publikacja 15.11.2011 12:23
Czuwać i być trzeźwy to nie znaczy bezczynność ale gorliwe wypełnianie obowiązków stanu
[20:51] <opik7>: szczęść Boże :) witam uczestników czata wiara :):)
[21:01] <zibirol>: Czytaliście czytania na jutrzejszą Liturgię Słowa?
[21:01] <opik7>: o talentach zibirol??
[21:01] <adria>: o talentach
[21:01] <Spes>: nie czytali
[21:01] <zibirol>: to Ewangelia
[21:01] <zibirol>: a I i II czytanie?
[21:01] <Palolina>: czytaliśmy
[21:02] <Palolina>: też
[21:02] <Spes>: dobra, czyli tylko ja nie czytałam:P
[21:02] <opik7>: Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Serce małżonka jej ufa, na zyskach mu nie zbywa;
[21:02] <porozmawiam>: ja nie czytałam
[21:02] <opik7>: to też :) zibirol
[21:02] <Palolina>: drugie o końcu świata
[21:02] <Palolina>: żeby być gotowym
[21:02] <zibirol>: Księga Przysłów
[21:03] <Spes>: a, to już Palo ustaliła, że jeśli chodzi o niewiastę to o niej mowa
[21:03] <spamer>: naprzykrzającą się niewiastę?
[21:03] <porozmawiam>: spamer co?
[21:03] <zibirol>: to znaczy że Palo służy "ognisku domowemu"
[21:04] <opik7>: spamer raczej jest mowa o niewieście, której wartość przewyższa perły
[21:04] <zibirol>: dzisiaj niewiasty nie bardzo chcą być w domu
[21:04] <Palolina>: Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Serce małżonka jej ufa, na zyskach mu nie zbywa; nie czyni mu źle, ale dobrze przez wszystkie dni jego życia. O len się stara i wełnę, pracuje starannie rękami. Wyciąga ręce po kądziel, jej palce chwytają wrzeciono. Otwiera dłoń ubogiemu, do nędzarza wyciąga swe ręce. Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno: chwalić należy niewiastę, co boi się Pana. Z owocu jej rąk jej dajcie, niech w bramie chwalą jej czyny.
[21:04] <spamer>: hmmmm... to nie wiem o czym mowa
[21:05] <Palolina>: rożnie Zibirol jedne nie chcą inne nie mogą
[21:05] <Palolina>: takie realia
[21:05] <opik7>: spamer... no to już wiesz ;)
[21:05] <opik7>: To jest hymn pochwalny dla niewiast :)
[21:06] <zibirol>: , które boją się Pana
[21:06] <spamer>: znaczy te co czekają na oblubieńca?
[21:06] <spamer>: a nie to zeszła niedziela
[21:06] <spamer>: idę się przygotować
[21:06] <opik7>: no to wynika z Psalmu zibi
[21:07] <zibirol>: z czytania też opiku
[21:07] <porozmawiam>: zibi i co z tym koksem dalej?
[21:08] <opik7>: Poro... dla mnie nie ma żadnej wątpliwości: Trzeba kobiety otaczać szacunkiem
[21:08] <Palolina>: nie tylko hymn pochwalny ale i rachunek sumienia dla kobiet
[21:08] <zibirol>: w kontekście II czytania i Ewangelii to trzeba powiedzieć, że czuwać i być trzeźwy to nie znaczy bezczynność, ale gorliwe wypełnianie obowiązków stanu
[21:08] <Palolina>: i pewne przypomnienie o obowiązku dbania o rodzinę, o tym do czego powołana jest kobieta bo to się dziś trochę zatraca
[21:08] <Patnoa>: Palolina uważasz że kobiety dopuszczają się innych grzechów co mężczyźni..?
[21:09] <opik7>: Palo... oby było to rachunkiem :)
[21:09] <Spes>: Palo - nie tak dosłownie
[21:09] <zibirol>: Ale po co od razu o grzechach
[21:09] <opik7>: zibi... choćby po to, aby ich uniknąć
[21:09] <porozmawiam>: zibi a jak nie o grzechach?
[21:10] <porozmawiam>: pasiesz się gdzieś na łączce
[21:10] <Palolina>: Patona - nie wiem ale ja często czytając Pismo zastanawiam się nad sobą nie nam małżem, siostrą, bratem może stąd zaczęłam od tego co mówi do mnie
[21:10] <zibirol>: skoro czytam hymn pochwalny to staram się zauważyć czy coś z tego jest we mnie
[21:10] <porozmawiam>: sobie fruwam tralalala i zła w ogóle nie widzę
[21:10] <Patnoa>: hm...
[21:11] <Spes>: taaa
[21:11] <Patnoa>: porozmawiam...?
[21:11] <porozmawiam>: tak?
[21:11] <Spes>: co to za wiara...ciągłe śledzenie grzechów
[21:11] <Palolina>: albo o co ma się jeszcze starać/ prosić
[21:11] <Spes>: chyba coś nie tak
[21:11] <Patnoa>: " Lubisz dziś"? " Jeśli lubisz dziś to dziś polubi ciebie...a o wczoraj zapomnij..to wczoraj zapomni o Tobie " ;)
[21:11] <zibirol>: Rachunek sumienia to nie tylko, przepraszam za określenie, babranie się w grzechach, ale stawanie w prawdzie i dostrzeganie też dobra i stawanie przed Bogiem w prawdzie
[21:12] <Spes>: zibirol - daremne żale - zwykle ludzie w sumieniu widelcem dzióbią w poszukiwaniu grzechów:D
[21:12] <porozmawiam>: zibi a Ty zła w ogóle nie widzisz?
[21:12] <kratka>: ale jak za dużo tego dobra widzę w sobie, to grozi mi wpadnięcie w pychę
[21:13] <spamer>: część pracy nad sobą
[21:13] <opik7>: Spes widelcem??
[21:13] <Spes>: widelcem
[21:13] <porozmawiam>: Ja to akurat samo niedobre widzę w ludziach. Moja wada
[21:13] <Spes>: :)
[21:13] <zibirol>: widzę widzę, ale nie na tym muszę się skupić czytając Słowo Boże
[21:13] <opik7>: hmmm ja to kopię koparką całą Spes ;
[21:13] <porozmawiam>: a piszmy o życiu i o słowie Bożym
[21:13] <porozmawiam>: a nie tylko pitu pitu
[21:14] <opik7>: widelec szybko by się połamał
[21:14] <Spes>: opik to się sumienie szerokie nazywa podobno
[21:14] <zibirol>: Ja myślę poro, że Pan Bóg ma lepsze zdanie o Tobie niż ty sama o sobie
[21:14] <spamer>: to chyba dobrze
[21:14] <Palolina>: przede wszystkim Bóg jest Osobą, realną. Nie zaś przepisami, których nie można przekroczyć. Nie jest samym Prawem.
[21:14] <spamer>: inaczej mogła by być pycha
[21:14] <porozmawiam>: zibi ja zupełnie o czym innym
[21:14] <~Lukasz5555>: Palolina, Bóg NIE jest Osobą
[21:15] <Spes>: haha
[21:15] <~Lukasz5555>: Jest 3-ema Osobami
[21:15] <porozmawiam>: widzieć zło to wcale nie taka znowu wada zibi
[21:15] <~Lukasz5555>: :) to tak gwoli przypomnienia
[21:15] <zibirol>: nie ale można przesadzić
[21:15] <opik7>: Lukasz??
[21:15] <porozmawiam>: w skrajność jeszcze nie wpadłam
[21:15] <~Lukasz5555>: opik ?
[21:16] <Spes>: patrz, to nasz proboszcz, Łukaszu, tego nie wie;0
[21:16] <Spes>: :)
[21:16] <spamer>: uuu chyba zejdzie na polemice jedności w trójcy;)
[21:16] <opik7>: to coś nowego??
[21:16] <Spes>: :)
[21:16] <~Lukasz5555>: Że Bóg jest Trójcą ?
[21:16] <Spes>: spamer, nie zejdzie
[21:16] <Spes>: tu nikt się na tym nie zna
[21:17] <~Lukasz5555>: opik ? Jakie wyznanie jesteś ?
[21:17] <Palolina>: porozmawiam jeśli widzisz w innych zło to jeszcze trzeba się modlić o dobre serce byś to zło z troski o innych bez pogardy umiała im pokazać i im pomóc
[21:18] <zibirol>: o co ciebie chodzi Lukasz 5555?
[21:18] <~Lukasz5555>: Spes :)
[21:18] <spamer>: łukasz odpowiedź na to pytanie jest w regulaminie;)
[21:18] <kratka>: a gdy ktoś widzi, że wszyscy inni są lepsi od niego, to źle czy dobrze?
[21:19] <porozmawiam>: zależy w czym lepsi?
[21:19] <spamer>: kratka jeśli to obiektywny osąd...
[21:19] <kratka>: no ogólnie w człowieczeństwie
[21:19] <porozmawiam>: pod pojęciem lepszy może się "ukrywać" wiele znaczeń
[21:19] <opik7>: Lukasz Trójca Święta to nie matematyczna zagadka, w jaki sposób trzy może się równać jeden, lecz tajemnica radości Boga, który jest jeden, a nie jest samotny
[21:19] <zibirol>: na czym się nie znamy spes?
[21:19] <kratka>: jako ludzie
[21:20] <kratka>: nie tam jakieś specjalności
[21:20] <Spes>: wolałabym nie odpowiadać na to pytanie
[21:20] <zibirol>: dlaczego?
[21:21] <Spes>: już wam nie będę przeszkadzać
[21:21] <Spes>: poczytam sobie
[21:21] <zibirol>: jakieś pytanie o wyznanie. Sam się przedstaw a potem pytaj
[21:21] <porozmawiam>: zibi jesteś księdzem?
[21:21] <zibirol>: jestem
[21:22] <wern>: Ja jestem katolikiem.:D Jeśli to kogoś interesuje.:D Nie wstydzę się Jezusa.:D
[21:23] <Palolina>: to może wróćmy do tej rozmowy o czytaniach
[21:27] <Palolina>: to o czym mamy jutrzejszą ewangelię?
[21:27] <zibirol>: o talentach
[21:27] <zibirol>: czy chodzi waszym zdaniem o zdolności?
[21:28] <Joda>: to też
[21:28] <porozmawiam>: a to nie mniej więcej to samo? :)
[21:28] <Palolina>: o zmarnowane szanse, okazje do czynienia dobra?
[21:28] <Palolina>: zmarnowany czas
[21:28] <Palolina>: zdolności chyba też
[21:28] <spamer>: predyspozycje
[21:28] <~prawda ekranu>: to akcje i obligacje
[21:28] <~prawda ekranu>: można źle ulokować
[21:28] <zibirol>: chociażby zmarnowanie bycia takim jak ta kobieta, którą wychwala Księga Przysłów
[21:29] <spamer>: dar siły zaangażowania itd
[21:29] <spamer>: w szerokim pojęciu
[21:30] <zibirol>: ważne jest pomnażanie
[21:30] <porozmawiam>: zibi ale nie każda kobieta ma taki talent
[21:30] <Palolina>: a jak to się ma gdy nam się wydaje, że to co możemy zrobić przerasta nasze siły
[21:30] <spamer>: a pomnażanie to skrajne wykorzystywanie?
[21:30] <Palolina>: np. Gdy Bóg chce nam dać 8-10 dzieci a my nie chcemy przyjąć... a jednak na upartego dalibyśmy radę
[21:30] <zibirol>: bo ci, których Pan pochwalił to ci co pomnożyli talenty
[21:30] <opik7>: ja uważam, że Pan Bóg każdego z nas obdarza jakiś talentem. Do nas należy go rozwijać
[21:30] <Palolina>: i te dzieci miałyby Zycie wieczne
[21:30] <~prawda ekranu>: każdemu według jego własnej mocy (dynamis). Jest więc brana pod uwagę zdolność operatywna każdego z tych sług
[21:31] <opik7>: inaczej, to jesteśmy zwykłymi leniami
[21:31] <zibirol>: Pan Bóg daje każdemu na miarę jego możliwości
[21:31] <Palolina>: no ale do tych możliwości trzeba jeszcze "doliczyć" Jego Łaskę
[21:31] <zibirol>: Oczywiście Palo
[21:31] <porozmawiam>: daje na miarę możliwości zibi? a samobójcy np
[21:31] <Palolina>: i wiarę, że jeśli ja za Nim pójdę to On mi będzie błogosławił i dbał o mnie
[21:31] <spamer>: talent to chyba właśnie specyficzny rozkład łaski
[21:32] <Palolina>: czyli pytam gdzie jest taka granica że to już głupota
[21:32] <Palolina>: a nie wiara
[21:32] <~prawda ekranu>: Pierwsze wrażenie może prowadzić do stwierdzenia, że ów sługa nie miał szczęścia w tym, że pan go obdarzy tym talentem, a może trzeba by powiedzieć, że nie było to jego szczęściem w ogóle, że został czymkolwiek obdarowany
[21:32] <opik7>: głupota jest wtedy Palo, gdy marnujemy te możliwości
[21:32] <spamer>: taki personalny rozkład
[21:32] <~prawda ekranu>: Po obdarowaniu i wyjeździe pana ów sługa, podobnie jak i pozostali, otrzymał wolność gospodarowania. Oni wszyscy mogli stawać się samodzielni i korzystać ze swej przedsiębiorczości. Mogli okazać się już nie tylko sługami, ale w pewnym zakresie panami powierzonej im sytuacji i powierzonych im dóbr.
[21:33] <Palolina>: opik ale można i w druga stronę robić więcej niż jest się w stanie
[21:33] <Palolina>: i sobie nie poradzić
[21:33] <opik7>: znamy je (te możliwości) ale mówimy... nie chce mi się
[21:34] <spamer>: pytałem czy pomnażanie to rodzaj skrajnego wykorzystywania??
[21:34] <opik7>: takie doprecyzowanie Palo :)
[21:34] <porozmawiam>: coby mi się chciało jak mi się nie chce
[21:34] <Palolina>: albo możemy mówić - jakoś to będzie Bóg mi pomoże i w ogóle nie patrzeć na własne możliwości
[21:34] <~prawda ekranu>: to wykorzystanie NA MIARE MOŻLIWOSCI
[21:34] <~prawda ekranu>: tak jak podobno z krzyżem - każdy tyle ile
[21:34] <spamer>: krzyż to chyba forma przeciwwagi do talentów
[21:35] <~którędy>: każdy powinien pomnożyć dar, który otrzymał
[21:35] <~prawda ekranu>: Nie zaryzykował podjęcia nowego kroku życiowego. W konsekwencji zostało mu zabrane,
[21:36] <zibirol>: Dla Mateusza talenty to też różne okazje jakie przynosi życie, to odpowiedzialność do jakiej każdy jest wezwany to zadania i obowiązki jakie są mu powierzone
[21:36] <wern>: Krzyż - to nie forma.:) To treść.:D Jeżeli już.:D
[21:36] <~którędy>: człowiek powinien współpracować z łaska która otrzymuje
[21:36] <Palolina>: opik - gdybyś stał nad brzegiem morza i to morze by się rozstąpiło - wszedłbyś? Izraelici zaufali mimo iż to było coś naprawdę niebezpiecznego i głupiego i dlatego mieli wiarę
[21:36] <~prawda ekranu>: Sam powiedział, że był to swoisty lęk i brak zaufania, które rodziły się z jego oceny zachowania i logiki pana. On widział pana, jako wymagającego, chcącego wykorzystać dla siebie wszystko nawet to, co nie było przez niego zasiane, rozdane, rozsypane
[21:36] <Palolina>: po doświadczyli, że On naprawdę ich przeprowadził ale to trzeba było zaryzykować
[21:36] <~prawda ekranu>: ocena zachowania Pana
[21:36] <zibirol>: aktywność i przedsiębiorczość w najszerszym rozumieniu tych słów
[21:36] <Palolina>: i o granice tego ryzyka pytam
[21:37] <~prawda ekranu>: jak On śmie obarczać mnie bardziej jeszcze?Mało to co robię?
