować się będziesz?

[22:12] lotnik: nikt nie mówi, że dobre ważne, gdzie...
[22:12] lotnik: jest prawda?
[22:12] lotnik: a ona jest tylko i wyłącznie...
[22:12] lotnik: w Jezusie Chrystusie...
[22:12] Vermin: Piotr, ale z twoich tez tak wynika, skoro tylko nasza wiara jest prawdziwą wiarą
[22:12] Vermin: to usprawiedliwia to rzezie milionów ludzi w walce o utrzymanie swojej wiary i kultury
[22:12] xPIOTR: nic nie usprawiedliwia żadnej rzezi
[22:12] xPIOTR: w chrześcijaństwie
[22:12] xPIOTR: ten, kto próbuje chrześcijaństwem usprawiedliwić jakąkolwiek rzeź
[22:12] xPIOTR: przestaje być w duchu chrześcijańskim
[22:12] Gabi_K: o cudzym w końcu mówimy. To dwie różne sprawy. Nikomu nie narzuca się świętowania śmierci, a po prostu dobrą zabawę z paroma emocjami i przebierańcami
[22:12] Gabi_K: My jako katolicy świętujemy Wszystkich Świętych
[22:12] ddv: świętujesz - cieszysz się ze śmierci
[22:13] ddv: vermin - wiesz w ogóle o czym mówisz?
[22:13] ddv: przecież typowo „palisz głupa” przyparty argumentacją
[22:13] Didymos: Vermin, sprytnie uciekłeś od pytania...
[22:13] Vermin: DDV, wiem, o czym mówię :)
[22:13] Vermin: Did, nie uciekłem
[22:13] Vermin: tylko pokazałem, że sama zabawa w Halloween nie jest zła
[22:13] wladek: Vermin????
[22:13] wwwiola: Jakaż ta dyskusja jest budująca :D Uwielbiam, Vermin, argumenty typu: "a u Was biją Murzynów", jak już zabraknie tych rzeczowych... :P
[22:13] lotnik: złe czyny trzeba potępić, ale człowieka nigdy...
[22:13] Gabi_K: tego już dawno nie usprawiedliwia się, na szczęście
[22:13] Didymos: Vermin, zatem powtórzę: jaki to prawdziwy islam?
[22:13] Vermin: tak samo jak inne religie, PRAWDZIWE religie nie są złe
[22:14] Gabi_K: vermin, właśnie
[22:14] zielona_mrowka: prawdziwa jest tylko jedna...
[22:14] Vermin: a chrześcijanie mają brzydki nawyk mówienia, że tylko ich wiara jest prawdziwa
[22:14] zielona_mrowka: bo mówią prawdę, rzeczywiście bardzo brzydko :P
[22:14] ddv: a ile jest tych „prawdziwych religii", Vermin? [zdziwko]
[22:14] ddv: ilu religiom Bóg objawił prawdę?
[22:14] xPIOTR: Vermin, ja nie mówię o złu albo dobru, nie mówię o moralności w religii
[22:14] xPIOTR: ale o prawdzie
[22:14] xPIOTR: a prawda w religii nie zależy od moralności
[22:14] xPIOTR: a od Objawienia się Boga
[22:14] Didymos: Vermin, w kontekście Twoich wypowiedzi, Twoje nazywanie się katolikiem brzmi dość groteskowo
[22:14] Gabi_K: Did, taka sama religia, jak i nasza, a nawet szersza kulturowo
[22:14] Vermin: Prawdziwy islam to taki, gdzie masz te same trzy główne fundamenty, co u nas
[22:14] Lars: Vermin - każdy ma to, co jest dla niego najlepsze :)) i to chwali ;)
[22:15] Didymos: Vermin, a konkretnie, gdzie ten islam jest praktykowany?
[22:15] Vermin: DDV, każda, która wyznaje te trzy główne, niezachwiane fundamenty, czyli Wiarę, nadzieję i miłość, jest religią prawdziwą
[22:15] Vermin: bo to niezachwiane wartości człowieka
[22:16] Vermin: Did, przykład to choćby Bahrain :)
[22:16] celnik: Pozostaje otwartym pytanie, czy wiera to religia w niezachwiane wartości człowieka, czy w odkupienie, ofiarowane przez Boga
[22:16] Didymos: Vermin, komunizm też wyznawał wiarę w szczęście socjalistycznego ludu, nadzieję na zwycięstwo rewolucji i miłość do partii. czy to też prawdziwa religia?
[22:16] wladek: Didy, hahahaha
[22:16] zielona_mrowka: ale już nie mów, że jesteś katolikiem, bo to tak trochę głupio ;)
[22:16] ddv: a znasz Ty w ogóle to, co w Biblii napisane?
[22:16] ddv: choćby słowa: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem"?
[22:16] ddv: oraz: "nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przez Mnie"?
[22:16] ddv: (cyt. z pamięci)
[22:16] Vermin: zielona, jestem katolikiem i nie będę mówił, że nie, bo lubię imprezę halloweenową czy twierdzę, że narzucanie innym swej wiary to grzech
[22:17] Vermin: Did, mylisz system z religią :P
[22:17] wladek: Vermin, komunizm akurat to religia
[22:17] Gabi_K: narzucanie innym swej wiary to się nazywa ewangelizacja, Vermin, a nie grzech ;):))
[22:17] ddv: Vermin – zrozum, iż nie jesteś katolikiem
[22:17] ddv: a raczej - jesteś katolikiem nie przestrzegającym zasad
[22:17] zielona_mrowka: cóż... no to nie pozostaje mi nic innego jak Cię napomnieć - NAWRÓĆ SIĘ!!
[22:17] xPIOTR: ddv, za daleko idące wnioski
[22:17] celnik: ddv, wniosek za daleko posunięty, chociaż w części nie zgadzam się z tym, co Vermin pisze
[22:17] ddv: sorki
[22:17] Vermin: ewangelizacja to SZERZENIE swej religii przez słowo, uczynki, a nie narzucanie :P
[22:17] Vermin: ddv, nie jestem, bo lubię dobrą zabawę czy dla tego, że rygorystycznie się nie modlę??
[22:18] Vermin: władek, ale żeś walnął BUAHAHAHAHA
[22:18] Vermin: komunizm to ustrój polityczny :P
[22:18] celnik: ale też opierający się na wierze w pewne paradygmaty ;)
[22:18] wladek: Vermin, komunizm to religia, a nie ustrój polityczny
[22:18] Didymos: "rygorystycznie się nie modlę".... hmm... katolik?
[22:18] ddv: ale jeżeli ktoś łamie zasady, to sam w pewien sposób wysuwa się poza nawias?
[22:19] ddv: może zatem jeszcze inaczej tę samą myśl:
[22:19] ddv: Vermin jest "błądzącym” katolikiem - tak sądzę byłoby to najlepiej oddać
[22:19] celnik: a nie lepiej pytającym?
[22:20] ddv: treść tego, co napisał wcześniej Vermin nie skłania wg mnie do określenia „pytający
[22:19] Vermin: Did, modlę się, ale nie dzień w dzień o konkretnej godzinie
[22:19] Vermin: po prostu jak mam ochotę/potrzebę, to się modlę i tyle
[22:20] Vermin: ddv, a co daje ci prawo mówić, iż jesteś katolikiem prawdziwym?
[22:20] ddv: możliwe jak najściślejsze trzymanie się zasad
[22:20] Didymos: Vermin, powtórzę za Zieloną: NAWRÓĆ SIĘ póki czas, idź lepiej do spowiedzi i zapytaj spowiednika o te swoje upodobania do zabawy "w duchy i wampiry"
[22:20] xPIOTR: vermin, modlitwa winna wynikać z miłości
[22:21] Vermin: Piotr, i u mnie tak jest, jak potrzebuję miłości, to się modlę
[22:21] xPIOTR: jeśli wynika z POTRZEBY, to Boga traktuje się w tym momencie jak (proszę wybaczcie) papier toaletowy - mam potrzebę, to używam

[22:21] Awa: X Piopr??????????????????????///
[22:21] Awa: co za metafora
[22:21] Awa: czy godna ksiedza?
[22:21] celnik: xPIOTR, wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy potrzebę, bo sobór też mówi o potrzebie Boga
[22:22] celnik: Myślę, że wiele nieporozumień w dyskusjach wynika z nieprecyzyjnego rozumienia pewnych pojęć
[22:22] celnik: I potem jest kłótnia, bo używa się tego samego pojęcia, a różnie się je definiuje
[22:22] xPIOTR: celnik, zgadzam się z Tobą
[22:22] Gabi_K: celnik, masz rację
[22:22] Vermin: Did, mam się nawracać z czego?? z bycia praktykującym katolikiem, który lubi od czasu do czasu oderwać się od szarości życia i potańczyć??
[22:22] zielona_mrowka: Vermin, póki co stworzyłeś sobie karykaturę katolicyzmu...
[22:22] Didymos: Vermin, polecam dzisiejszą Ewangelię o faryzeuszu i celniku (bynajmniej nie o tym naszym;))
[22:22] Awa: dziś była ewangelia o celniku?
[22:22] Awa: i faryzeuszu?
[22:22] Awa: czy ten drugi czasem nie oceniał wiary tego pierwszego?
[22:22] Awa: Didymos, ja też ją polecam, tyle że w odniesieniu do umoralniania Vermina
[22:22] Awa: który zgodził się być myszą doświadczalną czata:)
[22:22] celnik: Awa :)
[22:22] ddv: jeżeli ktoś pyta - to na pewno nie zaprzecza zdaniu osób tłumaczących danej osobie, bo on uważa inaczej
[22:22] Vermin: zielona, jak to było w ewangelii dziś uważaj, żebyś na tego faryzeusza nie wyszła :P
[22:22] Vermin: bo cały czas z Didem mi wmawiacie, że nie jestem katolikiem
[22:23] Vermin: Did, w sumie zachowujesz się jak faryzeusz, negujesz wszystko, co UWAŻASZ za złe
[22:23] Didymos: jesteś, jesteś, Vermin, tyle że.... jesteś "katolikiem ale"
[22:23] zielona_mrowka: Vermin, pisząc o karykaturze katolicyzmu piszę o swoich doświadczeniach... wiem, co mówię, po prostu uważaj i jak CI mówią, to albo się przejmij i coś z tym zrób, albo daruj sobie taką wiarę
[22:24] xPIOTR: Vermin, jak dla mnie, czytając Twoje wypowiedzi, nie jesteś JEDNOZNACZNYM wyznawcą Chrystusa
[22:24] xPIOTR: jestem pewny, że Chrystus nie zgadza się na bawienie się w święto śmierci
[22:24] ddv: Vermin - zostało wyraźnie powiedziane, kto mieści się w ramach katolicyzmu
[22:24] Vermin: Did, nie jestem „katolikiem ale”, tylko katolikiem
[22:24] Vermin: lubię fantasy, uwielbiam Science Fiction (choć literatura w tym nurcie kuleje), lubię horrory i thillery oraz mroczne kryminały
[22:24] Vermin: i z tego powodu niby nie jestem katolikiem??
[22:24] Lars: Vermin - nie jesteś katolikiem ? ;) hehe
[22:24] Gabi_K: w sumie wszyscy mówimy o tym samym
[22:25] Awa: czy zatem bycie jednoznacznym wyznawcą oznacza bezgrzeszność?
[22:25] Awa: zaznaczam, że grzeszy się świadomie
[22:25] Awa: z tego, co gada Vermin tej świoadomości mu dotąd brakowało
[22:25] lotnik: chrześcijanin w kroczeniu za Jezusem musi być radykalny, jednoznaczny!
[22:25] Awa: boję się jednoznacznych
[22:25] Awa: oni potem jadą do Kazimierza [vide: b. betanki – przyp. red.]
[22:25] celnik: lotnik, owszem, ale tu kryje się pewne niebezpieczeństwo. Nie ma już miejsca na słabość człowieka
[22:25] lotnik: słabość to inna rzecz...
[22:25] celnik: radykalnie, jednoznacznie czyli co?
[22:25] celnik: A gdzie miejsce na wątpliwość, słabość.... Jezus wyparł się takich?
[22:25] Didymos: tiaaa... tylko, co to za katolicyzm (wiara w Osobę i Wydarzenie Jezusa Chrystusa, Który powiedział "ja jestem...Prawdą..."), który prawdę rozmywa na wszystko i wszystkich??
[22:25] Vermin: ddv, te ramy narzucili ludzie nie Bóg :P
[22:25] xPIOTR: nie zgodzę się, Vermin
[22:25] xPIOTR: te ramy to Chrystus
[22:25] xPIOTR: te ramy to PRAWDA
[22:25] ddv: "w napominaniu jedni drugich nie ustawajcie"
[22:25] ddv: a to na jakiej podstawie tak twierdzisz?
[22:25] ddv: ramy to słowo Boże
[22:26] ddv: to Tradycja
[22:26] Vermin: Chrystus nigdy nie zabraniał się bawić ani bać się śmierci czy nad nią tylko płakać :)
[22:26] ddv: zabraniał parania się z duchami
[22:26] ddv: zabraniał kultu śmierci i łamania Bożych nakazów
[22:26] Awa: ddv, zgoda
[22:26] Awa: ale Vermin dotąd nie był tego świadomy
[22:26] xPIOTR: vermnin, a na krzyżu świętował
[22:26] xPIOTR: przy grobie Łazarza zapłakał
[22:26] Vermin: to, że wy się boicie śmierci to już wasza sprawa, dla mnie Halloween to zwykła zabawa
[22:26] Vermin: a nie kult śmierci
[22:26] Vermin: swoją drogą jako maniak RPG często gram Nekromantą :D
[22:26] Vermin: lub Elementalistą :P
[22:26] lotnik: jeśli nie chce być w porządku, to…?
[22:26] lotnik: chodzi o intencje...
[22:26] lotnik: czy chce iść za Jezusem?
[22:26] celnik: Intencje zna tylko Bóg
[22:27] lotnik: jeżeli kombinuje, i 4 i 7 przykazanie mi pasuje to zachowuje, a 3 i 6 nie
[22:27] lotnik: to nie wiem
[22:27] lotnik: w człowieku jest słabość...
[22:27] lotnik: ale święty to grzesznik, który permanentnie się nawraca...
[22:27] Awa: lotnik, czy dziś nie złamałeś żadnego przykazania?
[22:27] Awa: udało ci się?
[22:27] xPIOTR: vermin, ale zapytaj się, czy dla Chrystusa też to jest zabawa
[22:27] ddv: dobry argument przeciwko grom
[22:27] celnik: "On jeden nie musiał pytać, bo wiedział, co jest w sercu człowieka"
[22:27] celnik: Ewangelia Jana
[22:27] Gabi_K: tym sposobem myślenia mielibyśmy dziś jednak ciągle świętą inkwizycję, przykro mi to niestety stwierdzać
[22:27] Vermin: ddv, czy w końcu pojmiesz, że gra to tylko i wyłącznie GRA
[22:27] Vermin: to zabawa, fikcja, utopia, rzecz nierealna
[22:27] Vermin: grając Nekromantą, który wskrzesza armie szkieletów, nie wychodzę na ulicę i nie wierzę, że mogę to uczynić

[22:27] Lars: Vermin - nie można śmierci traktować technicznie - bo wtedy życie również tak by trzeba było potraktować
[22:28] ddv: to gra, która odrywa od rzeczywistości
[22:28] ddv: wprowadza złe wzorce w twoje życie
[22:28] ddv: z których korzystasz w realu
[22:28] Vermin: ddv, skoro przekładasz grę na życie, to twój problem
[22:28] ddv: ja - nie
[22:28] ddv: Ty najwyraźniej tak ;]
[22:28] Vermin: ja umiem odróznić real od zabawy
[22:29] ddv: niestety, ale tu się z tobą nie zgodzę
[22:29] lotnik: ??????
[22:29] Vermin: tam gram, tutaj pracuję/studiuję, aby mieć pieniadze/wykształcenie
[22:36] Vermin: to, że kilku świrów narobiło nam złej reklamy to oznacza, że jesteśmy źli, że nie jesteśmy katolikami??
[22:29] celnik: ddv, ale dlaczego zakładasz, że tego nie potrafi?
[22:29] ddv: sądzę zaś po tym, co wcześniej napisał
[22:36] ddv: nie wiem, na ile czytasz to, co napisałem, znam Tolkiena, jak i literaturę fantasy
[22:36] ddv: a przynajmniej sporą jej cząstkę
[22:36] ddv: vermin - ja czytam to, co Ty napisałeś
[22:36] ddv: i widzę
[22:37] Didymos: Celnik, a czy obchodzenie Halloween nie jest spokrewnione z satanizmem? wszak to chętnie przez wyznawców zła wykorzystywane i przesycone treściami zdecydowanie sprzecznymi z chrześcijańską wizją człowieka i świata
[22:37] celnik: Nie wnikam w to aż tak mocno. W tej chwili czytam Zaufanie Piotra Sztompki i Victorię Harasymowicza :)
[22:37] lotnik: poznałem taką wspólnotę brytyjską Lux Christi, mówili o wielkim wpływie złego ducha na człowieka poprzez muzykę satanistyczną i gry diablo itp.
