Pierwszy kościół

ks. Rafał Skitek

publikacja 31.12.2016 06:00

W podziemiach katedry ma powstać tzw. śląski panteon, upamiętniający znane postaci ze Śląska. W planach są też ścieżki edukacyjne oraz specjalna aula, w której odbywałyby się projekcje filmów o historii katedry i Kościoła na Górnym Śląsku.

W 2016 r. w katowickiej archidiecezji odbyło się 48 wydarzeń religijnych. henryk przondziono /foto gość W 2016 r. w katowickiej archidiecezji odbyło się 48 wydarzeń religijnych.

Remonty w pierwszej świątyni archidiecezji trwają już kilka lat. – Dotyczą one fasady i ścian katedry. Aktualnie wszystkie prace wykonywane są w perspektywie 100-lecia archidiecezji katowickiej – mówi ks. dr Łukasz Gaweł, proboszcz.

Katedra od-nowa

W kończącym się roku zostały gruntownie wyremontowane ściana od strony ulicy Plebiscytowej. Konserwacji wymagały też drewniane drzwi oraz schody. Na odnowienie czeka jeszcze ostatnia część świątyni od strony kurii metropolitalnej przy ulicy Jordana. Prace będą kontynuowane w przyszłym roku. – Planujemy odnowienie całej zewnętrznej ściany, absydy, wejścia do kościoła akademickiego oraz budynku zakrystii – tłumaczy duszpasterz. Zmiany we wnętrzu katedry dotyczą przede wszystkim wystroju krypty grobowej biskupów katowickich. To pierwszy tak poważny remont od jej powstania.

Wykonano tam niezbędne prace murarskie i uzupełniono brakujące elementy kamienne. Zostały położone nowe tynki i zainstalowano nowoczesne oświetlenie. Obecnie znajdują się tam także cztery nowe sarkofagi. W przyszłym roku ściany krypty zostaną pokryte malowidłami. Wykonane będą tą samą techniką malarską, którą zastosowano w kościele akademickim sąsiadującym z kryptą biskupów. Co ciekawe, do dziś istnieją pierwotne szkice malowideł. Uznano jednak, że potrzebny jest nowy projekt, który będzie lepiej korespondował z malowidłami z kościoła akademickiego. Nad całością prac ma czuwać prof. Kalarus. Jakie sceny zostaną uwiecznione na ścianach? – Po spotkaniu z abp. Wiktorem Skworcem i konsultacjach z biblistą ustaliliśmy, że będzie to wizja Niebieskiego Jeruzalem, pełna optymizmu i światła – mówi proboszcz. W przyszłości krypta grobowa biskupów miałaby się stać też częścią ścieżek edukacyjnych. Przestrzeń pod katedrą jest aktualnie porządkowana i przystosowywana do realizacji tego projektu.

Schodzimy do podziemi

W podziemiach katedry ma powstać tzw. śląski panteon, upamiętniający znane postaci ze Śląska. – Nie mówimy tu o ekshumacji. Chodzi raczej o zwrócenie uwagi na osoby związane z różnymi dziedzinami życia, nie tylko z Kościołem, zasłużone dla tej ziemi. Przypomną o tym specjalne tablice pamiątkowe – zapowiada ks. Gaweł. – Chcemy, by ścieżki prowadziły od kościoła akademickiego przez kryptę biskupów i śląski panteon. W planach jest też zagospodarowanie przestrzeni na wystawę sztuki sakralnej oraz specjalną aulę, w której odbywałyby się projekcje filmów o historii katedry i Kościoła na Górnym Śląsku – dodaje. Poza tym w przyszłości planowana jest również realizacja projektu Hołd Ludu Śląskiego w formie ażurowej płaskorzeźby, która będzie zwieńczeniem fasady katedry. Trwają już dość zaawansowane prace projektowe w tym kierunku. Głównym ich inwestorem jest archidiecezja katowicka, a dokładniej – wierni. – W znacznej mierze to dzięki ich ofiarności możliwe jest wykonywanie wszystkich prac remontowo-konserwatorskich. Wkład materialny mają też Miasto Katowice, Urząd Marszałkowski i Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Ze względu na wartość katedry i całego kościelnego terenu, który w przeszłości miał być symbolem odradzającej się polskiej administratury kościelnej na Górnym Śląsku, a także z uwagi na ważny punkt odniesienia dla życia duchowego Ślązaków, wystąpiono z wnioskiem o uznanie całego kompleksu katedralnego za pomnik historii. Oznacza to, że w przyszłości może on zostać wciągnięty na listę zabytków będących pod szczególną ochroną prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Nie ma w tej sprawie jeszcze ostatecznej decyzji, jednak pozytywna ekspertyza Narodowego Instytutu Dziedzictwa pozwala myśleć optymistycznie. Poza remontami zewnętrznymi niewielki retusz przeszło też wnętrze katedry. – Niedawno odnowiliśmy kaplicę Najświętszego Sakramentu. Wszystko zgodnie z przepisami liturgicznymi. Chcemy, by katedra jako kościół biskupi była punktem odniesienia dla liturgii sprawowanej w innych kościołach naszej archidiecezji – tłumaczy proboszcz.

Wielki konfesjonał

– Ta kaplica jest szczególnym miejscem modlitwy. Sprzyja temu całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. Zatrzymują się w niej głównie wierni, którzy korzystają z sakramentu pokuty i pojednania. Tu robią rachunek sumienia, przygotowują się do spowiedzi, a potem dziękują za otrzymane przebaczenie. To taka wizytówka katedry – mówi ks. Gaweł. – Ponadto ta świątynia stała się wielkim konfesjonałem całego regionu, nie tylko Katowic. Stali spowiednicy potwierdzają, że do spowiedzi przystępują często osoby spoza archidiecezji katowickiej. Dlatego spowiedź przedświąteczna będzie trwała nawet do godziny 22 – dodaje. Niedawno zrodził się pomysł napisania intrady, krótkiego utworu 4–5-minutowego. Będzie ona wykonywana podczas Mszy pontyfikalnych w katedrze w procesji wejścia.

Projekt regulaminu konkursu jest już gotowy. Zostanie ogłoszony w przyszłym roku. Jego koordynatorem jest prof. Julian Gembalski z Akademii Muzycznej w Katowicach. – Ze względu na tradycje ziemi śląskiej powstaną dwie wersje: na same organy oraz organy i orkiestrę dętą – wyjaśnia proboszcz. Pod koniec listopada oficjalnie rozpoczęto w katedrze transmisje internetowe Mszy. – Pierwszą, na zakończenie II Synodu Archidiecezji Katowickiej, śledziło ok. 3 tys. osób. Nawet z Norwegii i Rosji – uśmiecha się proboszcz. – W ten sposób chcemy dotrzeć do osób chorych i cierpiących, ale także do wszystkich związanych z katowicką katedrą. Czynimy to zgodnie z zaleceniami synodu, w których mówi się o wykorzystaniu nowych środków komunikacji do głoszenia Chrystusa – tłumaczy.

W parafii katedralnej istnieje też ochronka parafialna. W czasie wakacji dzieci z niezamożnych rodzin wyjeżdżają do Poronina. W pomoc w ciągu roku angażują się liczni wolontariusze: młodzież, dorośli, a nawet nauczyciele akademiccy. Od niedawna działa też Klub Seniora. – To owoc zeszłorocznej kolędy. Zauważyliśmy, że parafia katedralna bardzo się starzeje i szczególną opieką trzeba otoczyć osoby w podeszłym wieku. Spotykają się dwa razy w miesiącu, w miarę możliwości wyjeżdżają na pielgrzymki do różnych sanktuariów. – To żywy skarb naszego Kościoła. Ci ludzie modlą się za cała parafię i za nas, duszpasterzy – podkreśla ksiądz proboszcz. Troska o żywy Kościół jest ważniejsza niż o ten z cegły czy kamienia. – Zależy mi na tym, by piękno ścian katedry, ich blask, zwłaszcza nocą, było odzwierciedleniem modlącej się tu wspólnoty, która spotyka się z Chrystusem i żyje coraz autentyczniej Jego Ewangelią. To, co robimy, ma jedynie pomóc w większym angażowaniu się wiernych i tworzeniu wspólnoty. Ten żywy Kościół jest dla mnie najważniejszy – puentuje proboszcz.