Prawdziwa cześć Boga

Zapis czatu z 5 września 1005

publikacja 07.09.2005 19:19

[21:02] ksiadz_na_czacie11: Mówi się, że Polska jest krajem katolickim. Czy to prawda??
[21:02] Lars: taki kraj jak i katolicy
[21:02] mira: teoretycznie niby tak
[21:03] donia: statystycznie tak
[21:03] Lars: a statystyka pokazała jak to jest naprawdę
[21:03] Awa: krajem ochrzczonych w wierze katolickiej
[21:03] Awa: w przeważającej większości
[21:03] ksiadz_na_czacie11: o chyba tak. ale wobec tego czy my chcemy to zmieniać??
[21:03] donia: ale często chrzest dla tradycji
[21:03] ksiadz_na_czacie11: to tak to do Awy wpisu
[21:04] ksiadz_na_czacie11: czy chcemy zmieniać to, że nie bardzo jednak jesteśmy krajem katolickim??
[21:05] ksiadz_na_czacie11: bo co do tego to chyba się zgadzamy
[21:05] tofo: o chceniu to każdy może tylko za siebie powiedzieć, już za innych nie można
[21:05] Wiola: Księże...
[21:06] Awa: zmieniać to może od siebie
[21:06] ksiadz_na_czacie11: Lars, po to tu jesteśmy by zastanawiać się i wyciągać wnioski dla siebie
[21:06] Wiola: ja uważam, że aż tak wielu Polaków uważało się za katolików, ponieważ identyfikowało się z Janem Pawłem II, który przecież był papieżem.
[21:06] Lars: błędem jest generalizowanie bo to nic nie wnosi
[21:06] Awa: my 1 obywatel
[21:06] Awa: statystyczny
[21:06] opik11: zmiany trzeba rozpocząć od siebie
[21:06] mira: ja myślę że to katolicyzm trochę z tradycji
[21:06] Wiola: Każdy z nas widzi jaka jest rzeczywistość.
[21:06] Lars: ks11 tak masz racje - ja pisze to co myślę
[21:07] opik11: albo z przyzwyczajenia :(
[21:07] Ziggi: Wiola: nadmiernie optymistycznaś, z tym każdy widzi.
[21:07] ksiadz_na_czacie11: dobrze. już wiemy że nie bardzo z tą naszą katolickością jest
[21:07] ksiadz_na_czacie11: co robić by było lepiej??
[21:07] mira: ....bo co powiedzą ludzie- w małych miasteczkach np.
[21:07] Lars: zależy to od sytuacji chwała Bogu, że On nie patrzy na statystyki - tylko nas kocha :)
[21:08] tofo: zacząć starania od poprawiania siebie
[21:08] Wiola: Księże - co Ksiądz rozumie pod słowami 'by było lepiej'?
[21:08] ksiadz_na_czacie11: CO ROBIĆ BY BYŁO LEPIEJ??
[21:08] Lars: samemu się zmieniać
[21:08] Lidia: dawać dobre świadectwo
[21:08] ksiadz_na_czacie11: lepiej niż jest Wiola
[21:08] mira: myślę ze każdy powinien sobie zrobić rachunek sumienia i zacząć od siebie
[21:08] Wiola: Ale konkretnie.
[21:08] tofo: żyć tak by inni patrząc na nas chcieli być katolikami
[21:08] mira: świadectwo
[21:08] Lidia: nasza postawa-postawa katolika
[21:08] Wiola: Że mają przyznawać się do tego, że jednak nie są katolikami czy że mamy ich nawracać, ewangelizować czy może jeszcze cos innego?
[21:08] ksiadz_na_czacie11: konkretnie to właśnie chodzi o cześć oddawaną Bogu. od czego zaczyna się prawdziwa cześć Boga??
[21:09] Awa: przestrzeganiu przykazań
[21:09] Lars: Wiola najlepsza ewangelizacja jest poprzez nasze czyny - czy postawę
[21:09] ksiadz_na_czacie11: by była postawa musi być osobista cześć dla Boga
[21:09] mira: czasem dopuszczamy do siebie tylko to co nam pasuje a to błąd
[21:09] opik11: od zaufania ?
[21:09] Lidia: os miłości?
[21:09] mira: przykazania przede wszystkim
[21:09] Awa: miejsca kultu
[21:09] Awa: religia
[21:09] tofo: od modlitwy?
[21:09] ksiadz_na_czacie11: od wiary Kochani. od wiary
[21:10] Lars: wiara jest łaską
[21:10] tofo: a wiara nie rodzi się na modlitwie?
[21:10] mira: załóżmy że my tą wiarę mamy
[21:10] Wiola: A wiara od czego się zaczyna?
[21:10] mira: wiara jest nam dana
[21:10] ufam: na pierwszym miejscu : wiara. Bo wedle tych sondaży to na pierwszych miejscach są inne wartości, gdzieś tam dopiero potem wiara
[21:10] ksiadz_na_czacie11: łaską też ale w sporej mierze zależy JAK wykorzystamy
[21:10] Lars: tofo tak - wiara rodzi się na modlitwie - ale też wiara bez uczynków jest martwa
[21:10] tofo: Lars stopniowo
[21:10] ksiadz_na_czacie11: a co to jest wiara?? na czym polega??
[21:10] Awa: wiara za którą idą czyny
[21:10] Lars: wiara to poszukiwanie
[21:11] ksiadz_na_czacie11: Awa. najpierw musi być coś jeszcze
[21:11] Lars: wiara jest uwierzeniem w to że Bóg nas kocha
[21:11] Awa: bo inaczej funkcjonuje określenie wierny niepraktykujący
[21:11] mira: wiara to cos takiego co trudno nazwać i ogarnąć
[21:11] ksiadz_na_czacie11: jaka jest istota wiary??
[21:11] Lidia: wiara-miłość do Boga
[21:11] Awa: uznanie ze Bóg jest najwyższą
[21:11] Awa: wartością w życiu
[21:11] ksiadz_na_czacie11: mało
[21:11] mira: miłość
[21:11] ksiadz_na_czacie11: Mira to później przychodzi
[21:12] ufam: zawierzenie się Bogu
[21:12] Wiola: zaufanie Bogu
[21:12] ufam: swojego życia
[21:12] mira: zaufanie
[21:12] ksiadz_na_czacie11: bliżej Ufam
[21:12] Lars: istotą wiary jest sens naszego życia i cel jaki sobie obieramy
[21:12] ksiadz_na_czacie11: najpierw jednak jest to spotkanie osobowe
[21:12] Lars: spotkanie osobowe to jak napisał tofo jest na modlitwie
[21:12] Awa: nawrócenie
[21:13] ksiadz_na_czacie11: Bóg (Żywy!!) spotyka się z człowiekiem (osobą!!)
[21:13] Lars: trzeba się postawić w obecności Bożej
[21:13] Wiola: Księże - to znaczy?
[21:13] mira: eucharystia ?
[21:13] Lars: tak jak napisał Romano Guardini - spotkania naszego ja z Boskim TY
[21:13] ksiadz_na_czacie11: tzn. że musimy się przestawić na takie myślenie
[21:13] Awa: ks. nie rozumiem co to jest spotkanie osobowe
[21:13] Lidia: na jakie myślenie???
[21:13] ksiadz_na_czacie11: że z Bogiem to podobnie jak w relacji ludzkiej.
[21:14] Lars: to nie nasze przestawienie ks11 - to Bóg nas wyprzedza w miłości do nas należy by się na nią otworzyć
[21:14] ksiadz_na_czacie11: Lars. chodzi o zmianę naszej postawy wobec otrzymywanej łaski
[21:14] Lars: wiec napisałem - trzeba się otworzyć a Bóg nas przemieni

[21:14] ksiadz_na_czacie11: o inne jej widzenie i przyjmowanie
[21:15] ksiadz_na_czacie11: przemieni ale nie bez naszego udziału
[21:15] Lars: nasz udział to nasza wola , rozum i uczucia
[21:15] mira: trzeba pozwolić Bogu działać w naszym życiu czyli zaufać zawierzyć i prosić Go o to
[21:15] tofo: czyli zgoda
[21:15] ksiadz_na_czacie11: no. ale trzeba ich używać
[21:15] tofo: świadoma i dobrowolna
[21:15] ufam: chyba tak, tofo
[21:15] mira: z tym zaufaniem jest czasem trudno
[21:16] ksiadz_na_czacie11: wierzącymi się stajemy wtedy, gdy Boga zaczynam widzieć, słyszeć i słuchać
[21:16] Lars: używa się wtedy kiedy widzi się cel i sens - wtedy człowiek całym sobą się "nawraca"
[21:16] tofo: wielkoduszna postawa wobec Boga - może
[21:16] Lars: Bóg przemawia tez przez ludzi ks11
[21:16] ksiadz_na_czacie11: wiara ma być przede wszystkim ŻYWA
[21:16] mira: tzn. ?
[21:16] Lars: czasami jak się to już zdarzyło przemówił przez oślicę Balaama :)
[21:17] ksiadz_na_czacie11: tzn. że mamy żyć życiem Bożym
[21:17] Lars: a co to znaczy żyć życiem Bożym?
[21:17] mira: to nie zawsze jest łatwe ale możliwe
[21:17] ksiadz_na_czacie11: tzn. to co napisałem wyżej. słuchać Boga, widzieć Go
[21:17] Lars: a jak Bóg do nas przemawia?
[21:17] ksiadz_na_czacie11: różnie
[21:18] Lars: są też znaki
[21:18] ksiadz_na_czacie11: przez wydarzenia przez ludzi i czasem osobiście
[21:18] mira: ja myślę że przez ludzi. zdarzenia itp. także
[21:18] Lars: które powinniśmy odczytywać
[21:18] Lidia: czasem osobiście? to znaczy?
[21:18] ksiadz_na_czacie11: dobrze. wiara ma być żywa. i co dalej z tego ma wynikać??
[21:18] Lars: poprzez natchnienia Lidia
[21:19] tofo: Lidia wewnętrzny głos w sercu jak posłyszysz
[21:19] Lidia: Lars niekoniecznie
[21:19] tofo: to wezwanie osobiste
[21:19] ksiadz_na_czacie11: Lidia. tzn. bezpośrednio
[21:19] mira: przemiana w naszych sercach
[21:19] Lars: Lidia a jednak .....
[21:19] Lidia: a jednak nie zgadzam się:-)
[21:19] Lars: na modlitwie i w zdarzeniach losowych
[21:19] mira: kiedy pozwolimy Bogu działać on już tego dokonuje
[21:19] ksiadz_na_czacie11: co dalej ma wynikać z tej wiary w Żywego Boga??
[21:19] tofo: czyny
[21:19] Lars: zmiana naszego życia
[21:19] Lidia: to nie oto chodzi myślę ale pozostawmy to:)
[21:19] tofo: dobre
[21:19] tofo: wobec Boga i ludzi
[21:19] ksiadz_na_czacie11: jakie konkretnie??
[21:20] Awa: przykazania dekalog
[21:20] tofo: czyny miłosierne
[21:20] Lars: jak się modlicie i się nie zmieniacie to się źle modlicie - to słowa św. Augustyna
[21:20] ksiadz_na_czacie11: a wśród nich 1
[21:20] zielona_mrowka: ks. przestawiamy się z gadania na słuchanie :P
[21:20] mira: życie wg przykazań
[21:20] tofo: czyli modlitwa , post jałmużna
[21:20] ksiadz_na_czacie11: Lars. to już św. Jakub wymyślił:)
[21:20] Lars: miłość jest najdoskonalszym przestrzeganiem prawa - to z wczorajszej liturgii Awa
[21:20] vim: mamy zakochać się w Bogu i pragnąć tego co On
[21:20] ksiadz_na_czacie11: o. Zielona dobrze prawi
[21:20] Lars: ks11 - i chwała mu za to :)
[21:21] tofo: a miłość okazujemy właśnie również modląc się w intencjach drugich
[21:21] ksiadz_na_czacie11: pierwsze przykazanie
[21:21] ksiadz_na_czacie11: najpierw zatem podejście i traktowanie Boga
[21:21] mira: Bóg na pierwszym miejscu
[21:21] ksiadz_na_czacie11: czyli cześć jaką Mu winniśmy
[21:21] ksiadz_na_czacie11: jaka być powinna??