[22:37] Vermin: ddv, ja też
[22:37] Vermin: i widzę, że jesteś niemal fanatykiem, bo jak czegoś nie rozumiesz, to uznajesz to za zło
[22:37] Vermin: Lotnik, diablo to NIE JEST RPG, to szmira
[22:37] Vermin: żaden PRAWDZIWY RPGowiec nie uzna ci Diablo za RPG
[22:37] Vermin: to zwykły hack'n'slah
[22:38] lotnik: dałem taki przykład tylko...
[22:38] lotnik: Damian Stein z tej wspólnoty mówił, że gdy słuchał satanistycznych rytmów, to jego życie było bardzo egoistyczne i rozwiązłe...
[22:38] zielona_mrowka: RPG to raczej nie komputer :////
[22:38] Vermin: zielona RPG to komputer :wiesza
[22:38] Vermin: RPG to albo wersja książkowa albo figurowa
[22:38] Vermin: gram w podręcznikową, bo na figurkową mnie nie stać ;/
[22:38] zielona_mrowka: Vermin, znam dość dobrze to środowisko... nie musisz mi tłumaczyć...
[22:38] zielona_mrowka: hmm, podręcznikowa... cóż
[22:38] zielona_mrowka: a na jakimś ważniejszym zlocie byłeś? choćby Lublin?
[22:38] ddv: po prostu - uważasz najwyraźniej świat „fantasy" (a raczej - to co wyniosłeś z gier) jako
[22:38] ddv: coś realnego, czym się posługujesz w życiu
[22:38] ddv: vermni - a czy zdajesz sobie sprawę, iż posługujesz się w tej dyskusji prawie non stop 'klasycznymi' argumentami antyklerykałów ?
[22:39] Vermin: ddv, a czy zauważasz, że zachowujesz się jak fanatyk??
[22:40] Vermin: zielona, nie byłem, brak czasu, a mieszkam w Gdyni ;/
[22:40] zielona_mrowka: no wybacz, ja w Gdansku i raczej fanem nie jesteś, skoro jeszcze się nie zbratałeś z nikim stąd...
[22:40] ddv: trwając przy swoim, nie mając żadnych argmentów logicznych na poparcie
[22:40] ddv: poza sloganami antyklerykałów
[22:41] zielona_mrowka: to, że 2-3 razy zasiadłeś do gry, to... jeszcze znawcą Cię nie czyni
[22:41] Vermin: zielona, grałem z kumplami przez 10 lat, ale na zloty nie jeździłem z lenistwa :d
[22:42] Vermin: zresztą na zlotach rzadko spotkasz podręcznik do warhammera pierwszo edycyjny przetłumaczony na polski :d
[22:42] Vermin: 2-3 XD myśmy grali w 6-10 osób :D
[22:42] zielona_mrowka: a kto używa polskich podręczników??!! nie załamuj mnie...
[22:42] Vermin: zielona, ja używam, bo jestem leniwy do języków :d
[22:43] Vermin: zresztą warhammer drugo edycyjny mi się nie podoba, za mało profesji
[22:43] zielona_mrowka: Vermin, skończmy, bo zaraz wyjdzie, że w ogóle leniwy do wszystkiego jesteś ;)
[22:43] Vermin: zielona, do wszystkiego nie :P
[22:43] Didymos: w każdym razie polecam serdecznie spowiedź i konsultacje ze spowiednikiem w sprawie tych upodobań w "zabawie" no i tej "nierygorystycznej modlitwy"
[22:43] lotnik: tak, spowiedź dobra na wszystko, mówiąc trywialnie...
[22:43] Vermin: Did, nie zamierzam rezygnować ani z fantasy, ani z mojej kolekcji figurek z Aliens Group, ani z kart Magic: the Gathering :d
[22:44] Vermin: a do spowiedzi chodzę :P
[22:44] Didymos: jak się zachce?
