Rzeczy ostateczne

Zapis czatu z 13 marca 2006

publikacja 14.03.2006 15:48

[21:00] ksiadz_na_czacie11: witajcie wszyscy i zapraszam do rozmów
[21:00] ksiadz_na_czacie11: najpierw sobie przypomnimy 4 rzeczy ostateczne ??
[21:01] Luiza: śmierć
[21:01] tarantula: śmierć sąd niebo lub piekło
[21:01] Bezimienny: sąd, niebo czyściec piekło
[21:01] ksiadz_na_czacie11: czyściec nie bo czyściec nie jest ostateczny
[21:01] baranek: to może śmierć ?
[21:01] Lidia: sąd Boży
[21:01] _hanusia: śmierć ciała
[21:01] ksiadz_na_czacie11: Luiza i Pajączek po 6
[21:01] Luiza: a śmierć też nie jest ostateczna
[21:01] tarantula: dziękuję :D:D:D
[21:02] tarantula: pierwsza 6 z religii mi się trafiła :D:D:D:D:D
[21:02] ksiadz_na_czacie11: śmierć jest ostateczna. drugiej nie będzie
[21:02] Helcia_: ale chodzi o śmierć ciała
[21:02] ksiadz_na_czacie11: reinkarnacja wykluczona!!
[21:02] Luiza: śmierć ciała, tak jak napisała hanusia
[21:02] baranek: Luiza jest - " postanowiono ludziom raz umrzeć " :)
[21:02] Luiza: mamy duszę nieśmiertelną
[21:02] yasmin: a jak to jest z sądem?
[21:02] Luiza: ciała zmartwychwstanie
[21:02] Helcia_: no
[21:02] ksiadz_na_czacie11: dla chrześcijanina reinkarnacja jest nie do przyjęcia
[21:03] ksiadz_na_czacie11: nie da się pogodzić z prawdą o ostateczności śmierci
[21:03] baranek: mi się coś majaczy o 2 sądach
[21:03] Luiza: a ciała zmartwychwstanie?
[21:03] baranek: 1 po śmierci, a 2 ostateczny przy końcu świata
[21:03] tarantula: biedny ten świat gdyby pająk się po raz drugi narodził w innej postaci ::D:D:D:D
[21:03] yasmin: będą 2? jeden po śmierci, a drugi po ostatecznym przyjściu Chrystusa?
[21:03] ksiadz_na_czacie11: o śmierci mówiliśmy niedawno, to od razu przechodzimy do sądu
[21:04] ksiadz_na_czacie11: rzeczywiście dwa sądy będą
[21:04] ksiadz_na_czacie11: ten po śmierci to jaki?
[21:04] Luiza: baranku, drugi sąd nie będzie sądem dla tych którzy już byli sądzeni
[21:04] baranek: szczegółowy ?
[21:04] tarantula: ale ten drugi już na wieczność :))
[21:04] Awa: zbiorowy
[21:04] Luiza: w Bożych sądach nie ma zmian
[21:04] Awa: natychmiastowy
[21:04] _hanusia: ogólny sąd
[21:04] ksiadz_na_czacie11: tak Baranek
[21:04] Helcia_: szczegółowy tzn. jaki??
[21:04] ksiadz_na_czacie11: a czy na nim ostatecznie decyduje się wieczność?
[21:05] Luiza: to ten z księgą i Twoimi grzechami Helcia
[21:05] yasmin: ciary po plecach mi przechodzą
[21:05] _hanusia: nie
[21:05] _hanusia: chyba
[21:05] ksiadz_na_czacie11: szczegółowy tzn. każdy z całego swojego życia w szczegółach
[21:05] baranek: chyba tak....
[21:05] Helcia_: acha:)
[21:05] Helcia_: dziękuję
[21:05] baranek: bo tu zapada decyzja o niebie lub piekle- chociaż o czyśćcu też
[21:05] ksiadz_na_czacie11: tak. na tym sądzie już ostatecznie decydują się losy człowieka na wieczność
[21:06] baranek: ale czyściec to przedsionek nieba :)
[21:06] ksiadz_na_czacie11: o czyśćcu też, ale czyściec to wiadomo jak się kończy
[21:06] Luiza: Helcia, tam są znaki , , = to sąd
[21:06] ksiadz_na_czacie11: a drugi sąd?
[21:06] Helcia_: Luiza??
[21:06] baranek: dusze w czyśćcu mają pewność zbawienia- tylko muszą poczekać
[21:06] Luiza: no znak większości i mniejszości
[21:06] tarantula: po Zmartwychwstaniu
[21:06] Luiza: ostateczny
[21:06] baranek: drugi to po paruzji
[21:06] tarantula: ostateczny
[21:06] ksiadz_na_czacie11: tak Luiza
[21:07] ksiadz_na_czacie11: a na nim co będzie?
[21:07] Luiza: powtórne przyjście Pana - Apokalipsa
[21:07] tarantula: sprawiedliwi na jedną stronę
[21:07] ksiadz_na_czacie11: to najpierw
[21:07] Helcia_: powtórne przyjście Chrystusa
[21:07] _hanusia: jak pójdziemy na taki sąd to się dowiemy ks.;)
[21:07] Luiza: zostanie ujawniona Boża Chwała
[21:07] tarantula: potępieni na drugą :)
[21:07] ksiadz_na_czacie11: czyli ostateczne przypieczętowanie
[21:07] tarantula: nie ma nic pośrodku :)
[21:07] ksiadz_na_czacie11: definitywne na wieki oddzielenie
[21:08] tarantula: tak :)
[21:08] Luiza: Amen
[21:08] baranek: coś jakby uprawomocnienie wyroku ?
[21:08] Lidia: a czy będzie powtórny sąd umarłych?
[21:08] ksiadz_na_czacie11: bo nie wiem czy wiecie, ale słowo używane w NT a tłumaczone jako sąd, oznacza dosłownie oddzielenie
[21:08] Luiza: Lidia, powtórnego nie będzie
[21:08] ksiadz_na_czacie11: coś tak Baranek
[21:08] Lidia: i powtórnie przyjdzie sądzić żywych i umarłych
[21:08] Luiza: bo święci by teraz drżeli w niebie, że Bogu się odwidzi
[21:08] ksiadz_na_czacie11: wtedy też nastąpi zmartwychwstanie i stąd to uprawomocnienie
[21:09] ksiadz_na_czacie11: Lidia. to mowa o powtórnym przyjściu. raz w Narodzeniu a drugi raz na sąd
[21:09] Lidia: aha
[21:09] Luiza: wcale nie takie aha, tak ze słów nie wynika
[21:09] Helcia_: kurcze blade :|
[21:10] ksiadz_na_czacie11: ciała połączą się z duszami i definitywnie będzie koniec czasu
[21:10] Awa: ciała tez?
[21:10] Luiza: no tak, bo Bóg jest poza czasem
[21:10] ksiadz_na_czacie11: ciała też
[21:11] Awa: takie stare czy takie młode takie ładne czy takie brzydkie?
[21:11] tereska: ale to będą inne ciała
[21:11] ksiadz_na_czacie11: jesteśmy ludźmi a człowiek to ciało i dusza
[21:11] Luiza: i będzie nowa ziemia?
[21:11] pedziwiatr: Luiza, "wierzę w ciała zmartwychwstanie..."
[21:11] ksiadz_na_czacie11: uwielbione ciała
[21:11] okno: a czy to prawda, że do dnia Sądu wszystkie dusze mają ciało, którym jest Zmartwychwstałe Ciało Jezusa
[21:11] okno: ???

[21:11] ksiadz_na_czacie11: o nich można poczytać u św. Pawła w 1Kor15
[21:11] Luiza: ks., w jakim wieku te ciała?
[21:12] Luiza: bo one już nie będą się starzeć, prawda?
[21:12] Awa: czytałam tych Koryntian ale i tak nic nie kapuję
[21:12] ksiadz_na_czacie11: Okno. to tylko dywagacje. przypuszczenia bo tak na prawdę nie wiemy jak to jest
[21:12] ksiadz_na_czacie11: tak Luiza. nie będzie cierpienia, bólu i śmierci
[21:12] Luiza: a zmiany w ciele?
[21:13] Luiza: starzenie?
[21:13] ksiadz_na_czacie11: nie
[21:13] Luiza: czyli ciało bez "ewolucji"?
[21:13] baranek: a czy ciało jest najważniejsze ?
[21:13] Luiza: baranek, istotne
[21:13] ksiadz_na_czacie11: ciała będą na podobieństwo ciała Chrystusa po Zmartwychwstaniu
[21:13] Luiza: skoro otrzymamy je jeszcze raz
[21:13] okno: proszę księdza ale papież pisze o tym
[21:13] ksiadz_na_czacie11: najważniejsze nie ale ważne
[21:13] just_now: tak ciała przemienione...
[21:13] baranek: czy my w ogóle - będąc przy Jezusie- będziemy zwracać uwagę na swój wygląd ?
[21:14] Lidia: najważniejsza jest duszyczka
[21:14] pedziwiatr: Ks., chyba takie, w jakie się Chrystus przemienił na Taborze?
[21:14] Awa: baranku niektórzy z przyzwyczajenia tak:)
[21:14] just_now: Lidia wcale nie...
[21:14] Luiza: czyli nie będzie dzieci?
[21:14] just_now: cały człowiek jest ważny
[21:14] okno: że wszystkie dusze są w Ciele Jezusa też jak się Komunie przyjmuje to się włącza w Ciało Jezusa
[21:14] just_now: cały człowiek będzie sądzony
[21:14] ksiadz_na_czacie11: uczestniczenie w Zmartwychwstaniu Chrystusa można by tak nazwać ale to wciąż dywagacje
[21:14] okno: to dlaczego księża mówią, że to my przyjmujemy Jezusa, skoro papież pisze, że w Komunii to Jezus nas przyjmuje ??
[21:15] ksiadz_na_czacie11: zależy jeszcze jak się to "Ciało" rozumie, bo to może być Kościół
[21:15] just_now: Luiza ciało chwalebne nie ma takich kategorii jak tutaj...
[21:15] just_now: czyli płci, wagi, rozmiaru
[21:15] ksiadz_na_czacie11: Okno. to prawda co mówią ks. i co pisze Papież, ale sory to nie temat
[21:15] just_now: jest jakimś sposobem istnienia
[21:15] Luiza: just... naprawdę?
[21:15] Luiza: ciało, nie ciało?
[21:15] just_now: a na czym to technicznie polega, to dokładnie jeszcze nie wiemy
[21:15] okno: uważa ksiądz, że to nie chodzi o rzeczywiste Zmartwychwstałe Ciało Jezusa ?
[21:15] just_now: wiemy że to dar Boga
[21:15] Luiza: ciało bez materii?
[21:16] ksiadz_na_czacie11: Just. płeć będzie bo tożsamość nasza pozostanie
[21:16] just_now: Luiza tak... coś na wzór np. ciała aniołów
[21:16] ksiadz_na_czacie11: Chrystus pozostał sobą po zmartwychwstaniu
[21:16] Luiza: ooo to dość kontrowersyjne just...
[21:16] just_now: ks11 ale fizyczność to nie jest istota tożsamości z własną płcią
[21:16] ksiadz_na_czacie11: Just. aniołowie nie mają ciała!!
