Trochę o wytrwałości.

Zapis czatu z 6 listopada 2003

publikacja 06.11.2003 15:58

** ksiadz_na_czacie2 zmienia temat na: Trochę o wytrwałości


E_la: Wytrwac w dobrym?


ksiadz_na_czacie2: co jest dla rozwoju wewnatrznego człowieka najważniejsze


Lars_P: wytrwałosc



~Athena: milosc


karher: Ciało i Krew Chrystusa


ksiadz_na_czacie2: karker, dlatego zastanawiam się, dlaczego Jezus powiedział: "Wytrwałością ocalicie dusze wasze?"


karher: yyy


Lars_P: bo wytrwałosc jest oznaka milosci



~j_e_b: bo to prawda ...


~j_e_b: ale nie jedyna i nie bezwgledna


~Patka: myslę , że , jesli ktos już sobie coś mocno postanowi to


karher: no bo zeby posilaC SIe Eucharystia trzeba naszej pracy nad soba i wytrwalosci w tym, spowiedz.....


ksiadz_na_czacie2: Patka, to mu napewno za pierwszym razem nie wyjdzie......



~Patka: musi wytrwale dązyć do tego


~j_e_b: spowiedz ??


~Athena: Ks do prawidlowego rozwoju potrzebna jest sfera dojrzalosci psychicznej, emocjonalnej i fizycznej


~Patka: to Prawda księdzu


ksiadz_na_czacie2: czy to musi odnosić się tylko do spowiedzi?



Lars_P: nie tylko


~Patka: za pierwszym napewno nie ,


Lars_P: raczej do trwania w postanowieniach wszystkich


ksiadz_na_czacie2: zauważcie, to ma ogromne znaczenie przede wszystkim dla życia modlitwy


~Patka: napewno zadaży sie kilka potknięć , małych błedów ...



ksiadz_na_czacie2: wczoraj ktoś mówił o doświadczeniu pustyni


~mbm: Lars, jak komus brakuje
wytrwałości, to od razu oznacza, że nie kocha - a może po prostu jest
słaby (duchowo czy psychicznie) ???


Lars_P: bez modlitwy nie ma wiary


~Patka: tudzież rezygnacji z tego


karher: niekoniecznie chyba do spowiedzi



Lars_P: mbm.wytrwałosc warunkuje wszystko


~Athena: Ks mamy byc jak Syzyf?


karher: podalam przyklad


ksiadz_na_czacie2: mbm, takich słabych, co jeszcze nie zaczęli a już mówią, że nie dadzą rady coraz więcej


Lars_P: jak sie dazy do celu trzeba byc wytrwalym



~Patka: ale potem jesli się sobie uswiadomi , przemysli pewne


ksiadz_na_czacie2: Athena, czemu jak Syzyf? Nam Bóg nie mówi: nigdy nie dasz rady!!!!!!


~Athena: Ks jestes zdolny wszystko zrobic? bo ja nie?


karher: chyba jest a raczej sie mowi ze jesli Bog daje nam jakies zadanie to i daje nam potrzebne sily do jego wypelnienia


ksiadz_na_czacie2: Athena, też nie



~Patka: to potem może będzie sie przyjajmniej starał dążyć do tej wytrwałość...., tak mysle...


ksiadz_na_czacie2: co nie znaczy, że od razu mam rezygnować


~Athena: Ks wiec nie jestesmy az tak silni jak sie nam wydaje


~Patka: no właśnie ksiedzu


~Athena: Ks musimy probowac



Lars_P: Ath nie jestesmy co nie zmioenia faktu...........


~Patka: wytrwałość przecież wcale


~tygrys_pietrek: nie rozumiem w czym rzecz ? przeciez mowi sie ze powtarzanie jest matka nauki


~Patka: nie oznacza rezygnacji ze swoich postanowień o tym


~tygrys_pietrek: nie mozna czegos powatrzac bez wytrwalosci



ksiadz_na_czacie2: św. Paweł pisze: "wytrwałość rodzi pobośność, pobożność wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota nadzieję"


~Athena: Ks nasze umysly sa bardzo delikatne i czasem nie jestesmy w stanie wszystkiemu sprostac


Lars_P: a na gorliwosci buduje sie wszystkie cnoty


_BM: Athena, ale siła jest wtedy jak sie jest z Jezusem


~Athena: i poddajemy sie pomimo ze nie chcemy



ksiadz_na_czacie2: "a nadzieja zawieść nie może"


~tygrys_pietrek: sorry ze bede
chamski ale taka moja natura ale z tym brakiem sil to takl jakby lezec
na jakiejs cizi i czekac na trzesienie ziemi


~Patka: trzeba być cierpliwym


~Athena: Ks zycie jest zupelnie inne jak pisza w ksiazkach


Lars_P: jakie?



ksiadz_na_czacie2: pietrek, niestety to porównanie coś mówi


ksiadz_na_czacie2: Athena, ja nie żyję na księżycu, a życie znam nie z książek


~tygrys_pietrek: ksiadz trzeba chciec zrobic ruch a nie tylko wieziec jak to sie robi


~Athena: Ks ale Twoje zycie jest inne od naszego, wiesz o tym


ksiadz_na_czacie2: zauważcie, wytrwałiości zaczyna brakować, gdy życie daje do tyłku /sorry za słowo/



~Athena: Ks dobre porownanie


~tygrys_pietrek: ksiadz bo clzowieks emysli: kurde ciagle sie staram a tu nie wychodzi


~Patka: Athena ale kazde zycie jest inne


~tygrys_pietrek: jak dlugo jeszcze nie bedzie mi wychodzic ?


~Athena: tak , kazde jest inne



~Patka: życie kazdego człowieka nie zawsze jest takie samo


Lars_P: zawsze sie staramy ale przewaznie nie idzie dobrze


ksiadz_na_czacie2: a może brak w tym metody?


~j_b: ale kazdy ma inn a,emtalnosc, psychike..sile ..


~tygrys_pietrek: w danych warunkach czlowiek dziala najlepiej jak tylko jest w stanie



Lars_P: to paradoks zycia, ze trzeba sie z nim zmagac


ksiadz_na_czacie2: kiedyś już mówiłem o planie rozwoju


~Athena: Ks , wiesz co uczylam sie cale noce i co dostalam tylko 80% za malo


~tygrys_pietrek: ksiadz trudno jest zaplanowac swoj rozwoj bo zalezy on od czynnikow zewnetzrnych


ksiadz_na_czacie2: stopujemy, bo od razu chcemy góry przenosić, a na początek trzeba nauczyć się ruszyć kamyczek



~Athena: a wiec bylam wytrwala a osiagnelam nie to co chcialam


Lars_P: rozwoj musi miec cel i inspiracje


~j_b: czulu rozwoj musi byc interesowny ..


~kris61: pietrek cos tam zawsze człowiekowi wychodzi wiec cieszmy się z tego i do przodu dalej


Lars_P: sensem rozwoju musi byc wygrana ,jakikolwiek by ten cel nie był



~boskiwiatr: przy rozwoju powinna towarzyszyc wizja


~Athena: Ks czasem kamyczek trudniej jest ruszyc jak gore


~takie_cos: czuje sie sam i boje sie


~tygrys_pietrek: kris tez tak uwazam


~tygrys_pietrek: wkoncu wojen nie wygrywaja najlepsze jednostki



ksiadz_na_czacie2: takie proste porównanie: czy sportowiec zaczyna skoki od 5 metrów?


~Athena: nie


~de: zależy jakie skoki:-)


~de: na nartach zdarza się;D


E_la: Najtrudniej zdecydowac sie na start



ksiadz_na_czacie2: de, przecie nie w dół :)))))


~mbm: ks, ładne porównanie z górami, ale możesz to przełożyć na konkrety


~tygrys_pietrek: zreszta kiedys slyszalem takie przyslowie: jakby spiewaly tylko najzdolniejsze ptaki to w lesie byloby ciho


~de: w górę pięć metrów to żaden sportowiec nawet nie kończy:D


~tygrys_pietrek: de o tyczce skoczy



Lars_P: pietrek wiec jest w lesie pomor:)


~de: no to zaczyna od 5:-);P


~tygrys_pietrek: lars taa a slowiki maja przepite glosy


~kris61: my to zbyt idealizujemy za dużo bysmy chcieli a jak nie wychodzi to sie zniechęcamy,, atu trzeba powoli


ksiadz_na_czacie2: kris, bo mało się mówi o tym, że dojrzałość polega na równowadze między wolą , uczuciami i rozumem



Lars_P: ale rozwoj duchowy jest nieco inny


_BM: i mierzyć siły na zamiary kris




Dalszy ciąg na następnej stronie

ksiadz_na_czacie2: dzisiaj jest kult: czuję - nie czuję


~Athena: Ks, wiesz co to wszystko tylko tak ladnie wyglada w teorii, natomiast w zyciu jest zupelnie inaczej



~tygrys_pietrek: athena a jak jst w zyciu ?


~Athena: Ks czasem rzadza nami emocje , wiesz o tym


~de: masz tendencje do utrudnioania najprostszych spraw:|


ksiadz_na_czacie2: Athena, czyli nadal sugerujesz, że żyję pod kloszem i aniołowie strzegą mnie od wszystkich przypadłości życia?


Lars_P: po to sa ks:)



~Athena: Ks nie tak nie sugeruje


~Patka: że coś robi się pod wpływem emocj, athena ?


~tygrys_pietrek: athena Bog powiedzial do Adama: u drzwi twouch czycha grzech ale ty masz nad nim panowac


ksiadz_na_czacie2: stąd mówi się , że rachunek sumienia to m.in,. rozeznawanie, jakie emocje mną próbują rządzić


~tygrys_pietrek: panowac to znaczy uzywac w odpowienim momencie



~Athena: ale uwazam ,ze to co sie teraz mowi jest ttroche cukierkowe


~j_b: to prawda ...w teoria to wiedza ...


Lars_P: pietrek trzymac na smyczy:)


~tygrys_pietrek: lars zgadza sei i spuszczac w odpowiednim monecie


~Athena: Ks my nie mozemy wszystkich emocji kontrolowac , wiesz o tym?



~j_b: zycie to doswiadczenie ..i tyle..proste


ksiadz_na_czacie2: tylko problem zaczyna się w momencie, gdy to rozeznanie mam robić codziennie


~kris61: Ath to wlaśnie w życiu trzeba dużo wytrwałości i cierpliwości


ksiadz_na_czacie2: codziennie!!!!!!!


~tygrys_pietrek: rozumiesz lars powiedzmy jetses naladowany agresja. musisz siedziec cicho zeby komus nie zaszkodzic



Lars_P: rano


~Athena: Ks i czasem robimy wiekie glupstwo , a potem zalujemy bardzo


~tygrys_pietrek: ale oto pojawia sie jakis kretyn ktory zaczyna cie przesladowac


ksiadz_na_czacie2: tygrys, to pytam, skąd we mnie ta agresja


Lars_P: pietrek a po co .ja wole byc biczem bozym:)



ksiadz_na_czacie2: może to zranione ego?


~j_b: mozemy kotrolowac emoscje..ptanie czy jest to przydatne ..


~tygrys_pietrek: wtedy mozna uwolnic ta agresje typowi prosto w twarz


~tygrys_pietrek: ksiadz sa rozne powody


~tygrys_pietrek: powiedzmy ktos czuje sie pokrzywdzony



~boskiwiatr: dokladnie ks.ego !!


~Athena: Ks pewnie ze zranione ego


ksiadz_na_czacie2: wiem, ale musze siebie o to zapytać


ksiadz_na_czacie2: inaczej mnie znioszczą


~tygrys_pietrek: powiedmzy ze ktos sie nudzi



~kris61: Ath taka jest natura człowieka slaba i grzeszna, a czasem porywcza ale dobra


~tygrys_pietrek: to tak jak z pistoletem, pociagac za spust nie dla zabawy tylko z koneicnzosci


~j_b: coz.. 90% postepowania lidzi w obencych czasach wynika z potzreb ego ..


~Athena: Ks czy Ty zawsze sugerujesz sie zdrowym rozsadkiem, nigdy emocjami?????


~Patka: ale np. jesli po spowiedzi , zrobimy sobie macne postanowienie poprawy , to



Lars_P: ks jak sie człowiek sam da zniszczyc , to zniszcza


~tygrys_pietrek: emocje sa bardzo cenne bo laduja nas energia


ksiadz_na_czacie2: Athena, jak czuję, że zaczynają dominować emocje, wstrzymuję się od jakichkolwiek decyzji


~tygrys_pietrek: powiedmzy nie moge sie uwolnic od myslenia o jakiejs panience


~Patka: będziemy sie starać o wytrwałość , żeby znów stać se dobrym...



Lars_P: emocje sa tworcze:)


~j_b: emocja a uczucia ...to jest roznica


~Athena: Ks nie wierze ze brak Tobie emocji?


ksiadz_na_czacie2: nie brak


~tygrys_pietrek: wiec zaczynam cwiczyc, czy wkuwac jakas wiedze zeby albo sie jej spodobac albo zapomniec



~Athena: Ks wiec co jestes idealem dla mnie


~j_b: coz nawet JEzuswoi nie brakowalo emocji i strachu ...


~tygrys_pietrek: ze wszystkiego mozna wycioagnac jakas korzysc


~Athena: Ks ja nie potrafie tak zyc jak Ty


~j_b: bi byl czlowiekiem jak kazdy z nas ..



~tygrys_pietrek: nooo Jezus tez potrafil sie wkurzyc


ksiadz_na_czacie2: dobrze,
że ten wątek się pojawił. Ojciec Agugustyn pisze, żer czlowiek mało
dojrzały robi rachunek sumienia z grzechów, a dojrzały z emocji



~Patka: przynajmniej....np w modlitwie ludzie często proszą o wytrwałość


~tygrys_pietrek: powiedzmy jak z tymi kretynami ktorzy handlowali w swiatyni


~Patka: w róznych momentach



~tygrys_pietrek: mogl poprostu swoja moca kazac im wyjsc ale on wolal im przylac


~boskiwiatr: Najlepszy
stan umyslu dla czlowieka wiary to taki ,gdy jest wolny od przywiazania
ego,kiedy nagroda i strata przyjmowane są z rownym zadowoleniem.



~Athena: Ks kochaj i rob co chcesz Sw Augustyn


~kris61: Księże ale to jest czasem bardzo trudne i wymaga niebywale dlugiego treningu


ksiadz_na_czacie2: kris, toteż życie duchowe w dużej mierze właśnie taki trening przypomina



~tygrys_pietrek: ksiadz to co piszesz jest bardzo ciekawe bo ma zwiazek z zen


ksiadz_na_czacie2: św. Paweł porównuje je do zawodów


~Athena: Ks , wiesz co , ja jesli jestem zdenerwowana to musze to na kims wyladowac


~j_b: bo to sa etykietki


~tygrys_pietrek: chodzi o to ze nie ma znaczenia wunik dzialania tylko wola



~j_b: a Bog nie zna granic ..


ksiadz_na_czacie2: nie muszisz - chcesz!!!!!!


~tygrys_pietrek: tak naprawde zaden ruch nie ma znaczenia


~j_b: ani podzialow..


~Athena: Ks musze bo inaczej diabli mnie wezma



~Patka: po co akurat wyładowywać się na kimś


ksiadz_na_czacie2: tygrys, Merton nad tym pracował


~Athena: a jak inaczej?


ksiadz_na_czacie2: nie wezmą


~Patka: mozna komuś przez przypadek zrobić przykrość...



~ejka: athena diabli cię wezmą jak na kimś tą agresję wyładujesz


~tygrys_pietrek: Merton a kim on byl to jakis buddysta czy taoista ?


~Athena: Ks wezma


ksiadz_na_czacie2: jest w Psalmie: a ja uciszyłem moją duszę, jak małe dziecko jest we mnie moja dusza


ksiadz_na_czacie2: gdie tam, trapista



~Athena: Ks ale w jaki sposob?


Lars_P: pietrek .on pisał swietnie ksiazki:)


ksiadz_na_czacie2: czytaj jego dziennik Azjatycki


~tygrys_pietrek: ksiadz kurde musze poczytac o nim


ksiadz_na_czacie2: nie o nim, tylko jego



Lars_P: jego pietrek lepiej


~tygrys_pietrek: ksiadz a ten merton to jakis wporzadku typ czy jakis nudziarz ?


ksiadz_na_czacie2: wydaje go wydawnictwo hominni w Bygdoszczy


~j_b: jak male dziecko ...bo dusza taka jest ..


~Athena: Ks wiesz emocje nasze zalezne sa od naszeo wieku , wiesz o tym?



~j_b: nie zna granic..strachu..


~Patka: ja....zalezy od pory roku...jezeli jest pora letnia i..


~mbm_: ks, ja mam ten problem,
że mniej więcej znam swoje emocje (często wynikające ze zranień z
przeszłości), ale nic nie pomaga to, że je znam, skoro nadal na mnie
wpływają (destrukcyjnie)


~tygrys_pietrek: ty ksiadz a czytales moze podrecznik madrosci tego swiata Bochenskiego ?


~tygrys_pietrek: ten Bocvhenski to skubany w porzadku gosc



~Patka: np. bywa , że nie wiem....jestem zła okropnie na kogoś to już stram się nie iść z tym


ksiadz_na_czacie2: Athena,
wiem, kiedyś też wywalałem drzwi kopnięciem przy pierwszym starciu, a
jak przekroczyłem 40-stkę, zauważyłem, że mają one klamki



~Patka: do niego


ksiadz_na_czacie2: tygrys, tylko jego abc tomizmu - niestety


~Athena: Wprawdzie mowi sie nie daj poniesc sie emocjom



~Patka: poprostu wychodzę na rower albo na spacer


Lars_P: albo na piwo


~tygrys_pietrek: ksiadz to niedobrze musisz sie podciagnac ten bochenski byl ok i w dodatku pilot


~Patka: i wszystko sobie przemyslam....


~kris61: Ks i święty Paweł byl
człowiekiem i tez mial chwile slabosci , prawdopodobnie też byl
porywczy ale dażył do celu aby na koncu mół tak właśnie powiedziec





Dalszy ciąg na następnej stronie

ksiadz_na_czacie2: dzisiaj jest kult: czuję - nie czuję


~Athena: Ks, wiesz co to wszystko tylko tak ladnie wyglada w teorii, natomiast w zyciu jest zupelnie inaczej


~tygrys_pietrek: athena a jak jst w zyciu ?


~Athena: Ks czasem rzadza nami emocje , wiesz o tym



~de: masz tendencje do utrudnioania najprostszych spraw:|


ksiadz_na_czacie2: Athena, czyli nadal sugerujesz, że żyję pod kloszem i aniołowie strzegą mnie od wszystkich przypadłości życia?


Lars_P: po to sa ks:)


~Athena: Ks nie tak nie sugeruje


~Patka: że coś robi się pod wpływem emocj, athena ?



~tygrys_pietrek: athena Bog powiedzial do Adama: u drzwi twouch czycha grzech ale ty masz nad nim panowac


ksiadz_na_czacie2: stąd mówi się , że rachunek sumienia to m.in,. rozeznawanie, jakie emocje mną próbują rządzić


~tygrys_pietrek: panowac to znaczy uzywac w odpowienim momencie


~Athena: ale uwazam ,ze to co sie teraz mowi jest ttroche cukierkowe


~j_b: to prawda ...w teoria to wiedza ...



Lars_P: pietrek trzymac na smyczy:)


~tygrys_pietrek: lars zgadza sei i spuszczac w odpowiednim monecie


~Athena: Ks my nie mozemy wszystkich emocji kontrolowac , wiesz o tym?


~j_b: zycie to doswiadczenie ..i tyle..proste


ksiadz_na_czacie2: tylko problem zaczyna się w momencie, gdy to rozeznanie mam robić codziennie



~kris61: Ath to wlaśnie w życiu trzeba dużo wytrwałości i cierpliwości


ksiadz_na_czacie2: codziennie!!!!!!!


~tygrys_pietrek: rozumiesz lars powiedzmy jetses naladowany agresja. musisz siedziec cicho zeby komus nie zaszkodzic


Lars_P: rano


~Athena: Ks i czasem robimy wiekie glupstwo , a potem zalujemy bardzo



~tygrys_pietrek: ale oto pojawia sie jakis kretyn ktory zaczyna cie przesladowac


ksiadz_na_czacie2: tygrys, to pytam, skąd we mnie ta agresja


Lars_P: pietrek a po co .ja wole byc biczem bozym:)


ksiadz_na_czacie2: może to zranione ego?


~j_b: mozemy kotrolowac emoscje..ptanie czy jest to przydatne ..



~tygrys_pietrek: wtedy mozna uwolnic ta agresje typowi prosto w twarz


~tygrys_pietrek: ksiadz sa rozne powody


~tygrys_pietrek: powiedzmy ktos czuje sie pokrzywdzony


~boskiwiatr: dokladnie ks.ego !!


~Athena: Ks pewnie ze zranione ego



ksiadz_na_czacie2: wiem, ale musze siebie o to zapytać


ksiadz_na_czacie2: inaczej mnie znioszczą


~tygrys_pietrek: powiedmzy ze ktos sie nudzi


~kris61: Ath taka jest natura człowieka slaba i grzeszna, a czasem porywcza ale dobra


~tygrys_pietrek: to tak jak z pistoletem, pociagac za spust nie dla zabawy tylko z koneicnzosci



~j_b: coz.. 90% postepowania lidzi w obencych czasach wynika z potzreb ego ..


~Athena: Ks czy Ty zawsze sugerujesz sie zdrowym rozsadkiem, nigdy emocjami?????


~Patka: ale np. jesli po spowiedzi , zrobimy sobie macne postanowienie poprawy , to


Lars_P: ks jak sie człowiek sam da zniszczyc , to zniszcza


~tygrys_pietrek: emocje sa bardzo cenne bo laduja nas energia



ksiadz_na_czacie2: Athena, jak czuję, że zaczynają dominować emocje, wstrzymuję się od jakichkolwiek decyzji


~tygrys_pietrek: powiedmzy nie moge sie uwolnic od myslenia o jakiejs panience


~Patka: będziemy sie starać o wytrwałość , żeby znów stać se dobrym...


Lars_P: emocje sa tworcze:)


~j_b: emocja a uczucia ...to jest roznica



~Athena: Ks nie wierze ze brak Tobie emocji?


ksiadz_na_czacie2: nie brak


~tygrys_pietrek: wiec zaczynam cwiczyc, czy wkuwac jakas wiedze zeby albo sie jej spodobac albo zapomniec


~Athena: Ks wiec co jestes idealem dla mnie


~j_b: coz nawet JEzuswoi nie brakowalo emocji i strachu ...



~tygrys_pietrek: ze wszystkiego mozna wycioagnac jakas korzysc


~Athena: Ks ja nie potrafie tak zyc jak Ty


~j_b: bi byl czlowiekiem jak kazdy z nas ..


~tygrys_pietrek: nooo Jezus tez potrafil sie wkurzyc


ksiadz_na_czacie2: dobrze,
że ten wątek się pojawił. Ojciec Agugustyn pisze, żer czlowiek mało
dojrzały robi rachunek sumienia z grzechów, a dojrzały z emocji




~Patka: przynajmniej....np w modlitwie ludzie często proszą o wytrwałość


~tygrys_pietrek: powiedzmy jak z tymi kretynami ktorzy handlowali w swiatyni


~Patka: w róznych momentach


~tygrys_pietrek: mogl poprostu swoja moca kazac im wyjsc ale on wolal im przylac


~boskiwiatr: Najlepszy
stan umyslu dla czlowieka wiary to taki ,gdy jest wolny od przywiazania
ego,kiedy nagroda i strata przyjmowane są z rownym zadowoleniem.




~Athena: Ks kochaj i rob co chcesz Sw Augustyn


~kris61: Księże ale to jest czasem bardzo trudne i wymaga niebywale dlugiego treningu


ksiadz_na_czacie2: kris, toteż życie duchowe w dużej mierze właśnie taki trening przypomina


~tygrys_pietrek: ksiadz to co piszesz jest bardzo ciekawe bo ma zwiazek z zen


ksiadz_na_czacie2: św. Paweł porównuje je do zawodów



~Athena: Ks , wiesz co , ja jesli jestem zdenerwowana to musze to na kims wyladowac


~j_b: bo to sa etykietki


~tygrys_pietrek: chodzi o to ze nie ma znaczenia wunik dzialania tylko wola


~j_b: a Bog nie zna granic ..


ksiadz_na_czacie2: nie muszisz - chcesz!!!!!!



~tygrys_pietrek: tak naprawde zaden ruch nie ma znaczenia


~j_b: ani podzialow..


~Athena: Ks musze bo inaczej diabli mnie wezma


~Patka: po co akurat wyładowywać się na kimś


ksiadz_na_czacie2: tygrys, Merton nad tym pracował



~Athena: a jak inaczej?


ksiadz_na_czacie2: nie wezmą


~Patka: mozna komuś przez przypadek zrobić przykrość...


~ejka: athena diabli cię wezmą jak na kimś tą agresję wyładujesz


~tygrys_pietrek: Merton a kim on byl to jakis buddysta czy taoista ?



~Athena: Ks wezma


ksiadz_na_czacie2: jest w Psalmie: a ja uciszyłem moją duszę, jak małe dziecko jest we mnie moja dusza


ksiadz_na_czacie2: gdie tam, trapista


~Athena: Ks ale w jaki sposob?


Lars_P: pietrek .on pisał swietnie ksiazki:)



ksiadz_na_czacie2: czytaj jego dziennik Azjatycki


~tygrys_pietrek: ksiadz kurde musze poczytac o nim


ksiadz_na_czacie2: nie o nim, tylko jego


Lars_P: jego pietrek lepiej


~tygrys_pietrek: ksiadz a ten merton to jakis wporzadku typ czy jakis nudziarz ?



ksiadz_na_czacie2: wydaje go wydawnictwo hominni w Bygdoszczy


~j_b: jak male dziecko ...bo dusza taka jest ..


~Athena: Ks wiesz emocje nasze zalezne sa od naszeo wieku , wiesz o tym?


~j_b: nie zna granic..strachu..


~Patka: ja....zalezy od pory roku...jezeli jest pora letnia i..



~mbm_: ks, ja mam ten problem,
że mniej więcej znam swoje emocje (często wynikające ze zranień z
przeszłości), ale nic nie pomaga to, że je znam, skoro nadal na mnie
wpływają (destrukcyjnie)


~tygrys_pietrek: ty ksiadz a czytales moze podrecznik madrosci tego swiata Bochenskiego ?


~tygrys_pietrek: ten Bocvhenski to skubany w porzadku gosc


~Patka: np. bywa , że nie wiem....jestem zła okropnie na kogoś to już stram się nie iść z tym


ksiadz_na_czacie2: Athena,
wiem, kiedyś też wywalałem drzwi kopnięciem przy pierwszym starciu, a
jak przekroczyłem 40-stkę, zauważyłem, że mają one klamki




~Patka: do niego


ksiadz_na_czacie2: tygrys, tylko jego abc tomizmu - niestety


~Athena: Wprawdzie mowi sie nie daj poniesc sie emocjom


~Patka: poprostu wychodzę na rower albo na spacer


Lars_P: albo na piwo



~tygrys_pietrek: ksiadz to niedobrze musisz sie podciagnac ten bochenski byl ok i w dodatku pilot


~Patka: i wszystko sobie przemyslam....


~kris61: Ks i święty Paweł byl
człowiekiem i tez mial chwile slabosci , prawdopodobnie też byl
porywczy ale dażył do celu aby na koncu mół tak właśnie powiedziec




Dalszy ciąg na następnej stronie

ksiadz_na_czacie2: postanowieniami to droga do piekła jest wybrukowana, Lars


ksiadz_na_czacie2: samymi postawnowieniami



~kati: dązycdo wytrwałosci


~isiunia: może czasem postarać się z tym walczyć


Lars_P: ks od czegos trzeba zaczac:)


ksiadz_na_czacie2: tygrys - pax!!!!!


