publikacja 02.11.2017 00:00
Miejsce na przekop wybrane. Czy przekopie przyszłość mieszkańców, inwestorów i turystów?
Plaże w Krynicy Morskiej są jednymi z piękniejszych na polskim Wybrzeżu.
GRAŻYNA MYŚLIŃSKA
Wraz z nadejściem pory zimowej, która na Mierzei Wiślanej rozpoczyna się zaskakująco szybko, do swoich domów odjeżdżają turyści. A wraz z nimi sklepikarze, właściciele i obsługa pensjonatów. Na wąskim pasie lądu zimuje garstka: rybacy, urzędnicy. Od października do maja Mierzeja zapada w sen zimowy. Wiadomość o wyznaczeniu miejsca na przekop po raz kolejny rozbudziła jednak nadzieje, radość, ale i lęki oraz wiele pytań.
Krynica mówi „nie”
Koniec października w Krynicy Morskiej jest szary, mglisty, dżdżysty i mokry. I cichy. Tak cichy, jak tylko może być ciche miasteczko, w którym w sezonie przebywają dziesiątki tysięcy osób, a teraz kilkaset. Zameldowanych jest 1300, ale większość spędza zimę w Elblągu czy Trójmieście.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.