Niedokończone rozmowy o wszystkim....

Zapis czatu z dnia 22 lutego 2008

publikacja 24.02.2008 14:20

[20:33] <SamSam>: kto tu z obecnych uważa się za dobrego człowieka?
[20:33] <SamSam>: w rozumieniu dobry, nie święty ;)
[20:34] <cameleon>: Sam-to co,mam siebie ugryźc i sprawdzić?;)
[20:34] <wie_sia>: ja dziś tak na szaro, żeby nie gryzło w oczy
[20:35] <SamSam>: cameleon chodzi mi raczej o to czy jest taki ktoś, kto uważa się za dobrego w sensie społecznym
[20:35] <SamSam>: dobrego dla innych ludzi
[20:35] <Lidia>: ja się społecznie nie udzielam :|
[20:35] <SamSam>: Lidia, może poważnie ?
[20:35] <cameleon>: Sam-pamiętam ze szkoły cosik takiego:" Jest się takim,nie jak myślimy o sobie my,lecz jak myślą o nas inni..."
[20:35] <paczka_dropsow>: wiesz jak fajnie różowym się gryzie? :D
[20:35] <jana>: wie-sia mało widoczny
[20:35] <Lidia>: powaznie sie nie udzielam
[20:36] <Lidia>: :'(
[20:36] <cameleon>: więc prawda, jeśli jest, zawsze jest gdzieś pośrodku
[20:36] <SamSam>: cameleon ale mnie interesuje jak Wy o sobie myślicie
[20:36] <wie_sia>: SamSam,czy można o sobie samym powiedzieć, że ktoś jest taki czy taki?Chyba to oceniają ludzie...którzy tego kogoś otaczają
[20:36] <paczka_dropsow>: SS no realistycznie raczej ;)
[20:36] <SamSam>: wie_sia i poco ten bełkot ideologiczny?
[20:37] <SamSam>: nie chodzi mi o żaden obiektywizm
[20:37] <Lidia>: ja nie wiem, czy jestem dobra- to powinni ocenić inni
[20:37] <paczka_dropsow>: SS i po co ci to było wiedzieć, żeby oceniać i krytykować?
[20:37] <SamSam>: pd- nie, chciałem wiedzieć czy jestem odosobniony w swoich poglądach
[20:37] <paczka_dropsow>: to idź na grupę wsparcia... oni się takimi rzeczami bawią..
[20:38] <Lidia>: paczko może nie chciał oceniać i krytykować- skąd to wiesz?
[20:38] <wie_sia>: SamSam,powiedziałam co miałam do powiedzenia na ten temat...i tyle
[20:38] <wie_sia>: może to i bełkot
[20:38] <Didymos>: a co stanowi podstawę Twoich poglądów?
[20:38] <paczka_dropsow>: Lidia no tak mu wyszło:)
[20:38] <cameleon>: Sam-powiem,że jestem dobry,znaczy uważam się za dobrego...a wystarczy,że za chwilę napiszę jakieś słowo, które Tobie nie spasuje i już będzie=>ooo,to ten dobry...
[20:38] <Lidia>: paczko, widocznie tak to odczytalaś
[20:38] <paczka_dropsow>: Lidia widocznie;)
[20:38] <paczka_dropsow>: ale mam prawo:)
[20:39] <Lidia>: paczko, Sam też ma prawo zadawać pytania, nie zprzeczysz?
[20:39] <Lidia>: :))
[20:39] <SamSam>: cameleon to nie to było moim celem
[20:39] <SamSam>: wierz mi
[20:39] <paczka_dropsow>: Lidia no.. i ja mam prawo mu powiedzieć ,co o nich myślę..
[20:39] <paczka_dropsow>: :)
[20:39] <Lidia>: naturalnie:) wszyscy mają prawo
[20:39] <SamSam>: pd, masz prawo i powiedziałeś/łaś
[20:39] <paczka_dropsow>: ech...
[20:40] <SamSam>: czyli nic się nie dowiem
[20:40] <cameleon>: prawo,prawo...a obowiązki?
[20:40] <SamSam>: więc może powiem sam
[20:40] <paczka_dropsow>: wielbłądek w pewnym sensie, to prawo jest i obowiązkiem:)
[20:40] <SamSam>: więc ja bardzo często uważam się za dobrego człowieka, ale jak tak z góry na siebie popatrzę
[20:40] <cameleon>: drops-ot,dyplomatka:)
[20:41] <SamSam>: to już tak różowo nie jest
[20:41] <paczka_dropsow>: wielbłądek no kiedy się da i trzeba, to tak:D
[20:42] <Didymos>: ale ktoś tu zdaje się chciał nawiązać rozmowę na jakiś poważniejszy temat. zatem... proszę o spokój i przeniesienie się z rozmowami innymi, do innych pokojów
[20:42] <paczka_dropsow>: a jaki to poważniejszy temat?
[20:42] <paczka_dropsow>: bzdury gada...
[20:42] <wie_sia>: SamSam,a ja się nigdy nie zastanawiałam nad tym, czy jestem dobrym człowiekiem,to źle?
[20:42] <SamSam>: wie_sia, nie wiem
[20:43] <paczka_dropsow>: uuu, ale na dziś to ten tematyk?
[20:43] <SamSam>: wie_sia, może właśnie bardzo dobrze
[20:43] <jana>: nieraz trzeba nad sobą się zastanowić
[20:43] <paczka_dropsow>: z takim kryminalistycznym wątkiem?
[20:43] <SamSam>: bo skoro ktoś się zastanawia to musi mieć nad czym
[20:43] <SamSam>: czyli są jakieś niejasności
[20:43] <paczka_dropsow>: SS nie koniecznie...
[20:44] <wie_sia>: SamSam,dlatego właśnie odpowiedziałam wyżej to, co myslałam...bez zastanowienia
[20:44] <wie_sia>: ale lepiej już siedzę cicho
[20:44] <paczka_dropsow>: bo niektórzy radzieccy naukowcy zastanawiali się nad... zawracaniem rzeki...
[20:44] <SamSam>: wie-sia ,czemu cicho
[20:44] <SamSam>: właśnie rozmowa wymiana zdań jest super
[20:44] <jana>: wie-sia- pisz
[20:44] <SamSam>: jakby się wszyscy zgadzali, to nudne by było
[20:45] <wie_sia>: SamSam,lepiej nie..bo znów coś będę "bełkotać"
[20:45] <cameleon>: ostatnio pewien ksiądz mówił na temat spowiedzi...i kiedy penitent już skończył mówić, co miał do powiedzenia,wtedy ksiądz go pyta:a co powiesz o sobie dobrego?i zapadała cisza...może warto czasem pomyśleć, co jest we mnie dobrego?
[20:45] <Didymos>: dobrze jest się zastanawiać nad sobą. a niejasności w naszym człowieczeństwie zawsze się znajdą
[20:45] <jana>: wie-sia ,jest dobrze
[20:46] <jana>: Didymos ma racje
[20:46] <Lidia>: oj cameleon, no nie wiem co bym w takiej sytyacji powiedziała rzeczywście
[20:46] <paczka_dropsow>: ja bym sobie powiedziała.. oj...: jeszcze dziś ci daruję szujo.. ale jutro się policzymy:D
[20:46] <paczka_dropsow>: z kabla dostaniesz:d
[20:46] <paczka_dropsow>: ciekawe czy by to do siebie wziął:P
[20:46] <SamSam>: cameleon, ja znając siebie pewnie coś bym
[20:46] <SamSam>: powiedział
[20:46] <cameleon>: w końcu, każdy z nas chyba ma jakieś poczucie własnej wartości, a nie tylko tego,że jestem słaby i do niczego...
[20:46] <muza>: bedzie dzis tematyczny?
[20:46] <SamSam>: ale niekoniecznie było by to zgodne z prawdą
[20:46] <Lidia>: mnie by zatkało :)
[20:47] <Didymos>: ale... w tym zastanawianiu się, my się zbyt często skupiamy na tym co złe, co nam nie wychodzi. a tu trzeba też.... jak powiedział wyżej Cameleon;)
[20:47] <paczka_dropsow>: ja bym se pewnie jaja z tego zrobiła :(
[20:47] <Lidia>: no prawda
[20:47] <cameleon>: Lidia-mnie też
[20:47] <muza>: ?
[20:47] <SamSam>: ale wiecie, tyle człowiek grzeszy
[20:47] <SamSam>: popełnia błędów
[20:47] <SamSam>: jak ktoś to potem pamięta (tak jak ja)
[20:47] <paczka_dropsow>: ano, bo ja mam wrażenie, że tzw. "ludzie związani z Kościołem" tak jakieś skłonności do samobiczowania często mają..
[20:48] <SamSam>: to jak się głębiej zastanowi
[20:48] <SamSam>: to troszkę doła łapie ;/
[20:48] <paczka_dropsow>: a gdzie kurde patrzenie na Boga?
[20:48] <cameleon>: no,bo jakby nie było, to Bóg po coś nas stworzył...z miłości i dla miłości,baaardzo szeroko rozumianej
[20:48] <Lidia>: tylko trzeba pojąć tę miłość
[20:48] <paczka_dropsow>: zamiast na Niego, wciąż jest patrzenie na siebie, robienie bożka ze swoich grzechów..
[20:48] <Didymos>: wręcz przeciwnie. To raczej ci, którzy w Kościele nie widzą możliwości pomocy są skłonni do samobiczowania
[20:49] <muza>: Opus Dei - tam się chyba biczują, nie?
[20:49] <SamSam>: Didymos ,ja chyba zaliczam się do tych właśnie ludzi :(
[20:49] <SamSam>: muza, a co z biczowaniem szerzej rozumianym ?
[20:49] <paczka_dropsow>: Didymos coś Ty... Jak ktoś nie widzi możliwości pomocy w Kościele, to nie szuka pomocy w grzeszności... tylko w problemach z psychą...
[20:50] <paczka_dropsow>: bo na grzechy, to Bóg miłosierdziem pomaga
[20:50] <paczka_dropsow>: a nie jakieś tam inne czary mary
[20:50] <Didymos>: człowiek, który wierzy w Boga, a nie wierzy w moc Jego działania w sakramentach... (o takim myślałem)
[20:50] <muza>: Sam, są ludzie i ludziska:)
[20:50] <paczka_dropsow>: Didymos, to taki czł. nie szuka pomocy w Kościele
[20:50] <SamSam>: trochę wątek mi się urwał
[20:50] <Didymos>: i dlatego jest nieszczęśliwy, bo zostaje sam ze sobą
[20:51] <paczka_dropsow>: może szuka jakiegoś pocieszenia... ale nie pomocy
[20:51] <paczka_dropsow>: no... i wtedy nie nazywa się grzesznikiem...
[20:51] <SamSam>: ale powiem takie coś, że jak czasem leżę w nocy i myślę, bo nie moge zasnąć
[20:51] <paczka_dropsow>: więc nie może się samobiczować za grzechy
[20:51] <SamSam>: to zawsze się to tak samo kończy
[20:51] <muza>: Sam, ja też tak mam;)
[20:51] <Didymos>: pocieszenia... to i tak tylko chwilowe zawsze jest
[20:51] <paczka_dropsow>: SS no nie powiem z czym mi się to skojarzyło:)
[20:52] <paczka_dropsow>: ale w sumie i to ludzkie...