[21:22] Lars: Boga należy poznawać by być Mu wdzięcznym i na tym budować miłość do Niego
[21:22] Wiola: św. Augustyn "Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko inne jest na właściwym'
[21:22] Awa: ja miłości za bardzo nie pojmuje ale rozumiem czego Bóg chce ode mnie w 10 przykazaniach
[21:22] ksiadz_na_czacie11: Lars. pyt było dość wyraźne...
[21:22] Awa: to tak okrężną drogę sobie wybiorę
[21:22] mira: Wiola właśnie tak
[21:22] ksiadz_na_czacie11: ale nie próbujcie powtarzać całego przykazania. skupmy się na czci Boga
[21:23] Wiola: cześć Boga powinna opierać się na przykazaniach Miłości
[21:23] ksiadz_na_czacie11: jaka ona powinna być??
[21:23] mira: szacunek, modlitwa, miłość...
[21:23] ksiadz_na_czacie11: konkretnie Mira??
[21:23] Lars: trzeba wydoskonalić się w miłości ks11 - to jest najważniejsze - i z tego wynika cześć ....
[21:23] zielona_mrowka: ks. ona przede wszystkim powinna być ;) :P
[21:23] mira: Już napisałam- Bóg najważniejszy
[21:23] zielona_mrowka: a jaka to już wyższa szkoła jazdy :P
[21:23] ksiadz_na_czacie11: tak ale konkretnie
[21:23] Wiola: Księże, przykazania miłości!
[21:23] ksiadz_na_czacie11: nie ma miłości bez czci Osoby i osobowej
[21:24] Lars: wręcz odwrotnie - przykład syna marnotrawnego ks11
[21:24] Lars: on umiłował - zanim czcił
[21:24] ksiadz_na_czacie11: tzn. że jeśli podchodzimy do czci Boga jak do obrzędów to brak tego co najważniejsze
[21:24] mira: ja myślę że tak jak z ukochanym człowiekiem powinniśmy częściej przebywać z Bogiem samym
[21:24] Lars: no i o to chodzi ks. 11 :)
[21:25] Wiola: Księże a jak podchodzimy do obrzędów?
[21:25] Lars: Wiola jak do wściekłego kota:)
[21:25] ksiadz_na_czacie11: a trzeba podejść jak do spotkania z osoby z Osobą
[21:25] mira: sama Eucharystia to wielki dar
[21:25] tofo: Lars, bo to w różnych momentach życia przychodzi, jak wrócił marnotrawny, ukorzył się przed Ojcem tym samym oddał mu cześć
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Wiola. zbyt rytualnie sztywno
[21:25] Lars: ale zanim wrócił - to trudno mówić że czcił Ojca
[21:26] Lidia: w tym spotkaniu powinna być głębia:)
[21:26] Wiola: Księże... w takim razie... ta cześć polega na tym na czym zauroczenie mężczyzną czy kobietą
[21:26] Wiola: Już tłumaczę...
[21:26] ksiadz_na_czacie11: no coś w tym guście Wiola
[21:26] baranek: i radość ze spotkania z kimś bliskim :)
[21:26] tofo: dlatego kościół jest oblubienica
[21:26] ksiadz_na_czacie11: tak Baranek

[21:26] Lidia: w końcu czcimy naszego Stworzyciela :-)
[21:27] mira: i Przyjaciela
[21:27] ksiadz_na_czacie11: Pana ale i Przyjaciela, Ojca
[21:27] Lidia: tak
[21:27] Wiola: Jeśli ktoś nam się podoba, przyglądamy mu się, interesujemy się, adorujemy, chcemy poznać jaki/jaka on/ona jest!
[21:27] mira: ale z Bogiem to utrudnione zadanie, prawda ?
[21:27] ksiadz_na_czacie11: zatem prawdziwa cześć to przede wszystkim założenie na początek że mamy spotkanie a nie np modlitwę do odmówienia
[21:28] Wiola: Później pragniemy się przypodobać, a następnie spełniać i czynić dobro właśnie dla niej. Zmieniać się dla tej osoby.
[21:28] baranek: a jak poznamy, chcemy z nim być , poświęcać mu każdą chwilę :)
[21:28] ksiadz_na_czacie11: brawo Wiola
[21:29] Lidia: czyli co? pozostaje nam być zakochanym w Bogu do szaleństwa:)
[21:29] mira: no tak Lidia
[21:29] Wiola: I co dalej Księże?
[21:29] ksiadz_na_czacie11: Wiola napisała bardzo mądrze. przeczytajcie Jej wpisy
[21:29] baranek: Lidia, tylko że to jest zdrowe szaleństwo :)
[21:29] ksiadz_na_czacie11: Lidia. ale wszystko po kolei
[21:29] Lars: Wiola ma racje ale to brzmi jak recepta na dobra przyszłość
[21:29] Awa: ksiądz to można wiedzieć ale tak nie czuć
[21:29] ksiadz_na_czacie11: to szaleństwo wynika z czegoś
[21:29] vim: trzeba pamiętać że Bóg jest potężnym Bogiem i że nie nikogo kto mu dorówna, a bez niego nie możemy istnieć.
[21:29] Lidia: ksiądz do zakochania potrzeba czasu:)i chęci
[21:30] Lars: tego nie można wszystkiego robić bez zaangażowania
[21:30] ksiadz_na_czacie11: Awa. chodzi o to by wiedzieć sercem:) całym sobą
[21:30] vim: i że ta potężna istota nas kocha i pragnie naszej miłości
[21:30] ksiadz_na_czacie11: że nas słucha
[21:30] ksiadz_na_czacie11: i chce być z nami i dla nas
[21:30] Wiola: Księże, widzieć sercem, ale być też świadomym swojej wiary, a do tego potrzeba rozumu.
[21:30] mira: księdzu dobrze się mówi...
[21:30] Lars: że nas stworzyła i zbawiła - Istota .....
[21:30] ksiadz_na_czacie11: też Wiola
[21:31] ksiadz_na_czacie11: czemu Mira??
[21:31] Lidia: długa droga przed nami:)
[21:31] ksiadz_na_czacie11: długa ale piękna i możliwa do przejścia
[21:31] mira: bo księdza życie wygląda trochę inaczej
[21:31] Lars: nie znasz drogi przed sobą Lidia:)
[21:31] Lidia: ksiądz doświadczyłam tej miłości i warto naprawdę warto:)
[21:31] Awa: ksiądz na całe życie wybrał Boga
[21:32] zielona_mrowka: mira dla chcącego nic trudnego;)
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Mira. tu nie chodzi o siedzenie w kościele tylko o takie podejście. ilość modlitwy nie ważna. liczy się jakość
[21:32] Awa: i nie ma konkurencji
[21:32] Awa: bo życie i praca ks. to Bóg
[21:32] mira: tak ale przyszło nam żyć w zwariowanych czasach
[21:32] Wiola: Księże... z czego więc wynika owe szaleństwo?
[21:32] Lars: mira zawsze takie są ...
[21:32] tofo: to dlaczego święci poświęcali po kilka godzin dziennie na modlitwę?
[21:32] Lars: i nie było innych :)
[21:32] ksiadz_na_czacie11: tak Awa. tylko właśnie idzie o to by tam widzieć i słyszeć Boga
[21:33] JMJ: nie chodzi o odklepanie modlitw, ale o rozmowę z Przyjacielem o wszystkich naszych problemach
[21:33] Lars: tofo - czy jecie czy śpicie czy cokolwiek innego robicie wszystko na chwałę Boga czyńcie:)
[21:33] ksiadz_na_czacie11: każdy niech poświęca tyle na ile może
[21:33] Wiola: Tofo, jeśli kogoś kochasz, to nigdy się z nim nie nudzisz i uwielbiasz z nim rozmawiać. Wg mnie święci tak bardzo umiłowali Boga.
[21:33] ksiadz_na_czacie11: czasem chcemy zbyt dużo ale byle jak to robimy
[21:33] Lidia: to prawda
[21:34] kobieetka: albo wkrada się rutyna....
[21:34] ksiadz_na_czacie11: lepiej jest zatem czasem powiedzieć krótkie: kocham Cię Boże, niż odmawiać całe litanie
[21:34] Lars: pewna pani przyszła do Franciszka Salezego i zapytała jak ma żyć by zostać świętą on jej odpowiedział " nie trzaskać drzwiami" ;)
[21:34] tofo: św. Teresa tez zasypiała na modlitwie... wszystko się kształtuje poprzez ćwiczenia
[21:34] baranek: pod warunkiem, że to będzie szczere
[21:34] mira: ja każdego dnia staram się powierzać Bogu wszystko i myślę że On mnie słyszy
[21:35] ksiadz_na_czacie11: albo powiedzieć Panu: mam dziś wszystkiego dość Panie, wybacz mi i bądź ze mną bo bez Ciebie nic nie mogę
[21:35] Wiola: Tofo, moi dwaj znajomi, którzy są przyjaciółmi, usypiają podczas swoich rozmów. :-)
[21:35] Lars: tylko Księże nie można mówić o miłości Boga jak się nie miłuje bliźniego :)
[21:35] baranek: tofo, a mi kiedyś ksiądz powiedział, że jak będę blisko Boga, to cały czas będę spać na modlitwie :)
[21:35] vim: czy z Bogiem można rozmawiać jak z przyjacielem ? czy można Mu powiedzieć np. - chodź ze mną, zróbmy to ze razem?
[21:35] JMJ: dobrze jest powiedzieć: Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia
[21:35] Lars: JMJ tak :)
[21:35] baranek: vim, trzeba :)
[21:35] mira: vim ja tak robię
[21:35] Lidia: oddać Bogu cały swój dzień:)powierzyć się Jemu
[21:36] vim: baranek a może nie wypada ?
[21:36] ksiadz_na_czacie11: można Vim
[21:36] baranek: Jezus sam nas zaprasza do przyjaźni z Nim
[21:36] Wiola: W modlitwie chodzi o szczerość! Bo tak jak i przyjacielowi nie mówisz tylko jak bardzo Ci na nim zależy, ale prosisz go o pomoc, mówisz o tym, że masz dość, wyrzucasz z siebie tak jak naprawdę czujesz. Rób więc tak przed Bogiem!
[21:36] mira: Vim ja myślę że Bóg na to czeka
[21:36] ksiadz_na_czacie11: można Mu wszystko powiedzieć. nawet to że np. jestem dziś wściekły
[21:36] Wiola: Kłóć się z Nim jeśli trzeba! Wykłóć się o swoja świętość!
[21:37] ksiadz_na_czacie11: albo chodź Panie pogadajmy razem z tym bo on mnie denerwuje
[21:37] Lars: lepiej Bogu niż bliźniemu Księże:)
[21:37] Lars: Wiola kłócić się nie wypada - nie jesteśmy prostakami ;)
[21:37] Wiola: Wypada Lars!
[21:38] ksiadz_na_czacie11: można czasem się pospierać z Panem jak np Abraham o Sodomę
[21:38] Wiola: Wypada się kłócić, krzyczeć, żądać! Od Boga wypada!
[21:38] JMJ: Bóg chce naszej świętości
[21:38] Lars: Wiola ja jestem bardziej delikatny :)

[21:38] ksiadz_na_czacie11: nie JMJ. Bóg chce nas
[21:38] baranek: Wola: żądać ?
[21:38] vim: rządzić ;)
[21:38] Lars: słusznie - Bóg chce nas 
[21:38] mira: ale oprócz tej przyjaźni powinien być szacunek i przestrzeganie przykazań bo inaczej to bezsens
[21:38] ufam: oj żądać raczej nie. Kim jesteśmy aby żądać czegoś od Boga...?
[21:38] ksiadz_na_czacie11: żądać to chyba nie za bardzo
[21:38] JMJ: chce nas świętymi czy, nie?
[21:38] Lidia: chce
[21:38] ksiadz_na_czacie11: chce nas
[21:39] vim: JMJ chce żebyśmy byli do niego podobni
[21:39] Lars: JMJ to my powinniśmy zachować świętość po chrzcie
[21:39] madzia___: Bóg chce nas takich jakimi jesteśmy
[21:39] Lars: istotnie Madzia
[21:39] Wiola: Księże... ja tak uważam. Utkwiły mi te słowa z kazań ks. Pawlukiewicza.
[21:39] vim: ale mamy się do niego upodabniać
[21:39] baranek: madzia, tak- ale chce też zmian :)
[21:39] tofo: JMJ chce powiedział bądźcie świętymi jak wasz Ojciec w niebie jest święty
[21:39] kobieetka: ale czy zamieniając modlitwę taką znaną np. różaniec na rozmowę własnymi słowami postępujemy właściwie ?? Bo ja ostatnio to jakoś częściej własnymi słowami
[21:39] kobieetka: no i się tak zastanawiam czy dobrze robię [21:39] ksiadz_na_czacie11: to jest właśnie też jeden z możliwych błędów w czci Boga. chcemy być świętymi a zapominamy o tym, że powinniśmy pragnąć Boga a nie jego darów
[21:40] Lars: kobietko - Bóg się z pewnością nie obrazi :)
[21:40] JMJ: to prawda Księże
[21:40] Lars: szukaj Boga w raju a nie raju Pana Boga - mniej więcej tak gdzieś czytałem :)
[21:40] ksiadz_na_czacie11: Kobietko. ale jednak nie rezygnuj z tradycyjnych modlitw. one są piękne
[21:40] Wiola: Księże - ja się kłócę z Bogiem.
[21:41] Awa: a jak tak zaczniemy wydawać [nutki]Bogu rozkazy to ,,kto Panem kto sługą
[21:41] Lars: Wiola jesteś zatem kłopotliwa :)
[21:41] kobieetka: też pamiętam o nich ..:)
[21:41] JMJ: i co na tym zyskujesz Wiola?
[21:41] Wiola: Nie Lars, to nie jest ludzka kłótnia.
[21:41] kobieetka: a ja się boję kłócić ...
[21:41] ksiadz_na_czacie11: Wiola. to właśnie czasem można przesadzić
[21:41] madzia___: kłótnie do niczego dobrego nie prowadzą
[21:41] ksiadz_na_czacie11: Bóg to jednak Pan
[21:41] Lars: WIOLA TO OCENI JUZ KTO INNY - ty SIĘ MÓDL SZCZERZE:)
[21:41] Wiola: Właśnie.
[21:41] Awa: wiola miała pewnie na myli Samarytankę
[21:42] ksiadz_na_czacie11: nie można Go traktować zbyt poufale
[21:42] ufam: nie.
[21:42] Wiola: Słuchajcie, każdy wybiera własną formę, taką najlepszą dla siebie.
[21:42] mira: moim zdaniem Boga można tylko prosić
[21:42] JMJ: od Pana Boga nie można nic wymusić
[21:42] ufam: moim też, mira.
[21:42] Wiola: Księże - a kto tu się spoufala?
[21:42] Lars: Hiob właściwie kłócił się z Bogiem , Jakub walczył z Nim a Abraham targował - różne są modlitwy - Wiola :)
[21:42] ksiadz_na_czacie11: Wiola. ale jednak lepiej korzystać z wzorców sprawdzonych
[21:42] baranek: Wiola, ale ta forma nie może kogoś obrażać
[21:42] Lidia: kłótnia jest pojęciem negatywnym a więc odpada:)
[21:42] Wiola: Księże, korzystam.
[21:42] ksiadz_na_czacie11: to dobrze
[21:42] Wiola: W kłótni nie trzeba nikogo obrażać.
[21:43] ufam: żądania też jakoby... bo jak to żądać, a skąd wiemy, że to czego żądamy jest dla nas wewnętrznie dobre ?
[21:43] baranek: a jak się modli przeciętny Polak ?
[21:43] ksiadz_na_czacie11: przyjmijmy że chodzi o kłótnię w pozytywnym znaczeniu. targu takiego jak u Abrahama np.
[21:43] Wiola: Ufam, to zależy czego żądasz.
[21:43] ufam: więc może prosić i to w pokorze...
[21:43] Awa: no ja np. ufam miałam takie 1,,życzenie
[21:43] kobieetka: a wypada się modlić nie w ciszy spokoju ale np. w trakcie jazdy tramwajem czy autobusem np. na uczelnię ...
[21:43] mira: ja myślę ze kłótnia nie ma sensu bo Bóg i tak daje nam to co dla nas najlepsze, nawet jeśli nam się wydaje inaczej
[21:43] kobieetka: gdy jest gwar ,, i w ogóle ??
[21:43] JMJ: czy nie myślisz, Wiola, że Bóg chce jeszcze większego dobra od Ciebie?
[21:43] ksiadz_na_czacie11: przeciętnie Baranek to wydaje mi się że paciorek
[21:43] ufam: Wiola naprawdę jestem przeciwna słowu "żądam".. prędzej 'proszę"
[21:44] ufam: ok.
[21:44] Awa: spełniło się tylko trochę nie tak jak oczekiwałam:)
[21:44] tofo: można kobietko
[21:44] vim: baranek nie wiem, nieznane mi są statystyki, a wszelkie dywagacje są groźne, może inni modlą się lepiej niż ja
[21:44] Lars: jednak powinniśmy się wyrzekać tego co nasze i taka modlitwa jest najmilsza Panu Bogu - Pan Jezus się nie kłócił z Ojcem
[21:44] baranek: kobietkaa, najlepiej jest wszystko robić w Bożej obecności :) modlitwa nieustanna to dar :)
[21:44] ufam: właśnie JMJ, tylko Bóg wie co dla nas dobre
[21:44] Wiola: Słuchajcie! Tu nie chodzi o żądanie pieniędzy, dobrego męża, samych 5 w szkole, pięknego samochodu...
[21:44] ksiadz_na_czacie11: Kobietka. no właśnie. to też jest taka pułapka że sądzimy iż Bóg tylko słucha nas w odpowiednich warunkach
[21:45] mira: codziennie rankiem poprosić by nas nie opuszczał przez cały dzień
[21:45] Wiola: chodzi o żądanie od Boga tego, by On kierował tobą!
[21:45] baranek: księże, ale osoba mówiąca pacierz też może to robić szczerze :)
[21:45] mira: i nie zapominać o Nim
[21:45] Lars: Bóg nas słucha zawsze ale nie zawsze my potrafimy się na tyle skupić by rozmawiać z Bogiem
[21:45] Wiola: Jeśli nie radzisz sobie np. ze swoja czystością, Bracie Siostro...
[21:45] Awa: a to nie jest większe zadanie?
[21:45] Wiola: to kłóć się z Bogiem, o swoją czystość!
[21:45] ksiadz_na_czacie11: może ale z moich doświadczeń wynika że większość nawet nie zna całego pacierza
[21:45] ufam: Wiola? Przecież to my mamy się zgodzić na owo kierowanie a nie tego kierowania żądać?
[21:45] kobieetka: bo mi głupio tak w pośpiechu się modlić no ale czasem np. rano sobie przyśpię i nie ma wyjścia...
[21:46] Lidia: ksiądz poważnie?
[21:46] Lars: Wiola jak to kłócić się o swoją czystość??
[21:46] Lars: nie rozumiem
[21:46] zielona_mrowka: x11 a co to pacierz? Tzn. co rozumiemy pod tym pojęciem? :D

[21:46] ksiadz_na_czacie11: to nie w pośpiechu tylko spokojnie Kobietko
[21:46] ufam: Jak to kłócić się coś co jest od naszej woli zależne
[21:46] kobieetka: albo po prostu mam taką potrzebę by się pomodlić a jestem w miejscu gwarny,
[21:46] baranek: każde warunki są dobre- a najlepsze są skrajne- Bóg chce z nami dzielić smutek i radość
[21:46] vim: Wiola strasznie to agresywne co mówisz, może chodzi ci tylko o ekspresję, ale nie dziw się, że jest to odbierane z dezaprobatą
[21:46] ksiadz_na_czacie11: jak nie da się pomodlić długo to należy to robić często i krótko
[21:46] baranek: a my czasami myślimy, że dość ma swoich zmartwień, albo, że nam nie trzeba nic więcej do szczęścia
[21:47] Lars: każde zwrócenie się do Boga jest modlitwą
[21:47] mira: do szczęścia nie ale do bycia lepszym... ?
[21:47] ksiadz_na_czacie11: pacierz to zestaw podstawowych modlitw
[21:47] Wiola: Lars - masz problemy ze swoją seksualnością i nie radzisz sobie, wołasz, błagasz... i nie radzisz sobie! Wyrzuć, wygarnij wręcz Bogu! I kłóć się o swoją czystość.
[21:47] Wiola: Księże - pacierz jest świetny!
[21:47] baranek: mrówka .. pacierz = Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario i Wierzę
[21:47] vim: mamy w każdym położeniu dziękować...
[21:47] szalom: myślę że dobrze jest przeznaczyć na modlitwę szczególny, wybrany czas
[21:47] ksiadz_na_czacie11: modlitwa Pańska. pozdrowienie Anielskie, Credo i Dekalog
[21:47] Wiola: Baranku, nie tylko ;-)
[21:47] Lars: Wiola to jakieś dziwne - nie rozumiem tego
[21:47] ufam: Wiola "wygarnij" Bogu???
[21:47] ryho: lepiej po prostu dziękować ---to podwójna prośba
[21:48] madzia___: wydaje mi się ,że czasem lepiej powiedzieć Panu Bogu cos od siebie, szczerego niż mówić regułki bez zastanowienia i z pamięci
[21:48] Lars: ryho są różne formy modlitwy - dziękczynna , błagalna, chwalebna ...
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Wiola. może spróbuj to inaczej nazywać
[21:48] JMJ: różaniec to najlepsza modlitwa o czystość
[21:48] ufam: o swoją czystość to prędzej kłócić się z samym sobą i swoimi słabościami a nie z Bogiem, Wiola
[21:48] tofo: szalom TAK!
[21:48] vim: madzia właśnie - czemu "bez zastanowienia" ?
[21:48] zielona_mrowka: hmm... no to jak się nie zna to rzeczywiście zonk ;)
[21:48] Wiola: Księże, nie nazwę tego inaczej.
[21:48] madzia___: w ogóle się nie skupiając przy tym
[21:48] ufam: Boga zapraszać do swojego życia
[21:48] ksiadz_na_czacie11: tak Zielona. zonk
[21:48] ryho: życie to jest MODLTWA
[21:48] Wiola: Lars - czego konkretnie nie rozumiesz?
[21:49] zielona_mrowka: ks. to trzeba edukować młodzież edukować i jeszcze raz edukować ;)
[21:49] Lars: św. Franciszek Salezy - proponuje by zawsze przed modlitwą postawić się w obecności Bożej - to bardzo pomaga - w skupieniu się na Bogu
[21:49] tofo: wstawiennicza też
[21:49] Awa: młodzież trzeba wychowywać
[21:49] mira: spacer może być modlitwą , praca...., wypoczynek.....jazda samochodem.....
[21:49] ksiadz_na_czacie11: Wiola. zrozum że wyrażenia typu "żądać", "kłócić się" maja negatywny wydźwięk
[21:49] baranek: mrówka, czasami starsi uczą się od młodych ;)
[21:49] baranek: np. bezpośredniości :)
[21:49] ufam: dokładnie ... jakiś.. arogancki, tak to brzmi
[21:49] Wiola: Księże, zdaje sobie sprawę, ale to już świadczy o indywiduum.
[21:50] ksiadz_na_czacie11: ale jednak pamiętaj, że nie jesteś sama
[21:50] zielona_mrowka: baranek - to tylko znak ze młodzież jest dobrze wyedukowana i o to chodzi :P
[21:50] Lidia: księże -można na przykład wołać do Boga . prawda?:)
[21:50] Awa: to takie spoufalenie: mam takie chody tak boga znam ze się kłócić z Nim mogę?
[21:50] ksiadz_na_czacie11: dlatego jeśli już używasz to tłumacz jak rozumiesz
[21:50] Wiola: Każdemu te słowa kojarzą się z tym co sam praktykował czy praktykuje. Nie mając innego wymiaru.
[21:50] ksiadz_na_czacie11: można Lidia
[21:50] mira: każda chwila kiedy myślimy o Bogu jest modlitwą !
[21:50] Wiola: Tłumaczę.
[21:50] Wiola: I nic to nie dało.
[21:51] ksiadz_na_czacie11: nie Wiola to nie tak
[21:51] ufam: Wiola mi się kojarzą np. z arogancją bo ja nie śmiem się kłócić z Bogiem ani żądać
[21:51] kobieetka: mnie zastanawia dlaczego tak mało wiernych biere udział w śpiewie ... przecież śpiew to taki wspaniały sposób modlitwy [nutki]
[21:51] ksiadz_na_czacie11: te słowa maja po prostu ustalony tradycyjnie wydźwięk
[21:51] Lars: Wiola a jak rozumiesz bojaźń Bożą ?
[21:51] ksiadz_na_czacie11: dobrze. wracajmy do tematu
[21:52] ksiadz_na_czacie11: doszliśmy do czci Boga, której jedną z form jest modlitwa osobista. co jeszcze??
[21:52] zielona_mrowka: kobietka może dlatego że jak mi ostatnio na mszy zaczęli jechać kanony z Taize to sama nie wiedziałam w który głos powinnam się włączyć pomijając że nie nadążam za modami w kościele :P
[21:52] Lars: nie wiem czy cześć Bogu oddana to modlitwa
[21:52] vim: modlitwa we wspólnocie Kościoła ?
[21:52] madzia___: jeśli przyznamy się do Boga w towarzystwie
[21:52] Lars: cześć to chyba przed modlitwa
[21:52] Lidia: Eucharystia
[21:52] Lars: później modlitwa
[21:52] Wiola: Lars - bojaźń Boża, jako postawienie siebie w cieniu Boga, tzn. uznanie Jego wszechmocności i swojej bezradności i maleńkości, życie w pokorze.
[21:52] szalom: posłuszeństwo Bogu
[21:53] ksiadz_na_czacie11: o właśnie Eucharystia
[21:53] JMJ: liturgia godzin odmawiana wspólnie, np. w zakonie albo w małżeństwie
[21:53] madzia___: i damy świadectwo swoim postępowaniem
[21:53] ksiadz_na_czacie11: szczyt i źródło
[21:53] ksiadz_na_czacie11: zostańmy przy Eucharystii
[21:53] vim: JMJ duże wymagania...
[21:53] ksiadz_na_czacie11: jak wyglądać ma udział w niej??
[21:53] Wiola: Eucharystia - jako Źródło czerpania, modlitwa, słowa [głoszenie Boga] i czynienie [pokazywanie Boga]
[21:53] zielona_mrowka: vim a może powrót do źródeł? :)
[21:53] JMJ: vim , da się zrealizować
[21:54] opik11: powinien być pełny
[21:54] ksiadz_na_czacie11: to znaczy Op??
[21:54] Wiola: Eucharystia - udział w pełni!
[21:54] kobieetka: to jak przyjęcie najwspanialszego przyjaciela :)
[21:54] vim: udział w Eucharystii ma być uważny
[21:54] Wiola: Właśnie.
[21:54] madzia___: powinniśmy się skupić
[21:54] madzia___: nie myśleć o niebieskich migdałach: P

[21:54] ksiadz_na_czacie11: skupić na czym Madzia??
[21:54] JMJ: udział w stanie łaski uświęcającej i przyjęcie Ciała Pana Jezusa
[21:54] opik11: powinniśmy słuchać gospodarza i razem z Nim zasiadać do Stołu
[21:55] mira: skupienie na tym co Bóg chce nam powiedzieć
[21:55] madzia___: na tym co na Eucharystii się dokonuje
[21:55] ksiadz_na_czacie11: Mira. a ja sądzę że skupić się mamy na Bogu
[21:55] ksiadz_na_czacie11: samym Bogu
[21:55] mira: w liturgii słowa
[21:55] tofo: Eucharystia ..."cud ... na miarę bez miary"...
[21:55] zielona_mrowka: a mi się wydaję że powinniśmy popracować nad własną wiedzą nad symboliką i poszczególnymi częściami Mszy Św. bo inaczej - pełny udział jak się nie wie co się dzieje brzmi co najmniej dziwnie
[21:55] mira: ale Bóg do nas przemawia nieprawdaż ?
[21:55] ksiadz_na_czacie11: przestańcie już tworzyć definicje. do tematu:)
[21:55] JMJ: Eucharystia to dziękczynienie za dar odkupienia
[21:56] tofo: Ofiara
[21:56] ksiadz_na_czacie11: tak Mira ale słuchamy gdy mamy świadomość obecności
[21:56] szalom: na Słuchaniu Słowa Bożego i wprowadzanie w życie
[21:56] Lars: trudno pracować nad tym co darmo dane mrówko :)
[21:56] madzia___: musimy również słuchać Ewangelii, bo nią mamy żyć na co dzień
[21:56] ksiadz_na_czacie11: zatem pierwsza rzecz to znów świadomość Obecności
[21:56] madzia___: i głosić ją
[21:56] zielona_mrowka: Lars ale to nie zwalnia w ogóle z pracy,... a trudna praca bardziej jest satysfakcjonująca ;)
[21:56] JMJ: na Eucharystii powinniśmy wsłuchiwać się w słowo Boże
[21:57] ksiadz_na_czacie11: a z niej wynika dopiero słuchanie i przyjmowanie
[21:57] Wiola: Jeśli jesteśmy idziemy na Mszę św. powinniśmy przede wszystkim postawić sobie takie pytania: Po co tam idziemy? I komu tak naprawdę chcemy się podobać? Od odp. zależy wiele!
[21:57] ksiadz_na_czacie11: słusznie Wiola
[21:57] mira: tak tez myślę księże
[21:57] Lars: świadomość obecności Bożej powinna nam towarzyszyć w każdym naszym działaniu
[21:57] Lars: właściwie wszędzie
[21:57] ksiadz_na_czacie11: na Mszy Św. szczególniej jednak
[21:57] ksiadz_na_czacie11: a o tym mówimy
[21:58] ksiadz_na_czacie11: jak jesteśmy świadomi Obecności Boga, to słuchamy
[21:58] JMJ: Pan Jezus uobecnia się w Swoim Słowie a potem w Swoim Ciele i Swojej Krwi
[21:58] Lars: na Mszy świętej istotnie szczególnie gdyż ona jest bezkrwawa ofiara - uobecnieniem męki śmierci i zmartwychwstania
[21:58] ksiadz_na_czacie11: ojej. już dość definicji
[21:58] Wiola: Dopiero później, jeśli jesteśmy tam rzeczywiście, by podobać się Bogu [nie koledze, koleżance], jesteśmy całkowicie świadomi Jego obecności, słuchamy, patrzymy, odpowiadamy, śpiewamy z radością [uśmiechem na twarzy] etc.
[21:58] madzia___: zasiadamy z nim do wieczerzy
[21:58] Lidia: a jak słuchamy to staramy się wcielić w życie to co usłyszymy
[21:59] Awa: bo w definicje wkracza moralność sytuacyjna:)
[21:59] ksiadz_na_czacie11: albo sobie np. też czasem chcemy się podobać
[21:59] Lars: jak szukamy siebie to odwracamy się od Boga ks11
[21:59] Wiola: Księże, jeśli jesteśmy bardzo zakompleksieni lub w czymś nam się nie powodzi
[21:59] JMJ: trzeba być stosownie ubranym ale to nie rewia mody
[21:59] ksiadz_na_czacie11: chcemy np. wydać się wspaniale pobożni
[21:59] opik11: sobie - albo innym ....
[22:00] mira: ksiądz ale jesteśmy
[22:00] Lars: to jest zwrócenie uwagi na rzeczy mniej istotne ks11:)
[22:00] boondock_saints: szukanie siebie to lepsze poznanie siebie, a to gdy lepiej znamy siebie - wpływa na poznanie Boga
[22:00] mira: przychodzimy
[22:00] Wiola: Księże - zagłębiamy się zbytnio w psychologię.
[22:00] ksiadz_na_czacie11: na Eucharystii problem ludzi skąd inąd religijnych polega głównie na tym, że chcą się sobie podobać
[22:00] JMJ: powinniśmy podobać się Bogu a nie ludziom
[22:00] mira: a jeśli przychodzimy to Bóg nie jest nam obojętny
[22:00] ksiadz_na_czacie11: być takim skupionym by wszystkiego wysłuchać
[22:01] Awa: problem Eucharystii polega na tym że idzie się na nią z przyzwyczajenia
[22:01] Lars: Księże na czym to polega - na gestach - składaniu rak i przewracaniu oczu?
[22:01] ksiadz_na_czacie11: Mira. tak ale chodzi by ta cześć nasza była w duchu i prawdzie
[22:01] opik11: ale to nie tylko na Eucharystii - często na zwykłej modlitwie zamiast słuchać Jezusa myślimy, czy dobrze się modlimy
[22:01] mira: czy sama obecność nie ma sensu księże ?
[22:01] Camil: co to znaczy w duchu i w prawdzie
[22:01] Wiola: Jeśli chcemy się wydać wspaniale pobożni, wówczas nasz wzrok nie jest ukierunkowany w centrum kościoła, ale błądzi po twarzach innych, również myśli są inne - czy ja dobrze wyglądam? jesteśmy rozdwojeni - patrzymy na swoją postawę i staram się słuchać, by
[22:01] ksiadz_na_czacie11: Lars. np. na przemożnej chęci odprawienia Mszy jak najpobożniej
[22:02] Lars: jak poświęcamy sobie czas a nie Bogu to istotnie zwracamy uwagę na siebie - i to co robimy jest teatrem
[22:02] madzia___: mira obecność jest lepsza niż nieobecność
[22:02] ksiadz_na_czacie11: ma Mira ale trzeba by była ona coraz żywsza
[22:02] Wiola: tej postawy nie zgubić.
[22:02] mira: a nie jest z czasem ?
[22:02] Lars: ks11 - ale może to istotnie jest chęć oddania Bogu czci - tego nie wiemy
[22:02] JMJ: myślę że można smutny
[22:02] mira: ja myślę że Bóg i wtedy działa
[22:02] ksiadz_na_czacie11: ale jak pracujemy nad tym
[22:03] ksiadz_na_czacie11: ktoś zwrócił słusznie uwagę że powinniśmy coraz lepiej odczytywać znaki
[22:03] ksiadz_na_czacie11: wiedzieć co oznaczają i co przez nie się wyraża
[22:03] Wiola: Jakie znaki konkretnie?
[22:03] JMJ: jakie znaki?
[22:03] Black: co to znaczy ks.??
[22:03] ksiadz_na_czacie11: znaki liturgiczne
[22:03] Wiola: Znaki, jakie wykonują celebransi?
[22:03] zielona_mrowka: jmj cała liturgia jest wypełniona symbolami :P
[22:03] JMJ: no jasne, to zrozumiałe
[22:03] ksiadz_na_czacie11: takie jak np. świeca, kadzidło
[22:03] Lars: Wiola w naszym życiu - czyli różne sytuacje szczególne na początek
[22:04] mira: cała liturgia ma znaczenie
[22:04] Awa: można wiedzieć i nic z tego nie wynika i odwrotnie
[22:04] ksiadz_na_czacie11: każdy gest i znak ma swoje
[22:04] Black: to może nam ks trochę to rozjaśni:)
[22:04] ksiadz_na_czacie11: można Awa ale chodzi o to by jednak wynikało
[22:04] Wiola: I co będziemy je teraz próbować tłumaczyć?
[22:05] mira: można liturgię doskonale rozumieć i nie zawsze jest tak jak być powinno
[22:05] Black: ja jestem za wiola
[22:05] ksiadz_na_czacie11: nie. teraz. mamy kolejny punkt do pracy osobistej
[22:05] Lars: mira istotnie można być teologiem i nie wierzyć w Boga
[22:05] Camil: znaki tłumaczą się same , jeśli wiem do Kogo przychodzę, w czym uczestniczę i staram się być sobą; wtedy uczestnictwo musi być pełne i czynne – po prostu nie może być inne..
[22:05] ksiadz_na_czacie11: PODSUMOWANIE:
[22:06] ksiadz_na_czacie11: by być na serio katolikiem wierzącym trzeba przede wszystkim wierzyć żywo
[22:06] ksiadz_na_czacie11: tzn. ma to być kontakt osobowy
[22:06] ksiadz_na_czacie11: dalej: tak też należy podejść do modlitwy
[22:07] ksiadz_na_czacie11: do udziału we Mszy i do każdej innej praktyki oddawania Bogu czci
[22:07] Lars: otworzyć się na Boga i niekoniecznie tylko gadać na modlitwie ale tez słuchać
[22:07] ksiadz_na_czacie11: czyli by czcić Boga prawdziwie trzeba szukać tylko Jego i siebie w Nim
[22:07] Camil: przede wszystkim słuchać
[22:08] ksiadz_na_czacie11: Amen