Najeźdźcy nie mówią w sango

Republika Środkowoafrykańska to kraj, w którym obala się dyktatorów. Jeden drugiego, po kolei. I końca tego cyklu nie widać.

W Libii Kadafi był jeden. Przez kilkadziesiąt lat ten sam. W Republice Środkowoafrykańskiej co pewien czas jeden Kadafi wymiata drugiego. Okresy przejściowe przy „zmianie kadencji” są, jak można się domyśleć, jeszcze bardziej rujnujące niż sama dyktatura. I to dlatego kraj, opływający w bogactwa naturalne, jest jednym z najbiedniejszych i najmniej stabilnych regionów na świecie. Na powierzchni dokładnie dwukrotnie większej niż Polska mieszkają ponad 4 miliony ludzi, którzy muszą oswoić się z kolejną „zmianą pałacową”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie