Temat: Wiara Piotra, wiara Kościoła, moja wiara... sobota 27 października 2012

[20:59] <ksiadz_na_czacie3>: szczęść Boże
[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: czym jest wiara, że zacznę katechizmowo ?

[21:05] <kotka_na_czacie>: łaską
[21:05] <kotka_na_czacie>: że odpowiem katechizmowo
[21:05] <magdaczar>: Darem
[21:05] <renata155>: darmo daną
[21:05] <~-antysalon>: przekonaniem ze coś jest prawdą
[21:05] <~-antysalon>: gdy nie ma na to dowodu

[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: też

[21:06] <Ka_>: Znajomością Boga
[21:06] <light_up>: podpiszę się pod kotkiem - ŁASKĄ
[21:06] <kotka_na_czacie>: :}
[21:06] <Kondor>: Wiara nie może być przekonaniem
[21:06] <light_up>: wiara to "myślenie sercem"
[21:06] <kotka_na_czacie>: a można też niekatechizmowo?:D

[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: a jednak jest
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: można
[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: i trzeba

[21:06] <kotka_na_czacie>: no to tęsknotą jest
[21:06] <homo_homini_canis_est>: jest stanem świadomości
[21:06] <renata155>: poszukiwaniem
[21:07] <renata155>: budowaniem zaufania
[21:07] <Kondor>: a może Wiara jest pytaniem, na które nigdy nie dostaniemy odpowiedzi
[21:07] <kotka_na_czacie>: a w tęsknocie zawiera się pragnienie... i serca i rozumu:D
[21:07] <Ka_>: Stanem świadomości - brawo homo :)
[21:07] <porozmawiam>: Dążeniem do doskonałości :)
[21:07] <~-antysalon>: cnota
[21:07] <~-antysalon>: jest cnotą

[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: cnota

[21:07] <renata155>: do świętości..doskonałości to my tu nie doświadczymy
[21:07] <renata155>: ;p
[21:07] <kotka_na_czacie>: i w tęsknocie zawiera się już jakieś spełnienie i niespełnienie....
[21:07] <kotka_na_czacie>: ale...
[21:08] <renata155>: jeśli szukasz Boga..to już GO znalazłeś ;)
[21:08] <JMJ>: wiara jest oczekiwaniem na spotkanie twarzą w twarz z Bogiem
[21:08] <kotka_na_czacie>: jak zwykle mam inny pogląd
[21:08] <wern>: <Jak to brzmi.:) Brawo, homo.:)>
[21:08] <kotka_na_czacie>: nieprzystający do tematyka:P
[21:08] <Slodkie_Misiatko>: Renia, jak można szukać jak się znalazło??
[21:08] <Ka_>: wern hehe
[21:08] <homo_homini_canis_est>: :)
[21:08] <renata155>: słodkie--to nie ja..święci tak pisali..że w szukaniu już jest jego obecność
[21:09] <Slodkie_Misiatko>: a jacy święci?
[21:09] <benitaa>: retata wydaje ci się że szukasz Boga, a potem się okaże że to Bóg szukał ciebie:)

[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: rena i Misio: priw, pustelnia , ban ?

[21:09] <Kondor>: Ostatnie co nam pozostaje to Nadzieja, bo ona umiera ostatnia, ale żeby ta nadzieja miała sens potrzebna jest wiara
[21:09] <Kondor>: zapamietajcie sobie to
[21:09] <ona29ona>: benita a każdego znajdzie?
[21:09] <renata155>: benita--On zawsze jest uprzedzający..to już nawet dziecko wie ;)
[21:10] <ona29ona>: mnie jakoś znaleźć nie może :P
[21:10] <Slodkie_Misiatko>: święci też różni byli
[21:10] <benitaa>: ona jak każdy chce to czemu nie?
[21:10] <ona29ona>: a jeśli chciał a już nie chce?
[21:10] <Slodkie_Misiatko>: a żaden z nich nie był nieomylny, no chyba jak był papieżem

[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: czym jest wiara Piotra z jutrzejszej ewangelii ?

[21:10] <renata155>: ona--przecież ON niezmienny..nie zmienia zdania
[21:10] <Slodkie_Misiatko>: a co my możemy powiedzieć o wierze Piotra?
[21:10] <benitaa>: ona a masz wolną wolę, nic na siłę
[21:11] <ona29ona>: renata ale czy to nie są tylko słowa?
[21:11] <renata155>: ona-nie

[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: Mis więcej nie będę ostrzegać

[21:11] <ona29ona>: skąd wiecie że naprawdę tak było?
[21:11] <Slodkie_Misiatko>: miała rożne fazy
[21:11] <Slodkie_Misiatko>: to fakt

[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: nie masz nic do powiedzenia to dzięki...

[21:11] <porozmawiam>: ona ależ masz się czym szczycić
[21:11] <porozmawiam>: Dziwni bywają ludzie

[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: więc czym była ta wiara wyrażona kolo Cezarei?

