NINIWA Team nie zastąpi elektrowni

Szymon Zmarlicki

publikacja 02.04.2016 00:05

Wczorajsza informacja o rowerzystach, którzy na rowerkach stacjonarnych będą produkowali prąd przy DK11 w Kokotku, była oczywiście primaaprilisowym żartem. Dzisiaj przygotowaliśmy już prawdziwą relację z ich wyprawy przygotowawczej!

NINIWA Team nie zastąpi elektrowni Szymon Zmarlicki /Foto Gość Zawiedzionych kibiców oraz kierowców szczerze przepraszamy - przy DK11 w Kokotku nie staną rowerki treningowe do wytwarzania prądu...

Informację "Pojadą donikąd?" przygotowaliśmy razem z naszymi kolegami z Centrum Formacji NINIWA w Kokotku. Od samego rana była udostępniana na stronach internetowych "Gościa Gliwickiego" i NINIWA Team oraz na Facebooku.

Celem sprostowania śpieszymy z prawdziwym podsumowaniem pierwszej wyprawy przygotowawczej i planów jubileuszowej podróży NINIWA Team!

Chętni, by podjąć rowerowe wyzwanie, zjechali do Kokotka już w Poniedziałek Wielkanocny. We wtorek czekała ich pobudka o 5.00 i niedługo później wyruszyli w kierunku Wrocławia.

Na wyprawę przygotowawczą zgłosiła się rekordowa liczba 84 śmiałków - 30 dziewczyn i 54 chłopaków w wieku od 17 do... 73 lat! Z okazji jubileuszu zostały bowiem zniesione limity wiekowe.

Mając na względzie bezpieczeństwo uczestników oraz respektując przepisy ruchu drogowego, "peleton" poruszał się w pięciu grupach, które nie zawsze jechały tą samą trasą.

Po czterech dniach kręcenia w piątkowe popołudnie zameldowało się w Kokotku 60 rowerzystów i to oni na początku maja będą mogli wziąć udział w drugiej wyprawie przygotowawczej, która wyłoni ostateczny skład.

NINIWA Team nie zastąpi elektrowni   NINIWA Team Planowana trasa "Misji JuT - Ostatnie Okrążenie" Jubileuszowa dziesiąta wyprawa NINIWA Team wyruszy pod hasłem "Misja JuT - Ostatnie Okrążenie". Nazwa jest skrótem od słów "Jezu ufam Tobie", natomiast "Ostatnie Okrążenie" nawiązuje do trasy, która została wyznaczona m.in. wokół Morza Czarnego.

Jak wyjaśniają organizatorzy, "czerń kojarzy się ze złem, więc NINIWA Team otoczy je miłosierdziem". Zapowiadają też, że jest to ostatnia wyprawa, która odbędzie się w obecnej formie.

Podróż rozpocznie się 1 sierpnia i potrwa aż osiem tygodni. W tym czasie rowerzyści planują przejechać 7500 kilometrów! Trasa przebiega łącznie przez 15 krajów - Ukrainę, Rosję, Armenię, Gruzję, Turcję, Grecję, Bułgarię, Macedonię, Kosowo, Albanię, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Węgry, Słowację i Czechy.

NINIWA Team nie zastąpi elektrowni   NINIWA Team Modlitwa o dobry humor św. Tomasza Morusa W odpowiedzi na apel papieża Franciszka w Roku Miłosierdzia, wyprawa pojedzie w intencji Bożego miłosierdzia dla świata.

Więcej informacji o wyprawie oraz szczegółowe relacje z każdego dnia wyjazdu przygotowawczego znajdziesz na stronie internetowej NINIWA Team.


Zaskoczonym kibicom i sympatykom grupy NINIWA Team, którzy dali się nabrać na wczorajszy żart, gratulujemy poczucia humoru, a przezornych, którzy rozpoznali zmyśloną informację, doceniamy za dobrą intuicję oraz znajomość kalendarza!

Nie sposób też nie wspomnieć o osobie, która przeprowadziła własne "śledztwo", by dociec prawdy, a o jego wynikach niezwłocznie poinformowała naszą redakcję - dziękujemy!

Wszystkim naszym wiernym Czytelnikom życzymy dobrego humoru oraz polecamy modlitwę, która towarzyszyła rowerzystom podczas ubiegłorocznej wyprawy "Radość Życia" na Wyspy Brytyjskie.

A my, dziennikarze "Gościa Gliwickiego", stajemy się poważni i rzetelni... na cały kolejny rok!