Oj, znam ci ja więcej osób zatroskanych o wizerunek miast. A to pani prezydent naszej stolicy usunie z centrum miasta handlowe blaszaki, które psują wizerunek, a to inni denerwują się, że budka z tanim pieczywem czy targowisko nie pasują do centrum miasta - w przeciwieństwie do różnych kredytowni, które a jakże, pasują.
Przecież w Biblii jest nakaz pomocy potrzebującym, więc takie aresztowania bez problemu można zaklasyfikować jako prześladowania na tle religijnym. Dodatkowo niezbyt zgadza się to z konstytucją amerykańską.
"Jak można kochać Boga który jest niewidzialny, nie kochając człowieka który jest obok nas."-JPII Ludzie, którzy odrzucaja biednych odrzucaja samych siebie. Są to ludzie małej wiary, wiary ograniczonej do tego stopnia,że w oczach Boga sami stają się słabi i biedni. Postępują wbrew ewangelii Chrystusowej sądząc innych własną miarą a nie miarą Bożą.Człowiek odżucając bliźniego odżuca także Boga i Bożą miłość i grzech go zniewala.
"Jak można kochać Boga który jest niewidzialny, nie kochając człowieka który jest obok nas."-JPII Ludzie, którzy odrzucaja biednych odrzucaja samych siebie. Są to ludzie małej wiary, wiary ograniczonej do tego stopnia,że w oczach Boga sami stają się słabi i biedni. Postępują wbrew ewangelii Chrystusowej sądząc innych własną miarą a nie miarą Bożą.Człowiek odżucając bliźniego odżuca także Boga i Bożą miłość i grzech go zniewala.