Chiny budują miasta widma

PAP |

publikacja 17.10.2011 07:20

Chiny, by utrzymać wzrost gospodarczy, budują miasta widma, które pozostają niezamieszkane; w 2010 r. - według danych oficjalnych - 65 mln zbudowanych domów nie znalazło lokatorów - poinformował amerykański ośrodek badawczy Stratfor na swoich stronach internetowych.

Chińskie miasta widma JohnSeb / CC 2.0 Chińskie miasta widma
Rząd buduje je w odległych zakątkach kraju, gdzie przynajmniej na razie są całkowicie niepotrzebne

Chińska gospodarka opiera się bardziej na szybkim wzroście niż dużych marżach i zyskach; by utrzymać dobre statystyki wzrostu Chińczycy wznoszą całe miasta, pełne nowoczesnych, ładnie zaprojektowanych domów, do których nikt się nie wprowadza - pisze Stratfor.

Nowy Dystrykt miasta Zhengzhou (Czengczou) na wschodzie Chin, choć - zdaniem Stratforu - jest klejnotem współczesnej architektury, pozostaje jednym z "widmowych miast" Państwa Środka. Rząd buduje je w odległych zakątkach kraju, gdzie przynajmniej na razie są całkowicie niepotrzebne.

System gospodarczy Chin to "skomplikowana pajęczyna" - komentuje Stratfor - która łączy niskie lub niemal zerowe marże, zaniżony kurs waluty (juana), ogromny eksport i politykę łatwego, taniego kredytu - a to wszystko po to, by nie dopuścić do wybuchu społecznych niepokojów i niezadowolenia mas.

Gospodarka Państwa Środka rośnie więc szybko. Ale nie jest pewne, czy stoi na solidnych podstawach - konkluduje Stratfor.