Przykazania kościelne: 5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.

Zapis czatu z 11 lipca 2003

publikacja 11.07.2003 12:26


** ksiadz_na_czacie5 zmienia temat na: Przykazania kościelne: 5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.


ksiadz_na_czacie5: Szczęść Boże wszystkim!


ksiadz_na_czacie5: ad rem


ksiadz_na_czacie5: dziś ostatnie z przykazań kościelnych


ksiadz_na_czacie5: "nowe"


~alinka: finansowe czy duchowe?


~alinka: Kościoła jako instytucji czy Kościoła jako wspólnoty?


Lars_P: alinka, jak wspólnota to wszystko


jo_tka: masz rację, wszystko :)


~carboxyl: materialne alinko....


ksiadz_na_czacie5: alinka, no właśnie


ksiadz_na_czacie5: Kościół jako co?


~Aska: Kościół jako wspólnota


~dominik: najmniej je chyba rozumiem... może dlatego, że "nowe"


Zadziwiony: wspólnota, a instytucja wtórnie


~alinka: no nie wiem, nie wiem, Zadziwiony


Zadziwiony: czemu, Alinko?


~czarownica: wynika to z potrzeby już na poziomie parafii, wspólnota ludzi, którzy znają swoje problemy i próbują wzajemnie pomagać


~happy: najpierw to każdy parafianin powinien się modlić za swoich duszpasterzy i całą wspólnotę (parafię)


ksiadz_na_czacie5: czyli kto?


~happy: Kościół jako wspólnota ludzi ochrzczonych


~Aska: nie


~Aska: po prostu ludzi


Lars_P: Kosciół jako my wszyscy też


~happy: czyli kościół jako parafia


ksiadz_na_czacie5: happy, parafia to cząstka Kościoła


ksiadz_na_czacie5: to ważne, żeby właśnie na początek wyjaśnić sobie pojęcia, żeby potem uniknąć nieporozumień


ksiadz_na_czacie5: Kościół jako wspólnota, której ta instytucja też jest potrzebna do działania


~happy: ale wcześniej mówiłam o potrzebie modlitwy


~carboxyl: mówiąc krótko .... przykazanie 5 jest tak jasne, że nie ma o czym gadać....


ksiadz_na_czacie5: ok, to ja idę


~Aska: czemu ?


~TB: dlaczego ???


ksiadz_na_czacie5: skoro wszystko jasne...


~zonabuddy: nie idź ksiadz


~zonabuddy: kochamy Cię!!!!!!!!!!!!!


zielona_mrowka: x5 od nas nie uciekniesz :D


~happy: prosze księdza, jak ksiądz pójdzie to co, my same sieroty zostaniemy


~dagi: ja nie chcę być sierotą, buhaaa....:(


~Aska: nic nie jasne


ksiadz_na_czacie5: o jakie tu chodzi potrzeby?


ksiadz_na_czacie5: happy już zaczęła...


~carboxyl: chodzi o potrzeby materialne....


~happy: wspierać się modlitwą nawzajem


Lars_P: Eucharystia i wokół niej wszystko,,,,,,,,,


zielona_mrowka: nio to chodzi o modlitwę?


~happy: potrzeby materialne są też konieczne


~carboxyl: jasne, że tak


ksiadz_na_czacie5: Lars, co Eucharystia?


Lars_P: w Kościele jest istotą


Lars_P: a my gromadzimy się wokół


ksiadz_na_czacie5: a co ma Eucharystia do potrzeb?


ksiadz_na_czacie5: o Komunii jest inne przykazanie kościelne


Lars_P: aha


Lars_P: ok:)


~jest: bo jest najważniejszą:))))


ksiadz_na_czacie5: czyli według Was chodzi o wszystkie potrzeby?


~zochalll: myślę, że tak


~carboxyl: przykazanie 5 mówi wprost o potrzebach materialnych......


ksiadz_na_czacie5: carboxyl, ja nie widzę jakoś tego "wprost"


Redips: ja też nie


~carboxyl: a ja widzę....


~alinka: nie jest jednoznacznie sformułowane ,carboxyl


~Aska: potrzeby materialne są potrzebne


ksiadz_na_czacie5: carboxyl, gdzie?


~carboxyl: w sformułowaniu przykazania


~carboxyl: chyba, że mam przejściowe, nieaktualne sformułowanie


~alinka: ale jak nie wiadomo, o co chodzi ,to chodzi o... carboxyl tu masz rację ;o)


~carboxyl: alinka, wiadomo, o co chodzi......


~carboxyl: istotnie, w ostatecznym sformułowaniu przykazania znikło słówko "materialne"..... zwracam honor Ks5...


Redips: potrzeby wspólnoty Kościoła


Redips: to wspólnoty chyba nie jest tam przypadkowe


ksiadz_na_czacie5: właśnie, Redips, to przykazanie ma zwrócić naszą uwagę, że nie jesteśmy sami w Kościele


~czarownica: dam przykład: rodzinie spaliło się mieszkanie - proboszcz ogłosił to i zorganizował pomoc, gdy taka parafia potrzebuje pomocy, to ludzie
raczej nie odmawiają



~czarownica: spotkania modlitewne


ksiadz_na_czacie5: ?


~dagi: Kościół to wspólnota grzeszników, a więc mamy różne potrzeby


~zonabuddy: a wspólnoty kościelne?????


~czarownica: różne ruchy katolickie tylko w tej parafii przetrwały, wokół pustynia


~czarownica: kiedyś większość uroczystości rodzinnych zaczynała się Mszą Św. w intencji


~czarownica: na Mszy Św. zaczynało się życie wspólnoty, wiedzieliśmy, że mamy wśród nas jubilata, poznawaliśmy innych


~czarownica: modliliśmy się za niego


~czarownica: i za nas samych też


ksiadz_na_czacie5: tu nie chodzi tylko o ruchy kościelne, ale o każdego katolika


ksiadz_na_czacie5: myślę, że to przykazanie było zawsze spełniane, nawet kiedy go nie było wprost sformułowanego


~happy: jestesmy zgromadzeni wkoło Chrystusa


~happy: Papież jest namiestnikiem Chrystusa, więc mamy się modlić za niego .............słuchać jego nauki, wspomagać go


~dominik: przykazanie to podkreśla wspólnotę Kościoła


ksiadz_na_czacie5: dominik, owszem, to już nawet mówiłem


ksiadz_na_czacie5: no dobrze, zadam inne pytanie


ksiadz_na_czacie5: jak wy rozumiecie to przykazanie?


~TB: nikt nie jest sam sobie!


~humana_divinis: troszczyć się o potrzeby - dla mnie to znaczy nie być obojętnym wobec innych członków Kościoła


Redips: troska o wspólnotę Kościoła jest poniekąd troską o samego siebie


~zochalll: na miarę swoich możliwości wspierać Kościół materialnie, modlitewnie, a także czynnie przez uczestnictwo w życiu Parafii


ksiadz_na_czacie5: Redips, to znaczy?


Redips: to chyba trochę tak jak z domem, kiedy pielęgnujesz wszelkie relacje, nie migasz się od obowiązków i potrafisz dać coś z siebie


Redips: to czujesz się wtedy dobrze


~zonabuddy: więc dlaczego w Kościele nie ma troski o pojedynczego człowieka?????


~zonabuddy: zagubionego, samotnego .....jak gdzie indziej?


Lars_P: zona, jak to nie ma?


~carboxyl: jakże nie ma, zona???


ksiadz_na_czacie5: no dobrze, zona, jak to sobie praktycznie wyobrażasz?


~zonabuddy: że ludzie troszczą się o siebie nawzajem bez względu na to, na jakim poziomie jest poszukujący itd.


~czarownica: to my wzajemnie się o siebie musimy troszczyć


~czarownica: jak znasz samotnego, to do niego podejdź


~czarownica: jak znasz potrzebującego, pomóż mu lub zawiadom innych, że potrzebna pomoc


~happy: każdy parafianin jest zobowiązany do utrzymania swojego kościoła i świątyni


Redips: nie kojarzcie Kościoła tylko i wyłącznie z budynkiem


Redips: to nie o to chodzi


~humana_divinis: Redips, ale nie uważasz, że gdy mówi się "kościół", ludzie widzą tylko budynek?


~Aska: tak


~happy: Kościół Boży to wszyscy ludzie ochrzczeni


Lars_P: można kojarzyć go z łodzią :)


Redips: Kościół przez duże K


~happy: Redips, tak, przez duże K


~Aska: to nie tylko obudowa


ksiadz_na_czacie5: wyjaśniliśmy już pojęcie Kościoła


ksiadz_na_czacie5: chodzi o wspólnotę ochrzczonych i kropka!


~was: ale są różne sposoby przynależności do Kościoła :)


ksiadz_na_czacie5: tu mi przychodzi na myśl ten fragment z Dziejów Apostolskich


ksiadz_na_czacie5: który mówi, że wszystko mieli wspólne, że sprzedawali majątki itd.


ksiadz_na_czacie5: to była miłość bliźniego w praktyce


ksiadz_na_czacie5: i do tego chyba wzywa nas to przykazanie


Lars_P: i niektórzy nawet zginęli za oszustwo, bo nie podzielili się


~Eris: Kościół to ludzie, więc ten Kościół nie jest idealny, patrząc na wiernych


Redips: czasmi mam wrażenie, że wstydzimy się przyznać do tego, że jesteśmy Kościołem


Redips: wstydzimy albo boimy


~jest: troszczmy się więc o potrzeby duchowe, bo o to chodziło Jezusowi!


~alinka: tak, Jezusowi o to chodziło - jest


~was: to się da zrobić


~was: w małych wspólnotach


~zonabuddy: są takie wspólnoty, które żyją jak pierwsi chrześcijanie, byłam w takiej we Włoszech


~czarownica: zona, w Polce też jest


ksiadz_na_czacie5: czy tu chodzi tylko o pieniądze, jak niektórzy twierdzą?


Redips: nie


~Eris: o pieniądze też


~zochalll: Proszę Ks., w praktyce............


Redips: no to już chyba też ustaliliśmy


Redips: tu nie chodzi o pieniądze


~happy: głodnego nakarmić


~happy: więźnia nawiedzić


ksiadz_na_czacie5: Eris, no właśnie, nie możemy popaść w skrajność i zapomnieć o pieniądzach


~dominik: niektórzy myślą, że dadzą raz na rok pieniądze i kropka... a to mało


~was: dawać kasę to łatwizna


~dominik: właśnie


~carboxyl: a nie dawać, was...... to skąpstwo


ksiadz_na_czacie5: was, serio?


Redips: pieniądze to nie wszystko


Redips: choć na nich twardo stoi świat


Redips: jak śpiewają Golce


~was: dasz parę zł i OK


ksiadz_na_czacie5: pieniądze mają być darem serca


ksiadz_na_czacie5: wlasnie, Redips


~dominik: darem serca... a nie sposobem na czyste sumienie


~was: jeśli tak, to darem jest serce, a nie pieniądze


~Eris: proszę księdza, już tak teraz jest, że i Kościół w wielu przypadkach przesadza z pieniędzmi


~Eris: to nie jest tylko moje zdanie


ksiadz_na_czacie5: Eris, wszędzie są przegięcia i Kościół nie jest od nich wolny, bo tworzą Go ludzie i to grzesznicy


~Eris: ale czemu ci słudzy Kościoła, którzy przeginają, nie są za to karani


~Eris: nie ponoszą konsekwencji


~carboxyl: ponoszą konsekwencje, Eris..... ale mówimy o marginesie...


~carboxyl: pieniądze Kościoła zawsze były solą w oku tych, którzy ich Kościołowi nie dają


ksiadz_na_czacie5: mam propozycję


ksiadz_na_czacie5: nie mówmy o patologiach


ksiadz_na_czacie5: sami powiedzieliście, że nie chodzi tylko o kasę, a gadacie o tym właśnie


ksiadz_na_czacie5: zapraszam do walących się wiejskich kościołów w mojej diecezji, których biedni parafianie nie są w stanie utrzymać


~happy: znam księży, którzy w dziurawych butach i swetrze chodzą


~carboxyl: znam jednego księdza, który się czasem zastanawiał, co kupić rano w sklepie..... papierosy czy chleb...


ksiadz_na_czacie5: nie mówmy tylko o księżach


~Aska: pieniądze są potrzebne, aby coś przetrwało


~Aska: za serce chleba nie kupisz


~Eris: potrzebne są, prawda


~zochalll: bez wiary to i pieniądze na nic


~happy: bo nie dajesz, co ci zbywa, tylko się dzielisz


~was: dajesz przede wszystkim to, że dostrzegasz potrzeby innych


Redips: nie skupiajmy się na pieniądzach


ksiadz_na_czacie5: wyrazem postawy serca może być np. ten pieniądz


ksiadz_na_czacie5: ale nie tylko


~Aska: zgadza się


~was: tak, może


~was: ale nie pieniądz jest w darze najważniejszy


~was: to już końcówka daru


~mbm: ks, zgoda i wiele ludzi
tego właśnie oczekuje, by "wszystko mieli wspólne" jak Apostołowie, ale
ludzie oczekują, że Kościół hierarchiczny (księża, biskupi) poprowadzi
tą drogą ludzi - nie słowami, a przykładem


Redips: ludzie zawsze będą tylko ludźmi i aż ludźmi


Redips: słabi, grzeszni, omylni, upadający


Redips: a jednak z wielką szansą na świętość


ksiadz_na_czacie5: mbm, zaczynajmy od siebie, jak zawsze!


ksiadz_na_czacie5: a czy my mamy cokolwiek, czego byśmy nie otrzymali od Boga?


~happy: to, że możemy pracować ...zdrowe ręce do pracy... to łaska Boża


~czarownica: ludzie dali, ludzie wezmą - w sumie na tym polega nasza dobroczynność dla potrzebujących


Redips: modlitwa


Redips: post


Redips: jałmużna


Redips: chyba nade wszystko modlitwa


ksiadz_na_czacie5: czarownica, to oczywiste


ksiadz_na_czacie5: Redips, zgoda, ale samą modlitwą nie nakarmisz głodnych dzieci sąsiada


~Aska: zgadzam się


~happy: Redips.............widzieć potrzebujacych


Redips: no to fakt


Redips: ale nie powiedziałem, że tylko modlitwą


Redips: wierzysz to działaj


Redips: każdy ma talenty


Redips: nie bójmy się ich odkopywać


Redips: i używać


Redips: jak już stwierdziliśmy Kościołem jest każdy z nas


Redips: spełniać potrzeby Kościoła, to dawać siebie


~mbm: ks, brak jedzenia (u sąsiada) wiąże się z brakiem środków, czyli znowu wracamy do pieniędzy niestety


~czarownica: w byłych pegeerach jest niesamowita bieda


ksiadz_na_czacie5: każdy z nas jest cząstką Kościoła


ksiadz_na_czacie5: mbm, a pieniądz to zło?


~Eris: o właśnie


~Eris: zło


~Aska: ale potrzebne


~Eris: są potrzebne


~Eris: jasne


Redips: ustalmy fakty


Redips: Kościół to my


Redips: w 5 przykazaniu kościelnym nie chodzi tylko o pieniądze


Redips: i nie one są punktem wyjścia


~zochalll: od pieniędzy się wszystko zaczyna, od nadmiaru, jak i od braku


ksiadz_na_czacie5: pieniądz nie jest złem, złe może być tylko to, co człowiek z nim robi i jak go używa


ksiadz_na_czacie5: Redips, ale zobacz jakie są zdania na czacie?


Redips: no i dziwię się temu okropnie


Redips: może trzeba zmienić temat


~zochalll: a czy Ks jest odporny na pieniądze?


~zochalll: przypuśćmy, że jutro wpada Ks niezła sumka np. 500.000 zł i co Ks wówczas robi?


~Eris: nikt nie jest odporny na pieniądze


ksiadz_na_czacie5: zochall, spytaj sam siebie, a nie mnie


~zochalll: ja nie mam, więc i problemu nie mam


~Tharu: zochall, nie dziel się więc pieniędzmi, a talentami, może biednego czegoś nauczysz i będzie mógł przetrwać


~Tharu: o czym my w końcu
rozmawiamy, bo nie wiem, wiadomo, że można cały dzień stać z portfelem i
rozdawać potrzebującym, a i tak nie zaspokoimy podstawowych potrzeb


~czarownica: pieniądz psuje ludzi, z dobrobytu wielu się w głowach poprzewracało


~czarownica: a wielu z biedy życie sobie odbiera


~czarownica: dlatego musimy troszczyć się o siebie wzajemnie


Redips: np. co Kościół mówi o pieniądzach


~alinka: tez


ksiadz_na_czacie5: może lepiej, co Jezus mówi o pieniądzach


ksiadz_na_czacie5: Jezus płacił nawet podatki


ksiadz_na_czacie5: i nawet Apostołowie mieli pieniądze, choć Judasz je wykradał jako skarbnik


Redips: o, to jest dobre :)


Redips: co Cezara Cezarowi


Redips: a co Boga Bogu


~dominik: Podatki dla Cezara kazał płacić


~Eris: Jezus był skromny


~Eris: i za to się Go między innymi kocha


~Eris: księża to zależy


~Eris: są różni


~Eris: niektórzy są wspaniali


~zochalll: jak ludzie


Redips: no bo to są ludzie


~carboxyl: są różni, jak rodziny, w których się wychowali....


~happy: księży mamy takich, jaich sobie sami wychowaliśmy.......... wyrastali wśród nas ..............................


ksiadz_na_czacie5: księża są tacy, jacy są ludzie


ksiadz_na_czacie5: ale temat dziś nie jest o księżach


ksiadz_na_czacie5: czyli tylko księża mają się troszczyć o potrzeby wspólnoty Kościoła???


Redips: nie


Redips: my


Redips: ja


Redips: Ty


Redips: MY


Lars_P: każdy z nas ma taki obowiązek, ks


Lars_P: księża oczywiście też


~was: ale księża za często się zwalniają z tej troski


~Ana: was, tak samo jak każdy...


~was: dobra, ale jeśli nie oni w pierwszym rzędzie, to kto będzie dbał?


ksiadz_na_czacie5: owszem, jednym z obowiązków wspólnoty Kościoła jest dbanie o utrzymanie duchownych


ksiadz_na_czacie5: was, ja np. jestem tutaj z wami właśnie z tej troski


ksiadz_na_czacie5: i nie biorę za to ani grosza


ksiadz_na_czacie5: i wcale nie chcę żadnej kasy


~was: dobra


~Eris: to już księdza lubię


~Ana: ks., dobre ;-)


~Ana: ks., to też dla przyjemności ;-)


~czarownica: ks dopłaca za łączenie


Lars_P: a w domu, w rodzinie, nie są potrzebne pieniądze? jak jesteśmy wspólnotą, to wszystko mamy wspólne......


~czarownica: nie musisz pomagać pieniędzmi, może jakaś samotna matka nie umie naprawić dziecku rowerka - wystarczy chwila pomocy


~czarownica: to jest wspólnota


~czarownica: młodzi księża, pełni zapału i ideałów są fantastycznymi animatorami takiej pomocy


~czarownica: ludzie też są


~was: a wielu Ks teraz leży do góry brzuszkami, chociaż przez wakacje pewnie się nie przemęczają


ksiadz_na_czacie5: każdy ma prawo do wypoczynku


~zochalll: Ks., a co by było, jak by wprowadzony został podatek na Kościół i nie byłoby innych datków?


ksiadz_na_czacie5: zochall, byłoby pewnie lepiej w wielu biednych parafiach


~zochalll: no właśnie


Redips: to przyjdzie, poczekajmy


ksiadz_na_czacie5: ale wtedy nie byłby to do konca dar serca, ale jakiś urzędowy nakaz


ksiadz_na_czacie5: nie mamy tu gdybać


~dominik: to fakt, nie podoba mi się jak np. jest w Niemczech... gdzie płaci się podatek


~dominik: jak się wrzuca złotówkę do skarbonki w pustym kościele to chyba jest dar serca


Lars_P: dominik, to jak wdowi grosz:)


~zochalll: to chyba tylko gra słów


ksiadz_na_czacie5: nie gra słów, tylko prawda


~zochalll: ok


~Tharu: jak uzdrowić ten chory kraj z udziałem wspólnot kościelnych... to chyba dobry temat


ksiadz_na_czacie5: 5. przykazanie kościelne wzywa nas do otwarcia oczu na potrzeby współbrata i współsiostry i do przyjścia im z pomocą


~Ana: dziwi
mnie jedno: są osoby, które na tacę dają z jakiegoś 'urzędowego /
moralnego obowiązku'... rzadko to jest faktyczny dar serca nie
przymuszony chciażby: co ludzie powiedzą..



ksiadz_na_czacie5: Ana, uogólniasz


~Ana: ks., mówię o NIEKTÓRYCH osobach


~Ana: akurat tego przypadku nie uogólniam


~Tharu: urzędowo czy z serca, ważne by coś robić


~zochalll: i jak się co niedziela wrzuca na tacę, to jest czy nie jest dar serca


ksiadz_na_czacie5: zochall, spytaj siebie


~zochalll: dziękuję


~czarownica: przez podatki wiele głośnych " darów serca" jest wyrachowaniem bogaczy, uciekają od fiskusa, a biedak ma swój "wdowi grosz"


~Tharu: czarownica, niech uciekają, byle te sierotki nie chodziły, prosząc o złotówkę na coś do jedzenia


~czarownica: też tak mówię i jeszcze im dziękuję


~Ana: myślę, że trzeba mieć wielką wiarę, aby dawać datki...


~Merlin: przede wszystkim pieniądze, Ana


~Ana: Merlin, niekoniecznie


~Ana: można dać z niedostatku


ksiadz_na_czacie5: Kościół jak wiecie prowadzi wiele dzieł charytatywnych


ksiadz_na_czacie5: na to także są przeznaczone ofiary serca wiernych


Redips: ciekawe, czy najlepiej pomagalibyśmy Kościołowi (w domyśle również sobie samym), żyjąc zgodnie z własnym sumieniem i z Bożymi przykazaniami


~mbm: ks, skoro o konkretach
wspominasz, ja ostatnio pomagałam w pewnej sprawie sąsiadce;
siedziałyśmy nawet po 24 i w życiu nie wzięłabym pieniędzy – pewnie
każdy z tutaj obecnych ma w swoim życiu takie sytuacje - identyczne co
do intencji


ksiadz_na_czacie5: mbm, i o to właśnie chodzi


Lars_P: jednak jak wspólnota jest naszą rodziną, to dlaczego patrzymy wyłącznie na jedne potrzeby, przecież ks daje pieniądze na Kościół, świece, oświetlenie, ogrzewanie Kościoła i dla biednych również


Redips: niech lewa twoja ręka nie wie, co czyni prawa


~Tharu: Lars, nie lubisz zadbanych kościołów w kwiatach :)))) ?


Lars_P: Tharu, oczywiście i to


ksiadz_na_czacie5: każdy katolik winien się czuć odpowiedzialny za swoją parafię, za kościół, za plebanię, bo to jest jemu potrzebne


ksiadz_na_czacie5: a także za to, co tam się dzieje


ksiadz_na_czacie5: a często traktujemy świątynię jako własność księdza


ksiadz_na_czacie5: a księdzu ona jest niepotrzebna, tylko tej wspólnocie parafialnej


~Ana: ks., racja


Lars_P: a wyjazdy do chorych, szpitale, pogrzeby...


~Tharu: no i jeszcze jedno... szaty księży też powinny być wyjątkowe


Archaniol_ONE: ksiądz, cóż, a po co Bogu te budyneczki będące solą w oku biedoty?


Lars_P: Archanioł, to nasze budyneczki


ksiadz_na_czacie5: Arch, chyba nie należysz do biedoty


Archaniol_ONE: hmm, raczej nie sądzę


~czarownica: troska o kościół jako budynek należy do wszystkich, w zimie każdy szuka ogrzewanego kościoła, szuka w nim miejsca bez dziury w dachu


~Ana: podoba mi się fragm., kiedy Judasz zarzuca kobiecie, że wylała cały olejek na stopy Pana, a On do niego, że biednych zawsze będą mieć u siebie, a Jego nie - dobry kontrargument do 'problemu': dawać na Kościół czy nie...


Lars_P: Ana, właśnie


~Merlin: hmm
- protestanci mają wystrój bardzo skromny i jakoś im to nie przeszkadza
- może kościoły katolickie nie powinny być takie wystawne? Chociażby ze
względów finansowych...



Archaniol_ONE: cóż...


Lars_P: Merlin, więc chodź do protestantów:)


~Merlin: Lars, właśnie to robię ;))


Lars_P: Merlin, nikt nie potępia za nic protestantów ani nie wskazuje, co mają robić...


~Merlin: Lars, ja katolików też nie potępiam, sam jestem katolikiem....


Lars_P: Merlin, więc jak masz kogoś, kogo kochasz, czy starasz się dawać mu to, co jest ładne i drogie?


~Merlin: Lars, tak, to naturalne


Lars_P: Merlin, więc własnie to z tego wynika, że świątynie są przystrojone


~Tharu: ciągniemy wciąż do najbiedniejszych, nawet w sposobie myślenia


ksiadz_na_czacie5: biednych zawsze macie u siebie


~Tharu: a liczba ich narasta


ksiadz_na_czacie5: świątynia jest stawiana na miarę potrzeb i możliwości danej parafii


~Eris: ale są przesadne te świątynie


~Eris: w biednych parafiach są świątynie z przepychem


~Eris: mimo że mieszkańcy biedni


~Eris: to nie w porządku


~czarownica: Eris, te świątynie zostały nam po przodkach


~czarownica: wiele nie jest, ale to zabytki, musimy je zostawić potomnym, a nie zniszczyć


~dominik: Pamiętajcie, co mówił Jezus Judaszowi, jak wylano olej


~Ana: napisałam to


~Kell: Czy potrzeba troszczyć się o swoją parafię czy można zamiast swojej pomagać biedniejszej w innym mieście albo wsi??


~Kell: a swojej nie pomagać


~Kell: bo jest bogata


~Tharu: Kell, jasne, możesz pomagać komu chcesz, jesteś wolnym człowiekiem :)


ksiadz_na_czacie5: Kell, jasne, że można


ksiadz_na_czacie5: a czy macie świadomość, że dając coś, właściwie dajecie sobie samym?


Redips: tak


~Eris: mamy świadomosc


~Eris: ja kocham pomagać innym


~Kell: czyli w tym przykazaniu jest mowa o Kościele w ogóle, a nie konkretnej parafii


~Merlin: myślę, że dużo pieniędzy można zaoszczędzić i przekazać na pomoc np. dzieciom w Afryce, zamiast budować eleganckie kościoły


Archaniol_ONE: Merlin, co Ty, to ziemianki to mają być?


jo_tka: Merlin, kościół to nie szopa, powinien być elegancki :)


~happy: świątynia to Dom Boży


ksiadz_na_czacie5: trudno barokową świątynię bogato zdobioną przerobić na surowy gotyk, bo się nawet konserwator zabytków na to nie zgodzi


ksiadz_na_czacie5: Kell, o całej wspólnocie Kościoła


ksiadz_na_czacie5: Merlin, ile dałeś na dzieci w Afryce ostatnio?


