Powołanie do życia w samotności
Zapis czatu z 1 grudnia 2003
publikacja 01.12.2003 13:42
ksiadz_na_czacie7:
tydzień temu rozmawialiśmy o powołaniu....ksiadz_na_czacie7:
i myślę że największy problem sprawiało właśnie owo powołanie do życia samotnego~APOLONIA:
ale dlaczego?Lars_P:
w jakim to znaczeniu ks?ksiadz_na_czacie7:
dlatego dzisiaj trochę więcej o nim....~tw_policji:
co to za powołanie?tygrys_pietrek: ksiad ale niebedziemy rozmawiac o celibacie prawda ?
ksiadz_na_czacie7:
może jako punkt wyjścia - "nie jest dobrze, ażeby człowiek był sam" (Rdz 2,18).Lars_P:
samotnosc .moze byc zabojcza jak i tworcza .ale nie wiem czy moze byc powoiłąniemn~tw_policji:
gorzej jak ktoś jest zmuszony do życia w samotnościLars_P:
samotnosc to stan emocjonalnytygrys_pietrek: amen ksaidz to samo probowalem coniektorym do lba wbic
_bejot_:
proszę
ks, a to powołanie do samotności, to również kapłaństwo, czy tak jakby
trzeci stan, czyli ani kapłaństwo (vel zakon) ani małżeństwo?ksiadz_na_czacie7:
jak więc to zdanie pogodzić z tym że życie w samotności traktuje się również jako powołanie?~APOLONIA:
czyli co ks?tygrys_pietrek: ksaidz samotnym sie jest zawsze albo po cos albo za cos
_bejot_:
hmm, że drogi Bog nie są naszymi drogami i On rozumie a my nie musimy?~Misia: do samotnosci , koniecznie trzeba byc powołanym,ale ja chyba nie jestem i co mam z tym zrobic?
Lars_P:
własciwie totalna samotnosc ...to piekło~aspirantka:
proszę Księdza!!! uczono mnie, że samotność to nie powołanie~cela: nawet jak jest się z kims w pewien sposób jest się samemu
ksiadz_na_czacie7:
powołanie do samotności o którym mówimy dzisiaj to te inne - oprócz zakonu i celibatu~ewe: wtedy czlowiek moze sie calkowicie poswiecic innym
~ewe: bezinteresownie
tygrys_pietrek: czlowiek albo jest samotnym zeby sie zahartowac, zglebic jakas wiedze itd alebo za kare
~Tereska: Czy często jest ksiedzu smutno, ale tak po ludzku?
ksiadz_na_czacie7:
Czy Jezus robił coś wbrew woli Boga?Lars_P:
ks czy samotnosc to piekło? mozna tak powiedziec ?Mateo_Mateusz:
Jezus był Bogu posłuszny~rona: Jezu, wbrew woli????
_bejot_:
nie mógł, bo wtedy zaprzeczyłby samemu sobieksiadz_na_czacie7:
skoro nie - to dlaczego został sam a się nie ożenił?~APOLONIA:
bo mu się baby nie chciało...ks!!!!ksiadz_na_czacie7:
czy to też nie ukazuje nam iż stan bezżenny również może być dobry i potrzebny?~rona: ale dlaczego rozważamy to na prezykaładzie Jezusa????
ksiadz_na_czacie7:
Lars - no właśne - a niektórzy też mogą mieć :)~cela: Lars - zonaci też mają rózne misje i jeśli tylko chcą - świetnie się z nich wywiązują
Lars_P:
ks jasne ze mogaLars_P:
ale Jezus nie był samotnyLars_P:
był zawsze z Ojcemyasmin: do samotnosci?
Mateo_Mateusz:
Kawaler czy Panna -to ludzie nieszczęśliwi zagubieniyasmin: raczej do bycia samemu a nie do samotnosci
yasmin: to roznica
~anna:
mate niekoniecznieMateo_Mateusz:
tak mi się wydaje~jork: Jezus na krzyżu byl osamotniony....?
~APOLONIA:
smutno bez 2 połówkiduszochwat:
mateo znam własnie tak powłanych do samotności i sa okiksiadz_na_czacie7:
yasmin - jest też różnica między samotnością a osamotnieniem~tw_policji:
Życie Jezusa to antycypacja życia po końcu naszego świataLars_P:
ks ale czy dobrze jest postawiony tenmat? ///samotnosc nie jest dobra .ogolnie rzecz bioractygrys_pietrek: ksiadz rodzina to jst matka,ojciec, dziecko i Bog czy to w cow ierza i szanuja i czcza
yasmin:
tak i miedzy polsamotnoscia:))))))~Tereska: Jezus kochał wszystkich, a nie ograniczał się w miłości do np jednej kobiety. Czy to tak trudno zrozumieć???
