Putin mówi po polsku

Jacek Dziedzina

GN 10/2015 |

publikacja 05.03.2015 00:15

Medialna ekspansja Kremla dotarła nad Wisłę. Serwis „Sputnik”, obejmujący radio i portal internetowy, również w języku polskim przekazuje rosyjską wizję… nierzeczywistości.

Putin mówi po polsku Na dotychczasowej stronie polskiej edycji „Głosu Rosji” widnieje informacja o zmianie nazwy na „Sputnik”

Ulica Piatnickaja numer 25, Moskwa. Stąd treściami nadawanymi m.in. po polsku zarządza zespół międzynarodowej stacji radiowej „Głos Rosji”. Skierowana do odbiorcy zagranicznego rozgłośnia nadaje od 1929 roku i aż do lat 90. ubiegłego stulecia nosiła nazwę „Radio Moskwa”. Niedawno „Głos Rosji” również zmienił nazwę i stał się częścią platformy medialnej pod nazwą „Sputnik”. Obejmuje ona agencję informacyjną, radio i portal internetowy o tej samej nazwie. Całość należy do państwowej agencji Rossija Siegodnia, w ramach której działają znany na całym świecie kanał telewizyjny Russia Today i agencja RIA Novosti.

W mediach sterowanych z Kremla nie ma przypadkowych informacji. Celem także polskiej edycji „Sputnika” jest jedno: wpojenie odbiorcom rosyjskiej interpretacji rzeczywistości. Misyjny charakter „Sputnika” najlepiej oddają słowa czołowego dziennikarza rosyjskiego Kanału 1 państwowej telewizji, Dmitrija Kisieliowa: „Są kraje, które starają się narzucić swoją wolę na Wschodzie i Zachodzie. Gdziekolwiek interweniują, dochodzi do rozlewu krwi, kolorowych rewolucji i wojen. Całe kraje się rozpadają. Rosja proponuje model dla świata, który oparty jest na szacunku dla całej ludzkości. Nowa, globalna marka, jaką jest Sputnik, powstała po to, by ten model promować”, mówi dziennikarz. I smieszno, i straszno. Tym bardziej że historia zatacza koło i kolejny raz znajdują się „patrioci polscy”, którzy ten kremlowski model są gotowi instalować nad Wisłą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.