Uzdrowienia

Zapis czatu z 14 grudnia 2005

publikacja 16.12.2005 15:20

[21:03] ksiadz_na_czacie12: szczęść Boże wszystkim
[21:04] ksiadz_na_czacie12: chyba dziś coś ciekawego się wydarzy na czacie?
[21:04] Awa: ???????????????????????//
[21:04] karola_: ks, a skad wiesz ?
[21:04] Awa: beda uzdrowienia??????????????
[21:04] ksiadz_na_czacie12: Awa: no właśnie, co?
[21:04] Awa: a skad ja mam wiedziec, ks?
[21:04] karola_: pewnie ks kogos uzdrowi
[21:04] ksiadz_na_czacie12: Jezus uzdrawia
[21:05] karola_: o ks, pomylilam sie
[21:05] Lidia: ks, w takim razie uzdrawiajmy:)
[21:05] Awa: a bedziemy uzdrawaiac ducha?
[21:05] Awa: czy cialo?
[21:05] karola_: ks, to co dzis sie wydarzy na czacie ??????????????????
[21:05] Lidia: ducha chyba :)
[21:05] Kris_yul: ducha
[21:05] ksiadz_na_czacie12: do tego, żeby uzdrawiać, potrzebny jest uzdrowiciel
[21:05] langusta_: i chorzy, ks :D
[21:06] ksiadz_na_czacie12: langusta: słuszna uwaga
[21:06] Lidia: a nie mamy uzdrowiciela?
[21:06] langusta_: :)
[21:06] Awa: i NFZ?
[21:06] ksiadz_na_czacie12: odpada:)
[21:06] Lidia: kto jest chory?
[21:06] karola_: ks, to co sie dzis wydarzy ?
[21:06] ksiadz_na_czacie12: od NFZ można zostać chorym:)
[21:07] Awa: bedzie swiadectwo? uzdrowionego?
[21:07] chris: coś w tym jest :)
[21:07] ksiadz_na_czacie12: karola: zależy, jaką wiarą dysponujesz na chwilę obecną
[21:07] Awa: ks, zgadzam sie w calej rozciagłosci:):):):)
[21:07] karola_: ks, chce ks. znac odpowiedź
[21:07] Kris_yul: trzeba głęboką
[21:07] Lidia: uzdrawiajmy, nie tracmy czasu
[21:08] ksiadz_na_czacie12: kto spotkał się w swoim życiu z jakimś uzdrowieniem?
[21:08] _Katamaran_: ja
[21:08] _Katamaran_: :)
[21:08] tarantula: ja !!!!!!!!!!!!!!!
[21:08] Easterion: hmmm, ja
[21:08] chris: a o jakie uzdrowienie chodzi?
[21:08] Kris_yul: duszy również??
[21:08] Lidia: własnie, o jakie?
[21:08] langusta_: fiz - nie,z duchowymi-tak
[21:08] ksiadz_na_czacie12: chris: o takie, co w temacie
[21:08] Kris_yul: to ja miałem uzdrowioną duszę
[21:08] karola_: ks, ja dysponuje brakiem wiary na ta chwile
[21:08] karola_: to odpow ks.
[21:09] karola_: dla ks.
[21:09] ksiadz_na_czacie12: Karola: to proś o nią - bo jest konieczna do życia duchowewgo
[21:09] ptr: Czy musimy rozumieć uzdrowienia jako cud polegający na załamaniu praw przyrody, co najmniej tak jakby Bóg nie stworzył również rzeczy zwykłych.
[21:09] Kris_yul: mnie uzdrowił Jezus
[21:09] karola_: ks, o tym pogadamy po czacie, moge ?
[21:09] Kris_yul: z grzechu
[21:09] ksiadz_na_czacie12: ptr: moze być uzdrowienie, które pomaga człowiekowi leżacemu na ziemi powstać z grzechu
[21:09] ksiadz_na_czacie12: i to ma najwieksze znaczenie
[21:10] ptr: oki
[21:10] Kris_yul: i to szczególnie mnie uzdrowił
[21:10] Kris_yul: że już więcej nie upadałem
[21:10] Kris_yul: a grzech był poważny
[21:10] ksiadz_na_czacie12: Adwent to dobry czas uzdrowień
[21:10] Awa: jestem nieuzdrowiona na oba sposoby
[21:10] ewa_pop: po kazdej spowiedzi następuje uzdrowienie ...
[21:11] ksiadz_na_czacie12: a taka okazja zdarza się każdego, każdego dnia na Eucharystii
[21:11] ewa_pop: po opętaniu przez grzech
[21:11] chris: i jakaś wewnętrzna radość po niej
[21:11] karola_: chris nie
[21:11] Helcia_: chris:))
[21:11] ewa_pop: dokładnie..:-)
[21:11] Lidia: ks, tak:)chris, tak:)
[21:11] chris: mimo codziennych problemów :)
[21:12] Lidia: chris, mimo wszystko:)
[21:12] chris: tak
[21:12] ksiadz_na_czacie12: coś widzę, że to uzdowienie jest dośc mocno dziś potzrebne, także na czacie
[21:12] Lidia: :D
[21:12] Owieczka_in_black: tak sobie czytam i przypomina mi się parę scen z Biblii, że uzdrowienie przez Jezusa było ściśle związane z odpuszczeniem grzechów
[21:13] tarantula: ks - może delikatne elektrowstrzasy w ramach terapii??
[21:13] tarantula: NFZ - doplaca do tego zabiegu :)
[21:13] chris: o pomoc Szefa poproście, do kościoła więc się zgłoście :)
[21:13] Awa: owieczka, madre,
[21:13] _Katamaran_: chris, kosciol nie zawsze pomaga
[21:13] Awa: ale pesymistyczne
[21:13] Lidia: Awa, pesymistyczne?
[21:13] Awa: no
[21:13] karola_: ks, chyba potrzebne, ale nie wiadomo czy ktos chce byc uzdrowinym, chocby tu - na czacie
[21:14] Ziggi: Nie potrzebują lekarza zdrowi.
[21:14] ksiadz_na_czacie12: tarantula: NFZ - niestety nie - nie ma takich recept na duchowe zabiegi (kierunek - kościół)
[21:14] Awa: bo jak grzechy nieodpuszczone, to choroba ciala nie pusci?
[21:14] ksiadz_na_czacie12: Awa: jasne jak słońce w pogodny dzień:)
[21:14] karola_: ks:(
[21:14] tarantula: ale elektrowstrząs bywa często bardzo skuteczny :D
[21:15] ksiadz_na_czacie12: to zależy od rodzaju i stanu pacjenta
[21:15] Awa: ks., a jednak znam takich, co sie dobrze maja
[21:15] Awa: w mysl przyslowia o siekierze

[21:15] Owieczka_in_black: ale czemu nie mówimy na temat:(
[21:15] karola_: ks., to ze mna bedzie trudno
[21:15] ksiadz_na_czacie12: wracamy do uzdrowień
[21:16] ksiadz_na_czacie12: karola: wydaje Ci sie tylko
[21:16] _Katamaran_: a o jakim uzdowieniu piszecie?
[21:16] _Katamaran_: dusza? cialo?
[21:16] ksiadz_na_czacie12: dobre pytanie
[21:16] _Katamaran_: serce:)?
[21:16] tarantula: kata - duchowym
[21:16] karola_: ks., nie, bo ja wiem
[21:16] tarantula: chyba :D
[21:16] ksiadz_na_czacie12: cały człowiek
[21:16] tex: wlasnie, wrocmy do uzdrowien..
[21:16] Owieczka_in_black: może być duchowe i fizyczne
[21:16] ksiadz_na_czacie12: człowiek jest jednością i tak postrzega go chrześcijaństwo
[21:16] Luiza: tak jak u paralityka, najpierw dusza, później ciało
[21:16] Owieczka_in_black: tak uzdrawiał Jezus - kompleksowo:)
[21:16] ksiadz_na_czacie12: jedno idzie w parze z drugim
[21:16] _Katamaran_: nie
[21:16] ksiadz_na_czacie12: full opcja
[21:16] _Katamaran_: nie zgadzam sie
[21:17] chris: ważne żeby chcieć samemu byc uzdrowionym, uwierzyc w siebie
[21:17] ksiadz_na_czacie12: Katamaran: to podyskutuj z Jezusem:)
[21:17] Luiza: a czasami tylko dusza
[21:17] _Katamaran_: ok
[21:17] ewa_pop: chris, to trudne..czasem niemozliwe
[21:17] chris: i działać w tym kierunku
[21:17] chris: to prawda ewa
[21:17] ewa_pop: :)
[21:17] chris: trudne ale możliwe, może po dłuższym czasie
[21:17] Awa: no
[21:17] ewa_pop: dla mnie jednak nie...
[21:17] vim: tak czlowieka postrzegają dalekowschodnie medycyny - całościowo
[21:18] ksiadz_na_czacie12: ciało też zostaje uzdrowione, tylko trzeba w to wszystko wniknąć trochę głebiej, a nie zatrzymywać się tylko na powierzchni
[21:18] _Katamaran_: vim, wschod ma inne orientacje odrobinke
[21:18] ksiadz_na_czacie12: vim: niestety, jest inaczej
[21:19] ksiadz_na_czacie12: kto przezyl ostatnio uzdrowienie?
[21:19] vim: no ja nie wiem czy jest inaczej, bardziej calosciowo niz medycyna klasyczna
[21:19] Awa: rekolekcjonista?
[21:19] Kris_yul: ostatnio czyli kiedy??
[21:19] _Katamaran_: a czy zwierzeta moga zostac uzdrowione?
[21:19] ksiadz_na_czacie12: moga, przez weterynarza
[21:19] tarantula: :D
[21:20] langusta_: :D ks
[21:20] ksiadz_na_czacie12: Jezus uzdrawia ludzi
[21:20] Kris_yul: ostatnio uzdrowienie, czyli kiedy??
[21:20] karola_: ale nie mnie :(
[21:20] ksiadz_na_czacie12: Kris: w grudniu lub listopadzie br.
[21:20] chris: każdego karola
[21:20] langusta_: ostatnia spowiedź
[21:20] ksiadz_na_czacie12: na przykład
[21:20] karola_: chris nie
[21:20] chris: ja też nie wierzyłem w siebie, w swój cel w życiu
[21:21] _Katamaran_: langusta spowiedz nie musi rownac sie uzdrowieniu?:|
[21:21] chris: ale się zmieniło o 180 stopni
[21:21] langusta_: nie musi, ale powinna
[21:21] chris: no 175 ;)
[21:21] Kris_yul: to ja w kwietniu
[21:21] ewa_pop: :)
[21:21] Kris_yul: to zbyt dawno :)
[21:21] _Katamaran_: chris opowiedz nam o tym..a jaki był ten cel??????????
[21:22] Owieczka_in_black: znamy przecież mnóstwo uzdrowień za wstawiennictwem Maryi...
[21:22] ksiadz_na_czacie12: Katamaran: jak pójdziesz popatrzeć na konfesjonał, to nic z tego:)
[21:22] Awa: sanktuarium NMP uzdrowienia chorych w Topolnie
[21:22] chris: po prostu chciałem być szczęśliwy, ale nie szczęściem materialnym
[21:22] ksiadz_na_czacie12: najsłynniejsze miejsce uzdrowień to Lourdes
[21:22] Owieczka_in_black: Jasna Góra też księże
[21:22] ksiadz_na_czacie12: powstało tam nawet specjalne biuro medyczne
[21:22] ksiadz_na_czacie12: jasne
[21:22] Owieczka_in_black: wow
[21:22] Owieczka_in_black: i są tam dowody później?
[21:22] ksiadz_na_czacie12: ale przede wszystkim każda świątynia
[21:23] ksiadz_na_czacie12: nie trzeba jechać daleko
[21:23] Belizariusz: ksiądz...to mój proboszcz tez uzdrawia?;)
[21:23] ksiadz_na_czacie12: Balizariusz: raczej Jezus uzdrawia
[21:23] vera: Jezus uzdrawia
[21:23] langusta_: Beli on jest tylko przewodnikiem Mocy :P
[21:23] ksiadz_na_czacie12: to On jest Bogiem
[21:23] justysia: ks, a czy w ogóle jest róznica gdzie? bo chyba jeżeli sie wytrwale prosi, to wszędzie można dostać
[21:23] vera: Nie proboszcz:)
[21:24] Randle_McMurphy: wg mnie jest złym fakt, iz ludzie gdzieś jadą z nadzieja na uzdrowienie, bo tamto miejsce ma jakąś specyficzną moc
[21:24] justysia: znaczy zostac udrowionym
[21:24] mira: uzdrowienie przychodzi wtedy, kiedy człowiek w cichym i pustym kosciele spotyka się z Bogiem !
[21:24] ksiadz_na_czacie12: justysia: już lepiej
[21:24] mira: sam na sam
[21:24] ksiadz_na_czacie12: mira: jak na rekolekcjach zamkniętych
[21:24] mira: dokładnie ks
[21:25] mira: wtedy jest najpiękniej
[21:25] Lidia: każde miejsce jest dobre, zalezy tylko w jaki sposób sie modlimy
[21:25] ksiadz_na_czacie12: i najowocniej
[21:25] mira: i jeszcze eucharystia
[21:25] justysia: a dlaczego najowocniej?
[21:25] Awa: Woda zywa
[21:25] chris: modlitwa jest najlepszą drogą, ja nawet zwątpiłem w to moje życiowe uzdrowienie, ale przyszło :)
[21:25] Helcia_: :)
[21:26] ewa_pop: :)

[21:26] mira: justysia prawdziwa rozmowa z Bogiem:)
[21:26] ksiadz_na_czacie12: chris: Ty wątpisz, Bóg - nie
[21:26] justysia: mira, ale rekolekcje zamknięte nic nie maja do prawdziwiej rozmowy, można rozmawiać też i w domu :)
[21:26] Randle_McMurphy: tylko trzeba sobie zdawać sprawe że przy uzdrowieniu decydujacy głos ma Bóg i to On okazuje miłosierdzie komu chce
[21:27] chris: mimo moich błędów, słabości, dostałem szansę na "wartościowe" życie
[21:27] _Katamaran_: Randle to sa godni i bardziej godni?
[21:27] karola_: tylko jaka rozmowa? a Bóg nie odpowiada...
[21:27] Randle_McMurphy: poczytaj
[21:27] ksiadz_na_czacie12: karola: trzeba wytrwale sluchac
[21:27] Randle_McMurphy: Biblie
[21:27] ewa_pop: odpowiada...tylko trzeba umieć słyszeć..
[21:27] Kris_yul: przede wszystkim to człowiek musi chcieć bardzo, a nie mówić coś w stylu " ze mną będzie ciężko" lub "mnie się nie da"
[21:27] chris: i pozwolić Bogu działać
[21:27] ksiadz_na_czacie12: Radle: samo czytanie nie wystarczy
[21:27] mira: justysiu, wejdz kiedys w srodku dnia do kościoła, uklęknij przed Najświętszym Sakramentem i tak sobie badź...zobaczysz
[21:27] chris: czasem kilka dni, czasem rok
[21:28] justysia: karola, wszystkiego nie da sie od razu usłyszeć
[21:28] ksiadz_na_czacie12: mira: masz dobre doświadczenia, dziel się nimi z innymi
[21:28] Lidia: kilka dni, to zbyt optymistyczne, chris:)
[21:28] justysia: weszłam dzisiaj
[21:28] Randle_McMurphy: czytanie ze zrozumieniem, z tym akurat nie mam problemu :D
[21:28] justysia: :)
[21:28] mira: dzięki ks., ale chyba nie mam czym:)
[21:29] karola_: ks., ja jakos nie mam szczescia aby usłyszec :(
[21:29] Owieczka_in_black: Bogu trzeba powierzyć to, co nas boli i uznać, że nas wysłuchał, bo On nas zawsze wysłuchuje w ten czy inny sposób
[21:29] Lidia: u mnie w środku dnia kościół zamknięty
[21:29] chris: może zbyt Lidia, potrzeba więcej czasu :)
[21:29] _Katamaran_: Owieczka, co znaczy w ten lub inny?
[21:29] Randle_McMurphy: a jezeli chodzi o czytanie Pisma sw. to jak najbardziej polecam , ale tylko z pomocą osoby , która sie na niej zna...
[21:29] justysia: lidia u mnie tez, ale pojechałam do centrum i tam był otwarty
[21:29] justysia: :)
[21:29] Lidia: :)chris więcej:)
[21:29] Owieczka_in_black: kata, bo działa nieraz w sposób dla nas niezrozumiały
[21:30] chris: prawda Owieczka, nie odwraca się od nas nigdy
[21:30] _Katamaran_: Owieczka??tak??
[21:30] Owieczka_in_black: dla najwiekszego naszego dobra
[21:30] vera: Lidia to wejdż do swej izdebki,,,
[21:30] justysia: karola dlaczego nie masz szans?
[21:30] Lidia: vera, ano wchodzę:)
[21:30] mira: to ja chyba mam szczęście, bo u mnie adoracja Najswiętszego Sakramentu calutki dzien:))
[21:30] Owieczka_in_black: tak katamaran:) tylko trzeba Mu zaufać
[21:30] karola_: justysia...............
[21:30] justysia: znaczy szczęścia?
[21:30] _Katamaran_: Owieczko, to gdzie nasza wolna wola, skoro On za nas i dla nas dziala?
[21:30] Kris_yul: tym większe owoce uzdrowienia, im człowiek bardziej szczerze się przyzna do choroby duszy
[21:30] vim: no i co dalej? jak sie to uzdrowienie zacznie?
[21:30] Owieczka_in_black: nie kata, to nie tak...
[21:30] Kris_yul: i będzie szczegółowo analizował swe postępowanie
[21:31] pitrek: z uzdrowieniem jak to jest? czy Bog dziala bezposrednio, czy to w czlowieku uruchamiaja sie pokłady nadziei i to wpływa na psychike i ciało? udowodniono, ze ludzie religijni sa zdrowsi - moze praktyki religijne, modlitwa, medytacja ma jakies przełozenie na fnkcje naszego organizmu?
[21:31] Owieczka_in_black: Bóg cię nie uzdrowi wbrew twej woli, kata
[21:31] Owieczka_in_black: Jezus też nie uzdrawiał na siłe
[21:31] justysia: ale mira, ja jak dzisiaj byłam w kosciele, to mi było tak dobrze ,ale po kilku godz. ten stan gdzieś przepadł... :(
[21:32] chris: jeśli ktoś sam nie chce, Bóg ma związane ręce, "jeśli chcesz"
[21:32] ewa_pop: justysia, ja tez tak mam..
[21:32] mira: częściej tam przebywaj, albo codzienna Eucharystia:)
[21:32] _Katamaran_: Owieczka, chce..pyk i juz?
[21:32] Agunia05: Kata, ostatnio mialam rewolucje w swoim życiu - Bóg przestał dla mnie istnieć - dziś wiem, że ja dla Niego byłam zawsze ważna!
[21:32] _Katamaran_: czy jak NFZ - najpierw musisz zaplacic, potem masz?
[21:32] Owieczka_in_black: kata, musisz zaufać:)
[21:32] justysia: mira, ty myślisz że ja mam czas, ja mam 3 szkoly i treningi, ja ledwo znajduje czas na spanie..
[21:32] Agunia05: nie dał mi tego, co chciałam, ale dał coś innego w zamian coś, co jest mi bardziej potrzebne
[21:33] ksiadz_na_czacie12: justysia: a kiedy oddychasz?
[21:33] justysia: sama nie wiem
[21:33] chris: :)
[21:33] vera: Justysia - a co jest dla Ciebie najważniejsze?
[21:33] justysia: dzisiaj mi odwołali zajecia w szkole muz. więc wróciłam ok 19
[21:33] mira: justysiu, jak się chce to się znajdzie, naprawdę
[21:33] ksiadz_na_czacie12: Justysia: a kto Ci dał czas?
[21:34] Lidia: Bóg
[21:34] justysia: vera, tu nie chodzi, co jest najważniejsze, ja nie moge przerwac nauki w srodku
[21:34] justysia: no jak to kto?
[21:34] Kris_yul: niech ksiądz da jakąś myśl przewodnią :)
[21:34] ewa_pop: westchnąc do Boga,możesz w kazdym momencie dnia..
[21:34] mira: justysiu, mozna wczesniej wstac
[21:34] tarantula: justysia - jakiś czas temu miałam treningi, angielski, ONZ, kKSM i kilka innych zajęć i potrafiłam przynajmniej 3-4 razy w tygodniu być na Mszy, teraz oprócz pracy nie robie nic i nawet 1x nie mam czasu iść
[21:34] vera: Justysia - jednak jest ważne
[21:34] justysia: mira, jak to wcześniej
[21:34] ksiadz_na_czacie12: ewa: westchnienie to za mało
[21:34] tarantula: wszystko to kwestia chęci :D
[21:34] Lidia: ja bardzo lubie tak na chwile w ciągu dnia zwrócic sie myslami do Boga
[21:35] ewa_pop: westchnąć ..w sensie porozmawiac i słuchać GO..

[21:35] justysia: sugerujesz, zebym śpiąc po 5 do 6 godz wstawała wcześniej i grzała do centrum pół godz. do kościoła na... no dajmy pół godz. i potem do szkoły?
[21:35] mira: msze są czasami o 7
[21:35] langusta_: justysia to kwestia hierarchi wartości
[21:35] ksiadz_na_czacie12: mira: i wcześniej
[21:36] vera: Justysia - ja tylko wiem, że można
[21:36] justysia: nie zdąże do szkoly - jadac o 6;56 jestem na 7;45
[21:36] justysia: w szkole
[21:36] ewa_pop: dla chcącego nie ma nic trudnego...
[21:36] pitrek: jak ktos ma czas na czat, to i na cos innego znajdzie :)
[21:36] mira: justysiu, chcesz albo nie - masz wybór, czasami trzeba wymagac od siebie
[21:36] pitrek: :D
[21:36] megi: ja zostałam uzdrowiona w lipcu br, w samochodzie około 70 km przed granica Polski, jechaliśmy ja, mąż i ksiądz daleko na urlop, czułam się od kilku dni źle, postanowiłam jednak, że pojedziemy, ostatecznie wrócimy sprzed granicy, powiedzialam głośno o tym
[21:36] ksiadz_na_czacie12: może ktoś chciałby podzielić się jakimś budującym doświadczeniem, które nas ubogaci?
[21:36] tarantula: justysia - co jest ważniejsze kolejne zajecia pozaszkolne, czy wiara??
[21:36] justysia: mira, ale jak wymaga mam rezygnowac ze szkoły? przecież rodzice by mnie roztrzaskali_
[21:36] megi: na "zakopiance "
[21:37] justysia: kris rezygnowac ze szkoly?
[21:37] Kris_yul: jak tylko może to przynieść komuś korzyść, to nie ma problemu :)
[21:37] megi: zasnęlam na kilka minut , poczułam jakby ktos ręką zebrał mi cos z płuc
[21:37] ksiadz_na_czacie12: świadczyć, aby uwierzyli - więc oczekuję na świadectwa
[21:38] megi: zobaczyłam przed oczyma 3 postacie Jezusa Eucharystycznego przesuwające sie poziomo i obudziłam się
[21:38] vim: coś malo tych swiadectw :/
[21:39] mira: mogę powiedziec tyle - Bóg daje mi kazdego dnia wiele radości !
[21:39] Kris_yul: mnie Jezus kiedyś uzdrowił (moją duszę) dogłębnie
[21:39] ewa_pop: szczególna okazja...adwent juz sie kończy
[21:39] mira: mysle że dzieki codziennej Eucharystii
[21:39] megi: nic nikomu nie mówiłam , było ok.15. mąż zatrzymał samochód zeby cos zjesc i zapytał jak sie czujesz ..odpowiedziałm z radościa, że tak jakby lepiej ..i było juz idealnie do konca urlopu
[21:39] Kris_yul: codziennie się oszukiwałem i nie miałem odwagi się przyznać
[21:39] _Katamaran_: megi:))
[21:40] justysia: mira, ale jak
[21:40] Kris_yul: przed sobą, a tym bardziej przed Bogiem
[21:40] Kris_yul: ale w końcu się złamałem i to przyszło jednego wieczora
[21:40] megi: Tak jak mówiłam - był z nami ksiądz, opiekun naszego domu
[21:40] Kris_yul: nagle zrozumiałem, że robiłem bardzo źle i postanowiłem iść do spowiedzi
[21:40] Agunia05: megi, chwała Panu!
[21:40] Kris_yul: od razu bez wahania
[21:40] megi: Chwała Panu!
[21:40] mira: justysia nie musisz codziennie
[21:40] Kris_yul: i po miesiącu poszedłem
[21:40] mira: ale tak często, jak się da
[21:40] ewa_pop: UZDROWIENIA..........
[21:41] justysia: mira, jak moge to chodze
[21:41] Kris_yul: i już więcej tego grzechu nie popełniałem
[21:41] Kris_yul: a wiem, że inni mieli z tym problemy
[21:41] mira: ja od kilku lat staram się byc codziennie
[21:41] megi: Pierwszt raz mówię o tym publicznie
[21:41] Kris_yul: i u nich nie przeszło tak łatwo
[21:41] Agunia05: Kris, chwała Panu!
[21:41] justysia: :|
[21:41] vera: Kris - dzięki piękne świadectwo
[21:41] Kris_yul: musieli się zmagać długo i długo, ale Jezus działa całkowicie
[21:41] Kris_yul: nie połowicznie :)
[21:41] vera: megi - dzięki
[21:41] Kris_yul: no dziękuje za uwagę ;)
[21:42] ksiadz_na_czacie12: czekamy na kolejne świadectwa uzdrowień
[21:42] Owieczka_in_black: ja zauważyłam, że uzdrowienia przez Boga są całkowite i trwałe
[21:42] justysia: owieczka, a ja nie :(
[21:42] Kris_yul: i takie coś mnie przybliżyło do Boga
[21:42] Owieczka_in_black: dlaczego, justysiu??
[21:42] ksiadz_na_czacie12: justysia: proponuje szerzej otworzyc oczy
[21:42] ewa_pop: owieczka ..ja tez tak myślę, choć czasem......wiesz
[21:43] Kris_yul: czyli ze zła wynikło pewnie dobro
[21:43] ksiadz_na_czacie12: ewa: co takiego?
[21:43] Owieczka_in_black: wiem, ewa, ale mimo to ufam
[21:43] Agunia05: a ja tylko polowicznie napisze... w moim rodzinnym domu była miłość, ale tylko Babci, rodziców w pewnym sensie i dosłownie nie miałam
[21:43] ewa_pop: oj...ks
[21:43] vera: Justysia - może sama próbujesz się uzdrowić?
[21:43] ksiadz_na_czacie12: ewa: co, oj ks?
[21:43] ewa_pop: :)
[21:43] Agunia05: Po latach, gdy dostałam swoją rodzinę, gdy pojawiły się moje dzieci, mam tą wielką miłość, jaką nie umiałam kochać i jaką nikt mnie nie kochał
[21:44] ksiadz_na_czacie12: i to jest to
[21:44] Lidia: Black, czy trwałe, to zalezy od nas tylko, czy bedziemy chcieli wytrwac w tym uzdrowieniu
[21:44] ksiadz_na_czacie12: o co nam chodzi
[21:44] Agunia05: Pan dał mi łaskę przebaczenia wyrządzonych mi krzywd, łaskę wybaczenia innym i sobie
[21:44] mira: Agunia:)
[21:44] Agunia05: kocham i jestem kochana taka, jaka jestem
[21:45] justysia: no ja czasami tak mam, ze wzdaje mi sie, ze niby jest juz dobrze, ale po czasie nie jest, w sensie, ze to ja zle wykorzystuje, a nie ze Bog zle udrawia.... po prostu ja czasami niszcze to, co Bog uzdrawial i ciagle chce uzdrawiac
[21:45] Agunia05: i za to chcę chwalić Pana, że mnie kocha i mogę choć troszkę się do niego przytulić. Amen

[21:45] ewa_pop: Agunia:)
[21:45] vera: Agunia:)
[21:45] ewa_pop: :)
[21:45] ksiadz_na_czacie12: justysia: droga jest długa
[21:46] Agunia05: Ps. wczoraj po dłuuuuuuuuuuugiej przerwie przyjęłam Jezusa do serducha i czuje sie reeeeeeweeeeeelacyjnie !!!
[21:46] Kris_yul: a w uzdrowieniu pomaga znalezienie jakiegoś piękna, które wciągnie i odwróci od słabości
[21:46] ksiadz_na_czacie12: rewelacja
[21:46] ksiadz_na_czacie12: Agunia: super rewelacja
[21:47] Lidia: Big rewelacja, bardzo się ciesze, Agunia:)
[21:47] Agunia05: ks., ja i tak bardziej sie ciesze - nie przegrałam, jeszcze nie teraz ;)
[21:47] Awa: Agunia, wiesz, ze zycze ci jak najlepiej:)
[21:47] mira: Sławic będa Pana ci, którzy Go szukają. Szukając bowiem, znajdą Go, a znajdując będa Go sławic - sw. Augustyn, Justysiu:)
[21:47] ewa_pop: :)
[21:48] justysia: mira :))
[21:50] mira: może ks. da świadectwo? :))
[21:50] opik14: ks. ma problem z netem
[21:50] opik14: może ktoś jeszcze ma jakieś świadectwo?
[21:51] justysia: ja jak miałam spoczynek w Duchu Św., to był moment udrowienia takiego, że część już chyba zawsze będzie udrowiona :)
[21:52] Kris_yul: być uzdrowionym to niesamowite uczucie
[21:52] vera: :)
[21:52] Helcia_: :)
[21:52] opik14: wiele jest również świadectw uzdrowień dzięki modlitwie różańcowej
[21:52] Kris_yul: dzięki temu czuje się bogactwo duchowe, a problemy codzienne giną w jego tle
[21:52] opik14: co o tym sadzicie?
[21:53] justysia: bo w tamtym momencie dostałam takiego przypływu nadzieji i teraz też mam trudny okres i czesto mówie rózne rzeczy, że już nie mam sily, to tak na serio ta nadzieja gdzieś we mnie jest caly czas :)
[21:53] vera: "Panie, jeśli chcesz - możesz mnie uzdrowić. Leżę nad sadzawką Siloe - pokornie czekam na nadejście Twoje"[nutki]
[21:54] Agunia05: :D
[21:54] Kris_yul: ja np. lubie posłuchać oratorium Tu Es Petrus, to wtedy motywuje mnie to do "brania się za siebie"
[21:54] megi: Jezus uzdrawia , ale Matka Boża prosi za nami..
[21:54] justysia: modlitwa różncowa ????
[21:54] Agunia05: modlitwa różańcowa ma wielką moc
[21:54] opik14: tak justysiu:)
[21:54] opik14: ulubiona modlitwa o.Pio
[21:54] opik14: i św. Maksymiliana
[21:54] ignacy: w tym co powiedziala Agunia, padlo coś najwazniejszego, "nie dostalam tego co chcialam, ale znacznie więcej", na szczescie Bog nie jest związany naszymi prośbami, rozszerza nasze serca swoja miloscia do nas...
[21:54] Agunia05: :D i nie tyko jego
[21:55] opik14: i wielu innych świętych
[21:55] justysia: a nie ks
[21:55] justysia: :)
[21:55] opik14: również naszego Papieża JPII
[21:55] justysia: wiem
[21:55] justysia: no, w sumie to tak
[21:55] tobik: opik, masz swojego papieza??
[21:55] opik14: (ks próbuje wejść na czat - cierpliwości)
[21:55] opik14: tobik mamy wszyscy
[21:56] Agunia05: ja czasami chcac przekonac sie do różańca mówiłam sobie, ze jak Mama poprosi Syn nie odmówi ;) i mysle ze mniej wiecej tak to jest
[21:56] tobik: obecnie jak wiem, nie jest to JP2
[21:56] ignacy: i warto pamietac, że obdarowani przez Boga stajemy sie dluznikami
[21:56] opik14: ale był, teraz jest nasz Benedykt XVI:)
[21:56] ignacy: a czlowiek honoru splaca dlugi
[21:56] megi: moje uzdrowienia, o których kiedys juz wspominałam miały miejsce 17 maja i 2 pażdziernika..to znamienne w miesiacach tzw. maryjnych. Jestem pewna wstawiennictwa mojej Matki..
[21:56] opik14: dłużnikami jesteśmy już pewnie od urodzenia, ignacy:)
[21:57] ignacy: to prawda
[21:57] ignacy: ale Bozy dar przypomina opieszalym dluznikom, ze trzeba placic
[21:57] tobik: placic??komu??
[21:57] ignacy: pomysl tobik
[21:58] justysia: ignacy, masz racje :)
[21:58] tobik: ignacy, mysle i nie moge sie domyslic... skoro Bog nas kocha
[21:58] Lidia: ja bym powiedziała, że nalezy odwzajemnic miłość
[21:58] justysia: ale chyba nigdy sie nie wypacimy
[21:58] kasiula_m: tobik, ale czy JPII nie jest nadal "naszym" Papiezem?? wedlug mnie jest
[21:58] justysia: :)
[21:58] Lidia: jaka Bóg nas obdarza
[21:58] Agunia05: nasza zapłatą ma być życie z Nim wg Jego praw
[21:58] ignacy: co zatem tobik, skoro kocha ?
[21:59] Lidia: a dłuznik, to mi jakoś dziwnie brzmi
[21:59] Awa: jest takie ludzkie przyslowie ,"jak kocha to poczeka"
[21:59] Agunia05: Lidziu, mysle, ze tak jest
[21:59] Lidia: dłuznik w sensie negatywnym
[21:59] ignacy: Awa:)) w tym wypadku nie czeka
[21:59] Agunia05: jesli ktos zrobi cos dla ciebie, mówisz, ze jestes mu dluzna cos tam
[21:59] Awa: w sensie osoba kochajaca jest cierpliwa i wiele wybaczy
[21:59] tobik: jak kocha, to nie czeka na zaplate za milosc
[22:00] ignacy: czeka, tobik,
[22:00] vera: żeby zostać uzdrowionym trzeba 1. przyznać się, że się jest chorym 2. przyjśc ze swoją chorobą do Jezusa 3. prosić o uzdrowienie
[22:00] ignacy: jeszcze jak
[22:00] kasiula_m: ignacy czeka, a i owszem... oby sie jednak doczekal...
[22:00] Lidia: Agunia, nie zawsze, nie myslę, ze jestem komus cos dłuzna, tylko od razu mysle, jak zrewanżować się tym samym
[22:00] Agunia05: Bóg robi dla nas wieeeele dobra, a my bierzemy nie dajac nic (niektórzy, nie wszyscy oczywiście)
[22:00] fido: vera-a ile trzeba czekać??

[22:00] ignacy: Agunia wlasnie zaplacilas - swoim swiadectwem
[22:01] Agunia05: ignacy, masz po czesci racje
[22:01] vera: Bóg uzdrawia zawsze
[22:01] mira: ja myslę, ze Bóg oczekuje jedynie naszej miłosci
[22:01] Agunia05: wieksza zaplata bedzie, jesli w dniu śmierci On mi powie - nie przegrałas
[22:01] ignacy: milosc zawsze oczekuje wzajemnosci
[22:01] Lidia: mira, ja równiez tak myślę
[22:02] Awa: re ks
[22:02] Agunia05: po co Jemu nasza milosc? tylko Jemu?
[22:02] Lidia: a czy miłośc może być dłużna?
[22:02] mira: wie, ze jesteśmy słabi i grzeszni, ważne bysmy o tym pamiętali i starali się zmieniac na lepsze
[22:02] Agunia05: On ma jej pod dostatkiem, a chce bysmy MY dali ja dalej
[22:02] ksiadz_na_czacie12: Lidia: wzajemność
[22:02] ignacy: On te milosc odbiera w innych ludziach Aguniu , Ty ja dajesz innym
[22:02] Lidia: ks., tak ale o długu była mowa;)
[22:02] Agunia05: i to pisze,
[22:02] fido: miłość nie może byc dłużna, bo prawdziwa jest beziteresowna
[22:03] mira: tylko Bóg potrafi kochac bezinteresownie
[22:03] Agunia05: ze On nie chce, bysmy kochali zaslepieni ino Jego, ale innych
[22:03] ignacy: milosc nie , ale obdarowani miloscia tak
[22:03] ksiadz_na_czacie12: lądujemy: na dobry koniec zachęta do zaufania - i w drogę..
[22:03] tobik: mira, jak bezinteresownie skoro trzeba Mu za nia zaplacic, a jesli sie nie zaplaci, to cie ukarze..
[22:04] Agunia05: im wiecej dajesz wiecej otrzymujesz, by oddac jeszcze wieeeeecej i tak w kółko
[22:04] fido: ...zaufaj Panu już dziś:)
[22:04] mira: ks dopiero wszedł :)
[22:04] ignacy: tobik, czytaj ze zrozumieniem
[22:04] mira: tobik, nie zgadzam się z Tobą
[22:04] Awa: wlasnie, podstawa to zaufanie do lekarza
[22:04] ksiadz_na_czacie12: mira: ja jestem na początku i na końcu:)
[22:04] ksiadz_na_czacie12: a tę sprawę załatwia mi "niegrzeczny net"
[22:04] mira: dobrze wiedziec ks:)
[22:04] vera: alfa i omega:D
[22:04] ksiadz_na_czacie12: a cały środek tematycznego do was nalezy
[22:05] mira: ks idzie na łatwiznę
[22:05] mira: :))
[22:05] ksiadz_na_czacie12: mira: na zaufanie
[22:06] karola_: ks i co z tym uzdrowieniem ?
[22:07] mira: może ks. sie podzieli swoim swiadectwem na koniec, co ?
[22:07] ksiadz_na_czacie12: karola: to zależy, jak do tego podejdziesz
[22:07] jung: Modlitwa nie zawsze zostanie wysłuchana, spełniona po naszej myśli. Jednak zawsze nas zmienia. Uzdrowienie, to przemiana serc a szczególnie myśli, gdyż one nadają bieg wydarzeniom.
[22:07] ksiadz_na_czacie12: a na dziś - koniec uzdrowień
[22:07] Lidia: AMEN
[22:07] ksiadz_na_czacie12: przychodźcie leczyć się w dzień:)
[22:07] ksiadz_na_czacie12: najlepiej na Mszę