Spodek się przygotowuje

Do lutego mają potrwać inspekcje hal mających być arenami mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych w 2016 roku. Jednym ze zgłoszonych obiektów jest katowicki Spodek, który dwa lata wcześniej będzie gościł uczestników mistrzostw świata siatkarzy.

W aplikacji przesłanej do europejskiej federacji (EHF) Polska jako miasta-gospodarzy ME zgłosiła Katowice, Kraków, Łódź i Gdańsk z Sopotem oraz opcjonalnie Wrocław. Turniej ma zostać rozegrany za trzy lata w dniach 17-31 stycznia.

Do Spodka piłka ręczna wróciła w czerwcu 2012 po 29-letniej przerwie. Hala okazała się szczęśliwa. Polacy wywalczyli w niej awans do rozpoczynającego się 11 stycznia w Hiszpanii mundialu, pokonując Litwę 26:22 (13:13).

"Były obawy o frekwencję, a tymczasem wiele osób przeżyło szok, bo na trybunach zasiadło ponad siedem tysięcy ludzi. Bardzo chcielibyśmy gościć mistrzostwa Europy w 2016 roku. Myślę, że tak duża impreza miałaby pozytywny wpływ na rozwój naszej dyscypliny w regionie" - powiedział PAP prezes Śląskiego Związku Piłki Ręcznej Alfred Wrzeski.

W jego opinii katowicka hala ma duże szanse na pozytywną opinię ze strony EHF właśnie z racji wcześniejszych MŚ siatkarzy.

"Obiekt musi być przecież gotowy już na wielką siatkarską imprezę, więc siłą rzeczy nikt nie powinien mieć potem do hali żadnych zastrzeżeń" - podkreślił Wrzeski.

Przypomniał, że kiedy w 2008 w Dąbrowie Górniczej rozgrywany był turniej eliminacyjny kobiet do MŚ, mimo braku awansu Polek, telefony z zapytaniami o treningi dla młodzieży się "grzały".

"Rodzice po prostu zobaczyli fajną imprezę na wysokim poziomie i zainteresowali się, gdzie mogliby zapisać córki na zajęcia. Taki impuls dla szkolenia młodzieży jest dla nas bardzo ważny, zwłaszcza w sytuacji, kiedy szczypiorniaka tak mało jest na lekcjach WF" - dodał Wrzeski.

Wspomniał, iż podczas listopadowego turnieju o Młodzieżowy Puchar Śląska odbyła się narada trenerska z udziałem szkoleniowca kadry Danii Heinza Eriksena.

"Jedno z pytań dotyczyło wynagrodzenia, jakie otrzymuje w klubie za prowadzenie grup młodzieżowych. Odpowiedział, że to hobby realizowane po pracy zawodowej. My mamy w regionie cztery kadry młodzieżowe i często nie jest łatwo znaleźć dla nich trenerów. Może mistrzostwa pomogą coś zmienić i w tej materii" - zakończył prezes Śląskiego ZPR.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie