Nowy rok czatowy

Redakcja Wiara.pl

publikacja 01.09.2010 14:37

Widzicie ten pociąg i załadowany plecak? Tak tak, to wakacje nieuchronnie odjeżdżają w przeszłość. Rozpoczyna się nowy rok czatowy :P

Nowy rok czatowy Henryk Przondziono Agencja GN Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. No, czasem jeszcze lepiej na czacie ;)

Czatowy remont już dawno zakończony. Wprawdzie co jakiś czas ktoś odkrywa, że w nowych porządkach czegoś nie może znaleźć, ale ogólnie rzecz biorąc wszyscy powoli coraz lepiej się odnajdują. A będzie coraz lepiej.

Wraz z końcem wakacji powracają tematyki. Trudno powiedzieć, na ile w tym roku będą systematyczne, bo księży na czacie jakoś  nie przybywa. A wszystko to z waszej winy. Bo czyjej by innej? ;-) Chyba trzeba podjąć jakąś modlitewną krucjatę o wysyp chętnych do prowadzenia rozmów. By – jak to sformułowano w modlitwie przed katechezą – nie zabrakło ani ochoty, ani zdolności.

Planowane są też oczywiście czaty z zaproszonymi gośćmi. Mamy przede wszystkim nadzieję, że w tym roku znajdą na spotkanie z nami czas ci, którzy już dawno temu to obiecali. Ale jakoś nie mogli się ostatecznie zdecydować. Nie dziwcie się. Taki czat dla nie znających się na sprawie to prawdziwa wieża Babel ;-).

Jak każda szanujący się rozmównica nasz czat czynny jest 24 godziny na dobę. I to ostatecznie od Was, Drodzy Czatusie, Czatownice i Czatownicy zależy jego kształt. Więc... dobrych, mądrych i miłych rozmów.

Redakcja Wiara.pl