Muzeum nie tylko Marszałka

Andrzej Grajewski

publikacja 17.11.2016 00:00

Na stulecie odzyskania niepodległości w Sulejówku powstanie nowoczesne Muzeum Józefa Piłsudskiego, symbol walki i zmagań całego pokolenia, któremu zawdzięczamy powrót Polski na mapę Europy. Właśnie rozpoczęto tę ważną dla naszej pamięci historycznej inwestycję.

Prezydent Andrzej Duda i Krzysztof Jaraczewski, dyrektor muzeum i wnuk Marszałka, z aktem erekcyjnym Muzeum Józefa Piłsudskiego. jakub szymczuk /foto gość Prezydent Andrzej Duda i Krzysztof Jaraczewski, dyrektor muzeum i wnuk Marszałka, z aktem erekcyjnym Muzeum Józefa Piłsudskiego.

Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku powstanie w historycznej przestrzeni rodzinnego parku Piłsudskich. Stoi tam dworek „Milusin”, kupiony za środki zebrane przez jego żołnierzy. Marszałek zamieszkał tam jesienią 1923 r. wraz z żoną Aleksandrą oraz córkami Jadwigą i Wandą. W Sulejówku napisał sławną rozprawę „Rok 1920”, a także kilka innych szkiców oraz wiele artykułów. Założenia muzeum przewidują, że dworek „Milusin” oraz otaczający go park będą wiernie odtwarzały miejsca, gdzie żył Marszałek i jego rodzina, natomiast nowoczesny obiekt muzealny, który stanie na działce obok, będzie wkopany głęboko w ziemię, aby nie zakłócić ładu przestrzennego tego miejsca. Generalny remont przejdą historyczne obiekty, tzw. Drewniak, pierwszy dom Piłsudskich w Sulejówku, dworek „Milusin” oraz Willa Bzów, gdzie mieściła się adiutantura. Obok stanie nowoczesny budynek spełniający funkcje muzealne, edukacyjne i animacyjne, w którym na powierzchni blisko 2 tys. metrów kwadratowych ulokowana zostanie nowoczesna wystawa narracyjna. Cały kompleks muzealno-edukacyjny w Sulejówku będzie rodzajem parku kulturowego o łącznej powierzchni ok. 4 ha. Przewiduje się, że rocznie będzie go odwiedzać ponad 100 tys. osób.

Muzeum sukcesu

Jacek Rusiecki, honorowy prezes Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego, od 14 lat zaangażowany jest w tworzenie muzeum Marszałka. Podkreśla, jak żmudną i długą drogę trzeba było przejść, aby inicjatywa znalazła zrozumienie u polityków. Często musiał odbijać się od muru obojętności i egoizmu polityków. Na szczęście znaleźli się wśród nich także ludzie ideowi, którzy wsparli realizację tego projektu. Pierwsze decyzje w sprawie podejmował premier Jarosław Kaczyński, a w 2011 r. budowę muzeum do Wieloletniego Programu Rządowego wpisał Donald Tusk. Zapewniło to stabilne finansowanie całemu przedsięwzięciu. To niezwykły w naszej rzeczywistości przykład konsekwencji przy realizacji projektu o dużym znaczeniu społecznym. Rusiecki podkreśla zwłaszcza wielką rolę córek Marszałka, Wandy Piłsudskiej oraz Jadwigi Piłsudskiej-Jaraczewskiej, które odzyskały dla Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego dworek „Milusin” w Sulejówku. Bez ich oddania i zaangażowania, także finansowego, trudno byłoby doprowadzić to przedsięwzięcie do obecnego etapu.

Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.