Czat o seksie

publikacja 16.06.2011 10:34

Gościem na czacie był o.Ksawery Knotz - doktor teologii pastoralnej; duszpasterz małżeństw, rekolekcjonista. Okazją do spotkania był Międzynarodowy Dzień Seksu.

Czat o seksie

 

Zapis czatu z dnia 8 czerwca 2011


[21:00] <ksiadz_na_czacie2>: Szczęść Boże! Witam na czacie portalu Wiara.pl
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: O ile mnie pamięć nie myli, to już druga wizyta na naszym czacie. Myślę, że dzisiejszego Gościa nie trzeba przedstawiać. Ale dla mniej zorientowanych przypomnienie:
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Doktor teologii pastoralnej; duszpasterz małżeństw, rekolekcjonista, redaktor naczelny w portalu www.szansaspotkania.pl
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Ojciec Ksawery Knotz – Kapucyn. Serdecznie witamy
[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Okazją do dzisiejszej rozmowy jest Międzynarodowy Dzień Seksu.

[21:01] <o_Ksawery_Knotz>: witam

[21:01] <ksiadz_na_czacie2>: Czyli gorący dzień i gorący temat. Czuje się Ojciec ugotowany?

[21:02] <o_Ksawery_Knotz>: jaki temat takie gotowanie

[21:02] <ksiadz_na_czacie2>: A tak poważnie: Dlaczego Kościół zajmuje się seksem? Co seks ma wspólnego ze zbawieniem człowieka? To na początek. Internauci – myślę – szybko ze swoimi pytaniami wkroczą do akcji.

[21:03] <o_Ksawery_Knotz>: Bóg się objawia w miłości mężczyzny i kobiety i to jest mandat Kościoła

[21:04] <Ka_>: To jak to z tym seksem jest ?Grzeszny on /bo przyjemność :)/ czy nie bo dany nam jako dar od Boga? Tylko może pomińmy na razie dzieci.

[21:05] <o_Ksawery_Knotz>: chodzi o to, aby przyjemność była wkomponowana w głębszą, małżeńską relację mężczyzny i kobiety, a nie od niej oderwana

[21:05] <gianna_v>: Czy stosowanie prezerwatyw jest grzechem ciężkim, czy lekkim? czy używając tego środka antykoncepcji można przystępować do Komunii?

[21:07] <o_Ksawery_Knotz>: najpierw trzeba odkryć piękno miłości, jak wielkim dobrem jest zjednoczenie się duchowe i fizyczne małżonków. Gdy to się odkryje, odkryje się także, że prezerwatywa nie służy budowaniu więzi

[21:07] <ewelinka00128>: czy uprawianie stosunku pod dużym wpływem alkoholu jest grzechem?

[21:10] <o_Ksawery_Knotz>: chodzi o to, aby akt seksualny był w pełni ludzki, świadomy i wolny, a nie był wynikiem impulsów, nad którymi człowiek nie panuje, tak ja to ma miejsce pod wpływem alkoholu

[21:10] <Ka_>: Mandatem Kościoła jest miłość jak rozumiem, a co z tymi ludźmi którzy nijak z siebie miłości nie wydobywają?

[21:11] <o_Ksawery_Knotz>: są ludzie, którzy nie potrafią kochać, nie potrafią budować trwałych relacji z innymi, w konsekwencji też tak traktują życie seksualne.

[21:11] <~nie stoj nie czekaj>: dziecko siedzi za plecami i pyta cyt ,,co ksiądz może o seksie wiedzieć”?

[21:12] <o_Ksawery_Knotz>: jest dzieckiem dlatego tak pyta

[21:12] <Ka_>: Dlaczego proszę Ojca rodząc, cierpimy? Skoro tak idealnie stworzył nas Bóg dlaczego zadał nam ból przy porodzie?

[21:14] <o_Ksawery_Knotz>: nie wiemy czy tak było zaplanowane od początku, niemniej w tym przypadku widać, że takie cierpienie ma sens – w bólu rodzi się życie

[21:14] <dezetka>: W dzisiejszym świecie na narzeczonych, którzy szukają mieszkania osobno, patrzy się jak na dziwaków, mieszkanie razem przyjęło się za normę. To ludzie pobłądzili (w dużej mierze katolicy) czy może raczej Kościół nie nadąża za przemiana mentalności?

[21:16] <o_Ksawery_Knotz>: wspólne życie chrześcijan ma odzwierciedlać niezmienną miłość Boga do człowieka, znak jego obecności pośród ludzi. Ponieważ tak mało kto myśli o małżeństwie, to też nie przygotowuje się do niego. Wiele ludzi więcej czasu poświęca zdobywaniu informacji o nowej komórce niż o tym jak budować więź małżeńską.

[21:16] <~nie stoj nie czekaj>: jeśli ksiądz pisze kolejną książkę o seksie to zapytam przewrotnie ,,to znak że coś się dzieje"?

[21:17] <o_Ksawery_Knotz>: ciągle coś tworzę, można powiedzieć, że następna książka się sama pisze

[21:17] <terrano>: czy grzechem jest, jeśli małżeństwo prowadzi bardzo aktywne życie seksualne, jednocześnie całkowicie odrzucając chęć posiadania potomstwa?
[21:17] <terrano>: wg nauki Kościoła głównym zadaniem małżeństwa jest posiadanie i wychowanie dzieci. Co w przypadku małżeństw, które świadomie odrzucają chęć posiadania potomstwa, czy jest to grzech?

[21:19] <o_Ksawery_Knotz>: zależy o jakiej sytuacji mówimy, jak nie chcą mieć dzieci, to nie są małżeństwem. Jak mają np. dwójkę lub trójkę i już nie planują kolejnych, to mogą mieć słuszne racje za taką decyzją

[21:19] <ewelinka00128>: Jeżeli po stosunku zażyjemy tabletkę, która powoduje by nie doszło do zapłodnienia, to sprzeczne z naszą wiarą?

[21:21] <o_Ksawery_Knotz>: bardzo. Trzeba przed stosunkiem pomyśleć o konsekwencjach. Dziecko należy do Boga, nie można występować przeciwko nowemu życiu

[21:21] <Palolina>: czy zażycie tabletki "po" jest równoznaczne z aborcją? czy też pociąga za sobą karę ekskomuniki?

[21:22] <o_Ksawery_Knotz>: zażywa się z intencją wywołania poronienia, ale czy doszło do niego nie wiemy. Kobiety, które tak postępują nie znają swojego cyklu, nie wiedzą czy są płodne czy nie.

[21:23] <kratka>: Jeśli teraz w języku codziennym prawie zawsze używa się słów: 'kochać", "spać" jako synonimów "seksu", to czy można mówić "kochaj Boga", "śpij z Bogiem" (tak mama utulała nas do snu w dzieciństwie)- czy to jest teraz odbierane jako bezczeszczenie świętości?

[21:24] <o_Ksawery_Knotz>: ale widzisz, że język twojej mamy miał inne znaczenie. Rozróżniamy te subtelne konotacje, pomimo, że dzisiaj więcej słów kojarzy się z seksem

[21:24] <Jerome>: Czy mógłby ojciec odnieść się do nauczania św. Augustyna o seksie, które tak chętnie cytuje się w polemikach z ojcem. Czy św. Augustyn jest jedynym świętym piszącym o płciowości człowieka, którego warto brać pod uwagę?

[21:26] <o_Ksawery_Knotz>: Augustyn nie jest jedyny, wielu świętych pisało na ten temat w historii Kościoła. Jego też trzeba dobrze interpretować i nie robić z niego wroga życia seksualnego

[21:26] <mute>: jeśli 'przyzwoitką' wyznaczającą nam granice bliskości fizycznej jest sumienie, to czy znaczy to że osoby mające bardziej wrażliwe sumienia grzeszą bardziej, mniej im 'wolno?

[21:28] <o_Ksawery_Knotz>: gdy ktoś ma wrażliwsze sumienie, to bardziej dostrzega grzech. trzeba jednak się zapytać czy ma je dobrze ukształtowane, bo w sferze seksualnej u wielu ludzi jest dużo poczucia winy, które nie zawsze jest uzasadnione

[21:29] <~nie stoj nie czekaj>: oglądałam ,,pytanie na śniadanie" podobno radzi ksiądz , żeby nie mówić partnerowi o zdradzie?
[21:29] <~nie stoj nie czekaj>: dlaczego radzi to ksiądz tylko mężczyznom?
[21:29] <~nie stoj nie czekaj>: ,,,wyspowiadaj się ze zdrady ale nie mów o niej żonie?"

[21:32] <o_Ksawery_Knotz>: problem dotyczy tak samo kobiet, a w krótkim zdaniu nie można niuansować rzeczywistości. Jezus też dał przykład o cudzołóstwie i odwołał się do mężczyzny, co nie znaczy, że „nie cudzołóż” nie dotyczy też kobiet

[21:32] <mute>: w jaki sposób więc zweryfikować, czy to poczucie winy jest uzasadnione czy też nie?

[21:34] <o_Ksawery_Knotz>: jest potrzebna formacja, czyli człowiek musi zrozumieć Boga, siebie, swoje ciało, dostrzec swoje decyzje i ich motywy, okoliczności. Dojrzewać do dobrego osądu swojego życia

[21:34] <Jerome>: Akt seksualny nie może zaistnień bez wcześniejszego podniecenia mężczyzny i kobiety. Czy zatem samo podniecenie równoznaczne jest z pożądaniem i czy jest ono moralnie czymś złym?

[21:36] <o_Ksawery_Knotz>: Grzech nie jest związany z pożądaniem w sensie psychologiczno - seksualnym, ale z pożądaniem serca, czyli z egoizmem, zgodą na traktowanie drugiej osoby tak jakby była tylko ciałem, wykorzystania jej dla mojej przyjemności (też uczuciowej)  bez wyboru jej na męża/żonę, bez kochania, wzięcia odpowiedzialności za jej życie, za dzieci.

[21:37] <dezetka>: Skoro już jesteśmy w przestrzeni wirtualnej: jak bardzo wg. Ojca zagraża realnemu życiu seks wirtualny/przez telefon etc.

[21:39] <o_Ksawery_Knotz>: bardzo, wiele tragedii się w ten sposób rodzi, wiele zdrad się pojawiło, najpierw romanse w sieci a potem w realu. Bóg się objawia w relacji męża i żony, w ich realnej cielesności.

[21:39] <ewelinka00128>: czy mieszkanie dwóch nastolatków mężczyzny i kobiety to grzech, jeżeli nawet nie dochodzi do stosunku?, ale śpią razem w łóżku?

[21:40] <o_Ksawery_Knotz>: nastolatki, jeżeli ci o nich rzeczywiście chodzi, powinny mieszkać z rodzicami

[21:41] <gianna_v>: Metody planowania rodziny- naturalne- nie zawsze są skuteczne- zaburzenia hormonalne, stres- co wtedy czy Kościół dopuszcza inne metody?

[21:41] <Ka_>: Jakie metody zapobiegania ciąży zaleca Kościół? Tylko kalendarzyk?

[21:42] <o_Ksawery_Knotz>: nie kalendarzyk, ale poznawanie swojego ciała, jego płodności, co zawsze jest wartościowe. Nie ma 100% skutecznych metod, wszystkie mogą zwieść i zawodzą

[21:42] <~nie stoj nie czekaj>: dobry katolik to ten który ma dużo dzieci to prawda czy stereotyp?

[21:43] <o_Ksawery_Knotz>: stereotyp, Kościół nie mówi ile dzieci mają mieć katolicy. Decyzja należy do małżonków i zależy od wielu racji

[21:44] <Palolina>: Czy to prawda, że stosowanie NPR bez ważnego powodu w celach antykoncepcyjnych jest takim samym grzechem jak antykoncepcja?

[21:46] <o_Ksawery_Knotz>: NPR nie można porównywać do antykoncepcji, bo poznając swoje ciało i w oparciu o ta wiedzę decydując się na dziecko lub nie decydując się na nie, wybiera się w wolny sposób jedno lub drugie rozwiązanie. To są ludzkie decyzje, którym trzeba się przypatrywać czy rzeczywiście są słuszne.

[21:47] <Ka_>: A co z homoseksualnością? Kościół traktuje to jako grzech, ale jak ciężki jest to grzech, bardzo ?

[21:49] <o_Ksawery_Knotz>: trzeba rozróżnić skłonność, która nie może być uznana za grzech, a same czyny, które są nieuporządkowane moralnie. To musimy dobrze rozróżniać

[21:49] <Ka_>: Są osoby cierpiące na silną pobudliwość seksualną. Czy Kościół ich w takich sytuacjach z czynów rozgrzesza? Jaki ma do nich stosunek?

[21:52] <o_Ksawery_Knotz>: rozgrzeszenie może dostać każdy, kto uznaje swój grzech i chce się poprawić. Takie przypadki trzeba rozpatrywać indywidualnie i zapytać się co ta silna pobudliwość oznacza? Są osoby nadpobudliwe, a są osoby już nie umiejące panować nad swoja seksualnością

[21:52] <~nie stoj nie czekaj>: ,,seks jakiego nie znacie"- jakiego seksu nie znają dzisiejsi małżonkowie?

[21:53] <o_Ksawery_Knotz>: świętego, z Bogiem

[21:53] <~nie stoj nie czekaj>: seks zbliża do Boga tak samo jak odmawianie różańca?

[21:56] <o_Ksawery_Knotz>: nie tak samo, bo w małżeństwie Bóg jest we więzi małżeńskiej, jest jednak ukryty, objawiający się w miłości ludzkiej, na której się bezpośrednio koncentrujemy a przy modlitwie np. różańcowej mamy do czynienia z klasycznym aktem religijnym, czyli stajemy przed Bogiem w bezpośrednim odniesieniu do Niego 

[21:56] <Ka_>: Głupie pytanie, ale sądzę że Ojciec dużo na ten temat czytał. Czy niektóre dzieci odczuwają seksualne pożądanie?

[21:56] <o_Ksawery_Knotz>: przedwcześnie rozbudzone mogą

[21:57] <Ka_>: Skąd się wzięła podtrzymywana często bajeczka że miasto to seksualna rozpusta?

[21:59] <o_Ksawery_Knotz>: w mieście jest większa anonimowość i wolność, więc kto nie ma kręgosłupa ma większość łatwość wyboru. Ale trzeba uważać jak zauważasz z kategorycznymi osądami, bo krzywdzi się porządnych ludzi mieszkających w miastach

[21:59] <Ka_>: Jak Kościół ocenia prostytucję? Pracę z powodu braku pracy?

[22:01] <o_Ksawery_Knotz>: taka kobieta nie łączy seksualności z miłością, z więzią, kompletnie nie widzi oblubieńczego sensu ciała, pięknej, czystej miłości

[22:01] <Brzozanaj>: co mam zrobić jak nigdy nie podniecała i nie podnieca mnie żona?

[22:02] <o_Ksawery_Knotz>: to dlaczego zlekceważyłeś ważne kryterium wyboru kobiety i pomimo nie chęci do jej ciała zdecydowałeś się na małżeństwo z nią?

[22:02] <~nie stoj nie czekaj>: co takiego jest w seksie 40- latków że poświęcił ojciec temu tematowi rozdział ksiązki?

[22:04] <o_Ksawery_Knotz>: warto sygnalizować, że oprócz seksu młodych jest jeszcze seks w wieku dojrzałym, a jest jeszcze seks 80- latków. O nim też kiedyś

[22:04] <dezetka>: Skoro już mowa o kryteriach wyboru: w jaki sposób wytłumaczyć komuś, że "wypróbowanie się, sprawdzenie w co się pakuje" przez ślubem poprzez mieszkanie razem, seks nie jest najlepszą drogą

[22:06] <o_Ksawery_Knotz>: człowieka nie można traktować przedmiotowo. "Muszę cię sprawdzić" nie jest językiem miłości i zaufania, ale lęku i neufności

[22:06] <Jerome>: Czy jest granica, której spowiednik, kierownik duchowy nie powinien przekraczać wypytując o pożycie małżeńskie? Co można zrobić jeżeli ma się wrażenie naruszenia tej granicy?

[22:08] <o_Ksawery_Knotz>: delikatna granica. Trzeba powiedzieć jasno, że dla mnie są to zbyt intymne sprawy o których nie jestem gotowy/a teraz mówić

[22:08] <gianna_v>: Czy odmawianie małżonkowi współżycia jest grzechem? Przykładowo miedzy małżonkami nie są najlepsze relacje- inne traktowanie partnera podczas dnia, inne podczas pożycia seksualnego?

[22:08] <~nie stoj nie czekaj>: ,,jakie kochanie takie śniadanie"- czy udany seks jest warunkiem udanego małżeństwa?

[22:10] <o_Ksawery_Knotz>: czyli sygnał, że między nami jest teraz kryzys i on siłą rzeczy przenosi się na relację intymną

[22:10] <~nie stoj nie czekaj>: ,,nastawaj w porę i nie w porę "występuje ojciec w tvp obok osób o których wiadomo ,że nie żyją w związku małżeńskim, czemu ojciec rozmawia z nimi o seksie małżeńskim?

[22:13] <o_Ksawery_Knotz>: cały czas spotykam się z osobami, które nie są wierzące. Nie żyjemy w katolickim społeczeństwie, ale mamy nakaz Chrystusa, aby głosić, a przynajmniej próbować głosić Ewangelię wszędzie. Raz się uda, raz nie

[22:13] <ksiadz_na_czacie2>: Dziękujemy Ojcu za przyjęcie zaproszenia na dzisiejszy czat. Mam nadzieję, że to nie jest ostatnia wizyta, bo temat jest ciągle aktualny. Internautom dziękuję za pytania i zainteresowanie :)

[22:14] <o_Ksawery_Knotz>: to do zobaczenia

[22:14] <ksiadz_na_czacie2>: Szczęść Boże wszystkim