[21:16] okno: ale rzeczy ostateczne to właśnie być duszą w Ciele Jezusa Zmartwychwstałym i oczekiwać na Ostateczne Wskrzeszenie ciał
[21:16] just_now: ks11 wg Tomasz z Akwinu mają ciała duchowe
[21:17] ksiadz_na_czacie11: no dobra bo się gubimy. idźmy dalej
[21:17] Luiza: ksiądz, to będzie ciało cielesne?
[21:17] just_now: gubimy się to idźmy dalej...
[21:17] ksiadz_na_czacie11: Luiza. nie do końca bo uwielbione
[21:17] Luiza: just, ale aniołowie to nie ludzie - chyba to rozróżnienie pozostanie
[21:17] just_now: to chyba należy zawrócić, żeby się do reszty nie pogubić..
[21:17] ksiadz_na_czacie11: co po sądzie?
[21:17] baranek: just, musimy odnaleźć drogę do nieba po tym sądzie ;)
[21:17] pedziwiatr: Gody Baranka
[21:18] just_now: baranek po sądzie to po ptokach...
[21:18] ksiadz_na_czacie11: Luiza pozostanie. my jesteśmy kimś zasadniczo różnym od aniołów
[21:18] just_now: chociaż prawosławni sądzą inaczej...
[21:18] just_now: np. że piekło ma charakter jedynie leczący
[21:18] ksiadz_na_czacie11: no to teraz piekło
[21:18] just_now: że ma być dla naprawy
[21:18] just_now: a Bóg i tak wszystkich zbawi
[21:18] ksiadz_na_czacie11: istnieje piekło?
[21:18] Helcia_: just przecież z piekła nie ma odwrotu!!
[21:18] Luiza: piekło to chyba nie miejsce, prawda?
[21:18] baranek: tak
[21:18] Helcia_: istnieje
[21:18] baranek: to stan duszy
[21:18] tarantula: chyba tak
[21:19] ksiadz_na_czacie11: nie miejsce. stan
[21:19] pedziwiatr: just, taka jest Jego wola, ale wybór zależy od nas
[21:19] just_now: ale fajne hasełka
[21:19] ksiadz_na_czacie11: na pewno istnieje. a czym jest?
[21:19] baranek: mi się kojarzy z wieczną tęsknotą za Bogiem i świadomością braku powrotu
[21:19] okno: stanem duszy jest piekło
[21:19] Luiza: ksiądz, jak to pogodzić z tym, że Bóg wszystko ogarnia?
[21:19] tarantula: miejscem potępienia
[21:19] pedziwiatr: to właśnie oddzielenie od Boga
[21:19] ksiadz_na_czacie11: Okno. niebardzo bo to realnie istniejący stan poza nami
[21:19] baranek: czyli bardziej cierpienie duchowe niż fizyczne- chociaż to 1 rodzi 2
[21:19] just_now: piekło to stan ducha
[21:19] ksiadz_na_czacie11: nie
[21:19] baranek: bo tęsknota spala
[21:19] yasmin: piekło jest brakiem, samotnością
[21:20] just_now: rozpaczy na skutek oddzielenia od szczęścia
[21:20] Luiza: w piekle się nie tęskni, tam się nienawidzi
[21:20] ksiadz_na_czacie11: określa się jako stan wiecznej kary, odrzucenia
[21:20] just_now: a po sądzie powszechnym, po paruzji i zmartwychwstaniu ciał do duch dołączy też przemienione ciało
[21:20] Luiza: w piekle nie ma rozpaczy na skutek oddzielenia od szczęścia
[21:21] Luiza: ta rozpacz miałaby coś pozytywnego, poczucie straty dobra
[21:21] Awa: a ja nie wiem jak jest w piekle
[21:21] just_now: no właśnie nie ma wiecznej kary... tylko nieskończonej...
[21:21] ksiadz_na_czacie11: Luiza. coś w tym jest bo będzie wiadomo co się straciło
[21:21] baranek: Luiza - ale ta rozpacz to kara...
[21:21] just_now: bo ta nieskończoność dotyczy bardziej jakości niż, jakiegoś czasu...
[21:21] just_now: bo po śmierci nie ma czasu...
[21:21] ksiadz_na_czacie11: wieczność = nieskończoność
[21:21] baranek: a nienawiść trudno nazwać karą

[21:21] just_now: nie, wieczność dotyczy czasu a nie jakości...
[21:21] Luiza: wg mnie tam nie ma poczucia straty, tam jest chęć szkodzenia i zemsty
[21:21] ksiadz_na_czacie11: coś tam z nienawiści też będzie chyba
[21:22] Luiza: ale ta nienawiść jest skierowana również do siebie
[21:22] Luiza: bo szatan chyba sam siebie nie kocha, co?
[21:22] ksiadz_na_czacie11: Luiza. ta nienawiść wynika właśnie z poczucia straty
[21:22] baranek: podobno każdy będzie cierpiał inaczej - w zależności od tego jak grzeszył...
[21:22] baranek: wizję piekła opisała św. Faustyna
[21:23] Luiza: a ja się będę upierała, że szatan ciągle jest przekonany o swoim dobrym wyborze - nie potrafi przyznać się do porażki
[21:23] ksiadz_na_czacie11: no tego nie wiemy jak. możemy tylko przypuszczać
[21:23] opik11: i ksiądz pogodził nienawiść z tęsknotą ;)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Luiza. on wie że przegrał. z góry to wie
[21:23] yasmin: był taki film "między niebem, a piekłem" piękny
[21:23] opik11: my też czasami zazdrościmy komuś łaski, Luiza
[21:23] ksiadz_na_czacie11: i dlatego nienawidzi
[21:23] opik11: może to o to chodzi
[21:23] pedziwiatr: Ksiądz, nienawiść? czy raczej Miłość i brak Miłości?
[21:24] Luiza: wg mnie, ciągle się łudzi, przegranej nie dopuszcza
[21:24] ksiadz_na_czacie11: Luiza. nie
[21:24] ksiadz_na_czacie11: on tylko chce za sobą pociągnąć jak najwięcej z nas
[21:24] Luiza: ksiądz, człowiek potrafi się długo okłamywać
[21:24] Luiza: szatan wg mnie też
[21:24] Luiza: ale mogę się mylić
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Pismo św. mówi o karach piekła obrazowo. trudno coś konkretnego powiedzieć poza tym że ono na prawdę istnieje
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Luiza. szatan to anioł. inna natura - inne poznanie
[21:25] ksiadz_na_czacie11: a jakie obrazy kar piekielnych pamiętacie z Pisma?
[21:26] baranek: płacz i zgrzytanie zębów .. ogień chyba
[21:26] Helcia_: ogień przenikający dusze
[21:26] pedziwiatr: ogień nieugaszony
[21:26] ksiadz_na_czacie11: robak
[21:26] Luiza: ok., ale to jest upadły anioł, który stracił swoje poznanie - no dobrze naciągam
[21:26] ksiadz_na_czacie11: nie stracił
[21:26] ksiadz_na_czacie11: jezioro siarki
[21:26] pedziwiatr: gehenna
[21:26] Luiza: stracił, bo jego poznanie pochodziło od Boga
[21:26] Helcia_: jakieś chyba jeszcze ciemności tam są
[21:26] yasmin: ogień
[21:27] ksiadz_na_czacie11: Luiza. nie. upadek nie odbiera natury
[21:27] yasmin: ciemność
[21:27] Luiza: a co odbiera?
[21:27] ksiadz_na_czacie11: no dobra. idźmy do nieba:)
[21:27] yasmin: po tym thrillerowym czacie nie zasnę po ciemku
[21:27] ksiadz_na_czacie11: Luiza. natura pozostaje
[21:27] Luiza: ale to nie odpowiedź na moje pytanie
[21:27] pedziwiatr: no wreszcie, Ks. ;)
[21:27] Luiza: co odbiera?
[21:28] ksiadz_na_czacie11: a jeszcze jedno: czy będą potępieni? (bo czasem się mówi że nie)
[21:28] Helcia_: chyba będą
[21:28] tygrys: tego nikt nie wie czy będą potępieni
[21:28] ksiadz_na_czacie11: natury nic nie odbiera. taka jak została stworzona taka zostaje
[21:28] Helcia_: jak ktoś odrzuca świadomie Boga :|
[21:28] Lidia: wolałabym żeby nie było:-)
[21:29] ksiadz_na_czacie11: niestety nie "chyba" ale na pewno będą. to jest objawione w Ewangelii
[21:29] baranek: to musimy się skurczyć księże - bo brama wąska ;)
[21:29] ksiadz_na_czacie11: ano:)
[21:29] justysia: ło matko ja nie chcę do piekła...
[21:29] Luiza: ja się tam nie wybieram
[21:29] Luiza: liczę na Miłosierdzie
[21:30] ksiadz_na_czacie11: nikt nie chce i nikt też kto pragnie Boga i dąży do Niego tam nie trafi
[21:30] Luiza: pójdę do spowiedzi 5 minut przed śmiercią
[21:30] iks: dlatego jest wybór między niebem i piekłem
[21:31] ksiadz_na_czacie11: potępienie to wybór człowieka
[21:31] baranek: niektórzy twierdzą, że w niebie będzie nudno
[21:31] Helcia_: Luiza czasem możesz nie zdążyć
[21:31] tygrys: piekło jest na ziemi i niebo jest na ziemi tu widać przedsmak jednego i drugiego
[21:31] ksiadz_na_czacie11: Luiza. jak zdążysz. lepiej być gotowym zawsze
[21:31] iks: kto wybiera zło będzie potępiony
[21:31] justysia: Luiza a tu Pan Bóg nagle "ZONK" POŻYJESZ JESZCZE PARĘ LAT...
[21:31] Luiza: Helcia, mam 9 pierwszych piątków, spokojna moja głowa
[21:31] Helcia_: hmmm
[21:31] ksiadz_na_czacie11: oj Luiza. nie ma na to gwarancji żadnej
[21:31] justysia: Luiza aleś ty pewna siebie..
[21:32] Helcia_: nie wystarczy uzbierać 9 piątków
[21:32] ksiadz_na_czacie11: no dobra. do nieba teraz!!
[21:32] Luiza: Justysia, Matka Boża daje mi tę pewność
[21:32] ksiadz_na_czacie11: co to jest niebo?
[21:32] Lidia: :Do nieba[nutki]
[21:32] Helcia_: niebo to wieczna radość i uwielbienie Boga
[21:32] niewiadoma: niebo jest tam tylko pełno chmur
[21:32] ksiadz_na_czacie11: tak
[21:32] Luiza: to jest Przebywanie w Bogu
[21:32] Lidia: stan wiecznej szczęśliwości
[21:32] tereska: uczestniczenie w życiu wewnętrznym Boga - coś niewyobrażalnego!
[21:33] ksiadz_na_czacie11: poznawanie Boga
[21:33] iks: niebo to jest Trójca Św. i wszyscy święci
[21:33] Lidia: i anioły
[21:33] ksiadz_na_czacie11: no i ewentualnie my;)
[21:33] Helcia_: i archanioły
[21:33] Helcia_: i serafini
[21:33] iks: my czyli święci:)
[21:33] Helcia_: i herubini
[21:33] ksiadz_na_czacie11: a w niebie nie będzie nudno?
[21:34] Lidia: eeee nieeee
[21:34] iks: przy Bogu nigdy nie jest nudno:)
[21:34] ksiadz_na_czacie11: a co będziemy robić?
[21:34] okno: śmiać się
[21:34] Luiza: ksiądz tam nie ma czasu na nudę, bo nie ma czasu
[21:34] Helcia_: uwielbiać Boga
[21:34] tereska: nudzi się egoizm, a tam go nie będzie!
[21:34] baranek: tam się można przytulić do Jezusa :)
[21:34] okno: i jeść ile wlezie
[21:34] justysia: będziemy oglądać Boga twarzą w twarz
[21:34] okno: bez tycia
[21:34] ksiadz_na_czacie11: Luiza:)
[21:34] iks: ani oko nie widział ani ucho nie słyszało...
[21:34] baranek: będziemy uczestniczyć w chwale Pana
[21:34] Lidia: nic dodać nic ująć

[21:34] megi: w takim towarzystwie nudno ???:)
[21:35] iks: na pewno będzie ciekawie
[21:35] justysia: zrobimy wieeelką imprę
[21:35] ksiadz_na_czacie11: qrcze. wiecie, ile razy myślę o niebie to mi się tak radośnie robi...
[21:35] baranek: a jak to wygląda- trudno powiedzieć.. ale Bóg obiecuje rzeczy, o których nawet nie jesteśmy w stanie marzyć
[21:35] Luiza: ja to tak sobie myślę, że jak zobaczymy Boga to nas zamuruje zachwyt na wieczność
[21:35] justysia: ks. a mi nie....
[21:35] iks: bo P. Bóg to sama radość
[21:35] ksiadz_na_czacie11: a właśnie. a czy można pragnąć nieba?
[21:35] baranek: tak
[21:35] justysia: tak
[21:35] ksiadz_na_czacie11: czy powinno się pragnąć?
[21:35] Luiza: a kto nie pragnie miłości
[21:35] iks: bez pragnienia nie ma nieba
[21:36] justysia: tak powinno się pragnąć
[21:36] iks: bez końca:)
[21:36] alba: można , żeby spotkać tych co odeszli
[21:36] tarantula: tak
[21:36] ksiadz_na_czacie11: to powinno być nasze pierwsze i najważniejsze pragnienie
[21:36] megi: jasne , ja pragnę , gdy myślę o niebie to mi się tak radośnie robi:))
[21:36] tereska: pragnąć nieba, to pragnąć Boga
[21:36] ksiadz_na_czacie11: ono powinno decydować też co i jak robimy
[21:37] justysia: no z tym jest czasami gorzej...
[21:37] ksiadz_na_czacie11: bo nasze pragnienia jakoś kierują naszym postępowaniem
[21:37] alba: ale trzeba będzie umrzeć
[21:37] alba: to przesłania radość nieco
[21:38] ksiadz_na_czacie11: no trzeba ale w świetle Jezusa i Życia w Nim to śmierć przestaje być straszna
[21:38] alba: dla mnie ciągle jest straszna
[21:38] ksiadz_na_czacie11: jest trudna ale nie straszna
[21:38] ksiadz_na_czacie11: a niektórzy mówią że pragnąć nieba to pycha jest
[21:38] iks: im człowiek mniej grzeszny tym mniej się boi śmierci
[21:38] ksiadz_na_czacie11: :)
[21:39] alba: dzięki iks
[21:39] ksiadz_na_czacie11: Iks. ja myślę że to nie od tego zależy
[21:39] baranek: albo pragnąć świętości...
[21:39] baranek: też wyrzucają pychę
[21:39] zielona_mrowka: tia x ale trzeba jeszcze umrzeć i stanąć twarzą w twarz z Bogiem a to jest coś co umie skutecznie ściąć z nóg ;)
[21:39] baranek: a przecież niebo i świętość to nasze powołanie
[21:39] ksiadz_na_czacie11: bo któż z nas nie jest grzeszny tak, że na niebo nie zasługuje absolutnie?
[21:39] iks: a jednak od tego, bo ludzie grzeszni boją się śmierci
[21:40] alba: ja się boję że powie do mnie nie znam cię
[21:40] baranek: mrófek, ale to może być omdlenie z zachwytu :)
[21:40] Helcia_: ja się boje śmierci :'(
[21:40] iks: oj co to ks., wypisuje:)
[21:40] Luiza: Bóg ma twarz?
[21:40] ksiadz_na_czacie11: wiesz, ja jestem grzeszny i boję się tylko trochę. nadzieja większa niż mój grzech i strach
[21:40] alba: wiesz może ty ksiądz więcej go kochasz
[21:41] alba: życie mu oddałeś
[21:41] iks: ks., zawsze mniej grzeszą bo są przykładem
[21:41] ksiadz_na_czacie11: a już nie wspomnę o Miłości - Bogu, Który pokonał śmierć, grzech i szatana. mój grzech i moją śmierć też
[21:41] baranek: alba- każdy oddaje życie Bogu- a niebo nie jest miejscem zesłania księży ;)
[21:41] Helcia_: ehehhe:))
[21:41] ksiadz_na_czacie11: powinni być Iks. powinni
[21:42] iks: ja wierze że tak jest:)
[21:42] ksiadz_na_czacie11: do nieba nie idzie się za to kim się jest
[21:42] baranek: ale jak się kocha
[21:43] alba: można głupio kochać
[21:43] Helcia_: głupio kochać?? a co tzn.??
[21:43] iks: prawda, ale mądrzy księża idą do nieba
[21:43] ksiadz_na_czacie11: Alba. można kochać albo nie. tylko taka alternatywa jest
[21:44] alba: mądrzy to są Jezuici iks
[21:44] zielona_mrowka: alba zmień idolów :P ;)
[21:44] Helcia_: a puknij ty się alba
[21:44] megi: pragnąc czegoś dobrego , pięknego , nieskalanego ..to pycha , hmm ,nigdy tak nie myślałam ..
[21:44] Luiza: alba, mądry to jest Bóg
[21:45] ksiadz_na_czacie11: jedynie
[21:45] alba: dobry
[21:45] iks: a my musimy śladami Boga iść
[21:45] ksiadz_na_czacie11: a jeszcze coś o czyśćcu trzeba choć to nie jest stan ostateczny
[21:45] iks: czyściec to jest po spowiedzi:)
[21:45] ksiadz_na_czacie11: co to czyściec?
[21:46] Helcia_: no czyściec to miejsce odkupienia win :| ?
[21:46] ufam: oczyszczania
[21:46] ksiadz_na_czacie11: też nie miejsce a stan
[21:46] tereska: bolesne oczyszczenie z tego, co jeszcze dzieli od Boga
[21:46] Awa: a gdzie piszą o czyśćcu?
[21:46] Helcia_: no tak stan
[21:46] ksiadz_na_czacie11: poenae purgatoriae (a co. zna się łacinę trochę;))
[21:46] justysia: ciekawa jestem jak to wygląda bycie w czyśćcu
[21:47] tereska: czyli głównie z pychy i wszystkich jej przejawów
[21:47] ksiadz_na_czacie11: Awa. a wprost niegdzie ale jest intuicja biblijna
[21:47] Awa: :)
[21:47] iks: jak ks., powie odpuszczam ci grzechy to następuje czyściec ja tak rozumiem:)
[21:47] Anka_K: stan, w którym oczekujemy na Zbawienie... tam pomagają modlitwy naszych bliźnich za nas...
[21:47] alba: chyba jak na dworcu
[21:47] Helcia_: w czyśćcu też jest mrocznie
[21:47] Luiza: poproszę o tłumaczenie z łaciny
[21:47] ksiadz_na_czacie11: kara oczyszczająca
[21:47] tereska: tam jest wielkie cierpienia
[21:48] Luiza: straszne słowo, kto zsyła tę karę?
[21:48] tereska: a wy mówicie o tym jak o poczekalni
[21:48] ksiadz_na_czacie11: ale cierpienie w czyśćcu jest z nadzieją
[21:48] Luiza: Bóg czy my sami?
[21:48] ksiadz_na_czacie11: nasze grzechy Luiza
[21:48] Luiza: więc nie Bóg?
[21:48] baranek: teresko- ale jest też pewność zbawienia a więc i radość
[21:48] ksiadz_na_czacie11: czyściec jest cierpieniem, ale jest tam przede wszystkim nadzieja na niebo

[21:48] tereska: no właśnie różnie się mówi o tej pewności zbawienia
[21:49] ksiadz_na_czacie11: bo do piekła nie można stamtąd iść
[21:49] Luiza: Bóg nie "mówi" - skazuję Cię na czyściec...?
[21:49] baranek: dusza poznawszy swoje grzechy i jasność Boga sama pragnie oczyszczenia
[21:49] ksiadz_na_czacie11: Luiza. Bóg daje nam to co sami wybieraliśmy
[21:49] alba: a miłosierdzie Boga
[21:49] justysia: ks. bo ja już się boję... ten temat jest straszny
[21:50] Helcia_: alba na ziemi możesz skorzystać z miłosierdzia, potem już za późno
[21:50] ksiadz_na_czacie11: Tereska. nie ma różnie. nauczanie KK jest tu jednoznaczne
[21:50] Luiza: "daje nam" - czy sami idziemy tam, gdzie nasze miejsce, choć do nieba wydaje się, że jesteśmy zaproszeni
[21:50] alba: skąd wiesz Helcia
[21:50] tereska: podobno największe cierpienie na ziemi jest niczym w porównaniu z najmniejszym w czyśćcu
[21:50] Helcia_: bo wiem
[21:50] ksiadz_na_czacie11: zaproszenie nie znaczy zagwarantowania
[21:50] Luiza: ale ja mówię już po śmierci
[21:51] alba: jak działa modlitwa za zmarłych
[21:51] ksiadz_na_czacie11: Helcia. w czyśćcu też można z tego korzystać ale już tylko dzięki wstawiennictwu innych
[21:51] Helcia_: alba ile ty masz lat???
[21:51] Helcia_: wiem ks.:)
[21:51] ksiadz_na_czacie11: Luiza. można powiedzieć sankcjonuje nasz wybór
[21:51] Luiza: alba, oczyszczająco
[21:52] alba: zamawiam 30 mszy i luz?
[21:52] Luiza: alba, luz albo nie luz, Bóg wie
[21:52] ksiadz_na_czacie11: wiara w czyściec jest wywodzona np. z Ewangelii, gdzie Jezus mówi o grzechu przeciw Duchowi Świętemu
[21:52] Luiza: alba, Ty tu z Bogiem się nie targuj
[21:52] Awa: nie bardzo to pojmuje
[21:53] Awa: że odpuści albo nie
[21:53] Awa: co to ma do czyśćca
[21:53] ksiadz_na_czacie11: tam mówi o że ten grzech nie może być odpuszczony ani w tym ani w przyszłym życiu
[21:53] alba: no chcę wiedzieć
[21:53] Awa: to w dalszym ciągu piekło lub niebo
[21:53] Luiza: bo zamówisz 30 a Bóg po pierwszej przyjmie duszę z czyśćca, ale hojność mile widziana
[21:53] alba: czemu zamawia się gregoriańskie
[21:53] ksiadz_na_czacie11: czyli wniosek: jakieś grzechy mogą być odpuszczane w przyszłym życiu też
[21:53] baranek: alba - jeżeli ktoś nie cenił mszy za życia, to po śmierci też może niewiele z niej skorzystać
[21:53] Preux: pytanie, jakie jeszcze grzechy nie mogą zostać odpuszczone?
[21:53] Helcia_: grzechy przeciw Duchowi Św.
[21:54] Luiza: preux, te których nie chcesz aby Ci wybaczono
[21:54] ksiadz_na_czacie11: Alba. bo im więcej się modlisz za zmarłych tym bardziej im pomagasz
[21:54] baranek: a zmarli mogą pomagać nam - wypraszając łaski- ale nie mogą już pomóc sobie
[21:54] ksiadz_na_czacie11: dusze czyśćcowe pomagają
[21:55] karola_: ale nie wiemy czy zmarły jest już w niebie czy nie ks. :)
[21:55] ksiadz_na_czacie11: a i święci oczywiście też
[21:55] Helcia_: w jaki sposób ks.??
[21:55] baranek: karola, nie szkodzi
[21:55] Preux: nie do końca o to mi chodziło
[21:55] Preux: nieważne
[21:55] baranek: Bóg wie - a nasza modlitwa nie przepada
[21:55] ksiadz_na_czacie11: a np. mogą ostrzegać przed niebezpieczeństwem, albo np. obudzić rano
[21:55] baranek: idzie dla kogoś innego :)
[21:55] ufam: przechodzi na inną duszę
[21:55] ufam: o baranku :)
[21:56] vim: ks. , to faktycznie prawda
[21:56] ksiadz_na_czacie11: tak. to Bóg dysponuje wtedy naszymi modlitwami
[21:56] _work_: ksiądz, to dusze chodzą po ziemi??
[21:56] alba: mogą chodzić z nami?
[21:56] ksiadz_na_czacie11: nie chodzą Work
[21:56] _work_: tylko mówisz, że mogą obudzić rano
[21:57] ksiadz_na_czacie11: ale rzeczywistość duchowa jest także nam już teraz dostępna jakoś
[21:57] baranek: mogą, work - jak się poprosi :)
[21:57] _work_: hmmm
[21:57] _work_: ale teologia mówi coś innego....
[21:57] mniszka: ks11 czy pragnienie Nieba a więc śmierci jest dobre?
[21:57] ksiadz_na_czacie11: Work. oddziaływanie duchowe:)
[21:57] ksiadz_na_czacie11: świętych obcowanie
[21:57] _work_: obcowanie przed tronem Najwyższego
[21:58] ksiadz_na_czacie11: Mniszka. czym innym śmierć a czym innym niebo
[21:58] _work_: ale nie ale nie tu na ziemi
[21:58] baranek: work ? a czy trzeba być w tym samym miejscu co ktoś, żeby móc oddziaływać na niego ? To coś takiego jak krzyk z oddali ;)
[21:58] _work_: baranek
[21:58] ksiadz_na_czacie11: Work. "świętych" czyli należących do Kościoła
[21:58] justysia: ja nie mogę straszne to wszystko jest....
[21:58] _work_: nauka Kościoła, teologia dogmatyczna mówi coś innego
[21:58] mniszka: żeby dostać się do nieba, trzeba umrzeć
[21:59] baranek: work, czyli co ?
[21:59] ksiadz_na_czacie11: ale niebo to życie a nie śmierć
[21:59] _work_: zagalopowałeś się trochę z tym świętych obcowaniem ksiądz...
[21:59] _work_: tak zgadzam się, ale Ewangelia mówi, że stamtąd tu nikt nie może przyjść ani stąd tam
[21:59] ufam: przecież świętych obcowanie to odczuwanie więzi z tymi którzy odeszli, work
[22:00] zielona_mrowka: work tylko nie napisz zaraz że zgadzasz się że Ewangelia to coś tam... ale Ty coś innego :P
[22:00] _work_: czyli dusze nie przechodzą, a Chrystus dodaje, mają Pisma, proroków niech ich słuchają...
[22:00] ksiadz_na_czacie11: Work nie zagalopowałem się. termin "święci" odnosi się w tym przypadku do wszystkich należących do Kościoła. ochrzczonych. a prawda o obcowaniu mówi, że istnieje wymiana dóbr duchowych między nami, a tymi w niebie a tymi w czyśćcu też
[22:00] alba: no widzisz work :)
[22:00] ksiadz_na_czacie11: Work. ale ja nie mówiłem o objawianiu czegokolwiek przez dusze
[22:01] ksiadz_na_czacie11: ja mówiłem o wymianie dóbr:)
[22:01] _work_: no napisałeś, że mogą obudzić rano...
[22:01] _work_: czyli muszą się koło mnie znaleźć
[22:01] alba: Ciebie nie obudzą work

[22:01] baranek: nie muszą work :)
[22:01] ksiadz_na_czacie11: a czy pomoc to nie dobro duchowe? że np. się nie spóźnię na Mszę Św. to tyle dobra duchowego że szok:)
[22:01] vim: nie będą cię targać za ramię, tylko po prostu się budzisz ;)
[22:01] baranek: mogą oddziaływać np. przez sen :)
[22:01] baranek: przyśni Ci się, że budzik dzwoni :P
[22:02] zielona_mrowka: x11 a Ty znów chcesz się spóźniać? :P
[22:02] _work_: ksiądz spójrz na scerena o 21:55
[22:02] ksiadz_na_czacie11: no dobra. podsumowanie
[22:02] Luiza: vim, targanie za ramię, toż to spotkanie 3 stopnia :)
[22:02] _work_: i zobaczysz co napisałeś
[22:02] Awa: ks. KK pisze że oczyszczeniu po śmierci ulegną tylko ci co umarli w stanie łaski uśw.?
[22:02] Awa: czy źle zrozumiałam
[22:02] Awa: jeśli bez stanu łaski to bez oczyszczenia do piekła/
[22:02] vim: Luiza no i właśnie chodzi o to że nie ma takich spotkań :D
[22:03] Luiza: mnie tam kiedyś tak mama budziła do szkoły :)
[22:03] _work_: baranek, nie twórz herezji z tym budzikiem
[22:03] ksiadz_na_czacie11: Awa. no tak bo do czyśćca idą ci co zmarli nie odpokutowawszy kar za grzechy
[22:03] baranek: work- proponuję Ci zrobić eksperyment i poprosić o budzenie :)
[22:03] Awa: ale jeśli ktoś umarł w grzechu ciężkim
[22:03] baranek: ja już wypróbowałam :)
[22:03] ksiadz_na_czacie11: Work. a Ty nie bądź taki siermiężnie poważny
[22:03] Awa: to już tylko do piekła?
[22:04] ksiadz_na_czacie11: jeśli nie żałował to tak
[22:04] Luiza: a może wywołamy jakieś czatowe duchy?
[22:04] baranek: Awa- nie wiemy, czy nie żałował przed śmiercią
[22:04] ksiadz_na_czacie11: podsumujmy!!
[22:04] _work_: a sięgając po św. Augustyna, a potem po krd. Ratzingera to świętych obcowanie na czymś innym polega
[22:04] ksiadz_na_czacie11: ej Work. poczytaj Breviarium fidei:)
[22:05] _work_: a jakby co Nauka KK jest jedna
[22:05] _work_: czytam codziennie
[22:05] ksiadz_na_czacie11: zatem rzeczy ostateczne to: śmierć
[22:05] ksiadz_na_czacie11: czyli nasze przejście w inny stan życia
[22:05] ksiadz_na_czacie11: potem będzie sąd. zaraz po śmierci szczegółowy czyli indywidualny
[22:06] ksiadz_na_czacie11: i tu już zdecyduje się wieczność
[22:06] Awa: czemu śpiewa się ,,dusze w czyśćcu omdlewają twej ochłody wyglądają?
[22:06] Awa: czy to znaczy że tam jest ogień?
[22:06] Awa: czy to pobożność ludowa/
[22:06] ksiadz_na_czacie11: sąd ostateczny na końcu świata połączony ze zmartwychwstaniem ciał będzie ostatecznym przypieczętowaniem
[22:07] ksiadz_na_czacie11: Awa. ogień czyli kara jest
[22:07] Awa: aha dzięki
[22:07] Luiza: awa, to obraz
[22:07] ksiadz_na_czacie11: piekło. niestety nie będzie puste a to stan wiecznego odrzucenia - potępienia. życie bez Boga
[22:08] ksiadz_na_czacie11: niebo. czyli stan wiecznego szczęścia i radości z obcowania z Bogiem
[22:08] ksiadz_na_czacie11: poznawanie Boga. trzeba pragnąć nieba:) bo to pomaga
[22:09] ksiadz_na_czacie11: a istnieje jeszcze czyściec, który nie jest stanem ostatecznym ale przejściowym. to stan kary oczyszczającej
[22:09] ufam: niektórym wystarcza pragnienie czyśćca...
[22:09] Luiza: ufam, to bardzo źle
[22:09] ksiadz_na_czacie11: Ufam. nie powinno starczać
[22:09] ufam: ale mają pewność, że pragnąc czyśćca pragną jakby jednocześnie nieba
[22:10] ufam: tak tłumaczą
[22:10] megi: to jest myślenie negatywne jakieś , brak wiary w dojście do celu ?
[22:10] ksiadz_na_czacie11: a wiecie, na koniec coś opowiem: kiedyś na kazaniu zapytałem ludzi w kościele kto by chciał iść już teraz do nieba...
[22:10] ksiadz_na_czacie11: i mało było chętnych
[22:10] Luiza: ufam, masz kochać Boga, a nie jego zdjęcie
[22:10] Awa: i co las rąk;)
[22:10] ksiadz_na_czacie11: nie bardzo
[22:10] alba: a miałeś ochotę?
[22:10] alba: TY ksiądz
[22:10] Kropek: dlaczego?
[22:11] ksiadz_na_czacie11: ja zawsze mam na to ochotę J
[22:11] alba: nie żartuj
[22:11] alba: nie kochasz życia?
[22:11] ksiadz_na_czacie11: nie żartuję. mówię serio
[22:11] alba: chcesz uciec?
[22:11] Kropek: Tam życie będzie o wiele lepsze...
[22:11] ksiadz_na_czacie11: kocham ale to wieczne bardziej
[22:11] Awa: ,,do nieba nie chodzę bo jest mi nie po drodze"[nutki]
[22:11] ksiadz_na_czacie11: nie chcę. staram się chcieć tego czego Bóg dla mnie chce
[22:11] justysia: jakby mnie się zapytali czy chcę to bym w podskokach poleciała
[22:12] justysia: o ile bym miała pewność że pójdę do nieba:)
[22:12] Kropek: a ja nie jestem godna nieba
[22:12] ksiadz_na_czacie11: nikt nie jest godny
[22:12] Awa: a nie lepiej w ,,last minute"?
[22:13] alba: pamięta się tych, których się kochało?
[22:13] ksiadz_na_czacie11: ale dobra. ja uciekam na dziś. zostawajcie z Bogiem aniołeczki. niech On Was błogosławi: +w Imię Ojca +i Syna + i Ducha Świętego
[22:13] ksiadz_na_czacie11: Awa. można się nie załapać na taką ofertę