Encyklika bł. Jana Pawła II "Redemptor hominis" nry 11 i 12
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: no to chyba czas zacząć. Zapraszam do rozmowy opartej na pierwszej encyklice Jana Pawła II "Odkupiciel człowieka"...
[21:02] <ksiadz_na_czacie11>: oczywiście encyklika traktuje o Chrystusie, ale Papież zwracając uwagę na Jego absolutnie centralne miejsce w dziejach, zaczyna od... nawiązania do religii w ogóle
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: napisał o tym, że na tle wszystkich innych religii kształtuje się właściwą świadomość Kościoła i chrześcijanina. jak to możliwe?
[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: czy religie pozachrześcijańskie mogą nam być jakoś pomocne?
[21:05] <kratka>: przez religie chyba człowiek określa się w relacji do Boga
[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: fragment encykliki: Słusznie Ojcowie Kościoła widzieli w różnych religiach jakby refleksy jednej prawdy „semina Verbi”, które świadczą o tym, że na różnych wprawdzie drogach, ale przecież jakby w jednym kierunku postępuje to najgłębsze dążenie ducha ludzkiego, które wyraża się w szukaniu Boga — a zarazem w szukaniu poprzez dążenie do Boga — pełnego wymiaru człowieczeństwa, pełnego sensu życia ludzkiego.
[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: słusznie, Kratka. no ale jak to wpływa na naszą samoświadomość jako chrześcijan?
[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: czy ktoś z Was przeczytał podane numery z encykliki?
[21:08] <kratka>: ja nie czytałam :( - ta świadomość jest pogłębiona o wiarę w Chrystusa
[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: ech wiecie, że zaczynam się utwierdzać w przekonaniu iż my z tym bł. Janem Pawłem II to pogrywamy sobie...
[21:09] <kratka>: ja też nie, ale tak jakoś wyszło
[21:10] <Ka_>: Ta encyklika to wydaje się duchowy przewodnik Papieża
[21:10] <Ka_>: Z tego co na szybko zerknęłam
[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: no nic. próbujmy ciągnąć jednak...
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: Kratka ma rację znów, że na tle innych religii, które są ludzkim poszukiwaniem pełni Prawdy, my możemy kształtować swoje przekonanie iż ta Pełnia jest dla nas dostępna w Chrystusie właśnie
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: no ale jak się ma to przekładać teraz na praktykę życia chrześcijanina?
[21:13] <Ka_>: Tylko poprzez naśladowanie DUCHA Chrystusa
[21:13] <kratka>: i JEGO życia też
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: czy my jako wyznawcy Chrystusa - Jego uczniowie, jesteśmy przekonani o Jedynej Pełni danej nam w Chrystusie?
[21:13] <Ka_>: Ale czy o naśladowanie chodzi czy o wykształcenie w sobie trwale tych cech?
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: żeby naśladować, to trzeba wpierw samemu wiedzieć CO ma się naśladować
[21:14] <Ka_>: Ja jestem przekonana. Być może wynikło to z przynależności urodzenia? Nie wiem
[21:15] <Ka_>: Przede wszystkim dobro. Dobro i wyłącznie dobro
[21:15] <Ka_>: Dobro to dróżka do miłości
[21:16] <kratka>: Jezus wyraźnie powiedział, że nikt nie przychodzi do OJCA jak tylko przeze mnie
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: "jesteśmy przekonani"... no to jak z naszym przekonaniem teraz wyjść do świata, który jednak dość opornie przyjmuje Prawdę?
[21:17] <Ka_>: Ja już pomijam doświadczenie. A to trzeba chcąc wyjść do świata chyba trzeba powołać doświadczenie
[21:17] <kratka>: przede wszystkim żyć tą Prawdą na co dzień
[21:17] <kratka>: to jest to chyba pierwsze wyjście do świata
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: owszem, ale na własnym życiu się skończyć nie może
[21:18] <Ka_>: Prawda jest dobrem. Prawda człowieka rozwija
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |