publikacja 01.12.2010 21:04
Adwent jest czasem szczególnego otwierania się na Boga, Który Był, Który Jest i Który przychodzi...
[21:00] <ksiadz_na_czacie11>: No to czas nadszedł. Zaczynamy... Może najpierw od przypomnienia sobie: czym jest Adwent?
[21:01] <langusta>: radosnym czuwaniem
[21:01] <~ElaG>: czas oczekiwania na narodziny Jezusa
[21:01] <karolina1x>: Adwent oczekiwaniem
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: no ale ja raczej chciałem zacząć ogólnie, a nie od razu od treści...
[21:01] <Arek71>: wyciszeniem
[21:01] <langusta>: okresem roku liturgicznego
[ [21:02] <karolina1x>: jak ogólnie? my przecież bardzo ogólnie
[21:02] <langusta>: początkiem roku kościelnego
[21:02] <~ElaG>: rokiem liturgicznym
[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: no, ale może to oczywiste, że to okres liturgiczny, w którym mamy się przygotować na przyjście Pana Jezusa
[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: Ela. okresem, nie rokiem. Rok trwa rok cały
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: a ile trwa Adwent?
[21:03] <langusta>: 4 tygodnie
[21:03] <~ElaG>: 4 tygodnie
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: no nie zawsze wychodzi cztery tygodnie, ale na pewno zawsze mieści cztery niedziele
[21:03] <~ElaG>: no to 4 niedziele :)
[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: czasem bywa, że czwarta niedziela jest już wigilią Bożego Narodzenia
[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: a jeszcze... czy wiecie kiedy został wprowadzony Adwent do Liturgii?
[21:05] <basia91>: pewnie zaraz się dowiemy
[21:05] <Ka_>: Ja nie wiem
[21:05] <Majster1992>: też nie wiem...
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: najważniejsze może nie, ale sądzę, że wiedzieć warto. tak w pełni to uporządkował go liturgicznie Papież Grzegorz Wielki (VI wiek)
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: wcześniej istniał w niektórych krajach tylko i to jako okres ściśle pokutny
[21:07] <~ElaG>: u nas też jakoś jeszcze nie dawno był jako postny
[21:07] <Ka_>: a okres ściśle pokutny czym się charakteryzował?
[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: ale dobra. dalej: jakie znaki adwentowe nam towarzyszą w tym czasie?
[21:07] <~ElaG>: 4 świece
[21:07] <~ElaG>: roraty
[21:07] <coolturalny>: kolor fioletowy
[21:07] <Arek71>: kolor fioletowy
[21:08] <Pustaczek>: pieśni adwentowe
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. A dlaczego kolor fioletowy szat liturgicznych jest?
[21:08] <Hagar>: ornat biały lub błękitny
[21:08] <Ka_>: przebaczanie
[21:08] <langusta>: ba...bywa nawet róż
[21:08] <coolturalny>: na znak pokuty
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: różowy ornat tylko w trzecia niedzielę Adwentu się używa
[21:08] <karolina1x>: pokutny
[21:09] <Ka_>: fiolet na znak pokuty? To już wiem dlaczego nie lubię fioletu :)
[21:09] <ksiadz_na_czacie11>: a jednak. Czyli jakiś znak, że jest to okres nie taki zabawowy jednak jest.
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: owszem, nie taki jak Wielki Post, ale... zaraz do tego dojdziemy
[21:10] <langusta>: ks. przepisy nie zakazują zabaw, wszak to czas radosnego oczekiwania, ale... czuwanie zakłada skupienie
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: dobra. A jakie jeszcze charakterystyczne dla Adwentu są znaki?
[21:10] <Hagar>: świeca roratna
[21:10] <_Piramidox_>: czuwanie oznacza nie spanie, niekoniecznie skupienie
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: a co nam przypomina ta świeca?
[21:11] <langusta>: msze św. roratnie
[21:11] <Hagar>: Maryję
[21:11] <langusta>: Maryję
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: a czemu Maryja jest taką ... sztandarową postacią Adwentu?
[21:11] <~ElaG>: najczęściej z białą wstążką
[21:11] <langusta>: a kto daje nam Jezusa?
[21:11] <~ElaG>: bo to z Nią czekamy:)
[21:12] <langusta>: kto uczy Jezusa? Kto do Niego podprowadza?
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: najpierw to Ona czekała. Jest więc wzorem oczekiwania na Boga
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: czekała jako Żydówka, czekała na narodzenie się Syna Bożego, a teraz czeka z Kościołem na Ostateczne Przyjście
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: (jako Żydówka czekała z całym swoim narodem na Mesjasza)
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: a jakie jeszcze są w Adwencie przypominane postacie?
[21:14] <~ElaG>: ale wiedziała że została wybrana na Jego Matkę
[21:14] <Hagar>: Izajasz
[21:14] <coolturalny>: św. Józef
[21:14] <langusta>: postacie ST, poprzez które Bóg zapowiada przyjście Mesjasza
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. Prorok Izajasz. Pierwszy z Wielkich Proroków ST, który zapowiadał przyjście Mesjasza
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: tak na marginesie: warto sobie czytać księgę Izajasza w Adwencie....
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: a kto jeszcze?
[21:16] <~ElaG>: Zachariasz??
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: św. Jan Chrzciciel się pojawia bliżej końca Adwentu
[21:16] <langusta>: z NT Jan Chrzciciel
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: a dlaczego właśnie tych dwóch?
[21:17] <Ka_>: Bo oboje zapowiadali nadejście
[21:17] <langusta>: poprzedza, zapowiada
[21:17] <Hagar>: kantyk Zachariasza ...
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: Izajasz to tęsknota za Bogiem Zbawiającym, to nadzieja....
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: a Jan Chrzciciel bezpośrednio wskazuje na Mesjasza - Jezusa Chrystusa
[21:18] <Hagar>: Izajasz - 3 cześć szczególnie piękny
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: a czego nas uczą te trzy adwentowe postacie? Maryja... czego uczy nas Maryja?
[21:19] <Ka_>: mnie pokory
[21:19] <Hagar>: zaufania
[21:19] <coolturalny>: czekania
[21:19] <langusta>: oczekiwania, mówienia - tak, przyjęcia Boga
[21:19] <coolturalny>: posłuszeństwa
[21:19] <~ElaG>: wiary w Słowa Boga dla którego nie ma nic niemożliwego
[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: o. ważna sprawa: posłuszeństwo, poddanie się Bogu całkowite
[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: a Izajasz? czego się możemy nauczyć od Izajasza?
[21:20] <Ka_>: ufności?
[21:21] <coolturalny>: nadziei
[21:21] <Ka_>: cierpliwości?
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: no dokładnie tak
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: nadziei, która jest w gruncie rzeczy ufną cierpliwością
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: a Jan Chrzciciel, czego nas może nauczyć?
[21:21] <Ka_>: odwagi
[21:22] <Hagar>: "by ON wzrastał, a ja się umniejszał"
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: tak. Bezkompromisowego bycia świadkiem wskazującym na Boga
[21:22] <coolturalny>: ufności
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: no dobrze. A jak to wszystko realizować w praktyce? jak np. stawać się posłusznym bardziej Bogu?
[21:23] <Ka_>: trzeba nauczyć się wsłuchiwania
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: a jak się wsłuchiwać?
[21:24] <Hagar>: zamilczeć
[21:24] <~ElaG>: pozwalać Bogu więcej działać
[21:24] <Ka_>: pilnie słuchając Słowa Bożego i ludzi.
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: a konkretnie? o, Hagar już wskazała: więcej milczenia. Adwent to powinien być jednak czas kiedy więcej czasu spędzamy w ciszy
[21:24] <~ElaG>: ludzi to niekoniecznie i nie zawsze ale Boga zawsze
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: a zatem: może mniej telewizora? może mniej muzyki? mniej rozrywek?
[21:25] <Ka_>: Ja lubię słuchać co człowiek ma do powiedzenia. Po prostu lubię
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: znaleźć czas by się wyciszyć...
[21:25] <karolina1x>: mniej czata
[21:26] <~ElaG>: mniej neta :)
[21:26] <Ka_>: A więcej Izajasza i słowa Boga :)
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: a co jeszcze trzeba by pójść krok dalej niż tylko samo wyciszenie?
[21:27] <Ka_>: rozmyślanie nad skierowanym do nas słowem
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: przede wszystkim, to wydaje mi się że w ogóle modlitwa. więcej czasu na modlitwę - przebywanie z Bogiem
[21:27] <Ka_>: próba odczytu co też Bóg przez Słowo chce nam przekazać
[21:27] <Hagar>: wpatrywać się w Niego, adoracja
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: może znaleźć czas by pójść na Roraty.... właśnie, na adorację Najświętszego Sakramentu....
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: Adwent to chyba też dobry czas by więcej zacząć czytać Słowo Boże
[21:29] <Hagar>: do tego trzeba dorosnąć
[21:29] <spamer>: co z ascezą??
[21:30] <langusta>: dorastać nie dorosnąć
[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: sądzę, że trzeba zacząć po prostu. nie czekać na lepsze zrozumienie, lepsze czasy... zacząć
[21:30] <~ElaG>: albo też na rozpoczęcie życia duchowego na nowo pozamykanie starych drzwi
[21:30] <Ka_>: asceza konieczna?
[21:30] <Hagar>: dorosnąć
[21:30] <Ka_>: Co z tą ascezą? Co Kościół na ten temat?
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: ale dalej idźmy. Mówiliśmy o ufnej cierpliwości w nadziei, tej izajaszowej. Jak tu zadziałać by do tego dorastać?
[21:31] <Ka_>: nie wiem
[21:32] <coolturalny>: trzymać się Boga
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: asceza jest wskazana zawsze. Jest to środek, który nam pomaga do otwierania się bardziej na Boga. Skoro Adwent ma nam w tym pomóc, to jak najbardziej jest wskazana asceza.
[21:32] <Ka_>: wszelakie zadziałania wydają mi się za małe
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: a tak na przykład popatrzeć sobie na swoje różne udręki i spróbować je przykładać do Bożej miary...
[21:33] <spamer>: w sumie koniecznie to trzeba tylko...umrzeć;)
[21:33] <Ka_>: Ja myślę że wszystko tzn. i asceza wg. serca
[21:33] <Hagar>: Bóg odpowiada na pragnienie człowieka, proporcjonalnie
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: a właśnie. pragnienia... można w Adwencie się przyjrzeć też swoim pragnieniom...
[21:34] <karolina1x>: ks. a jak można zadziałać? w sklepie na półce cierpliwość nie leży wiec chyba trzeba nam się jej uczyć i prosić w modlitwie o nią
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: czy ja pragnę Boga? czy jest On dla mnie Kimś Najważniejszym? we wszystkim...?
[21:35] <ksiadz_na_czacie11>: modlić się przede wszystkim, ale i coś można próbować by się bardziej otworzyć na dar nadziei
[21:35] <Hagar>: jak pęknięty dzban - na ile się otworzysz - na tyle dostaniesz
[21:35] <karolina1x>: no oczywiste, modlitwa bez naszych wysiłków niewiele da
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: a świadectwo wiary.... takie jak u Jana Chrzciciela... czy jestem świadkiem wiary? takim bezkompromisowym?
[21:37] <Ka_>: Ja jestem świadkiem Boga
[21:37] <Hagar>: świadek wiary to codzienność w małych rzeczach
[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: zazwyczaj jak człowiek uważa że w czymś jest wystarczająco dobry, to początek jego klęski
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: zawsze można być jeszcze lepszym niż się jest
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: od wierności w małych rzeczach się zaczyna
[21:39] <~ElaG>: i tak chyba najlepiej jak się zaczyna od małych
[21:39] <Hagar>: a i tak to co niektórym przeszkadza
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: no jak widać, sporo się nam tego na Adwent uzbierało. Może więc jednak zamiast patrzeć tylko na przepisy, które wprawdzie zabaw nie zabraniają w tym czasie, to jednak warto by odłożyć na bok wszelkie formy zabawy?
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: odpowiedzi nie oczekuję
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: raczej ku zastanowieniu się
[21:42] <spamer>: zatrzymaj się przez chwile i pomyśl po co żyjesz[nutki]
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: a wracając do ascezy... w Adwencie byłaby może bardziej wskazana w swoich pozytywnych formach. tzn. właśnie modlitwa, czytanie Słowa Bożego.... oczywiście można też z czegoś rezygnować, ale zawsze tylko po to żeby bardziej się otworzyć na Boga
[21:43] <~bez_szalu>: Adwent to 'rekolekcje' trwające 4 tygodnie?
[21:44] <karolina1x>: rekolekcje jak je zauważysz
[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: o. dobrze że przypominasz o rekolekcjach... to jednak też ważne by wziąć udział w swoich parafialnych
[21:44] <Hagar>: można z czegoś rezygnować i tak się nie otworzyć
[21:44] <coolturalny>: adwent to czas oczekiwania
[21:44] <~ElaG>: Księże czemu??
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: Ela. By usłyszeć Słowo Boże
[21:45] <Ka_>: a co to znaczy Maranatha?
[21:45] <langusta>: przyjdź Panie Jezu
[21:45] <Hagar>: Przyjdź Panie Jezu
[21:45] <~bez_szalu>: ja zawsze traktuję Adwent w dziwny sposób, bo jest to dla mnie czas niezwykły, oczekiwanie na coś niezwykłego,
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: okresy takie jak Adwent są właśnie po to by bardziej...
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: a do tego, konieczne nawrócenie! spowiedź
[21:47] <Hagar>: Ksiądz, przecież Chrystus już przyszedł 2000 lat temu, a teraz to tylko pamiątka Oczekiwania, to dlaczego zły tak szaleje w tym okresie?
[21:47] <Palolina>: spowiedź to chyba najpierw na sam początek Adwentu?
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: widocznie to faktycznie nie zwyczajny czas
[21:47] <Ka_>: Naprawdę wtedy większa aktywność zła?
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: no dobrze by było na początek... ale potem też
[21:47] <~ElaG>: bo przez ten czas sporo osób się nawraca a złemu to nie po nosie
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: Adwent nie jest właśnie tylko pamiątką oczekiwania tego sprzed 2000 lat.
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: Adwent ma trzy wymiary: historyczny (wspomnienie oczekiwania), liturgiczny (oczekiwanie na pamiątkę Narodzenia) i eschatologiczny (oczekiwanie na ostateczne przyjście Pana)
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: tyle tego czekania, że trudno aż wszystko objąć. Już kiedyś tu wspominałem (chyba), że dawniej w Polsce był zwyczaj iż w Adwencie, wszyscy od króla począwszy i za nim przedstawiciele wszystkich stanów, przyjmowali zapaloną świecę mówiąc:
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: "jestem gotów na sąd Boży" albo: "jestem gotów na przyjście Pana"
[21:51] <Ka_>: ładne
[21:52] <Hagar>: nawet na ulicznych pasach... "jestem gotów na sąd Boży"
[21:52] <~bez_szalu>: pierwszy tydzień nowego roku u Żydów to chyba święto sądu ostatecznego ;p
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: czas więc po temu by się przygotowywać szczególnie
[21:52] <Ka_>: No to ja powiem - jestem gotów na sąd Boży - Jestem gotowa
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: zatem: niech nam ten Adwent nie przecieka przez palce. niech będzie dla nas czasem szczególnego otwierania się na Boga. niech będzie wykorzystany....
[21:54] <langusta>: adwent = przyjście, a nie dojście
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: "adwent" znaczy dosłownie "przyjście"
[21:54] <karolina1x>: ks. czasem przecieka, bo wydaje nam się, że jeszcze tyle ich przed nami, że nie teraz to może za rok....
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: Karolina. no właśnie. A może być ostatni przecież :)
[21:55] <Hagar>: wiesz co Ksiądz?? Tak prawdziwie kto codziennie jest na Mszy św. - to codziennie ma i Adwent i Wieczernik i Golgotę
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: istnieje takie pojęcie jak "genius temporis", czyli szczególne znaczenie czasu. Gdyby Adwent nie był czymś szczególnym, nie zaistniałby w Tradycji Kościoła
[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: jest to czas SZCZEGÓLNEGO naszego otwierania się na Boga - Emmanuela, Który Był, Który Jest i Który przychodzi
[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: amen.
[21:58] <opik3>: Amen - dziękujemy Ks. 11