Miłość, lęk i...

Zapis czatu z 11 marca 2006

publikacja 15.03.2006 14:01

[21:00] ksiadz_na_czacie3: szczęść Boże
[21:00] ksiadz_na_czacie3: jak zawsze nie jest moim zamiarem prowadzenie czatu.....
[21:00] ksiadz_na_czacie3: wolę prowadzić samochód...
[21:01] ksiadz_na_czacie3: lubię jeździć samochodem......
[21:01] ksiadz_na_czacie3: ale to tylko mała dygresja .............
[21:01] ksiadz_na_czacie3: lubię tez z Wami rozmawiać
[21:02] karola_: to fajnie
[21:02] _wisienka_: ks ale miło i wzajemnie
[21:02] ksiadz_na_czacie3: gdyby mnie ktoś zapytał: co jeszcze, jakie słowo można dopisać do zadanego tematu
[21:02] ksiadz_na_czacie3: ??
[21:02] ksiadz_na_czacie3: zastanowiłbym się ........
[21:02] ksiadz_na_czacie3: głęboko...
[21:02] tygrys: Miłośc znosi lęk :))
[21:02] ksiadz_na_czacie3: Miłość , lęk i ..................
[21:03] grosz: pustka?
[21:03] Awa: ofiara?
[21:03] Awa: zaufanie
[21:03] ksiadz_na_czacie3: myślę ze blisko.........
[21:03] grosz: kto jest blisko ?
[21:03] Lidia: Awa
[21:04] ksiadz_na_czacie3: Awa blisko.....
[21:04] ksiadz_na_czacie3: jak dla mnie
[21:04] ksiadz_na_czacie3: zaufanie....
[21:04] ksiadz_na_czacie3: a właściwie dopisałbym : wiara
[21:05] ksiadz_na_czacie3: a ze miłość znosi lęk ...........
[21:05] ksiadz_na_czacie3: niby racja tygrysie
[21:05] ufam: może dodać też ryzyko...
[21:06] ksiadz_na_czacie3: czy wierząc ryzykujemy, nie wiem........
[21:06] ufam: miłując...
[21:07] Awa: ryzykujemy nie wierząc?
[21:07] ksiadz_na_czacie3: jak się przyjrzeć Abrahamowi, w tej jego niezwykle trudnej przygodzie....
[21:07] ksiadz_na_czacie3: to popatrzmy
[21:08] ksiadz_na_czacie3: co się spotyka w jego duszy....
[21:08] porozmawiam: "walka"?
[21:08] ksiadz_na_czacie3: 1. Miłość do Boga (posłuszeństwo)
[21:08] tygrys: do miłości już nic nie można dopisać nawet nie wypada :))
[21:08] ksiadz_na_czacie3: 2. Miłość do syna (może nawet kolejność zamieńmy 21)
[21:09] ksiadz_na_czacie3: 3. Lęk o przyszłość obietnicy (próba)
[21:09] ksiadz_na_czacie3: 4. Wiara , która kazała mu jednak podnieść rękę
[21:09] Awa: a leku nie było tam?
[21:10] ksiadz_na_czacie3: był Awo
[21:10] Luiza: wiara, czy miłość?
[21:10] Luiza: wiara bez miłości, jest wiórem
[21:10] ufam: podjęcie ryzyka też było. Zaufał.
[21:10] porozmawiam: Ksiądz, ja bym zginęła predzej niż bym moje dziecko miała poświęcić, komukolwiek
[21:11] ksiadz_na_czacie3: wiec już zginęłaś poro, w przeciwieństwie do Abrahama
[21:11] porozmawiam: Bóg za dużo chciał
[21:11] tereska: nie, Bóg musi być na pierwszym miejscu
[21:11] porozmawiam: nie, ja się nie zgadzam, dla mnie to egoizm,
[21:12] porozmawiam: Od rodzica nie wolno chcieć takiego poświecenia
[21:12] Luiza: poro, Bóg sam od siebie zechciał takiego poświęcenia
[21:12] Awa: to jest mój syn umiłowany?
[21:12] ufam: Bogu stawiasz warunek...porozmawiam..."nie wolno"?...
[21:12] porozmawiam: to jest chore
[21:13] tereska: chorzy to my jesteśmy
[21:13] tereska: duchowo chorzy
[21:13] ufam: chora to jest nasza niewiara i nieufność Bogu
[21:13] Awa: ludźmi jesteśmy i tyle
[21:13] tereska: chodzę do Lekarza dusz
[21:13] Awa: pewnie ze żaden rodzic nie pragnie śmierci dziecka
[21:14] porozmawiam: ufam no pytam, oddałabyś swoje dziecko w ofierze?
[21:14] ufam: sądzę, że mnie też ta choroba toczy
[21:14] ksiadz_na_czacie3: kto z nas odważyłby się powiedzieć, ze wytrwałby w takiej próbie jakiej musiał
stawić czoło Abraham ?
[21:14] Awa: to chyba przenośnia oddać cos najdroższego złożyć w ofierze
[21:14] Luiza: ufam, na co pozwolił Bóg w stosunku do swojego Syna?
[21:15] tereska: nigdy bym nie wytrwała, ale wszystko zależy od łaski
[21:15] ufam: wiem, Luizo
[21:15] ksiadz_na_czacie3: ja , szczerze mówiąc ....... pomilczę tylko
[21:15] Awa: właśnie luiza dotknęła istoty chyba
[21:16] ufam: ja też przemilczę...i przyznam się do choroby nieufności, niewiary jednak...w tym przypadku :(
[21:16] ksiadz_na_czacie3: ludzie stawiają czasem nie mądre pytanie : czy Bóg ma prawo, miał prawo ?
[21:16] tygrys: przed Abrahamem czekało ważne zadanie , on musiał - być poddany takiej próbie
[21:17] Awa: Bog powiedział oddaj nie podaruj
[21:17] baranek: ma prawo
[21:17] ufam: ma
[21:17] Awa: to znaczy ze syn do niego należał
[21:17] baranek: należymy do Boga - może dać i może zabrać
[21:17] ksiadz_na_czacie3: nawet zażądać syna ??
[21:17] Awa: tak pisza w każdym razie w komentarzach
[21:17] ksiadz_na_czacie3: ma prawo ??
[21:17] tygrys: Bóg dął , Bóg wziął
[21:17] porozmawiam: ta Awe, nikt nie jest niczyja własnością
[21:17] tereska: nawet. On jest jedynym Panem
[21:17] Luiza: ksiądz- Bóg ma prawo? Bóg ma miłość...
[21:17] Awa: zwróć co było moje
[21:17] ufam: nie byłoby syna niczyjego gdyby nie wola Boga aby dziecko żyło.
[21:17] ksiadz_na_czacie3:ładna figura Luizo
[21:17] ksiadz_na_czacie3: słuszna , modelowa
[21:18] Awa: poro mnie akurat nie musisz przekonywać jak trudno byłoby Abrahamowi mam dziecko
[21:18] ksiadz_na_czacie3: postawie pytanie, może trochę mądrzejsze ,
może nie ... zobaczymy
[21:19] ksiadz_na_czacie3: czy ktoś z nas miałby prawo poświecić
swojego syna ... ?
[21:19] ksiadz_na_czacie3: zabić, złożyć ofierze ?
[21:19] tereska: nie!
[21:19] Awa: poświęcić na co komu
[21:19] Awa: na oba pytania nie
[21:20] ksiadz_na_czacie3: wiec jak?
[21:20] Awa: stwórca to Bóg
[21:20] Awa: ale to rodzice płodzą dzieci
[21:20] Luiza: "Bóg dał, Bóg zabrał" - człowiek chyba nie ma takiego prawa
[21:20] Awa: kobieta w bólu rodzi
[21:20] ksiadz_na_czacie3: mówicie Bóg ma prawo zażądać i mówicie jednocześnie : my nie mamy prawa spełnić tego zadania ?
[21:20] Awa: to zadanie wydaje się bezlitosne

[21:20] ksiadz_na_czacie3: jak to jest ?
[21:20] Awa: nieludzkie
[21:21] tygrys: Bóg nie potrzebuje od nas ofiary
[21:21] ufam: podzielam zdanie tygrysa...
[21:21] Luiza: Bóg ma prawo, bo Bóg widzi skutek
[21:21] ksiadz_na_czacie3: w zasadzie nie potrzebuje, niczego nie potrzebuje tygrysie...
[21:21] megi: czy my mamy prawo żeby mieć kogoś na własność ? nie
[21:22] Awa: megi ale mamy prawo widzieć jak nasze dzieci rosną
[21:22] megi: to jasne
[21:22] Awa: i cieszyć się ich szczęściem
[21:22] ufam: może jest tak, że mamy prawo spełnić to zadanie, ale po ludzku zwyczajnie się boimy
[21:22] megi: ale nie na własność
[21:22] ksiadz_na_czacie3: Abraham zachował się jak się zachował............
[21:22] ksiadz_na_czacie3: podziwiamy
[21:23] pawel0: uwierzył
[21:23] porozmawiam: Kochać Boga to jedno, ale miłość nie polega na takich dowodach
[21:23] ksiadz_na_czacie3: chylimy czoło przed jego wiara.......
[21:23] tygrys: Bóg nie żąda od nas ponad miarę
[21:23] ksiadz_na_czacie3: a jednocześnie uważamy ze Bóg nie może od nas oczekiwać takiej wiary.......
[21:23] ksiadz_na_czacie3: i utrzymujemy ze jesteśmy dziedzicami wiary Abrahma........
[21:24] porozmawiam: co to za wiara, to łamanie przykazania, "nie zabijaj"
[21:24] Luiza: poro, Abraham nie zabił
[21:24] Luiza: Bóg go powstrzymał
[21:24] Luiza: ale wcześniej był moment wykazania siły wiary
[21:25] megi: Jestem dzieckiem Boga , może mnie poddawać próbom..
[21:25] ksiadz_na_czacie3: na czym polega niezwykłość wiary Abrahama ?
[21:25] megi: ma do tego prawo
[21:25] ksiadz_na_czacie3: jak sadzicie ?
[21:25] tygrys: na zaufaniu - Abraham znał Boga
[21:25] just_now: na tym, ze nie wiedział po co Bóg tego chce ale uwierzył
[21:25] just_now: do końca
[21:26] Lidia: ma mocnej wierze do Boga
[21:26] just_now: wierna wiara...
[21:26] megi: posłuszeństwo
[21:26] ksiadz_na_czacie3: myślę ze wiara Abrahama stała gotowość na jakiekolwiek próby....
[21:26] ksiadz_na_czacie3: jakiej Bóg zażąda
[21:26] Awa: to dlaczego są tam słowa, poznałem że boisz się Boga?
[21:27] Awa: może Abraham kochał syna ale i bal się kary za nieposłuszeństwo?
[21:27] ksiadz_na_czacie3: właściwie Awo to Abraham poznał do jakiego stopnia boi się Boga
[21:27] ksiadz_na_czacie3: co Bóg miałby poznawać .........
[21:27] ksiadz_na_czacie3: próba była potrzebna Abrahamowi nie Bogu
[21:27] Awa: chodzi mi o motyw
[21:28] Awa: miłość czy strach przed gniewem
[21:28] Awa: czym Abraham się kierował bardziej/
[21:28] ksiadz_na_czacie3: bojaźń Boża nie strach Awo...........
[21:28] Awa: to cienka granica jak dla mnie
[21:28] tygrys: Abraham pewnie miał wątpliwości czy Bóg proponuje mu poświęcenie syna i czy to nie jest, pokusa szatańska - te trzy dni drogi, to dla niego było piekło, stąd jak juz zdecydował się na złożenie ofiary z syna, to wiedział, że o to prosi go Bóg
[21:29] Awa: tygrys skąd wiedział
[21:29] ksiadz_na_czacie3: skąd wiedział ?
[21:29] Awa: przez te 3 dni to dostał pomieszania zmysłów
[21:29] tygrys: bo znał Boga - skoro zdecydował się po trzech dniach na złożenie ofiary
[21:29] ksiadz_na_czacie3: Abrahama stać było na szaleństwo tygrysie
[21:30] ksiadz_na_czacie3: wyszedł z Ur na glos nieznanego Boga
[21:30] tygrys: Abraham był tylko człowiekiem - ale, też miał niezwykłe zadanie przed sobą - stąd taka próba
[21:30] ksiadz_na_czacie3: znal pogańskie bałwany
[21:30] porozmawiam: Bóg wszystko wie, tygrys rzecz ludzka szukać
[21:30] just_now: tygrysie szaleństwo Abrahama?
[21:30] Awa: był wybrany w pewnym sensie
[21:31] megi: Bóg jest wszechmocny ..powinniśmy odczuwać bojaźń
(..nie strach )
[21:31] ksiadz_na_czacie3: Bóg znal Abrahama, Abraham poznał go później.....
[21:31] ksiadz_na_czacie3: Bóg zna każdego z nas.....
[21:32] just_now: ale... po co Bogu była ta "ofiara"?
[21:32] tygrys: owce tez znają swojego Pasterza ks3 :))
[21:33] ksiadz_na_czacie3: skoro Bóg zna każdego z nas,
nie mniej niż Abrahama , to............
[21:33] tygrys: to wie na co nas stać
[21:33] Awa: to co wie c o dla nas najdroższe?
[21:33] pawel0: to radość, ze ktoś mnie zna, wie lepiej jak mi pomoc
[21:34] ksiadz_na_czacie3: to może ode mnie także zażądać ofiary........
[21:34] pawel0: poprosić
[21:34] tygrys: na miarę mojej możliwości ks3
[21:34] ksiadz_na_czacie3: żebyśmy sami poznali naszą wiarę, nasza bogobojność
[21:34] Awa: a czemu Bóg nie może mnie kochać bez tej ofiary
[21:34] Awa: czemu miłość Boga trzeba jakby okupić cierpieniem/
[21:34] ksiadz_na_czacie3: tygrys nie asekuruj się sam nie znasz miary swoich możliwości
[21:35] just_now: ks3 ale dlaczego chciał wypróbować wiarę Abrahama, czy nawet mu pokazać jego... kosztem Izaaka?
[21:35] tygrys: jeśli Bóg zażąda ode mnie tego na co mnie stać, to będę znał swoja miarę
[21:35] Lidia: a jeśli zażąda więcej?
[21:35] pawel0: może po to aby on sam uwierzył bardziej w działającego Boga w nim sam
[21:35] tygrys: to znaczy że stać mnie na więcej
[21:35] Lidia: no właśnie
[21:35] ksiadz_na_czacie3: właśnie tygrysie
[21:35] Awa: kolejność w temacie powinna być taka ;lęk ze Bóg zażąda ofiary...
[21:36] ksiadz_na_czacie3: możliwe Awko
[21:36] ksiadz_na_czacie3: całkiem możliwe
[21:36] Lidia: Miłość jest większa:)niż lęk-dobrze jest napisane
[21:36] Awa: lęk tak duży ze lepiej nie wywoływać wilka z lasu.....
[21:37] ksiadz_na_czacie3: wiara to jest u nas takie napięcie miedzy miłością do Boga i obawa, ze Bóg może chcieć te miłość sprawdzić
[21:38] Awa: lepiej być jakby w zapomnieniu
[21:38] just_now: Izaak potem już nie ma żadnej roli w tekstach biblijnych... nie pojawia się... i niektórzy teologowie(m.in. węcławski nad tym się zastanawia) przypuszczają, ze to niedoszłe synobójstwo wywarło na Izaaku takie piętno, że nie dał rady psychicznie
[21:38] just_now: załamal się...
[21:38] just_now: hm...

[21:38] ksiadz_na_czacie3: dlatego musimy pamiętać o tym , ze Bóg nas umiłował pierw niż my Jego........
[21:38] just_now: trudno w takim wypadku zrozumieć Boga...
[21:39] tygrys: nikt z nas nie jest w stanie zrozumieć Boga
[21:39] megi: Bóg może zażąda ofiary ,która przyczyni się do mojego wzrostu w wierze w Niego..
[21:39] ksiadz_na_czacie3: żąda tylko takich...........
[21:39] megi: własnie tylko takich ..dla naszego dobra
[21:39] ksiadz_na_czacie3: tak megi
[21:40] ksiadz_na_czacie3: kto z nas nie stanął wobec jakiejś , czy wielu prób wiary....
[21:40] ksiadz_na_czacie3: wobec prób miłości...........
[21:40] Awa: ta próba nawet przenośnie jest na szczycie gry
[21:40] Awa: to taki kres możliwości
[21:40] Awa: może szczyt wiary?
[21:41] ksiadz_na_czacie3: Abraham poszedł na Gore Moria, ale pewnie chętnie
by zawrócił ........
[21:41] ksiadz_na_czacie3: myślę ze się wahał jednak.... mimo wszystko......
[21:42] tygrys: pewnie zawróciłby zasmucony - więc nie zrobił tego -i o tym wiedział
[21:42] ksiadz_na_czacie3: przypomnijmy sobie jak my się zachowywaliśmy wobec próbek w końcu, jakie nam zadał Bóg ?
[21:42] Awa: normalnie ks buntowaliśmy się
[21:42] Lidia: było pytanie: dlaczego ja
[21:43] ksiadz_na_czacie3: ucieczka.......
[21:43] ksiadz_na_czacie3: ?
[21:43] Awa: targ
[21:43] ufam: tak, ucieczka. bunt. złość, żal.
[21:43] ksiadz_na_czacie3: może już wleźliśmy na kawałek stoku naszej góry, obejrzeliśmy się ze wysoko ...
[21:43] ksiadz_na_czacie3: i w nogi....
[21:44] megi: próby miłości są na co dzień ( w pracy , w małżeństwie,...wszędzie w relacji z drugim człowiekiem ) to tez sprawdzian naszej wiary ..czy potrafię zrezygnować z siebie dla innych
[21:44] ksiadz_na_czacie3: właśnie zrezygnować z siebie dla innych......
[21:44] ksiadz_na_czacie3: z siebie..
[21:44] ksiadz_na_czacie3: i jeszcze raz z siebie
[21:44] megi: z własnej wygody , przyjemności ,nagrody , uznania...
[21:45] ksiadz_na_czacie3: Abraham tez miał zrezygnować z siebie ........
[21:45] ksiadz_na_czacie3: z ojcostwa wobec Izaaka
[21:45] ksiadz_na_czacie3: wobec przyszłego narodu.......
[21:45] Awa: przede wszystkim z życia dziecka
[21:46] Awa: to kim miało być to wtórne
[21:46] ksiadz_na_czacie3: ale przed dzieckiem jest ojciec i z ojcostwa tez musiał zrezygnować.....
[21:46] ksiadz_na_czacie3: wiec z siebie
[21:46] tygrys: Abraham wierzył Bogu bo Go znał stąd wiedział pewnie że Bóg jednak oszczędzi jego syna - gdyż było to zgodne z zapowiedzią Boga , że będzie ojcem narodów
[21:46] ksiadz_na_czacie3: tak, jak my w naszych próbach.....
[21:47] ksiadz_na_czacie3: tygrys , tylko się tego domyślasz
[21:47] tygrys: to są fakty księże
[21:47] tygrys: one wskazują na to wszystko co się działo i co się później miało stać
[21:48] ufam: ks...ale wobec pewnych prób mamy też i nadzieję...że Bóg ocali, pomoże, wyprowadzi na prostą z próby
[21:48] ksiadz_na_czacie3: to co się działo w duszy Abrahama to są domysły tygrysie , nie fakty
[21:49] tygrys: oparte na faktach księże bo Abraham musiał dobrze znać Boga inaczej by nie dokonał tego o co prosił Go Bóg
[21:49] tygrys: istotnie są to domysły
[21:49] ksiadz_na_czacie3: pomyślmy co nam utrudnia zwycięskie przejście naszych prób... ?
[21:50] Awa: mała wiara
[21:50] tygrys: nasz strach, egoizm i lęk przed utrata tego co mamy
[21:50] Awa: w miłość
[21:50] ksiadz_na_czacie3: co to znaczy "musiał znać" , ty tak myślisz tygrysie ,
to wszystko
[21:50] ksiadz_na_czacie3: skąd ten lek?
[21:50] 135: trud związany z przyjęciem wiary
[21:50] tygrys: ks3 - bo gdyby nie znał Boga i Mu nie wierzył, to z pewnością by nie postąpił tak jak wiemy
[21:51] Awa: lęk jest zawsze albo przed nieznanym
[21:51] ksiadz_na_czacie3: skąd ten lęk ??
[21:51] Awa: albo przeciwnie znanym czego się boimy
[21:51] ufam: lęk jest z tego, że coś stracimy.
[21:51] tygrys: lęk, przed tym co będzie później ale wiara, ten lęk zredukowała - wiara w miłośc Boga i Jego obietnice
[21:51] ksiadz_na_czacie3: nieznane , to jedno.............
[21:51] ksiadz_na_czacie3: a drugie ??
[21:52] Awa: lęk przed zaufaniem
[21:52] ksiadz_na_czacie3: a nie jest tak, ze jesteśmy konformistami, żyjącymi wśród konformistów ?
[21:52] ksiadz_na_czacie3: ze się bardziej oglądamy na ludzi
[21:52] ksiadz_na_czacie3: ich opinie
[21:52] ksiadz_na_czacie3: niż na Boga
[21:52] Awa: teraz mowimy ogólnie/nie o ofierze z dzieci?
[21:52] ufam: lęk przed tym że stracimy swoją twarz, poważanie, szacunek
[21:53] okno: ciekawe skad ten lęk przed zaufaniem Bogu
[21:53] ksiadz_na_czacie3: właśnie ufam.........
[21:53] ufam: w oczach ludzi
[21:53] Awa: lek ze to nie ja rządzę swoim życiem
[21:53] ufam: ale ja o tym pisałam już wcześniej
[21:53] Awa: nie ja jestem jego panem
[21:53] ksiadz_na_czacie3: to dobrze.........
[21:54] ksiadz_na_czacie3: zwróćmy uwagę ze ten konformistyczny lęk czegoś
nas pozbawia.........
[21:54] ksiadz_na_czacie3: czego ??
[21:54] Luiza: pokoju
[21:54] ksiadz_na_czacie3: tez
[21:54] ksiadz_na_czacie3: ale nie przede wszystkim
[21:54] tygrys: dziwne było to co Bóg = Miłość zażądał od Abrahama, ale Abraham wiedział, że Bóg jest miłościa i że z miłosci nie uczyni nic złego - myślę, że Abraham, miał ta świadomość bo Bóg zawsze daje wiecej łask w takich sytuacjach
[21:54] pitrek: tego co Bog ma dla nas
[21:54] pitrek: pozniej tak jak mial dla Abrahama
[21:55] ksiadz_na_czacie3: właśnie piterku
[21:55] ksiadz_na_czacie3: pozbawia nas tego co Bóg ma dla nas
[21:55] Awa: nagrody za wierność?
[21:55] ksiadz_na_czacie3: laski, wsparcia..........
[21:55] ksiadz_na_czacie3: zostajemy sami z lękiem, w stanie paraliżu
[21:56] ksiadz_na_czacie3: próba musi być przegrana
[21:57] ksiadz_na_czacie3: zobaczcie jak Pan przygotowuje Apostołów na próbę jaka przed nimi, na próbę golgoty......
[21:57] ksiadz_na_czacie3: przemienienie
[21:57] ksiadz_na_czacie3: odkrywa przed nimi swoja tajemnice
[21:58] ksiadz_na_czacie3: umacnia ich wiarę
[21:58] ksiadz_na_czacie3: pokazuje ze : Ja Jestem Bogiem
[21:59] porozmawiam: Zabij kogos dla mojego nie wiem czego?
[21:59] Luiza: poro... czy Abraham zabił Izaaka?
[21:59] megi: Bóg ma zawsze( po próbach i w ramach prób)dla nas miłosć , czyli wszystko co kryje się po ludzku i nie po ludzku pod tym pojęciem :)
[22:00] porozmawiam: ale miał to zrobic Luiza
[22:00] porozmawiam: samo to nie daje ci do myslenia?
[22:00] ksiadz_na_czacie3: dla Ciebie poro mogę najwyżej "zabić " trochę czasu w rozmowie z tobą :)
[22:00] ksiadz_na_czacie3: no to jeno tyle na dziś
[22:01] ksiadz_na_czacie3: Bóg zapłać za wspólne przemyślenia
[22:01] megi: Bóg zapłać za obecność:)
[22:01] ksiadz_na_czacie3: Trzymajcie się
[22:01] okno: pa ksiądz
[22:01] Awa: Dzieki ks
[22:01] Lidia: Bog zaplać ks
[22:01] ksiadz_na_czacie3: nie ma za co
[22:02] ksiadz_na_czacie3: [papa]