Witam serdecznie jestem młodym chłopakiem i miesiąc temu zamieszkalem że swoją dziewczyną .Jesteśmy razem już 4 lata i planujemy wspólna przyszłość ,oboje chcemy żyć w wierze katolickiej jednak cała ta sytuacja bardzo mi ciąży , boję się że nie dostanę rozgrzeszenia a chce co niedzielę w pełni uczestniczyć w Eucharystii . Nie wiem co robić proszę o poradę
Od moderatora To nie jest najlepsze miejsce do zadawania takich pytań. Ale odpowiem: nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Nie można życ w grzechu i przyjmować Komunię.
Nie mogę być dłużej ze swoim chłopakiem niszczy mnie psychicznie. Szantażuje mnie, ze gdy go zostawię popełni samobójstwo. Proszę o modlitwę aby tego nie zrobił
Pokaż mu informacje na temat zeznań członka Ciała Kierowniczego jak kłamał co do pedofilii, jest nagranie z tłumaczeniem na yt, pokaz mu inne materiały z forum Byłych Świadków. Z pozdrowieniami Były Świadek
Witam serdecznie. Moje pytanie brzmi jak rozmawiać z księdzem o chrzcie dziecka. Mój narzeczony jest katolikiem ja nie mam nawet chrztu rodzice chcieli abym sama zdecydowała o swojej wierze. Wierzę w Boga ale nie chodzę do kościoła. Chce aby moje dziecko miało sakramenty i samo w przyszłości zdecydowało o swojej drodze. Mimo że nie do końca będę mogła go upewnic o wierze Katolickiej ale od tego lepsi będą ojciec dziecka oraz chrzesni. Czy Ksiądz może robić jakiś problem i nie chcieć ochrzcic mi dziecka
Witam. Mój narzeczony jest Katolikiem ja nawet nie mam chrztu. Wierzę w Boga ale rodzice zdecydowali o tym abym nie miała sakramentow tylko sama zdecydowała czego chce. Ja chcę aby dziecko wychowywało się w wierze katolickiej a później samo zdecydowało czy wierzy czy nie. Nie będę najlepsza nauczycielka dla niego ale od tego będzie miał ojca rodziców chrzestnych oraz kosciol. Czy Ksiądz może odmówić ?
Hmmm.. Narzeczony? To może czas na ślub?
Jeśli Pani mąż będzie chciał, by dziecko było ochrzczone, a Pani nie będzie miała nic przeciwko, to pewnie się zgodzi. Nie powinno być problemu. Ale jeśli jesteście narzeczeństwem, ślubu nie planujecie, to może być problem. Bo narzeczony dziś jest jutro go nie będzie...
A może przy okazji Pani sama zdecydowała się na chrzest? No bo decyduje się Pani i decyduje, nawet chce chrztu dla swojego dziecka, a zdecydować się nie może :) Czas podjąć "męską" decyzję :) To będzie wymagało trochę więcej zachodu niż chrzest dziecka, ale może warto?
Wydaje mi się ze wogole nie powinno być problemu ale niestety wiadomo zależy od ksiedza. Znam przypadki gdzie w takich sytuacjach był problem a u innego księdza juz to problemem nie bylo. Bo dziecko niczemu winne. Skoro rodzice chcą aby wychowywało się w takiej wierze to chyba kościół powinien przyjąć nowego wiernego. A to czy ktoś jest po ślubie to jakie to ma w tych czasach znaczenie skoro po ślubie można być a za chwilę można się rozstac. Nie powinno być to od niczego zależne bo przecież kościół jest otwarty dla wszystkich nawet dla tych niewiernych.
Jakaś korekta listy?
Od moderatora
To nie jest najlepsze miejsce do zadawania takich pytań. Ale odpowiem: nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Nie można życ w grzechu i przyjmować Komunię.
Pozdrawiam