[22:44] Vermin: Zielona, a ty grasz w RPGi czy tylko jako widz jesteś?
[22:44] ddv: ja kiedyś grywałem
[22:44] Vermin: ddv, a w co??
[22:45] ddv: od pewnego czasu miałem lepszą zabawę
[22:45] ddv: *gierka z elementami RPG
[22:45] ddv: zabawa zaś polegała na tym, że wpierw zrobiłem sobie popielniczkę z płyty z grą
[22:45] ddv: potem z przyjemnością patrzyłem, jak „popielniczka z płyty" leci sobie wprost do kontenera z okna
[22:45] ddv: a potem jeszcze z większą chęcią pozbyłem się samego palenia...
[22:45] zielona_mrowka: jakoś mnie nie pociąga, próbowano mnie wciągnąć, ale... dla mnie to strata czasu, bardziej się przyglądam
[22:45] Vermin: zielona, no pożeracz czasu to olbrzymi :d
[22:45] Vermin: ddv, to w co ty grałeś??
[22:46] Vermin: tylko nie mów, że Diablo 2??
[22:46] Vermin: bo to szmira
[22:47] ddv: żadne „dialo" ani inne tego typu kretynizmy\
[22:47] ddv: coś „lżejszego"
[22:47] Vermin: lżejszego z elementami RPG?? nie kojarzę
[22:48] Vermin: osobiście wolę pełne RPG, bo maja świetną fabułę :D
[22:49] Vermin: i zawsze na złość moim kumplom gram albo postaciami dobrymi, albo złymi, które pomagają dobru i kończą z charakterem prawo-żądny dobry :P
[22:49] ddv: zrozum, iż „lżejsze" jest dla mnie zupełnie niestrawne

[22:49] ddv: a "ciżęsze" to dla mnie paranie cię czystą głupotą
[22:49] Vermin: czyli albo nie rozumiesz gatunku albo grałeś w szmirę, która z prawdziwym cRPG lub RPG nie ma nic wspólnego
[22:50] ddv: życie nie opiera się na grach
[22:50] ddv: ale gdy dla kogoś gra staje się rzeczywistością, Vermin
[22:50] ddv: dla mnie ważniejszym stał się Bóg
[22:50] ddv: przemoc propagowana np. w grach już sama w sobie staje się "niestrawną"
[22:50] Didymos: czy katolicyzm, w którym mieszczą się wszystkie inne religie ("bo w końcu wszystkie wierzą w to samo"), to jeszcze TEN katolicyzm chrystusowy?
[22:52] Vermin: Czy do was dociera tylko własne ego czy czytacie co piszę???????????
[22:52] Vermin: czy ja kiedykolwiek gdziekolwiek napisałem, że WIERZĘ w realu w to, co przeżywa moja wirtualna postać???
[22:53] ddv: przecież na czacie posługujesz się tpopową dla Mentalności gracza mieszanką pojęć
[22:53] Vermin: ddv, przemoc była zawsze, po pierwsze masz szatana, po drugie człowiek to z natury drapieżnik
[22:54] Vermin: jak ktoś nie śpiewa psalmów, tylko posługuje się sloganem z ulicy to od razu musi być zły i do nawrócenia
[22:54] ddv: zrozum, że dla mnie gra nie stanowi żadnej wartości
[22:54] ddv: a z treści tego, co piszesz wynika, że posiada wartość znaczącą
[22:54] Vermin: bo nie grałeś w wartościowe gry
[22:55] Vermin: to prawda, że rynek zalewa masa chłamu
[22:55] ddv: zrozum, że to co w grach
[22:55] ddv: to tylko iluzja
[22:55] ddv: dla mnie to coś, co nie ma dla mnie żadnego znaczenia
[22:56] Vermin: ddv, a o czym ja cały czas piszę?????? że wierzę w gry?? NIE, że gram, aby się oderwać od RZECZYWISTOŚCI !!!!!!
[22:56] Didymos: ktoś, kto podważa Jedyną Prawdę w Jezusie Chrystusie, ktoś kto uważa "zabawę w duchy" za wesołą, ktoś, kto sądzi, że wystarczy się modlić w zależności od upodobania i potrzeby...
[22:56] Didymos: a wreszcie ktoś, kto mówi, że nie potrzebuje nawrócenia, potrzebuje go na pewno