Zapis czatu z dnia 14 listopada 2011

 

[21:00] <ksiadz_na_czacie11>: no to zaczynamy :) witam wszystkich i zapraszam do rozmowy o współczesnej wersji naszego czuwania...
[21:01] <ksiadz_na_czacie11>: św. Paweł zachęca nas, wręcz nawet nakazuje, byśmy czuwali... z jakiego to powodu chrześcijanin ma w ogóle czuwać?

[21:02] <~kotka_na_czacie>: bo nieprzyjaciel...czuwa

[21:03] <majeczka0505>: mamy być w oczekiwaniu na powtórne przyjście Jezusa

[21:03] <ksiadz_na_czacie11>: i tylko tyle? czy chodzi tylko o powtórne przyjście?

[21:04] <majeczka0505>: no nie tylko

[21:04] <Palolina>: nie, chodzi także o nasza śmierć oraz o to by po prostu w życiu doczesnym być z Nim

[21:04] <ksiadz_na_czacie11>: ...gdybyż chodziło tylko o to, to nasze chrześcijaństwo stanie się raczej mało związane z codziennością....

[21:04] <maja72>: a może mamy być przygotowani na każdy czas

[21:05] <ksiadz_na_czacie11>: stawiałbym właśnie na to "bycie z Nim", bo tak łatwo jest przegapić przychodzącego Boga...

[21:06] <tosia12166>: może na modlitwie...

[21:06] <ksiadz_na_czacie11>: poniekąd jest to nawiązanie do pytania zadanego przez Sylwię... jak mamy w ogóle cokolwiek o Bogu "wiedzieć", jeżeli zabraknie nam czuwania?

[21:07] <tosia12166>: właśnie nic nie możemy o nim wiedzieć bo przecież przez czuwanie Go poznajemy...czyli czytanie Pisma św, modlitwę, czuwania kościele itp

[21:07] <gianna_v>: Jeżeli kogoś oczekujemy, to za tym kimś tęsknimy, robimy co w naszej mocy aby w końcu doszło do spotkania’ jeżeli choć raz poznamy jego dobroć, zaznamy Jego opieki- nie sposób przestać czuwać.

[21:07] <ksiadz_na_czacie11>: nie, nie, nie, Tosia. możemy poznać i to dość sporo

[21:08] <gianna_v>: są upadki- ale wtedy natychmiast musimy się z nich podnieść

[21:08] <Palolina>: przez czuwanie, Adorację, Sakramenty, przez wydarzenia które nam daje, przez innych ludzi przez Pismo Święte

[21:08] <gianna_v>: człowiek jest głodny Jego obecności

[21:08] <ksiadz_na_czacie11>: chciałbym abyśmy w tej rozmowie, wskazali sobie te obszary naszej codzienności, które wymagają od nas czuwania szczególnego.... jakie zjawiska współczesności powinny być dla chrześcijanina okazją do wzmożonej czujności?

[21:09] <~kotka_na_czacie>: konsumpcjonizm, nihilizm czyli poczucie braku sensu

[21:09] <gianna_v>: wypełnianie swych obowiązków- wg etyki, przykazań, służba bliźnim, napominanie gdy to jest potrzebne- bez deptania godności tego kogoś

[21:10] <ksiadz_na_czacie11>: no dobra. to spróbujmy ugryźć ten konsumpcjonizm... co to takiego?

[21:11] <gianna_v>: myślenie że tylko mnie się należy z owoców mej pracy, działania

[21:11] <~kotka_na_czacie>: konsumpcjonizm czyli gonienie za lepszymi ciuchami, za coraz to większą ilością pracy by więcej mieć

[21:11] <gianna_v>: przyjmowanie wszystkiego co niesie świat

[21:12] <maja72>: nadmierna ilość

[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: no to też, ale to raczej chyba taki właśnie pęd do tego żeby mieć, mieć, mieć. bez ograniczeń i wszystko

[21:12] <~kotka_na_czacie>: i z tego powodu, że człowiek więcej ma to myśli że będzie czuł się lepszy

[21:12] <Palolina>: dechrystianizacja, desakralizacja,

[21:12] <gianna_v>: e tam lepszy

[21:12] <~kotka_na_czacie>: i to się potem przekłada

[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: ale chodzi nie tylko o posiadanie tego co materialne, bo konsumpcjonizm dotyczyć też może innych dóbr

[21:12] <gianna_v>: słuchanie, czytanie niebezpiecznych treści- bo jest akurat moda na dana publikacje, muzykę

[21:13] <~kotka_na_czacie>: na używanie swojego życia albo życia innych by spełnić swoje cele

[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: no dobrze. a jak się przed tym bronić? jak tu czuwać?

[21:13] <majeczka0505>: raczej zachcianki niż cele

[21:13] <~kotka_na_czacie>: na używanie swojego ciała.. by coś więcej mieć

[21:13] <gianna_v>: wystrzegać się wszystkiego co ma choćby pozór zła. To chyba ze świętego Pawła

[21:13] <maja72>: ograniczać

[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: a tak konkretniej?

[21:14] <~kotka_na_czacie>: hm.. wydaje mi się, że nie być bezmyślnym

[21:14] <maja72>: zrozumieć

[21:14] <calsky>: gromadzenie wszystkiego tego.... co odwraca uwagę od nadchodzącego Jezusa

[21:14] <~kotka_na_czacie>: zastanowić się o co mi w życiu chodzi

[21:14] <gianna_v>: odrzucać to co szkodliwe, dla ciała, duszy

[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: otóż to. czyli de facto, trzeba by kierować się po prostu zdrowym rozsądkiem. umieć poprzestawać na tym, co się ma

[21:15] <majeczka0505>: zacząć doceniać to co się ma i cieszyć się tym

[21:15] <calsky>: wszystkiego co zaciemnia Światło JEZUSA , jest balastem by zawrócić w JEGO Kierunku

[21:15] <~kotka_na_czacie>: i przyjąć, że czasami czegoś można nie mieć:) chociaż "wszyscy" to mają:)

[21:15] <calsky>: czuwać nad ,,,innymi sprawami ...tylko nie nad tym ...gdzie jest obecnie JEZUS w moim życiu

[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: tak sobie myślę, że do tego trzeba też akceptacji siebie. swojej sytuacji, pozycji...

[21:16] <~kotka_na_czacie>: mi osobiście pomaga.. jeśli czasami np. poczytam sobie o życiu w Indiach czy Afryce.. albo kiedy zobaczę w jakiej biedzie żyją ludzie.. obok nas

[21:16] <gianna_v>: i umieć korzystać z tego dobrego co się już posiada

[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: można też bezmyślnie gonić za dobrami duchowymi....

[21:17] <gianna_v>: spotkanie z Bashabnora są takimi gonitwami?

[21:17] <Palolina>: a jak to jest bezmyślnie? Czym to się objawia?

[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: i tu też potrzebny jest umiar. by nie chcieć od razu być świętym aniołem....

[21:17] <dezetka>: to tylko skrajny przykład gianna

[21:17] <~kotka_na_czacie>: no też można konsumować religię i kolekcjonować wrażenia religijne...

[21:17] <gianna_v>: podobne nabożeństwa, modlitwy są w każdym regionie Polski

[21:18] <maja72>: ale jak bezmyślnie za duchowymi dobrami???

[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: Palolina. że np tracimy z oczu Boga, który przecież z nami jest, a zajmujemy się własnym doskonaleniem

[21:19] <gianna_v>: Bóg z nami jest, ale nie zawsze ma do nas dostęp

[21:19] <tosia12166>: "tu też potrzebny jest umiar. By nie chcieć od razu być świętym aniołem" co ma Ksiądz na myśli

[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: otóż to, Kotka. otóż to. iluż ludzi szuka doznań, a nie Boga Żywego....

[21:19] <Palolina>: a.... bo już się chciałam "kłócić" , że ja chcę być świetą i to szybko ;)

[21:19] <gianna_v>: ten brak dostępu powodują nasze blokady, grzechy, za którymi chowa się zło w naszej duszy

[21:19] <ksiadz_na_czacie11>: pragnienie świętości.... pragnienie Boga? czy własnej doskonałości?

[21:19] <gianna_v>: Pragnienie Boga przede wszystkim
[21:20] <gianna_v>: Nikt nie jest doskonały i nie będzie

[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: ...w tym właśnie jest problem

[21:20] <~kotka_na_czacie>: to Bóg uświęca, On daje świętość, ale ręce trzeba mieć puste, a nie zapchane różnymi szpargałami:)

[21:20] <maja72>: ale czy to, że się doskonalimy nie jest darem od Boga?

[21:20] <ksiadz_na_czacie11>: czuwanie będzie tu polegać na akceptacji własnej słabości, a wyczekiwaniu pomocy tylko od Boga

[21:20] <gianna_v>: nie tylko ręce kot. Duszę trzeba mieć otwartą.

[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: ale idźmy dalej.... media np.... jakiego tu trzeba czuwania?

[21:21] <~kotka_na_czacie>: a z tą czystością to też nie wiem.. ja chyba wolę mieć uwalane od pracy, od opatrywania ran innych..

[21:22] <gianna_v>: czysta to jest wolną od grzechu ciężkiego

[21:22] <ksiadz_na_czacie11>: wszyscy mamy do czynienia z telewizją, prasą, internetem.... jak tu czuwać?

[21:22] <~kotka_na_czacie>: media nie wiem:) Też zdrowy rozsądek, krytyczność

[21:22] <gianna_v>: ograniczyć do minimum

[21:23] <majeczka0505>: ciężko jest wybrać to co właściwe w natłoku wiadomości nam przekazywanych

[21:23] <gianna_v>: zwłaszcza gdy jest coś do zrobienia, uczynienia

[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: bo mam nieodparte wrażenie, że dzisiaj zbyt łatwo dajemy się manipulować informacjami medialnymi... za mało myślenia?

[21:23] <gianna_v>: rozmowa z kimś kto jej potrzebuje- powód

[21:24] <majeczka0505>: chęć przypodobania się innym ludziom, którzy podobnie myślą
[21:24] <majeczka0505>: czyli po części brak własnego zdania

[21:24] <Darus437>: Raczej zbytnia otwartość na bombardowanie i manipulację

[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie. krytycyzm jest tu niezbędny. poza tym, jeżeli już czegoś słuchamy, czy coś czytamy, to róbmy to uważnie. czasem wiele można wyczytać między wierszami

[21:24] <PrawdziwaLucyna>: 1 list św Piotra: "Wszystkie Wasze troski przerzućcie na Niego" (tzn. na Boga), gdyż jemu zależy na Was

[21:24] <Darus437>: Jak Majeczka ujęła, człowiek pozbawiony jest własnego zdania, także przyjmuje gotową opinię.

[21:24] <gianna_v>: Lucyna:)

[21:25] <wladek>: Księże... ja myślę, że ludziom (oglądaczom) brakuje wiedzy, żeby mogli weryfikować to co im media podają

[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: no to trzeba odwagi by się czasem narazić politpoprawności

[21:25] <PrawdziwaLucyna>: i dalej jest dopiero: "Bądźcie trzeźwi, czuwajcie" Przeciwnik Wasz ...

[21:25] <Darus437>: 5,7

[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: Władek. nie sądzę. moim zdaniem to brak myślenia i krytycznej oceny

[21:25] <Darus437>: jeśli ktoś chciałbym dokładne źródło tego zdania :)

[21:26] <gianna_v>: Dzieci światłości muszą uważać na dzieci księcia tego świata

[21:26] <wladek>: ks. 11 ale to dotyczy osób, które coś tam "piastują". Ja się nikomu nie narażę ;)

[21:26] <Darus437>: Manipulacja nie oznacza bycia pozbawionym myślenia.

[21:26] <gianna_v>: maja być łagodne jak baranki, owce a przebiegle jak węże

[21:26] <Darus437>: A z krytyczną oceną też trzeba uważać aby nie przerodziło się to w zbytnią skrajność.

