Skarby na co dzień niepokazywane

Nowa wystawa w Galerii WuBePe nawiązuje do różnych okresów w dziejach miasta: piastowskiego, czeskiego, pruskiego i polskiego.

- Chcę zacząć od słów: „Moim jesteś Opole” - mówił Tadeusz Chrobak, dyrektor WBP w Opolu, podczas wernisażu wystawy „Oppolia, Oppeln, Opole”, przygotowanej na 800-lecie lokacji miasta. - Zastanawiamy się, jak w tej przestrzeni wiekowej Opole się rozwijało, jak wyglądało, stąd chcemy państwa zaprosić na wycieczkę w wieki przeszłe - zachęcał dyrektor biblioteki, oddając głos autorkom wystawy Mirosławie Koćwin i Barbarze Giedrojć z oddziału zbiorów zabytkowych i specjalnych WBP w Opolu

- Pokazujemy skarby na co dzień niepokazywane. Są tu dokumenty pergaminowe, a więc manuskrypty spisywane w kancelariach książąt opolskich: księcia Alberta, księcia Bolka II, księcia Bolka III, a także dokumenty związane z ostatnimi opolskimi Piastami, wystawione w kancelarii księcia Jana Dobrego i jego brata Mikołaja II - opowiadała Mirosława Koćwin.

- Prezentujemy także „Księgę praw”, która do 1646 roku należała do starosty opolskiego i raciborskiego Jana Joachima von Mettich. W tej księdze znajdują się najważniejsze i podstawowe dokumenty dotyczące historii księstwa, a także odpis testamentu księcia opolskiego Mikołaja II, spisany po czesku - wyjaśniała M. Koćwin.

- Na dzisiejszą wystawę wybrałam 150 najciekawszych fotografii i pocztówek zarówno Opola przedwojennego, jak i powojennego z lat 60., 70. i kilka z początku lat 80. XX wieku - opowiadała Barbara Giedrojć. Wśród nich m.in. rozbiórka zamku, zawalenie się wieży ratuszowej, a także budowa opolskiego ronda - obecnie placu Konstytucji 3 Maja, i 11-piętrowych budynków, które stoją przy nim, a niegdyś były chlubą miasta.

Tak więc obecnie w Galerii WuBePe można zobaczyć nie tylko rękopisy, ale także kopie pieczęci książęcych, mapy, grafiki, a także wspomniane, bliższe współczesności, pocztówki i zdjęcia. Zaprezentowane zabytki ikonograficzne oraz piśmiennicze odzwierciedlają ważne wydarzenia historyczne oraz życie codzienne Opola. Wiele z nich, szczególnie unikatowe manuskrypty spisywane od XIV do XVI wieku, posiada dużą wartość historyczną.

Wśród eksponatów jest i miecz, którym 27 czerwca 1497 roku na rynku w Nysie został ścięty książę Mikołaj II. W ten sposób wykonana została kara śmierci.

Skarby na co dzień niepokazywane   Anna Kwaśnicka /Foto Gość Od lewej: Mirosława Koćwin, Tadeusz Chrobak - dyrektor WBP w Opolu, Barbara Giedrojć, Mirosław Pietrucha - wiceprezydent Opola

Wystawa prezentuje zbiory Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu, a także wzbogacona jest eksponatami z Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu i Muzeum Powiatowego w Nysie. Patronatem honorowym objął ją prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

- Rodzina, która spotyka się przy stole, aby wspominać ważne, ciekawe wydarzenia ze swojej historii, bardzo często przegląda stare fotografie i dokumenty, interesuje się artefaktami, które w jakiś sposób historię tej rodziny opisują. Myślę, że ta wystawa spełnia taką funkcję - mówił obecny na wernisażu wiceprezydent Mirosław Pietrucha. - My, opolanie w metaforycznym sensie jesteśmy taką wielką rodziną, która ma wspólną historię. Dobrze, że tutaj spotykamy się z dokumentami, które poprzez przeglądanie i wzbudzanie pewnych skojarzeń pomagają nam uświadomić sobie, kim jako zbiorowość jesteśmy - wyjaśniał.

Na wernisażu, który odbył się w środę 22 marca, można było usłyszeć minirecital zespołu sarmackiej muzyki dawnej „Contra belluM”.

Wystawę „Oppolia, Oppeln, Opole” można oglądać do 29 kwietnia br.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie