Zadaniem katolików jest przekonywać, że człowiek ma prawo do bycia stworzonym w akcie miłości
Bóg widzi, poznaje każdy nasz czyn, jego intencje, nie dlatego, że jest nielitościwym nadzorcą ale dlatego by nas leczyć gdy zaatakuje egoizm, pozoranctwo, pycha...
„Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają” (J 10, 14).
I to jest prawda. Bo w gruncie rzeczy nikt nie jest w stanie sam, własnym potencjałem intelektualnym, uwierzyć w zbawczą moc Chrystusa, jeśli nie otrzyma łaski wiary od Boga Ojca
Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Hbr. 12-2
Gdyby Józef oddalił Maryję, naraziłby Ją nawet na ukamienowanie. Jak sobie radzicie z tym fragmentem?
Wolności daje się tyle, na ile człowiek umie wypełniać swoje obowiązki. Póki nie umie rzetelnie podejść do powinności, póty wolność powinna pozostawać poza jego zasięgiem.
c.d. w oparciu o encyklikę Redemptor hominis bł.Jana Pawła II nry 13-17
Wszystkie dokumenty Kościoła wypowiadając się na wspomniany temat, wyraźnie zwracają jednak uwagę iż przyjmowanie Komunii do ust jest i pozostaje wyrazem najgłębszej czci
Warto by się zastanowić nad swoją własną wiarą... na ile jej treści są na serio moje? Na ile mnie przejmuje nie tyle ksiądz, ile właśnie Bóg i Jego zaproszenie mnie do świętości?