• nika
    05.06.2012 23:01
    Jestem za a nawet przeciw.
    Bo jeżeli prostym ludziom pomaga w modlitwie prosta muzyka, proste melodie i proste słowa, to czy na siłę muszą uczestniczyć w koncertach na Mszy św.? Obyśmy nie wylali dziecka z kąpielą...
    • Ajja
      06.06.2012 14:17
      Myślę, że tu problemem jest nie tyle prosta melodia, co prostactwo niektórych "piosenek". Banalne teksty które mogą się sprawdzać na ognisku ministranckim czy parafialnym festynie, ale kompletnie nie nadają się na liturgię bo zawierają nic nie wnoszące pustosłowie, stwierdzenia balansujące na granicy herezji czy zwyczajnie bzdety od których skóra cierpnie - a to wszystko w grillowo-festynowej oprawie muzycznej. Inny problem to unikanie muzyki która pomaga poczuć człowiekowi że opuszcza ten szary, codzienny, banalny świat by spotkać się z Tajemnicą. Tymczasem zdarzało mi się słyszeć w kościele piosenki z tekstem podstawionym do melodii popowych przebojów - czy coś śpiewanego na melodię znanych z radia kawałków powiedzmy Whitney przybliży nasze myśli do Pana Boga? Nie sądzę. Moim zdaniem absolutnie nie powinno cos takiego brzmieć w kościele.
      Kolejna sprawa to kiepskie przygotowanie oprawy muzycznej: często śpiewają i grają entuzjaści którzy co prawda mają chęci, ale nie potrafią porządnie wykonać tego czy innego utworu; albo ludzie z łapanki.
      Nie chodzi o to, że na Mszy ma być symfoniczna oprawa i występy rodem z opery. Ale jeśli już coś jest wykonywane, to niech to będzie robione przyzwoicie na miarę możliwości(nie każdą parafię stać na profesjonalnego organistę, chór itp).
      W kościele wszystko powinno nam kojarzyć się z doskonałością - bo Bóg jest doskonałością i choć nie potrafimy jej w pełni zrozumieć, nasze zmysły pomagają nam choć w niewielkiej części poczuć ją. Mury kościoła sięgające nieba, gra świateł i cieni, nieziemska muzyka - to wszystko przemawia do ludzkiej duszy(nie, nie potrzeba do tego kilogramów złota i tłustych aniołków).
    • gut
      06.06.2012 14:27
      I Tym masz racje! :-)
  • Resurrexit
    06.06.2012 08:18
    Oby więcej takich głosów.
  • ~ewa
    06.06.2012 12:10
    banał nie oznacza prostoty. Dobra muzyka w czasie mszy nie oznacza koncertu symfonicznego. Dobry śpiew wiernych, dobrych pieśni jest najwazniejszy. Jestem za! To co robią niektórzy grajkowie w kościołach to profanacja.
  • Maciek
    06.06.2012 13:22
    Wreszcie powrót do pięknej Liturgii! Czekamy na wprowadzenie zmiany!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie