O odbiorze Bożego słowa

Zapis czatu z 13 października 2005

publikacja 18.10.2005 12:23

[21:13] ksiadz_na_czacie11: dzisiaj była o faryzeuszach. o! mam!
[21:14] ksiadz_na_czacie11: o odbiorze słowa Bożego
[21:14] Lars: biada wam uczonym w prawie:)
[21:14] Bezimienny: O faryzeuszach Cudnie. Lubię obgadywać innych :)
[21:14] zielony: tak tylko jak zacząć
[21:14] Mieszek: hehe może być - pasuje do poprzedniego
[21:14] ksiadz_na_czacie11: pamiętacie w dzisiejszej Ewangelii zakończenie?
[21:14] Mieszek: o miłosierdziu
[21:14] Luiza: o tym, że faryzeusze swoim przykładem zamykali drogę tym którzy szukali Boga
[21:14] _Katamaran_: nie , nie znamy dzisiejszej Ewangelii :)
[21:14] zielony: ja nie byłem dzisiaj w kościele to nie wiem
[21:14] Lars: chcieli Go pochwycić na jakimś słowie
[21:15] Agunia05: ja też nie wiem
[21:15] mira: ja byłam ale zakończenia nie pamiętam
[21:15] Mieszek: to tak jak z prawem, chcą nas złapać na łamaniu prawa
[21:15] pedziwiatr: faryzeusze czekali, by móc pochwycić Jezusa na jakimś słowie
[21:15] Helcia_: " Czyhali aby go pochwycić na jakimś słowie"
[21:15] ksiadz_na_czacie11: ale jak przyjęli słowo Jezusa? Lars?
[21:16] Lars: szukali tego co można by wykpić i podważyć
[21:16] Mieszek: nie tylko faryzeusze mogą gardzić Bogiem [21:17] pedziwiatr: wcale nie przyjęli słowa do siebie, byli tylko oburzeni
[21:17] ksiadz_na_czacie11: otóż faryzeusze się wkurzyli. czy słowo Boże może nas wkurzać?
[21:17] Lars: może
[21:17] Mieszek: heh dobre pytanie
[21:17] zielony: zależy jak je odbieramy
[21:17] Lars: np. wtedy jak nas oskarża
[21:17] Agunia05: czasami wkurza....
[21:17] Bezimienny: Może. Wkurza kiedy człowiek odkrywa w jego świetle jakim jest draniem
[21:17] pedziwiatr: a może, może, jak odkrywamy prawdę o sobie, której nie lubimy
[21:17] Helcia_: albo jak nie rozumiemy czegoś
[21:17] opik11: raczej przerażać ....
[21:17] szalom: gdy nie chcemy się z nim zgodzić
[21:17] Luiza: może burzyć wewnętrzny "spokój"
[21:17] Mieszek: ja już nieraz miałem na pieńku z tego powodu z Bogiem ale się pogodziliśmy :))
[21:17] zielony: odkrywa prawdę o sobie
[21:17] ksiadz_na_czacie11: właśnie. a czy może nie wywoływać żadnych reakcji?
[21:17] Lars: też może
[21:18] Lars: zależy od człowieka
[21:18] Bezimienny: Może. Ale wtedy chyba nie jest dobrze.
[21:18] opik11: nie - obojętność też jest reakcją
[21:18] pedziwiatr: zawsze wywołuje reakcje
[21:18] Lars: opik brakiem reakcji raczej
[21:18] Mieszek: najpierw trzeba słyszeć by była reakcja
[21:18] Lars: letniość to śmierć opik
[21:18] ksiadz_na_czacie11: no fakt Op, ale wtedy to oznacza że jesteśmy "opornych serc i uszu"
[21:18] Bezimienny: No ten brak reakcji na Słowo Boga jest smutny
[21:18] Mieszek: albo stopery mamy w uszach ks. :D
[21:18] zielony: ksiądz czyli nie chcemy przyjąć słowa??
[21:18] Lars: albo odchodzi zasmucony jak bogaty młodzieniec - Bezi
[21:19] ksiadz_na_czacie11: na to wygląda Zielony
[21:19] Luiza: ale reakcja była - smutek
[21:19] Lars: Luiza ale są ludzie którzy się zachowują tak jakby nie słyszeli i nie widzieli
[21:19] Luiza: ksiądz, bo Ono wymaga
[21:19] zielony: nie chcemy bo w nim tkwi prawda o nas wszystkich boimy się tego
[21:19] ksiadz_na_czacie11: a czy wkurzenie się może być pozytywną reakcją?
[21:19] Lars: może
[21:19] mira: może
[21:19] Mieszek: zależy jaka sytuacja jest
[21:20] mira: bo to znaczy ze zmusiło nas do refleksji
[21:20] opik11: może
[21:20] Awa: uczeni w piśmie zostali upomnieni i nie umieli tego upomnienia przyjąć
[21:20] zielony: może??
[21:20] opik11: istnieje słuszny gniew
[21:20] Mieszek: np. wojenka niesłuszna
[21:20] Awa: nadal chcieli dowieść swojej mądrości
[21:20] ksiadz_na_czacie11: tak
[21:20] Bezimienny: Moim zdaniem wkurzenie się to nie jest pozytywna reakcja
[21:20] pedziwiatr: czasami tak, jak się uczciwie zastanowimy, co je spowodowało
[21:20] Bezimienny: Wkurzenie się wobec Bożego słowa oczywiście
[21:20] Luiza: Awa, bo to słowo było wymierzone przeciw nim, tu potrzebna pokora
[21:20] ksiadz_na_czacie11: wkurzenie się nie jest pozytywne, ale może być pożyteczne
[21:20] Lars: Bezi -ważna jest reakcja a co z nią dalej się będzie działo to inna sprawa
[21:20] Lars: może się zmienić na pozytywną
[21:20] tarantula: czasem "wkurzenie się " motywuje nas do działania
[21:20] zielony: zgadzamy się z czymś albo nie
[21:20] Awa: ale im pokory zabrakło
[21:21] Awa: szukali dziury nie w sobie ale w nauce
[21:21] ksiadz_na_czacie11: właśnie. a jak to jest z nami?
[21:21] Pavllo7: człowiek uczy się na błędach najlepiej cudzych :)
[21:21] Awa: my też tak robimy
[21:21] vim: dla mnie jest pożyteczne zawsze, jak się wkurzę na siebie
[21:21] ksiadz_na_czacie11: jak my przyjmujemy Słowo?
[21:21] Lars: z nami jest podobnie - czyli różnie zależy to od wielu spraw
[21:21] Awa: jak błądzimy to szukamy błędu w recepcie
[21:21] Luiza: Awa, robimy wtedy, kiedy to burzy "wygodę"
[21:21] Lars: tzn.- czy szukamy siebie czy Boga
[21:21] vim: wtedy mnie to silnie motywuje do działania
[21:21] mira: często myślimy że to nie o nas- jeśli to jakieś napomnienie
[21:21] mira: pycha
[21:22] Luiza: ks., ja wybiórczo
[21:22] ksiadz_na_czacie11: właśnie Mira. często nie odbieramy tego osobiście
[21:22] Awa: jeśli łamiemy jakieś przykazanie to próbujemy szukać argumentów na jego niesłuszność
[21:23] tarantula: albo awa próbujemy się tłumaczyć że inaczej nie można było
[21:23] ksiadz_na_czacie11: właśnie Awa
[21:23] mira: myślimy sobie, przecież my jesteśmy blisko Boga....
[21:23] ksiadz_na_czacie11: dokładnie tak
[21:23] mira: chodzimy do kościoła
[21:24] Lars: Lucyfer też był blisko Boga:)
[21:24] Awa: usprawiedliwiamy się
[21:24] mira: modlimy się
[21:24] zielony: nie rozumiem was ??

[21:24] tarantula: to inni są źli my jesteśmy prawie doskonali :))
[21:24] mira: jak faryzeusze
[21:24] Awa: szukamy argumentów na naszą korzyść
[21:24] ksiadz_na_czacie11: właśnie. a to nie jest w porządku
[21:24] mira: no pewnie że nie
[21:24] mira: ale duży plus dla nas bo to widzimy
[21:24] Lars: ale przez całe życie doświadczamy, uczymy się - to jest ważne
[21:24] pedziwiatr: tak doskonali, że Bóg zostaje bezrobotny
[21:24] tarantula: nie jest ale trudno jest się przyznać do błędów
[21:24] tarantula: czy słabości :)
[21:24] mira: i zdajemy sobie z tego sprawę
[21:25] Awa: a czasem tak się zachwycamy trawestacją własnej wiedzy o Prawie boskim, że zapominamy jak je wcielamy w życie
[21:25] ksiadz_na_czacie11: bo jeśli Słowo wywołuje w nas jakąś reakcję to powinniśmy przyjąć i zapytać siebie dlaczego taka
[21:25] Luiza: mira, piękne założenie
[21:25] Lars: Hiob pytał o to Boga
[21:25] mira: bo wtedy możemy zacząć pracę nad sobą
[21:25] ksiadz_na_czacie11: i dalej wyciągać wnioski
[21:25] zielony: i coś naprawić
[21:26] ksiadz_na_czacie11: ale pamiętać trzeba jeszcze o czymś
[21:26] mira: ?
