Jeden z nie licznych polityków o twardym kręgosłupie. Cieszę się, że pan Marek Jurek od lat nie wstydzi się jako polityk przyznawać do tego, że jest katolikiem. Chwała Panu za takich ludzi. Módlmy się wszyscy za nich.
Narzekamy na kryzys demograficzny, mówimy o "wymieraniu narodu", a poza granicami Polski żyje kilkanaście milionów ludzi, którzy przyznają się do bycia Polakami. Dlaczego nie umożliwimy im sytuacji, by mogli zamieszkać i pracować w Polsce?
Pan Marek Jurek to jedyny polityk, jakiego znam, którego bez żadnych wątpliwości poparłam bym na każdym stanowisku państwowym. Obserwuję Go od lat i wydaje mi się On bardzo spójny w tym co myśli i co robi.Jest rzeczywiście solą ziemi i światłem świata, tak jak oczekuje Jezus od każdego z nas.Tak Go odbieram z przekazu medialnego. Nie miałam możliwości spotkać Go osobiście.
Chwała Panu za takich ludzi. Módlmy się wszyscy za nich.
W naszym kraju brakuje polityków tego formatu reprezentujących nas katolików.