[21:37] <spamer>: wern to model zobrazowania takich słów jak talent czy krzyż
[21:37] <wern>: Trochę drętwe to, prawda ekranu.:) Twoje własne?:D
[21:37] <gianna_v>: nie tyle co u Ciebie, co też u twoich najbliższych
[21:37] <~prawda ekranu>: Oto masz swoją własność!” To tak, jakby powiedział, ja nie chcę mieć nic wspólnego z twoją własnością i z twoim postępowaniem a w konsekwencji ostatecznie także z twoją osobą. Dlatego też reakcja pana jest tak drastyczna.
[21:37] <~prawda ekranu>: wernie nie to KIKO
[21:37] <~prawda ekranu>: on czasem mądrze pisze
[21:38] <wern>: No tak.:) Wiedziałem.:D
[21:38] <~prawda ekranu>: tzn obrazowo tłumaczy ewangelie
[21:38] <zibirol>: Arguello?
[21:38] <spamer>: przedsiębiorczość zakłada maksymalizacje zysków przez pełne nakłady o to pytałem
[21:38] <~prawda ekranu>: nie biskup Kiernikowski
[21:38] <opik7>: Palo... takich wyborów znamy dużo. Ja nie bylem w takiej sytuacji, nie wiem jak bym się zachował
[21:38] <wern>: Nie ma siły.:) Wygrywa Palikot.:)
[21:38] <~którędy>: ja tam wolę, jak Ewangelie tłumaczy Ksiądz a nie jakiś kiko
[21:38] <Palolina>: ti a i Carmen
[21:38] <Palolina>: ale miało nie być o neo
[21:39] <~którędy>: świeccy mogą pójść obok
[21:39] <zibirol>: Zauważcie że Ewangelia koncentruje się na tym trzecim słudze
[21:39] <gianna_v>: a konkretnie zibirol?
[21:39] <~prawda ekranu>: gnuśnym i nieposłusznym
[21:39] <zibirol>: a on mówi: jesteś surowy, więc bałem się i ukryłem
[21:39] <opik7>: który zakopał swój talent?
[21:40] <zibirol>: Jezus nie chce byśmy odczuwali strach przed Bogiem
[21:40] <Palolina>: no bo on chciał jedynie nie zmarnować a tu trzeba było działać i czynić dobro
[21:40] <~którędy>: Jezus chce mojej współpracy z łaską
[21:40] <~prawda ekranu>: to czemu karze surowo
[21:40] <~prawda ekranu>: i jest niemiły?
[21:40] <Darus437>: Aczkolwiek trzeba posiadać Bojaźn Bożą.
[21:40] <zibirol>: pomnażać talenty , miłując Boga a nie odczuwając strach przed Nim
[21:40] <spamer>: czyli można domniemać że otrzymany talent straci się jedynie pozostawiając go bezużytecznym
[21:41] <gianna_v>: ja boje się tego, że mógłby mnie opuścić
[21:41] <~którędy>: kto jest niemiły? BÓG?? w żadnym wypadku !!
[21:41] <~prawda ekranu>: jak się nie bać jak ,,idzie idzie ......Sędzia sprawiedliwy?
[21:41] <zibirol>: Bojaźń Boża to zupełnie co innego niż strach przed Nim
[21:41] <~Lukasz5555>: najgorsze jak ktoś myśli że nie ma w ogóle talentów i potem taki stanie i powie: a ja myślałem że nic mi nie dałeś z talentów :P
[21:41] <gianna_v>: albo odwrócić się
[21:41] <~którędy>: i dobrze że sprawiedliwy!!
[21:41] <Darus437>: To raczej oczywiste, jednakże posiada pewne nawiązanie.
[21:41] <~prawda ekranu>: którędy zamiast powiedzieć,,no dobrze sługo trudno rozumiem że się bałeś, nic się nie stało uczciwie oddałeś to com ci dał
[21:41] <zibirol>: ale i Miłosierny
[21:41] <~prawda ekranu>: słyszy to co słyszy
[21:42] <wern>: No jak może sędzia być niesprawiedliwy?:) prawda ekranu?:)
[21:42] <Darus437>: Cóż, Bóg powiela talenty.
[21:42] <spamer>: wern wśród ludzi to do pomyślenia;)
[21:42] <zibirol>: Pomnażać swoje talenty w przestrzeni miłości Boga i bliźniego
[21:42] <gianna_v>: tak trudno miłować złorzeczących
[21:42] <majeczka0505>: w tej Ewangelii chodzi o to by swoje talenty, otrzymane od Boga, jak najbardziej rozszerzyć. Dbać o nie i pielęgnować
[21:43] <~którędy>: dostał talent czyli dar i powinien żyć według tego daru/talentu!!
[21:43] <gianna_v>: do tego trzeba specjalnego "talentu'
[21:43] <porozmawiam>: zibi weź już rozwiń ten temat bardziej
[21:43] <spamer>: innymi słowy najgorsze jest zaniechanie dobrego
[21:43] <Darus437>: Dokładnie Zibirol :)
[21:43] <wern>: spamer: prawda ekranu mówi o Nim.:) Oburza ją sprawiedliwość. Jego sprawiedliwość.:) Nie mogę tego przyjąć.:)
[21:43] <spamer>: w sumie chyba gorsze od czynienia zła
[21:43] <zibirol>: tak spamer
[21:44] <~prawda ekranu>: sprawiedliwość oznacza karę
[21:44] <~którędy>: nic nie robienie = zło!!
[21:44] <Darus437>: Majeczka - Ale i powielać, bo można dbać o talent, nie powielając jego wartości.
[21:44] <~prawda ekranu>: kary trzeba się bać
[21:44] <majeczka0505>: tak, o to mi chodziło :)
[21:44] <~prawda ekranu>: wiec Bóg równa się strach
[21:44] <~którędy>: nie, Bóg= miłość
[21:44] <~prawda ekranu>: żal za grzechy ze strachu przed karą
[21:44] <spamer>: prawda ekranu to słaba pobudka do wiary ale bywa
[21:44] <~prawda ekranu>: idealiści mówią o miłości Boga
[21:44] <spamer>: zdarza się
[21:44] <zibirol>: trzeba bać się obrażać Boga, który mnie kocha i którego ja kocham
[21:44] <Darus437>: Którędy-Nic nie robienie to równowartość grzechu, więc masz rację, że zło :P
[21:44] <~prawda ekranu>: a tak naprawdę boją się piekła
[21:44] <wern>: Nie. Nie równa się. Bóg nie równa się niczemu.:)
[21:44] <Darus437>: Tak to z częstą gnuśnością w naszych czasach.
[21:45] <~którędy>: z miłoscią do Boga mam dobrze żyć i pomnażać dary od Niego
[21:45] <~którędy>: ale gdy nie robię tego z miłości, to chociaż ten strach powinien do mnie przemówić
[21:46] <gianna_v>: z czasem Bóg stawia nam na drodze ludzi zarozumiałych, despotycznych
[21:46] <~którędy>: do niektórych przemawia tylko strach!
