Magia świąt (?)

Zapis czatu z 23 grudnia 2005

publikacja 28.12.2005 10:03

[21:01] ksiadz_na_czacie2: Temat brzmi coprawda ładnie, ale wcale nie jest zaczerpnięty z pobożnego rozważania bożonarodzeniowego
[21:01] ufam: ano jest w nim już słowo "magia" i to z dużej litery...?
[21:02] ksiadz_na_czacie2: bo są to fragmenty ostatnio często nadawanych.............
[21:02] Ruth: reklam
[21:02] ksiadz_na_czacie2: właśnie
[21:02] Ruth: Tak myslalam
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Posłuchaj głosu sercai i idź do apteki kupić........
[21:03] Ruth: Tu w Niemczech jest jeszcze gorzej z tymi reklamami na tv
[21:03] Belizariusz: "niebieskie" tabletki;)
[21:03] tarantula: Biovital :D
[21:03] tarantula: albo zioła BItnera :))
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Skorzystaj z naszej oferty i wykup najnowszą taryfę w naszej sieci, a przeżyjesz magiczne święta, rozmawiając do woli ze swoimi najbliższymi.....
[21:03] _wisienka_: ale ks sie przygotował:D
[21:04] wisienka_: coraz bliżej swieta poczuj magie swiat coca-cola
[21:04] : :)
Użytkownik stanka88[83.29.17.3] dołączył do pokoju
[21:04] magdzik: to jest po prostu wykorzystanie świąt dla celów komercyjnych
[21:04] tarantula: wisienka - łapiesz klimacik :D
[21:04] ksiadz_na_czacie2: zauważcie - język częściowo religijny
[21:04] ksiadz_na_czacie2: ale treść??
[21:04] ignacy: nie masz czego zawiesic na choince, kup nasz program komputerowsy, sam sie zawiesa (Microsoeft)
[21:04] Belizariusz: handlowa
[21:04] tarantula: cóż biznes is biznes :D
[21:05] _wisienka_: ja zastanawiałam sie zawsze skąd ludzie co nie chodza do kościołą maja opłatek jak wygladaja u nich Swieta czy zdaja sobie sprawe z tego ze Jezus sie rodzi??
[21:05] ksiadz_na_czacie2: my się z tego naśmiewamy, ale.............
[21:05] tarantula: wisienka - opłatek z marketu
[21:05] ksiadz_na_czacie2: jakie wątki przejawiają się w naszych rozmowach o tradycjach wigilijnych??
[21:05] _wisienka_: juz sie dowiedziałam bo widziałam aniołki chodzace:(
[21:05] ksiadz_na_czacie2: tarantula - z królikiem Bagsem :))
[21:05] tarantula: z swięta traktuje się jak dzień wolny w pracy
[21:05] Belizariusz: tradycja przez małe "t"?
[21:05] paulincia89-16: Siemka Wszystkim:))
[21:05] ksiadz_na_czacie2: bo jest politycznie poprawny :D:D:D
[21:06] _wisienka_: tradycje opłatka wigilijnego stoł pasterka
[21:06] ufam: głównie przewijały się kulinarne
[21:06] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:06] Belizariusz: rodzina, karp, kapusta z grochem i grzybami...itp.:)
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Karp czy sandacz
[21:06] Puella: ale to może dobrze, że ludzie kupią z racji świąt więcej towarów bo inni też zarobią i będzie lepiej ? Gospodarka zyska :)
[21:06] ksiadz_na_czacie2: jak przygotować
[21:06] tarantula: u mnie pstrąg :D
[21:06] _wisienka_: ludzie mówia z tradycja w poranek wigilijny bieramy choinke(u mnie juz stoi)
[21:06] ignacy: jadlem dzis kapuste z grzybami i grochem ( testowanie)
[21:07] magdzik: u mnie to samo :)
[21:07] Belizariusz: ignac...ty lakomczuchu;)
[21:07] : u mnie nigdy nie ma karsia bo moja mama mówi że ma duż ości:D
[21:07] ufam: jakoś temat modlitwy przed łamaniem się opłatkiem został zgaszony.
[21:07] magdzik: my zawsze jemy karpika
[21:07] ksiadz_na_czacie2: przede wszystkim karp nigdy nie był uznawany za rybę szlachetną. Śmierdzi mułem :D:D:D:D:D
[21:07] _wisienka_: u mojej koleanki np pod opłatek daje sie pieniadze zbey nie zabrakło ich:|
[21:07] Belizariusz: ufam...bo modlitwe nie trzeba "gotowac, piec"...ona jest nieodłaczna
[21:07] falaa: witam wsztstkich!
[21:07] Puella: ryby maja ości - my nie jemy
[21:07] ksiadz_na_czacie2: Beli, no właśnie..... jest??
[21:07] vim: wisienka o, to wlasnie jest "magioa świąt" :D
[21:07] magdzik: to jaka ryba jest szlachetna ?
[21:08] Belizariusz: ksiadz.....powiedzialbym ci cos, ale wigilia jutro;)
[21:08] ufam: Belizariusz a le w tym dniu winniśmy szczególnie o niej pamiętać
[21:08] ksiadz_na_czacie2: WIGILARE
[21:08] _wisienka_: co??
[21:08] Ruth: U mnie w wigilie czytamy Pismo Sw. przed kolacja wigilijna i modlimy sie - wspominajac tez tych, ktorzy nie moga przyjsc na nasza wigilie...
[21:08] Belizariusz: no to sie pamieta ....dlatego nie trzeba rozmawiac tylko sie modlic
[21:08] ufam: czuwanie
[21:08] ksiadz_na_czacie2: WIGILARE - what is it??
[21:08] baranek: raz się odważyłam zaproponować czytanie Ewangelii... ale w tym roku już nie mam odwagi :(
[21:09] ufam: czuwanie!
[21:09] tarantula: oczewkiwanie
[21:09] magdzik: u nas zawsze się czyta
[21:09] Belizariusz: ufam...czuwanie w...kuchnii
[21:09] tarantula: oczekiwanie*
[21:09] paulincia89-16: u mnie tez sie czyta zawsze
[21:09] ksiadz_na_czacie2: nie czytać po angielsi łigiler :D:D:D:D
[21:09] Puella: ja myslę, że gdy tak długo gadają o świętach ( od listopada) to jest już to męczące. Aż strach wejsc do sklepu
[21:09] falaa: my też czytamy pismo.....jest przyjemnie i uroczyście
[21:09] ignacy: baranku, moze zbyt dluga perykopa ............
[21:09] ksiadz_na_czacie2: Jungel bens - pracownicy od słuchania tego przez dwa miesiące zgłaszają się do psychiatru :D:D:D
[21:10] Belizariusz: u mnie zawsze "smarkaty" (od kiedy umie czytac) czyta fragment
[21:10] _wisienka_: zarazpo wszystkich swietych dekoracje swiateczne
[21:10] ksiadz_na_czacie2: Więc co to jest owo "wigilare"
[21:10] opik10: przeddzien
[21:10] _wisienka_: podrobka wigili?
[21:10] tarantula: oczekiwanie na narodzenie Jezusa :)

[21:10] magdzik: czuwanie ?
[21:10] _wisienka_: wigilia to przeddzien
[21:10] ignacy: vigilare = czuwac
[21:10] ksiadz_na_czacie2: magdzik:)
[21:11] paulincia89-16: no ks. powinien to chyba wiedzieć ;)
[21:11] Belizariusz: czuwac...przy stole
[21:11] Belizariusz: z rodzina
[21:11] ksiadz_na_czacie2: ignacy, Ty mąż uczony w teologii, nie podpowiadaj :P
[21:11] ufam: ok., to ja już nic nie mówię.
[21:11] tarantula: beli - ja czuwam w tym roku przed telewizorem :D
[21:11] ignacy: eeeeeeeeeee tam zaraz uczony
[21:11] ignacy: prosty ja chlop
[21:11] Ruth: ;)
[21:11] Puella: to chyba czuwaja w sklepach
[21:11] ksiadz_na_czacie2: no właśnie - czuwać przy stole :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
[21:11] falaa: czuwać-czyli żyć nadzieją zesłaną od Pana-tak to odbieram
[21:11] Belizariusz: ksiadz...taka starodawna tradycja
[21:12] Belizariusz: ktorej nam inni zazdroszcza
[21:12] tarantula: trzeba uważać coby nie wpaśc nosem w barszczyk przy tym czuwaniu :D
[21:12] vim: zdreptalismy ufam... teraz mysli ze nikt jej nie zauwazyl
[21:12] ksiadz_na_czacie2: Beli, zastanawiam się, czy za parę lat będzie czego zazdrościć
[21:12] vera: szB
[21:12] : ja czuwam gdy czekam na Tatę jak późno przyjeżdża i sie boję, że cos się stało
[21:12] Belizariusz: nie powiedzialem "pic"..tylko siedziec, podjadac, pospiewac
[21:13] Belizariusz: znaczy pokoledowac:)_
[21:13] ksiadz_na_czacie2: bo to staje się coraz bardziej świeckie i......... pogańskie :(
[21:13] tarantula: śpiewać - ja co roku robię coś dla muzyki i moja gitare chowam głęboko do szfy :))
[21:13] falaa: czuwać-trwać,nieść pochodnie,i ciągle ją podleać-żyć po prostu nadzieją
[21:13] vim: tarantula i spiewasz acapella? :D
[21:14] karola_: ale nadzieja taka krucha jest
[21:14] Ruth: Ja przezywamwigilie szczegolnie - moze to dlatego ze czlowiek na obczyznie bardziej jest wyczulony na tradycje chrzescijanskie i polskie
[21:14] Puella: czy w domach religijnych to naprawde ludzie sie modla przed jedzeniem tak jak jest opisane w poradniku na wiara.pl ?
[21:14] Belizariusz: ksiadz, ajk ktos tuz po wieczerzy wlacza TV (nawet gdy to jest Trwam), to jest poganskie
[21:14] tarantula: śpiewam - daję życ rodzinie i milczę ten jedyny dzień w roku :)
[21:14] falaa: nadzieją że Pan moim zbawcą,nie da sie inaczej tego przeżyć
[21:14] ksiadz_na_czacie2: Jest w Księdze Wyjścia taki fragment, który coprawda odnosi się do Paschy
[21:14] ksiadz_na_czacie2: "Gdy cię twój syn spyta, dlaczego....... odpowiesz, byliśmy niewolnikami....."
[21:15] ksiadz_na_czacie2: w ten sposób żydzi przywoływali Paschę jako coś, co dzieje się dziś, a nie było kiedyś, w historii....
[21:15] Ruth: Ten fragment pentateuchu czyta zawsze najmlodszy syn albo corka
[21:15] : :)
[21:16] ksiadz_na_czacie2: a najstarszy w rodzinie opowiada
[21:16] ksiadz_na_czacie2: czyli tzw. hagada
[21:16] Ruth: tak
[21:16] Puella: a na co tak ?
[21:16] Belizariusz: no tak...ale Pasche nalezalo spozyc pospiesznie
[21:16] ksiadz_na_czacie2: puella, j.w.
[21:16] magdzik: i być przygotowanym do drogi
[21:16] Belizariusz: a gdzie sie mi spieszyc, jak pasterka dopiero o północy;)
[21:17] paulincia89-16:
:D
[21:17] ksiadz_na_czacie2: więc mnie nieodłącznie z czuwaniem w rodzinnym gronie kojarzy się właśnie taka bożonarodzeniowa opowieść
[21:17] ksiadz_na_czacie2: u mnie w domu zawsze robiła to babcia
[21:17] ksiadz_na_czacie2: babcia - żywa Biblia
[21:17] _wisienka_: niech ks opowie
[21:17] _wisienka_: co babcia mowila
[21:18] ksiadz_na_czacie2: nie co, ale jak :)
[21:18] _wisienka_: to jak:)
[21:18] Belizariusz: długo;)
[21:18] ksiadz_na_czacie2: tak, że czuło się oddech osła nad głową Pana Jezusa :))
[21:19] Belizariusz: osioł i wól.-Towarzystwo Jezusowe:D
[21:19] paulincia89-16: to opowie x. czy nie???
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Beli, nie uważasz, że taką opowieść trudniej przygotować, niż 12 potraw??
[21:19] Belizariusz: z pewnoscia
[21:19] ksiadz_na_czacie2: bo dziecka zacznie z pewnością pytać
[21:20] paulincia89-16: i nastała taka niezreczna cisza....
[21:20] Puella: a jak ktos nie ma Babci to co ?
[21:21] tarantula: cóż nic dodac nic ująć :[
[21:21] paulincia89-16: albo jak jego babcia nie opowieda??
[21:21] ksiadz_na_czacie2: a tak wogóle, to pomyślałem sobie, że żeby wigilia była "magiczna" to nie przy stole nakrytym białym obrusem, ale w oborze. Nie na sianie, ale na gnoju. Nie z 12 potrawami, ale o suchym chlebie i przy śpiewie Magnificat......
[21:21] _wisienka_: ks??
[21:21] magdzik: spróbujmy :)
[21:21] Puella: ale rewolucja
[21:21] ksiadz_na_czacie2: no bo takie było Boże Narodzenie
[21:21] _wisienka_: a no tak:)
[21:21] baranek: trzeba mieć oborę ;)
[21:22] Puella: ale Bóg wyszedł juz z takiej biedy
[21:22] ksiadz_na_czacie2: takiej magii chyba wszyscy się boimy. Przynajmniej ja
[21:22] magdzik: ja tez
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Puella, wszedł w tę biedę i pozostał w niej
[21:22] tarantula: ja w tym roku bedę mieć "magiczna' wigilie
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Szukasz Boga, idź, gdzie jest największa bieda
[21:22] Belizariusz: ksiadz...a gdzie ja w miescie obore znajde?:D
[21:22] tarantula: po raz pierwszy od 5 lat bedę wtedy w domu
[21:22] paulincia89-16: bo On narodził się nagi abyśmy uwieżyli ,że On jest największym bogactwem:)

[21:23] Belizariusz: osłów to u nas dostatek..ale z oborami krucho:D
[21:23] ksiadz_na_czacie2: :))
[21:23] Puella: nie, Bóg nie chce wiecznego biedowanie ale postęp
[21:23] Adaso: hmm a nojwiynkszyj biedy nima we świątyni
[21:23] Adaso: a wiync kaj ja szukać
[21:23] ksiadz_na_czacie2: Puella, owszem - chce. Ale wybiera miejsca, gdzie jest największa bieda
[21:23] tarantula: co do tego szukania - to nie zgodzę sie z ks
[21:23] ksiadz_na_czacie2: ??
[21:24] ignacy: tylko ze najwieksza bieda dzis na salonach nuworyszow.....
[21:24] tarantula: włąśnie tam gdzie największa bieda można łatwo Boga zgubic
[21:24] ignacy: n ema tam gnoju
[21:24] tarantula: i samego sie bie tez zagubic
[21:24] Puella: gnój może być taki elegancki też
[21:24] ksiadz_na_czacie2: człowiek może w tej biedzie zgubić Boga; ale Bóg w tej biedzie nie gubi człowieka :))
[21:24] ignacy: ale jest jeszcze gorzej
[21:25] tarantula: ale cóż z tego że Bóg mnie nie zgubi skoro ja się zgubie i nie wiem jak wrócić
[21:26] : tarantula, odnajdziecie się. Najpóźniej w momencie śmierci :)
[21:26] tarantula: cóż za pocieszenie księże :)
[21:27] Puella: biedny nic nie ma to liczy na Boga ?
[21:27] Ruth: Bieda to niekoniecznie bieda materialna - Puello
[21:27] ksiadz_na_czacie2: ubogi liczy tylko na Boga. Biedny nie zawsze ;)
[21:27] Ruth: Sa jeszcze straszniejsze biedy...
[21:28] Puella: to dlaczego kazdy chce byc bogaty ?
[21:28] magdzik: żeby zyskać uznanie ??
[21:29] tarantula: bogaci sa lepiej postrzegani przez srodowisko w którym żyja
[21:29] ksiadz_na_czacie2: Puella, nie każdy - przynajmniej w tym znaczeniu materialnym........
[21:29] Puella: ale Bóg chwalił tego, który namnozył talarów
[21:29] tarantula: jeżeli masz kase masz uznanie, presiż
[21:29] Ruth: Wlasnie Puello - ale to byla alegoria
[21:29] ksiadz_na_czacie2: co to jest prestiż i co człowiekowi daje??
[21:29] paulincia89-16: ale w tej przypowieści nie chodzi o kasę!!!
[21:29] magdzik: tu nie chodzi o talary w sensie materialnym
[21:29] Lampka: ale nie zawsze jesteś szczęśliwy
[21:30] tarantula: samozadowolenie w tej danej chwili :D
[21:30] Ruth: Nalezy mnozyc swoje talenty dane nam przez Stworce
[21:30] Puella: to może wiedzę trzeba mnozyc ? o Bogu ?
[21:30] magdzik: chyba tak ??
[21:30] Ruth: Tak - trzeba
[21:31] ksiadz_na_czacie2: mieliśmy opowieść babci, czy wogóle najstarszego z rodu
[21:31] ksiadz_na_czacie>: co jeszcze zrobić, by nadać jest charakter czuwania?
[21:32] ksiadz_na_czacie2: w każdym domu choinka (przeważnie sztuczna :D)
[21:32] Ruth: Kazdy zostawia wg tradycji polskiej jedno puste nakrycie dla niespodziewanego goscia - a gdyby tak naprawde zapukal - zaprosilybysmy go na wigilie??
[21:32] Belizariusz: nie spac:)
[21:32] Puella: żeby wszyscy byli grzeczni i nie siedzieli przy kompach tylko gadali ze sobą
[21:32] paulincia89-16: moja mama chciała kupić żywą ale nie było ładnych:(
[21:33] magdzik: ja mam żywą
[21:33] lukiffc: a ktoz was czy ta bilblia przez kolacia
[21:33] paulincia89-16: ale CI dobrze...:)
[21:33] tarantula: ,ks - dbamy o środowisko naturalne :D
[21:33] magdzik: ja
[21:33] Puella: choinke boli gdy ścinamy :(
[21:33] ksiadz_na_czacie2: patrzyłem, jak w sklepach kupowano "zestawy kolędowe", ale jakoś nie widziałem kupujących żłóbek
[21:33] Awa: cichuko witam tych zaczatowanych :)
[21:33] ufam: lukiffc - u nas się czyta. I modli.
[21:33] vim: ja mam od RMF-u prawdziwą
[21:33] magdzik: u mnie jest i żłóbek
[21:33] paulincia89-16: SIEMKA AWA
[21:33] magdzik: z dzieciątkiem
[21:33] Franka: :)
[21:33] ignacy: a co to jest "zestaw koledowy " ??
[21:34] Puella: co to zestaw kolędowy ?
[21:34] Ruth: wlasnie
[21:34] lukiffc: unas zawsZe czytał dziatak ale juz nie zyja zawsze jedzamy cał rodzna na gruba zapalmy znicz i kladaamy oplateak
[21:34] Ruth: Co to??
[21:34] magdzik: no??
[21:34] Franka: krzyć świece kropisło
[21:34] vim: wieza audio z zestawem płyt z kolędami? ;)
[21:34] ksiadz_na_czacie2: wogóle to mam temat na dłogą nocną Polaków rozmowę......
[21:34] tarantula>: ??
[21:34] ignacy: to ja chyba se zlegne
[21:34] lukiffc: przepraszam ks za mojza zachoweanie
[21:34] ignacy: zwei sie w gadulastwo zapedza
[21:34]
[21:34] Awa: ksjeszcze musze pare rzeczy zrobic
[21:34] Franka: zestaw koldowy tomoże t przedmioty na wizytę duszpasterską kolda zwaną a nie na wigilię ?
[21:34] tarantula: kiedy??
[21:35] ksiadz_na_czacie2: tarantula, właśnie WTEDY
[21:35] tarantula: a wtedy .......:D
[21:35] ksiadz_na_czacie2: "Gdy głęboka cisza zalegała wszystko a noc w swoim biegu dosięgała połowy, wszechmecne słowo Twoje, Panie, zstąpiło na ziemię"
[21:35] tarantula: narodził się Zbawiciel
[21:35] Puella: było przedurodzenie
[21:35] ksiadz_na_czacie2: znacie ten tekst??
[21:36] lukiffc: jezdZaci wigile na groby anjbliszych
[21:36] magdzik: ??
[21:36] ksiadz_na_czacie2: Księga Mądrości
[21:36] Puella: luki tak
[21:36] magdzik: aaaa :)
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Luki, ja tylko zastanawiam się, czy po to Bóg przyszedł na świat, żeby ludzie chodzili na groby najbliższych. Przecież przed Jego narodzeniem też to robili.......
[21:37] Belizariusz: ksiadz...my takie Madre to nie som;)
[21:37] paulincia89-16: :)
[21:38] magdzik: hehe:D
[21:38] lukiffc: ks chodzi mi ot by połozyc oplate tym którzy odeszli z ktrymi sie dzieliło

[21:38] Puella: niektórzy ide wtedy na groby bo z żalu za zmarłymi, że ich teraz nie maja tylko puste krzesła
[21:38] lukiffc: to chyba nic złego onich opamitec w tedzien
[21:38] ksiadz_na_czacie2: nie zrozumiałeś pytania :(
[21:39] lukiffc: my co roku kladzemy jeden pusty talerz i nanim zdziec e dziectak i babicio i drugie dziectak
[21:39] magdzik: ja rozumiem :))
[21:39] lukiffc: i ten talerz dla wedrowaca
[21:39] ksiadz_na_czacie2: wiesz, ja mam zawsze -jako samotny i mieszkający sam - jeden pusty talerz na stole. Do tego, by go mieć nie potrzebuję wigili i Bożego Narodzenia
[21:40] Franka: pusty talerz ma dwa znaczenia: dla przodków (zmarłych) lub dla wędrowca
[21:40] ksiadz_na_czacie2: przez cały rok, zawsze na stole stoi talerz dla niespodziewanego gościa
[21:40] Belizariusz: ksiadz..dobrze wiedziec. Jak przyjade, to nie bede ze soba miski taszczył;)
[21:40] tarantula: ale ten pusty talerz to symbol
[21:40] ksiadz_na_czacie2: nie
[21:40] Franka: ksiądz a nielepiej jeść z kimś samotnym?
[21:40] Awa: ks pustelnik?
[21:40] lukiffc: ja mialem wrzeszym roku wedrowaca
[21:40] ksiadz_na_czacie2: jeśłi to ma być tylko symbol, lepiej ten symbol potłuc
[21:40] lukiffc: na wigili
[21:40] ksiadz_na_czacie2: choćby był z chińskiej porcelany :D:D:D:D
[21:40] magdzik: czemu ??
[21:40] Ruth: Wlasnie ks. 2
[21:40] Franka: najlepiej by było jakbyśmy rzeczywiście umieli choć w wigilię znaleźć takich "zagubionych wędrowców"...
[21:41] Ruth: Tu sie zgadzam
[21:41] Puella: to Bog chciał, żeby myslec o zyciu a nie o smierci ?
[21:41] tarantula: ale za tym symbolem powinien iśc czyn
[21:41] pitrek: dlaczego?
[21:41] lukiffc: ja wrzeszym roku mailem niespodzawengo goscie na wigili
[21:41] opik1: ten talerz wyraza nasze oczekiwanie i to, ze chcemy sie dzielic
[21:41] tarantula: włąśnie - zgadzam się z opikiem :D
[21:41] Puella: ciekawe gdyby przyszedł ktos z ulicy to ktos by go przyjał do domu na prawdę
[21:41] ksiadz_na_czacie2: opik, w Betlejem tez czekali na Mesjasza - od wieków zresztą
[21:41] _wisienka_: nie mozna odmowic wigili temu kto jej nie ma
[21:42] Franka: lukiffic zczęściazu do mnie nikt nigdy nie zapukał zeby wejść
[21:42] : ale go nie poznali :D
[21:42] opik1: ze jestesmy gotowi przyjac kazdego, kto stanie w drzwiach
[21:42] Franka: na wigilie w ogóle...
[21:42] Puella: ja bym nie przyjęła nieznajomego
[21:42] magdzik: w wigilię - zawsze
[21:42] Ruth: A poza wigilia??
