Gorączka

W kilkudziesięciometrowych biedaszybach pracują dorośli i dzieci. Kiedy przysypie ich ziemia, nawet nie wiadomo dokładnie, ilu zginęło.

Wystarczy popatrzeć na zdjęcia i od razu wiadomo, dlaczego ten region Burkina Faso nosi nazwę Ziemia Złota. Byłoby nawet dziwne, gdyby nazwano go inaczej. Od 10 lat proboszczem w tej okolicy jest o. Rafał Segieth, franciszkanin z prowincji św. Jadwigi Śląskiej. W Afryce Zachodniej pracuje od ponad 30 lat. – Dawniej ludzie też jakoś kruszec wydobywali, ale od paru lat panuje tu prawdziwa gorączka złota – mówi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie