• PA
    13.02.2013 09:52
    Osoby chcące podjąć modlitwę postną zapraszam na postapostolski.pl
  • ksad
    13.02.2013 11:38
    Post to rezygnacja. Może być z mięsa, może być z komputera, korzystania z karty kredytowej, słodyczy, kawy... Ale powinna to być rezygnacja z czegoś, bez czego naprawdę NAM trudno jest żyć, a po wtóre: powinniśmy uzyskane w ten sposób środki (zaoszczędzone i pomnożone) przeznaczyć na jakiś dobry, zbożny cel - czyli dla naszych bliźnich. Niekoniecznie w formie pieniędzy - może także w formie wolnego czasu.
  • Barbara
    13.02.2013 13:05
    Jak to jest w przypadku wegetarian - tu reguła postu bez mięsa jest bezsensowna. Dlaczego jesteśmy praktycznie jedynym krajem, który w ten sposób ma pościć?
    Dlaczego ktoś po przejściu kilku kroków np. w Czeskim Cieszynie może zjeść hamburgera, a za chwile po polskiej stronie - nie? To paranoja! Ryba jest znacznie droższa od schabowego. Ryba dobrze przyrządzona jest bardziej smaczna, niż niejeden kotlet. To ma być post? Post dla bogatych?
    Dlaczego Kościół nie ujednolici przepisów - jesteśmy w końcu w Unii. Pościć można na swój sposób- każdy wie, co jest dla niego pokutą.
    • do Barbary
      13.02.2013 15:55
      "Dlaczego ktoś po przejściu kilku kroków np. w Czeskim Cieszynie może zjeść hamburgera, a za chwile po polskiej stronie - nie?"
      Co takiego? Czyżby po naszej stronie granicy wszystkie stoiska z hamburgerami były w piątki zamykane? bardzo dziwne dylematy i dziwne pytania. Post mnie obowiązuje niezależnie od tego czy jestem w Polsce czy we Włoszech czy w Czeskim Cieszynie - Obowiązuje mnie, bo jestem katoliczką, przyjęłam za swoje nauki mojego Kościoła, zgodziłam się z nimi i niezależnie od tego gdzie jestem, zamierzam ich przestrzegać. To że nie obowiazują Czecha, nie znaczy, że nie obowiązują mnie. Moja mama skończyła już 60 lat więc z formalnego punktu widzenia nie musi pościć w Środę Popielcową. A jednak przestrzega zasady "dwa razy lekko, raz do syta" i jest to jej dobrowolny dar dla Boga.
      Ujednolicić przepisy, bo jesteśmy w Unii? Już raz ujednolicono - w wigilię BN formalnie postu nie ma, a jednak mało kto sięga wtedy po mięso. Być może niedługo post piątkowy też przestanie formalnie obowiązywać, zostanie tylko zachęta. I wielu ją podejmie. A ci, którzy nie chcą pościć w piątki, przecież nie muszą. Policjant nie zagląda mi w talerz ani w piątek ani w świątek. Dziś też z pewnością wielu ludzi zje, jesli nie mięso, to powiedzmy chipsy, albo wypije czwartą kawę, moze nawet z ciastkiem. To ich wybór, a nam nic do tego. McDonald także w środę popielcową jest otwarty, jeśli ktoś chce zjeść hamburgera - może. Istotą postu jest że mogę, ale dziś nie chcę :)
  • marecki81
    13.02.2013 19:56
    Droga Pani Barbaro.
    Zanim Pani zacznie denerwować się na Kościół w Polsce, może warto najpierw sprawdzić i poczytać kościelne przepisy. Otóż post ścisły (dwa razy w roku; Środa Popielcowa oraz Wielki Piątek) obowiązuje każdego katolika (słowo klucz)!!! Nie ważne czy mieszka on w Czeskim Cieszynie, na Madagaskarze, w Papui Nowej Gwinei czy gdziekolwiek na świecie. Sprawa piątków pozostała do decyzji biskupów danego kraju. W Anglii, po wielu latach, biskupi powrócili do tradycji postu w piątek.
    Argument o Unii mnie rozwalił. Jak sama Nazwa wskazuje Unia Europejska dotyczy krajów leżących na kontynencie Europejskim, a i tak nie wszystkie kraje w Europie do niej należą. Tymczasem Kościół swoim zasięgiem obejmuje cały świat. Poza tym, co za pomysł żeby Kościół podporządkowywać akurat Unii Europejskiej, to zupełnie dwie różne organizacje.
    Pozdrawiam....
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie