"Winy mojego Kościoła"

PAP/kab

publikacja 14.12.2010 09:24

74-letni dominikanin o. Ludwik Wiśniewski, legendarny duszpasterz akademicki w czasach PRL, napisał do nuncjusza abp. Celestina Migliore, że polski Episkopat jest rozbity, a połowa duchowieństwa jest zarażona ksenofobią, informuje "Gazeta Wyborcza".

"Winy mojego Kościoła" Roman Koszowki/Agencja GN Zakonnik proponuje "wielkie debaty", z nadzieją iż zaczną "przywracać prawdziwą 'twarz' Kościołowi"

Opisuje "gorszący podział w polskim Episkopacie". Popierane są "inicjatywy i dzieła formalnie katolickie, a w rzeczywistości pogańskie, bo jątrzące i dzielące społeczeństwo i Kościół". Część biskupów publikuje w "Naszym Dzienniku", w którym "roi się od oszczerstw". Niektórzy biskupi poparli "nieracjonalny protest" tzw. obrońców krzyża przed Pałacem Prezydenckim, przyczyniając się do rozbicia społeczeństwa. Połowa księży jest "zarażona ksenofobią i nacjonalizmem", a bardzo wielu kapłanów "zatraciło granice między ewangelią a polityką".

Zakonnik proponuje więc "wielkie debaty". Ma nadzieję, że zaczną "przywracać prawdziwą 'twarz' Kościołowi". Miałyby się tym zająć specjalne zespoły pod patronatem któregoś z liczących się biskupów. Chodzi m.in. o zespół "do sprawy wychowania i wykształcenia religijnego dzieci i młodzieży" czy oceniający działalność mediów o. Rydzyka.

List o. Wiśniewski wysłał do przedstawiciela Watykanu w Polsce we wrześniu. Jak podaje "Gazeta" nuncjusz na list odpowiedział, a treść listu uważa za cenną. List otrzymali również do wiadomości prymas abp Józek Kowalczyk, abp Józef Michalik, abp Józef Życiński, kard. Stanisław Dziwisz i kard. Kazimierz Nycz