publikacja 04.05.2011 16:00
W oparciu o encyklikę "Redemptor hominis" bł.Jana Pawła II. Przeczytaj nr. 7
[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
[21:02] <kratka>: na wieki wieków Amen
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: zapraszam do pochylenia się nad dalszą częścią encykliki bł. Jana Pawła II
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: czytał ktoś nr 7 i 8?
[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: hm czyli nikt nie czytał... no cóż. mimo wszystko spróbujemy
[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: będę wrzucał fragmenty, nad którymi chciałbym byśmy się zatrzymali i próbowali je odnieść do praktycznej strony naszego, chrześcijańskiego życia...
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: Jeden zwrot ducha, jeden kierunek umysłu, woli i serca: ad Christum Redemptorem hominis, ad Christum Redemptorem mundi. Ku Niemu kierujemy nasze spojrzenie, powtarzając wyznanie św. Piotra: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego”, bo tylko w Nim, Synu Bożym, jest nasze zbawienie (J 6, 68; por. Dz 4, 8 nn.).
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: to pierwszy fragment. co w nim Was zastanawia? jakie wezwanie się tam pojawia?
[21:07] <adria>: wezwanie dokąd pójdziemy po śmierci
[21:07] <~bernadka>: żebyśmy szli za Panem i jego słów słuchali
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: dobra. ale zaczyna się od pewnego słowa-klucza... jakiego?
[21:08] <kratka>: że całym swym czyli moim jestestwem mam iść za Chrystusem
[21:08] <kratka>: sercem umysłem i wolą
[21:09] <ksiadz_na_czacie11>: zanim to, wcześniej jest wezwanie do... "jednego"
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: wyraźnie tam Papież wzywa nas do zjednoczenia umysłów, woli i serc
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: chodzi o to, by wspólnie, w jedności, kierować się do Chrystusa
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: ale... co by trzeba, żeby ten zwrot był właśnie jeden?
[21:12] <kratka>: muszę poznać rozumem Słowo Boże ukochać sercem i czynić wolą Jego przesłanie
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: jeden z palących problemów współczesnego chrześcijaństwa, to jest brak spójności w "widzeniu" Chrystusa, a więc także Boga
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: często, zbyt często obraz Boga budujemy sobie nie na rzeczywistym Jego Objawieniu, a na własnych koncepcjach
[21:14] <Palolina>: albo na tym jak my sami rozumiemy Jego Objawienie - czasem rozumiemy błędnie
[21:14] <adria>: tak tylko sami jesteśmy nikim żeby to zrozumieć
[21:14] <adria>: każdy inaczej może zinterpretować Słowo Boże...
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: jak to jest z tym poznawaniem Objawienia u nas? ja nie pytam czy w ogóle czytamy Pismo Święte (choć i z tym kiepsko bywa), ale o to czy rzeczywiście szukamy tam Obrazu Boga...
[21:17] <ustronie>: ale czy to jest błędne... że każdy ma Jego inny obraz?
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: jeden z Ojców Kościoła powiedział : "nieznajomość Ewangelii jest nieznajomością Chrystusa". a wielu chrześcijan dziś nie zna... czy można wierzyć nie poznając treści Objawienia?
[21:17] <kratka>: no poprzez same Słowa Jezusa, poprzez świadectwa apostołów, jawi mi się Obraz Boga
[21:18] <motylekcf>: Za czasów Jezusa, jeśli nie znało się historii człowieka, z jakiej rodziny pochodzi itp. to uważało się że człowieka nie zna się. Gdy kochamy kogoś to wszystko o niej chcielibyśmy wiedzieć, a o Jezusie nie chcemy za wiele dowiedzieć się
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: Ustronie. czym innym jest osobiste doświadczenie wiary, a czym innym objawiony Obraz Boga
[21:18] <kratka>: poznanie treści Objawienia jest wg mnie konieczne dla wiary
[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: dopiero w oparciu o poznawane Objawienie można się jednoczyć by zestalać myśli, wolę i serca na Chrystusie
[21:19] <kratka>: ale czyjeś osobiste świadectwo może mi pomóc w wierze
[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: a jak to jest z tym naszym powtarzaniem słów Piotra: "Panie, do kogóż pójdziemy...". czy my czasem dziś nie łazimy gdzieś indziej szukając odpowiedzi na nasze sprawy?
[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: chrześcijanin powinien we wszystkim i ze wszystkim przychodzić do Jezusa. czyż nie? a przychodzimy do Niego z naszymi problemami, pytaniami, wątpliwościami...?
[21:22] <ustronie>: czasem świadomie uciekamy od jego woli.
[21:23] <motylekcf>: Jezus nas nie szuka, to my wciąż szukamy Jego
[21:23] <kratka>: ja muszę chcieć wrócić z tej niewłaściwej drogi
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: zobaczcie jak to jest... ile z naszych problemów próbujemy rozwiązywać sami? ile z pomocą jakiś doradców? a ile z tego powierzamy Jezusowi?
[21:24] <Ka_>: Co "doradca" to inaczej radzi :). Naprawdę
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: warto by w wieczornym rachunku sumienia się zastanowić nad sprawami dnia... ile z nich powierzyłem/-am Panu Jezusowi?
[21:25] <kratka>: czyli mam nikogo nie pytać tylko oddać problem Jezusowi
[21:25] <inwyn>: no ale nie chodzi o to aby się nie radzić, ale żeby raczej rozeznawać wolę Bożą
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: nie no nie popadajmy znów w skrajności. pytać, szukać mamy obowiązek wręcz. chodzi tylko o to, żeby to zawsze zaczynać od Jezusa
[21:26] <Ka_>: Nie. Możesz zapytać, ale rozstrzygnięcie pozostawić wspólnie Jezusowi. Jak coś ważne.
[21:26] <~lenka_>: skąd się ma pewność, że to, to jest właściwe rozwiązanie problemu?
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: warto sobie przyjąć taką kolejność: najpierw zwrot do Jezusa, a potem dopiero do innych ludzi, czy tez jakichś sposobów innych
[21:27] <Ka_>: I rozumu używać
[21:27] <kratka>: aha, samo zwrócenie się moje do Jezusa w modlitwie już mi daje pewne światło na sprawę.
[21:28] <motylekcf>: Zauważyłam że często do takiego stanu doprowadzam, że zapominam, że jeszcze jest Jezus. Mam znajomego Księdza, który właśnie zawsze gdy mam jakiegoś doła to mi w pierwszej kolejności przypomina że mam ufać Bogu, a jeśli to nie Ksiądz działa
[21:28] <kratka>: i ustrzega przed pochopnością w działaniu
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: poprzez wszystkie kierunki działalności [...] - stale musimy dążyć do Tego, który jest Głową (por. Ef 1, 10. 22; 4, 25; Kol 1, 18), do Tego, „przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy” (1 Kor 8, 6; por. Kol, 17), który równocześnie jest „drogą i prawdą” (J 14, 6) i „zmartwychwstaniem i życiem” (J 11, 25); do Tego, którego widząc, widzimy także i Ojca (por. J 14, 9), do Tego, którego odejście przez Krzyż, a potem Wniebowstąpienie było pożyteczne dla nas (por. J 16, 7), ażeby Pocieszyciel przyszedł do nas i stale przychodził: Duch Prawdy (por. J 16, 7. 13).
[21:28] <Ka_>: swojego dodam, bo na cudzym czasem można wprost do piekieł na wycieczkę pojechać
[21:28] <~bernadka>: czyli jak zwrócimy się do Jezusa na samym początku to on nas poprowadzi gdzie i do kogo mamy się udać
[21:28] <inwyn>: no czasem łatwo jest rozeznać, a czasem trudno, po to mamy przewodników
[21:28] <inwyn>: żeby pomagali
[21:29] <inwyn>: no ja myślę, że modlitwa do Ducha Świętego ma kluczowe znaczenie
[21:29] <Ka_>: tak bernardko ,albo podpowie ktoś mądrze
[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: Papież pisze w tych fragmentach o Kościele... zwraca więc uwagę, że Kościół odnajduje się w Chrystusie, a my Chrystusa odnajdujemy właśnie w Kościele (mowa była o autorytecie)
[21:30] <inwyn>: no to stąd ja myślę, że błogosławione jest posłuszeństwo Kościołowi
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: zwrócić warto uwagę na określenia jakie przywołuje Papież w encyklice. określenia opisujące i przypominające nam Kim dla nas powinien być Jezus...
[21:31] <Ka_>: byle przy okazji nie sprzeciw Bogu inwyn
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: ..."Głową"... "przez którego wszystko...".... "droga i prawda"....
[21:32] <inwyn>: ale jaki sprzeciw- jak się słucha Kościoła to jaki sprzeciw Bogu?
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: itd, itd... popatrzcie jak można i powinno się budować swoją wiarę na Jezusie
[21:33] <kratka>: po wieczornym oddaniu sprawy Jezusowi często mam rano inne, mądrzejsze spojrzenie na to
[21:33] <Palolina>: Budować na Jezusie będąc w zgodzie z Kościołem :)
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: jak często chrześcijanie zapominają, że to Jezus jest "Alfa i Omega, początek i koniec...". wszystkiego
[21:34] <kratka>: mam przeprowadzać wszystko co mam czynic, przeprowadzic przez Jezusa
[21:35] <Ka_>: Nie chcę mieszać ,chciałabym tylko przy pełnym szacunku do Boga i Kościoła ,rozum używać
[21:35] <kratka>: zapytać, jakby to ON uczynił
[21:35] <motylekcf>: Zapominamy ze jest Alfą i Omega, bo ludzie rozwiązanie chcieli by od razu
[21:35] <kratka>: co On by zrobił w tej sytuacji tak??
[21:35] <ksiadz_na_czacie11>: Kratka. z poprawką na inne warunki życia
[21:35] <kratka>: no tak
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: i dalej Papież napisał: W Nim są „wszystkie skarby mądrości i wiedzy” (Kol 2, 3), Kościół jest Jego Ciałem (por. Rz 12, 5...)
[21:37] <kratka>: ta skarbnica Mądrości jest w PŚ
[21:37] <ksiadz_na_czacie11>: "w Nim są wszystkie skarby mądrości i wiedzy"..
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: a my sądzimy, że uda się nam coś wymądrzyć poza Nim... :)
[21:38] <kratka>: i tam powinnam szukać odp. na mój problem
[21:38] <~lenka_>: nie sądzimy, przeciwnie, tylko czasem mamy wątpliwości.
[21:39] <Palolina>: to już nam demon obiecał : Będziecie jak Bóg... my dalej wierzymy, ze sami tacy będziemy, nadal wierzymy w siebie
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: wątpliwości... same w sobie wprawdzie są czymś oczywistym na drodze rozwoju wiary, ale wszystko zależy od tego co z nimi robimy
[21:39] <kratka>: tylko że czasem i z rozumieniem PŚ mam problem
[21:40] <kratka>: bo nie zawsze wiem, czy dosłownie mam to zrozumieć, czy to jest metafora
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: nie chodzi też o to by wszystko od razu rozumieć, wiedzieć. czasem trzeba uznać ograniczenie i zostawić Panu Bogu do rozstrzygnięcia
[21:40] <kratka>: no tak
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: jak się żyje Nim na serio, to przyjdzie czas gdy nam się odsłoni to, co zakryte do tej pory
[21:41] <motylekcf>: dokładnie
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: patrzmy co dalej Papież napisał: Kościół nie przestaje słuchać Jego słów, odczytuje je wciąż na nowo, każdy szczegół Jego życia odtwarza z największym pietyzmem.
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: tak sobie myślę, że myśmy powinni wciąż i wciąż i wciąż odczytywać Ewangelię
[21:41] <kratka>: czasem w zupełnie innej sytuacji dociera do mnie zrozumienie czegoś
[21:42] <kratka>: co było niejasne przedtem
[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: "każdy szczegół Jego życia odtwarzać z największym pietyzmem"
[21:42] <inwyn>: no Słowo jest żywe - czy nie jest dowodem tego, że kiedy medytuje się nawet wiele razy ten sam tekst za każdym razem Pan Jezus co innego nam odsłania
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: ...jak my rzadko sięgamy do przykładu życia Jezusa...
[21:43] <Palolina>: inwyn - myślę, ze to zależy od tego czym my akurat żyjemy
[21:43] <inwyn>: a ja myślę, że to zależy od Ducha Świętego
[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: a przecież wezwani jesteśmy żeby Go naśladować
[21:44] <kratka>: to były inne czasy i nie te warunki, ale przesłanie życia zupełnie takie same
[21:44] <inwyn>: naśladować, to nie znaczy być "takim samym", to znaczy wejść na tą samą drogę
[21:44] <kratka>: i właśnie to mnie zachwyca w Biblii
[21:44] <motylekcf>: Do tego wpatrzenia się w Jezusa jest potrzebna stała Komunia z Bogiem, m.in. Łaska Uświęcająca. Bez tej więzi zapominamy
[21:45] <kratka>: że Tam jest i moje życie
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: bardzo słusznie Motylek
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: to kolejna ważna wskazówka praktyczna dla nas. o ile chcemy rzeczywiście na serio żyć Obecnością Jezusa i z Niego czerpać jak ze Źródła, to trzeba koniecznie żyć Jego łaską
[21:46] <kratka>: mam pytać Jezusa zawsze o kierunek
[21:47] <inwyn>: no Księże- jeśli Jezus jest Źródłem, to nie można z niego czerpać, jeśli człowiek się nie pochyli, nie uklęknie, nie zanurzy się
[21:47] <motylekcf>: Trudno jest wierzyć, ale cierpliwi doczekają się :)
[21:48] <kratka>: gdy będę z Nim szła, nie zabłądzę
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: ludzie! chrześcijanie! słuchajcie: "nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników... nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci którzy się źle mają". słuchajcież słowa Jezusa
[21:48] <kratka>: i bezpiecznie, bo gdy upadnę to pomoże mi się podnieść
[21:49] <kratka>: myślę że nadzieja to nie bierne czekanie na coś upragnionego
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: a nawet jeżeli nam tak strasznie trudno wznieść się na poziom zawierzenia, to mamy to: „Chrystus, Syn Boga żywego”, przemawia do ludzi równocześnie jako Człowiek. Przemawia Jego życie, Jego człowieczeństwo, Jego wierność prawdzie, Jego miłość wszystkich ogarniająca. Przemawia z kolei Jego śmierć na Krzyżu, zdumiewająca głębia cierpienia i oddania. Kościół nie przestaje przeżywać Jego śmierci na Krzyżu i Jego Zmartwychwstania. Są one treścią codziennego życia Kościoła.
[21:50] <motylekcf>: Ale np cierpienie tez jest łaską
[21:50] <kratka>: to czekanie w działaniu
[21:50] <listek>: jeśli naprawdę nie doświadczę Jezusa w moim codziennym życiu to będę czekać na Jego dotyk
[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: jak nam ciężko dostrzegać Jezusa jako Boga, to patrzmy na Jego człowieczeństwo
[21:51] <kratka>: tak bo mi to właśnie jest bliższe
[21:51] <kratka>: Jezus jako Człowiek i Bóg
[21:51] <motylekcf>: Też często jesteśmy wpatrzeni bardziej wpatrzeni w Jezusa cuda, a nie w Niego
[21:52] <Palolina>: bardziej chcemy by On pełnił naszą wolę niż my Jego wolę
[21:52] <kratka>: choć powtarzamy najczęściej jak możemy "Bądź wola Twoja"
[21:53] <kratka>: w modlitwie codziennej
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: a na koniec nr.7, Papież pisze tak: Z ustanowienia bowiem samego Chrystusa — swojego Pana — Kościół stale sprawuje Eucharystię, znajdując w niej „źródło życia i świętości” (por. Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa), znak skuteczny łaski i pojednania z Bogiem, zapowiedź życia wiecznego.
[21:53] <Palolina>: kratka - owszem ale jak dostajemy trochę Krzyża to już narzekanie i pretensje
[21:54] <motylekcf>: Eucharystia - najgenialniejszy sakrament jakie może być
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: ...znów mamy bardzo praktyczną wskazówkę w Czym szukać Jezusa....
[21:54] <kratka>: w Eucharystii
[21:54] <listek>: Jezusa szukać trzeba w sąsiadach
[21:54] <kratka>: karmić się Nią jak najczęściej
[21:54] <listek>: w ludziach w Tesco
[21:54] <~lenka_>: listek:)
[21:54] <listek>: stojących w kolejce
[21:54] <listek>: do kasy kurcze
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: dokładnie tak. Eucharystia to przecież sakrament Jego Obecności. Jego Ofiary i Życia dla nas
[21:55] <niezapominajka27>: ja ostatnio odnajduje Jezusa w mojej samotności...nie spodziewałam się że On będzie pomimo beznadziejnych chwil. taka mała refleksja :)
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: absolutnie nie da się szukać Jezusa w ludziach, nie odnajdując Go najpierw w Eucharystii
[21:56] <kratka>: to Pokarm bez którego nie można nic dobrego zdziałać
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: nie da się też żyć Nim i dla Niego, jeżeli się zapomni o Tym Misterium Jego Odkupienia
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: ...jakim jest Eucharystia
[21:58] <ksiadz_na_czacie11>: pozostawił to w Eucharystii. bez Tego Sakramentu wszystko pozostaje tylko jakimiś ulotnymi zachwytami
[21:58] <motylekcf>: Oj tak
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: ...nie damy rady omówić kolejnego, czyli 8 numeru encykliki. zostawiamy na następny raz
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: podsumowanie: 1.aby kierować się wspólnie i w Kościele do Jezusa, trzeba Go najpierw poznawać. czyli czytać Ewangelię i rozważać treść objawienia
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: 2.trwać w łasce uświęcającej żeby być na serio z nim
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: 3.ożywiać swoją wiarę Słowem coraz to na nowo widząc w Jezusie Pełnię wszystkiego co nam trzeba
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: 4.żyć Eucharystią bez której, jak bez źródła wszystko inne wysycha
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: "i cytat na koniec z encykliki: ...wciąż powtarzał za Apostołem: „postanowiłem (...) nie znać niczego więcej, jak tylko Chrystusa, i to ukrzyżowanego” (1 Kor 2, 2).
[22:02] <opik3>: Amen :)Dziękujemy Ks. 11