Założyciele spółki Art-B. Andrzej Gąsiorowski (w środku) i Bogusław Bagsik (z prawej) byli zaangażowani w operację przerzutu przez Polskę Żydów z ZSRR do Izraela w latach 1990–1994. Akcję ochraniali komandosi, którymi dowodził Jerzy Dziewulski (z lewej)
Założyciele spółki Art-B. Andrzej Gąsiorowski (w środku) i Bogusław Bagsik (z prawej) byli zaangażowani w operację przerzutu przez Polskę Żydów z ZSRR do Izraela w latach 1990–1994. Akcję ochraniali komandosi, którymi dowodził Jerzy Dziewulski (z lewej)
Tomasz Gzell /PAP

Z Art-B do ziemi obiecanej

Brak komentarzy: 0

Piotr Legutko

GN 29/2015

publikacja 16.07.2015 00:15

Bogusław Bagsik i Andrzej Gąsiorowski współfinansowali spektakularną operację przerzutu ponad 100 tys. obywateli ZSRR pochodzenia żydowskiego przez Warszawę do Izraela.

Słynna firma Art-B, pamiętana w Polsce głównie z racji finansowego oscylatora i koreańskich telewizorów, zatrudniała generałów Mosadu i Wojska Polskiego, miała także koncesję numer 1 na handel bronią. Te rewelacje zawiera książka Dariusza Wilczaka „Most”, która ukazuje się w 25. rocznicę pierwszego tajnego lotu z Okęcia do Tel Awiwu. Dziś o wydarzeniach sprzed ćwierć wieku można już mówić otwarcie. Sprawa Art-B została właśnie ostatecznie umorzona, a jej bohaterowie znów brylują w mediach. Największa w historii Izraela alija (powrót do ojczyzny przodków) trwała kilka lat. W sumie na ziemi obiecanej znalazło się ponad milion nowych obywateli, dawnych mieszkańców ZSRR, którzy nie tylko całkowicie odmienili swoje życie, ale i oblicze współczesnego Izraela.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..