[21:46] <spamer>: bo to jeden z składników wiary
[21:46] <gianna_v>: jak kochać takich ludzi – gdy każda rozmowa z nimi tyczy się zarzutów , pretensji, nakazów
[21:46] <Darus437>: Gianna_V raczej w konkretnym celu :)
[21:46] <spamer>: tyle że niski
[21:46] <~Lukasz5555>: strach jest początkiem mądrości
[21:46] <gianna_v>: a konkretnie?
[21:46] <~którędy>: więc chociaż z tego względu, że się boją ... niech żyją wg przykazań
[21:46] <gianna_v>: Darus?
[21:46] <~prawda ekranu>: . By nie działo się tak, że przyjmiemy w pewnej mierze dar Słowa i Sakramentów, a zajmiemy się w naszym życiu czym innym. Okażemy brak zaufana wobec Pana. Możemy wtedy zostać pozbawieni tego, co otrzymaliśmy i co w jakiejś mierze nam się należało.
[21:46] <Darus437>: Cel może być różny
[21:46] <porozmawiam>: którędy Ja nikogo takiego nie znam
[21:46] <~prawda ekranu>: ooo znowu ten element
[21:46] <Darus437>: Zarówno zmiana tych osób przez drugiego człowieka
[21:46] <gianna_v>: masło maślane
[21:47] <~prawda ekranu>: sakramenty i brak ducha i zaufania =zero
[21:47] <Darus437>: jak równie dobrze obycie się z takimi ludźmi.
[21:47] <spamer>: chyba na fundament wiary się nie nadaje
[21:47] <porozmawiam>: Nie znam nikogo takiego gdzie strach przemawiałby na dobre
[21:47] <spamer>: na dłuższą metę
[21:47] <wern>: Strach w ogóle nie ma miejsca w sercu katolika.:) "Nie lękajcie się". [copyright Jezus z Nazaretu :D]
[21:47] <~którędy>: są tacy, co lekceważą Boga pełnego miłości i maja Go za nic, ale boją się potępienia, więc trzeba ich postraszyć
[21:47] <gianna_v>: nie mogę ich zmienić - jednej z despotek dziś wygarnęłam, żeby w końcu przestała się zasłaniać proboszczami- bo tam szlocha, jęczy a poza ich plecami- tzn proboszczów- namawia do rozwodów, wytyka co się da
[21:48] <Darus437>: Wern-To raczej dotyczy chyba całego chrześcijaństwa.
[21:48] <Darus437>: Gianna -Takich ludzi nazywa się mianem świętoszków.
[21:48] <~Lukasz5555>: Bojaźń Pańska początkiem mądrości (Ps 111,10)
[21:48] <Palolina>: jasne jak ktoś ma własną relację z Bogiem to się Boga nie boi. Sam do Niego przychodzi
[21:48] <gianna_v>: usiłuje zawładnąć tym, co Chrystus złączył
[21:48] <~którędy>: jeśli nie kochają Boga, to niech się Go przynajmniej boją ... może unikną potępienia wiecznego
[21:49] <Palolina>: boi się ten, który swoje chrześcijaństwo opiera na przykazaniach a nie na Miłosci
[21:49] <~prawda ekranu>: a bojaźń Boża wernie?
[21:49] <spamer>: tam po talentach jest też tekst o osobie Boga
[21:49] <gianna_v>: Ja do Niego przychodzę, tyle że czasem się zastanwiam czy aby Go nie obrażam
[21:49] <spamer>: jako o tym co wymaga
[21:49] <Darus437>: Palolina-W sumie na całym zakonie.
[21:49] <spamer>: Bojaźń to forma szacunku
[22:10] <zibirol>: Dzięki wszystkim za rozmowę. Muszę już kończyć
[22:10] <~którędy>: Bóg zapłać Księdzu za rozmowę :)
[22:10] <opik7>: Zibi... Bóg zapłać.
[22:10] <zibirol>: Niech was Bóg błogosławi
[22:11] <gianna_v>: dziekujemy