publikacja 11.04.2019 00:00
Nie wiem, skąd pochodzi przepis, ale przyrządzania tego tradycyjnego wielkanocnego przysmaku nauczyła mnie teściowa.
istockphoto
Z moich obserwacji wynika, że jest on dość popularny na Śląsku. Przepis na jaja w kminku można znaleźć też w zbiorze przepisów sióstr boromeuszek z Cieszyna. Jest nie tylko prosty, ale ma jeszcze jedną zaletę – jaja w kminku można przygotować na dzień lub dwa dni przed świętami. Cieszą się powodzeniem nawet wśród domowników nieprzepadających za zapachem i smakiem kminku.
Czas przygotowania: 25 minut
Ilość: dowolna
Składniki:
Jajka, których chcemy użyć, należy dobrze umyć, a następnie ugotować na twardo. Jeśli chcemy, aby były kolorowe, można gotować je tak jak kraszanki – w łupinach cebuli albo w innym naturalnym barwniku. Kiedy jajka są już ugotowane i przestudzone, obstukujemy je tak, aby popękała skorupka. Nie obieramy jej, tylko zostawiamy ją na jajkach. Do garnka wlewamy wodę i zagotowujemy. Dodajemy sól i ziarenka kminku, mieszamy, aż przyprawa zacznie pachnieć. Jaja w skorupkach układamy jedno na drugim w przygotowanym wcześniej i wyparzonym słoju lub innym naczyniu szklanym czy glinianym. Zalewamy je ostudzoną kminkową zalewą razem z ziarenkami, tak aby całkowicie przykryła jaja. Umieszczamy w chłodnym miejscu.
Jaja powinny postać w zalewie kminkowej dzień lub dwa dni przed wielkanocnym śniadaniem. Podajemy na stół obrane ze skorupki, jako dodatek do wędlin i pasztetów. Jaja w kminkowej zalewie przechowywane w chłodnym miejscu nadają się do jedzenia przez kilka dni. Czasami do zaprawy dodawany jest też liść laurowy. Intensywniejszy smak można uzyskać, dodając większą ilość kminku.
Smacznego :)
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.