[21:26] <PrawdziwaLucyna>: Uważać na szatana tak, ale nie jakoś nerwowo się napinać, tylko przerzucić troski na Pana Boga

[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: ale bardzo Was proszę byście się nieco wyzwolili z tego rzucania haseł. pięknych, ale cóż z tego jeżeli zabraknie ich praktycznego zastosowania

[21:27] <wladek>: brak krytycznej oceny wynika zazwyczaj z braku wiedzy ks.11

[21:27] <~kotka_na_czacie>: no to prawda wladek

[21:27] <Darus437>: W sumie krytyka jest zjawiskiem pozytywnym, aczkolwiek trzeba umieścić ją w pewnych ramach oceny. I oczywiście, aby ją dokonać trzeba mieć pewną ocenę. Ale wystarczy zachować zdolność i chęć do weryfikacji.

[21:27] <~kotka_na_czacie>: a to z kolei wynika z papki informacyjnej, wszystko w skrócie i dużo.

[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: a wspomniana tu dechrystianizacja........ skąd ona się bierze?

[21:28] <~kotka_na_czacie>: a jak rozumiemy dechrystianizację?

[21:28] <gianna_v>: z braku przebaczenia u osób deklarujących się jako chrześcijanie

[21:28] <~kotka_na_czacie>: bo ja uważam, że to robią sami chrześcijanie kiedy nie dbają o swoją wiarę i poganieją albo stają się zgorszeniem, zamiast solą ziemi:)

[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: bo mnie się zdaje, że wynika ona z naszej bierności i niechęci do przeciwstawiania się pogańskim obyczajom....

[21:28] <Darus437>: I światłością świata, kotka, sama prawda.

[21:29] <wladek>: dechrystianizacja wiąże jakoś mi się ściśle z relatywizmem moralnym ks.11

[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: ...oczywiście ma to źródło w braku dbałości o własną wiarę. z braku jej wzrostu

[21:29] <maja72>: pozbawienie się znamion chrześcijaństwa

[21:29] <gianna_v>: z trwania w urazach, nieprzebaczeniu, w niechęci do ewangelizujących, w niechęci do ewangelizowania -przecież grozi to od razu przypinką typu- Moher

[21:29] <Darus437>: cóż, w dzisiejszych czasach większość ludzi nie dba o swa wiarę i jej wzrost.

[21:29] <wladek>: tzn, że człowiek sam chce określić, co jest dla niego dobre, a co złe.

[21:29] <Ka_>: dechrystianizacja? Strzelanie do człowieka jak na polowaniu kaczek. Bez zasadności ,bez nawet chęci zdobycia jej

[21:30] <Darus437>: Jak mawiają "dobrze mi jak jest teraz"

[21:30] <~kotka_na_czacie>: gianna te etykiety są, kiedy ludzie nie są wiarygodni.. coś innego mówią a coś innego robią... podpisują się pod Ewangelią a nią nie żyją

[21:30] <wladek>: czasem to się zmienia, dobro zamienia się w zło i odwrotnie

[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: już kiedyś tu podnosiłem tę kwestię.... wystarczy zadać pytanie: ilu młodych ma odwagę się przeciwstawić np dyskotekom w piątek?

[21:30] <Darus437>: Cóż, z Pisma Świętego można jasno wyczytać, że nasz obraz rzeczy jest niekiedy odmienny całkowicie niż Boga

[21:30] <~kotka_na_czacie>: wystarczy nie pójść

[21:30] <majeczka0505>: niewielu

[21:30] <gianna_v>: toż mowie kotka o braku przebaczenia o nienawiści

[21:30] <dezetka>: eee no powoli księże, nakaz zniesiony przecie

[21:30] <wladek>: ja się przeciwstawiam ks.11 :):)

[21:30] <Darus437>: Władek-Jak wspomniałeś Zło może być dla kogoś dobrem, ale to bierze się raczej z złej moralności

[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: ilu ma odwagę zaprotestować gdy w ich obecności się urąga Najświętszym Prawdom naszym?

[21:31] <Darus437>: A źródło moralności/etyki w kościele znamy :)

[21:31] <~kotka_na_czacie>: gianna nie mówimy o tym samym:)
[21:31] <~kotka_na_czacie>: a bo to się wydaje, że trzeba zaprzeczać z zajadłością z oczami podbiegłymi krwią

[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: Dezetka. co zniesione??

[21:31] <~kotka_na_czacie>: występując na piedestał by ciskać gromy

[21:31] <Ka_>: Inni to o czym pisałam doskonale widzą. I tak właśnie następuje dechrystianizacja.

[21:31] <~kotka_na_czacie>: a kto uczy jak wyrazić swoje zdanie?:)

[21:32] <wladek>: no i tu właśnie jest ten relatywizm... patrzymy, czy to będzie dobrze odebrane? czy nam to się do czegoś przyda?

[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: ....bo jakoś sobie nie przypominam by zapis KPK był zmieniany w tej kwestii

[21:32] <~kotka_na_czacie>: dz nie jest zniesione:P czasami jest dyspensa tylko:P

[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: (KPK = Kodeks Prawa Kanonicznego)

[21:32] <dezetka>: ale mniejsza o to, nie ten temat ;)

[21:32] <Palolina>: 4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach 4 przykazanie kościelne

[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: otóż to właśnie, Władek

[21:33] <~kotka_na_czacie>: mi się wydaje że chodzi o styl:) bo np.. bardzo mnie razi, kiedy ktoś wyraża swój pogląd z wyższością z jakiejkolwiek strony to wtedy rodzi agresję i odrzucenie

[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: ale spróbujmy inną jeszcze sprawę pokazać... mianowicie wszechobecną magię, wróżby, amulety itp....

[21:33] <Darus437>: Najpierw odrzucenie i niechęć z kolei potem wywołuje to agresję i nienawiść.

[21:34] <~kotka_na_czacie>: czyli to czego ów wyrażający pogląd się boi:D

[21:34] <Darus437>: Jak widać malutka rzecz, a może dawać zły owoc.

[21:34] <~kotka_na_czacie>: ano darus

[21:34] <Ka_>: To odrzucaj kotku ale z rozumem. W końcu każdemu rozumek jakiś dano

[21:34] <Darus437>: Ks11 jest to niesamowicie dzisiaj pojawiające się

[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: halo :) jak czuwać wobec magii??

[21:34] <~kotka_na_czacie>: ja tam nie widzę tej magii:)

[21:34] <Darus437>: Same techno, nierozerwalna gałąź okultyzmu

[21:34] <gianna_v>: wiele nauczycieli , znając zagrożenia z tym związane także katecheci -ignorują ten problem

[21:34] <Darus437>: Mało kto wie o tym jak Techno ściśle z takimi praktykami jest związane

[21:35] <Ka_>: A skąd niby ta magia ma się wziąć?

[21:35] <~kotka_na_czacie>: ale często to z niewiedzy.. zwłaszcza u starszych

[21:35] <gianna_v>: nie wspominam ze rodzice też są nieświadomi

[21:35] <~kotka_na_czacie>: jak matka mojej koleżanki odmawia różaniec, po czym stawia sobie tarota

[21:35] <Darus437>: Dajmy na to "Mayday" organizowany jest w noc Walpurgii

[21:35] <gianna_v>: skoro byliby-ich pociechy z pewnością nie nosiłyby tego co noszą

[21:35] <Darus437>: A jest to jako, że z kultury nordyckiej święto okultystyczne, że takie sformułowanie użyje...

[21:36] <~kotka_na_czacie>: i ludzie nie rozróżniają aniołów w ezoteryce a w Kościele.

[21:36] <Darus437>: Cóż, jeśli chodzi o mnie cytuje pewien tekst piosenki "zamiast trzymać kciuki wykonam inny gest"

[21:36] <Darus437>: Kotka-Racja, to w sumie często z niewiedzy wynika

[21:36] <gianna_v>: na katechezie dzieci są obwieszone tym czym są- a uczy się ich zamiast o zagrożeniach, to o tym, że do zbawienia nie jest potrzebna wiara w objawienia fatimskie

[21:36] <Darus437>: i z tego jak pobłażliwie wielu to łączy, mocno się to zakorzeniło.

[21:37] <~kotka_na_czacie>: ja np. nie słyszałam jeszcze kazania o tarocie:)

[21:37] <Darus437>: Jest wielu rzeczy zagrażających wierze, a nie każdy wie o nich...

[21:37] <~kotka_na_czacie>: czasami jest tylko wymieniane jako potępiane

[21:37] <gianna_v>: księża wynajmują salki w domu katechetycznym-radiestetom, bioenergoterapeutom

[21:37] <~kotka_na_czacie>: ale nikt tego nie tłumaczył

[21:37] <Darus437>: gianna-też o tym słyszałem i na prawdę boli to.

[21:37] <gianna_v>: organizowanie są w salkach noce z Harrym potterem-czytelnicze

[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: pamiętam z jednej z parafii taką sytuację: w prezencie od chrzestnego dziecko na I Komunię dostało.... pierścień atlantów.... "żeby było szczęśliwe w życiu"....

[21:38] <Darus437>: Widać jak to drobne choćby prezenty już noszą zagrożenie.

[21:38] <calsky>: być czujnym i przygotowanym żeby tłumaczyć i zaświadczać

[21:38] <Darus437>: A najgorsze jest w tym to, że nieświadomie często to wpływa na człowieka :)

[21:38] <~puszasty>: jeśli się wierzy w te moc

[21:38] <maja72>: no to gratulować chrzestnego

[21:38] <Darus437>: calsky-aczkolwiek trzeba wiedzieć przed czym czujność też zachowywać.

[21:39] <gianna_v>: wiec wiedza, świadomość nie służy tylko tym co ja otrzymali ,ale i tym co jej nie maja

[21:39] <Ka_>: Jak to dobrze że mnie nikt prezentów nie czynił. Przynajmniej problemów nie mam

[21:39] <gianna_v>: ewangelizacja -poprzez swobodne rozmowy

[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: uważam, że nawet gdy się nie wierzy w moc takich gadżetów, to samo ich noszenie jest niebezpieczne

[21:39] <calsky>: przed złem które przybiera szaty dobra

[21:39] <maja72>: pewnie chrzestny myślał ,że jak dzieciak przekręci na paluszku pierścień i wypowie zyczenie to ma spełnienie do razu

[21:39] <~puszasty>: dlaczego, z jakiej przyczyny

[21:39] <Darus437>: Ks11-Cała prawda

[21:39] <~kotka_na_czacie>: tak czy saik, uważam, że to z niewiedzy w większości, niż z premedytacji:)

[21:39] <gianna_v>: ostrzegałam moja koleżankę- przed tym co robi-jej 5 letniej córce nawet podczas drzemki w samochodzie śnią się ciemne postacie

[21:39] <Ka_>: Pazerność rodziców została ukarana /do tych atlantów/ :D . Żartuję

[21:39] <Darus437>: Można to łatwo zobrazować-bo słuchając już muzykę, ma ona niesamowity wpływ na człowieka :)

[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: bo to tak jakby sądzić że wściekły pies jest zdatny do zabawy

[21:40] <calsky>: często jest upór ...w tkwieniu w ciemności

[21:40] <dezetka>: dogadałbyś się z księżmi, którzy powiesili ulotkę na Wiktorówkach o symbolach "magicznych", księże

[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: no ale spróbujmy pójść dalej... jakie jeszcze zjawiska powinny nas skłaniać do czuwania?

[21:40] <Ka_>: Ciemność zawsze wnosi jakiś profit, więc dobrze się w niej czują

[21:41] <maja72>: hym bycie na luzie

[21:41] <calsky>: fałszywa powierzchowna religijność ...pozbawiona głębokich relacji z BOGIEM

[21:41] <Ka_>: To samo dotyczy motania. Człowiek który mataczy jest jedną nóżką w ciemności

[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: co jeszcze z takich współczesnych rzeczywistości skłaniać nas powinno do czuwania?

[21:42] <~puszasty>: ks 11 to jak dla kogoś kto nie wierzy w moc symboli ma mieć moc piercien atlantow? w dodatku dla ochrzczonego.

[21:42] <Darus437>: Chrzest nie chroni nas przed wszystkim

[21:42] <~kotka_na_czacie>: ale tutaj się łączy to z tą dechrystianizacją.. brak rozwoju duchowego, rozwijania wiedzy, związku z Chrystusem.. i w konsekwencjo poganinie:)

[21:42] <Darus437>: to nie jest tarcza typu "będę sobie robił co chce, nic mi się nie stanie to mam chrzest"

[21:42] <gianna_v>: Bóg ma wielką moc- to człowiek sam otwiera mu furtki, czasem nawet swoim najbliższym ,czy też dalszym pokoleniom

[21:42] <~puszasty>: kotka poganianie.

[21:42] <Darus437>: bo to automatycznie prowadzi do pogarszania relacji

[21:42] <wladek>: ks.11 mnie daje do zastanowienia jak sobie myślę, ależ ten człowiek gada głupoty. Przecież ja jestem lepszy

[21:42] <Palolina>: brak codziennej modlitwy

[21:43] <Darus437>: a grzech jest jak mur, który zagradza relacje z Bogiem :)

[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: o to to, Palolina. brak zapraszania Pana Boga w swoje codzienne życie

[21:43] <Ka_>: Palolino ,tu się możesz zawieść. Masa ludzi nie rozgłasza o swoich modlitwach

[21:43] <gianna_v>: twierdza są też osady ludzi, które za bardzo bierzemy ,przyjmujemy

[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: ilu dziś ma odwagę przeżegnać się w restauracji? w pociągu, czy w autobusie?

[21:44] <gianna_v>: osądy i te słuszne i te niesłuszne- myśli typu- i tak się do niczego nie nadajesz , słowa- nie są od Boga

[21:44] <dezetka>: zacznijmy od ulicy przed kościołem ;)

[21:45] <maja72>: ostatnio na cały pociąg byłam sama jedna w tym przeżegnaniu

[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: o to też, Dezetka

[21:45] <~kotka_na_czacie>: albo waląc na kolano jak ksiądz z Jezusem idzie

[21:45] <gianna_v>: znakiem krzyża łączymy się z Chrystusem, prosimy Trójcę Św o błogosławieństwo dla nas to nie jest pusty gest

[21:45] <dezetka>: a to najpierw trzeba wiedzieć kicia, niektórzy nie rozpoznają tego

[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: a spójrzcie na takie kwestie jak zanik pozdrowień chrześcijańskich dzisiaj? "szczęść Boże" czy "niech będzie pochwalony Jezus Chrystus"...

[21:46] <~kotka_na_czacie>: mi się szczęść Boże nie podoba po prostu tak jak "hejka" ale są inne chrześcijańskie...

[21:46] <Palolina>: nooo takie pozdrowienia to do.... osób duchownych dziś raczej :(

[21:46] <dezetka>: yyy tam "Zostańcie z Panem Bogiem" (dziecko do rodziców) jest bardziej zapomniane

[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: wszystko zależy od tego jaką treść wkłada mówiący

[21:47] <~kotka_na_czacie>: no ale kurcze.. to trzeba żyć Bogiem na co dzień

[21:47] <gianna_v>: dezetka to bardzo ważne pozdrowienie

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: stosuje się powszechnie jakieś wyprane z treści skróty "pochwalony" np. zawsze pytam: "kto?"

[21:48] <dezetka>: normalnie kicia, jak to jak? rodzice odpowiedzieć powinno "Boże Cię

[21:48] <Ka_>: Troszkę za późno na to już Ksiądz. Trzeba było pilnować przez ostatnie 30 lat

[21:48] <~kotka_na_czacie>: zresztą normalnie nic nie mówię wychodząc;D

[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: nigdy nie jest za późno na przebudzenie

[21:49] <majeczka0505>: na każdego kiedyś przychodzi czas na przebudzenie :)

[21:49] <Ka_>: Zostanie garsteczka z przekonaniami takich pozdrowień .No + rycerze Natanka

[21:49] <dezetka>: szczegół, w pozdrowieniu chodzi o to samo

[21:49] <~kotka_na_czacie>: ale lubię jak księża przychodząc do księgarni nie boja się "zdemaskować" i mówią' niech będzie pochwalony" zamiast "witam"

[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: "czuwajmy i bądźmy trzeźwi"....

[21:49] <~puszasty>: ks 11 a księża z jakiej przyczyny zaprzestali po mieście chodzić w sutannach

[21:50] <Ka_>: puszczasty - bo nie występują tam w roli Kapłana

[21:50] <~puszasty>: skoro księża wyparli się Boga ubiorem świadczenia to jak zwykli ludzie maja?

[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: zachęta św. Pawła ciągle aktualna... do zastosowania w codzienności

[21:50] <majeczka0505>: kapłanami są ciągle

[21:50] <calsky>: zatem możemy skonstatować , że jest sporo nietrzeźwych w duchu którzy nie czuwają

[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: skonstatujmy raczej do siebie, Calsky ;)

[21:50] <gianna_v>: brakuje koloratek na ulicy ,w galeriach handlowych

[21:50] <calsky>: trzeźwo po Bożemu nie patrzą na otoczenie

[21:50] <Kondor>: księża nie chcą razić sutanną w czasach antyklerykalizmu

[21:51] <Ka_>: nietrzeźwi w duchu - Ha! Ale super określenie !

[21:51] <~puszasty>: Kondor z jakiej przyczyny?

[21:51] <Ka_>: No to ja jestem nietrzeźwa w duszy hahaha

[21:51] <maja72>: bo nasze społeczeństwo zapomina ,że ksiądz to taki sam człowiek jak my

[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: do siebie... każdy z nas do siebie niech przyjmie wezwanie Apostoła....

[21:51] <~puszasty>: Prędzej rozpoznam księdza w cywilu niż spotkam go w sutannie poza obszarem kościoła.

[21:51] <gianna_v>: nie musi być od razu sutanna, koloratka wystarczy

[21:52] <calsky>: tak wychwalamy do Góry ...trzeźwo oceniamy do wewnątrz

[21:52] <dezetka>: to nie temat o księżach ;)

[21:52] <Ka_>: Mnie nauczono że Ksiądz to prawie Bóg

[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: bo nikt z nas nie będzie odpowiadał za to co robią inni, ale za siebie. za własne czyny, słowa....

[21:52] <majeczka0505>: dokładnie ks11

[21:52] <Palolina>: Ks i jeszcze za grzechy cudze :P

[21:53] <Kondor>: Ksiądz to prawie Bóg???? o zgrozo, co za teologiczne bluźnierstwo

[21:53] <~puszasty>: ks 11 się nie odnosi, pomija, zadziwia mnie jak widzi belki i stodoły u parafian a u współbraci nie zauważa

[21:53] <gianna_v>: są grzechy cudze także

[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: za cudze wtedy, gdy sami do takowych doprowadziliśmy

[21:53] <Palolina>: albo gdy po prostu nie reagowaliśmy na zło? (chyba)

[21:53] <Kondor>: Wobec Boga, wszyscyśmy równi, jako bracia i siostry...nie ma znaczenia czy ks czy górnik

[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: to też, Palolina

[21:53] <gianna_v>: a za te do których nas ktoś sprowokował także

[21:53] <Ka_>: Całe szczęście Ksiądz. Całe szczęście że każdy odpowie tylko za siebie a nie za Felka z domu naprzeciwko

[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: no to chyba trzeba na zakończenie powtórzyć: "CZUWAJCIE BO DZIEŃ PAŃSKI PRZYJDZIE JAK ZŁODZIEJ W NOCY.... I NIE UJDĄ..."
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: amen