Elbląska Troja

Łukasz Sianożęcki

publikacja 01.06.2015 06:00

– Zawsze czułem, że mam w sobie coś z wikinga – mówi Marcin, który przyszedł obejrzeć wystawę w elbląskim Muzeum Historyczno-Archeologicznym.

Tak najprawdopodobniej wyglądały początki osady Truso, leżącej nad brzegiem jeziora Drużno pod Elblągiem Łukasz Sianożęcki /FotoGość Tak najprawdopodobniej wyglądały początki osady Truso, leżącej nad brzegiem jeziora Drużno pod Elblągiem

Od zawsze wiedzieliśmy, że w naszym regionie na przestrzeni dziejów żyli, walczyli i umierali wielcy rycerze i wojownicy. Obecność tutaj takiego legendarnego plemienia jak wikingowie tylko tę wiedzę potwierdza – dodaje. Wystawa „Truso – legendy Bałtyku”, którą można oglądać za darmo w elbląskim Muzeum Historyczno-Archeologicznym, opowiada dzieje jedynej osady wikingów leżącej na polskich ziemiach.

O porcie Truso dowiadujemy się z tzw. przekazu żeglarza Wulfstana z jego podróży do Truso w końcu IX wieku. Przekaz ten odkryto ponad 400 lat temu, a wiedzę o nim w naszym kraju upowszechnia od 1981 roku dr Marek Jagodziński, archeolog elbląskiego muzeum. O tym, jak ważny był to punkt na mapie średniowiecznego Starego Kontynentu, może świadczyć fakt, że przez lata wśród badaczy Truso urosło do rangi legendarnego miasta, porównywalnego z antyczną Troją czy Atlantydą.

– Wystawa cieszy się naprawdę dużym zainteresowaniem. Przychodzą ludzie dorośli, interesujący się tym zagadnieniem, jak i młodzi, z czystej ciekawości. Mamy również wycieczki z przedszkola – wyjaśniają nam pracownicy muzeum. – Prezentujemy w naszym muzeum życie codzienne tych skandynawskich przybyszów, którzy założyli Truso. W miejscu zaaranżowanym na kształt łodzi wikińskiej są pokazane elementy życia codziennego. Również gry, które nie służyły tylko do zabawy, ale pełniły także inne funkcje, o czym można się przekonać na wystawie – mówił podczas otwarcia wystawy dr Jagodziński.

Jak zauważył, w Muzeum Archeologiczno-Historycznym wystawionych jest ponad 60 amuletów pochodzących z Truso. – To wyjątkowo dużo i na ich podstawie można opowiedzieć całą mitologię skandynawską – wyjaśnił. To przełomowe odkrycie wikińskiej osady doceniły również władze centralne naszego kraju. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał dr. Markowi Jagodzińskiemu brązowy medal Gloria Artis za zasługi dla kultury.

Moim zdaniem

Wystawa poświęcona Truso to nie tylko prezentacja historii pewnego plemienia, to także bardzo wciągająca opowieść o mitologii wikingów. Skandynawska mitologia przez lata była inspiracją dla wielu twórców, w tym także dla tych najsłynniejszych, jak choćby John Ronald Reuel Tolkien. Ten angielski pisarz nie ukrywał, że jego dzieła nie powstałyby, gdyby nie jego fascynacja takimi skandynawskimi utworami jak np. „Pieśń o Nibelungach”. Nie bez powodu więc jedną z ekspozycji elbląskiej wystawy zatytułowano „Władcy Pierścieni”.