[21:12] <renata155>: hmm..nie wiem jaka jest jutrzejsza ewangelia..Piotr gdzie?..na morzu?..paś moje owce?..czy gdzie?
[21:12] <Slodkie_Misiatko>: no, bo to co chcesz uprawiać księże 3, to głupota i błędne nauczanie
[21:12] <Slodkie_Misiatko>: z Panem Bogiem
[21:12] <~claudie>: jak widać są tu równi i równiejsi...prawda-porozmawiam...?
[21:12] <zibirol>: darem
[21:13] <porozmawiam>: co równi i równiejsi?
[21:13] <homo_homini_canis_est>: wiara Piotra wprawdzie słaba i chwiejna, jednak oparta na skale jaką jest miłość do Jezusa

[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: renata wiec przeczytaj i nie mów czego nie wiesz

[21:13] <~claudie>: czytać trzeba między słowmi...
[21:13] <homo_homini_canis_est>: dlatego ta wiara trwała jest
[21:13] <zibirol>: nie ciało i krew objawiły to Tobie, ale Ojciec mój
[21:14] <anapoalnd1978>: a jak przestanie ?

[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: chodzi o to wyznanie: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego".

[21:14] <Kondor>: Co to znaczy że wiara wedle KKK jest uznaniem całej Prawdy którą objawił BÓG

[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: Kondor nie psuj

[21:14] <benitaa>: hehehe Kondor
[21:14] <renata155>: jutro nie ma nic o Piotrze
[21:14] <renata155>: wiec dalej nie wiem

[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: wiec nie gadaj jak nie wiesz

[21:15] <Cukierek>: ale agresja
[21:15] <renata155>: ksiadz co cię ugryzło?

[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: nie agresja bat na ględzenie :)

[21:15] <renata155>: panuj nad sobą
[21:15] <~anne>: ksiądz nie ma jutro tego wyznania

[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: przytoczyłem wyznanie Piotra z jutrzejszej Ewangelii

[21:16] <~anne>: jest ale co innego
[21:16] <~-antysalon>: Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
[21:16] <~anne>: to mamy inne czytania
[21:16] <~-antysalon>: objawiono mu
[21:16] <renata155>: jutro jest inna

[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: jest bo jutro jest niedziela poświęcenia kościoła własnego

[21:16] <~-antysalon>: jutro poświęcenie kościoła własnego
[21:16] <renata155>: w każdym razie na stronie wiary
[21:16] <homo_homini_canis_est>: może gdzieś jest błąd, wiara nie jest nieomylna

[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: nie ma błędu

[21:16] <~anne>: to dlaczego na stronie mateusz też tego nie ma????

[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: są dwie możliwości

[21:17] <anapoalnd1978>: a co z wiarą jeśli ją zagłuszymy ?
[21:17] <inwyn>: no tak- właśnie tak- ale ewangelia janowa- fragment rozmowy z Samarytanką
[21:17] <kotka_na_czacie>: ja tam mam o ślepcu

[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: "Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?" A oni odpowiedzieli: "Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków". Jezus zapytał ich: "A wy za kogo Mnie uważacie?" Odpowiedział Szymon Piotr: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego". Na to Jezus mu rzekł: "Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr-Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: nie ma ja tam mam....
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: jest tam albo o ślepcu
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: mówimy na temat tej

[21:18] <inwyn>: jak to?? a u nas na Eucharystii niedzielnej - Janowa perykopa
[21:18] <renata155>: trzeba było od razu..a nie się czepiać..że ktoś nie wie
[21:18] <~anne>: chwileczke ale dlaczego inni tego nie maja
[21:18] <kotka_na_czacie>: jak mówimy jak kazałeś milczeć wszystkim:D <milczy posłusznie dalej>
[21:18] <~-antysalon>: ten kto dostał więcej jest błogosławiony
[21:18] <magdaczar>: Znalazłam:)
[21:18] <~-antysalon>: jak Piotr
[21:18] <~-antysalon>: reszta nie ma błogosławieństwa i nie dostała łaski wiary
[21:19] <~-antysalon>: a i tak pójdzie do piekła
[21:19] <homo_homini_canis_est>: antysalon :P
[21:19] <~anne>: przestań antysalon
[21:19] <zibirol>: Ewangelia o Bartymeuszu jest czytana w kościołach, gdzie nie obchodzi się uroczystości poświęcenia kościoła własnego
[21:19] <~anne>: powinno być ujednolicenie

[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: zibi...
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: nie męcz się

[21:19] <~-antysalon>: nie mogę
[21:19] <~-antysalon>: macie tekst

[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: dziś pogoda rozbiła audytorium

[21:19] <renata155>: dzięki zibi za wyjaśnienie
[21:20] <~anne>: nie pogoda tylko brak koordynacji
[21:20] <homo_homini_canis_est>: jak rozbiła? mamy 32 osoby to rekord

[21:20] <dezetka>: ale każdy sobie rzepkę skrobie
[21:20] <Ka_>: rozbiła podążanie za myślą Bożą
[21:20] <homo_homini_canis_est>: no bo są rożne Ewangelie

[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: straciliśmy 20 minut na bezpłodne ględzenie

[21:21] <renata155>: dzięki tobie?

[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: temat określa wybór Ewangelii

[21:21] <homo_homini_canis_est>: renata nie masz prawa tak mówić do księdza

[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: odrobina refleksji wystarczy

[21:21] <~anne>: mógł ksiądz ten cytat przytoczyć wcześniej nie byłoby problemu:)
[21:22] <Ka_>: Trójeczka jest super - postarajcie się trochę

[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: był przytoczony wcześniej w stosownym fragmencie
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: warto czytać innych a nie wyłącznie siebie

[21:23] <homo_homini_canis_est>: proszę księdza, to niech ksiądz zagai
[21:23] <~anne>: nie będziemy o to kruszyć kopii a wiec do meritum jakie jest księdza pytanie
[21:23] <zibirol>: Wiara Piotra jest darem

[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: ja tu przychodzę rozmawiać, pytam na katechezie :)
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: zamierzałem rozmawiać o wierze ...
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: głownie o naszej wierze

[21:23] <Ka_>: Wiara Piotra jest dążeniem - do duchowej doskonałości

[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: w zestawieniu z wiara Piotra i wiara Kościoła

[21:24] <Kondor>: No dobra...do meritum, W wierze katolickiej wiarę często utożsamia się na posłuszeństwie autorytetowi, czyli na takim trochę powierzeniu swojego życia
[21:24] <~-antysalon>: żeby zastanawiać, trzeba najpierw diagnozy: czy wierze

[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: Kondor to nie jest meritum

[21:24] <~-antysalon>: potem oceny jak wierzę
[21:24] <Ka_>: ee,tam Kondor - przecież możemy wszystko sprawdzać /:D/
[21:25] <Kondor>: Autorytet, wiara, posłuszeństwo, Piotr, to są tagi dzisiejszego tematyka
[21:25] <anapoalnd1978>: a co z osobami którzy tę wiarę zgubili ?
[21:25] <zibirol>: A czegóż tak się boicie tego posłuszeństwa?
[21:26] <~-antysalon>: ks ty też do zakonu nie poszedłeś
[21:26] <homo_homini_canis_est>: dla mnie wiara nie ma nic wspólnego z posłuszeństwem
[21:26] <homo_homini_canis_est>: raczej przeciwnie
[21:26] <benitaa>: ks a skąd mamy wiedzieć jaka jest nasza wiara?
[21:26] <benitaa>: czy nam ją oceniać?
[21:26] <Ka_>: myślę zibirol że zbyt często Ks. w ważnym wypadkach wykazywali swoje ziemskie błędy
[21:26] <~-antysalon>: po wyznaniu
[21:26] <~-antysalon>: taka jest nasza wiara
[21:26] <benitaa>: zresztą ona zawsze sprawdza się w praktyce nie w ocenianiu:)
[21:26] <~-antysalon>: tak jest wiara kościoła której wyznawanie jest naszą chlubą
[21:26] <Ka_>: Nie chcemy błądzić z zamkniętymi oczyma
[21:27] <zibirol>: a co Piotr nie był posłuszny?
[21:27] <inwyn>: a po co się bać posłuszeństwa?
[21:27] <zibirol>: Jemu raczej w najważniejszym momencie pokory zabrakło
[21:27] <Cukierek>: raczej odwagi lol
[21:27] <Ka_>: I np. tworzyć chórek ks.N - bo mu konieczny
[21:27] <~-antysalon>: odwagi chyba
[21:28] <zibirol>: jak to miał odwagę - uciął ucho Malchusowi
[21:28] <~-antysalon>: powiedział że go nie zna

[21:28] <~-antysalon>: tamto to była porywczość
[21:29] <~anne>: wiara jest łaską, która objawiła się w wyznaniu Piotra, dzięki Duchowi św. pod natchnieniem którego padły owe słowa przytoczone z ewangelii
[21:29] <benitaa>: zibi mieczem lepiej wojować niż przyznać się do Chrystusa w chwili zagrożenia
[21:29] <magdaczar>: Wiara jest siłą
[21:29] <homo_homini_canis_est>: w wierze są ważne korzenie miłości - te które oplatają skałę na której wiara rośnie, a nie słabe gałązki i zżółkłe liście rożnych posłuszeństw, nieposłuszeństw, strachów i odwag
[21:29] <Cukierek>: wlasnie, benitaa ma racje
[21:30] <Cukierek>: zresztą żołnierzy było mniej niż ludzi popierających ukrzyżowanie wtedy
[21:30] <zibirol>: W prawdziwym posłuszeństwie nie ma miejsca na strach
[21:30] <renata155>: tylko głupiec się nie boi ;)
[21:30] <~anne>: bo tak naprawdę chodzi o posłuszeństwo Bogu i zaufanie Bogu
[21:31] <benitaa>: ks wybacz nam i nie milcz:)

[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: ależ ja się nie gniewam

[21:31] <zibirol>: więc ja o takim posłuszeństwie mówię

[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: nie mam czego wybaczać

[21:31] <benitaa>: :)
[21:31] <Ka_>: trzeba wiedzieć komu być posłusznym. I w czym

[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: zaczęliście mówić na temat....

[21:31] <inwyn>: Ksiądz- co za szalona wielkoduszność:)

[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: jakiś....

[21:31] <porozmawiam>: wygodne Gdzie wiatr zawieje tam lecę
[21:31] <inwyn>: nie widzę jednak związku z tym naszym pisaniem i tematem

[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: nie ma powodu bym wam mieszał swoimi pomysłami na temat ....

[21:32] <~-antysalon>: nasza wiara jest często jak ta regułka.....zbiorem prawd nad którymi się rzadko zastanawiamy

[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: cóż inwyn....

[21:32] <Cukierek>: zresztą każdy ma prawo spanikować
[21:32] <benitaa>: ks bo sobie pomyślimy że piszemy głupoty a ty jeden znasz prawdę
[21:32] <benitaa>: :)
[21:32] <Cukierek>: jak jest w zagrożeniu
[21:32] <~anne>: jesteśmy my i ksiądz czy ksiądz razem z nami bo odnoszę wrażenie że utworzył się sztuczny podział

[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: nigdy nie bylem zwolennikiem rozwiązań siłowych

[21:32] <inwyn>: Ksiądz:)
[21:33] <Ka_>: No to teraz może o wierze Kościoła. Dlaczego jego Pasterze czasem błądzą?I wciągają w swe błądzenie innych?

[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: nie myśl tak benitoo

[21:33] <inwyn>: aczkolwiek- rozważanie o związku wiary i posłuszeństwa może być cenne
[21:33] <Cukierek>: Ka, że co ?
[21:33] <homo_homini_canis_est>: Pasterze błądzą bo są ludźmi
[21:33] <~-antysalon>: Czy wierzycie w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi?
[21:33] <Cukierek>: a co ma wiara ze "złym nauczaniem" ?
[21:33] <~anne>: są takimi samymi ludźmi jak my wszyscy
[21:33] <Cukierek>: bo się pogubiłem
[21:33] <~-antysalon>: czy wierzycie w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, narodzonego z Maryi Dziewicy, umęczonego i pogrzebanego, który powstał z martwych i zasiadł po prawicy Ojca?
[21:33] <Ka_>: Że zdarza się iż Pasterze Kościoła błądzą
[21:34] <homo_homini_canis_est>: zasada ślepego posłuszeństwa dopiero sprawia że błądzenie pasterzy staje się błądzeniem całego Ludu Bożego takiego Pasterza
[21:34] <anapoalnd1978>: a co z powrotem na ścieżkę wiary ?

[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: Ka dziś nie mówi się tu chyba o geografii gps i błądzeniu

[21:34] <Ka_>: Dlatego homo - ja nie chcę być ślepa
[21:34] <porozmawiam>: Same wiecznie błądzenia
[21:35] <porozmawiam>: Ciągle tu ci sami ludzie i wiecznie błądzą
[21:35] <~anne>: porozmawiam- widzę że osądzasz...
[21:35] <Cukierek>: i znów kłótnie
[21:35] <Cukierek>: :P
[21:35] <Ka_>: Ja nie błądzę ,choć trudno powiedzieć bym była wzorową owieczką
[21:35] <renata155>: błądzić ludzka rzecz ;)..błądzenie samo w sobie złe nie jest..jest szansa na wzrost
[21:36] <Cukierek>: a co to jest wiara ? Skąd mam wiedzieć że ją mam ?
[21:36] <homo_homini_canis_est>: nie oceniam ludzi, maja prawo do błądzenia, wiec czasem błądzą, cenie sobie swoja wiarę jak najdroższy w całym swym istnieniu brylant i nie pozwolę go zniszczyć nikomu, nikomu błądzącemu, kto mógłby mnie sprowadzić na manowce wiary
[21:36] <~anne>: w Kościele powinniśmy tworzyć jedność a nie osadzać jedni drugich
[21:36] <renata155>: cukierek--po owocach ;)
[21:36] <Cukierek>: nie mam wiary, bo skoro bym ja miał to powiedziałbym gorze....
[21:37] <Cukierek>: wiec znaczy ze nie mam
[21:37] <Cukierek>: proste
[21:37] <homo_homini_canis_est>: problem powstaje gdy ja sam pobłądzę, jednak ufam Bogu na takie okoliczności i proszę Go by mi wtedy pomógł
[21:37] <Ka_>: Wiara to ufność w podążaniu za dobrem ludzi i świata
[21:37] <renata155>: cukierek--nie..znaczy///ze nie masz jej jeszcze wpelni;)..ale to ON daje wzrost
[21:37] <renata155>: choć ty możesz Go powstrzymać
[21:37] <Cukierek>: ziarnko gorczycy jest małe
[21:37] <~-antysalon>: go czy wzrost
[21:38] <Cukierek>: a ja nie umiem przesuwać gór
[21:38] <~-antysalon>: ?
[21:38] <light_up>: już po temacie?
[21:38] <Cukierek>: wiec nie mam wiary
[21:38] <Cukierek>: proste
[21:38] <Ka_>: anne - w Kościele powinniśmy też pokrzywionych prostować :)
[21:38] <renata155>: a może zamiast patrzeć na siebie-zobacz Jego działanie w twoim życiu?
[21:38] <homo_homini_canis_est>: cukierek masz wiarę, tylko słabą
[21:38] <wern>: Co ta renata dziś taka krescentryczna?:)
[21:38] <Cukierek>: no nawet słabej nie mam skoro nie umiem przesunąć góry
[21:38] <~anne>: to prawda ale z miłością a nie od razu z grubej rury
[21:38] <Ka_>: A nie udawać że krzywizn w nas nie ma
[21:39] <renata155>: cukierek- przecież to nie to byś te gorę przestawiała ;)..a skoro chcesz ty to robić..no to co się dziwisz?
[21:39] <~-antysalon>: "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest to dar Boga" (Ef 2, 8); i to stanowi tę wielką naukę świętego Augustyna, który nam mówi, że nawet zaczątek zbawienia jest dziełem łaski: "Wiara, która czyni nas chrześcijanami, jest Bożym darem" (De praedest. sanctorum, PL 44,96). I takie jest nauczanie Kościoła wyrażone przez jego Sobory
[21:39] <~-antysalon>: niby chrzest?
[21:39] <~-antysalon>: neo neo neo///
[21:40] <homo_homini_canis_est>: powiem tak: bywało nieraz i czasem długotrwale że opuściłem Boga, jednak On nigdy mnie nie opuścił i zawsze we mnie wierzył i wierzy. Jak miałbym Mu nie ufać i nie kochać Go?
[21:40] <benitaa>: mnie zastanawia kto z nas dziś zachowałby się inaczej jakby był na miejscu świętego Piotra
[21:41] <homo_homini_canis_est>: Trzeba ufać Bogu i w tej ufności prosić Go o wiarę
[21:41] <~anne>: wiara jest dla nas bezcennym darem, który warto pielegnować:)
[21:41] <Ka_>: Musiałabym benitaa wiedzieć jakim typem człowieka byłabym w tamtych czasach
[21:41] <~-antysalon>: jakie są kryteria otrzymania daru łaski?
[21:41] <Cukierek>: a co to jest ta wiara ?
[21:42] <~-antysalon>: rację mają jehowi?

[21:42] <renata155>: anty-nie musi być neo..duch święty działa i bez grup ;)..katolicki Kosciól przede wszystkim mówi o chrzcie w kościele..choć ten powtórny chrzest w Duchu też może nastąpić
[21:42] <Ka_>: Nasz mózg na pewno nie byłby takim jak obecnie. Dusza tylko byłaby ta sama
[21:42] <renata155>: anty..są kryteria w przyjęciu łaski ;)
[21:42] <homo_homini_canis_est>: a co jehowi uważają?
[21:42] <~-antysalon>: aby wierzyć, potrzebne jest jakieś źródło wewnętrzne, a może ono jedynie od Boga pochodzić; potrzebne jest "światło wiary" (tamże 1,4 ad 3), to wewnętrzne światło, które umysł usposabia do opowiedzenia się za objawionymi przez Pana Boga prawdami; moc tę i cnotę daje nam chrzest.
[21:43] <Ka_>: Antysalon - ja stawiam na chrzest. Bo tak w ogóle łaska to sprawa Boża
[21:43] <Cukierek>: ze koniec świata w 2012 21 Grudzien ;) ^^
[21:43] <benitaa>: ks 3 coś kombinuje
[21:43] <Cukierek>: ooops to nie oni
[21:43] <benitaa>: aż się boję podsumowania:)

[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: benitaa nie zwracaj na mnie uwagi

[21:43] <~Suicide>: taaa... tu chyba każdy do siebie pisze

[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: mało mnie znasz

[21:43] <porozmawiam>: hihi
[21:43] <homo_homini_canis_est>: no nie ma moderacji czy jak to się tam nazywa
[21:43] <~anne>: ks jest w Cieniu, ciekawe kiedy znów się niego wyłoni
[21:43] <~-antysalon>: przyjmijmy że tu wszyscy mamy chrzest źródło daru łaski
[21:44] <renata155>: anty? ty świadectwo jehowych przytaczasz?..to samo znajdziesz chyba w KKK?
[21:44] <~-antysalon>: to dlaczego jedni wierzą inni nie
[21:44] <~-antysalon>: renta ,,nie zwracaj na mnie uwagi"
[21:44] <zibirol>: bo jedni dar przyjmują a inni nie
[21:44] <benitaa>: właściwie to wcale cie ks nie znam:) ale takie milczenie zawsze coś oznacza
[21:44] <Cukierek>: skoro wierze w Boga to dlaczego nie mogę przesunąć góry ? Dowiem się czy nie ?
[21:44] <Cukierek>: :)
[21:44] <porozmawiam>: benito oznacza to, że ksiądz czyta i myśli
[21:45] <~-antysalon>: zibi ale tam napisali ,,usposabia umysł
[21:45] <~-antysalon>: czyli to nie ode mnie zależy czy przyjmę dar
[21:45] <~-antysalon>: tylko od tego czy mi Bóg usposobi umysł
[21:45] <porozmawiam>: albo benito śmieje się pod tzw Nosem
[21:45] <renata155>: od ciebie zależy czy przyjmiesz..od Niego zależy dalszy wzrost(światło)
[21:45] <zibirol>: bo twoja wiara cuks jest mniejsza niż ziarnko gorczycy
[21:45] <benitaa>: poro wątpię
[21:45] <~anne>: benitaa najwidoczniej ks przygotowuje jutrzejsze kazanie, ma dzięki temu pewien już zarys>)
[21:45] <Ka_>: Cukierek - ja myślę że jakby zachodziła taka potrzeba to i górę bym przesunęła
[21:45] <Cukierek>: zibirol, a to by znaczyło że tej wiary nie mam WOGOLE
[21:45] <porozmawiam>: za dużo wątpisz benito
[21:45] <Cukierek>: wiec mam ja czy nie mam ?
[21:46] <Cukierek>: czy sobie wmawiam że mam ?
[21:46] <inwyn>: wmawiasz sobie
[21:46] <homo_homini_canis_est>: ludzie wiary nie zawsze maja świadomość że wiarę można utracić - to straszne doświadczenie, tym straszniejsze im większa była wiara
[21:46] <Cukierek>: aha
[21:46] <inwyn>: ;p
[21:46] <porozmawiam>: hihi
[21:46] <Cukierek>: : )
[21:46] <Cukierek>: i sprawa wyjaśniona
[21:46] <~anne>: to prawda homo

[21:46] <benitaa>: a właściwie o czym mowa? wiara w Boga że istnieje, czy też wiara widoczna w naszym zyciu
[21:46] <Cukierek>: lol benita
[21:46] <renata155>: jedno bez drugiego?
[21:47] <Ka_>: wszystko zależne na czym homo owa wiara się utworzyła.
[21:47] <benitaa>: zauważyłam że często to dwie rożne rzeczy
[21:47] <renata155>: to nie powinno być rozłączane
[21:47] <benitaa>: nie powinno , owszem
[21:47] <Cukierek>: fajnie, a ja myślałem że mam wiarę, a tu tymczasem cały czas sobie wmawiałem że mam....życie jest piękne : )
[21:47] <benitaa>: ale tak bywa w naszym życiu
[21:47] <homo_homini_canis_est>: wiesz Ka, czasem Bóg ludzi pozbawia łaski wiary po to by ich doświadczyć jak Hioba
[21:48] <homo_homini_canis_est>: obysmy sobie dali rade z tym, gdyby Bog postanowil nas tak doswiadczyc
[21:48] <benitaa>: wierze że Bóg istnieje a jak przychodzi do mnie w drugim człowieku to go nie zauważam...
[21:48] <renata155>: jeśli tak bywa-to my ponosimy za to winę
[21:48] <Ka_>: Jeżeli tylko na znakach zewnętrznych - to cieniutko. Jest ,a jakby jej nie było
[21:48] <wern>: Nie widzę, jak wiarę można stracić.:) Trzeba być niepełnoprawny umysłowo, by wiarę stracić.:) Im więcej idę w lata, tym bardziej to dla mnie oczywiste.:)
[21:48] <homo_homini_canis_est>: dali rade - czyli nadal ufali Bogu i kochali Go ... beznadziejnie i głupio ...
[21:48] <benitaa>: renata czat jest przykładem, nie ma się co czarować
[21:48] <~anne>: obyśmy nie mieli tak wielu przykrych doświadczeń homo homini
[21:49] <zibirol>: Homo kim dla Ciebie jest Bóg skoro uważasz że zabiera to , co wpierw dał?
[21:49] <~-antysalon>: abyśmy usprawiedliwieni jego łaska
[21:49] <homo_homini_canis_est>: anne pozostawiam Bogu decyzje o moim losie i o moim hartowaniu się w ogniu Jego doświadczenia
[21:49] <~-antysalon>: stali się dziedzicami życia wiecznego
[21:49] <homo_homini_canis_est>: niech będzie Jego Wola a nie moja ...
[21:49] <~anne>: choć uderzyło mnie że mama ks Jerzego Popiełuszki powiedziała z pełnym przekonaniem i pogodzeniem się, że nie można przejść przez życie bez krzyża
[21:50] <renata155>: anne- bo to prawda ;)
[21:50] <Ka_>: Najważniejsze to nie pozwolić nikomu zabić wiary i ufności w nas ,bo ona jest. W każdym
[21:50] <homo_homini_canis_est>: mama księdza doświadczyła w życiu wszystkiego co się dało doświadczyć, to święta kobieta
[21:50] <~anne>: wiem
[21:50] <Ka_>: A rąk wyciągniętych do zabicia - sporo
[21:50] <~anne>: każdy chyba to widzi
[21:50] <homo_homini_canis_est>: zibi, Bóg ma prawo człowieka ćwiczyć by go udoskonalić
[21:50] <renata155>: wiec czemu to cię uderzyło?
[21:50] <homo_homini_canis_est>: Ka dokładnie tak
[21:50] <zibirol>: Przecież Bóg nie zabrał Hiobowi wiary
[21:51] <~-antysalon>: ale próbował:D
[21:51] <Cukierek>: właściwie to nic mu nie zabrał
[21:51] <homo_homini_canis_est>: zabrał Hiobowi wszystko co miał i zabrał mu nadzieję
[21:51] <~anne>: a i dziękuję temu z kim dziś rozmawiałam:)
[21:51] <Cukierek>: to szatan się wtrącił
[21:51] <Cukierek>: i zaczął szaleć
[21:51] <homo_homini_canis_est>: chyba że znamy rożne opowieści o Hiobie
[21:51] <renata155>: cukierek--za pełną zgodą Boga
[21:51] <Cukierek>: zgoda to coś innego niż akt
[21:52] <zibirol>: na pewno nie zabrał mu wiary
[21:52] <Ka_>: Niezłomna postawa Hioba uratowała Jego i wiele innych ,tych obok
[21:52] <benitaa>: homo nie ma wzmianki że to zabrał Bóg

[21:52] <renata155>: za zgodą i wiedzą ;)..wiec z tego wniosek..że w naszym życiu szatan też ma przyzwolenie na działanie ;p
[21:52] <homo_homini_canis_est>: zibi a kto tak twierdzi?
[21:52] <benitaa>: ale dopuścił działanie szatana
[21:52] <zibirol>: Bo trzeba mieć ogromną wiarę, żeby powiedzieć "Pan dał, Pan wziął. Niech imię Pańskie będzie pochwalone
[21:53] <~Suicide>: "teraz szybko, zanim dojdzie do nas, że to bez sensu"
[21:53] <~-antysalon>: to jak kuszenie
[21:53] <homo_homini_canis_est>: Bóg zabrał Hiobowi nadzieje a Matce Teresie zabrał wiarę
[21:53] <Ka_>: renata - oczywiście. Do czasu. I on boi się tego czasu – kresu. Jego kresu.
[21:53] <~-antysalon>: te ,,dopuszczenia" na Hiobie
[21:53] <Cukierek>: skoro miał taką wiarę to chyba mógłby przesunąć górę...
[21:53] <Cukierek>: bo to coś chyba znaczy już
[21:53] <renata155>: gdyby matka Teresa nie miała wiary-popełniłaby samobójstwo ;)..Pan nad nią czuwał w tej jej nocy,i nie dopuscił do tego
[21:53] <Ka_>: Więc bierze za zakładnika człowieka. Ów człowiek innego człowieka i łańcuch zła idzie
[21:54] <porozmawiam>: Co Ty z Ta górą Cukierek? Nie rozumiesz Metafory?
[21:54] <homo_homini_canis_est>: Matka Teresa niczemu nie była winna, Bóg postanowił ją tak doświadczyć
[21:54] <Cukierek>: zresztą co to znaczy że wiara jak ziarnko gorczycy ?
[21:54] <benitaa>: homo :) ciekawe co by Tobie teraz Matka Teresa odpowiedziała na to
[21:54] <Cukierek>: albo się ma wiare albo nie
[21:54] <homo_homini_canis_est>: a Ona wytrwała i jest święta
[21:54] <Cukierek>: przecie to nielogiczne jak dla mnie
[21:54] <Ka_>: Myślę cukierku że przesunąłby. Z powodu trwania
[21:54] <~-antysalon>: Czy dla człowieka istnieje jakaś przyszłość, dla nas i dla przyszłych pokoleń? Jak ukierunkować nasze swobodne wybory, aby życie zakończyło się dobrze i szczęśliwie? Co nas czeka za progiem śmierci?
[21:54] <Cukierek>: zgadzam się Ka
[21:54] <renata155>: wytrwała w nim...jak ktoś chce o własnych siłach..to daleko nie zajdzie
[21:54] <~-antysalon>: całą wiara sprowadza się do jednego
[21:54] <~-antysalon>: jak przedłożyć nasze życie
[21:55] <wern>: Księga Hioba od zawsze była mi najtrudniejsza do pojęcia. Nie pasuje mi do pozostałych ksiąg Pisma. Wiem, wiem - zaraz wrzasną, że przecież Bóg Hioba chciał wypróbować, itd. Jak to teologowie.:) Ale że Bóg w ogóle dopuścił Szatana, do jakichś gierek, do rozmowy ze Sobą - to nie mieściło mi się w głowie nigdy
[21:55] <~-antysalon>: nie chcemy umrzeć i koniec
[21:55] <~-antysalon>: chcemy czegoś dalej
[21:55] <~-antysalon>: zmartwychwstanie daje nadzieję że coś takiego jest
[21:55] <Ka_>: Bo gorczyca gorzka i podążanie za dobrem też
[21:55] <renata155>: anty--jest to dalej..mamy Boże obietnice przecież
[21:55] <homo_homini_canis_est>: ja na szczęście nie jestem teologiem
[21:55] <homo_homini_canis_est>: i nie muszę się męczyć z aparatem myślowym na temat wiary
[21:55] <benitaa>: ja tam nie wiem jaka jest moja wiara, dlatego wciąż proszę"Panie przymnóż mi wiary"
[21:55] <benitaa>: ciągle mi jej brak, ciągle zawodzę
[21:56] <benitaa>: na szczęście póki żyję mam szanse
[21:56] <Cukierek>: Ka to ciekawe co napisałaś
[21:56] <Cukierek>: dzieki
[21:56] <renata155>: a może nie trzeba prosić o jej wzrost?..może jest jej wystarczająco w nas od początku naszego istnienia?..może trzeba prosić o mniej...aby tę wiarę można było w pełni w nas odkryć?
[21:56] <~-antysalon>: Wiara daje nam właśnie to; jest ufnym zawierzeniem pewnemu „Ty”, które jest Bogiem, który daje mi jakąś inną pewność
[21:56] <Cukierek>: nie brałem tego pod uwagi w sumie tej....gorzkości nigdy
[21:56] <wern>: Znowu ten wzrost.:)

[21:57] <Cukierek>: benitaa, przymnóż wiarę ?
[21:57] <Cukierek>: co to znaczy ?
[21:57] <benitaa>: dodaj
[21:57] <Cukierek>: albo się ma wiarę albo nie
[21:57] <Cukierek>: jak dodaj ?
[21:57] <Ka_>: Ja np. nie chcę /Ani więcej ani mniej wiary w sobie. Mam w sam raz /hehe :)/
[21:57] <benitaa>: jak mnożysz to wzrasta
[21:57] <Cukierek>: moim zdaniem albo się ma wiarę albo nie
[21:57] <wern>: Jakąś inną pewność.:|
[21:57] <Cukierek>: ale to chyba herezja co pisze
[21:57] <Cukierek>: :P
[21:57] <~-antysalon>: www.naszdziennik.pl/wiara-stolica-apostolska/13222,wiara-jest-darem-boga.html
[21:57] <wern>: Ktoś to rozumie?:|
[21:57] <Ka_>: Podążam natomiast za wiedzą. Jej mam mikroskopijnie
[21:57] <juka1987>: :|
[21:58] <renata155>: może raczej-umocnij tę wiarę we mnie?
[21:58] <benitaa>: przymnóż
[21:58] <Cukierek>: No ja tez bym podążał w kierunku bardziej umocnienia niż przymnożenia
[21:58] <Cukierek>: nie wiem
[21:58] <porozmawiam>: Ja rozumiem wern Raczej ludzie tu co piszą teraz to są małej wiary
[21:58] <renata155>: benita- przymnożenie wiary..wynika z pozbywania się starego człowieka w nas..a więc im więcej w sobie popracujesz,odrzucisz,tym jesteś silniejsza w wierze
[21:59] <renata155>: ja myślę że Bóg od stworzenia we wszystko nas wyposażył
[21:59] <renata155>: tyle ile każdemu potrzeba..trzeba tylko to z siebie wydobyć
[21:59] <Cukierek>: ja nawet wiary nie mam w ogóle poro : )
[21:59] <wern>: Nie rozumiem wyrażeń typu "Jakąś inną pewność". To przecież bełkot.
[21:59] <Ka_>: Dokładnie. Wyposażył we wszystko co nam niezbędne. Umocnił co umocnione ma być i osłabił co słabe ma być
[22:00] <renata155>: cukierek-masz wiarę..tylko złe oczekiwania ;)
[22:00] <benitaa>: a ks3 poszedł?
[22:00] <liczi>: wystarczy wiary jak ziarnko gorczycy.
[22:00] <benitaa>: no coś podobnego
[22:00] <Cukierek>: Renata, to mile, ale nie wiem sam : )
[22:00] <wern>: Oleliście go, to ks3 poszedł.
[22:00] <renata155>: czekasz na cud..przełom..na to że ktoś(może Bóg) coś konkretnego w tobie ,obok ciebie zrobi...ale tego nie będzie
[22:00] <benitaa>: my?
[22:00] <renata155>: musisz obrać inna drogę ;)
[22:01] <benitaa>: taaa
[22:01] <juka1987>: dzisiaj zostałam nazwana błądząca duszą ;)
[22:01] <~-antysalon>: w takim razie Benedykt XVI bełkocze<robi wyjatek?
[22:01] <porozmawiam>: no to masz się czym chwalić juko
[22:01] <benitaa>: mam koleżankę w pracy, mówi wern jak ty " to nie ja, to ona" hehhehe
[22:01] <renata155>: anty..nie wiem co napisał Benedykt..możesz wkleić konkretne zdanie?
[22:01] <Ka_>: A wiesz kto ma błądzącą duszę? Ten co sam nie wie czego oczekuje i chce
[22:01] <juka1987>: bo nie mogłam dobrzeć na warsztaty izraelskie
[22:02] <juka1987>: no to może inaczej zostałam nazwana ale na pewno błądząca
[22:04] <renata155>: wbrew temu co widzisz,czujesz, slyszysz..jest w tobie ta inna pewność..którą nie pozwala ci na zniechęcenie ,i na depresje..na zewnątrz jest kiepsko..w tobie jest ufność,pewność ,nadzieja--znam to ;)
[22:05] <renata155>: choć to dziwne uczucie..bo chcesz uciec w to co znasz. Uciec od ludzi,Boga,schować się, poużalać,oskarżyć innych--i nie możesz,bo to coś w tobie ci na to nie pozwala..tylko cie "wypycha" do gory ;)
[22:05] <~-antysalon>: Pytamy się jednak: skąd czerpie człowiek tę otwartość serca i umysłu, by wierzyć w Boga,
[22:05] <~-antysalon>: Odpowiedź brzmi: możemy wierzyć w Boga, bo On się do nas przybliża i nas dotyka, gdyż Duch Święty, dar zmartwychwstałego Chrystusa, uzdalnia nas do przyjęcia Boga żywego.
[22:06] <wern>: Czemu tę pewność określać "jakąś inną"? Pewność, to pewność. Pewność jest jedna. Jak prawda. Chyba że ktoś jest kochanką względności, a więc wielości, prawd.
[22:07] <renata155>: wern- jest inna--bo co innego czujesz..czego innego dotykasz..a co innego cię umacnia w tobie w środku..
[22:08] <wern>: Nie czuję niczego innego, renata. Nie pleć. Jeśli mam pewność, to ją mam. Nie mąć, renata.

[22:09] <ksiadz_na_czacie3>: chciałem powiedzieć Wam dobranoc
[22:10] <ksiadz_na_czacie3>: śnieg zerwał mi dostawę prądu
[22:11] <ksiadz_na_czacie3>: jestem na resztce baterii
[22:11] <ksiadz_na_czacie3>: więc trzymajcie się
[22:12] <ksiadz_na_czacie3>: miło że wpadliście w ten zimowy wieczór na czat wiary
[22:12] <ksiadz_na_czacie3>: z Bogiem
[22:12] <ksiadz_na_czacie3>: trzymajcie się płaszcza Pańskiego