[21:26] zielony: o modlitwie ??
[21:26] Awa: o tym ze dajemy zły przykład
[21:26] Luiza: że źródłem naszej przemiany jest Bóg, a nie my sami ?
[21:26] Awa: gorszymy?
[21:26] ksiadz_na_czacie11: że nie zawsze to wszystko co jawi się nam jako dobre jest takie a niekoniecznie też to co widzimy jako złe takie musi być
[21:27] Luiza: ks., a jak odróżnić ?
[21:27] mira: tak, czasem można się o tym przekonać ks., ale to też zasługa Boga
[21:27] Lars: czasami to co uważamy jako zło jest dobre dla nas w skutkach
[21:27] ksiadz_na_czacie11: to przede wszystkim łaska ale i nasz wysiłek też
[21:27] Awa: Lars dzięki za takie skutki:)
[21:28] Lars: Awa - ale skutki nas uczą
[21:28] ksiadz_na_czacie11: odróżnia się właśnie po skutkach między innymi
[21:28] Awa: oby nie za często
[21:28] Lars: nasz wysiłek jest ważny bo łaska buduje na naturze
[21:28] Pavllo7: a czego jest więcej dobra czy zła ??
[21:28] Luiza: ks., ale to po czasie
[21:28] Luiza: a jak odróżnić, przed - żeby nie zepsuć ?
[21:28] ksiadz_na_czacie11: a przed też możemy stwierdzić trochę jakie to jest. czy dobre czy złe
[21:28] zielony: Pavllo to wie tylko Bóg
[21:29] ksiadz_na_czacie11: chodzi o to by było dobre przed, w trakcie i po
[21:29] zielony: ksiądz aha
[21:29] Lars: wiec trzeba się kierować Dekalogiem wtedy będzie wszystko dobrze:)
[21:29] Lars: korzystać z sakramentów i się modlić :)
[21:29] Luiza: Lars, upraszczasz
[21:29] ksiadz_na_czacie11: albo zwracać baczną uwagę na to co w nas na prawdę się dzieje. o tym już mówiliśmy kiedyś
[21:29] mira: tak byłoby chyba najlepiej Lars
[21:30] Lars: poznanie siebie to pokora , ks. ma rację
[21:30] mira: ale nie zawsze wszystko jest takie proste
[21:30] ksiadz_na_czacie11: a czy np. modlitwa może być dla nas złem w danej chwili?
[21:30] mira: jeśli nie jest szczera
[21:30] Lars: mira - proste nie jest ale jak robimy coś złego, to wszystko jest trudniejsze i to znacznie
[21:30] zielony: modlitwa....
[21:30] mira: jeśli jest na pokaz
[21:31] Lars: modlitwa zawsze jest najlepszym rozwiązaniem
[21:31] ksiadz_na_czacie11: nie, nie . nawet gdybyśmy szczerze się chcieli modlić
[21:31] Awa: jak ktoś zaniedbuje obowiązki stanu
[21:31] ksiadz_na_czacie11: nie zawsze
[21:31] pedziwiatr: jeżeli jest ucieczką od powinności to chyba raczej tak
[21:31] Luiza: a jeśli zaniedbujemy chorego, bo się modlimy,
[21:31] ksiadz_na_czacie11: właśnie Awa. to np.
[21:31] zielony: ksiądz do czego zmierzasz
[21:31] Awa: zamiast obiadu
[21:32] Awa: a i to ma byc ten faryzeizm
[21:32] Pavllo7: a np. skąd mam wiedzieć czy modlitwa jest dobra czy zła, czy można badać to odczuciem ??
[21:32] Lars: Luiza kazdy nadmiar od złego pochodzi - mam na uwadze wszystko to co jest własciwe a nie pozorne asekuranctwo - magia
[21:32] ksiadz_na_czacie11: chcę pokazać że nie wszystko co nawet obiektywnie święte może być nam podpowiadane przez dobrego ducha
[21:32] Awa: falszywa poboznosc?
[21:32] mira: troche nie rozumiem
[21:32] zielony: aha ksiądz
[21:32] ksiadz_na_czacie11: diabeł też może się stroić w szatki aniołka
[21:32] Luiza: czyli potrzebna jest święta równowag
[21:33] Luiza: a
[21:33] Lars: wiec powinniśmy korzystać z roztropności
[21:33] Awa: siedzenie na czacie wiara :D
[21:33] ksiadz_na_czacie11: tak jak faryzeuszom podpowiadał że samym zachowaniem prawa można być świętym
[21:33] mira: więc jak to rozpoznać ks. ?
[21:33] mira: uczynki ?
[21:33] ksiadz_na_czacie11: roztropnie przede wszystkim
[21:33] zielony: szatan może nam podsuwać chwile krótkiego szczęścia które nie jest dobre ale nam się tak zdaje a ma to złe wartości
[21:33] Lars: Booz z Księgi Rut nie zachował litery prawa ale tez nie złamał ducha Prawa
[21:33] Awa: litera prawa czy ducha?
[21:33] ksiadz_na_czacie11: i nie iść od razu za każdym poruszeniem
[21:33] Lars: wiec postąpił znacznie lepiej niż faryzeusze
[21:34] mira: ks. można jaśniej ?
[21:34] mira: tak po chłopsku
[21:34] Pavllo7: rozeznawać poruszenia to nie jest takie proste
[21:34] Lars: prawo jest dla człowieka a nie człowiek dla prawa
[21:34] ksiadz_na_czacie11: nie można dać się wodzić każdemu poruszeniu wewnętrznemu. choćby nawet i z wierzchu wyglądało na świątobliwe
[21:34] Luiza: i tu potrzebny jest dar mądrości
[21:35] ksiadz_na_czacie11: trzeba się zastanowić
[21:35] Lars: czasami i zastanowienie to za mało :)
[21:35] ksiadz_na_czacie11: prosić Boga oczywiście też. przede wszystkim i zawsze
[21:36] zielony: zawsze.... tak nieustająca prośba
[21:36] Lars: prosić i dziękować również ks11 :)
[21:36] ksiadz_na_czacie11: prosić. my za mało prosimy za siebie
[21:37] Lars: myślę, że prosić to potrafimy - gorzej idzie z dziękowaniem
[21:37] ksiadz_na_czacie11: ale o co prosimy?

[21:37] mira: prosić by to co w nas święte było naprawdę święte ?
[21:37] Lars: o wszystko co nam wpadnie do głowy ks11
[21:37] Lars: nie zastanawiamy się czy to dobre czy nie - tylko ciągniemy ;)
[21:37] ksiadz_na_czacie11: czy o to byśmy poznawali i kochali Pana coraz bardziej?
[21:38] mira: by każda nasz modlitwa i czyn prowadziły do świętości ?
[21:38] ksiadz_na_czacie11: właśnie
[21:38] Awa: prosimy o listę zakupów jak markecie
[21:38] Awa: zdrowie powodzenie
[21:38] Luiza: o nawrócenie
[21:38] mira: ale jak poznać w sobie faryzeusza ?
[21:38] ksiadz_na_czacie11: o to właśnie. a co najważniejsze nam umyka
[21:38] zielony: modlitwa nie powinna być egoistyczna
[21:38] Lars: prosić trzeba o to by rozpoznawać "powołanie" a później czynić zgodnie z tym, co powinniśmy w tym zakresie
[21:39] ksiadz_na_czacie11: a co powinniśmy czynić?
[21:39] ksiadz_na_czacie11: niezależnie od powołania
[21:39] Lars: dobro -
[21:39] mira: dążyć do tej świętości
[21:39] Luiza: kochać?
[21:39] ksiadz_na_czacie11: i przede wszystkim?
[21:39] mira: we wszystkim co robimy
[21:39] zielony: nadzieję siać
[21:39] Lars: to ogólnie powiedziane, ale dobro odmienia się przez "przypadki" ;)
[21:39] zielony: głosić dobrą nowinę :)
[21:39] Luiza: kochać ?
[21:40] mira: świadectwo
[21:40] megi: kochać
[21:40] ksiadz_na_czacie11: przede wszystkim to jak mówi katechizm: poznawać Pana Boga, wielbić Go i służyć Mu
[21:40] Lars: Luiza być sobą - liczyć się z Bogiem, przestrzegać przykazań szczególnie najważniejszego :)
[21:40] Awa: poznawać
[21:40] ksiadz_na_czacie11: poznawać
[21:40] zielony: ksiądz ale to jest trudne nieraz
[21:40] Luiza: łeee, a ja myślałam, że skoro Bóg jest Miłością, to mamy kochać :(
[21:40] Awa: i tu zaczynają się pierwsze schody
[21:40] ksiadz_na_czacie11: czyli?
[21:40] mira: modlitwa
[21:40] Awa: jak poznać Boga?
[21:40] ksiadz_na_czacie11: kochać to właśnie poznawać i chwalić i służyć
[21:41] Awa: tylko poprzez słowo?
[21:41] Lars: zielony - nie ma sobie co wmawiać że trudno tylko po prostu tak robić :)
[21:41] Awa: PŚ?
[21:41] ksiadz_na_czacie11: modlitwa tak ale przede wszystkim Słowo
[21:41] Lars: tak poprzez miłość poznaje się najgłębiej
[21:41] Lars: ks11
[21:41] mira: mamy Pismo Św.
[21:41] zielony: Lars tak robić i co dalej ??
[21:41] Lars: zielony życ tym:)
[21:41] mira: dzięki niemu poznajemy Boga
[21:42] ksiadz_na_czacie11: właśnie a jak rzekł św. Hieronim: "nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa"
[21:42] Lars: cieszyć się czyniąc dobrze - bo to największa radość :)
[21:42] mira: ale to wszystko trudne ks. !
[21:42] Lars: ale nie wszyscy znają Pismo Św.
[21:42] mira: księdzu łatwo powiedzieć
[21:42] ksiadz_na_czacie11: o opowiadanie mi się przypomniało! o św. Franciszku
[21:42] zielony: powinniśmy się starać
[21:42] Awa: czyli jednak litera przed duchem?
[21:42] Lars: i nie można powiedzieć, że nie kochają Jezusa ks11
[21:42] ksiadz_na_czacie11: nie trudne Miro tylko trzeba chcieć i zacząć
[21:43] mira: ale życie księdza jest trochę różne od naszego
[21:43] zielony: bo wszystko co dobre a łatwo przychodzi to jest nie do końca dobre i ma fatalne skutki :D
[21:43] mira: ja nie narzekam...
[21:43] ksiadz_na_czacie11: to nie chodzi Mira o różnicę w sposobie życia
[21:43] mira: a ja myślę że księdzu łatwiej
[21:43] mira: jednak
[21:43] ksiadz_na_czacie11: każdemu tak samo a mnie nawet trudniej
[21:43] Black: ale przykazanie miłości możemy realizować niezależnie od tego kim jesteśmy
[21:44] Lars: żeby chcieć to trzeba poznać , a jak się pozna to nie można nie kochać - więc poznając prawdę, poznajemy Boga - poznając kochamy i postępujemy zgodnie z tym co napisał św. Jan Ap. - przestrzegamy przykazania
[21:44] Luiza: black, ale miłość jest trudniutka
[21:44] Ela: Gdy "MY" chcemy to czasem próżny trud
[21:44] Rasta: może Ksiądz przybliżyć to opowiadanie o św. Franciszku??
[21:44] Awa: księdzu jako księdzu łatwiej jest dokonywać pewnych wyborów po ks. się nawet tego oczekuje
[21:44] Black: luiza nikt nie obiecał, że będzie łatwiutko:)
[21:44] Awa: świecki ma pokusę zachowania z prądem
[21:44] Lars: Myszko istotnie "weź krzyż i chodź za Mną"
[21:44] Luiza: no black, ja miałam taką naiwną nadzieję :)
[21:44] ksiadz_na_czacie11: bo to właśnie chodzi o to by nie było "ja chcę" tylko by było: "ja Ty Boże chcesz"
[21:45] Lars: czyli jak w Ogrójcu
[21:45] Rasta: nie moje chcę, tylko Jego pragnę;)
[21:45] Lars: niech Twoja wola się stanie
[21:45] ksiadz_na_czacie11: o nie prawda Awa że ks. łatwiej
[21:45] Black: larsiu i tak często pod nim upadamy, ale wstajemy silniejsi
[21:45] zielony: aha ksiądz całkowite oddanie rób ze mną co chcesz (czy to nie lekceważenie)
[21:45] Lars: Jezus też upadał pod krzyżem
[21:45] mira: Awa zgadzam się
[21:45] ksiadz_na_czacie11: to nie tak Zielony
[21:45] zielony: a jak??
[21:45] Awa: ks. nikt nie będzie namawiał np. do nieuczciwego zachowania
[21:46] Ela: Zielony, nie. Trzeba wysiłku z naszej strony-rozpoznania
[21:46] Awa: więc pokusa z głowy
[21:46] ksiadz_na_czacie11: poza tym o to przecież chodzi by Bóg czynił z nami według Jego woli
[21:46] Black: larsiu On jest drogą i przykładem, więc nie ma co liczyć że będziemy mieć lżej jak Jezus
[21:46] mira: mnie się wydaje że to jednak trochę inny świat
[21:46] ksiadz_na_czacie11: oj Awa żebyś wiedziała jak często namawiają
[21:46] Lars: poniekąd zielony ma rację - oddać się do dyspozycji jest bardzo ważne bo to oznacza zaufanie - ale nie można być biernym
[21:46] Luiza: mira, inny nie znaczy łatwiejszy

[21:46] mira: ten nasz i duchownych
[21:47] zielony: Lars właśnie
[21:47] ksiadz_na_czacie11: inny tylko zewnętrznie. wewnętrznie to samo mamy
[21:47] mira: to jest poniekąd pocieszające ks.
[21:47] Ela: "Ufaj jakby wszystko zależało od Boga, a czyn, jakby wszystko zależało od Ciebie"- Loyola
[21:47] ksiadz_na_czacie11: wiecie. byłem teraz na rekolekcjach gdzie byli i świeccy i księża i siostry zakonne
[21:47] Lars: więc powinniśmy się modlić o wewnętrzną przemianę i nastawienie na Boga
[21:47] Awa: i co ks.?
[21:48] ksiadz_na_czacie11: wszyscy walczyliśmy o to samo:)
[21:48] Ela: Ksiądz-pewnie Ignacjańskie:)
[21:48] ksiadz_na_czacie11: tak Ela:)
[21:48] Lars: walka rodzi walkę - pewnie chodzi o wojnę ze złem ks. ;)
[21:48] ksiadz_na_czacie11: raczej miałem na myśli o Boga w sobie
[21:48] Lars: więc się zgadza ks.:)
[21:49] Lars: walka z grzechem
[21:49] ksiadz_na_czacie11: ze złem to o tyle o ile Pan da siłę
[21:49] Black: to jest tak jak przeczytałam, gdy modlimy się "Panie uczyń mnie tym, kim powinienem być, przemień mnie za wszelką cenę" A kiedy wypowiemy te niebezpieczne słowa, musimy być przygotowani, że Bóg je wysłucha"
[21:49] ksiadz_na_czacie11: z grzechem może tylko Jezus walczyć bo tylko On może go pokonać
[21:49] Black: dlatego bywa pewnie trudno
[21:49] Lars: Pan nie odmawia nam tego co konieczne dla naszej świętości :)
[21:49] ksiadz_na_czacie11: właśnie Black
[21:49] Awa: za wszelką?
[21:50] Ela: Black doświadczyłaś tego?
[21:50] ksiadz_na_czacie11: o ile prosimy o to Lars
[21:50] Lars: istotnie ks11
[21:50] mira: Black trzeba mieć odwagę
[21:50] ksiadz_na_czacie11: i pragniemy tego szczerze
[21:50] Luiza: czasami prosząc nie wiemy o co prosimy, jak Bóg to widzi
[21:50] mira: by tak się modlić nie sądzisz
[21:50] Black: ewa wydaje mi się, że tak, ale tego nie nazwałam, przeczytałam niedawno te słowa
[21:50] ksiadz_na_czacie11: a odmawiając Ojcze nasz też trzeba uważać:)
[21:50] Lars: Bóg nie łamie naszej woli i nie daje nam na siłę tego o co nie prosimy - choć czasami dzieją się cuda i spotyka nas jakaś manna z nieba ;)
[21:50] Luiza: "bądź wola Twoja"
[21:50] mira: tak wiem ks.
[21:50] Awa: Black trzeba mieć odwagę tak się modlić
[21:51] opik11: jako i my odpuszczamy
[21:51] Black: mira niby tak, ale tak samo oczekujemy z radością przyjścia Jezusa, a przecież czeka nas sąd
[21:51] ksiadz_na_czacie11: o właśnie Op
[21:51] Lars: myślę, że to co wymieniła Luiza jest ważniejsze
[21:51] mira: no ja mam obawy Black, nie wiem jak reszta
[21:51] Black: nie możemy przecież kłamać na modlitwie, więc musimy być tego świadomi, świadomi tego, co mówimy
[21:51] Lars: Bądź wola Twoja - to bardzo ważne :)
[21:52] opik11: jeżeli tak mówimy, a sami nie wybaczamy, prosimy Boga, żeby nam też nie wybaczył....
[21:52] ksiadz_na_czacie11: no tak
[21:52] Lars: ale w bądź wola Twoja mieści się całe dobro
[21:53] ksiadz_na_czacie11: zatem trzeba mieć szczere intencje jak się staje przed Bogiem, przyjmować co On nam zadysponuje i uważać by się nie dać ponieść emocjom budzącym się w nas
[21:53] mira: a jeśli nie ma emocji w ogóle ?
[21:53] mira: to też chyba niedobrze ?
[21:53] Black: mira są
[21:53] Lars: emocje są dobre - trzeba je tylko trochę wychować ;)
[21:53] Black: na pewno
[21:53] ksiadz_na_czacie11: jakieś są jak się słucha uważnie
[21:53] ksiadz_na_czacie11: emocje nie są ani dobre ani złe
[21:54] Luiza: ks., warto wtedy mieć osobę towarzyszącą
[21:54] Luiza: patrzącą na nas bez emocji
[21:54] ksiadz_na_czacie11: właśnie warto
[21:54] Lars: myślę, że są dobre ks. bo one wskazują kierunek i ożywiają intencje
[21:54] Luiza: ale to idealne rozwiązanie
[21:54] ksiadz_na_czacie11: Lars. już powiedzieliśmy że jednak nie wszystkie są dobre
[21:54] Lars: ks. skoro są , to znaczy że nie mogą być złe - bo skąd w nich zło ?;)
[21:55] Luiza: ks., emocje tak jak uczucia, zawsze są dobre
[21:55] mira: czyli co ? Tylko czarne albo białe ?
[21:55] Luiza: są neutralne
[21:55] mira: a szarości ?
[21:55] ksiadz_na_czacie11: ani dobre też nie mogą bo skąd w nich dobro?
[21:55] Luiza: ale ich skutki mogą być różne
[21:55] Lars: można powiedzieć, że oczy też są złe jak patrzą na coś obrzydliwego ;)
[21:55] Awa: uczucia zawsze dobre?
[21:55] Lars: a tak nie jest:)
[21:55] ksiadz_na_czacie11: emocje są neutralne moralnie
[21:55] Lars: moralnie tak
[21:55] Black: ale decyzje pod ich wpływem bywają różne
[21:55] ksiadz_na_czacie11: zatem nie można mówić że są dobre albo złe
[21:55] Luiza: black, ale to już skutki
[21:56] Black: tak Luiza
[21:56] ksiadz_na_czacie11: właśnie. dopiero to co z nimi robimy może być dobre lub złe
[21:56] Lars: zależy jaki się z nich robi użytek i tak można powiedzieć
[21:56] Pavllo7: ale mogą naprowadzać ?
[21:56] ksiadz_na_czacie11: zawsze naprowadzają
[21:56] Lars: ks. niemniej jednak - one są nam dane więc są dobrem - ogólnie
[21:56] Lars: i o to chodziło w tych wypowiedziach
[21:57] ksiadz_na_czacie11: a chyba że tak
[21:57] Luiza: a ja bym się upierała, że uczucia są jakimś dobrem, bo nam coś o nas mówią
[21:57] mira: ktoś tu ostatnio mówił żeby się emocjami nie kierować
[21:57] Black: ale mamy w sumie wyraźne wskazówki od Boga i sumienie i nimi bezpieczniej się kierować
[21:57] ksiadz_na_czacie11: one są i już. trzeba z nich tylko zrobić użytek
[21:57] Luiza: black, ale świat bez uczuć to świat bez reakcji
[21:57] mira: a jak są złe ? To może nie róbmy użytku lepiej ks.
[21:58] Black: nie o to chodzi Luizo by był bez uczuć
[21:58] Lars: jak posługujemy się prawem, dzisiejszą Ewangelią bez uczuć - to może nas to zgubić
[21:58] Lars: jak posługujemy się emocjami bez rozumu to też

[21:58] Ela: To trzeba zmieniać je-zmiana odczuwania to właśnie nawrócenie Miro
[21:58] Pavllo7: mi się wydaje że uczucia są podobne do mięśni im bardziej się je ćwiczy tym mamy większą kontrolę
[21:58] ksiadz_na_czacie11: Mira. już mówiliśmy że z emocji w ogóle można zawsze zrobić użytek
[21:59] mira: Ela oby się udawało
[21:59] ksiadz_na_czacie11: nie Pavlo. kontrolę to możemy mieć nad pragnieniami i decyzjami i czynami. nad emocjami nie
[21:59] mira: a też nie zawsze ks.
[21:59] Lars: ks11 nad emocjami też możemy
[21:59] Pavllo7: no to są one tak bez powodu ??
[22:00] Lars: ks11 powiem więcej musimy mieć kontrolę nad emocjami
[22:00] Ela: Mira własną siłą, woluntaryzmem nie zmienimy siebie:)
[22:00] Luiza: Lars, a spontaniczność ?
[22:00] ksiadz_na_czacie11: nad ich pojawianiem się nie bardzo. nad ich wykorzystaniem tak
[22:00] Lars: jak je poznamy i nazwiemy, to możemy nimi kierować
[22:00] Lars: Luiza spontaniczność jest bardzo myląca
[22:00] Luiza: lars, ale bywa urocza
[22:00] ksiadz_na_czacie11: tylko nie spontaniczność!!
[22:01] mira: a ja lubię spontaniczność
[22:01] ksiadz_na_czacie11: w tej dziedzinie nie
[22:01] Lars: Luiza ale bywa kłopotliwe
[22:01] mira: dlaczego ks. ?
[22:01] Awa: Lars ale kierowanie emocjami jest nudne:)
[22:01] Luiza: no spontanicznie pod wpływem emocji dam buziaka, to źle ?
[22:01] ksiadz_na_czacie11: bo kierowanie się emocjami od razu jest szkodliwe
[22:01] Lars: spontaniczność to zdanie się na naturę - bez rozumu
[22:01] Awa: taki opanowany człowiek to maszyna
[22:01] ksiadz_na_czacie11: Awa. kierować się mamy rozumem
[22:01] Lars: Awa nie
[22:01] roobaczek: ale przecież nie da się tak zawsze kontrolować
[22:01] mira: od razu szkodliwe ?
[22:01] Lars: człowiek opanowany postępuje mądrze
[22:01] Ela: Wobec uczuć trzeba być jak pasterz wobec owiec-czujnym. Nie można spontanicznie pozwalać im hasać bez pasterza;)
[22:01] Awa: kobiety mają najpierw emocje
[22:01] roobaczek: każdy z nas jest czasem spontaniczny
[22:02] ksiadz_na_czacie11: a właściwie to sercem w znaczeniu biblijnym
[22:02] roobaczek: i to chyba nie jest do końca złe
[22:02] mira: mężczyźni kierują się rozumem kobiety sercem ks.
[22:02] Pavllo7: ale uczucia też coś mówią
[22:02] Awa: Lars wylewa ci się kawa na klawiaturę
[22:02] Awa: i co ?:)
[22:02] Lars: złe jest złe wykorzystanie dobra robaczku
[22:02] Luiza: czyli co, zawsze mamy być przewidywalni ?
[22:02] Awa: masz emocje?
[22:03] Lars: każdy ma emocje
[22:03] mira: ks. jest mężczyzną więc nie ma się co dziwić
[22:03] Lars: nie ma człowieka bez emocji
[22:03] ksiadz_na_czacie11: oczywiście że każdy
[22:03] Luiza: "na życie patrzysz bez emocji, na przekór ludziom i sobie wbrew..."
[22:03] mira: mężczyźni z Marsa kobiety z Wenus
[22:03] ksiadz_na_czacie11: ale dobra. kończę
[22:03] ksiadz_na_czacie11: krótko podsumujmy ten chaos
[22:03] Black: Luiza a czy za wszelką cenę musimy być oryginalni? i tak i tak jesteśmy, bo każdy z nas to indywidualność szczególnie w oczach Boga
[22:03] ksiadz_na_czacie11: i niech się coś z niego wyłoni:)
[22:04] Lars: ogarnijmy chaos :)
[22:04] Luiza: na początku był - chaos
[22:04] mira: na początku było słowo Luiza
[22:04] ksiadz_na_czacie11: zatem jak już mówiłem: Słowo powinno być usłyszane (osobiście)
[22:04] ksiadz_na_czacie11: potem przemyślane
[22:04] ksiadz_na_czacie11: potem jeszcze przyjęte sercem
[22:04] ksiadz_na_czacie11: a potem realizowane
[22:04] Lars: przemodlone - bo ono powinno w nas zamieszkać:)
[22:05] ksiadz_na_czacie11: o. i kropka. a na koniec jeszcze pytanko: czy wiecie jaka jest najdłuższa droga na świecie?
[22:05] Lars: tak do własnego serca
[22:05] Ela: do nieba;)
[22:05] mira: do nieba ?
[22:05] Ela: do nawrócenia
[22:05] Ela: do swiętosci;0
[22:06] ksiadz_na_czacie11: nie:) najdłuższa droga jest od rozumu do serca
[22:06] Black: :))
[22:06] Ela: hehehe
[22:06] Luiza: no tak,
[22:06] Lars: nie czyli tak ks11 ;)
[22:06] ksiadz_na_czacie11: coś można zrozumieć ale niekoniecznie tym żyć
[22:06] mira: ja i tak wolę kochać niż rozumieć ks.;)
[22:06] Awa: o tak ks.
[22:06] Lars: kochać to rozumieć :)
[22:06] Lars: mira ;)
[22:07] ksiadz_na_czacie11: nie bardzo da się kochać nie rozumiejąc
[22:07] opik11: a od serca do rozumu krótsza ? :)
[22:07] Ela: To zależy ile lenistwa jest po drodze;)
[22:07] Luiza: niewiele daje rozum, jeśli nie potrafi się kochać
[22:07] ksiadz_na_czacie11: ale dobra. uciekam. zostańcie z Bogiem i niech On was błogosławi: w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
[22:07] Lars: amen
[22:07] ksiadz_na_czacie11: pa