[21:43] Belizariusz: hmmm...a jak to bedzie akwizytor z TELE-2?
[21:43] Franka: ja ym przyjeła ale jakbym była sama to nie wiem... bałabym się zwłaszcza jakby to był facet... alegdybym była w liczniejszym gronie to bardzo chętnie:)
[21:43] magdzik: nie wiem :|
[21:43] ksiadz_na_czacie2: Beli :D:D:D:D
[21:43] Puella: lepiej dac darowicne na cel szlachetny
[21:43] tarantula: wtedy czekali szumnego przyjścia Zbawiciela a narodziło się maleńkie bezbronne dziecieE
[21:43] opik1: Beli, to sadzasz go do stolu, gdzie nie ma miejsca na papiery :D
[21:43] Franka: Puella a ja często dziele się z ludźmi którzy pytają mnie o jedzenie. fajna sprawa :)
[21:43] ksiadz_na_czacie2: A jak czuwali pierwsi chrześcijanie; jak to wyglądało w pierwszych wiekach.....?
[21:44] Belizariusz: spogladali w niebo
[21:44] magdzik: zbierali się razem
[21:44] ksiadz_na_czacie2: to po pierwsze
[21:44] magdzik: śpiewali, modlili się
[21:44] lukiffc: moj znajomy
[21:44] tarantula: przepraszam ale wtedy nie było mnie na świecie, nie pamietam :D:D:D:D:D
[21:44] Franka: ksiadz oni nie mieli wigilli oni ciąge czekali
[21:44] Puella: na prawde wierzyli, że przychodzi
[21:44] lukiffc: zawsze na wigile bierze bezdomenego
[21:44] Franka: to była jedna dluga wigilia,... w sumie jest ale my nie pamietamy aż tak
[21:44] baranek: Franka ??
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Psalmy, pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski spiewając Bogu w waszych sercach - tyle św. Paweł
[21:45] pitrek: no my mamy koledy w rodzinie:)
[21:45] ksiadz_na_czacie2: dzisiaj śpiewają, ale pod innym wpływem :D:D:D:
[21:45] Franka: co baranku?
[21:45] Puella: dawno tez mieli takie cos na wpływ
[21:45] baranek: dziś się słucha z płyty, nie śpiewa
[21:45] : Ja tam spiewam
[21:45] ksiadz_na_czacie2: pod wpływem wpływu ..... :D:D:D
[21:45] Ruth: :)
[21:45] Belizariusz: baranek...nie znasz sie na "wpływach" ;)
[21:45] magdzik: jo tyż
[21:45] paulincia89-16: ja tam wolę śpiewać a nie słuchać:D
[21:46] Franka: święta Bożego Narodzenia nie były obchodzone w pierwszych wiekach, ale było ciągłe oczekiwanie że Jezus ju8ż przyjdzie. my teraz czekamy też na jego ponowne przyjście ale już nie tak.
[21:46] ksiadz_na_czacie2: Franka, ja pytam, jak obchodzono Wigilię - niekoniecznie Bożego Narodzenia
[21:46] Puella: Franka, bo teraz moze ludzie mniej w to wierza
[21:46] pitrek: ale nie jest tak zle bo chrzescijan na poczatku była garstak i ateraz niby wiecej albo tych wiernych tez garstaka wiec na jedn wychodzi
[21:46] ksiadz_na_czacie2: czym była starochrześcijańska wigilia
[21:46] ksiadz_na_czacie2: ??
[21:46] Franka: za to w te święta jakoś mi się przypomina że to Przyjście jest aktualne w pewien sposób:)
[21:46] vim: czuwaniem...
[21:47] Franka: ksiądz aha no to ja chyba o tym pisze staram się w każdym razie...
[21:47] Ruth: Byla czuwaniem w oczekiwaniu na Eucharystie
[21:47] Puella: dlaczego wigilia jest wazniejsza niz swięto?
[21:48] magdzik: ??
[21:48] ksiadz_na_czacie2: zestaw psalmów - dzisiejsze Nieszpory, bądź Godzina Czytań.....

[21:48] magdzik: ??
[21:48] ksiadz_na_czacie2: nie jest wazniejsza - jest duchowym przygotowaniem do dobrego przeżycia tego, co ważniejsze
[21:48] Franka: Puella nie jest ważniejsza no chyba ze ktoś to spoganił:(
[21:48] Franka: ks który mamy tydzięń?
[21:48] Franka: 4?
[21:48] ksiadz_na_czacie2: i tu wyłazi nam istota wigili - duchowe przygotowanie do tego, co ważniejsze
[21:49] ksiadz_na_czacie2: pewnie, że 4
[21:49] pitrek: na katolik.pl jest brewiarz online
[21:49] Franka: ks dzięki
[21:50] Franka: pitrek powiedzmy ze lamer jestem a ten brewiarz super sprawa:)
[21:50] pitrek: jak sie jeszcze ta wigilie oprzygotwac psz Ks co mozna zrobic
[21:50] pitrek: ?
[21:50] Franka: tylko godz. czxytań mam bez czytań... tylko na Wielkanoc mam czytania. na teraz nie.
[21:50] ksiadz_na_czacie2: więc sens tego siedzenia przy stole widzę tak: razem przygotowujemy się do tego, co najważniejsze. Jeśli tego nie robimy - lepiej położyć się spać. Bo to będzie tylko oszukiwanie samego siebie. I lepiej tego oszustwa nie nazywac wigilią, bo będzie to..
[21:50] ksiadz_na_czacie2: zwykłe podszywanie się pod inne treści
[21:50] pitrek: franka ja tez uwazam ze ten brewiarz fajny jest:)
[21:51] Puella> świecka tradycja :(
[21:51] Franka: Puella folklor najwyżej
[21:51] ksiadz_na_czacie2: Puella, zgadza się
[21:51] pitrek: czyli na wigili co czytanie pisma św?
[21:51] lukiffc: a czemu na wigili poscimy
[21:51] ksiadz_na_czacie2: Więc trzeba pytać: chodzi o folklor, czy o Zbawiciela
[21:51] pitrek>: u mnie jest fragment i modlitwa ?
[21:52] pitrek: co mozna dodac jeszcze?
[21:52] ksiadz_na_czacie2: bo jak foilklor, to kolacja. Jak Zbawiciel, to wigilia
[21:52] Lampka: o Zbawiciela
[21:52] Franka: u nas się nie czyta... ale się rozmawia i śpiewa kolędy. kiedyś chciałam żeby u nas czyta ale nei wypaliło. z resztą i tak mamy pasterkę:)
[21:52] Lampka: ale czujęto dopiero na Pasterce
[21:52] Franka: a ja czuję jak się zaczyna tak z tym opłatkiem już....
[21:53] Franka: z modlitwą na poczatku
[21:53] Franka: z tym, że wszyscy się zbierają:)
[21:53] Franka: rozmarzam się:D
[21:53] Franka: i już mi w wyobraźni pachnie jedzonko:D
[21:53] franek: Witam
[21:53] ksiadz_na_czacie2: Franka, a ja wolę nie marzyć, bo wtedy rozmijam się z tym, co najważniejsze. Wiem, że w tym momencie zaczyna chodzić o mnie, nie o Niego......
[21:53] Puella: ta instrukcja na wiara.pl jest prawdziwa ? tzn. czy tak gdzies jest ?
[21:53] Franka: cześć Franek
[21:54] Franka: ksiadz to nie mogę marzyc o celebracjach?
[21:54] franek: cześć Franka
[21:54] ksiadz_na_czacie2: Puella, myslę, że tak
[21:54] Franka: myślę, że nei ma co krytykować takich marzeń... w końcu człowiek potrzebuje takich rzeczy
[21:54] Puella: ta fajosko, tak magicznie :)
[21:54] ksiadz_na_czacie2: Franka, o celebracjach to ja rozmyślam, nie marzę....
[21:54] lukiffc: marzenia są złe
[21:54] ksiadz_na_czacie2: bo jak marzę to za każdym razem odkrywam, że chodzi tylko o moje dobre samopoczucie
[21:54] lukiffc: sa grzecham\
[21:55] Franka: ks no fajno ale widać jeszczefajniej, każdy może czuć inaczej....
[21:55] ksiadz_na_czacie2: a Jezus nie przyszedł dla mojego dobrego samopoczucia, ale dla zbawienia mnie
[21:55] vim: to zachowanie postu, to znaczy nic nie jesc az do kolacji ?
[21:55] franek: nowośc- zapraszają do intensywnego myślenia... dziwne.., chyba tylko w wiadomym kierunku....
[21:55] Lampka: fajnie Ks. mówi...
[21:55] Lampka:
[21:55] Franka: a dla mnie marzenie to chyba coinnegoniz dla was....
[21:55] vim: czesc franek, a ty tez masz jakies swieta, czy nie ? :)
[21:56] Franka: samopoczucie to akoś inny temat,a le też ważny. nie dla niego On przyszedł, ale nie możńa o nim zapominać.
[21:56] franek: Vim jeszcze parę godzin ...zostało...
[21:56] Puella: czy takie wigilio-kolacje maja więc sens ?
[21:56] Franka: Puella ogromny!
[21:57] Franka: mi taka wigilia przypomina Paschę. :)
[21:57] ksiadz_na_czacie2: ??
[21:57] ksiadz_na_czacie2: Franka, przy takim ustawieniu tak
[21:57] ksiadz_na_czacie2: pisaliśmy o tym na początku
[21:57] Franka: oj no mnie nie było...
[21:57] alfagiusz: hello:)
[21:58] Franka: ale nei rozumiem zdania o 'ustawieniu'
[21:58] ksiadz_na_czacie2: ale boje się, gdy tajemnica Wcielenia przemienia się w zwykły folklor, w dodatku bez Jezusa
[21:58] Lampka: i to dla zabawy szpanu i żeby się pokazać!!
[21:58] franek: Ksiądz- to już jest faktem
[21:58] ksiadz_na_czacie2: niestety
[21:58] magdzik: nie zawsze
[21:58] Puella: a czy to jest grzech ?
[21:58] Lampka: trzeba temu zaradzić
[21:59] Lampka: jakoś...
[21:59] magdzik: trzeba spróbować
[21:59] ksiadz_na_czacie2: Puella, czasem lepiej nie pytać, czy to grzech, ale czy to jest JESZCZE miłość
[21:59] Franka: dla neopogan święta kończą się "wigilią"... to w ogole jest smutne... bo dla nich koniec jest tam, gdzuie dla nas początek, jak ze wszystkim, tak i ze świętami chyba;)
[21:59] Lampka: bardzo nostalgicznie sięzrobiło...
[22:00] Lampka: a jutro Wigilia...
[22:00] Wanda_: a może to kiedyś doprowadzi do MIŁOŚCI?
[22:00] Lampka: :)
[22:00] ksiadz_na_czacie2: Lampa, starałem się robić, co mogłem, żeby nie było nostalgicznie.....
[22:00] Franka: ks takbardzo nie lubisz uczuć i zruszęń?
[22:00] Lampka: ależ to nie Ksa wina!!!

[22:00] Franka: czy czemu?
[22:00] Lampka: tak wyszło
[22:00] Puella: a pod choinkę Aniołek przynosi prezenty
[22:00] franek: Wandza- w sensie jakim Ty widzisz tę miłośćź?
[22:00] ksiadz_na_czacie2: a wręcz starałem się być w swoich przemyśleniach antynostalgiczny
[22:00] Lampka: rozumiem
[22:00] Franka: a ja lubię uczucia:D
[22:00] Lampka: fajnie:):):):):):)
[22:01] Franka: fajne są:D
[22:01] Franka: jak zwierzątka... ale to chyba nie w atek duchowości księdza.
[22:01] ksiadz_na_czacie2: boję się, żeby wzruszenia mnie nie oszukały i nie uśpiły mojej czujności
[22:01] Lampka: ale nie smuci się Ks?
[22:01] Franka: rozumiem... tylko to inne zupełnie spojrzenie i nazywanie zwłaszcza
[22:01] ksiadz_na_czacie2: bo jestem taki dobry, tak potrafię się wzruszać.......
[22:01] Franka: tych uczuć widzenie i nazywanie.
[22:01] franek: To ksiądz musi być czujny? A na co?
[22:02] Lampka: jest Ks człowiekiem
[22:02] Lampka: :)
[22:02] ksiadz_na_czacie2: "... bo nieprzyjaciel was, diabeł, krąży, jak lew ryczący, szukając, kogo pożreć...."
[22:02] Puella: uczucia sa potrzebne
[22:02] ksiadz_na_czacie2: franek, znasz ten tekst??
[22:02] Puella: 'miam:))))
[22:02] Wanda_: może moja wypowiedź będzie kontrowersyjna, ale nie wszyscy potrafią obchodzić Wigilię tak, jak na to zasługuje - ale jeśli jest chociaż jedna osoba, która wie, czym jest Wigilia.....................
[22:02] Franka: hm... wzruszenia wcale nie oznaczają jacy jesteśmy ale wiążą się z tym, co otrzymujemy. dla mnie to jak prezent nadktórym trzeba pracować. coś danego, jak "talenty" z przypowiści...
[22:03] Wanda_: to może w przyszłości i innych pociągnie ku MIŁOŚCI
[22:03] Puella: to co,Wanda?
[22:03] franek: Księdz- lew poluje aby zaspokoić głód.. a człowiek....
[22:03] pitrek: tradycyjna polska wigilia zawiera w sobie b chrześcijańskie treści warto z nich korzystac
[22:04] ksiadz_na_czacie2: to na koniec niedokończonej (ale się fajnie napisało) rozmowy, życzenia, jaki usłyszałem w niedzielę w radio. Przekazuję dalej, bo mi się strasznie spodobały......
[22:04] Franka: hm... szkoda że mnei nie było kiedy była mowa o nawiązaniu do śiwęta żydowskiego:(
[22:04] grosz: boondus co tam u Ciebie?
[22:04] ksiadz_na_czacie2: Dajesz siłę do przetrwania; dajesz serce do kochania; żyjże długo w nas...."
[22:04] vim: ks sprobuję to wszystko przemyslec, dzięki za temat...
[22:04] Franka: bo ta wigilia może mieć z nim wiele wspólnego w widzeniu codziennosci
[22:05] Franka: :)
[22:05] ksiadz_na_czacie2: Dzieki tym, którzy cierpliwie poczekali na życzenia; bo to jest też jakaś forma szacunku.........
[22:05] Puella: [roza]
[22:05] Adaso: tia
[22:05] kaMila: :)
[22:05] ksiadz_na_czacie2: [serce]