Gościem na czacie był o Michał Paluch OP – od 2002 r. dyrektor Instytutu Tomistycznego w Warszawie
[21:34] <o_Michal_Paluch>: Tak naprawdę jednak używanie Tomasza do torturowania było sprzeniewierzeniem się jego dziedzictwu, bo on sam lubił eksperymentować, starał się wykorzystać wszelką dostępną mu wiedzę, dla wyjaśnienie tajemnicy Boga.
[21:34] <Palolina>: Czy ta pogoń za szczęściem to jest skutek grzechu pierworodnego? Że człowiek zerwał relację z Bogiem, ale tęsknota pozostała i stąd te poszukiwania faływego bądź prawdziwego szczęścia?
[21:35] <o_Michal_Paluch>: To jest tak: jesteśmy tak stworzeni, że pragniemy szczęścia i równocześnie nasze serce ma kompas.
[21:35] <o_Michal_Paluch>: To znaczy nie może zadowolić je byle co, tylko sam Bóg zdoła wypełnić pragnienie, które w nie jest wpisane. Natomiast po grzechu pierworodnym ten kompas jest rozregulowany i czasem prowadzi nas na manowce.
[21:36] <Optymistus>: co znaczy tortura...? - bo tu jest niejasność
[21:36] <KaJa>: Narzędzia tortur? Uff, mam dość eksperymentatorów. Nie wierzą, zupełnie nie wierzą w Boga
[21:36] <o_Michal_Paluch>: Tortury oczywiście były w sensie przenośnym. To znaczy oskarżano teologów, że nie są wierni nauce Kościoła, bo nie zawsze idą za św. Tomaszem.
[21:37] <o_Michal_Paluch>: Teologowie mają szukać różnych, także nowych rozwiązań. A doktryny Tomasza dziś nie należy podawać w stosunku 1: 1.
[21:37] <sono>: A Ojciec wierzy, że Pan Bóg istnieje? tylko proszę napisać szczerze, nawet jak ma Ojciec wątpliwości - ok?
[21:37] <sono>: wie Ojciec, ja mam wątpliwości do słów w ST, bo tam jest napisane, że Pan Bóg się przechadzał, a kto Go widział?
[21:39] <o_Michal_Paluch>: Wierzę w Boga, myślę, że także w olbrzymiej mierze dzięki św. Tomaszowi. Nauczył mnie, że rozum jako dar Boży musi do Boga prowadzić.
[21:39] <o_Michal_Paluch>: A propos przechadzania się Boga - wiadomo, że Pismo Swięte to są różne gatunki literackie. Tam jest też poezja. A poza tym, że chodzi o Księgę, która powstawała przez wiele wieków i w międzyczasie pogłąbiało się rozumienie Boga ludzi, którzy z pytaniem o Boga się mierzyli.
[21:40] <sono>: więc słów ST nie brać na serio, skoro są poezją?
[21:41] <o_Michal_Paluch>: Trzeba je najpierw dobrze zrozumieć, osadzić w kontekście. Tak zresztą czyni Kościół od bardzo dawna.
[21:41] <o_Michal_Paluch>: Trzeba je najpierw dobrze zrozumieć, osadzić w kontekście. Tak zresztą czyni Kościół od bardzo dawna.
[21:41] <o_Michal_Paluch>: A poza tym, kto mówi, że poezja to jest nie na serio!
[21:41] <agaiwit>: Które z dzieł lub pism św. Tomasza szczególnie poleciłby Ojciec do przeczytania jako pierwsze?
[21:41] <o_Michal_Paluch>: Polecam dwa pisma.
[21:42] <o_Michal_Paluch>: Dla bardziej niecierpliwych: Jak uzasadniać wiarę? Skrót nauki św. Tomasza napisany przez niego samego. Dla nieco bardziej cierpliwych niezłym wyborem będzie Streszczenie teologii.
[21:42] <o_Michal_Paluch>: Oba dzieła można znaleźć w wersji elektronicznej na stronie Instytutu Tomistycznego. ->> http://www.it.dominikanie.pl/teksty/
[21:43] <Moderator>: Tylko nie rzucajcie sie na tę stronę wszyscy na raz :)
[21:43] <KaJa>: dzięki, Ojcze
[21:43] <martyna1804>: Świetna sprawa :)
[21:43] <o_Michal_Paluch>: Ale do tego uwaga: Tomasza nie czyta się łatwo z powodów, o których było wyżej. Trzeba go czytać z nurtującymi nas pytaniami. Wtedy tekst zaczyna do nas przemawiać.
[21:43] <aprylka>: Czy św. Tomasz z Akwinu może pomóc w ukształtowaniu sumienia? Jeśli tak, to w jaki sposób?
[21:44] <o_Michal_Paluch>: Ktoś kiedyć powiedział, że Tomasz był człowiekiem, który całkowicie był pochłonięty pytaniem o to, kim jest Bóg
[21:45] <o_Michal_Paluch>: Bóg, na tym polegała jego świętość. Więc Tomasz może też w taki sposób ukierukować nasze sumienie. Tomasza nauka o sumieniu jest szalenie zrównoważona.
[21:45] <o_Michal_Paluch>: To znaczy uczy nas zarówno, że mamy zawsze słuchać naszego sumienia, jak i że mamy troszczyć się o to, by było dobrze uformowane, by kompas nie był rozregulowany...
[21:45] <Palolina>: Mowi się, że teologia daje wiedzę, a wiara rodzi się na kolanach. Czy podziela Ojciec pogląd, że zajmując się samą teologią można stracić wiarę?
[21:46] <o_Michal_Paluch>: Pewnie, że można stracić wiarę. Przecież w Polsce mamy przykłady. Oczywiście, że teologią musi rodzić się z uwielbienia dla Boga. Ale bynajmniej nie jest to przeszkoda dla rozumu, ale uwielbienie dopiero rozum uwalnia.
[21:47] <aprylka>: Czy dróg do Boga jest tyle, ilu ludzi?
[21:47] <aprylka>: Jak odnaleźć swoją drogę do Boga?
[21:48] <o_Michal_Paluch>: Myślę, że bardzo wiele zależy od tego, czy potrafimy słuchać. W przypadku Tomasza, to co zachwyca, to że był to człowiek, który potrafił słuchać.
[21:49] <o_Michal_Paluch>: Co to znaczy? Kiedy czytamy jego teksty, to widać, że on nie chce uronić ani jednego aspektu bogactwa stworzenia, chce wszystko dosłyszeć. Myślę, że droga do odkrywania swojego powołania, drogi do Boga, musi zacząć się od uważnego wsłuchiwania się w stworzone bogactwo.
[21:48] <agaiwit>: Na jakiej podstawie św. Tomasz utożsamia istotę z istnieniem Boga?
[21:50] <o_Michal_Paluch>: Wszystko, co istnieje, ma tę cechę, że właśnie istnieje. Proszę pomyśleć chwilę.
[21:51] <o_Michal_Paluch>: Czy nie naprowadza nas to na pytanie o źródło? Kiedy mówimy, że w Bogu istota utożsamia się z istnieniem, chcemy powiedzieć, że Bóg jest niewyobrażalną pełnią istnienia, a nie że nie ma istoty (czyli treści), bo tak niestety niektórzy to czasem rozumieją.
[21:53] <eliasza>: ja bym chciała zadać pytanie... czy tylko w Kościele katolickim odnajdziemy prawdziwą drogę do Boga...? - ja sama zmagam się z tym pytaniem, dlatego je zdaję
[21:53] <eliasza>: w sumie z tym pytaniem tu przyszłam
[21:53] <o_Michal_Paluch>: Jeśli tu jestem z Wami, to dlatego, że jestem głęboko przekonany, że pełnię prawdy można odnaleźć w Kościele katolickim.
[21:54] <aprylka>: Czy św. Tomasz z Akwinu, jego duchowość pomaga Ojcu w pracy duszpasterskiej?
[21:54] <o_Michal_Paluch>: Tak, ale rzadko bezpośrednio. To znaczy: Tomasz uczy nas rozumieć świat, siebie, Boga. A to zawsze pomaga.
[21:55] <KaJa>: Ja poproszę o Jego naukach coś
[21:55] <Optymistus>: Powiedz Ojcze o wskazaniach Św. Tomasza, jak żyć?
[21:55] <o_Michal_Paluch>: Jak żyć? Tomaszowe wskazanie, jak żyć, to przede wszystkim wezwanie do tego, by uwolnić w sobie nasze pragnienie szczęścia.
[21:56] <o_Michal_Paluch>: To znaczy: by nie zaspokajać naszego wnętrza trocinami, ale odkryć nasze najgłębsze pragnienia. Nie bać się na nie postawić, na nich zbudować nasze życie.
[21:57] <o_Michal_Paluch>: Oczywiście zgadujecie, że to jest najgłębszym pragnienie szczęścia prowadzi nas do pragnienia Boga.
[21:57] <o_Michal_Paluch>: Tomasz w swoich pismach analizował to niezwykle szczegółowo, rozpisał na szereg traktatów poświęconych różnym cnotom.
[21:58] <o_Michal_Paluch>: Dla nas słowo cnota trąci myszką, ale tak naprawdę koncepcja Tomasza jest niezwykle interesująca. Był przekonany, że z czasem i z Bożą pomocą nabywamy coraz większej sprawności w wybieraniu dobra. Przynosi nam to też coraz więcej duchowej radości.
[21:58] <Moderator>: Zbliża się już chyba koniec naszego spotkania. Więc na koniec
[21:58] <aprylka>: Pytanie osobiste :) Uczył się Ojciec w szkole muzycznej, potem rozpoczął studia w Akademii Muzycznej. Dlaczego Ojciec ich nie ukończył i dopiero wówczas nie wstąpił do dominikanów? Czy "powołanie" muzyczne było pomyłką?
[21:59] <o_Michal_Paluch>: Ja zawsze miałem wrażenie, że muzyka to tylko jeden z języków. Nie pozwalała mi też do końca wypowiedzieć Słowa, które było we mnie. Myślę, że kapłaństwo takie Słowo pozwala powiedzieć.
[22:00] <Moderator>: I tu pewnie wracamy do tej myśli z początku, ze trzeba odnaleźć Boga, by odnaleźć szczęście.
[22:00] <o_Michal_Paluch>: Rozumiem, że kończymy. Dziękuję serdecznie za spotkanie. Miłej lektury pism Tomasza. Zapraszamy na strony IT!
[22:01] <o_Michal_Paluch>: Naprawdę poczytajcie Tomasza, albo o Tomaszu. Zachęcam, warto!
[22:01] <Moderator>: Bardzo Ojcu dziękujemy za spotkanie :)
[22:04] <o_Michal_Paluch>: A i zapraszam na stronę dominikanie.pl - tam będzie cykl "W stronę Słowa" - homilie na każdy dzień Wielkiego Postu. Może Was zaitnteresuje.
[22:05] <o_Michal_Paluch>: To na tyle. Całuję rączki i muszę się wynosić. Miło było porozmawiać.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |