Jestem przeciwna handlowi w niedzielę i święta. To, ze jest inaczej potwierdza tylko Naszą ułomną i karłowatą Wiarę. Smutne to ale niestety prawdziwe. Mam nadzieje, że kiedyś naprawdę dojrzejemy.

Niedziela powinna być dniem radości: modlitwy, odpoczynku, pogłębiania więzi rodzinnych.Nie chcę zabierać tego innym i w niedzielę nie robię zakupów - pozostałe 6 dni tyg. wystarczają aż nadto na zaopatrzenie się we wszelkie towary. Trochę bardziej być - nie jeszcze więcej mieć.

Moja rodzina stara się żyć w/g zasady:"Prawy katolik w niedzielę i święta o Mszy i kazaniu sumiennie pamięta,nic nie kupuje,nic nie sprzedaje,sam nie zarabia,zarobić nie daje .Niestety,syn pracuje w sklepie i zarabia głównie na pracodawcę w niedzielę.Nie ma innego wyboru.Pół roku był bezrobotnym.

Nasza rodzina już od dawna nie robi zakupów w niedziele bo: "niedziela jest Boża i nasza"

Popieram...to Dzień Pański.

Zakupy owszem ale nie w niedzielę. Dlaczego jesteśmy tak mało zaradni. Dlaczego nie potrafimy sie zorganizować aby móc chociaż ten jeden dzień w tygodniu odpocząć i dać odpocząć innym. Co z tą miłością do bliźniego a gdzie nasza wiara?? Czy ona wogóle w nas jest?? Dlaczego jesteśmy obłudni i zakłamani!!!!!!

To, ze chodzimy na zakupy w niedziele czy święta świadczy tylko o tym, ze coś jest nie tak z nasza wiarą. Proszę wybaczyć ale takie podejście uważam za bardzo nierozsądne, ośmieszające nas na tle innych narodów, poświadczające o naszej ułomności.

Tak bardzo pragnę aby niedziela była dniem wyjątkowym, szczególnym, dniem wyciszenia, skupienia i odpoczynku. Dzisiaj kiedy półki sklepowe są pełne i niczego nie brakuje w dobie lodówek, zamrażarek, mikrofalówek to wieje zgrozą i świadczy tylko o naszej niezaradności. To wstyd i hańba, ze nie potrafimy sie wzajemnie poszanować.

popieram

Popieram ijuż od dawna nie kupuję w niedziele,by każdy wierzący mógł święcić dzień święty