~Eris: w Afryce... a to polskich dzieci biednych nie ma


~Merlin: jakbym zarabiał, to bym dał


~Merlin: niepełnoletni jeszcze jestem


Lars_P: Merlin, ale możesz uczynić więcej niż inni, możesz np. poświęcać swój czas na biednych:)


~czarownica: przecież zwykle mieszkańcy zastali piękne świątynie ku czci, a nie stawiali teraz dla siebie - bo jak dla wielu - chyba że Łagiewniki


~Merlin: oczywiście tego nie potępiam, że się takie kościoły buduje


Lars_P: Merlin, dokładnie to co napisała Ania


Lars_P: Judaszowa troska:)


~Kell: w takich pięknych kościołach i w przepychu i pysze nie mieszka Chrystus


ksiadz_na_czacie5: Kell, a gdzie?


~Kell: tam mieszka, gdzie jest
miłość i dobro i jest wspólnota i proboszcz nie jest ogarnięty pychą i
dba o kościół, ale nie z murów, tylko z serc ludzkich


~Ana: Chcecie - dawajcie, nie chcecie - nie dawajcie - ale to tak jakby odebrać sobie i np. Waszym dzieciom możliwość modlitwy w dobrze wyglądającym kościele, mając kapłanów, bo "godny jest robotnik swojej zapłaty"


Archaniol_ONE: Ana, gdyby to był problem dawania czy nie dawania, to nie byłoby problemu


~Ana: a jaki jest problem, Arch?!


~happy: czy ktoś Wam wyciąga pieniądze z kieszeni?


Redips: ciągle o jednym...


Redips: czy ludzie są tacy monotematyczni?


ksiadz_na_czacie5: Redips, kasa to zawsze aktualny temat dla ludzi


Redips: pogoda też


Archaniol_ONE: ale są inne, ważniejsze rzeczy


~Eris: kasa jest ważna


~Eris: ale nie najważniejsza


Lars_P: zawsze mówią o pieniądzach ci, co nie dają w ogóle


~Tharu: to nie jest o pieniądzach... pieniądze ograniczają


~Tharu: zapytajcie architektów, zapytajcie o ich talenty, przecież to się nie może marnować


~Tharu: co byśmy w Rzymie zwiedzali, gdyby nie pomysłowość architektów


~czarownica: kościoły są estetyczne, bo architekci mają okazję się wykazać


ksiadz_na_czacie5: można wpaść w pewną pułapkę


ksiadz_na_czacie5: np. wysyłać kasę na dzieci w Afryce, a nie dostrzec głodnych dzieci u sąsiadów


ksiadz_na_czacie5: co wybrać???


Redips: wysłać pieniądze i nakarmić sąsiadów


~Tharu: Ks.... nie da się dawać jałmużny cały dzień, pensji nie starczy:)


~mbm: ks, powinno się wybrać drugą sytuację (pomoc dzieciom sąsiada), a w rzeczywistości praktykuje
się (jeśli już!) pierwszą - ponieważ nie chcemy "naszych" ciężko
zapracowanych pieniędzy, twierdzimy, że "powinni się wziąć do roboty"



ksiadz_na_czacie5: mbm, dajmy więc wędkę, a nie ryby


~czarownica: zwróćcie uwagę, czy osoba obok nas w kościele nie jest zmęczona, zatroskana, załamana


~czarownica: może właśnie troski o tego, któremu przekazujemy znak pokoju, nam potrzeba


Lars_P: czarownica, wystarczy popatrzeć na sąsiadów


~jacek44: ksiądz wszystko ma...


Lars_P: jacek, co ks ma?


~jacek44: dom, samochód itp.