~j_b: milosc jest przeciez bezwarunkowa ...



~Athena: a wiec lenistwo nie zalezne tylko od mojej osobby , mojego zachowania


ksiadz_na_czacie2: więc jak ćwiczyć tę tematową wytrwałość?


Lars_P: postanowieniem


~tygrys_pietrek: archaniol pamietasz co ci powiedzialem ? spadaj na drzewo banany prostowac


~Athena: Ks , nie wiem powiedz, please



~Patka: mozna starać się dążyć


~rozczochrana: pozbywając sie lenia


~Patka: do określonego celu


~j_b: czy Bog ktosy jest miloscia bedzie karal i osoąadzal ?


ksiadz_na_czacie2: postanowieniami to droga do piekła jest wybrukowana, Lars



ksiadz_na_czacie2: samymi postawnowieniami


~kati: dązycdo wytrwałosci


~isiunia: może czasem postarać się z tym walczyć


Lars_P: ks od czegos trzeba zaczac:)


ksiadz_na_czacie2: tygrys - pax!!!!!



~j_b: milosc jest przeciez bezwarunkowa ...


~Athena: Ks a moze trzeba uczeszczac na jakies nauki?


~Athena: Ks, sam wiesz ze nie ma ludzi idealnych


~rozczochrana: całe zycie sie uczymy


ksiadz_na_czacie2: no więc ja, gdy zaczynałem po wypadku chodzić, zaczynałem od 3 minut ćwiczeń



~Athena: kzady ma troche lenistwa


Vetch: ja myślę, że wytrwałość
ćwiczy się małymi kroczkami z wkalkulowanymi upadkami.. z góry się je
przewiduje i mimo to za każdym jednym razem się wstaje i idzie dalej


~rozczochrana: a głupimi umieramy


jo_tka: ćwiczyć wytrwałość... myślę że od jakiejś jednej rzeczy...


ksiadz_na_czacie2: a w sanatorium, jak robili pionizację, to zaczynali od 2 minuit



~Athena: i co teraz?


schizma777: co to pionizacja


~Athena: chodzisz dobrze?


~Patka: " Per aspera ad astra " mawiali


~isiunia: wszystko stopniowo nie ngle zmianiamy wszystkie formy lenistwa bo chyba kiedys nie wytrzymamy



~Patka: srarozytni


ksiadz_na_czacie2: ustawianie w pionie, kogoś po złamanym kręgosłupie, kto leżał conajmniej 6 miesięcy w łóżku


~isiunia: ale stopniowo po kolei mamy szanse


~tygrys_pietrek: ksiadz to facet musialbyc jak nalesnik


~Athena: Ks Ty byles 6 mcy w lozku?



Vetch: ksiądz leżał?


~isiunia: ksiądź gratulacje!


~boskiwiatr: Nasze ego jest bardzo obrazające się ,chce byc naj,naj dlatego im mniej ego tym wiecej Boga -piter


~rozczochrana: a gdzi sie ksiądz tak urządził?


~kati: wytrwałości .uczyc sie malymi kroczkami



ksiadz_na_czacie2: a potem rehabilitantka mówiła mi: albo będzie boleć i będziesz chodził, albo będzie cacy cacy i będziesz kaleką do końca życia


ksiadz_na_czacie2: więc płakałem i ćwiczyłem


ksiadz_na_czacie2: i myślę, że o to chodzi w wytrwałości


~Athena: Ks ile miales lat wtedy?


ksiadz_na_czacie2: płakać i ćwiczyć



schizma777: tak a ja mam do konca zycia diete musze jesc smieszne leki


~isiunia: płakać i walczyć...


~isiunia: i bardzo bardzo czegoś chceić...


ksiadz_na_czacie2: isiuna toteż powiadają, że Pan Bóg jednego nie może: chcieć za człowieka


~isiunia: ale właśnie najgorsze jest się przełamać i walczyć ze swoim lenistwem



~rozczochrana: ale skąd wziąć motywacje ?


~kris61: może ktos odpowie
gdybsmy od razu byli idealni w wierze i wogóle to co byśmy wtedy
robili? może leniwili sie ?, a tak cały czas pracujemy nad sobą i
zblizamy sie do Boga powolutku wytrwale wzrastamy w wierze


al_: ks - powiadają, żę P. Bóg wszystko może


ksiadz_na_czacie2: kris, ojcowie pustyni powiadali, że zjadłaby nas pycha wtedy


Lars_P: wiec cierpienie jest łaska kris



~boskiwiatr: Mądroscią ,nalezy sie dzielic ,zapobiega to puchnieciu naszego ego.


~Patka: ale przecież człowiek


Vetch: proszę księdza, a czy
Bóg może zrobić tak, żeby człowiekowi się zachciało? bo to straszna
zmora nie chcieć czegoś dobrego i co zrobić żeby zacząć chcieć?


~Patka: wszystkiego się uczy


~Athena: Ks wiec jaka konkluzja z naszej dyskusji??????



~isiunia: rozczochrana...nieźle...motywacja


~j_b: Bog moze wszystko ale nie musi nic ..


ksiadz_na_czacie2: Vetch, ja wtedy proszę Pana Boga, żeby mnie mocno kopnął w ......


Lars_P: :)))))))))))))


Vetch: skutkuje?



~Athena: w 4 litery


ksiadz_na_czacie2: pewnie


~isiunia: właśnie i kopie?


~isiunia: czasem chciałabym żeby mnie tak kopnął, ake czy serio chce?


ksiadz_na_czacie2: isiunia, chcesz, ale się chowasz, a trzeba się nadstawić :)))))



~Patka: wytrwałości trzeba się uczyć


al_: mam nadzieję, że P. Bóg nie kopie nikogo


~Patka: to nie przychodzi ot tak od razu


Lars_P: al ............i dobrze


Vetch: proszę księdza.. a jak ktoś się boi Boga? i takiego kopniaka? bardzo się boi



Lars_P: to nie grzeszy:)


~isiunia: księdzuś masz rację


~isiunia: wiem wiem że tak robię


Wanda_: al - czasami kopie :)


~Athena: Ks Pan BOg nas nie kopie , On nas kocha



~j_b: Bog nie robi niczego wbrew..czlowiekowi ..


ksiadz_na_czacie2: no to niech się modli o ducha męstwa


ksiadz_na_czacie2: po co lazł do bierzmowania, po kartkę, czy po ducha mocy


~j_b: i kazde cirerpienie sluzy jedynie jego rozwowjowi ..


ksiadz_na_czacie2: ??????



~isiunia: o ducha męstwa wytrwałości


~isiunia: i samozaparcia chyba?!


~Patka: ale jesli sięboi....


~rozczochrana: i odwagi


ksiadz_na_czacie2: Patka, jak właziłem pierwszy raz na czat, to też się bałem i to strasznie



~Patka: podobno : " Błogosławiony , kto sie boi Pana ..."


Vetch: dziękuję księdzu.. a mógłby się ksiądz pomodlić o tego Ducha dla mnie?


ksiadz_na_czacie2: ale trzeba zacząć


~Athena: Ks , Pan BOg dal nam wolna wole i rob co chcesz


Lars_P: ks nie wierze:P



ksiadz_na_czacie2: a nie pielęgnowac lęki


~rozczochrana: może lepiej dla nas?


~Patka: ale hmmm


~Patka: księdzu?


~Athena: Arch ja tez ciebie



ksiadz_na_czacie2: Vetch, będę pamiętał


~isiunia: o Ducha męstwa i wytrwałości?


ksiadz_na_czacie2: wiecie jaką często zadaję pokutę?


~mbm_: ja górnolotnie chciałam,
by zrobił co zechce ... i jak dołożył - czasem człowiek myśli, że może
Bogu nasza chęć wystarczy i samą chęć nagrodzi, a Jemu jeszcze przyszło
do głowy te chęci wypróbować


ksiadz_na_czacie2: od jutra zegarek nastawisz 5 minut wcześniej na poranną modlitwę:))))))



~mbm_: ????


~rozczochrana: dobre


~Athena: Ks to za trudne?>


ksiadz_na_czacie2: no to 2 minut


ksiadz_na_czacie2: y



~Athena: Nie dawaj juz takiej pokuty


~Athena: ja bym jej nigdy nie wypelnila


~ejka: ja tez


ksiadz_na_czacie2: trudne to by było gdybym powiedział: od jutra 45 minut rannego rozmyślania nad słowem Bożym


~Athena: Ks wiesz ze raz poszlam na zajecia w pidzamie



~kati: :)))


~Athena: ale nie spoznilam sie


~kati: i co athena


~Athena: i bylam


~isiunia: oj faktycznie drugie jest trudniejsze



ksiadz_na_czacie2: to jeszcze na koniec powiem Wam jedno


ksiadz_na_czacie2: kiedyś młody czlowiek skarżył się na problemy z modlitwą


~isiunia: chyba dotyczy to dużej liczby młodych ludzi


ksiadz_na_czacie2: więc mu powiedziałem: połóż przed sobą zegarek i siedź 10 minuit, chocby cię parzyło


ksiadz_na_czacie2: po dwóch latach przyszedł powiedzieć, że od kilku dni to za mało dla niego'



Lars_P: :) i rozwalił zegarek kopniakiem


~Athena: Ks ile godzin Ty sie modlisz?


~isiunia: z braku zajęcia przez to 10 minut zaczał sie zastanawiać po co to robi i doszedł do sedna?


ksiadz_na_czacie2: Athena ukochanemu czasu się nie liczy:)))))))