jestem 10 lat po rozwodzie. W nowym związku małżeńskim jestem od 10 lat. Szukam duchowego wsparcia, w codziennym zyciu. Uczeszczam do kościoła ale nie mogę przyjąć komunii. Czy zyjąc w białym małżeństwie, nie ma takiej możliwości?? Bardzo bym chciała pjednac się z Bogiem, ale czuję się niejako odrzucona przez kościoł. A powrotu do dawnego związku z różnych względów nie było a teraz tym bardziej nie ma. Co mogę zrobić??