~jacek44: jeszcze co kilka lat się przeprowadza


Lars_P: jacek, ale on ma tylko to, a inni mają rodziny i potrzebują znacznie więcej niż ks i wydają znacznie więcej niż niejeden ks


~Kell: ksiądz nic nie ma


ksiadz_na_czacie5: ja mam wszystko, bo Jezus powiedział, że kto dla Niego opuści wszystko, otrzyma stokroć więcej i życie wieczne odziedziczy


ksiadz_na_czacie5: dzisiejsza Ewangelia


~Eris: ale niestety nie wszyscy księża myślą tak jak ksiądz


Lars_P: Eris, a myślisz, że łatwo zostawić wszystko i pójśc za Nim? popatrz na bogatego młodzieńca .........to odważna decyzja i nie spowodowana
chęcią osiągania pieniędzy



Archaniol_ONE: Eris, ale tutaj pisanie to nie to samo, co myślenie


ksiadz_na_czacie5: na szczęście wielu tak myśli


~Eris: to prawda, wielu


~czarownica: dlatego spotykamy się z księdzem na czacie, aby uwierzyć, że są ludzcy kapłani


~jacek44: niektórzy księża, jak chodzą po kolędzie i da się im ofiarę, to zaglądają do koperty i mówią, że dało się za mało


~czarownica: nasz ksiądz po kolędzie nie zbiera


~czarownica: jest na to specjalna kolekta


~Eris: nasz zbiera


~Eris: od biednych ludzi wyciąga, a powinien jeszcze im zostawić


~czarownica: macie pecha


~Tharu: wszystko w granicach zdrowego rozsądku


~Tharu: mój wujek brał pieniądze, chodząc po kolędzie w jednym domu, a zostawiał w biednym, nawet się o to z proboszczem pokłócił


~happy: Tharu, ja też znam takich


Lars_P: u mnie nie bierze się po kolędzie pieniędzy, biskup zabronił


ksiadz_na_czacie5: jacek, zwróć mu uwagę


~jacek44: tak, żeby mnie wyśmiał


~Merlin: księdzu nie wypada ;)


ksiadz_na_czacie5: wypada, a nawet trzeba upominać z miłością


ksiadz_na_czacie5: to też jest troska o potrzeby wspólnoty Kościoła


~jacek44: a potem jeżdżą mercedesami...


~jacek44: a to wszystko z naszych pieniędzy


Lars_P: jacek, masz złe doświadczenia i posępne wspomnienia, z TV


~happy: ja w swoim życiu nie spotkałam księży, o jakich tu mówicie
............................a trochę się ich "przewinęło" ...................................MIAŁAM I MAM WSPANIAŁYCH KSIĘŻY



~Eris: nappy, masz szczęście, naprawdę


~czarownica: happy, różnie bywało, ale wolę pamiętać tych wspaniałych


~Ana: a ja mam w parafii wspaniałych, świętych księży... i mnie nie obchodzi, skąd oni mają na samochód - ważne, że ma mi kto udzielać Sakramentów itp.


ksiadz_na_czacie5: jacek, ile dajesz na tacę w niedzielę?


~jacek44: a co to księdza obchodzi, ile daję


Lars_P: jacek nie daje, a zagląda, ile jest w koszyku ks


ksiadz_na_czacie5: bo najwięcej mają do powiedzenia ci, co nie dają nic


~Merlin: czy ma ksiądz żal do ludzi, którzy nie dają na tacę, bo nie chcą???


Lars_P: Merlin, padło tu takie stwierdzenie?


ksiadz_na_czacie5: Merlin, nie mam żalu


Archaniol_ONE: ksiądz, bo ci, co nie dają, mają trzeźwe spojrzenie na to tabu, jakim są finanse tak skrycie ukrywane


~malgosia: u mnie w parafii proboszcz zawsze na przykład po zakończeniu kolędy rozlicza się z zebranych pieniędzy...


ksiadz_na_czacie5: Arch, wczoraj Stolica Apostolska ogłosiła wyniki finansowe za 2002 rok, czytałeś?


ksiadz_na_czacie5: 13,5 mln euro deficytu


ksiadz_na_czacie5: prawie 53 mln $ na cele charytatywne wydał papież w ub. roku


ksiadz_na_czacie5: każda parafia i każdy ksiądz się rozlicza


~Tharu: jest inny problem.....
i to poważny, naciągania, oszukiwania i niemożność pomocy, np.
bezdomnym, bo jedynym warunkiem jest to, by przestali pić


Redips: a wracając do tematu


Redips: może jakaś krótka reasumacja?


~Tharu: reasumując biedni byli, są i będą


ksiadz_na_czacie5: podsumowanie?


Redips: tak, podsumowanie


ksiadz_na_czacie5: ja bym tak podsumował


ksiadz_na_czacie5: 1. Miejmy oczy i serca otwarte na drugiego człowieka, a nie patrzmy tylko na koniec własnego nosa


ksiadz_na_czacie5: 2. Pomagajmy, na ile każdy z nas może i potrafi, dzieląc się także swoimi zdolnościami i talentami


ksiadz_na_czacie5: 3. Zawsze wymagajmy od siebie więcej niż od innych


ksiadz_na_czacie5: dziękuję za czat


ksiadz_na_czacie5: z Bogiem