[20:52] <SamSam>: tzn. że wkońcu zaczynam myśleć o jakiś miłych rzeczach typu
[20:52] <SamSam>: bajki itp.
[20:52] <SamSam>: dlaczego
[20:52] <paczka_dropsow>: Didymos ano... i pocieszenie nie "leczy" grzeszności
[20:52] <jana>: Didymos tak ,trzeba opierać się na Bogu,bo nawet kulawy bez laski upadnie
[20:52] <SamSam>: bo za dużo jest tych złych rzeczy, które sobie przypominam
[20:52] <SamSam>: czasem głupie gafy
[20:52] <paczka_dropsow>: ale mnie jakoś na kaznodziejstwo wzięło:P
[20:53] <paczka_dropsow>: SS, chcesz się na czacie wyspowiadać? :d
[20:53] <paczka_dropsow>: bo już tak jakoś się zanosi chyba:)
[20:53] <Didymos>: to "pocieszenie", którego tak skwapliwie się szuka, jest tylko chwilowym ukojeniem. Wcześniej czy później grzechy się odzywają i to ze zdwojoną siłą
[20:53] <SamSam>: pd, a no

[20:53] <jana>: SamSAM na błędach się uczymy
[20:53] <SamSam>: Didymos, to niekoniecznie chodzi o grzechy
[20:53] <SamSam>: ale o głupie wpadki
[20:54] <paczka_dropsow>: SS, no to wyciągaj wnioski
[20:54] <SamSam>: typu :nie wiem,obrażenie kogoś nieświadome zupełnie
[20:54] <paczka_dropsow>: i nic więcej :)
[20:54] <SamSam>: palnięcie glupoty
[20:54] <Didymos>: wierząc w moc łaski Bożej, należałoby też wierzyć, że On przecież działa, jeśli Mu pozwolimy wejść w nasze życie
[20:54] <SamSam>: staranie się być fajnym
[20:54] <NICszczegolnego>: hm
[20:54] <SamSam>: jak potem mi się takie sytuacje przypominają, to mi się niedobrze robi
[20:54] <paczka_dropsow>: didymos a co masz na mysli?
[20:55] <SamSam>: Didymos ja wierzę w Boga
[20:55] <paczka_dropsow>: SS i to jest właśnie to babranie się w sobie = biczowanie się
[20:55] <SamSam>: zawsze jak mnie coś dobrego spotka typu, zaliczenie egzaminu
[20:55] <SamSam>: to myślę, że On ma jakiś plan wobec mnie
[20:55] <Didymos>: to, o czym wielokrotnie już mówiłem. czyli zapraszanie - wprowadzanie Jezusa gdzieś tam głęboko w przestrzenie naszego życia
[20:55] <paczka_dropsow>: aaa, no tak Didymos...
[20:56] <paczka_dropsow>: inaczej, to spowiedź nie ma sensu raczej
[20:56] <SamSam>: pd, może i biczowanie
[20:56] <SamSam>: ale ja właśnie uciekam od tego
[20:56] <SamSam>: w jakieś miłe wspomnienia
[20:56] <paczka_dropsow>: SS, od czego?
[20:56] <SamSam>: typu właśnie wspomnienia bajek z dzieciństwa
[20:56] <paczka_dropsow>: SS ,żyj teraźniejszością a nie marzycielstwem...
[20:57] <Didymos>: w byciu chrześcijaninem chodzi przecież nie o to, żeby coś tam wypełniać, ale raczej o to by Jezus był coraz bardziej w nas a my w Nim
[20:57] <SamSam>: pd, tu nie chodzi o marzycielstwo
[20:57] <paczka_dropsow>: Didymos no tak.. inaczej Bóg nie przemieni... nie ma szansy na to
[20:58] <SamSam>: Didymos, a ja mimo wszystko wierzę, że Bóg ma plan wobec mnie tak samo jak wobec każdego
[20:58] <Didymos>: Sam. i co z tego?
[20:59] <SamSam>: kurcze wątek mi się urwał
[20:59] <paczka_dropsow>: SS, a gdzie tam...
[21:00] <paczka_dropsow>: hihi
[21:00] <Didymos>: ...i zdaje się, że po rozmowie
[21:01] <paczka_dropsow>: no ale póki co... to... ja nie rozumiem tych rytualnych spowiedzi...
[21:01] <paczka_dropsow>: albo jak słyszę, że ktoś idzie "bo nie był już miesiąc i by trzeba"
[21:01] <SamSam>: mój wykładowca mówił "karać, karać, karać bo jak się sieć neuronową karze, to się cieszy, że może się czegoś nauczyć"
[21:02] <Didymos>: Nic w tym złego, że ktoś chce/potrzebuje spowiedzi. Byle tylko nie była ona traktowana jak martwy rytuał
[21:02] <Awa>: a ojciec Kowlaczyk w artykule o św. Augustynie
[21:02] <Awa>: zdaje się, że podważał tzw. spowiedź z pobożności
[21:02] <paczka_dropsow>: Didymos, no jak potrzebuje bo tęskni, no to git
[21:03] <zaz>: a czy nam to oceniać, kiedy i jak często ktoś się spowiada?
[21:03] <aprylka>: no, jak potrzebuje spowiedzi, to chyba nie traktuje jej jak martwy rytuał, jeśli już to rutynowo - chyba że ja czegoś nie rozumiem...
[21:03] <Didymos>: A ja bym nie podważał. Spowiedź należy do sakramentów uzdrowienia. Łaska jest potrzebna, więc nawet kiedy nie ma się ciężkich grzechów, warto korzystać regularnie, z pobożności właśnie
[21:03] <SamSam>: a ja się spowiadam raz na rok
[21:03] <SamSam>: taki minimalizm straszny
[21:04] <Awa>: no, kiedy on właśnie tę z pobożności krytykował
[21:04] <Lidia>: chodzić źle, nie chodzić też źle...
[21:04] <Awa>: przypominał, że dawniej spowiadano się raz do roku
[21:04] <paczka_dropsow>: Awa, no pewnie jak ktoś ma skrupuły... to czasami się odradza
[21:04] <zaz>: chodzić źle? w jakim sensie?
[21:04] <SamSam>: ale nawet, jak idę do spowiedzi, to muszę długo myśleć nad grzechami
[21:04] <Awa>: i przed wszystkimi
[21:04] <SamSam>: nie dlatego, że ich mam mało
[21:05] <Awa>: a owe ćwiczenia z pobożności odradzał
[21:05] <Lidia>: w sensie poboznosci zaz
[21:05] <Didymos>: Uważam, że spowiadanie się tylko dlatego, że ma się grzechy na sumieniu i chce się człowiek uwolnić od nich, jest dużo gorsze, niż spowiadanie się z pobożności
[21:05] <iwa1>: Awa, a on tylko krytykował czy też coś polecał?
[21:05] <SamSam>: tylko ,że jakieś takie do spowiedzi nienadające się mi wydają
[21:05] <Awa>: Artykuł ,,dlaczego św.Augustym się nie spowiadał"-o.Kowlaczyk ,jezuita
[21:06] <Awa>: no, ale Benedykt zdaje się że znowu jezuitow ,,pogonił”,to nie wiem, czy on jest prawomyślny
[21:06] <iwa1>: Awa,polecasz artykuł do przeczytania?
[21:06] <zaz>: a mnie zastanawia, kim byśmy byli bez tego Sakramentu?
[21:06] <Didymos>: zdecydowanie jestem na "nie" wobec takich dziwnych "zaleceń"
[21:06] <SamSam>: Pwowiedzcie mi, czy jeśli rodzic wyrzuca dziecko z domu bo źle postąpiło, bardzo źle, to jest dobrym rodzicem ?
[21:06] <Awa>: iwa, tak, bo tego nieda się tak w 2 słowach
[21:07] <iwa1>: :)
[21:07] <Awa>: on tego w sumie nie artykułuje jako zalecenia
[21:07] <Piramidox>: sam ,a wywalają Cię?
[21:07] <Awa>: ale taki wniosek wypływa z tego artykułu
[21:07] <SamSam>: nie o to chodzi
[21:07] <Didymos>: niezbyt dobry wniosek
[21:07] <SamSam>: pytam się Was, czy taki rodzic jest dobrym rodzicem
[21:07] <SamSam>: ?
[21:07] <Awa>: Sam, jeśli dziecko bierze narkotyki, to podobno musi doświadczyć dna
[21:07] <wie_sia>: SamSDam,ja bym nie wyrzuciła,od tego są rodzice, żeby pomóc
[21:08] <zaz>: Sam, to wszystko zależy od sytuacji, której nie znamy
[21:08] <Awa>: Didymsie, to zapytam jak w takim starym programie w tvp-,,Kto ma rację?"
[21:08] <wie_sia>: ale mówię za siebie
[21:08] <SamSam>: wie_sia, a właśnie może w ten sposób pomagają?
[21:08] <wie_sia>: może
[21:08] <Didymos>: nie wiem Awa. ja wiem, że spowiedź zawsze pomaga
[21:09] <SamSam>: chodzi mi tu mianowicie o wypędzenie Adama i Ewy z raju
[21:09] <wie_sia>: ale uważam ,że najpierw trzeba inne metody pomocy wykorzystać, a wyrzucenie to ostateczność(wg mnie)
[21:09] <SamSam>: Bóg- rodzic
[21:09] <zaz>: gdybyśmy się nie spowiadali, życie by było....No właśnie-jakie?
[21:09] <SamSam>: Adam i Ewa - dzieci
[21:09] <Awa>: jemu tam chodzi o tworzneie się takiej mentalnosci,,jestem zawsze wielkim grzeszikiem"
[21:09] <Awa>: zamiast: ,,idź i nie grzesz więcej"
[21:09] <KaJa>: zaz - rzecz by nie grzeszyć
[21:09] <Piramidox>: kiedyś Bóg nie był zbyt miłosierny ,Sam- potopy , spalanie miast ,itp.
[21:10] <SamSam>: Piramidox, bo to był Stary Testament
[21:10] <Awa>: i o to, że generalnie myślimy, że Komunia jest NAGRODĄ po spowiedzi
[21:10] <Awa>: a nie pomocą do życia bez grzechu
[21:10] <SamSam>: ale wątpię, czy to Bóg się zmienił, czy ludzie
[21:10] <Didymos>: Awa, jak się dobrze przyjrzeć, to łaski potrzebujemy zawsze. Nie ma tak, byśmy jej nie potrzebowali, bo właśnie ją mamy
[21:11] <KaJa>: Piramidox - Bóg w stosunku do ludzi wykorzystuje wszelakie drogi by wreszcie coś /może na końcu?/pojęli
[21:11] <Didymos>: Pan Bóg Jest wciąż ten sam!
[21:11] <Piramidox>: ludzie się raczej nie zmieniają, jak już to na gorsze, więc zmienić się musiał Bóg
[21:11] <SamSam>: Piramidox, tu chodzi o to, że sposób pojmowania się ludzi zmienił
[21:11] <KaJa>: Ludzie i tak najcięższe grzechy zwalą na biedną Ewę :)
[21:11] <zaz>: Bóg-Ten sam na wieki
[21:11] <SamSam>: a PŚ jest dostosowane do percepcji ludzi
[21:12] <Didymos>: Sam, no jeśli masz takie podejście do łaski Bożej, to się nie dziwię że Cię dręczy
[21:12] <Piramidox>: Bóg jest istotą żywą więc też się może zmieniać
[21:12] <SamSam>: jakoś trudno mi uwierzyć w dosłowność opisu stworzenia świata
[21:12] <KaJa>: POTWIERDZAM Didymosa.JEST WCIĄŻ TAKI SAM
[21:12] <SamSam>: i w tą historię z wypędzeniem Adama i Ewy
[21:12] <Didymos>: Bóg Jest Niezmienny. Wciąż pozostaje takim samym Ojcem
[21:12] <SamSam>: to jakaś metafora musi być
[21:13] <KaJa>: A nawet tak samo chodzi :)
[21:13] <Awa>: Didymos czy Bóg?
[21:13] <ripsat>: SamSam ,na NG jest na to odpowiedź
[21:13] <SamSam>: NG??
[21:13] <KaJa>: Awa ja mówię że Bóg.Didymosa nie znam
[21:13] <ripsat>: National Geographic
[21:14] <Awa>: Bóg ,,chodzi"?
[21:14] <SamSam>: Czasem jest lepiej samemu dochodzić do pewnych wniosków
[21:14] <KaJa>: Tak.Chodzi.Normalnie stawia kroki
[21:14] <SamSam>: wiecie, jest taka teoria w informatyce
[21:14] <SamSam>: nie mówie, że ją popieram
[21:14] <SamSam>: ale chodzi w niej mniej wiecej o to:
[21:15] <SamSam>: skoro ludzie juz programują proste sieci neuronowe uczące się
[21:15] <ripsat>: SamSam, w sprawie Infy, to akurat Didymos ma konsultantta 24h na dobę
[21:15] <SamSam>: to zakłądając że rozwój ten bedzie nie ograniczony
[21:15] <SamSam>: to wkońcu zaprogramujemy ludzi mózg
[21:15] <ripsat>: Sam Sam, wątpliwe
[21:15] <SamSam>: a stąd do stworzenia już tylko 1 krok
[21:15] <ripsat>: owy np.Snickers, nie umie nic ponad to, czego sam go nauczysz
[21:16] <ripsat>: a ludzki mózg może powstać za pomocą chimer
[21:16] <opik2>: SamSam-cyborg z duszą?
[21:16] <SamSam>: opik2 dlaczego cyborg ??
[21:16] <SamSam>: byt świadomy swojego istnienia
[21:16] <ripsat>: SamSam, nie wyjdzie to
[21:16] <SamSam>: i tu wcale stwórcą nie byłby człowiek
[21:16] <SamSam>: przecież
[21:17] <SamSam>: tu chodzi właśnie o tajemnicę stworzenia
[21:17] <ripsat>: no i?
[21:17] <SamSam>: kiedy jesteśmy,a kiedy nas już niema, i każdej innej istoty
[21:19] <SamSam>: czy zgadzacie się z teorią Darwina ??
[21:19] <ripsat>: a czy Darwin ma rację?

[21:19] <Piramidox>: wystarczy minutę tu nie być i już się nie wie, czy rozmowie przyświeca jakaś myśl
[21:19] <Zuza>: bez sensu te teorie,jeden się będzie zgadzał z Kartezjuszem,inny z Darwinem, inny z kimś jeszcze...
[21:19] <SamSam>: ja myślę, że Darwin miał rację
[21:20] <SamSam>: teoria małych kroków itd.
[21:20] <SamSam>: ale kto dał ten zaczątek ?
[21:20] <SamSam>: Bóg, tak właśnie myślę
[21:20] <SamSam>: pomyślcie, jeśli teoria Darwina jest prawdziwa
[21:20] <SamSam>: to dlaczego my ze swoją ograniczonością
[21:21] <SamSam>: nie jesteśmy w stanie stworzyć prostej komórki
[21:21] <SamSam>: być może zupełnie na innych zasadach
[21:21] <Didymos>: własnie Sam. "jeśli"
[21:21] <KaJa>: SamSam – prosta, komórkę to wyhodujesz przecież
[21:21] <Zuza>: wszystko jest „jeśli”
[21:21] <Awa>: ?
[21:23] <ataner155>: Didi-dostałeś jakąś walentynkę?
[21:24] <iwa1>: ataner, uczysz się jeździć samochodem?
[21:24] <ripsat>: ataner, czemu Ty zarywasz do wszystkich ksiezy?A ci ,do których nie zarywasz, zarywają do Ciebie;>?:P:))
[21:24] <ataner155>: uczyłam...3 lata temu-nie zdałam i dałam spokój-teraz sprobuję jeszcze raz-tam prawko mi się przyda
[21:25] <ataner155>: nie do wszystkich-tylko do jednego
[21:25] <Zuza>: i od nowa cały kurs robisz?
[21:25] <iwa1>: tylko tam chyba z innej strony, ataner
[21:25] <paczka_dropsow>: ripek zazdrość przez ciebie przemawia?
[21:25] <paczka_dropsow>: :D
[21:25] <ataner155>: a co? o walentynkę nie można zapytać?
[21:25] <KaJa>: ripsat – uważam, że to wina księży, skoro dają się "zarywać"
[21:25] <ripsat>: paczka, tak, bo ja mam jedną od siebie
[21:25] <Zuza>: wina księży...
[21:25] <ripsat>: KaJa szczerze,to co Ty uważasz...
[21:26] <iwa1>: ataner ,to nielepiej zdawać na Wyspach?
[21:26] <Zuza>: KaJa, te Twoje teorie zawsze jakoś na odwrót:p
[21:26] <Didymos>: Nie dostałem. I dobrze, bo nie lubię tych na siłę świętowanych okazji
[21:26] <ripsat>: paczka chcesz dropsa;>?
[21:26] <ataner155>: KaJa-nie dają...i żaden do mnie nie zarywa-ja przyciągam przegranych-czyli cudzych mężów
[21:26] <ataner155>: a gdybys dostał? to co? do śmietnika...czy jednak miło, że ktoś Cię lubi?
[21:26] <paczka_dropsow>: rip eee nieeeee
[21:26] <KaJa>: Acha.Przyciagasz? Hm
[21:26] <ataner155>: czy to obciach, jak ksiądz dostaje walentynkę?
[21:26] <ripsat>: a dropsem;]
[21:27] <Didymos>: Obojętne mi to zupełnie
[21:27] <zaz>: Ja lubię Walentynki, nie są na siłę.Miło obdarować kogoś i być obdarowanym:)
[21:27] <ripsat>: zaz obdaruj mnie.......
[21:27] <KaJa>: Z tym "przyciąganiem", to jest tak,że zauważają zapewne w Tobie człowieka.I tyle.Nic ponad to.Nie myśl, że coś więcej
[21:27] <zaz>: ripsat:))
[21:27] <ataner155>: iwa1-żeby tam zdawać,to trzeba chyba język znać-ja nie znam
[21:27] <ataner155>: ja nie wiem, po co tam jadę
[21:27] <ripsat>: zaz, oczywiscie mamona:P
[21:28] <ripsat>: ataner będziesz dzieci i męża ..zabawiać
[21:28] <ataner155>: 'KaJa ---daruj sobie
[21:28] <Zuza>: bardzo tu dziś tematycznie:p
[21:28] <zaz>: mamona?To nie jest w stanie mnie uszczęśliwić:)
[21:28] <ataner155>: kto w kobiecie widzi czlowieka?????
[21:28] <ripsat>: Nikt
[21:28] <KaJa>: Okey.Daruję sobie.Piszę prawdę, ale wy wolicie oszukiwanie siebie
[21:28] <zaz>: ata, co Ty dziś tak pesymistycznie?
[21:29] <ripsat>: zaz, a mi może dopomóc,zatem?
[21:29] <KaJa>: ataner, ja hahaha
[21:29] <ripsat>: machniom?
[21:29] <KaJa>: a wkocie widzę kota, a w piesku pieska, itd.itp
[21:29] <ataner155>: kaja...ale ja sobie nic nie zmyślam...bo jeśli facet mowi, że chce seksu-to chyba tego chce?
[21:29] <monman>: poszukuję matematyka
[21:30] <zaz>: ata, obcy facet?
[21:30] <KaJa>: Nie wiem,kurcze mnie facet nigdy nie powiedział, że chce seksu, hahaha.Jakaś ograbiona jestem z "uczuć" facetów :)
[21:30] <Zuza>: Mam pytanie-
[21:31] <Zuza>: dlaczego właśnie na Piotrze Jezus zbudowal Kościół?
[21:31] <zaz>: więc się też zastanawiam, dlaczego jakiś obcy facet ma ,,odwagę,, składać taką propozycję...
[21:31] <ataner155>: nie masz czego żałować
[21:31] <ataner155>: ja chce przyjaciela? kumpla?...a nie kochanka...do tego mąż jest, oki
[21:31] <KaJa>: Ustanowił Piotra jako podwalinę.Może najbardziej silny był?
[21:31] <ataner155>: widocznie-mam nie mieć
[21:31] <ripsat>: ataner, ale mąż jest od tego, by być przyjacielem
[21:32] <ataner155>: Didi-jest jakiś temat?
[21:32] <ripsat>: Zuza pierowtnym fundamentem Kościoła miała być Maria Magdalena
[21:32] <Awa>: facet nigdy nie będzie przyjacielem kobiety
[21:32] <Awa>: to ułuda
[21:32] <ripsat>: będzie
[21:32] <Zuza>: Maria Magdalena?
[21:32] <Didymos>: Zuza, na to pytanie nie ma chyba odpowiedzi. Wybór, to tajemnica Boga
[21:33] <Zuza>: no, chyba ci, co interpretują PŚ mają jakąś odpowiedź na to?
[21:33] <ataner155>: Awa-to jest możliwe
[21:33] <Didymos>: Nie mają Zuza
[21:34] <KaJa>: Tak myslisz Awa? Ja myslę, że płeć w przyjaźni nie ma znaczenia.W przyjaźni nie myslisz o płci
[21:34] <ataner155>: ale pewnie, że jest to zawsze ktoś-kto w jakiś sposób działa mocniej, niż ktoś inny
[21:34] <ripsat>: Zuza, miała być Maria Magdalena, ale ucznowie ją związali i kazali milczeć. później była szlachetna Inkwizycja......
[21:34] <Awa>: zdrowy facet zawsze kiedyś przekroczy granice
[21:34] <ripsat>: Awa..wiem,ściemniam:P
[21:34] <Awa>: a jak soię pokłóci ze swoją ,kiedy wypije?
[21:34] <_35_>: eeee..Awa..chyba to nie tak
[21:34] <Zuza>: to bez sensu, mogł nikogo nie ustanawiać, skoro nie wiadomo dlaczego, to niewiadomo co mial na celu
[21:34] <Awa>: albo z nudów
[21:34] <ripsat>: Awa,w przyjaźniach między kobietami 22 letnimi a księżmi też tak jest;>?
[21:34] <Didymos>: Zuza. wiadomo co miał na celu. Kościół, jako droga do zbawienia
[21:34] <Awa>: ripsat, na księżach się nie znam:P
[21:35] <KaJa>: Zuza - porządek musi być.Tu na wzór Nieba
[21:35] <ataner155>: dlatego ten ksiądz?...on raczej nie przekroczyłby granicy...nie powinien...więc dlaczego nie?
[21:35] <ripsat>: Awa, no weź wysnuj teorię;p
[21:35] <Zuza>: ale, jśsli ustanowił Piotra, to wybrał go, bo posiadał jakąś ważną cechę, która potem powinna się odzwierciedlać w Kościele
[21:35] <ripsat>: Zuza, był duży
[21:35] <KaJa>: Didymos - sam Kościół to zbyt mało
[21:35] <ripsat>: tu i owdzie
[21:36] <KaJa>: Biegają solidnie do kościółka i czasami niewiele z tego wynika
[21:36] <ripsat>: KaJa kto?
[21:36] <Didymos>: Zuza, pewnie miał. Wiemy, że był dość porywczy i stanowczy, ale też (początkowo przynajmniej) zapalczywy w sensie słomianego ognia
[21:36] <KaJa>: Plecy sobie robią w razie czego - czasami.Kościół miłosierny wybroni
[21:37] <ripsat>: ataner??
[21:37] <Didymos>: ale widać się nadawał, skoro został wybrany
[21:37] <ataner155>: co ripsat?
[21:37] <Zuza>: wszystko musi miec jakiś sens
[21:37] <KaJa>: No człowiek.Czasami człowiek tylko po to "udziela" niby się.Trzeba zobaczyć go w akcji na zewnatrz, gdy Kościółka nie ma,wtedy widzisz człowieka
[21:37] <Zuza>: i cel
[21:37] <Didymos>: No i ma, a to że my go akurat nie znamy, nie oznacza że go nie ma
[21:38] <zaz>: To i my się do różnych zadań nadajemy, mimo naszych ułomności:)
[21:38] <ripsat>: Uwazasz, że przyjaźń księdza z kobietą ma sens?
[21:38] <ataner155>: większą...niż z normalnym facetem
[21:38] <ripsat>: tzn.?
[21:39] <KaJa>: Uważam, że w przyjaźni nie ma żadnego znaczenia .Że ksiądz i kobieta.
[21:39] <ataner155>: jest szansa,,,że sprawa seksu przejdzie niezauważona...i można pogadać o tym, co naprawdę interesuje
[21:39] <ataner155>: mnie interesuje religia, wiara
[21:39] <ataner155>: i odpowiedzi na pytania
[21:39] <ripsat>: i sex..:P
[21:39] <ataner155>: normalny ktoś obok-nie zna odpowiedzi
[21:39] <ripsat>: Awa, wg Twojej teorii nie da się.
[21:39] <ripsat>: zawsze jest przekroczona granica
[21:40] <ataner155>: ripsat----sex jest przereklamowany
[21:40] <ripsat>: a Ty Didymos, jakie masz zdanie na ten temat;>?
[21:40] <ripsat>: ataner, ale wciąż się sprzedaje
[21:40] <KaJa>: A mnie najbardziej interesuje nie kiedy,ale JAK? Bedzie wygladało to Oczyszczenie,przebaczenie Ten koniec tego świata
[21:40] <Zuza>: KaJa, to też tajemnica;p
[21:40] <ataner155>: tak-ale kupują go ci, co go nie znają...lub nie umieją dobrze korzystać
[21:41] <ripsat>: Nie zawsze ataner
[21:41] <monman>: do konca świata to jeszcze daleko, bo Słońce młode
[21:41] <ataner155>: ale ja, tak
[21:41] <KaJa>: Tak.Niemniej interesuje mnie.Bo cząstka, którą doznałam była straszna
[21:41] <ataner155>: dla mnie seks---to nie zdobywanie kolejnych numerków .aby więcej
[21:41] <monman>: zanim sie wypali i będzie nowy świat, to daleka droga
[21:42] <KaJa>: Jeżeli tak to będzie wygladało,ZOBACZYCIE.Będzie dla każdego trudno.
[21:42] <Zuza>: ja też nieraz miałam, jak myślalłam- koniec świata
[21:42] <zaz>: o czym Ty KaJa piszesz?
[21:42] <KaJa>: A to przecież cząstka była,bo żyję
[21:42] <megi>: Można poczytać "Historie wielkich duchowych przyjaźni"wyd. Bratni zew
[21:42] <KaJa>: tu

[21:42] <KaJa>: nadal
[21:42] <KaJa>: i cieszę się z tego.Mimo wszystko
[21:43] <Zuza>: jak zachciec coś, czego się nie chce?
[21:43] <ripsat>: megi, czytanie, to upiększanie
[21:43] <ataner155>: trudne Zuza-bardzo trudne
[21:43] <Zuza>: nie,już wiem co powiecie,modlić się:p
[21:43] <KaJa>: Bez sensu pytanie, Zuza
[21:43] <ripsat>: mało która książka ukazuje umiar,równowagę
[21:43] <zaz>: Zuza, znaleźć motywacje:)
[21:43] <ataner155>: bo zrozumieć a tak poczuć...to dwie inne sprawy
[21:43] <Zuza>: o zaz,bardzo trafne:)
[21:44] <KaJa>: zaz - ale przecież nie chce.
[21:44] <megi>: książka nieważna , ważne, że to się zadziało;)
[21:44] <KaJa>: A skoro nie chce - reszta będzie tylko atrapą.I PO CO?
[21:44] <Zuza>: KaJa jak się chce chcieć zechcieć
[21:44] <zaz>: KaJa, można i wtedy znaleźć powody, i ja to znam z autopsji:)
[21:45] <KaJa>: To będzie na chwilkę.Na taką minutkę.Bez sensu
[21:46] <zaz>: oj, Zuzka:))
[21:46] <ataner155>: Zuza-jak sie chce-to się znajdzie
[21:46] <KaJa>: Zuza - trzeba być odpowiedzialnym
[21:46] <KaJa>: Za atrapy zapłacisz
[21:46] <KaJa>: Swoją duszą
[21:46] <ataner155>: bzdury mówię---ja chcę i niepotrafię-nie słuchać mnie
[21:47] <megi>: Zuza jest takie powiedzenie- mus starszy od niechcieja
[21:49] <KaJa>: Dlaczego Didymos na żółto?
[21:49] <Battousai>: lubi ten kolor? :D
[21:49] <ataner155>: bo żółtodziób życiowy
[21:50] <KaJa>: i opik też.Didymos to ktoś ważny?
[21:50] <ataner155>: nooo-ale który ważniejszy?
[21:51] <ataner155>: opik czy Didi?
[21:51] <KaJa>: Aaa tam.Dla mnie to nieważne.
[21:51] <ataner155>: to nie pytaj
[21:51] <ataner155>: Didi, to Didi
[21:51] <KaJa>: nie pytałam, który ważniejszy.Pytałam dlaczego na żółto Didymos
[21:51] <ataner155>: i się świeci-jak wrzód na...tzn sumieniu
[21:52] <ataner155>: bo to ksiądz
[21:52] <KaJa>: Aaaa. No to rozumiem :DDD
[21:53] <Battousai>: a to nie wiedziałaś?
[21:53] <KaJa>: A ja tam coś mu plotłam .Już nawet nie wiem co.Ciekawe czy wyszłam na głupka, czy na ciut mądrzejszą ?
[21:53] <ataner155>: zapytaj
[21:53] <KaJa>: Niee.Nie mam odwagi. Ja jestem nieśmiała :)
[21:53] <ataner155>: a teraz co? urósł nagle w Twoich oczach, bo ksiądz?
[21:54] <ataner155>: ahh-ta magia sutanny
[21:54] <Zuza>: zapytaj i zdaj relację
[21:55] <KaJa>: Nie ataner.Dlaczego miał uróść?
[21:56] <KaJa>: Aa tam.Ja z reguły na duszę patrzę.Wnikam w głąb i tak patrzę na człowieka
[21:57] <ataner155>: nie wiem Kaja-ja do duszy nie docieram(u księży) nie dają się tak blisko podejść
[21:58] <KaJa>: ataner ,dają dają ,choć o tym nie wiedzą.Myslą, że nie widać, a widać :)
[21:58] <ataner155>: tu Didiego można poznać..i tu i na blogu
[21:59] <Zuza>: coscie sie tak Didiego czepili
[21:59] <Zuza>: jak te rzepy
[21:59] <ripsat>: Zuza, bo o nieobecnych nie można, bo regulamin zabrania
[21:59] <ataner155>: człowieka trzeba i widzieć, i słuchać..i zobaczyć, jak on Cię słucha
[21:59] <ripsat>: a on jest
[21:59] <Zuza>: przciez Did jest
[21:59] <ataner155>: czemu?
[21:59] <KaJa>: ataner to prawda.Widzieć i posłuchać
[21:59] <Zuza>: i ataner oceniać,przecież koniecznie
[21:59] <Didymos>: Zuza, widocznie jak człowiek sam ze sobą nie umie sobie radzić, to się chętnie zajmuje "poprawianiem" i "naprawianiem" innych:)
[22:00] <ripsat>: ataner, ale Awa ma adres bloga biskupa!
[22:00] <Zuza>: no Did racja
[22:00] <Zuza>: tylko co gorsze ten myśli,że z sobą to już w 100% sobie radzi
[22:00] <KaJa>: Nieprawda Didymos.
[22:01] <Zuza>: prawda KaJa
[22:01] <ripsat>: Didymos ,no to powiedz nam, jacy to my jesteśmy..
[22:01] <KaJa>: Chociaż częściowo masz rację, ale mówisz o" krzykaczach" Oni tak marketingu swego się nauczyli
[22:01] <Zuza>: raczej nie bardzo
[22:02] <Zuza>: więc też nie lubię niektórych rzeczy
[22:02] <ataner155>: twoje prawo-nie ma takiego, co lubi wszystko
[22:02] <ataner155>: ale to, czego Ty nie lubisz nie znaczy,że jest złe
[22:03] <ataner155>: Didi-naprawiam Cię?
[22:04] <ataner155>: Did-czemu nie piszesz bloga?
[22:05] <Didymos>: Bo nie da się powiedzieć wszystkiego, co bym chciał. Wydawało mi się, że umiem mówić o tym, a jednak to się nie da, bo za bardzo to intymne
[22:05] <ataner155>: Didi-mówisz, że zbyt intymne-powiedz mi...potrzebujesz czasem mieć kogoś oprócz Pana Boga-z kim naprawdę mógłbyś szczerze pogadać?
[22:06] <KaJa>: Tak Didymos - czasami są sprawy tak głebokie ,że nie da się o tym luźno rozmawiać
[22:06] <ataner155>: czy księża nie mają takich przyjaźni?
[22:07] <Battousai>: ataner, ale "ktoś z kim by chciał szczerze pogadać" to nie blog :-)