~jork: ojcze dlaczegoś mnie opuścił
tygrys_pietrek: czyli dopoki maja sacrum nie sa samotni
~jork: byl wtedy sam...dlaczego
~anna:
żyjąc w samotności można oddać się pracy np. pomagając innym, starszym, schorowanym ...duszochwat:
trzeba rozróznic chyba samotność jako byciem samym w sensie braku drugiego człwoeikaksiadz_na_czacie7:
Dzięki
Jezusowi poznaliśmy również samotność błogosławioną, samotność, która
umożliwia realizowanie takich dzieł miłości, które zazwyczaj
przekraczają możliwości ludzi obarczonych obowiązkami rodzinnymi~APOLONIA:
czł samotny może i tak powiedzieć sumsum corda!!!E_la: Anna zawsze mozna oddac sie pracy
E_la: A oddanie się czemuś a nie komus to zwykła ucieczka
tygrys_pietrek: ksiadz czyli jak mowilem. samotnym jest sie albo po cos albo za cos
Lars_P:
pustelnicy szukali samotnosci ....bo w niej jest poznanie siebie i szukanie Boga .ale samotnosc .rodzi napiecie ks_bejot_:
proszę
księdza a po czym rozpoznać u siebie to powołanie? skąd wiedzieć, czy
to moje powołanie, czy ucieczka przed małżeństwem np?ksiadz_na_czacie7:
a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje! Mt 19, 12Lars_P:
permanentna
„samotność” to stan chorobowy – zamknięcie , depresja – rodzi
flustracje , może rodzic dewiacje [oczywiście i chęć poszukiwnia]ksiadz_na_czacie7:
nie ma tu mowy o kapłaństwie tylko i wyłącznie~jork: jaka jest różnica między samotnością a osamotnieniem
~Misia: lars zgadzam sie z toba!
~tw_policji:
samotność jest sprzeciwem wobec bałwochwalstwa seksuLars_P:
ks ale ..............bogaty młodzieniec odszedł zasmucony – poczuł swoja samotnośćyasmin:
uwazam ze mozna byc samemu i nie byc samotnymyasmin:
i takie bycie ejst dobreyasmin:
natomiast samotnosc jest zlaksiadz_na_czacie7:
Lars - zależy jak zdefiniujemy słowo samotnośćtygrys_pietrek: czemu ?
Mateo_Mateusz:
bejot to nie ucieczka pezd małżeństwem to można określić pytaniem czy widzisz siebie w małżeństwie?~cela: tw- wg ciebie małżeństwo to bałwochwalstwo seksu ? - zastanów się
tygrys_pietrek: ksiadz samotnosc nie znaczy osamotnienie
ksiadz_na_czacie7:
bo mogę być samotny - ale nie sam...~APOLONIA:
a ks jest?yasmin:
ks odwrotnieksiadz_na_czacie7:
Czym
jest osamotnienie? Jest to życie pozbawione głębokich, prawdziwych
więzi: z ludźmi i z Bogiem. Więź, o której myślę, nie polega na
wspólnym robieniu czegoś - jest to bycie obok siebie, ani też nie
polega na czysto emocjonalnej więzi ...Lars_P:
ks własnie w temacie jest postawiony problem Powołanie do samotnosci .....~tw_policji:
nie ale cela, ale samotność jest sprzeciwem wobec nacisku społecznego na jedyny słuszny stan małżeńskiMateo_Mateusz:
czy masz powołanie do małżęństwa/_bejot_:
no
ok.. ale jeśli sie nie widzę, bo boję się tej odpowiedzialności, no nie
wiem jak sobie poradzę.. przecież to można sobie mocno wpoić i po
prostu wmówić, że "małżeństwo nie jest dla mnie" a po czym to rozróżnić
od powołanie do bycia samemu?Dalszy ciąg na następnej stronie
ksiadz_na_czacie7:
-
patrzeniu sobie w oczy, czyli, że obecność, albo wspomnienie o kimś
jest dla mnie jedynie pobudzeniem uczuć. Wtedy jest bowiem pomiędzy
nami pewna aura, klimat, ale nie więź.Lars_P:
ale
ks człowiek jest jednostka społeczna – może się czuc samotny ale nim
nie jest , to tak jak kropla wody w oceanie powiedzialeby ze jest
samotna~ejka: Ja mam powłanie do samotności w małzeństwie - hehe
ksiadz_na_czacie7:
Relacja
powstaje wtedy, gdy powierzam siebie drugiemu człowiekowi, pozwalam mu
wejść do swego serca. Gdy dzielę z nim moje sprawy, porażki, sukcesy. I
gdy przyjmuje na siebie jego życie, jego sprawy.~cela: tw - ten stan jest czyms naturalnym dla ludzi
~jolka: powolanie do samotnosci, czyli zycie nie w mjalzenstwie i nie w kaplanstwie-ale nie samemu w 4 scianach domu
Mateo_Mateusz:
to chodzi o to czy ty siebie odnajdziesz w małżeństwie czy będzie ci w małżęństwie dobrze czy czujesz że masz do tego powołanie?Lars_P:
każdy
tworca jest „samotny” każdy chory, jest samotny /// czekający – na
spełnienie jest samotny .............to inspiracja do pracy i
poszukiwania :)))Mateo_Mateusz:
Człowiek powinien pójść tam gdzie mu dobrze będzie tam gdzie się odnajdzie~tw_policji:
naturalnym stanem jerst również samotność tylko dla mniej licznychduszochwat:
tak z samym soba jest najtrudniejjo_tka: ks czekaj - ale to nie jest powołanie do braku więzi z ludźmi chyba
Lars_P:
jednak
nie tylko pozytywne sa aspekty samotnosci bo - samotnosc jest –
rozdarciem, depresja , dezintegracją z otoczeniem, klęska współczesnego
człowiekaduszochwat:
może to też powołanie na taka pustynie~zagubiona: ks, a nie chodzi tutaj o samotność z powodu tęsknoty do boga, ponieważ jego się najbardziej kocha?????????/
ksiadz_na_czacie7:
mamy w Piśmie Św wezwanie do życia samotnego...ksiadz_na_czacie7:
chociaż niekoniecznie jest ono równoznaczne z kapłaństwem czy zakonemtygrys_pietrek: zagubiona Boga sie kocha przez milosc do innychnrzeczy
~anna:
ks. gdzie jest to wezwanie w Piśmie św.??tygrys_pietrek: kochasz powidzmy meza czy swojego faceta i jestes wdzieczna Bogu ze ci go postawil na driodze
ksiadz_na_czacie7:
7,1 Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą.ksiadz_na_czacie7:
7,7 Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki.tygrys_pietrek: ksiadz wiadomo ze ksieza nie powinni sie zenic bo bylby to srodek nacisku na nich
ksiadz_na_czacie7:
7,8
Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, którzy już
owdowieli, mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja.Lars_P:
ks
wyjasnijmy co to jest samotnosc .....pewnie chodzi o chwilowa ........
mozliwosc .oczekiwania .......a nie o stan . nie moze byc samotnosci
,,, samotnosc , to obłed i piekło w swej koncowej fazie_bejot_:
znaczy prosze księdza, że można wybrać świeckie życie, żeby np byc Totus tuus dla innych ludzi?~cela: tw - małżeństwo jest czymś bardziej skomplikowanym niż okazją do zaspokojenia popędu
ksiadz_na_czacie7:
7,8
Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, którzy już
owdowieli, mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja.ksiadz_na_czacie7:
Lars - nie - tu chodzi o dobrowolne podjęcie życia bez żony czy męża - nie na chwilę a na całe życie~Edo:
ks. to dotyczy apostołów...tygrys_pietrek: ksiadz no dobra
ale w innym liscie zdaje sie sw Pawel doradza wdowom by czympredzej
wychodzily za maz by nie byc ciezarem dla gminy
Lars_P:
wiec to nie jest samotnosc ksksiadz_na_czacie7:
bejot - tak~Pinka:
ludzie boją się samotności, jak i ciszy....yasmin:
no wlasnie to nie jest samotnoscyasmin:
to bycie samemu,a nie samotnoscLars_P:
samotnosc ...............w tej sytuacji jest niemozliwa .jest wykluczonaAsienkka:
ale .Kor 7,32-35ksiadz_na_czacie7:
Lars - mówiłem - chodzi o tzw życie samotne - a nie życie w samotnościstasia: jest przeciez wiele instytutow swieckich i wiele wspolnot ma w swoich strukturach takie "galezie"
Lars_P:
samotne czyli po ludzku rozumiane ks?~anna:
pinka ja się nie boje samotności i ciszy, uważam, że zarówno jedno jak i drugie jest piękne_bejot_:
Lars, może po prostu samotne, czyli bez żony, bez męża i już?ksiadz_na_czacie7:
Lars - samotne bo bez męża czy żony -tygrys_pietrek: zagubiona on poprostumodpowiada tym samym cytatem na wiele roznych pytan
Lars_P:
czytałem takie ładne powiedzenie ,ze ks jest człowiekiem samotnym, po to by inni , nie byli samotni:))))Lars_P:
to pewnie o to chodzi~ewe: samotrnosc moze byc i przerazajaca
~Pinka:
Nie wiem czemu te ataki na samotność..._bejot_:
a może wróćmy do powołania, a nie do def samotności?tygrys_pietrek: byl taki wojownik japonski nazywal sie Musashi
ksiadz_na_czacie7:
więc kiedy taka decyzja - podjęcia życia samotnego - ma sens i wartość?Lars_P:
ks czy Ty tez jestes samotny, by inni nie byli samotnitygrys_pietrek: kiedy umarl kazal sie pogrzebac na drodze do Edo by pilnowac cesarza przed zabojcami
_bejot_:
kiedy ma na celu dobro innych?Asienkka:
jezeli wyplywa z naszego powolania_bejot_:
a nie naszą wygodę nptygrys_pietrek: rzekomo zlamal tym serce kobiety ktora zmarla tuz po nim i nie mogla sie z niom polaczyc
tygrys_pietrek: takie wybral powolanie
duszochwat:
bejot powłanie do samotności jest tylko że mamy problem jak to powołanie osadzić w codziennościksiadz_na_czacie7:
co jeszcze?duszochwat:
i do kogo ono sie odnosiksiadz_na_czacie7:
rona - to też :)jo_tka: kiedy jest po coś, myślę
smuutaaseek:
jedni samotność sobie wybierają, a inni od losu dostają~tw_policji:
ktoś może być jeszcze Szymonem z Cyrenyksiadz_na_czacie7:
jotka - właśnie - kiedy jest związana z rozpoznaniem konkretnej służby drugiemu człowiekowi - byciem dla kogoś_bejot_:
duszo, dla mnie to decyzja poświęcenia siebie innym, że tak powiem nie ma czasu na rodzinę, na inne "odciągające" sprawyksiadz_na_czacie7:
inaczej będzie zasklepieniem w sobieduszochwat:
bejot i słuszniecafeprima: zycie w samotności wybierane po to aby oddać się na sł użbę innym ma sens i jest wartością, samotnośc dla wygody jest złem
ksiadz_na_czacie7:
czy jedynie fakt nie znalezienia prtnera może wystaczyć do stwierdzenia że ma się powołanie do życia samotnego?Asienkka:
niecafeprima: nier
tygrys_pietrek: ksiadz wiesz to jest nieszczescie
~rona:
NIE, OCZYWIŚCIE ŻE NIE~Pinka:
Chyba niekoniecznieLars_P:
ale samotnosc ......rodzi wyobraznie i pobudza marzenia ,tworzy tworcow i artystow .wiec ma tez swoje dobre strony .|:))~anna:
nie, to śwaidomy i dobrowolny wybór~rona:
ALE TO TEŻ DECYDUJĘ TEN FAKT:)_bejot_:
ja myślę, że nawet można mieć partnera (nie sakramentalnego) i gu rzucić.. jeśli czuje się to powołanie ks~to_tylko_ja: dobre strony :))))))))))))))
~cela: ciekawe - ile ludzi samotynych jest samotnych ze świadomego wyboru
tygrys_pietrek: lars to ja nie chce byc tworca
ksiadz_na_czacie7:
właśnie - może to też świadczyć o "przegapieniu" kogoś po prostutygrys_pietrek: cela niektorzy boja sie tego co wnich siedzi
cafeprima: albo o wybredzaniu :)
~to_tylko_ja: tak może być ks
Lars_P:
o przegapieniu zyciajo_tka: strasznie to brzmi :)
cafeprima: samotnośc nie ma sensu jeśli nastawiona jest na wygodę
~cela: tygrys - ale być samotnym ze strachu - to nie ma sensu
Asienkka:
jezeli
sie modlimy o powolanie....jakie kolwiek.....to....dostaniemy
odpowiedz...tylko jeszcze problemy...w tym jak ja odczytamy..cafeprima: egoizm
~anna:
niektórzy są szczęśliwi będąc samotnymitygrys_pietrek: cela to ma sens jesli chesz ochronic innegoc zlowieka
ksiadz_na_czacie7:
bejot - czuwać, słuchać, patrzeć, pytać Pana Boga_jest:
ks7 załóż na "wierze" biuro matrymonialne i udzielaj z resztą ks numerów ślubów :)))))))))~Edo:
cefeprima - samotność nastawiona na wygode, --- jest egoizmem.!cafeprima: w małżeństwie ścierają sie dwa egoizmy,
~Pinka:
Pan
daje znaki, mówi - czasami "nimożliwość" znalezienia sobie partnera,
albo bycie nieszczęśliwym w związku też może być działaniem PanaLars_P:
ks , to juz nie bedzie samotnosc ,działanie wypiera samotnosckefas_piotr: to nie prawda że samotni są szczęśliwi oni tylko sprawiają takie wrażenie
tygrys_pietrek: anna dopoki sie jest mlodym mozna miec frajde zbycia samemu ale to tak jak zasypiac w czas zasiewu
~cela: tygrys - każde małżęństwo jest jakimś ryzykiem
cafeprima: w zyciu konsekrownym tez jest ścieranie sie z własnym egoizmem
tygrys_pietrek: cela tak
ksiadz_na_czacie7:
znowu zbaczamy na samotność - a nie na życie samotne :)cafeprima: życie samotne ale w służbie innym to tez ścieranie się z egoizmem własnym
~siostra:
czy ksiądz ceni sobie samotnośc?Dalszy ciąg na następnej stronie
_bejot_:
proszę
ks a w jakim wieku można to powołanie u siebie odkryć? czy można to
wiedzieć mając lat dwadzieścia, czy raczej w starszym wieku?~Pinka:
Gdzie jest miłość nie ma lęku~Jeremi: asceza i pustelniczy tryb życia jest wzorem oczyszczenia ?
opik5: tyle że życie samotne nie jest łatwe...
ksiadz_na_czacie7:
A
JP II powiedział kiedyś, że " Nikt nie jest pozbawiony rodziny na tym
świecie: Kościół jest domem i rodziną dla wszystkich"....~Edo:
sister: ks. nigdy nie jest -- samotny..!:)ksiadz_na_czacie7:
więc czy można mówić o samotności?tygrys_pietrek: samotne zycie ma dobre i zle strony: mozna sie doskonalic, ma sie wiecej czasu, nie zaprzata sie glowy bytem rodziny itd
_bejot_:
nie, jeśli ma się wiarę :-) ks możesz odpowiedzieć?~Jeremi: Chęć posiadania dzieci jest też egoizmem
ksiadz_na_czacie7:
Czy można mówić o samotności gdy żyje się w przyjaźni z Bogiem - takiej prawdziwej i zażyłej?tygrys_pietrek: ale zle strony sa takie z ena starosc nie ma cie kto pochowac, podac lekarstw, odwiedzic w szpitalu
cafeprima: nie
tygrys_pietrek: zastanowcie sie wiekszosc ludzi nie umierq dzic w domach tylko na jakism szpitalnym lozku w samotnosci
~Pinka:
Nie wiem czy tak jest dokońca tygrys~cela: jeremi - skąd taki wniosek?
_bejot_:
tygrys,
jeśli byłeś dla innych, jeśli dałeś siebie innym naprawdę, to Twoja
rodzina będzie większa niż żona i kilkoro dzieci, zadbaja o ciebietygrys_pietrek: pinka przewaznie tak jest
~Edo:
czasem chce być SAM, ale nigdy SAMOTNY....:-)tygrys_pietrek: bejot nikt o mnie nie zadba
~Pinka:
Nie stawiajmy kropki nad "i" tygrys~boskiwiatr:
tak naprawdę to nikt nie jest samotny,bo Bog jest zawsze z nami,to kwestia zaakceptowania tego faktu i zaufania.E_la: czym rózni sie egzystencja samotnego czlowieka w Kosciele od egzystencji tegoz człowieka, gdy nie jest w Kosciele?
tygrys_pietrek: ludzie boja sie smierci i uciekaja od niej
E_la: w masowym rozumiem
~Jeremi: cela jeśli się dobrze zastanowić to jest prawdą
tygrys_pietrek: pinka widzialem smierc i mowie ci ze tak ejst
_bejot_:
wiesz, ale te twoje "dzieci" którym sie poświęcisz bez reszty, odwdzięcza Ci się, zapewniam~cela: Jeremi - wg mnie może być prawdą - ale wcale nie musi - stąd moje pytanie
~Edo:
tygrys. tylko ludzie słabej wiary, boja się śmierci...~ksiadz_na_czacie7_:
bejot - jak w przypadku każdego powołania - jedni odkrywają wcześniej - inni późniejtygrys_pietrek: smierc stala sie nieporzadana, ludzie wrecz boja sie ze sie niea zaraza podnbnie jak nieszczesciem
~Pinka:
To są Twoje doświadczenia, ale nie koniecznie musi je podzielić większość tygrys~Pinka:
I oby nie...tygrys_pietrek: edio ja sie boje
Lars_P:
ks
czy człowiek samotny ......moze zrozumiec człowieka .ktory jest
otoczony innymi problemami .,narzeka z nadmiaru ... wypełnienia ...
tłumem :)~ksiadz_na_czacie7_:
Ela - posiadaniem "rodziny" i Ojcatygrys_pietrek: niektorzy wyobrazaja soebie ze umra w domu. to bzdura
~Edo:
to juz wiemy...:(~boskiwiatr:
e-la Bog nie mieszka w światyniach budowanych przez nas ,a w sercach naszych.~Pinka:
Ja widziałam wiele osób samotnych i Pan się o nich zatroszczył dokońca...tygrys_pietrek: kiedy zaczniecie smierdziec trupem rodzina wyflancuje was do szpitala
E_la: ta rodzina jest anonimowa o obca praktycznie
tygrys_pietrek: zeby nie trzeba bylo wynosic po was nocnikow
tygrys_pietrek: jelsi macie rodzine przynajmniej tam was odwiedza jesli nie zdechniecie w samotnosci najwtyzej ktos na pogrzeb przyjdzie
~Edo:
gdy jesteś do śmierci przygotowany, tj. żyjesz w stanbie Laski Uswiecajacej, to skad tu strach ??~Pinka:
dlaczego boimy się mieć przyjaciela w Bogu?Lars_P:
czytałem
kiedys ze ci co nie maja rodfzin ,,,,,maja wiele dzieci .......to
pewnie słuszne ....gorsza jest samotnosc ...wsród ludzi ......tygrys_pietrek: edo bo zeby umrzec najpierw trzeba przezyc agonie
cafeprima: a tak jest coraz xczęściej Lars
ksiadz_na_czacie7:
Lars - tak - jest też coś takiego jak ojcostwo duchowe...tygrys_pietrek: co ty myslisz edo ze umiera sie bezpbolesnie ot tak ? umiera sie zawze na cos
~blizniak: kazdy człowiek się boi
_bejot_:
a my właśnie mówimy o niesamotności bez rodziny Lars :)~Pinka:
Miejmy nadzieję, że Larsowi o takie ojcostwo chodziło_bejot_:
pietrek, ale można umrzeć na starość :)ksiadz_na_czacie7:
mówił o tym Pan Jezus - ... stokroć więcej otrzyma, braci, sióstr...~tw_policji:
ojcostwo, które jest dużo ważniejsze od biologicznegotygrys_pietrek: jesli mas zrodzine masz prawo zadac od nich by byli przy tobie, co wcale nie musi sie stac
~Jeremi: świadomość samtności w chrześcijaństwie nie powinna mieć miejsca
ksiadz_na_czacie7:
tw - zgadza się - bo biologiczne jeszcze nie powoduje tego wewnętrznego automatycznieLars_P:
ks bogaty młodzieniec ......odchodzac zasmucony ,był w tej najgorszej wersji ....samotny..dobrze to rozumie,?ksiadz_na_czacie7:
Lars - i wewnętrznie zniewolony~Pinka:
nie był wolnyLars_P:
ks jak wewnetrznie?ksiadz_na_czacie7:
Lars - przywiązany - i do siebie i do tego co posiadał~Pinka:
nie potrafił oddać wszystkiego co posiadał - dobra materialne....~Jeremi: można być samotnym w tłumie
~Jeremi: można być samotnym w małżeństwie
Lars_P:
człowiek w smierci tez jest samotny ,w chorobie , w tworzeniu ,,w cierpieniu ...~tw_policji:
znam wielu nauczycieli, którzy są znakomitymi pedagogami i są samotniksiadz_na_czacie7:
Jeremi - i można być szczęśliwym i wcale nie samotnym - żyjąc samemuLars_P:
wiec kazde przywoazanie ks jest samotnoscia ...jak np w bajce o kwiecie paproci?~cela: tw - znasz jakiś rodzaj samotnośi - i rozumiem, że go chwalisz, ale czy wiesz w związku z tym wszystko o samotnych ludziach?
E_la: TW-zwykla alienacja, nie amją inneg wyboru jak ucieczka w pracę
ksiadz_na_czacie7:
tw - i lekarzy np...ksiadz_na_czacie7:
tw - i misjonarze świeccy...E_la: TW a znasz ich sumienie? Wybrali swiadomie samotnosć?
ksiadz_na_czacie7:
i pracownicy Caritas np..~cela: ks - wiesz to na 100% , że są szczęśliwi poświęcając się pracy?
~tw_policji:
i pracownicy policji niektórzy np.ksiadz_na_czacie7:
Ela - może nie zawsze - ale wielu takich jestjo_tka: Ela - znam takie osoby
~Edo:
kazdy głeboko wieżacy, nigdy nie jest sam. Kto mysli inaczej, ten jest w Błedzie..jo_tka: które wybrały świadomie
~celina: do takiej 'samotnosci' na pewno trzeba miec powolanie jak do malzenstwa czy kaplanstwa, bo to Bog wybiera, czyz nie?
ksiadz_na_czacie7:
i robią to z miłości do Boga i ludzi...Lars_P:
ciekawe ktora samotnosc jest gorsza ...czy ta ktora wynika z braku ....kontaktu z ludzmi,czy z nieznajomosci Boga~Jeremi: człowiek jednak tęskni
ksiadz_na_czacie7:
celina - i dlatego wlaśnie takie powołanie istnieje - wbrew twierdzeniom niektórych~celina:
slyszalam jednak od doswiadczonego kierownika duchowego ze takie powolanie jest raczej bardzo rzadkieksiadz_na_czacie7:
Lars - myślę, że ta drugaksiadz_na_czacie7:
Lars - bo z Bogiem blisko a bez ludzi - nie jestem samotny...._bejot_:
a one się nie wiążą? jak wejść w relacje z Bogiem bez relacji z ludźmi i vice versa~Edo:
Pinka, to pozadliwośc naszego ciala i oczu, powoduje strach, ze tych chceń - nie zaspokoimy..!Lars_P:
ks ....... ale jak sa ludzie .to w nich jest Bog .....ksiadz_na_czacie7:
a z ludzie obok mimo wszystko nie wypełnią mojej wewnętrznej samotności_bejot_:
ks, jak jesteś w relacji z Bogiem, to ludzie sami przylecą :-)))~Edo:
stad strach przed samotnoscia.Lars_P:
ks wiec samotnosc jesst dobra .jak kaze szukac wypełnienia~Pinka:
bejot słusznie~celina:
kazde powolanie Boze jest dobreksiadz_na_czacie7:
bejot - to już dalszy etap - Lars zapytał konkretnie więc odpowiedziałem :)Lars_P:
cze PJ ezus w ogrodzie o;liwnym czuł sie samotny ?_bejot_:
soorry, jak tak sie dzielę tym co mi do łebka przychodzi :)~Edo:
nietygrys_pietrek: lars tak
jo_tka: ba - trzeba tak wierzyć...
tygrys_pietrek: uczniowie zawieldi
~kwiatek1: w każdym powołaniu chodzi o uświęcenie osoby
smuutaaseek:
Ks to wg ciebie kto jest samotnym?~celina:
ale nie mowimy o emocjonalenej samotnosci chyba, tylko o powolaniu do samotnosci jako drodze zyciowej~cela: Lars - wg mnie w ogromnej większości ważnych spraw w życiu - człowiek jest samotny
kefas_piotr: chyba nieczuł sie samotny a opuszczony
tygrys_pietrek: pod krzyzem zostaly tylko kobiety i sw Jan
Lars_P:
tygrys ale PJ rozmqaw wiał z Ojjcemksiadz_na_czacie7:
Lars - niekoniecznie dobra - ostatecznie jest skutkiem zerwania naszej bliskości z Bogiem przez grzech pierworodnytygrys_pietrek: kefas czul sie samotny
kefas_piotr: opuszczony przez ludzi
~Jeremi: powołanie do szczęśliwej "samości" , czy jest droga odwrotu od takiego powołania ?
Lars_P:
ks to fakt .ale kazdy tworca ..jest sam w swoich poszukiwaniach .... i ta samotniosc jest koniecznakefas_piotr: wiedział zę słucha GO Ojciec
~celina:
Bog nie narzuca nikomu powolania, ale zaprasza_bejot_:
Lars, każdy???~Edo:
opuszczony we wspolnej modlitwie --- to takLars_P:
mistyk tez szuka samotnosci ..., pustelnik ,im jest to potrzebne do wypełnienia ,,,,,,,,samotnosci ....pełnia , Bogiemksiadz_na_czacie7:
odnośnie Pana Jezusa - a wołanie: "Boże mój - czemuś mnie opuścił?"~kwiatek1: są ludzie, którzy lubią samotność
Lars_P:
bj ,tak kazdy tworca jest sam_bejot_:
nie potrafię się z Tobą zgodzićDalszy ciąg na następnej stronieont>
~Edo:
to chwilowa słabośc Człowiecza~cela: Lars - jak każdy człowiek - jest sam
Lars_P:
samotny ze swoimi zmaganiami i poszukiwaniami ,to dialog z nieskonczonoscia mozliwosci bj .....~Jeremi: czy sam znaczy niekochany ?
~signet: Słabość?
kefas_piotr:
a może to wołanie było przeznaczone do ludzi stojących pod krzyżem ksiądz?ksiadz_na_czacie7:
skoro wziął na siebie nasze słabości, doświadczył naszych cierpień, czy nie doświadczył również ludzkiej samotności?~celina:
czasem
czlowiek moze doswiadczyc wrazenia ze Bog go opuscil , ale Bog i tak
nas nigdy nie opuszcza, nam sie tylko tak wydaje, wtedy wspieramy sie
wiaraE_la: Kwiatek lubiąś, pewnie. kto nie lubi braku obowiazków, lenistwo, wygodnictwo itp.
~ibrahaim: tak i na samym końcu na krzyżu zwatpił w Boga mówiąc Boże mój Boże czemuś mnie opuścił
~signet: ale to brzmi jak wyrzut - tyle razy Ojciec Go wysłuchał
~celina:
Pan Jezus nie zwatpil w Boga, przeciez sam jest Bogiem~cela: jeremi - sam dla mnie nie jest synonimem niekochanego
ksiadz_na_czacie7:
Lars - tylko jest jeden Twórca - w z wewnętrzną relacją miłości Trzech Osób~jolka: .
kefas_piotr:
przecież jezus jako syn Boży dobrze wiedział że będzie samotny w swoim mesjaniźmieLars_P:
ks ok odtworca_bejot_:
ibrahaim.. Jezus nie zwątpił w BogaLars_P:
jednak
, to co sie w człowieku dzieje ...............a nie mozna tego wyrazic
w zaden sposob ......jest wielkim cierpieniem i samotnosciaksiadz_na_czacie7:
ibrahaim - zwątpił, a później powiedział w Twoje ręce powierzam ducha mego?~Edo:
nie zwatpil, bo powiedział - wypełnilo sie.!adwent_serca:
masz racje Lars~ibrahaim: to dlaczego mówił Boże mój Boże mói \j czemuś mnie opóścił
Lars_P:
jak niemowa, ktory nie moze mowic i slepiec co nie widzi i nie ma jak porownac ,,,,by sie wypowiedziec~cela: kefas - wiedzieć, że coś kogoś spotka a doświadczyc tego - to zupełnie inne sprawy
ksiadz_na_czacie7:
czas się kończy powoli - a odeszliśmy od tematu głównegokefas_piotr:
ksiądz ja mam taką koncepcję że słowa Jezusa nie były skierowane do Boga lecz do ludziLars_P:
ks samotnosc jest dobra i zarazem zła..mozna to tak powiedziec?~Edo:
nie kefas~lena: To może bczas na jakieś podsaumowanie?
~tw_policji:
Boże mój boże to jest psalm, który Jezus zaśpiwewał na krzyżu a by wskazać na siebie jako na Mesjasza a nie na wątpiącegoksiadz_na_czacie7:
tak więc wyciągajmy wnioski powoli...._bejot_:
kefas, wg mnie chciał zwrócić uwagę na Psalm 22 bo w nim było wyraźnie pokazane, że On jest Mesjaszem~celina:
raczej Lars, sa rozne rodzaje samotnosciLars_P:
celina ale zawsze on ew jakis sposob bola~Jeremi: Agnieszka Chylińska
śpiewa w piosence "Jestem sama taki los niekochana taki los" czy
samotność jest też loterią .Człowiek który jest nieszczęśliwy gdy jest
sam nie powinien być sam.
kefas_piotr:
miedzy innymiE_la: Niegdyś w pewnej rozmowie
na tym czacie padlo takie stwierdzenie, ze w samotnosci nie ma szans na
zbawienie. Jeśli już taki stan pozostal, to koniecznie trzeba wędrowac
nie w masowym Kosciele, ale w jakiejś mniejszej wspólnocie
ksiadz_na_czacie7:
z Pisma Św wynika że Bóg może powołać człowieka do życia bez żony czy męża - jako osoba świecka...~celina:
nie szkodzi Lars, do Nieba tylko droga krzyzowa prowadzi_bejot_:
Jeremi a czy życie człowieka zależy od losu?ksiadz_na_czacie7:
Ela - poniekąd tak - jeśli nie żyje się dla innych ludzi ale zasklepia w samotnościadwent_serca:
Lars tak to piekne co powiedziała celina i PRAWDZIWEkefas_piotr:
tzn jako świecka i z rodziną nie może być powołana?~ejka: posłuchajcie Tomka kamińskiego o czym spiewa!
~Jeremi: bejot jak trafisz 6 w totka to się przkonasz że jednak tak
ksiadz_na_czacie7:
i powołanie do życia samotnego o tyle ma sens i wartość - o ile wypływa z miłości, z chęci lepszego służenia Bogu i ludziomLars_P:
Ea pustelnicy szli samotnie .bedac wypełnieni BogieemE_la: A czuy zyje się dla innych ludzi,a nie przez innych dla Boga?
_bejot_:
nie
jeremi, to uwierzę, że Bóg nie bał się mi powierzyć kupy forsy, a to do
czegos zobowiązuje.. póki co, wiem, że mogę nawet nie próbować...kefas_piotr:
czyli nietylko konsekrowana, samotna( bez meża) ale każda osoba?ksiadz_na_czacie7:
kefas - takkefas_piotr:
merciksiadz_na_czacie7:
cały czas właśnie o świeckich mówimykefas_piotr:
czyli mam przyszłość przed obąLars_P:
pustelnicy byli swieckimi:)P)ksiadz_na_czacie7:
że wcale życie samotne nie musi oznaczać gorszego, niespełnionegoLars_P:
to słowo jest ks kontrowersyjneksiadz_na_czacie7:
co więcej jest dzisiaj bardzo potrzebne...._bejot_:
o ile jest wypełnieinem woli BożejLars_P:
bo piekło jesr samotnosciakefas_piotr:
można służyć Bogu jednocześnie mieć rodzinę i działać dla wspólnoty~cela: ks - o pojęciu "gorsze" chyba w ogóle nie możę być mowy!!!
_bejot_:
Lars, ale samotnością bez Boga.. rozdzieol toksiadz_na_czacie7:
jako znak, jako świadectwo dla tych np - którym małżeństwo się rozpadło~Jak: różne są powołania, nie tylko kapłańskie i zakonne
Lars_P:
bj jaka to roznica~Edo:
kazdy z nas potrzebuje chwil - samotnych, i chwil bycia z innymi. Taka jest nasza natura.;)_bejot_:
noo diametralnaadwent_serca:
rozpadło bo nie było Miłości w nimksiadz_na_czacie7:
że można żyć bez bliskiej osoby obok - chociaż to trudneLars_P:
samotnosc to cierpienie jak ktos nie potrFI TEGO ZAGOSPODAROWAC I UCZYNIC DARU Z SIEBIE ....DLA INNYCH~blizniak: kazdy człowiek ma inny
~celina:
ale Bog sam wystarczy_bejot_:
bo tu wybierasz samotność od ludzi dla Boga, a tam wybierasz samotność od Boga, dla ludzkich sprawLars_P:
ks7 ni e mona tak zyc~ejka: czasami w samotności łatwiej niż z bliską osobą!
_bejot_:
ks7, czemu trudne? jeśli to wola Boga, to przecież Bóg zadba, żeby Ci było dobrze w tym stanie~ibrahaim: samotność jest ucieczką od problemów
~celina:
na kazdej drodze jest krzyz, taki czy inny, czy w 'samotnosci' czy w malzenstwie~Jeremi1: Powołanie do samotności jest kwestią chwili czy raczej trzeba do tego dorosnąć albo dojrzeć ?
ksiadz_na_czacie7:
Lars - można - zaręczam Ci - i wielu takich spotkałem :)~cela: bejot -ależ jesteś optymistką
adwent_serca:
to tylko ludzie mówią że samotność jest gorsa niż stan na przykład małżenskistasia: Lars,mozna
kefas_piotr:
czy nie ma tu zagrożenia , odwracając się od ludzi i kierując się do boga_bejot_:
czemu cały czas mówimy o życiu samotnym jako udręce? przecież to powołanie do szczęściaksiadz_na_czacie7:
bejot - jasne - czyli wszyscy z powołania małżonkowie, zakonnicy, kapłani nie mają żadnych problemów?_bejot_:
a kto jak kto, ale Bóg wie co robiLars_P:
ks
wiec to jakas sprzecznosc ..jak sie jest samotnym, to sie nie ma nikogo
...zmiana statusa na ...........bycie dla innych .,to juz nie jest
samotnosc:)~ibrahaim: ale czy Bóg wymaga od ludzi samotnośći
adwent_serca:
mają o wiele wieksze~celina:
zagrozenie jest wtedy kefas gdy odwracamy sie od Boga, tylko wtedy~cela: bejot - szczęście będzie w raju - na ziemi nikt go nie obiecywał
adwent_serca:
wszystkie stany mają problemykefas_piotr:
mnie się wydaje że powinno to współisnieć niema miłości do boga bez miłości do ludzi~Edo:
kefas - gdyby bylo odwrotnie - nigdy nie bylbyś zbawiony.kefas_piotr:
"kochaj bliźniego....."~Jeremi1: czy stary kawaler nie marzy o miłości ?
Lars_P:
cela na ziemi tez mozna znalezc szczescieadwent_serca:
samotność w tłumie --to straszneksiadz_na_czacie7:
Lars - przez godzinę Ci tłumaczyłem że jest różnica pomiędzy samotnością a życiem samotnym (czytaj bez żony czy męża)Lars_P:
szczesciem na ziemi jest cel zycia_bejot_:
ale gdyby tym ludziom miałoby być tak koszmarnie źle, to chyba Bóg dałby mu kogoś?~Jeremi1: czy grzesznik nie marzy o nawróceniu ?
~ejka: jest Bóg i czegóż ci więcej? (j Kasprowicz)
_bejot_:
im~cela: Lars - możan ,ale to niestety nie dotyczy wszystkich
Lars_P:
ks:)))))))))))) wiem, wiem .ale to juz gra słowadwent_serca:
samotnym można byc w kapłaństwie i małżenstwieksiadz_na_czacie7:
bejot - napisałem koszmarnie źle czy trudno? :)~mdt: nie, Lars, to nie gra słów - to istota zaadnienia
~celina:
ejka, tymi slowami konczy sie wiersz sw.Teresy z Avila_bejot_:
czepiasz się ks :-) ale ok, łapki do góry i biała flaga~celina:
podobnymi~Jeremi1: Ksiądz Tischner powiedział "Nie prawdy sukej a przyjaciół "
Lars_P:
dla mnie słowo samotnosc .jest juz samo w sobie ,,,,,,,zadziwiajace ..bo rodzi inne skojarzeniaksiadz_na_czacie7:
bejot - w każdym powołaniu jest trudno - dobrze je przeżyć i zrealizować :)adwent_serca:
najprzykszejsze samotności są wsród ludzi ,nawet w małżenstwie można odczuwać samotnośćLars_P:
pustkiksiadz_na_czacie7:
no nic moi drodzy - dziękiję z a dzisiaj :)_bejot_:
no ok, musze Ci ks przyznać rację... :(~celina:
sa rozne rodzaje samotnosci, te zle ktore sa ucieczka, a sa i dobre, ktore wynikaja z powolaniaLars_P:
jak sie jest samotnym to idzie sie na czat wiara i po samotnosci
~ejka: wzajemnie
_bejot_:
;-)))